|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2009-07-21, 12:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Jak zrobić efektowny makijaż na co dzień, żeby nie wyglądać na szarą myszkę i nie używać fluidu.?
|
2009-07-21, 13:02 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Jesli jak w opisie masz fatalna cere to pewnie Cie zmartwie ale zawsze makijaz bedzie wygladal zle. Przy falatalnej cerze zreszta nie powinno sie uzywac podkladu. Zawsze bede to powtarzala ale najpierw nalezy zrobic z buzia porzadek (ale podejrzewam ze juz to robisz wiec nie bede tu radzila). Jesli chcesz cos nakladac na buzie to moze podklad mineralny lub jakis apteczby Vichy np Normateint do cery z tradzikiem? Nie wiem czy Twoja cera ma tradzik, piszesz ze jest fatalna, to moze jakies blizny albo cos, w kazdym razie najpierw zadbaj o nia a potem bedziesz mogla cieszyc sie piekna buzka bez makijazu
Pozdrawiam |
2009-07-21, 13:21 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Popieram przedmówczynię. Zależy jeszcze jaki masz problem z cerą, bo same naczynka i rumieńce mozna zamaskować korektorem. Natomiast bwyraźne blizny czy wypryski, cóz - na blizny trzeba by nałożyć mocno kryjący podkład, przeznaczony do wyraźnego maskowania cery. Co do wyprysko to przykro mi, ale uważam, że najpierw trzeba wyleczyć cerę. Nie spotkalam jeszcze osoby, u ktorej podkłąd wyglądalby ladnie nałożony na wypryski i trądzik.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-07-21, 15:47 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Korektor punktowo-dermablend albo Touch Eclat.
Puder rozświetlający-np. prisme/prismissime albo meteorities, cielisty lub różowy cień i dobry tusz. |
2009-07-22, 12:01 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
No ale właśnie o to chodzi, że nie chcę używać ani podkładu ani korektora. Są wakacje, to wszystko ze mnie spływa... a przecież nie w każdym miejscu da się poprawić makijaż. Myślałam raczej nad jakimiś pomysłami jak malować oczy, żeby bez podkładu nie wyglądać na tzw. 'szarą myszkę'.
Jeśli chodzi o cerę, nie wiem jak to profesjonalnie się nazywa, ale mam takie jakby dziurki maciupkie na policzkach i nosie, czerwone policzki i nos, cera jest nierównomierna, nie gładka, większych problemów z pryszczami nie mam, od czasu do czasu coś większego (szczególnie przed okresem) wyskoczy na brodzie, nosie, pod nosem lub czole.. ale tak na codzień nie bardzo... oczywiście jakieś maleńkie są, ale raczej ich nie widać. Jeśli macie jakieś rady jak mieć cerę jak pupa niemowlaka, to chętnie również przyjmę . |
2009-07-22, 12:50 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Niektóre rodzaje makijażu, zwłąszcza tego bardziej efektowenego wymaga niestety dobrej cery. Nie bardzo mi się widzi cera naczynkowa w makijażu oczu zwracającym uwagę. Rumieńce trzeba niestety maskować I unikać słońca, opalania, bo to szkodzi naczynkom.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-07-22, 14:45 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Fakt, mi też się to nie podoba, ale malując się jeszcze bardziej psuję cerę. Malowałam się od 5/6 klasy podstawówki, teraz idę do I klasy liceum i już nieco na ten temat wiem, teraz bym wolała mieć gładką, piękną cerę niz nawet najlepszą tapetę.
|
2009-07-22, 16:11 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
makijaz nie musi byc od razu tapeta, jesli jest delikatny, a nie przesadzony.
mysle, ze lekki podklad czy krem tonujacy i odrobina bronzera na policzki Ci nie zaszkodza przy brzydkiej cerze nawet najpiekniejszy makijaz oczu nie bedzie juz tak efektowny |
2009-07-23, 18:53 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
To czym ten delikatny makijaż proponujesz zrobić.? żeby nie był tapetą i pokrywał całą twarz, a nie tylko niektóre fragmenty (niektóre podkłady nie dość, że są pomarańczowe to w dodatku kryją tylko, np. brodę, czoło, a z reszty brzydko schodzą). Mam jasną karnację, bo jestem blondynką. Podaj konkretne produkty, widzę, że idziesz na kosmetologię, więc pewnie doskonale się znasz).
