Żel Duac

[marta1126]

Hej. Ja dopiero będe zaczynała używac Duaca. Jak na początek powinnam go stosowac codziennie czy co kilka dni? A jakby po nim mi sie przesuszyła skóra to powinnam go odstawic czy używac zwykłych kremów nawilzajacych?

[onlyyhope88]

Stosuj codziennie, nawilżaj skórę kremami najlepiej do cery tłustej/trądzikowej.. Bo jeśli będziesz używała innych to raczej efektu z używania Duac'u nie będzie..
A jeśli będziesz miała bardzo zaczerwienioną skórę i będziesz czuła szczypanie i swędzenie to przez jakiś tydzień smaruj twarz co 2 dzień..

[marta1126]

A muszę używac w ogole jakiś kremów.? Duaca używam już okolo tygodnia i jakoś mi nie wysuszyło cery.

[Jagoda0033]

Najlepiej jakbyś użyła jakiegoś kremu nie tłustego po prostu nawilżającego. I moja dermatolog poleciła mi żel do mycia buźki on też nawilża La Roche -Posay ( effaclar duo ) .
I polecam również podkład Toleriane La Roche -Posay.
Dla naszej cery jest idealny

[Jantra88]

Dziewczyny ratujcie!!!dostałam strasznego uczulenia po Duac żel,co prawda dopiero po 2 tygodniach stosowania,ale teraz buzia wygląda jak polana wrzatkiem,zaczełam smarować sudcremem dla dzieciaczków na odparzenia i jakby troszkę pomogłomoże znacie jakis lepszy sposób?

[Jagoda0033]

Ja też dzisiaj rano obudziłam się z czerwonym policzkiem po duacu. ;/
Ale mam krem z La Roche Posay Nutric i posmarowałam nim twarz i jest ok.
Nie ma już prawie śladu, ale rano myślałam że się zabiję.
Najlepiej jakbyś cały czas natłuszczała twarz, myła nie mydłem tylko jakimś żelem bo mydło może też trochę wysuszyć albo podrażnić.
Trzymam kciuki,do jutra nie powinno być śladu !

[Jantra88]

Napisane przez Jagoda0033

Ja też dzisiaj rano obudziłam się z czerwonym policzkiem po duacu. ;/
Ale mam krem z La Roche Posay Nutric i posmarowałam nim twarz i jest ok.
Nie ma już prawie śladu, ale rano myślałam że się zabiję.
Najlepiej jakbyś cały czas natłuszczała twarz, myła nie mydłem tylko jakimś żelem bo mydło może też trochę wysuszyć albo podrażnić.
Trzymam kciuki,do jutra nie powinno być śladu !

Dziękuje kochana
Zrobiłam sobie okład z czarnej herbaty,i te jakby pęcherzyki znikły,tylko nadal buzia jest czerwona najgorsze że byłam od 4 dni na diecie i jak sie zobaczyłam w lusterku to od razu do lodówki pobiegłam echhhh slaba silna wola

[Isabells]

Ahoj. Ja od dzisiaj zaczynam przygodę z Duciem, a przechodziłam przez przynajmniej 30 takich maści Isotrexin, Aknymecin, Akneroxid, Brevoxyl, Differin itp. Jeszcze ŻADEN ani trochę mi nie pomógł :/ Jedynym efektem było zaczerwienienie i czasem nic albo większy wysyp.
Skórę mam dość suchą i mam nadzieję, że Suac zbytnio jej nie podrażni.
Zobaczymy rano, może w końcu trafię na lek, który podrażni ale przynajmniej jakkolwiek zadziała
Jestem już zdesperowana, bo trądzik mam naprawdę okropny - czoło, część policzków przy nosie i broda w pryszczach, a nos w wągrach długości Wisły :/
A w styczniu mam zamiar iść na studniówkę...
Czytałam większość stron i pisaliście, że DUAC pomaga na pryszcze (czerwone gule)? Czy na krosty też, czy raczej nie bardzo?

