sypkie cienie Inglota

[Madlaine]

przetestowałam dzisiaj 3 kolory na powiekach, pomarańcz turkus i ten dziwny wrzosik, trzymają się wzorcowo, nic sie nie wałkuje, nie zbiera w załamaniach, miałam je na powiekach 9 godzin - baza ArtDeco, nic mi się nie osypało, jedynie kolor turkus jakby trochę przygasł, a może go sama nieświadomie starłam dotykając oko, trudno powiedzieć, ale i tak jestem bardzo zadowolona, cieni nie rozcieram, tylko wklepuję w powiekę pędzelkiem Sephora - tym płaskim języczkiem, świetnie sie je nim nakłada, bo one rzeczywiście są takie jakby lepkie

jednym słowem, w najbliższym czasie dokupię kilka nowych

[agnieska]

Napisane przez natii4

A co masz najbliżej?

Agnieska-sklepy firmowe i stoiska

Wydaje mi się, że nie na wszystkich mają pędzle, ale mogę się oczywiście mylić- znam tylko z relacji

[Maggie-79]

Napisane przez pakosta

Takiego koloru szukam

glowy sobie urwac nie dam, bo bylam w przelocie niesamowitym, ale cos mi sie podobnego chyba o oczy "obilo"

Napisane przez Madlaine

przetestowałam dzisiaj 3 kolory na powiekach, pomarańcz turkus i ten dziwny wrzosik, trzymają się wzorcowo, nic sie nie wałkuje, nie zbiera w załamaniach, miałam je na powiekach 9 godzin - baza ArtDeco, nic mi się nie osypało, jedynie kolor turkus jakby trochę przygasł, a może go sama nieświadomie starłam dotykając oko, trudno powiedzieć, ale i tak jestem bardzo zadowolona, cieni nie rozcieram, tylko wklepuję w powiekę pędzelkiem Sephora - tym płaskim języczkiem, świetnie sie je nim nakłada, bo one rzeczywiście są takie jakby lepkie

jednym słowem, w najbliższym czasie dokupię kilka nowych

Dzieki Mad . Skuszona Twoja relacja (i wczesniejsza Rzyrafki) tez sie wybiore po kilka kolorow.

aha - tu juz napisze - gdyby ktos reflektowal, to chetnie podziele sie (wymieniajac na inne kolory) jakas czescia tych, ktore mam zamiar kupic, bo taka ilosc wydaje sie nie do zuzycia

[natii4]

Napisane przez agnieska

Wydaje mi się, że nie na wszystkich mają pędzle, ale mogę się oczywiście mylić- znam tylko z relacji

Chodzi mi o stoiska w centrach handlowych-one na 100% mają

[Madlaine]

Napisane przez Maggie-79

aha - tu juz napisze - gdyby ktos reflektowal, to chetnie podziele sie (wymieniajac na inne kolory) jakas czescia tych, ktore mam zamiar kupic, bo taka ilosc wydaje sie nie do zuzycia

ja tez zgłaszam gotowość podzielenia się posiadanymi cieniami !

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

trzeba przyznać, że masz nosa

No mam, mam. Wiem o tym.

Napisane przez SiSleyS

Mnie interesują tylko te duże, po około 60-70zł.
I właśnie zeby były z naturalnego włosia.

O to powinnaś być zadowolona z nich. Ja je oglądałam to wydawały się dość sympatyczne...

Napisane przez SiSleyS

Hmmm.... Pomadko nie chcę być niemiła ale w 2870r. to sama już raczej będziesz w stanie SYPKIM

No rzeczywiście jestes niemiła. Jak możesz?!
Zamierzam się nieźle zabalsamować co by mnie nie szarpnął ząb czasu.

