GrazynaD. Kraków

[elenanail]

Tak to Grazynki zgadza sie foto natomiast w moim posiadaniu i tym sposobem jest juz wlasciciela galerii.

[grazynad.]

Tak własnie... to egzaminowe paznokcie były. Pierwsze w życiu


Szpic mam jeden, bo to ćwiczenie było. Nie zawsze da się miec aparat i cykać zdjęcia Klientkom- wiadomo. Zresztą nie wyobrażam sobie np. Pani Prokurator z Krakowa która mi pozuje. JA czułabym się niezręcznie... Rózne osoby z różnych sfer przychodzą,czasem lepiej się nie wypuszczać, same rozumiecie

Dziękuję za miłe słowa, za uzasadnioną krytykę również.

[Angel@]

Super zdobienia. Mogłabym podziwiać i podziwiać ...

a co do kształtu boczków, to mi również te szerokie się nie podobają

[elenanail]

Grazynko pazurki z egzaminu sa poprostu idealne, czysto technicznie wykonane. Czyli zasady dobrze poznane i wykonane. .

[<<livia>>]

zdobienia sliczne!!!

[katharinaa]

Szpicek śliczny no boczki co niektóre szersze -ale sama wiem że niektóre klientki chcą tzw spódniczki-i nic nie poradzisz.
a zdobienie przestrzenne-BOMBA!!!!!!!

[grazynad.]

Napisane przez Angel@

to mi również te szerokie się nie podobają

Jeszcze się taki nie narodził,żeby wszystkim dogodził
Mam różne klientki, od gimnazjalistek, poprzez takie ,które zajmują wysokie stanowiska,aż do pań w wieku 50- 65.
O ile młode są chętne na wariacje i popisy, to głównie są takie klientki, które mają swój styl i za chiny ludowe tego się nie zmieni. Jedna chce łopatkę, druga ma krzywy palec i jej zdaniem taki "kulfonek" go maskuje, inna po prostu nienawidzi smukłych paznokci bo uważa,że ma "trupie" ręce...
Zdjęcia, które tutaj pokazuję to takie,które robione są "z marszu", kiedy aparat jest w salonie oraz kiedy klientka jest w miarę spokojna i wiem,że jej nie urażę zapytaniem czy mogę sobie zrobić zdjęcie. Na które też swoją drogą mam jakies 2-3 minuty. Ja robię piękne zdjęcia, ale naturze,jak stoję i mam tyle czasu,ile chcę
Nie są to zatem żadne konkursowe, poprawiane w photoshopie fotki, tylko moja codzienna praca, tak, jak chcą Klientki. A skoro płacą niemałe kwoty i wracają po 3 tygodniach to znaczy,że są zadowolone. O to mi przecież chodzi w tym zawodzie
Tak szczerze mówiąc to niedopiłowane boczki lub inne kosmetyczne sprawy to zdarzały mi się przez kilka pierwszych osób...

Na stoliku w salonie leżą gazety paznokciowe (konkretnie 3 tytuły które prenumeruję) i niestety może jedna klientka na 10 chciałaby dokładnie taki french jak prezentuje pan Holcomb

Ja już pomijam fakt, że moj salon znajduje się w dzielnicy takiej, że to jest naprawdę specyficzna grupa klientek w wieku 16-24

[grazynad.]

Wklejam kilka "archiwalnych"
farby akrylowe:



french żelowy na formie: (żel Master budujący biały)


tutaj jeszcze raz te złote, po uzupełnianiu (2 tyg)gdzie dokładane było holo, jak widać do boczków przyczepić się nie można - krawędzie wszystkie jednakowe, prowadzone rownolegle do paznokcia naturalnego.
a to są te same pazurasy... jak widać cz jednak ułożenie dłoni, światło ma znaczenie...


a tutaj taki komplecik żelowy z akrylkowym co nieco:


taki kwiatek:

[smerfetka88]

Sliczne te pierwsze i przed ostatnie:P jednak french rownie piekny:P Te zloote troszke lopatki,ale to rzecz gustu i upodoban ,czasami sie chce waskie to nie bo ona chce takie
:P hehe.. a wykonanie na tipsie tez bardzo ciekawe

[nysza]

kobietko bardzo śliczne pazurki robisz, jestem pod wrażeniem... z niecierpliwością czekam na kolejne pazurki hihi

[AAAgnieszka.M]

Te różowe ,malowane farbkami bardzo mi się podobają...
Takie dla mnie , pozostałe też piękne.