[Mariola13]

Napisane przez Isabells

Ahoj. Ja od dzisiaj zaczynam przygodę z Duciem, a przechodziłam przez przynajmniej 30 takich maści Isotrexin, Aknymecin, Akneroxid, Brevoxyl, Differin itp. Jeszcze ŻADEN ani trochę mi nie pomógł :/ Jedynym efektem było zaczerwienienie i czasem nic albo większy wysyp.
Skórę mam dość suchą i mam nadzieję, że Suac zbytnio jej nie podrażni.
Zobaczymy rano, może w końcu trafię na lek, który podrażni ale przynajmniej jakkolwiek zadziała
Jestem już zdesperowana, bo trądzik mam naprawdę okropny - czoło, część policzków przy nosie i broda w pryszczach, a nos w wągrach długości Wisły :/
A w styczniu mam zamiar iść na studniówkę...
Czytałam większość stron i pisaliście, że DUAC pomaga na pryszcze (czerwone gule)? Czy na krosty też, czy raczej nie bardzo?

A próbowałaś LRP Effaclar K lub Effaclar Duo ? Dla mnie rewelka. Miałam tylko zaskórniki i czasami bolące gulki i on działa u mnie bardzo dobrze i szybko Duac nie radził sobie

[Isabells]

No a właśnie problem w tym, że nie mam bolących gulek. Same, POZORNIE małe krostki i to na prawie całej twarzy oprócz policzków. No i zaskórniki, ale na nosie. Tylko że te krosty wyglądają okropnie, bo moja twarz wygląda jak w plamki z białymi końcówkami :/ A jak próbuje się to wycisnąć, to okazuje się, że pod skórą jest tego prawie centymetr
Spróbuję teraz Duacu. Jak nie podziała, to spróbuję tego co piszesz. Ale drogi jest? Bo ja już naprawdę jestem bliska bankructwa, a jestem nastolatką i nie zarabiam Mimo to męczę się z trądzikiem od podstawówki :

[Mariola13]

Napisane przez Isabells

No a właśnie problem w tym, że nie mam bolących gulek. Same, POZORNIE małe krostki i to na prawie całej twarzy oprócz policzków. No i zaskórniki, ale na nosie. Tylko że te krosty wyglądają okropnie, bo moja twarz wygląda jak w plamki z białymi końcówkami :/ A jak próbuje się to wycisnąć, to okazuje się, że pod skórą jest tego prawie centymetr
Spróbuję teraz Duacu. Jak nie podziała, to spróbuję tego co piszesz. Ale drogi jest? Bo ja już naprawdę jestem bliska bankructwa, a jestem nastolatką i nie zarabiam Mimo to męczę się z trądzikiem od podstawówki :

Effaclar jest w cenie mniej więcej Duac'u, ale ja np. kupiłam na allegro w próbkach i wyszło o wieeele taniej Najlepiej rwnież jakbyś o próbeczki poprosiła w aptece, albo przszła się po kilku i poprosiła to będziesz mogła wypróbować czy Ci będzie pomagał, bo ja od pierwszego uzycia widziałam, że coś z nimi robi Teraz po ok 3 tygodniach praktycznie pozbyłam się zaskórników Są jeszcze, ale już baaardzo malutkie

[Isabells]

Obudziłam się i co? Jak ja teraz wyjdę do ludzi? Wyglądam, jakby mnie ktoś poparzył
Chyba już na zawsze będę się wstydziła wychodzić z domu Te pryszcze nigdy nie znikną

Edit:
Na szczęście plamy szybko schodzą. Jest już wieczór i jak rano miałam czoło, nos i brodę w kolorze ust, to teraz są zaróżowione. Nie wiem, czy próbować z Duaciem jeszcze raz. Myślicie, że to po prostu skóra musi si.ę przyzwyczaić i wtedy powinnam jeszcze raz spróbować, czy lepiej go odstawić?

