Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[santom]

Cebulka, spoko;* bedzie wiadomo na nastepny raz

[IsiaG]

A i ja witam na nowym wątku. Gdzieś się Wam zapodziałam a to dlatego, że odwiedził nas mój brat. Kładzie nam elektrykę na ranczo i były długie debaty ile gniazdek, gdzie, ile świateł i ile włączników i inne takie
Ale dzięki temu byłam tam już 2 razy i co dzień widzę jakie postępy czyni tam mój małżonek szanowny. Jestem pełna podziwu, bo robią we dwóch ale idzie im ta robota....szok. Musi się sprężać, żeby zdarzyć przed moim powrotem do pracy. A mi się wcale nie spieszy do pracy, jeszcze się w życiu napracuje a chwil spędzonych z córcia nikt mi nie zwróci. Umkną na zawsze!

Napisane przez _Kluska_

w przeprosiny załączam 5cio tygodniową Hanię

Jej...jaka ona śliczna.... a te usteczka.... tylko całować!!!

Napisane przez ANTERIA

Gdzie jest Isia?? chciałam jej napisać że nie dawno śniła mi się jej Lidka, i była moim dzieckiem a ja tak na nią patrzyłam i myślałam że nie mogłam jej przecież urodzić bo jest to dziecko Isi Ja to mam zryte sny w tej ciąży, np ostatnio śniło mi się też że wpadam do pokoju a tam mój maż uprawia miłość ze mną a ja tak staję i mówię nie przeszkadzajcie obie bo to przecież tylko ja


Linka pewnie że im szybciej zaczniesz się przygotowywać tym lepiej

Ale masz sny mojej Ci nie oddam, ale będziesz mieć własne, dzięki bogu.
I to racja, że ciąża rządzi się własnymi prawami.

Napisane przez monini2507

A skoro już mowa o zmianach to mnie możesz zmienić na 30cs na 31 zmienimy jak @ zawita bo jeszcze łaskawa pani nie zawitała do mnie i już mnie to wkurza bo ja chciałabym już teraz żeby zacząć przygotowania do IUI
Iza nie robię testa bo nie widzę sensu szkoda czasu i pieniędzy. Bzykanka było w tym miesiącu jak na receptę raptem tylko 2 razy (wstyd tak się opuściliśmy) także cierpliwie czekam aż nadejdzie

To czas zacząć przygotowania do IUI, skoro nadeszła @. Będziemy dopingować.

Napisane przez cebulova

Mój nastrój dzisiejszy juz niczym się nie da naprawić. Na wátku mamusiowym dziewczyna, która miala tp dwa dni po mnie straciła dziś swoja córeczkę. Nie czuła ruchów maleństwa, przed chwilą okazało się, źe dzidzia nie żyje. Zaraz będą jej wywoływac poród.... To jest tak straszne, że nie mogę się pozbierać... :-(

Boże, prawie tak samo jak z Jasiem. Wiecie, że mój mąż ciągle pamięta tę historię? Czytałam mu wtedy to co się działo, jak ona pisała ze szpitala, że leży w szpitalu i słyszy jak maleństwa płaczą a ona wie, że urodzi Jasia i on nie zapłacze. Jak urodziła i pisała, że Jasio wyglądał jakby spał i miał dużo czarnych włosów. Bardzo przeżywaliśmy jego historię i on do tej pory pamieta to wszystko. Potem wiele razy mówił, że mamy naprawdę wielkie szczęście, że mamy dwójkę zdrowych dzieci i nie mamy jako tako kłopotów. Że nie trzeba jeździć z nimi po szpitalach, żadnych przewlekłych chorób.
Matka martwi się o dziecko w czasie ciąży, w czasie porodu a potem do końca życia. Nie wyobrażam sobie nawet co taka kobieta przeżywa! Inne zabijają, bo nie chcą dziecka a inne tracą, a tak bardzo chcą. Smutne i bardzo poruszające są takie historie.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez santom

Dziewczyny, ja mam prosbe do Was: nie przynoscie takich wiesci z innych watkow, bo ja tu osiwieje. Juz wczoraj trzasnelam laptopem i sie.poryczalam... Wiem, ze takie tragedie sie dzieja, ale jesli slyszymy o nich non stop, to czlowiek nie jest spokojniejszy ani o kawalek niestety

jestem zakochana po uszy w naszych dzieciaczkach watkowych

Sent from my SAMSUNG-SGH-I997

Santi , ja też przepraszam, bo zanim przeczytałam to opisałam historię Jasia.