|
2009-07-23, 21:00 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 368
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
tak jak dziewczyny pisały - krem tonujący. Z kolorem nikt Ci nie pomoże musisz indywidualnie dobrać w drogerii lub aptece. niektore produkty dziewczyny już Ci podały...
|
2009-07-23, 21:38 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Cytat:
Chcesz konkretnych produktow to zajrzyj do watku bladolicych. A moj patent na ladna cere bez podkladu jest taki: kupujesz wodoodporny filtr z wyskoim spf, ktory troch bedzie bielil, ale jednoczesnie rozjasni przebarwienia. Na to nakladasz punktowo korektor i przypurowujesz pudrem sypkim(ja wole mieszanke sypkiego pudru ze skrobia dry flo, bo lepiej mat trzyma). Puder doslownie przyklei sie do filtra, a ze filtr jest wodoodporny wiec pocenie tez przetrwa. Na to troche brazera i git. Lepszego sposobu nie znam. |
|
2009-07-24, 12:09 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
mysle, ze najlepszym rozwiazaniem na lato jest wlasnie krem tonujacy. jest lzejszy od podkladu, co prawda nie kryje tak mocno, ale wyrownuje koloryt skory. na to odrobina pudru transparentnego, korektor w sztyfcie na jakies syfki czy cos i tyle. ewentualnie troszke brazera na policzki.
nie wiem jakie konkretnie kosmetyki moge ci polecic, najlepiej poczytaj KWC, a na pewno cos dla siebie wybierzesz. ja uzywam kremu matujaco-tonujacego z biodremy, na to wlasnie troszke sypkiego pudru transparentnego Vipery, puder brazujacy na policzki i to wszytsko. buzia od razu wyglada lepiej. wtedy dopiero mozesz zaczac szalec z malowaniem oczu |
2009-07-24, 12:27 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 402
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
ja coś na ten temat wiem bo od wielu lat walczę z trądzikiem, może nie jest już jakoś tragicznie no ale nierównomierny kolor i faktura oraz rozszerzone pory są widoczne, kiedyś robiłam wszystko, żeby to zakamuflować, ale był błąd bo niepotrzebnie się obciąża cerę i zatyka pory.
Teraz robię to zupełnie inaczej, nie stosuje podkładu tylko miejscowo korektor, używam samego pudru mineralnego, dlatego Tobie radzę na noc nawilzaj cerę kremami nawilzającymi, zaś na dzień kup sobie krem Siarkowa Moc (Barwa), który matuje, delikatnie jakby wybiela cerę i wygładza-jest świetny do trądziku, używam już długo i jestem zadowolona, stosuj peelingi, ponadto używaj miejscowo korektora np. Dermacol, kup sobie puder mineralny ponieważ ma sporo pigmentu - wyrówna Ci koloryt i nie zatyka porów, i jeszcze jedno, przy cerze trądzikowej róż i bronzer nie wygladają ciekawie, podkreślają zaczerwienienia wg mnie przynajmniej, więc rób jak uważasz to sa tylko moje sugestie, a jeśli szukasz efektownych makijaży wystarczy znaleźć odpowiednie wątki lub zajrzeć na Moje Makijaże tam znajdziesz inspiracje pozdrawiam |
2009-07-24, 13:48 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 461
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Cytat:
A co do makijażu - krem nawilżający (np z La Roche Posay masz krem nawilżający o działaniu matującym, podobno jedyny na rynku łączący te dwie funkcje), na to wodoodporny krem do opalania, ale raczej dobrej jakości, aby nie zatykał porów (polecam Lancastera), i na to kolorową bazę (osobiście polecam YSL z lotnymi silikonami, co znacząco wpływa na jej trwałość). Ładnie wyrównuje koloryt skóry i jest prawie niewidoczna. Podkład czy też fluid może być za ciężki, szczególnie przy tych upałach. |
|
2012-01-19, 13:22 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Witam, mam takie pytanie, mam problem z makijażem, do tej pory malowałam oczy usta i to był mój makijaż, ale rozpoczełam pracę i muszę o siebie zadbać. Kupiłam sobie podkład, fluid sama nie wiem w płynie z loerala. Przepraszam za nazwę ale nie pamiętam dokładnie. Sytuacja wygląda następująco. Nakładając ten podkład na twarz, dostaję krosty takie aż guzki mi wychodzą, najbardziej w okolicach skroni, ust, brody. Co możecie mi poradzić po korektorze z Avonu robi się dokładnie tak samo. Czy to znaczy, że nie powinnam niczego takiego używać, bo obawiam się, że nie będę mogła wyglądać ładnie, tylko ciągle z krostami, bo co zalecze to smaruję się i wychodzą ponownie. Kochani pomóżcie mi będę wdzięczna. Cerę mam tłustą w okolicach skroni, brody, czoło a reszta cery dość sucha. Po nałożeniu podkładu mam twarz jakby z liszajami, tak to wygląda i wcale nie jest to ładne. Proszę o pomoc. Chciałabym wreście czuć się ładna i podobać się jeszcze bardziej swojemu chłopakowi. Jeśli ktoś z was mógłby poradzić mi, udzielić mi pomocy, proszę pisać na maila: barku22@wp.pl.Proszę
Edytowane przez basiak23 Czas edycji: 2012-01-19 o 14:15 |
2012-01-19, 17:36 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Nie, to nie znaczy, ze nie mozesz nic takiego uzywac, ale niestety czeka Cie dluga droga do znalezienia podkladu. Moze sprobuj kosmetykow mineralnych?
