Okularnik mniej atrakcyjny?

[Malla]

magdish, zapraszam na wątek soczewkowy.

[bajeczka000]

Hej kobietki dołączam się do grona okularnic. Okulary noszę od 3 klasy podstawówki więc jestem do nich raczej przyzwyczajona chociaż ostatnio coraz częściej myślę o soczewkach, mimo, że nie wyobrażam sobie siebie bez okularów. Nie uważam, że jestem mniej atrakcyjna z powodu okularów a wręcz twierdzę, że dzięki nim wyglądam na intelektualistkę . Moje nowe oprawki:

[czarnulkax]

Nie uważam, by w okularach wyglądało się mniej atrakcyjnie. Wręcz przeciwnie, czasem mogą dodać uroku Kwestia w doborze odpowiednich oprawek do siebie.
Poza tym wielu mężczyzn mówi, że lubi kobiety, które noszą okulary

[Dracaena]

Ja okulary noszę od 1 kl. podsawówki czyli już 9 lat. I będę musiała nosić je aż do śmierci jak mi już zapowiedziała okulistka .

I generalnie, nie potrafiłabym już przestawić się na soczewki, i wcale nie chcę. Do mnie okulary po prostu pasują, o wiele lepiej wyglądam w nich, niż bez nich. No i dobrze się w nich czuję, więc jest ok.

Mam duże oczy i nie narzekam, mimo że szkła optycznie mi je zmniejszają - mimo wszystko nie jest źle .

No i zawsze mam frajdę przy wybieraniu nowych oprawek. Teraz od dłuższego czasu noszę jedne [wada mi stanęła w miejscu, ale możliwe, że niedługo zmiana będzie konieczna], prostokątne, oprawka plastikowa dośc szeroka z boku. Bardzo je lubię, zresztą takie okulary własnie mi pasują, wcześniej miałam takie zwykłe, teraz już nie będę potrafiła zrezygnować z takich bardziej efektownych.
A co mi tam, zdjęcie dodam . Zdjęcie dość stare [kwiecień 2008], fryzurę mam zupełnie inną, ale na nim oprawki najlepiej widać.

[inc0rrect]

Ktoś ma wadę w okolicach -0.75 - 1.00??

nosicie okulary/soczewki przy niej?? aa i co to jest: krótkowzrocznosc, czy dalekowzrocznosc??

[Malla]

inc0rrect - minusy w sferze to krótkowzroczność, minusy w cylindrze to astygmatyzm. Myślę, że powyżej -0,5D wada jest już zauważalna i wymaga stałej korekcji (niższa wada może jeszcze być spowodowana zmęczeniem lub zaburzeniem akomodacji, a tym samym dać się odwrócić). Gdy miałam tyle, olałam zrobienie okularów i niedługo potem miałam już -1,5D, utrudniające życie.

Dracaena - mam podobne

[fiolka85]

Zbieram się i zbieram do tego żeby się wreszcie wypowiedzieć w tym wątku i zebrać się nie mogę...
Może dziś mi się uda skleić jakąś wypowiedź.
Noszę okulary od roku mniej więcej i dobrze się z nimi czuję i uważam, że wcale okularnik nie musi być mniej atrakcyjny!!
Mam tak niewielką wadę, że na upartego nie musiałabym ich nosić cały czas, bo bez nich widzę prawie tak samo ale czuję, że mój wzrok już się nie nadwyręża co skutkuje tym, że mogę teraz dłużej czytać książki lub korzystać z kompa i nie bolą mnie oczy ani głowa
poza tym zawsze miałam problem z wpadającymi muszkami do oczu ( nosiłam lusterko w torebce nie po to by poprawiać sobie makijaż ale żeby wyciągać muszki z oczu!!), okulary świetnie sprawdzają się jako bariera ochronna przed owadami
Polubiłam również przymierzanie oprawek i właśnie rozglądam się za jakimiś nowymi.


Pozdrawiam wszystkie okularnice

A obecnie noszę się w takich okularkach:

[Lynn]

Napisane przez fiolka85

Zbieram się i zbieram do tego żeby się wreszcie wypowiedzieć w tym wątku i zebrać się nie mogę...
Może dziś mi się uda skleić jakąś wypowiedź.
Noszę okulary od roku mniej więcej i dobrze się z nimi czuję i uważam, że wcale okularnik nie musi być mniej atrakcyjny!!
Mam tak niewielką wadę, że na upartego nie musiałabym ich nosić cały czas, bo bez nich widzę prawie tak samo ale czuję, że mój wzrok już się nie nadwyręża co skutkuje tym, że mogę teraz dłużej czytać książki lub korzystać z kompa i nie bolą mnie oczy ani głowa
poza tym zawsze miałam problem z wpadającymi muszkami do oczu ( nosiłam lusterko w torebce nie po to by poprawiać sobie makijaż ale żeby wyciągać muszki z oczu!!), okulary świetnie sprawdzają się jako bariera ochronna przed owadami
Polubiłam również przymierzanie oprawek i właśnie rozglądam się za jakimiś nowymi.