[dontknow]

uch, więc i ja dołączam
używam Duac'a od tygodnia- na początku wszystko pięknie, coraz lepsze efekty, potem lekki wysyp i ogólne pogorszenie, od dwóch dni wszystko się normuje.
te grudki podskórne, które mi zmniejszył pozostały na szczęście takie, jakie są. ale.. pojawiła się jakaś nowa, która pulsuje mi na cały policzek (bo tylko na obu policzkach mam stany zapalne i trądzik, reszta piękna ).. oprócz Duac'a stosuję jeszcze Clindacne i biorę jeszcze Tetralysal. tabletki miały niby zabezpieczyć przed występowaniem nowych 'ropniaków', ale jakoś nie zauważyłam tego działania..
ech, do wizyty u dermy zostały mi jeszcze 3 tygodnie, mam nadzieję, że do tego czasu się polepszy

[alexyz]

Cześć. Ja stosuje Duac od 5 tygodni .... 1 tydzien no była lekka poprawa ale malutka. Teraz zaczyna sie 5 tydzien i sprawa wyglada tak twarz sie zmienila ale nie na lepsze. Zeszly mi troche pryszcze z czoła i okolic nosa ale w zamian zaczeły się robic na policzkach (tam tez smarowalem zeby nie bylo) ogolnie bez rewelacji. I jescze jedno poznikały troche zaskórniki ale za to mam wiecej ropniaków o.O . Czytalem to forum wiec wkoncu postanowilem napisac za tydzien mam wizyte u lekarza a tu poprawa znikoma. A co jesli lekarz da mi dalej ten duac jak on prawie nic nie daje ?? Kazdy tu pisze ze po 6 tygodniach skóra jest czysta a u mnie tlyko lekka poprawa.

[maiia]

Ja również dostałam u lekarza receptę na ten żel, przeczytałam posty i zastanawia mnie jedno: smarowałam się nim około półtora miesiąca (efekty były, polecam, zwłaszcza na zaskórniki których nabawiłam się używając no-scar), po tym czasie dostałam receptę na kolejne półtora miesiąca a przeczytałam, że nie można go używać dłużej niż dwa miesiące..

I nie wiem co robić, to już trzeci miesiąc, myślę o przynajmniej zmianie częstotliwości stosowania np. co drugi dzień. Dziwne, że lekarz nie wspomniał o maksymalnym czasie kuracji

Mam jeszcze pytanie: ktoś smarował buzię humektanem na ten żel? Boję się powrotu zaskórników a widzę, że skóra zaczęła się przesuszać...

[alexyz]

Moze mi ktos powiedziec dlaczego po 5 tygodniach codziennego smarowania tym Duac Żelem efektow u mnie nie ma ?? Nawet jest troche gorzej bo mi zaczely wyskakiwac pryszcze w miejscach gdzie nigdy przedtem nie miałem (Oczywiscie chodzi o twarz ;])

[dontknow]

bo z tego co wiem, to duackiem smaruje się tylko te miejsca, które są zmienione chorobowo.
po co smarowałeś policzki, skoro nie miałeś z nimi problemów?;>

[Jagoda0033]

Ja mam często takie policzki czerwone po duacu .. Najgorzej że rano do szkoły a tutaj się nawet podkładu nie da nałożyć ,Oo. Pojechałam do mojej dermatolog i powiedziała,że to jest normalne przy zastosowaniu tak silnego żelu .. I poleciła mi krem La Roche Posay Effeclar H , on właśnie świetnie nawilża i likwiduje zaczerwienienia ,stosuję go zawsze rano przed nałożeniem podkładu. On jest przystosowany do skóry w terapi antytrądzikowej . Jak dla mnie sprawdza się rewelacyjnie ! Polecam

[sylwija]

Napisane przez alexyz

Moze mi ktos powiedziec dlaczego po 5 tygodniach codziennego smarowania tym Duac Żelem efektow u mnie nie ma ?? Nawet jest troche gorzej bo mi zaczely wyskakiwac pryszcze w miejscach gdzie nigdy przedtem nie miałem (Oczywiscie chodzi o twarz ;])