Moje ulubione podklady to te z Bourjois - mi one wyjatkowo sluza, ale zdecydowanie "wyrzuc" to, czego teraz uzywasz - nic z tego raczej nie bedzie Dodatkowo musisz przemyslec pielegnacje - moze da sie cos ta droga zrobic!
__________________
|
2012-01-19, 19:55 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Popieram Juliszke. Ja mam skonczone 3 dychy, a dopiero niedawno zaczelam uzywac podkladu. Uwazam, ze jak cera jest bez problemu, nie warto szukac podkladu. Wystarczy korektor misjcowo i puder sypki transparentny, by sie nos nie blyszczal. Jak trzeba wiekszego, ale nie takiego mega super, krycia - krem tonujacy (nawilzenie plus lekki kolor) albo mineraly.
Mozesz tez sprobowac wmieszac krople podkladu z odrobina kremu nawilzajacego. Przetestuj w weekend. Ja zwykle rozcienczam niektore bardziej kryjace podklady, jak chce je zuzyc do konca, i to jest dosc dobry sposob. Nie wiem, jaka masz cere i jakich kosmetykow uzywasz. Fluidy Loreala kiedys mialam i zarly mnie przeokropnie. Najlagodniejsze okazaly sie Bourjois, ale szukalam dalej. Obecnie uzywam Bobbi Brown nawilzajacego, co daje srednie krycie. Edytowane przez guacamole Czas edycji: 2012-01-19 o 19:59 |
2012-01-19, 20:58 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
a ja znow uwazam ze mimo wsystko warto cos na twarz nakladac co ma filtr. sama uzywam podkladu kryjacego ale mineralnego z lumiere. byc moze nie musze stosowac az tak dobrze kryjacej konststencji ale dla mnie on jest bardziej ochrona przed czynnikami zewnetrznymi a najbardziej sloncem niz tapeta. od kad zaczelam uzywac mineralow moja cera odzyskala rownowage i nie jest juz laciata od przebarwien, mam sokoj z piegami i zaczerwieniami. zaznaczam ze nie uzywan krenow z filtrem gdyz sie ma mojej cerze warza i splywaja tak wiec podklad z duza iloscia tlenku cynku i tytanu jest dla mnie idealnym razwiazaniem.
co do make upu bez podkladu...co tu ukrywac..... cera jest tlem dla makeupu. powinna byc jednolita. kazda niedoskonalosc bedzie konkurowac z make upem a ogolnie calosc moze sprawiac wrazenie niechlujne i niedokonczone. mam jednak propozycje by na jednej ze stron zaopatrzec sie w naturalne pudry. ja mam z perel i jedwabny z kolorowki ktore uwielbiam. pisalam ze moja cera nie toleruje kosmetykow w formie kremow dlatego po domu pudruje sie wlasnie tymi puderkami albo kazdym solo albo mieszam je ze soba w roznych proporcjach po wypudrowaniu spryskuje termalka i tak moja cera pobiera sobie skladniki mineralne z tych pudrow przy okazji wchlaniaja nadmiar sebum i mimo ze sa transparentne i bezbarwne pieknie ujednolicaja cere dajac efekt soft focus przez co zmiejszaja widocznosc niedoskonalosci mozna sprobowac napewno nie szaczkodzi gdyz te puderki sa bardziej lecznicze niz upiekszajace
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2012-01-19, 21:43 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Olkie, zgadzam sie co do nizbednosci filtra. Ja sama uzywam 30 spf, latem czesto 50 spf, zwlaszcza na wrazliwsze partie twarzy.