Pozdrawiam wszystkie okularnice

A obecnie noszę się w takich okularkach:

Świetnie wyglądasz w okularach Super oprawki, też bym takie chciala Ja niezbyt lubie okoluary, chodze w zasadzie jedynie po domu, ale zastanawiam sie czy nie sprawic sobie jakis modnych oprawek.

[AsiCcccCA]

Napisane przez fiolka85

Zbieram się i zbieram do tego żeby się wreszcie wypowiedzieć w tym wątku i zebrać się nie mogę...
Może dziś mi się uda skleić jakąś wypowiedź.
Noszę okulary od roku mniej więcej i dobrze się z nimi czuję i uważam, że wcale okularnik nie musi być mniej atrakcyjny!!
Mam tak niewielką wadę, że na upartego nie musiałabym ich nosić cały czas, bo bez nich widzę prawie tak samo ale czuję, że mój wzrok już się nie nadwyręża co skutkuje tym, że mogę teraz dłużej czytać książki lub korzystać z kompa i nie bolą mnie oczy ani głowa
poza tym zawsze miałam problem z wpadającymi muszkami do oczu ( nosiłam lusterko w torebce nie po to by poprawiać sobie makijaż ale żeby wyciągać muszki z oczu!!), okulary świetnie sprawdzają się jako bariera ochronna przed owadami
Polubiłam również przymierzanie oprawek i właśnie rozglądam się za jakimiś nowymi.


Pozdrawiam wszystkie okularnice

A obecnie noszę się w takich okularkach:

Super okularki prze slicznie w nich wygladasz +fryzurka bardzo Mi sie podoba wszystko idealnie podkresa twje rysy normalnie idealnie dobrana fryzura i oprawki super

[fiolka85]

ha przeszłam całą giełdę optyczną wzdłuż i w szerz i przymierzyłam chyba ze sto opraw zanim się na te zdecydowałam.

Dziękuję bardzo za pozytywne opinie, niestety z moją fryzurą zwykle nie jest tak dobrze jak na tym zdjęciu bo włosy mam naturalnie falowane i trochę się muszę namęczyć, żeby tak wyglądały już nie wspominając o tym, że przy dużej wilgotności powietrza efekty mojej pracy znikają w ciągu godziny.
Mi szczerze powiedziawszy bardziej podobają się trochę większe oprawki ale niestety nie pasują mi.

[BioIvO]

Oj Kochane! ten temat już nieraz zabierał mi sen z powiek. Ja jestem takim typem ze oddalabym skarby swiata aby po prostu nie miec wady wzroku. Bez laserów, soczewek i okularów, no ale to tylko marzenie bo oczka już nie te..... Nie wiem skąd się wziął pogląd, że jak ktoś jest w okularach to od razu jest nieatrakcyjny. Wezmy na to Brzydule- od razu musi miec szpetne okulary- takie a'la kujonica. A potem kształtuje sie taki pogląd. To sie pewnie bierze juz ze szkoły i z tego ze głupie dzieci wyśmiewaja swoich rowieśników w okularach. Strasznie sie zdenerwowałam jak jakis dziennikarz napisał o kandydatce na wiceprezydent USA "wygląda seksownie mimo okularów"To zabrzmiało tak jakby okularnica była mniej kobieca!!! Bzdura!!!
Aha jest też jedna ważna kwestia jak dla mnie bardzo smutna. Oprawki oprawkami, mozna sobie wybrać piękne,modne i twarzowe-ale jest tez kwestia grubości szkieł. Ja mam -6 D i niestety moge zapomniec o delikatnych oprawach. Grube szkła mocno zmiejszają oczy, wyglądają topornie zwłaszcza przy drobnej twarzy. Negatywna reakcja ludzi w sumie nie tyle związana jest z samymi okularami co z tym że nosi sie "denka" Taki syndrom Stepienia z 13 posterunku..
Ja niestety tylko w soczewkach moge czuc sie atrakcyjna...Chyba że macie jakiś pomysł jak ukryć grubaśne szkła....