[kasiaizyk]

różowe są boskie

[elenanail]

zwlaszcza rózowe

[Angel@]

Napisane przez grazynad.

Jeszcze się taki nie narodził,żeby wszystkim dogodził
Mam różne klientki, od gimnazjalistek, poprzez takie ,które zajmują wysokie stanowiska,aż do pań w wieku 50- 65.
O ile młode są chętne na wariacje i popisy, to głównie są takie klientki, które mają swój styl i za chiny ludowe tego się nie zmieni. Jedna chce łopatkę, druga ma krzywy palec i jej zdaniem taki "kulfonek" go maskuje, inna po prostu nienawidzi smukłych paznokci bo uważa,że ma "trupie" ręce...
Zdjęcia, które tutaj pokazuję to takie,które robione są "z marszu", kiedy aparat jest w salonie oraz kiedy klientka jest w miarę spokojna i wiem,że jej nie urażę zapytaniem czy mogę sobie zrobić zdjęcie. Na które też swoją drogą mam jakies 2-3 minuty. Ja robię piękne zdjęcia, ale naturze,jak stoję i mam tyle czasu,ile chcę
Nie są to zatem żadne konkursowe, poprawiane w photoshopie fotki, tylko moja codzienna praca, tak, jak chcą Klientki. A skoro płacą niemałe kwoty i wracają po 3 tygodniach to znaczy,że są zadowolone. O to mi przecież chodzi w tym zawodzie
Tak szczerze mówiąc to niedopiłowane boczki lub inne kosmetyczne sprawy to zdarzały mi się przez kilka pierwszych osób...

Na stoliku w salonie leżą gazety paznokciowe (konkretnie 3 tytuły które prenumeruję) i niestety może jedna klientka na 10 chciałaby dokładnie taki french jak prezentuje pan Holcomb

Ja już pomijam fakt, że moj salon znajduje się w dzielnicy takiej, że to jest naprawdę specyficzna grupa klientek w wieku 16-24

Ale ja w żaden sposób nie podważam Twoich umiejętności. Opróch tych "łopatkowatych" pokazałaś tu także pięknie dopracowane pazurki a to świadczy o tym, że potrafisz. Wiem doskonale jak trudno jest zrobić dobre zdjęcie paznokciom, rozumiem również to, że kilentki mogą mieć różne dziwaczne zachcianki . Ja po prostu tylko wyraziłam swoje zdanie, że nie podobają mi się szerokie boczki. To forum służy do wyrażania opinni, więc napisałam co myślę.


Z nowej porcyjki najbardziej przypadły mi do gustu pierwsze różowe. Śliczne są

[La Monica]

Różówe z ostatniej porcji są miodzio
Ale te złote i tak dla mnie zostaną łopatkami i to nie z winy zdjęcia i rozumiem to że klientki tak chcą, często tak się zdarza

[elaine-blath]

Pierwsze piekne, ale zestawik lapki stopki mnie uwiodl)

[elenanail]

Dziewczyny to farby w dłon i malujemy......zaczynamy od maczków a na koniec dama z łasiczką...
Grazynka, ale moze sprobuj w takim razie tym opornym na stylizacje ciut glebiej zebrac pilnikiem...z czasem przyjmie kształt za norme

[Misia.m]

Oprócz złotych, które dziwnie wyglądają, jakoś z łopatkami mi się kojarzą i jakby ciut za dużo tego złota jest,
To wszystkie pozostałe prace są śliczne!

[grazynad.]

Dziękuję za to,że oglądacie te prace i komentujecie! wielki buziak.

Z niektorymi pazurkami to jest tak,ze siada "lala" i mowi ,że chce "tipsa full wypas" :duuuzo różowego/złotego/jakiego-tam-chce i ma się świecić tak,że pół osiedla ją będzie na kilometr widziało w supermarkecie, w większości własnie łopatki hehehe
Nasz Klient -nasz pan.Paznokcie trwałe, na dobrej jakości produktach i takie, jak chce klientka. W końcu to ona płaci i w tym "chodzi" 3 tygodnie. Na temat gustu ciężko rozmawiać. Fajnie jest zrobić coś,co się bardzo podoba i stylistce i klientce, ale poki co 3 salony w okolicy splajtowaly od kiedy ja u siebie robię paznokcie więc widocznie wybierają jakość i to,że mają jak chcą

cieszę się,że zdobienia się podobają. w większości nie jest to moja wena twórcza ale wymysły pod konkretne klientki, które przychodzą we wtorek na solarium i rzucają temat,że chciałyby w czwartek kiedy przyjdą zrobić coś ze złotym czy różowym.