Tak, podklad jest idealnym tlem pod makijaz, ale... jezeli makijaz jest dzienny i raczej naturalny, nie trzeba wariowac z 'kryciem', mozna troche podrasowac tonerem, lekkim fluidem, pudrem transparentnym. Zwlaszcza, gdy ktos ma reakcje uczuleniowe na wiekszosc czystych podkladow. Ja sobie nie wyobrazam smokow na oczach czy czerwonej pomadki, a przy tym braku korektora i rozswietlacza pod oczami czy blyszczacego nosa... to fakt. Co do kwesti ogolnej ochrony - wlasnie po 30tce poczulam olbrzymia koniecznosc nalozenia na twarz czegos wiecej niz serum i krem ochronny. Podklad jest dodatkowa bariera przed mrozem i tu tez sie zgadzam. Jednak do codziennych zastosowan, gdy cera nie sprawia problemow i jest jednolita kolorystycznie, mozna sobie zafundowac lekkie musniecie koloryzowanym nawilzaczem i przyproszyc to pudrem. Ja dosc dlugo reagowalam alergicznie na wiekszosc podkladow. Wtedy niebardzo mnie bylo stac na wyzsza polke, a gwalcic sie Lorealem nie mialam zamiaru. |
2012-01-20, 09:43 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Dziękuję bardzo za porady, mam jednak jeszcze mętlik, puder do kosza oczywiste, jak stosowałam krem nawilżający oliwkowy z ziaji pod ten puder, schodził mi, ścierał się, wałkował. Sama nie wiem co najlepiej zrobić, a sobie nie zaszkodzić. Bo używając korektora z avonu to samo mam syfki, aż ropne. A może tylko jakis krem powinnam używać i obejdzie się bez podkładu i pudru. Co sądzicie?
|
2012-01-20, 10:36 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Krem, puder i podklad maja zupelnie inne zadania. Pytanie pierwsze to czy rzeczywiscie krem z ziaji Ci sluzy - czesci osob po prostu nie.
Mozliwe, ze te "syfki" to nie tyle zaskorniki, co uczulenie (ja tak mam - po jakimkolwiek produkcie firmy Soraya wysypuje mnie krostami, ktore sa zupelnie okropne). Obserwuj twarz. Jaka masz cere zupelnie bez kremu? Sciagnieta? Blyszczaca? Moze potrzebujesz innego produktu. Poczytaj KWC i poszukaj podkladu, ktory nie zapycha, albo na poczatek korektora, bo korektor + puder czesta wystarczaja.
__________________
|
2012-01-20, 12:03 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Efektowny makijaż bez podkładu przy fatalnej cerze.
Cytat:
"Olej mineralny jest surowcem naturalnym, ale, w przeciwieństwie do wszystkich innych substancji naturalnych nie działa korzystnie na skórę. Dla skóry pozostaje on ciałem obcym. Organizm nie potrafi go rozłożyć na przyswajalne czynniki ani wydalić. Jeśli połknie się parafinę, na przykład ze szminki, to odkłada się ona w wątrobie, nerkach czy węzłach chłonnych. Dla organizmu ludzkiego parafina to chemiczne śmieci, które tylko szkodzą. Parafina tworzy na skórze nieprzepuszczalną dla gazów (również dla tlenu i powietrza) i wody warstwę. Skóra pod tą warstwą czuje się miękkka i gładka. Ale co tak naprawdę dzieje się pod tą warstwą? Oddychanie skóry jest zablokowane, chłodzenie powierzchni skóry przez wydzielanie potu jest uniemożliwione. Skóra jest rozgrzana i wydziela coraz więcej potu. Wszystkie wydzieliny skóry zostają pod warstwą parafiny. skóra puchnie i dusi się, niektórzy mówią, że znikają zmarszczki Wink. Warstwa parafinowa jest trudna do zmycia, takie normalne mycie zmywa ją tylko częściowo. Wówczas powstają dziury w warstwie i cała wilgotność skóry ulatnia się. Pozostaje sucha odwodniona tkanka. Stosowanie kremu z parafiną przez dłuższy czas powoduje przesuszenie i szybsze starzenie się skóry, ale zobaczyć można to dopiero po zaprzestaniu używania kosmetyków z parafiną i dokładnym zmyciu warstwy parafiny. Przedtem "uduszona" skóra jest wciąż napięta i spuchnięta. Parafina jest komedogenna. Warstwa parafinowa skutecznie zapycha pory, sebum nie może się wydostać i tworzą się zaskórniki i pryszcze. Należy jednak dodać, że wazelina czy olej parafinowy stanowią barierę ochronną, która ma za zadanie chronić skórę przed niekorzystnym wpływem otoczenia, zwłaszcza w przypadku chorób skórnych (np. łuszczyca) lub w ekstremalnych warunkach. Podobnie do parafiny zachowują się inne substancje ropopochodne." http://blog.patandrub.pl/kosmetyki-n...h-kosmetykach/ http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Parafina to tylko węglowodory określonej frakcji. Nie ma w niej składników odżywczych. Kurz, cząstki pudru, różu, tuszu itd. łatwo przylegają do powłoki parafinowej. Parafina zmieszana z tymi składnikami, np. kurzem i pudrem wciska się w pory powodując zaczopowanie ujść gruczołów. Blokując swobodne usuwanie łoju powoduje zaczopowanie gruczołów łojowych i powstawanie zaskórników. Jest to naturalne, wiadome i pewne. Trudno w ogóle dyskutować nad tym procesem. Nie trzeba do tego skomplikowanych badań. Wymieszajcie parafinę z pudrem i posmarujcie nią twarz. Będzie wygładzona, pory zamknięte (fluidy zawierają parafinę właśnie dlatego). Dlaczego skóra po pudrze staje się gładka, fajnie pokryta? Bo zatkaniu ulegają rozszerzone pory, wypełnieniu drobne wgłębienia. Do tego barwnik. Nawet jeśli pory nie są rozszerzone, to i tak stosowanie kosmetyków z parafiną spowoduje w rezultacie ich wypełnienie i rozszerzenie. Nie bez powodu przysłowiowe „stare pudernice” lepiej nie oglądać bez makijażu. Nadmierne stosowanie kosmetyków z tlenkiem tytanu, tlenkiem cynku, związkami glinu, parafiną, barwnikami naniesionymi na minerały, powoduje w rezultacie nienaturalne rozszerzenie porów, zakłóca procesy wymiany gazowej i materii między skórą a środowiskiem zewnętrznym. Inne składniki powodują dodatkowo rozszerzenie naczyń krwionośnych, zakłócenie rogowacenia naskórka, podrażnienie i wypryski, krostki. Po eksperymencie mieszania parafiny z pudrem, spróbujcie zmyć ją z twarzy. Jest to trudne, zapewniam Was o tym. Spirytus nie rozpuszcza parafiny. Woda oczywiście też nie. Trzeba sporo mydła. Natomiast parafinę możemy zmyć ze skóry olejem naturalnym, a potem wodą ciepłą z mydłem. Chloroformu, benzyny i eteru nie polecam do zmywania kosmetyków parafinowych z twarzy, bo dłużej stosowane odtłuszczą ją całkowicie i podrażnią. Ale z drugiej strony jak chcecie dowiedzieć się, jak słabo woda zmywa parafinę z twarzy (zwartą w pudrach płynnych) możecie przemyć twarz wacikiem zmoczonym w benzynie aptecznej (lub eterze naftowym). Watka aż pociemnieje od kurzu i kosmetyków wymieszanych z parafinami, a pory na chwilę odetchną. No, ale benzyna też nie jest obojętna dla skóry. To też węglowodory (lekkie) dlatego tak dobrze czyszczą, zgodnie z zasadą „Swój swojego lubi”. Parafina odcinając dopływ tlenu z otoczenia sprzyja rozwojowi bakterii beztlenowych w skórze. Wiadome jest dla wszystkich, ze bakterie trądzikotwórcze Propionibacterium acnes są beztlenowcami. Możemy więc powiedzieć, ze parafina im sprzyja. Stąd nawet maści antybiotykowe sporządzone na parafinie lub wazelinie nie działają w przypadku trądziku, zapalenia mieszków włosowych, łojotokowego zapalenia skóry. Pod ich wpływem dochodzi nawet do pogorszenia stanu. Dlaczego? Dlatego, że uniemożliwiają wnikanie antybiotyku w skórę, upośledzają oddychanie, sprzyjaj] ]>
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: Edytowane przez olkie Czas edycji: 2012-01-20 o 12:08 |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:03.