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

po kilku testach zielonego śmiało mogę powiedzieć: nie osypuje się, nie odpryskuje z pędzla i pod tym względem jest to najlepszy z sypkich jakie używałam do tj pory (apc, vollare, ib, rr, burżuj). Również w porównaniu z nimi Inglot jest taki "miękki-lepki" o ile można tak powiedziec o sypkim cieniu trzyma się powieki jak dobry prasowany. Potwierdzam, że przy rozcieraniu traci na intensywnosci dlatego wolę go wklepywać/wciskać delikatnie w powiekę i jest ok, nie ma przy tym mowy o "łysych plackach" (nawet jak rozcieram ) kolor nie blaknie Tak więc przymierzam się do kupna następnych kolorów (tylko których )

Napisane przez Madlaine

przetestowałam dzisiaj 3 kolory na powiekach, pomarańcz turkus i ten dziwny wrzosik, trzymają się wzorcowo, nic sie nie wałkuje, nie zbiera w załamaniach, miałam je na powiekach 9 godzin - baza ArtDeco, nic mi się nie osypało, jedynie kolor turkus jakby trochę przygasł, a może go sama nieświadomie starłam dotykając oko, trudno powiedzieć, ale i tak jestem bardzo zadowolona, cieni nie rozcieram, tylko wklepuję w powiekę pędzelkiem Sephora - tym płaskim języczkiem, świetnie sie je nim nakłada, bo one rzeczywiście są takie jakby lepkie

jednym słowem, w najbliższym czasie dokupię kilka nowych

Wy, przebrzydłe Przez Was już na pewno kupię choćby jeden jedyny cień i to chyba jeszcze w tym tygodniu. O ile będę się umiała zdecydować na jeden

[Madlaine]

z dużych pędzli Inglota mam ścięty do różu oraz pędzel do podkładu - i o ile ten pierwszy uważam za dobry, ale nie najlepszy, to podkładowy to cudo

pędzel Sephory przy nim to dziadostwo, Inglot zrobił pedzel podobny do podkładowego Clarins - który również jest świetny, ale jednak droższy, miękki, delikatny, nie zostawia smug, nie podrażnia, nie gubi włosia, nie chłonie tak podkładu jak Sephorowy, łatwiej się go myje i w ogóle jestem pełna uwielbienia dla niego

EDIT : w planach mam zakup jeszcze pędzla do pudru, bo zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu niż Sephorowy XXL , te pędzle są po prostu delikatniejsze i nie kłują , co zdarza się moim Sephorowym

na razie powstrzymuje mnie jedynie fakt posiadania 2 pędzli XXL , nie zużyte jeszcze, więc wkurza mnie sama myśl, że będą leżały nieużywane

[SiSleyS]

Napisane przez Pomadka

No rzeczywiście jestes niemiła. Jak możesz?!
Zamierzam się nieźle zabalsamować co by mnie nie szarpnął ząb czasu.

Ooo to rozumiem, ze niedługo powstanie nowy wątek na biochemii

Napisane przez Madlaine

z dużych pędzli Inglota mam ścięty do różu oraz pędzel do podkładu - i o ile ten pierwszy uważam za dobry, ale nie najlepszy, to podkładowy to cudo

pędzel Sephory przy nim to dziadostwo, Inglot zrobił pedzel podobny do podkładowego Clarins - który również jest świetny, ale jednak droższy, miękki, delikatny, nie zostawia smug, nie podrażnia, nie gubi włosia, nie chłonie tak podkładu jak Sephorowy, łatwiej się go myje i w ogóle jestem pełna uwielbienia dla niego

EDIT : w planach mam zakup jeszcze pędzla do pudru, bo zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu niż Sephorowy XXL , te pędzle są po prostu delikatniejsze i nie kłują , co zdarza się moim Sephorowym

na razie powstrzymuje mnie jedynie fakt posiadania 2 pędzli XXL , nie zużyte jeszcze, więc wkurza mnie sama myśl, że będą leżały nieużywane

Mnie od ostatniego umycia zaczęły wkurzać pędzle Sephory- umyłam je nawet jeszcze następnego dnia bo pomyślałam, że może błąd zrobiłam nie dając odżywki jak zawsze. Ale nie, zrobiły się jakieś twardsze, niemiłe dla skóry

Dlatego muszę kupić chociaż dwa pędzle- i chyba kupię włanie Inglota.
Na pewno do pudru, różu i może bronzera.