[BioIvO]

Napisane przez girl.of.glass

ja bodajże w Newsweeku czytałam, że przeprowadzono takie badania z których wyniką, iż ludzie noszący okulary są mniej atrakcyjni(to było na jakiejś imprezie robione, było bardzo dużo osób i wchodziły te same osoby w okularch i bez, i wynikało z tego, że soby bEZ zwracały na siebie o wiele większą uwagę płci przeciwnej.).
Ale to tylko baddania

Coś w tym jest....na imprezach mało jest ludzi w okularach....

[Malla]

fiolka85 - ale Ty jesteś śliczna i drobniutka! Aż mi się chce pozbijać wszystkie lustra w domu, bo ani na super fryzurę (puszące się włosy), ani na fajne oprawki (grubość) nie mogę sobie pozwolić

BioIvO - mam niewiele większą wadę, ale szkła mają grubość na brzegach ok.3 mm, to nie jest tak źle. Zaleca się szkła indeksowane (ja mam 1.6, czyli wcale nie mocno pocienione), a oprawki pełne lub zakryte po bokach.

[Ineso]

Witam
Będąc młodą i głupią (czyli w liceum)marzyłam o okularach (etap inteligencki - literatura i filmy ą ę) , ale jak w wieku 18 lat wyszłam od okulisty z recepta na pierwsze szkła to ryczałam pół dnia 10 lat nosiłam okulary i nigdy ich tak naprawdę nie polubiłam. Nie chodzi o to, że uważam, że szpecą, itp. bo zgadzam się z Wami, że bywają ozdobą, nadają charakter... Mnie też większośc osób mówiła, że mi pasują, ale to, co dla nich było plusem, dla mnie jest raczej wadą - otóż w okularach mam wygląd profesorki względnie bizneswomen Mam raczej zimną urodę, jestem wysoka i trochę taka mało sympatyczna na pierwszy rzut oka a okulary wg mnie jeszcze poglębiają u mnie te cechy. To taka główna ich wada jak dla mnie, ale jeszcze kilka innych mam - ale to może przy okazji innego postu.
Zatem wielce szczęśliwa jestem od roku, bo udało mi się nauczyc obsługi soczewek i jest mi w nich super
Okulary jednak trza miec (ja wykańczam swoje chyba już czteroletnie i ciągle nie mogę się wybrac do optyka) - stąd moje pytanie: zawsze nosiłam najzwyklejsze szklane szkła (uf jakieś masło maślane wyszło) i tak mi było dobrze a tu ostatnio w VE mi powiedziano, że tylko palstiki już są. Prawda to?

PS przejrzałam tylko kilka ostatnich stron wątku, ale gratuluję Wam wszystkim odwagi w noszeniu ciekawych oprawek!!! ja tam tchórz jestem i tylko zwykłe cienkie czarne, szare...

[Malla]

Nieprawda to, że tylko plastiki, ale widzę, że Fiolka już jest w wątku, więc na pewno napisze więcej.

[fiolka85]

Ineso oczwywiście, że są dalej dostępne szklane szkła i w vision też takie mają tylko że one są tańsze...

faktycznie czasem szkła mogą zepsuć cały efekt, ale da się to trochę ominać wybierając małe oprawki z szerokim zausznikiem i szkła asferyczne w wyższym indeksie tak jak pisała malla i na prawdę można uzyskać całkiem niezły efekt.

malla dzięki , ja też mam zwykle problemy z zapanowaniem nad włosami ( dokształcam się właśnie na temat ich pielęgnacji w innym wątku).

A co do ciekawych oprawek to ja ciężko poszukuję czegoś orginalnego i pasujęgo jednocześnie do mnie i jak wchodzę do jakiekolwiek optyka to podobają mi się tylko te oprawki które są podobne do moich

[Ineso]

Dzięki dziewczyny

fiolka85 to po prostu oznacza, że masz bardzo dobrze dobrane okulary!

[BioIvO]

Niedługo wybieram się do optyka, poszukam nowych oprawek...może bardziej polubie siebie w nowych okularach? Moje różowe okulary wysłużyły się przez 5 lat studiów.
Mówicie że szerokie boki pomogą ukryć grube "minusy"?Hmmm chyba nawet takie sa aktualnie modne... Zyczcie mi powodzenie w poszukiwaniach...