Na mnie też Ducac tak działał, miałam wrażenie, że jest gorzej niż było (mam delikatny trądzik na polikach). Po miesiącu stosowania derma zaleciła inny środek Isotrexin. Mam nadzieje, że podziała Jedyna zaleta u mnie z Ducacu to brak swędzenia po nałożeniu, no i nie wysuszał mi skóry. Po tym Isotrexinie stosowanym rano i wieczorem skóra strasznie mi się łuszczy. Ale ponoć takie jego zadanie.

[dontknow]

to jak sie skora luszczy, robi sie sucha i chropowata w dotyku to co?
mam to nawilzac, natluszczacz czy zostawic tak jak jest?^

ja zauwazylam, ze w miejscu, gdzie uzywalam Duaca to nic mi sie nie dzieje, jezeli chodzi o wysuszenie.
a na brodzie i w okolicach nosa mam istna sahare, chociaz tam nie smarowalam w ogole- a jak juz to Clindacne..
i jak posmarowalam brode mascia z wit. A rano to pomoglo. ale teraz zauwazylam, ze kaciki nosa mam w strasznym stanie

[Jagoda0033]

Ja mam tak samo strasznie podrażnioną i suchą skórę ,az nieprzyjemną w dotyku . ;/
Polecam wam baaaardzo ten krem co napisałam powyżej . *
Trzymam kciuki za was wszystkie ,mam nadzieję że w końcu wygramy walkę z trądzikiem.

[sylwija]

Napisane przez dontknow

to jak sie skora luszczy, robi sie sucha i chropowata w dotyku to co?
mam to nawilzac, natluszczacz czy zostawic tak jak jest?^

ja zauwazylam, ze w miejscu, gdzie uzywalam Duaca to nic mi sie nie dzieje, jezeli chodzi o wysuszenie.
a na brodzie i w okolicach nosa mam istna sahare, chociaz tam nie smarowalam w ogole- a jak juz to Clindacne..
i jak posmarowalam brode mascia z wit. A rano to pomoglo. ale teraz zauwazylam, ze kaciki nosa mam w strasznym stanie

Mi lekarka powiedziała, że przez okres stosowania leku mam nie używać w ogóle żadnych kremów. Jedynie właśnie w przypadku, gdy skóra będzie faktycznie sucha i to tylko w tych miejscach, gdzie jest przesuszona nakładać lekki krem nawilżający Mój krem, którego akurat zażyłam, nie okazał się odpowiedni, bo wyskoczył mi w tym miejscy nowy "fudżis". Jedyny fakt z leczenia twarzy jest taki, że trzeba widocznie uzbroić się w cierpliwość i nie oczekiwać chyba od razu cudów :/

[dontknow]

no mi też tak powiedziała, co trochę mnie zdziwiło, bo mam skórę tłustą, a słyszałam, że ją też trzeba nawilżać..

[Mariola13]

Napisane przez dontknow

no mi też tak powiedziała, co trochę mnie zdziwiło, bo mam skórę tłustą, a słyszałam, że ją też trzeba nawilżać..

A ja stosowałam Duac i jak się wchłonął to krem nawilżający nakładałam i nic złego nie było.

[bloobs]

Ja zaczynam Duac od dziś. I mam nadzieję, że pomoże, tym bardziej, że dostałam też antybiotyk (Dalacin C). Trochę już specyfików na sobie wypróbowałam, ale nie działało nic, kompletnie. Benzacne, Differin zrobił mi masakrę z twarzy, a ostatnio od 1,5 miesiąca stosuję Brevoxyl ale bez żadnej poprawy, jedyne co widać to przesuszenie.
Zobaczymy...