[tilmitt]

Czy któraś z Wizażanek-wrocławianek widziała te cienie u nas? I czy byłyby jakieś chętne na wspólne zakupy, cienie wg Waszych zachwytów są idealne, chyba się skuszę ale że rzadko się maluję cieniami, sama nie zużyję na pewno całego opakowania.

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

Ooo to rozumiem, ze niedługo powstanie nowy wątek na biochemii

No niestety nie mogę Wam zdradzić tej wiedzy. Ale jak mi powiesz o co kaman z odżywką (patrz niżej) to kto wie...

Napisane przez SiSleyS

Mnie od ostatniego umycia zaczęły wkurzać pędzle Sephory- umyłam je nawet jeszcze następnego dnia bo pomyślałam, że może błąd zrobiłam nie dając odżywki jak zawsze. Ale nie, zrobiły się jakieś twardsze, niemiłe dla skóry

Dlatego muszę kupić chociaż dwa pędzle- i chyba kupię włanie Inglota.
Na pewno do pudru, różu i może bronzera.

Ja chyba jestem jakas nie teges, ale o co chodzi z ożywką do pędzli?
Czy po kąpieli nakładasz na pędzel odżywkę, np. do włosów co by pędzel był miękkszy i później spłukujesz?

Rany, ale to brzmi...

[pakosta]

Sabbatha - marzy mi się sypki Ale prasowany też obejrzę chętnie, masz jakiś na myśli konkretny?

Maggie - jak Ci się jeszcze raz "obije" to przypatrzmu się uwaznie czy nie połyskuje na złoto i bedziemy kombinować

[SiSleyS]

Napisane przez Pomadka

No niestety nie mogę Wam zdradzić tej wiedzy. Ale jak mi powiesz o co kaman z odżywką (patrz niżej) to kto wie...

Ja chyba jestem jakas nie teges, ale o co chodzi z ożywką do pędzli?
Czy po kąpieli nakładasz na pędzel odżywkę, np. do włosów co by pędzel był miękkszy i później spłukujesz?

Rany, ale to brzmi...

Dokładnie
Po umyciu szamponem, nakładam na włosie pędzla odżywkę, najlepiej wygładzającą albo do włosów farbowanych- zamuka łuski (tak sądzę )

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

Dokładnie
Po umyciu szamponem, nakładam na włosie pędzla odżywkę, najlepiej wygładzającą albo do włosów farbowanych- zamuka łuski (tak sądzę )

Hm, no ale jak odżywka może zamykać łuski włosa, który już "nie żyje"?

Zakładam [bo taki mam], że pędzel jest zrobiony z naturalnego włosa, który wcześniej należał [ten włos] do kucyka, konika, myszki lub innego stworzonka.

Dzięki za rozjasnienie umysłu.

[SiSleyS]

Napisane przez Pomadka

Hm, no ale jak odżywka może zamykać łuski włosa, który już "nie żyje"?

Zakładam [bo taki mam], że pędzel jest zrobiony z naturalnego włosa, który wcześniej należał [ten włos] do kucyka, konika, myszki lub innego stworzonka.

Dzięki za rozjasnienie umysłu.

jednak po takiej odżywce ten włos jest delikatniejszy

zresztą nasze włosy też są 'martwe' bo włos taki jest eee tzn. no rozumiesz Pomadka- włos jest po prostu martwy zawsze- ta częsć która wyrasta z głowy...
o ja tłumaczę jak po setce

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

jednak po takiej odżywce ten włos jest delikatniejszy

To wiem, że odżywka z zasady zmiękcza włosika. Nawet niektórzy depilują się "na odzywkę"

Napisane przez SiSleyS

zresztą nasze włosy też są 'martwe' bo włos taki jest eee tzn. no rozumiesz Pomadka- włos jest po prostu martwy zawsze- ta częsć która wyrasta z głowy...
o ja tłumaczę jak po setce

Tyż się własnie pytam, bo że włos marty jest to wiem, ale obcięty włos to już jest dubelt-martwy.

No nieważne, w kazdy razie dzięki.

[SiSleyS]

Napisane przez Pomadka

To wiem, że odżywka z zasady zmiększa włosika. Nawet niektórzy depilują się "na odzywkę"

Tyż się własnie pytam, bo że włos marty jest to wiem, ale obcięty włos to już jest dubelt-martwy.