[Agoosia]

Grażyna ja kiedyś miałam klientkę, która już po robocie powiedziała mi, że ona woli "takie bardziej płaskie" (a ja jej zrobiłam tunel mega wypas, byłam niego bardzo dumna )

[awa2001]

to teraz powiem Wam coś najlepszego ja u siebie nienawidzę głebokich tuneli wolę płaskie dobre co?
sorry za top offik

[grazynad.]

Ja wolę znowu tunel jakby średni,a jednak wysoki choć nie za bardzo ihihi jeśli wiecie o co mi chodzi


Mało osób jednak się decyduje na takie paznokcie. Tak zapytam, czy czytujecie czasem "Akademię Paznokcia" lub "Paznokcie" Ja prenumeruję i czasem się zastanawiam jak w takich gazetach można dać tak paskudne niektóre zdjęcia. Tam dopiero widać niedopracowane boczki... I to nie są zdobienia dziewczyn-czytelniczek tylko reklamy, artykuły.

Tutaj wklejam takie zdobionko eleganckie i widac też boczki,tunel, co tam chcecie. Żeby nie było to powiem od razu,że to jest akryl na formie, zrobiony na oliwce,żeby łatwo zszedł Skórkę załatwiłam sobie dzień wcześniej przy remoncie


Hmm co do "podpiłowywania boczków" mam taką uwagę, że niektóre stylistki, których prace zdarza mi się ściągać przy lamencie Klientek, zaczątkach różnych paskudztw pod żelem/akrylem itd, to widzę,że one tak mocno podpiłowują owe boczki,że po pierwsze podcinają sobie tipsa, a po drugie na siłę zwężają paznokcie.

Nie wiem czy pamiętacie ale taka moda panowała przez lata 90te,że się "zbierało" pilnikiem (najczęściej metalowym)boki płytki, aby rosła smuklejsza... W efekcie rosła szersza i zdeformowana. To także dotyczy osób obgryzających paznokcie.
Powiem więcej, jeśli przychodzi klientka z szerokimi paznokciami to propouję zdobienie optycznie wydłużające paznokieć, nie będę jej piłowała na siłę,żeby na zdjęciach wyglądało cudnie i rozkosznie.
Gdyby klientki miały piękne i smukłe paznokcie, to mało prawdopodobne by zakładały sobie tipsy, a jeśli już, to dla reklamy w gazecie czy jako modelki na mistrzostwach ...
Zapominamy czasem też, ze przy przyklejaniu tipsa dobiera się rozmiary tak,zeby wyregulować taką koślawą płytkę. Dążymy do tego by numery na placach prawej dłoni były takie jak u lewej dłoni.
Nie wiem jak u was w gabinetach, ale do mnie sporadycznie przychodzą osoby,które mają idealne i ładne paznokcie... Raczej męczę się z tym, że opuszka wystaje ponad łożysko, paznokcie mają kształt skoczni lub też na palcu wskazującym prawej dłoni mam tips numer 6, a na lewej 8.

Krytyka jest zawsze mile widziana. Ale....przeglądałam ostatnio kilka galerii na tym forum. Oj.....co tam się działo! na forum jest trochę tak,że jedna coś powie i pięć innych po niej papuguje. Komentują,że łopatki, a jak się zajrzy do ich galerii to ... eh....
Cenię sobie uwagi osób wykonujących paznokcie już dłużej,są tutaj takie osoby, już komentowały moje prace,za co dziękuję. Jeżeli ktoś robi paznokcie od niedawna i komentuje moje prace to cóż... niezbyt jest to obiektywne... Jest coś takiego w mentalności Polaków,że patrzy się na cudze i widzi co źle ,a u siebie "belki w oku" się nie widzi...

