blad karynalny?

[unachica17]

Pomylilam nazwiska autorow,znaczy napisalam dobrze autora wesela,ale potem napisałam ze nastepuje tam odwolanie do innego utworu i wtedy napisalam zlego autora. Czy to blad kardynalny? Boje sie ze uniewaznia mi prace...

[Mateusz1237]

To nie jest błąd kardynalny, tylko rzeczowy na 100% takie błędy często się zdarzają. Pomylenie autora, epoki, kontekstu historycznego, gatunku, imienia lub nazwiska postaci - to wszystko błędy rzeczowe. Nie bój się

[unachica17]

No mam nadzieje,bo ten błąd bardzo jest widoczny

[201611090905]

Napisane przez Mateusz1237

To nie jest błąd kardynalny, tylko rzeczowy na 100% takie błędy często się zdarzają. Pomylenie autora, epoki, kontekstu historycznego, gatunku, imienia lub nazwiska postaci - to wszystko błędy rzeczowe. Nie bój się

Pomylenie postaci to jest błąd kardynalny. Przynajmniej mnie tak uczyła polonistka.

Do Autorki : Twój błąd nie jest kardynalny

[unachica17]

A ile gdzieś mogą mi pkt odjąc za ta głupote co napisałam ?

[Mateusz1237]

Napisane przez KasiaB954

Pomylenie postaci to jest błąd kardynalny. Przynajmniej mnie tak uczyła polonistka.

Tak wówczas to błąd kardynalny, ale ja napisałem "pomylenie imienia lub nazwiska postaci" a nie samej postaci np. jeśli ktoś dobrze opisuje Justynę z Nad Niemnem, ale piszę o niej per Joanna to to jest błąd rzeczowy, ale całkowite złe ukazanie postaci to rzeczywiście kardynał

[maturzysta14]

A co w przypadku gdy wpisałem że akcje w tym fragmencie potopu jest przed przemianą Kmicica oraz ,że z początku nie zgadza się on walczyć po stronie Szwedów ale z czasem jednak decyduje się walczyć. Czy to będzie jako błąd rzeczowy?

[SweetTragedy]

Jeśli napisałam, że w Weselu pojawia się szlachta to jest to błąd kardynalny? Wcześniej Pana Młodego określiłam jako inteligenta. Nie wiem dlaczego później zaczęłam pisać o szlachcie

[201611090905]

Napisane przez SweetTragedy

Jeśli napisałam, że w Weselu pojawia się szlachta to jest to błąd kardynalny? Wcześniej Pana Młodego określiłam jako inteligenta. Nie wiem dlaczego później zaczęłam pisać o szlachcie

To nie jest błąd kardynalny, prawdopodobnie będziesz miała uznane to za błąd rzeczowy. Spokojnie

[TheAppleRainbow]

Pozwólcie, że dołączę się do wątku. Napisałam, że Gospodarz należy do warstwy chłopskiej i podkreśliłam to w swojej pracy kilkukrotnie, a wręcz oparłam się na tej tezie. Dodatkowo zamieściłam stwierdzenie, że jest on człowiekiem wysoce przekonanym o wielkiej wartościswojej grupy społecznej. Czy mam szanse na zdanie matury?

[Timosn]

A czy ukazanie Gospodarza jako "reprezentanta chłopów" jest kardynałem?

[Carrie1]

Jeżeli pomyliłam imiona i konsekwentnie przez całe wypracowanie pisałam Bolesław zamiast Bogusław, to jest to błąd rzeczowy? Dużo punktów mogą mi za to uciąć?

[patt121]

carrie1 z tego, co wiem, to w takiej sytuacji w pierwszym miejscu pomyłki lecą punkty z klucza w danym akapicie, a dalsze kontynuowanie błędu jest tylko zaznaczane, bez konsekwencji punktowej także spokojnie
Timson do tego, żeby coś uznać za błąd kardynalny trzeba mieć naprawdę bardzo mocne podstawy i w takiej sytuacji praca byłaby oceniana dodatkowo, więc nie ma co na zapas się stresować uważam, że zostanie to zaznaczone za błąd rzeczowy

[201805170915]

Egzaminatorzy na pewno nie chcą nikogo oblewać
W ubiegły roku kolega napisał, że Szymon Gajowiec był...gajowym. I zdał

[maturzysta14]

Czy wpisanie że Kmicic był pijany to błąd kardynalny?

[unachica17]

Juz mi sie nie chce myśleć o tym polskim,zorientowałam sie ze w sumie połowę wypracowania pokręciłam( stres,stres i prawie cała noc nieprzespana to zawsze jakieś błędy robie) , ja juz jestem gotowa na poprawke,i licze na matme łatwa jutro..

[forsvinn]

Napisane przez Timosn

A czy ukazanie Gospodarza jako "reprezentanta chłopów" jest kardynałem?

Jeśli w tekście 10 razy użyjesz nazwiska autora i 10 razy zapiszesz źle/pomylisz to błąd kardynalny, bo widać niewiedzę, natomiast jeśli 9 razy dobrze zapiszesz a dziesiąty raz źle to Twoje przeinaczenie, zamotanie, stres, a nie niewiedza, wtedy rzeczowy.
Zależy jak pisałaś potem.

[e_liska]

Ja też się dzisiaj walnęłam, napisałam o podwarszawskich Bronowicach jako miejscu akcji, ale mam nadzieję, że może egzaminator nawet się nie zorientuje

[why_so]

Napisane przez TheAppleRainbow

Pozwólcie, że dołączę się do wątku. Napisałam, że Gospodarz należy do warstwy chłopskiej i podkreśliłam to w swojej pracy kilkukrotnie, a wręcz oparłam się na tej tezie. Dodatkowo zamieściłam stwierdzenie, że jest on człowiekiem wysoce przekonanym o wielkiej wartościswojej grupy społecznej. Czy mam szanse na zdanie matury?

Zrobiłam to samo, nie wiem, co mi strzeliło do głowy, bo znam tą lekturę. Nie sądziłam, że stres będzie taki silny.
I teraz z przerażeniem czekam na wyniki, chyba nie przeżyłabym, gdyby egzaminator postawił mi 0 punktów.

[Felis pardina]

Ale Gospodarz podziwiał chłopów. To masz dobrze. Przecież to jemu w drugim akcie jawi się Wernyhora wręczając złoty róg. On krytykował inteligencję za marazm i yspienie a sam zawiódł w ważnym momencie dziejowym

[e_liska]

Napisane przez Felis pardina

Ale Gospodarz podziwiał chłopów. To masz dobrze. Przecież to jemu w drugim akcie jawi się Wernyhora wręczając złoty róg. On krytykował inteligencję za marazm i yspienie a sam zawiódł w ważnym momencie dziejowym

Ale do nich nie należał. Był przedstawicielem miejskiej inteligencji, poetą i malarzem, z tym, że dotkniętym chłopomanią, która była ówcześnie "modna" w tamtych kręgach.

[Felis pardina]

Napisane przez e_liska

Ale do nich nie należał. Był przedstawicielem miejskiej inteligencji, poetą i malarzem, z tym, że dotkniętym chłopomanią, która była ówcześnie "modna" w tamtych kręgach.

Wiem, ze do nich nie zależał. Chodziło mi oto ze cześć ma dobrze, ale bie wiem w jaki sposób będą na to patrzeć egzaminatorzy. Bo częściowo masz dobrze z tymi jego poglądami. Wątpię żeby był to błąd kardynałem. Dowiemy się już w czerwcu, bo ja też zdawalam.

[KolorujeSwiat]

A czy ktoś zorientował się, że tam były dwa fragmenty, a nie jeden?

[no_i]

pisałam temat z Potopu. Wydał mi się łatwiejszy. Zawsze jako tako z pracami radziłam sobie, pisałam ogólnie na 3 , czasem 4. Ale tutaj boję się, że poległam... Strasznie teraz się obawiam. pisałam po kolei sytuacje i emocje oraz zachowanie jakie w danej chwili towarzyszyło każdemu z bohaterów. Nie opisywałam najpierw Kmicica, potem Radziwiłła itd. Zawarłam wszystko tak jakby w jednym. Nie wiem co się ze mną stało, być może stres, nie wiem, nie będę się usprawiedliwiała. Napiszcie tylko, czy napisanie pracy w ten sposób będzie zaliczone.

[201611090905]

Będzie zaliczone. Wynik zależy od tego co napisałaś i czy wbiłaś się w klucz.
Nie miałaś złej formy, jeśli o to się obawiasz.

[no_i]

Napisane przez KasiaB954

Będzie zaliczone. Wynik zależy od tego co napisałaś i czy wbiłaś się w klucz.
Nie miałaś złej formy, jeśli o to się obawiasz.

Tak, właśnie chodzi mi o to, że jest to w złej formie napisane. Mam nadzieję, że obędzie się tylko na tym, że polecą mi po punkty za kompozycję.

[201611090905]

Raczej w ogóle Ci nie polecą punkty. Według mnie dobrze to napisałaś.

[no_i]

Napisane przez KasiaB954

Raczej w ogóle Ci nie polecą punkty. Według mnie dobrze to napisałaś.

Dziękuję za słowa otuchy. Bo się tak nakręcam już może sama też. Dlatego, że wiem, że ta praca, którą napisałam to najgorsza, którą w życiu dałam komukolwiek do sprawdzenia. No ale cóż, teraz to już można sobie tylko pluć w brodę...

[201611090905]

nie ma co się martwić na zapas.

[no_i]

Napisane przez KasiaB954

nie ma co się martwić na zapas.

Zapewne masz rację. Ale co poradzić, TEN TYP TAK MA xD