No nieważne, w kazdy razie dzięki.

czy obcięty czy nie chyba nie ma różnicy....

chodzi o to, że włos zniszczony ma łuski otwarte, i odżywki mają za zadanie zamknąć te łuski, nie wiem czy w pędzlach włosie jest jakoś bardzo zniszczone ale zauważyłam ze po takiej odżywce jest dużo milszy dla twarzy....

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

czy obcięty czy nie chyba nie ma różnicy....

chodzi o to, że włos zniszczony ma łuski otwarte, i odżywki mają za zadanie zamknąć te łuski, nie wiem czy w pędzlach włosie jest jakoś bardzo zniszczone ale zauważyłam ze po takiej odżywce jest dużo milszy dla twarzy....

W każdym razie wypróbuję tę metodę na swoim pędzlu We-Ma, bo twardy jest i trochę mi drażni policzki. Może się zmiękczy.

[pakosta]

Na dobranoc debata o martwych włosach

Boję się tu zajrzeć jutro



Ponieważ już po 10 kwietnia, a wypłatę dostaję 1szego, to jak zwykle właśnie zbankrutowałam! Znów czekam na koniec m-ca coby w Inglocie utonąć. Taki los studentów.

[smileofangel]

czy ktoras z was wie czy w Batorym w Gdyni juz sa te cienie? Pani w Madisonie mi powiedziala ze jesli sa na terenie 3miasta to najwyzej wlasnie tam a ja w gdynii nie bywam wiec moze ktos wie?

[Nindża]

Napisane przez smileofangel

czy ktoras z was wie czy w Batorym w Gdyni juz sa te cienie? Pani w Madisonie mi powiedziala ze jesli sa na terenie 3miasta to najwyzej wlasnie tam a ja w gdynii nie bywam wiec moze ktos wie?

sa sa...Madlaine robila przeciez tam zakupy Mam juz nr.45 piekny neon

[Maggie-79]

Napisane przez pakosta

Maggie - jak Ci się jeszcze raz "obije" to przypatrzmu się uwaznie czy nie połyskuje na złoto i bedziemy kombinować

obije mi sie na pewno, ale dopiero w poniedzialek

[pakosta]

A ja swoim cieniem (post 282) również chętnie się podzielę

[neonka28]

Napisane przez SiSleyS

jednak po takiej odżywce ten włos jest delikatniejszy

zresztą nasze włosy też są 'martwe' bo włos taki jest eee tzn. no rozumiesz Pomadka- włos jest po prostu martwy zawsze- ta częsć która wyrasta z głowy...
o ja tłumaczę jak po setce

[rzyrafka]

Napisane przez Nindża

sa sa...Madlaine robila przeciez tam zakupy Mam juz nr.45 piekny neon

foteczka

[SiSleyS]

Napisane przez neonka28

tragicznie to wytłumaczyłam, co?

[olik04]

Napisane przez SiSleyS

tragicznie to wytłumaczyłam, co?

okroooopnie :P jak mogłaś

[Madlaine]

drugie sprawozdanie z testów:

cienie noszone wczoraj od 9 do 20 - nalozone na przypudrowany filtr SVR, nie osypywały się, nie zblakły, nawet turkus przetrzymał tyle godzin, jedynie odrobinę zebrały sie w załamaniu powieki, ale to i tak cudo w porównaniu z innymi sypańcami, które nosiłam

jestem z nich bardzo zadowolona, w weekend znowu zawitam do Batorego na zakupy, jeśli są chętne jakieś olsztynianki lub inne osoby, mogę kupić i przesłać poczta

[pakosta]

Madlaine to popatrz za moją cytrynką wymarzoną :d Może coś przybyło albo co...

Ale się uparłam

[neonka28]

madzie kup mi prosze zloto, wiesz dla jasnej blondaski zlotej, dlugowlosej z loczkami o niebiesko-szaro-zielonych oczach, jasnej cerze i hipisowskim nastawieniu
no i sa piegi budzace sie latem