[sylwija]

Straszne to jest, że człowiek musi działać metodą prób i błędów, żeby znaleźć w końcu specyfik, który wyleczy te beznadzieje krosty. Ale cóż, dla zdrowego, normalnego wyglądu warto robić chyba wszystko. Więc powodzenia bloobs, może tym razem, to będzie to

[izoola]

Napisane przez sylwija

Straszne to jest, że człowiek musi działać metodą prób i błędów, żeby znaleźć w końcu specyfik, który wyleczy te beznadzieje krosty. Ale cóż, dla zdrowego, normalnego wyglądu warto robić chyba wszystko. Więc powodzenia bloobs, może tym razem, to będzie to

Nie ma reguły, każdy musi wypróbować na "własnej skórze" co na niego działa.

Ja używam Duaca od ok. 6 tygodni. Miałam wysyp grudek na szyi i poniżej zuchwy, w dodatku swędzący.. Stosowałam Duac na noc, a na dzień kremik Accos i żel Accos tez do mycia twarzy. Pomogło. Na początku troche sie złuszczałam, grudki ładnie schodziły, skóra była trochę zaczerwieniona. Moja dermatolog powiedziała, żeby stosować co 2 dni jeżeli bedzie sie zbyt mocno złuszczać i piec. Ale nie było aż tak źle, wiec smarowałam co wieczór. Teraz juz wszystko wygląda o niebo lepiej. Mam jeszcze ze 2 grudki, ale podobno im głębiej w skórze, tym dłużej to bedzie sie goić. Ogólnie jestem zadowolona. Martwi mnie jednak to, że maść można stosować do 12 tygodni, a potem? Znowu powtórka z rozrywki? Czy może w końcu święty spokój?

[bloobs]

Napisane przez sylwija

Straszne to jest, że człowiek musi działać metodą prób i błędów, żeby znaleźć w końcu specyfik, który wyleczy te beznadzieje krosty. Ale cóż, dla zdrowego, normalnego wyglądu warto robić chyba wszystko. Więc powodzenia bloobs, może tym razem, to będzie to

Niestety Sylwja, ale taka jest prawda. Przeczytałam już tyle stron z informacjami o trądziku, jeszcze więcej na forum, wypróbowałam sporo specyfików i wydaje mi się, że wiem na ten temat więcej, niż niejeden dermatolog i lepiej wyleczyłabym się sama. Ale cóż, mocy wypisywania recept nie mam, więc muszę do dermatologa chodzić i liczyć, że wreszcie "trafi" z jakaś maścią czy innym dziadostwem.

Izoola a ten wysyp grudek miałaś zanim stosowałaś Duac, czy po nim Cię wysypało?
Boję się, żeby u mnie nie było powtórki z tego, co po Differinie...

Eh

[sylwija]

Najdziwniejsze jest właśnie to "trafianie". Co miesiąc inna maść, bo poprzednia nie skutkuje i tak w koło macieju. Zauważyłam właśnie, że tak to się odbywa niemalże u każdego. Czasem z pozytywnym skutkiem trafienia przy pierwszym razie, czasem z poszukiwaniami przez długie miesiące. No ale jak już mówiłam grunt, żeby się powiodło i kiedyś jedynie wspominać o tej przypadłości. A tak przy okazji, czy mogłaby któraś z Was polecić mi jakiś krem, którym można smarować te przesuszone miejsca po maści? Ja mam w niektórych rewirach mej facjaty dosłownie suche placki, że skóra z nich płatem odchodzi i przy okazji swędzi. Posmarowałam się ostatnio z rana Effaclarem duo, ale przybyło mi nowych "fudzisów", więc chyba to nie był dobry pomysł.

[izoola]

Napisane przez bloobs

Izoola a ten wysyp grudek miałaś zanim stosowałaś Duac, czy po nim Cię wysypało?
Boję się, żeby u mnie nie było powtórki z tego, co po Differinie...

Eh

Na szczęście zanim zaczęłam go używać.
Czasem coś się buduje pod skórą, ale zaraz nakładam Duac i potem ani śladu.