Oglądając nieraz zdobienia, nie zastanawiam się czy mnie to się podoba, czy "za dużo złota", tylko myślę,której Klientce mogłoby się to spodobać. Ewentualnie można coś odjąć, coś dodać, zmienić kolor czy ułożenie. Po to chyba takie miejsca jak to istnieją. No... chyba,że ktoś robi identycznie, to współczuję


PS-gdybym pokazywała zdjęcia po to,żeby pokazać tylko zdobienia jakie wykonałam pewnie wklejałabym zdjęcia tipsów numer 0 i 1
Nie mam zdjęć typu "przed" i "po" bo nawet zaprzyjaznionej klientce nie zaproponowalabym zrobienia zdjęcia.

Proszę zatem pamiętać,że paznokcie,które oglądacie to nie są pazurki "spod igły" wychuchane. To w 95 % są paznokcie po przejściach.
Kto miał kiedyś klientkę,która oblała dłonie HCl (Pani Prokurator z Krakowa) lub H2SO4 (moje dłonie, robiłam na nich zdobienie:maki oraz te niebieskie z frenchowym brokatem) albo rożne inne dziwaczne przypadki (np. paznokcie dobosza), ten wie o co chodzi

[grazynad.]

takie jeszcze ćwiczonko. nowy kolorowy akrylek sobie testowałam kiedy przyszła Klientka do drugiej kosmetyczki i ... umówiła się na zrobienie dokładnie takich paznokci
Pani w wieku ok. 50 lat, elegantka. myślę,że będą pasowały do niej

[Angel@]

Czerwony szpic jest piękny. Ajjj co ja bym za takie dała

W tym pierwszym podoba mi się zdobienie ale sam pazurek jest wybrzuszony z jednej strony . Może to wina zdjęcia i może nie powinnam tego wytykać stylistce, gdyż sama dopiero się uczę robić pazurki ale piszę co widzę

[Blue sky]

szpic

[La Monica]

Ja tez czytuje "Akademię..." i "Paznokcie" i muszę się z Tobą zgodzić, że czasem zdarza się im opublikować brzydkie pazury

Ten pierwszy pazurek tak jak pisze Angela ma wypukłości ale wzór bardzo mi się podoba.
Czerwony szpic jest cudowny

[elenanail]

Co jak co...ale przyznacie, ze te nasze dziewczyny to gaduły straszne....oj, oj cos o tym wiem....
Frenczyk pomysl dobry. Wypukłości tez widze.
Czerwony sliczny. Taki skromnias, ale daje po oczach od razu cieplej sie robi

To może i Was zarazimy tymi szpicami. Ja je uwielbian. Choc nie mowie ze przyzwoita łopatka z tunelikiem jest zła Tylko już obnoszona strasznie...do znudzenia...

[grazynad.]

Hej dziewczyny
całkiem możliwe ,że delikatnie z jednej strony jest niedopracowany, piłowałam go pilnikami delikatnymi i polerkami Entity. On nie ma żelu nabłyszczeniowego na wierzchu.
A to dlatego,że ten paznokieć wygląda tak :


Pewnego dnia w lipcu nastąpiło wielkie ZIAZI przy samej macierzy, na szczęście zrasta już, widać ,że macierz ok, ale nie odsuwałam wtedy skórek,żeby nie odsłaniać jej zbytnio. nie boli, ale ćwiczyłam sobie jak to zakryć, daję oliwkę pod akryl żeby łatwo schodził.

i to akurat kciukasek zawsze mi się musi coś stać ehehehe

[elenanail]

Grażynko juz wiem skąd takie wrażenie. Twoja plytka naturalna rozchodzi sie nie regularnie w trapezik. I tu musisz to optycznie skorygować(stylizacja). Nie trzymać sie sztywno naturalnego kształtu. To on wywolal te znieksztalcenia. Niom


Ale ziazi...faktycznie musiało bolec... dobrze , ze zrasta. To to zdarzenie z pieskiem?

[grazynad.]

Tak taaak, zrasta już. w ogole to na pierwszym roku studiów miałam miareczkowanie kwasem siarkowym VI na chemii i jedna panna nierozważnie niosła pipetę. wywaliła wszystko na mój zeszyt , po paznokciach, no nieprzyjemne to bylo, zawsze miałam łądne paznokcie a od tamtej pory takie są własnie rozlazłe, bo ręce miałam poparzone feee

Wklejam nowe fotki: