2005-07-22, 17:35 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 381
|
Dot.: Brodawki płaskie
Hmm mialam te paskudztwa jakis czas temu na brodzie i policzku.Dlugo wybieralam z tym do dermatologa bo zawsze mi cos wypadalo,po jakis 2 miesiacach samo wszystko zniknelo nie pozostawiajac zadnych sladow. Co prawda nie byly one duze ale zawsze wyroznialy sie na twarzy...
|
2005-07-23, 09:35 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
ja jestem w trakcie złuszczania tego pierpństwa Zoracem ale widze że są już mniejsze, miejmy nadzieje że jeszcze miesiąc i sie z nimi pozegnam
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-09-15, 15:18 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Czesc
Ja mecze sie juz trzeci rok. Byl azot, tylko wiecej szkod narobil niz pomogl, bylo Glyco-A, bylo srodki homeopatyczne. I nic jak mam to mam. Coraz wiecej, tak jak jedna dziewczyna mi napisala od jutra bede jadla wiecej cynku, rutinoscorbim, witamina C i A+E i jakis srodek zluszczajacy z apteki na tradzik. Moze sie uda. Bo nie wiem czy to kiedys zniknie, a teraz na twarzy to narosla i blizny po azocie:-( |
2005-09-17, 06:21 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
ja stosuję Zorac od ponad 2 miesięcy który ma niby złuszczać ale raz lepiej raz jest gorzej ostanio gorzej, choć jak byłam kilka dni temu u dermatologa to powiedział że przezywam, ale w kiepskim świetle co on może widzieć, jak ja mam całe boki brody zasypane tym o podkładnie nie ma co marzyć bo jeszcze bardziej wszystko widać
kiedyś lekarka leczyła mnie jakąś maścią ze sterydami, później wypalanie azotem i jakieś maści zgrozo na zajady i opryszczkę teraz nowy dermatolog leczy mnie włąsnie Zorackiem ale czasem mnie wysypuje bardziej, a czasem ładnie wypala już nie wiem jak długo będe sie z tym męczyć łykam Skrzypovitę , ale narazie to trochą jedynie na włosy pomogła a brodawki narastaja jedna na drugą
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-11-16, 16:28 | #35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
postanowiłam dopisac co i jak z moją twarzą bo wiem że ten problem nie tylko mnie dotyczy miejmy nadzieje że włącza się do tego wątku osoby które do mnie klikały a było ich już sporo, to może zaraz cos sie wymysli, a tu mamy okazje wszyscy podzielić się nasza walką z tym ochydnym wynalazkiem na ciele
a więc ja opisze może na poczatek dokładnie co sobie przypominam o mojej walce moja przygoda zaczęła się ok rok temu, na początku było ich kilka na jednaj części brody, poszłam do dermatologa, bo wiedziałam że coś jest nie tak bo nigdy nie miałam czegoś takiego, mimo mojej problematycznej cery, pani dermatolog stwierdziła "ooo coś ci dziwnego na twarzy wyskoczyło" i przepisała maść ze sterydami, nie wspominając nic o tym że nie można jej długo stosować a maść zwała się, niech no sięgne pamiecią (a tak naprawde siegnę do szuflady bo leży tam do dziś dzień) Mecortolon N, ale po tym mnie wysypało bardziej póżniej byłam u niej raz jeszcze, powiedziała coby złuszczać Benzacne żel 10% ale to to jest dobre na syfki, bo sama go używam od dosyc dawna, później miałam wymrażane azotem, niezbyt dokładnie, wiec pani dermatolog rozniosła mi to na drugą czesc brody i kazała smarowac maścią na zajady i łykac co 4 godziny tabletki przeciwwiruswe jakieś, tydzień czasu, nawet w nocy musiałam wstawać, witaminy tez łykałam, ale znów jak wygoiło się to zaczęły się odnawiać, więc poszłam do innego dermatologa, ten zaś przepisał mi Zorac 0,1% a że tata najpierw przez pomyłkę wykupił 0,05% to miałam 2 i zaczęłam walkę po 3-5 dniach używania skóra złaziła płatami, ale to dobrze, bo odchodziły brodawki niestety po jakimś czasie tak jakby się uodporniła, albo może niezbyt regulanie stosowałam więc poszłam do niego raz jeszcze i mówię że cos znów gorzej jest, a on patrzy na moje czoło, o zgrozo, bo ja miałam to na brodzie nie ma to jak karty pacjentów, albo ich brak i mówi że ja to mam zaskórniki i na nie mi zapisał Isotrex i Klindacin T, mówie do niego że ja to mam na brodzie, a on że on tu mało widzi i że przeżywam nie dziwie sie że nie widzi jeśli gabinet był na poddaszu i jedno poddaszowe małe okno w skośnym suficie, w pochmurny dzien i jeszcze padało a światła nie zapalił poszłam więc do pierwszej pani dermatolog, zeby mi to wypaliła raz jeszcze, ona stwierdziła, że moje brodawki sa z tendencja do nawrotów, ale wypaliła, choć butla z azotem jej się kończyła po 2 tygodniach jak juz zaczerwienienie znikło wyszukałam trzecią pania dermatolog, która obejrzała wszystko dokładnie pod lupą, wzmacniając się okularami jej to wyglądało na coś innego w związku z mojej choroba, ale to już inna historia i kazała sie wstrzymać, bo myślała że może to zaczyna schodzić i dlatego się zmienia i jest czerwone więc lepiej nie podrażniać tego i nie używałam niczego i wstawic się miałam na kontrolę, czy nie potwierdza jej sie obawy w związku z powiązaniam z moimi innymi dolegliwościami, ale jak sie okazało ten zmieniony ich wygląd, nie pasujący jej do żadnych typowych cech brodawek to tylko i wyłącznie ich etap schodzenia, i dała mi tylko maść-papkę to zrobienia w aptece ok 6zł ale nie uzywam jej nawet(jeśli ktoś bedzie chciał moge iść do apteki i poprosić o to aby odszyfrowali mi jej skład to mogę przepisać) lekarka ta zastanawiała się jakby co nad zmianą Zoracu, który uważała za bardzo dobry, na Retin A, według niej najlepszy, ale nie było potrzeby myślę że to właśnie Zorac pomógł mi najwięcej, stosowałam go mimo schodzenia skóry ok. 3 miesiące, teraz nie ma po nich śladu, schodza mi takie strupki w kolorze skóry, w miejscach nie była narośl brodawki, schodza pojedyncze strupki myślę że to koniec już moich udręk a przypomniałam sobie że pomiędzy wizytą u nowej trzeciej dermatolog po wizycie u drugiego dermatologa który nic nie widział(bo nie zaświecił sobie światła a zgarnął 50zł ) smarowałam to pieroństwo sokiem z jaskółczego ziela, czy jakoś to sie nazywało, smarowałam się tym 2 dni, nie wiem czy on miał w tym jakis udział, może tak może nie, ale to było mniej więcej jak miały zacząć schodzić, to może coś to pomogło nigdy nie wiadomo, bo tydzień po tym lekarka juz miała podejrzenia ze moze schodza bo nie wyglądaja na brodawki w sile rozkwitu a i nie polecam Verrumal bo piecze jak ... Zawarłam w tym wątku wszystkie informacje z mojej walki z brodawkami, co jakiś czas pojawia się na mojej twarzy w tych samych miejscach coś podobnego do brodawek, smaruje je wtedy sokiem wyciśniętym z jaskółczego ziela i po kilku dniach problem znika, zmiany się złuszczają. EDIT: Otrzymuję masę pytań na gg związanych z brodawkami, jednak nic innego co tutaj napisałam dodać nie mogę, mało tego wielu etapów walki z brodawkami nie pamiętam już.
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ Edytowane przez bluegirl Czas edycji: 2009-09-01 o 11:34 |
2005-11-16, 16:30 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
Zorac naprawde pomaga, tylko po nim nastąpiła poprawa, podobno Retin A działa tak samo, a może lepiej tak twierdzi moja pani dermatolog
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ Edytowane przez bluegirl Czas edycji: 2006-10-31 o 05:35 |
2005-11-16, 16:37 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: Brodawki płaskie
mi pomógł Brodacit
__________________
|
2005-11-16, 17:02 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Brodawki płaskie
a ja dopiero zaczynam leczenie tego paskudztwa ;( ale jestem okropnie zalamana, bo mam na twarzy tego mnostwo wczesniej mialam tylko kilka, na czole i w okolicy ust, a w sobote rozsialo mi sie prawie na calej twarzy, a najwiecej na brodzie... bylam dzisiaj u dermatologa i kobitka jak narazie zapisala mi jakis plyn, ktorym mam przemywac 2 razy dziennie twarz, a za 2 tygodnie mam isc znowu i ona postanowi jakie leczenie zaczniemy... a ja jestem kompletnie złamana powiedziala mi, ze to moze nawet mi nigdy nie zejsc do konca i ze leczenie jest trudne, bo niewiadomo do konca co mi pomoze... ehh szkoda gadac narazie koluje chusty, ktore bede nosila, zeby chociaz zakryc te brode
|
2005-11-16, 17:09 | #39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
mi pomógł Duofilm (chociaż jeszcze do końca nie wierzę, że pozbyłam się tego paskudztwa na dobre), ale na ulotce jest napisane, że nie można go stosować na twarz. wcześniej miałam wymrażane brodawki z 15 razy i nic, a Duofilm stosowałam ok. 5 dni i już.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2005-11-22, 06:58 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
ja składniem się do jako najskuteczniejszego w moim przypadku Zoracu, bo po nim w sumie były najlepsze rezultaty
pewnie Retin A daje podobne efekty złuszczanie własnie chyba jest najlepsze dla brodawek
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-12-02, 08:40 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
i jak Wam idzie leczenie?
mnie już zeszło wszystko, co do jednej zmiany miejmy nadzieje że juz nie wroci, wszystko się złuszczyło, strupki odleciały albo je zdrapałam i nie ma nic, czysto
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-12-04, 14:05 | #42 |
Raczkowanie
|
Dot.: Brodawki płaskie
no mi tez lepiej ciesze sie niezmiernie... ten plyn, ktory mi zapisala dermatolog mial mi tylko wyleczyc zaczerwienienia w okolicy tych brodawek, ktore pojawily mi sie od zdrapywania ich itd i powiedziela ze MOŻE jak dobrze pojdzie to usunie troche brodawek... tymczasem zeszlo prawie wszystko po kilku dniach stosowania zaczely bardzo szybko znikac, a teraz zostalo mi tylko kilka bardzo jasnych, ktore juz tez znikaja przedwczoraj mialam wizyte kontrolna i kobitka sama byla baaardzo zaskoczona, wrecz ucieszyla sie, ze tak ladnie szybko wszystko zeszlo, powiedziala, ze to naprawde az niesamowite, ze juz po 2 tygodniach od rozpoczecia leczenia nic juz prawie nie mam na twrzy no i zapisala mi znowu to samo, czyli detreomycin, to jakis spirytus... mocny jak cholera jest, ale skoro pomaga to wszystko przetrzymam troche szczypie jak mam jakies zaczerwienienia, ale jest naprawde swietny...
|
2005-12-10, 15:33 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brodawki płaskie
Mój facet ma mnóstwo brodawek wokół szyi i pod pachami. jakoś nie ma kiedy wybrać się do dermatologa. czy te płyny o których piszecie można kupic bez recepty? No i najważniejsze czy można jes stosowac pod pachami?
|
2006-01-16, 20:12 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Witam! mam te cholerne brodawki od 1,5 roku dermatolodzy traktuja mnie jak krolika doswiadczalnego testujac przerozne masci, plyny , mialem tez zamrazanie nic nie pomaga!
|
2006-01-16, 21:29 | #45 |
Zadomowienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Ja tez mialam te plaskie brodawki, bylam u lekarza (prywatnie) potraktowal je zimnym azotem, przepisal jakas paste (chyba zyrtek) i od tamtej pory ani jedna brodawka mi sie na twarzy nie pojawila.
ps.Napisalam ze prywatnie, bo moze warto raz wydac te 50 czy 60 zl na lekarza, ale zrobi to porzadnie i dokladnie (tak jak to bylo w moim przypadku) Zycze powodzenia w walce z tym paskuctwem
__________________
" Pojawiam sie... i znikam i znikam i znikam..." |
2006-01-17, 06:11 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
u mnie jak do tej pory nic się nie odnowiło, zadnej zmiany już nie ma, strupki po nich poodchodziły, zero brodawek nie ma po nich śladu nawet
wydaje mi się ze najbardziej zadziałał u mnie Zorac
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-01-17, 11:23 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Azotem mialem robione kilkukrotnie niestety nie pomoglo! a co do tej masci
Zorac jak czesto ja stosowalas ile razy dziennie? A i ten sok z jaskolczego ziela to z apteki mialas? |
2006-01-17, 12:35 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Zorac stosowałam różnie na poczatku skóra bardzo sie łuszczyła więc stosowałam co 3 dzień, czasem co drugi, miałam ten Zorac mocniejszy i słabszy i tak na przemian obserwowałam cenę i nakładałam czasem mocniejszy czasem słabszy, nawilżałam skórę Physiogelem i nie widać było na codzień tak bardzo łuszczacej się skóry
ziele miałam zebrane na łące świeże przez znajomego rodziców, więc teraz zdobycie świeżego ziółka odpada ale myśle że można spytać co sadzi w Twoim przypadku o włączeniu do leczenia Zoracu jedna tubka kosztuje ok 50zł więc jest dośc drogi ale zużywa się go maleńką ilość, ja podczas całego leczenia używałam raz mocniejszego raz słabszego i nawet nie widać zużycia w tubkach
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-01-17, 14:57 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Dzieki Bluegirl za pomoc! Zaczne uzywac tego Zoracu, dam znac jakie sa efekty!
|
2006-01-17, 16:18 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
to jest żel za recepte więc sprawę musisz najpierw przedyskutować ze swoim lekarzem i poprosić o receptę, bo to dośc mocny lek, pamietaj tez o kremie z filtrami w ciągu dnia przy stosowaniu tego żelu
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-02-24, 07:03 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Jakies tydzien temu zaczelem smarowac te brodawki Zorackiem! Skora schodiz strasznie! Brodawki zrobily sie zaczerwienione i sie pomniejszyly! Czekam na efekty...
|
2006-02-24, 18:34 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
a i czy skora ma byc taka czerwona?
|
2006-02-24, 19:04 | #53 |
Oby do wiosny
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Bluegirl jestem pewna, że tak na prawdę to pomogło Ci jaskółcze ziele. Testowałam na swojej córce- stosując uprzednio specyfiki od dermatologów- i dopiero to jej pomogło a miała na prawdę paskudną na poduszce pod dużym palcem u nogi, tak że bolało ja przy chodzeniu. Warunek skutecznej terapi: systematyczność. Niestety poczekać trzeba ze 2 miesiące; rośnie od wczesnej wiosny do póżnej jesieni. Ja wykopałam gdzieś w lesie roślinkę i wstawiłam w doniczce w domu.
Brodawki są mocno zarażliwe, często jeśli mieli je rodzice bedą mieć dzieci. Oczywiście zaraziłam się tez od córki ale jaskócze ziele momentalnie zadziałało. |
2006-02-25, 18:24 | #54 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Cytat:
jesli chodzi o to jaskółcze ziele, to nie wiem czy ono pomogło bo posmarowałam się nim tylko może z 2 czy 3 razy, więc wątpie czy to ono, jednak największą poprawę widziałam po stosowaniu Zoracu, było lepiej z tygodnia na tydzien były mniejsze, a naprawde miałam z tym dość duży problem
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
2006-02-26, 09:45 | #55 |
Oby do wiosny
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
|
Dot.: brodawki płaskie na twarzy
Może wszystko na raz? Mojej córce zaczęła schodzić już po tygodniu- po miesiącu nie było śladu.
|
2006-02-26, 10:51 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
najważniejsze że jest to juz za mną, wiem że poprawa zaczeła być po Zoracu i chwała mu za to
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-03-23, 11:54 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 10
|
Dot.: Brodawki płaskie
JAk to sie smaruje tym jaskolczym zielem? i jak dlugo mozna go stosowac?
|
2006-03-23, 14:23 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Brodawki płaskie
Dziewczyny zrobię mały off topic, bo nie chcę zakładać nowego wątku. Otóż czy te brodawki, kurzajki czy co to jeszcze może być jest zaraźliwe? Czy przenosi sie np. przez dotyk? Nie będę się tu za duzo rozpisywała wieć tak: pewna dziewczyna miała otwartą ranę na ręcę, jakieś skaleczenie i osoba posiadajaca brodawki na rękach dotykała ta ranę przy pewnej czynności. Dziewczyna po jednym dniu dostała to na rękach! Zostały wypalone azotem, porzyjmuje leki i maście. Czy taki sposób zarażenia jest możliwy? Czy w ogóle ta choroba się przenosi z cżłowike na cżłowieka? Gdzieś czytałam, że tak jednak lekarz wydał zarażonej dziewczynie orzeczenie, że nie. Ale patrząc na zaistaniałą sytuacje....
|
2006-03-23, 14:46 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: Brodawki płaskie
tak, są zaraźliwe. przez dotyk. to, czy się zarazisz, zależy między innymi od kondycji układu odpornościowego.
|
2006-03-23, 15:24 | #60 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brodawki płaskie
Cytat:
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.