[Lynn]

Napisane przez fiolka85

Zbieram się i zbieram do tego żeby się wreszcie wypowiedzieć w tym wątku i zebrać się nie mogę...
Może dziś mi się uda skleić jakąś wypowiedź.
Noszę okulary od roku mniej więcej i dobrze się z nimi czuję i uważam, że wcale okularnik nie musi być mniej atrakcyjny!!
Mam tak niewielką wadę, że na upartego nie musiałabym ich nosić cały czas, bo bez nich widzę prawie tak samo ale czuję, że mój wzrok już się nie nadwyręża co skutkuje tym, że mogę teraz dłużej czytać książki lub korzystać z kompa i nie bolą mnie oczy ani głowa
poza tym zawsze miałam problem z wpadającymi muszkami do oczu ( nosiłam lusterko w torebce nie po to by poprawiać sobie makijaż ale żeby wyciągać muszki z oczu!!), okulary świetnie sprawdzają się jako bariera ochronna przed owadami
Polubiłam również przymierzanie oprawek i właśnie rozglądam się za jakimiś nowymi.


Pozdrawiam wszystkie okularnice

A obecnie noszę się w takich okularkach:

Można wiedzieć ile dałaś za te śliczne oprawki i z czego one są wykonane? Kupilaś je w jakimś firmowym salonie?

[fiolka85]

Napisane przez Lynn

Można wiedzieć ile dałaś za te śliczne oprawki i z czego one są wykonane? Kupilaś je w jakimś firmowym salonie?

Nie pamiętam niestety ile kosztowały, ale niezbyt dużo, wykonane są z jakiegoś metalu
a kupiłam je na targach optycznych, więc chyba niewiele Ci pomogą te informacje.
Ale mogę dodać, że są to oprawy firmy Olaf Carren model CAB106
Tylko wiadomo na każdym te oprawki leżą innaczej i np na mojej twarzy nie widać tego za bardzo, że ich tarcze nie są proste tylko lekko uniesione od strony skroni, i już kilka osób którym się one podobały i chciałyby mieć podobne przymierzyło je i zmieniły zdanie

[Lynn]

Napisane przez fiolka85

Nie pamiętam niestety ile kosztowały, ale niezbyt dużo, wykonane są z jakiegoś metalu
a kupiłam je na targach optycznych, więc chyba niewiele Ci pomogą te informacje.
Ale mogę dodać, że są to oprawy firmy Olaf Carren model CAB106
Tylko wiadomo na każdym te oprawki leżą innaczej i np na mojej twarzy nie widać tego za bardzo, że ich tarcze nie są proste tylko lekko uniesione od strony skroni, i już kilka osób którym się one podobały i chciałyby mieć podobne przymierzyło je i zmieniły zdanie

Dziękuję za odpowiedź Byłam wczoraj u optyka, ale te oprawy które mi się podobają ksoztują 150-180 zł a do tego jeszcze szkła z antyrefleksem 100-120 zł, wiec razem kwota ładna wychodzi. Muszę to przemyśleć, bo od 4 lat nosze soczewki , a okulary w domu i w podróży. Ostatnio jednak usłyszałam kila bardzo miłych opinii, że ładnie mi w okularach i dlatego zastanawiam się nad kupnem jakiś ładnych. Może takie by mnie przekonały do noszenia okularów na codzien

[malinowa0]

A ja wam powiem, dziewczyny, że mi się zawsze bardzo podobały okulary. Jak poszłam do liceum, to zauważyłam, że nie widzę dobrze (usiadłam z koleżanką, która stawia małe literki (jak nie nadążyłam sama to nie przeczytałam tego co ona napisała, a do tego usiadłyśmy razem w ostatniej ławce) Byłam tydzień temu u okulisty i mam astygmatyzm ujemny odwrotny (-1) Byłam już w sklepie i wprost szaleję, nie mogę doczekać się moich okularów, już wybrałam sobie oprawki, kosmicznie świetne!! Kurczę, chyba mam zbyt dużo optymizmu.. Są z lekkim orientalnym wzorem, kremowo-czarne Wyglądam w nich świetnie Założyłam mnóstwo, na pewno z 50 par w jednym dniu I jak założyłam te, to nie chciałam więcej przymierzać Zdjęcie dam jak je odbiorę Dodam, że mam bzika na punkcie orientu, kocham kocham kocham moje okulary, acz je tylko przymierzałam (wiem, pewnie będą parować, ale jak dla mnie są ozdobą) Przynajmniej w moim przypadku
To chyba moje najgłupsze spełnione marzenie Wyobraźcie sobie wariatkę u okulistki, która skacze z radości, że będzie okularnikiem.

Ale to tylko ja

[gaia]

Od 1.5 roku mam okulary. I tyle samo soczewki. Od początku sobie załozyłam, że okularom mówię Nie. Ale wiadomo jak to z soczewkami... czasem trzeba je zmienić a nie ma czasu pojechac po nowe itp.
Wtedy do gry wchodzą u mnie okulary ale.... Strasznie trudno mi było się przelamać z wyjściem na świat i do ludzi w nich. Najpierw chodziłam tylko po domu, potem gdzies na miasto (ale tylko jak byłam sama)... do szkoły to nie miałam odwagi już wolałam iść bez i nic nie widzieć (-1.25, -0.75).
W tym tygodniu "skończyły" mi się soczewki, przełamałam i we wtorek poszłam do szkoły w okularach i co usłyszałam?
"ojej", "to tak na stałe?", "pani profesor", "o boże", "co ty masz na nosie?".
To było straszne! A ja faktycznie robię się poważniejsza kiedy mam okulary...

[BioIvO]

"ojej", "to tak na stałe?", "pani profesor", "o boże", "co ty masz na nosie?".
To było straszne! A ja faktycznie robię się poważniejsza kiedy mam okulary...[/quote]
Niesamowite! Okulary to w sumie normalna rzecz. Ludzie musza sie przyzwyczaić do nowego wygladu- to tak jakby radykalnie zmienic kolor włosów. To że ludzie tak reaguja nie znaczy że wyglądasz zle- po prostu wyglądasz inaczej...
Ja miałam podobnie ale w odwrotną stronę-jak przez pewien czas odłożyłam okulary i chodziłam w soczewkach to wszyscy dziwili się ze wyglądam tak "łyso"-czegos im brakowało w mojej twarzy. Po prostu okulary "wlepiły" im sie na stałe do mojego wyglądu. Teraz nosze na zmiane i już nikt nie reaguje dziwnie-okulary korekcyjne sa juz jak słoneczne, raz je mam a raz nie.
Trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj!!!! Za kilka dni nawet nie zauważą różnicy czy je masz czy nie.

[malinowa0]

Jak ja marzę, żeby widzieć "czyściutko", czekam więc na moje okulary Moim zdaniem trzeba mieć dobre nastawienie do tej jakże praktycznej i pomocnej rzeczy, ponieważ każdy kto jest pewny swojego wyglądu (akurat teraz w okularach), podoba się innym. a jeśli nawet nie, to przynajmniej wie, że robi to dla siebie. żeby sobie pomóc i przy okazji dodać sobie uroku. (bo każdy może dobrać sobie oprawki, nie wierzę, że nie) Pozdrawiam wszystkie okularnice

[Stokrotka polna]

Będę miała nowe okularki bo starych praktycznie nie nosiłam poza tym wada mi eis troszkę zmieniła. Boje się reakcji ludzi, no bo tyle lat nie nosiłam okularów, a tu nagle mam się pokazać całemu światu z nimi na nosie, mam trochę obawy przed na miasto.

[Ineso]

Napisane przez katrina

Nie rozumiem Was. Przecież można zrobić okulary ciemne z korekcją. Tak jak napisałam, moja Mama ma takie, przy -8. Jakbym miała kasę, zaraz bym sobie zrobiła.

Takie okulary nie dają aż takiego przyciemnienia jak słoneczne. Poza tym z reguły okulary mamy z raczej małymi szkłami więc wokół nich jest sporo miejsca i słońce i tak dostaje się do oczu.

Dziś założyłam okulary wyjątkowo i jak wsiadłam do autobusu i całe mi zaparowały to przypomniałam sobie jaki to koszmar.

Kto nie nosił nigdy na stałe okularów nie ma pojęcia ile z tym czasem kłopotów. Ale oczywiście da się z tym zyc

[Malla]

malinowa - i jak, doczekałaś się?

Stokrotka - uwierz mi, świat ma tyle rzeczy na głowie, że komentarze szybko znikną, ludzie się przyzwyczają. Teraz większość osób nosi lub musi nosić, a nie nosi. To przerażające.

[pani-jesień]

Kompletnie nie rozumiem, jak można mieć opory przed pokazaniem się ludziom na oczy w okularach Przecież czasy, kiedy można było dostać tylko paskudne, szpecące oprawki już daaawno minęły...

Jak mnie ludzie pierwszy raz zobaczyli w okularach, to nie usłyszałam ani jednego słowa krytyki, wręcz przeciwnie...

[mrofka]

Noszę okulary od 3 lub 4 lat. I bardzo je polubiłam, choć wcześniej nie chciałam w ogóle ich nosić. Wolałam nie widzieć z tablicy, niż mieć "gogle" na nosie. Teraz jest inaczej. Nawet ludzie mówią mi, że bez okularów wyglądam tak jakoś dziwnie i bezbarwnie Lubię swoje oprawki w czerwonym, metalicznym kolorze Zresztą baardzo podobają mi się faceci-okularnicy - mam do nich słabość

Pozdrawiam wizażanki i okularnice