Ja też już uprzedziłam męża, że ma mi nie mówić o żadnych zabitych dzieciach, zgwałconych dzieciach, okaleczonych itd. Ja już nie mogę tego słuchać ani czytać, bo potem prześladuje mnie to całymi dniami, chodzę i myślę o tym, jak można coś takiego zrobić??? Ostatnio spytał czy słyszałam o tym we Włocławku. Od razu mu powiedziałam NIE I NIE CHCĘ WIEDZIEĆ. Ale i tak wiem, bo jak się ogląda DDTVN to trudno się nie dowiedzieć.
Santi kochana, a Ty nie wykorzystałaś swojego limitu???? Ja myślę, że wykorzystałaś i doczekasz się ślicznego Bobasa, naszej małej Lili.

[santom]

ja tez mysle, ze wykorzystalam, ale prawda jest taka, ze nikt nie wie co mu los jeszcze przyniesie. ja chce i ciesze sie kazda chwila spedzona z nasza kruszynka, ale kiedy czytam te wszystkie historie, ktore teraz w ogole osiagnely juz jakies apogeum to czlowiek w moment traci caly zapal
wczoraj tez juz T. do mnie mowi: niech zleca te 3 miesiace juz i zeby mala byla juz z nami, wiec widze, ze te wszystkie historie z Tv go strasznie dotykaja, mimo, ze przede mna zawsze stara sie byc silny. tych wizazowych mu nawet nie opowiadam, bo zabroni mi tutaj wchodzic.
a jeszcze ta historia sie wstrzelila w moment jak Lila miala cichsze dni: chyba przez 3 ostatnie bardzo mocno odpoczywala, ale dzis na szczescie juz czuje ja mocniej.

isiaku, juz sie nie moge doczekac foteczek z nowego domku kurcze, jak sie tam wprowadzicie to wszystko bedzie taka nowoscia pachnialo

[ANTERIA]

Na mnie też te historie okropnie działają, zaraz odczuwam ogromny strach i niepokój zwłaszcza że nie czuję się ostatnio też najlepiej i w ogóle chciałabym już tak regularnie czuć moje maleństwo a tak to ciągle tylko zastanawiam się czy to ono czy może burczy mi tylko w brzuchu


Isia nigdy nie chciała bym nawet odebrać Ci twojej córuni, tak jak mówisz będę miała swoje dzieciątko, no ale takie sny się mi zdarzają, już czasami sama budzę się i pukam sobie w czoło, co też tam w tej mojej głowie siedzi

[elunka88]

Dzień dobry

[mamaszkrabka]

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
Urodziłam w sierpniu 2013 synka ( w avatarze), ważył 2900 i miał 55 cm. I nie wiem dlaczego, ale już po głowie chodzi mi następne

Co do smutnych historii, naszemu znajomemu zmarła ostatnio 9 miesięczna córka na sepsę. Szok i ból nie do wyobrażenia.

[Luna0]

Hej

Kamilkowi się dwa zęby na raz przebijają, szał poprostu
wczoraj przeszkadzal TŻ obierać ziemniaki i dawał mu buziaki a drugą ręką podbierał ziemniaki
oprócz tego tak tylko wyczai książeczkę to robi minę "moje życie nie ma sensu" i wyje do puki nie przeczytam, chodzby 30 razy pod rzad jak wczoraj nawet mi przylożył raz nią ze złości.. taki kochany łobuziak. Na słowa "gdzie jest łobuzzzz??" klepie się po brzuszku

Izka nie bój się kłaść na pleckach, sama widziałaś że na boku ryzykownie. Na pleckach Dominiś będzie miał główkę przekręconą na bok i nawet jak mu się uleje to nic mu nie będzie

Kluska Hania piękności maleńkie

[pszczoua]

Napisane przez mamaszkrabka

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
Urodziłam w sierpniu 2013 synka ( w avatarze), ważył 2900 i miał 55 cm. I nie wiem dlaczego, ale już po głowie chodzi mi następne

Heh to podobnie wymiarowo jak u nas Ja juz tez ciagle mysle o nastepnym

[IsiaG]

Napisane przez santom

ja tez mysle, ze wykorzystalam, ale prawda jest taka, ze nikt nie wie co mu los jeszcze przyniesie. ja chce i ciesze sie kazda chwila spedzona z nasza kruszynka, ale kiedy czytam te wszystkie historie, ktore teraz w ogole osiagnely juz jakies apogeum to czlowiek w moment traci caly zapal
wczoraj tez juz T. do mnie mowi: niech zleca te 3 miesiace juz i zeby mala byla juz z nami, wiec widze, ze te wszystkie historie z Tv go strasznie dotykaja, mimo, ze przede mna zawsze stara sie byc silny. tych wizazowych mu nawet nie opowiadam, bo zabroni mi tutaj wchodzic.
a jeszcze ta historia sie wstrzelila w moment jak Lila miala cichsze dni: chyba przez 3 ostatnie bardzo mocno odpoczywala, ale dzis na szczescie juz czuje ja mocniej.

isiaku, juz sie nie moge doczekac foteczek z nowego domku kurcze, jak sie tam wprowadzicie to wszystko bedzie taka nowoscia pachnialo

Będzie wszystko dobrze, zobaczysz!
A co do zapachów, to racja. Już teraz jak mąż wraca, to pachnie drewnem, jakby z tartaku wracał.
Wszystko nowe nie będzie, np. meble będą póki co stare, ale w nowym domu. Postaram się kiedyś zrobić foty i pokazać ale na razie zawsze tam jeżdżę jak jest już ciemno i nie ma jak zdjęć zrobić. Świecimy sobie latarką i trochę mamy światła od latarni.

Napisane przez ANTERIA

Isia nigdy nie chciała bym nawet odebrać Ci twojej córuni, tak jak mówisz będę miała swoje dzieciątko, no ale takie sny się mi zdarzają, już czasami sama budzę się i pukam sobie w czoło, co też tam w tej mojej głowie siedzi

Wiem, wiem...

Napisane przez mamaszkrabka

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
Urodziłam w sierpniu 2013 synka ( w avatarze), ważył 2900 i miał 55 cm. I nie wiem dlaczego, ale już po głowie chodzi mi następne

Co do smutnych historii, naszemu znajomemu zmarła ostatnio 9 miesięczna córka na sepsę. Szok i ból nie do wyobrażenia.

A tylko chodzi po głowie czy przeszliście do czynów?

[Luna0]

Napisane przez cebulova

Mój nastrój dzisiejszy juz niczym się nie da naprawić. Na wátku mamusiowym dziewczyna, która miala tp dwa dni po mnie straciła dziś swoja córeczkę. Nie czuła ruchów maleństwa, przed chwilą okazało się, źe dzidzia nie żyje. Zaraz będą jej wywoływac poród.... To jest tak straszne, że nie mogę się pozbierać... :-(

Ojej... no niestety tak to jest. Ja przez całą ciążę udzielałam się na AM gdzie niestety też były takie przypadki. Zawsze takie historie działają na nas, mamy serca...

Napisane przez iza243

JejkuNie wyobrażam sobie co musi czuć

Izuś dobrze że Ty już po i masz maluszka przy sobie

Napisane przez kooocur

Dziewczyny mi się nawet nie chce pisać co się u mnie dzieje..

Apogeum jeśli chodzi o sprawy, które opisywałam w K.


No wiec tylko Marcelek przesyła buziaki

A Marceluś słodziutki

Napisane przez pennee

Witam się w nowym wątku
Linka zmienisz mi wiek na 23? matko, chyba jestem najmłodsza na wątku
dwa dni nauki i obrona i będę wolna !

Chyba tak, chociaż ja mam wpisane 22l ale nie proszę Linki o zmianę bo zaraz kwiecień i mi zmieni od razu na 24

Napisane przez monini2507

Hej
Witam się z kawką czekoladką i @ tak tak w końcu przylazła małpa jedna chyba się wczoraj wystraszyła i postanowiła już dziś z rana zawitać
Także już Linka proszę zmień mi na 31CS
A ja już w tym cyklu przygotowuję się do IUI z piękną lepszą i wzmocniona armią mojego małża a teraz tylko trzymajcie kciuki co by mi jajca piękne urosły
Miłego dzionka życzę może zajrzę później

Trzymamy!

Napisane przez santom

Dziewczyny, ja mam prosbe do Was: nie przynoscie takich wiesci z innych watkow, bo ja tu osiwieje. Juz wczoraj trzasnelam laptopem i sie.poryczalam... Wiem, ze takie tragedie sie dzieja, ale jesli slyszymy o nich non stop, to czlowiek nie jest spokojniejszy ani o kawalek niestety

Albo najlepiej napisać uwaga drastyczne i białym kolorem

Napisane przez santom

ja tez mysle, ze wykorzystalam, ale prawda jest taka, ze nikt nie wie co mu los jeszcze przyniesie. ja chce i ciesze sie kazda chwila spedzona z nasza kruszynka, ale kiedy czytam te wszystkie historie, ktore teraz w ogole osiagnely juz jakies apogeum to czlowiek w moment traci caly zapal
wczoraj tez juz T. do mnie mowi: niech zleca te 3 miesiace juz i zeby mala byla juz z nami, wiec widze, ze te wszystkie historie z Tv go strasznie dotykaja, mimo, ze przede mna zawsze stara sie byc silny. tych wizazowych mu nawet nie opowiadam, bo zabroni mi tutaj wchodzic.
a jeszcze ta historia sie wstrzelila w moment jak Lila miala cichsze dni: chyba przez 3 ostatnie bardzo mocno odpoczywala, ale dzis na szczescie juz czuje ja mocniej.

Ja myślałam że historie ciążowe to moja fobia... a teraz mam maluszka i słyszę że dziewczynka starsza o 10 dni umiera na sepse z dnia na dzień to zamieram ze strachu... niestety to już ciągle nam będzie towarzyszyć, strach o nasze maleństwa...

Napisane przez mamaszkrabka

Co do smutnych historii, naszemu znajomemu zmarła ostatnio 9 miesięczna córka na sepsę. Szok i ból nie do wyobrażenia.

witaj
czyli właśnie o niej pisałam powyzej

[Linka1984]

Napisane przez Luna0

Chyba tak, chociaż ja mam wpisane 22l ale nie proszę Linki o zmianę bo zaraz kwiecień i mi zmieni od razu na 24

zaraz Ci wpiszę 23,9

[mamaszkrabka]

Napisane przez IsiaG

Będzie wszystko dobrze, zobaczysz!
A co do zapachów, to racja. Już teraz jak mąż wraca, to pachnie drewnem, jakby z tartaku wracał.
Wszystko nowe nie będzie, np. meble będą póki co stare, ale w nowym domu. Postaram się kiedyś zrobić foty i pokazać ale na razie zawsze tam jeżdżę jak jest już ciemno i nie ma jak zdjęć zrobić. Świecimy sobie latarką i trochę mamy światła od latarni.




Wiem, wiem...





A tylko chodzi po głowie czy przeszliście do czynów?

Na razie tylko chodzi po głowie... nie byłoby łatwo z jednym małym i jeszcze w ciąży.. Ale raz się żyje

[Linka1984]

mamoszkrabka dawaj do nas..jak sama powiedziałaś raz się zyje..staraj się z nami..mało nas i byłoby raźniej

[Luna0]

Napisane przez mamaszkrabka

Na razie tylko chodzi po głowie... nie byłoby łatwo z jednym małym i jeszcze w ciąży.. Ale raz się żyje

to zostań z nami a może podejmiesz konkretną decyzję

Napisane przez Linka1984

zaraz Ci wpiszę 23,9

Kocur chodź no do klubu na spowiedź

[pennee]

mamaszkraba - dołącz do nas ! Na razie niech Linka może Cię wpisze na oczekujące, a może już niedługo weźmiecie się do roboty
Co do tych wszystkich strasznych historii to z przerażeniem tego słucham.. Aż boję się zachodzić w ciążę..
A mi się dziś śniło pełno dzieciaków - tylko nie moich niestety. I jak się przebudziłam to aż mnie zaczęło ściskać w sercu..
Kwitka, może i rocznikowo starsza o dekadę, ale z pewnością duchem o wiele młodsza Jak piszesz o tych waszych różnych wycieczkach to czuję się jak stare babsko - mi to się nawet ostatnio nie chce na piwo wyjść, w szczególności w taki mróz. Zimą się urodziłam a zimy nie lubię. Kocham upały i lato, ale najlepiej jakbym miała wtedy urlop

[Linka1984]

Napisane przez pennee

Kwitka, może i rocznikowo starsza o dekadę, ale z pewnością duchem o wiele młodsza Jak piszesz o tych waszych różnych wycieczkach to czuję się jak stare babsko - mi to się nawet ostatnio nie chce na piwo wyjść, w szczególności w taki mróz. Zimą się urodziłam a zimy nie lubię. Kocham upały i lato, ale najlepiej jakbym miała wtedy urlop

wiesz kiedy ja ostatni raz temu byłam w pubie na piwie??? 11 lat temu...

[iza243]

Napisane przez mamaszkrabka

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
Urodziłam w sierpniu 2013 synka ( w avatarze), ważył 2900 i miał 55 cm. I nie wiem dlaczego, ale już po głowie chodzi mi następne

Co do smutnych historii, naszemu znajomemu zmarła ostatnio 9 miesięczna córka na sepsę. Szok i ból nie do wyobrażenia.

Witaj u nas

Napisane przez Luna0

Hej

Kamilkowi się dwa zęby na raz przebijają, szał poprostu
wczoraj przeszkadzal TŻ obierać ziemniaki i dawał mu buziaki a drugą ręką podbierał ziemniaki
oprócz tego tak tylko wyczai książeczkę to robi minę "moje życie nie ma sensu" i wyje do puki nie przeczytam, chodzby 30 razy pod rzad jak wczoraj nawet mi przylożył raz nią ze złości.. taki kochany łobuziak. Na słowa "gdzie jest łobuzzzz??" klepie się po brzuszku

Ja myślałam że historie ciążowe to moja fobia... a teraz mam maluszka i słyszę że dziewczynka starsza o 10 dni umiera na sepse z dnia na dzień to zamieram ze strachu... niestety to już ciągle nam będzie towarzyszyć, strach o nasze maleństwa...
[/QUOTE]
Ja też się ciągle boje..Jak śpi to bardzo często sprawdzam czy oddycha...

[Ivonccia94]

Ja staram się z moim partnerem o naszego Skarbusia już 3 miesiące i ciągle nic ...Ażż !! w tym miesiącu okres powinnam dostać 22-23 a po okresie a ni słychu a ni dychu !! , chociaż zrobiłam już chyba z 10 testów i nadal jedna krecha ;( ... 21 stycznia byłam u ginekologa w Polsce na badaniach stwierdził , że jestem zdrową kobietką i , że bez problem powinno nam się udać ... Czy to możliwe że na USG mógł przeoczyć że jestem w ciąży ? Teraz wróciłam do Anglii i nie wiem co się dzieje , okresu nie ma , test negatywny już szaleje ..... Lekkie nudności poranne mam , dość spory ból głowy ... no i ten pęcherz muszę często korzystać z toalety .... Przyznam się szczerze że raz nawet nie zdążyłam do niej dojść ... piersi mnie nie bolą , ale jakieś półtora tyg temu okropnie mnie swędziały, i pojawia mi się częsty śluz z niej taki biały gęsty bardzo gęsty ...a później ogromna suchość , aż sprawiało mi to ból przy ubieraniu bielizny , pochwa jest bardzo wrażliwa bolesna , jak by napuchnięta i uciśnięta ...Nie wiem co to może znaczyć .... Może ktoś miał podobne sytuacje proszę powiedzie co o tym sądzicie ?? jest szansa , że mogę zostać mamusia ? Tak tego pragniemy , ja i mój partner .....Pozdrawiam Ivona .

[...Skierka...]

Witam Kochane,jak tak na chwile ponadrabiać troche i patrze a tu nie da sie nic napisać! Dopiero po jakimś czasie załapałam że tamten wątek już zamknięty bo jest nowy!

mam troche nadrabiania bo ostatnio więcej czasu poświęcam w "wolnej chwili" na prace domowe, bo stwierdziłam że jakaś mało zorganizowana jestem i sporo rzeczy zaniedbałam w ostatnim czasie, więc robie sie teraz na perfekcyjną panią domu która znajdzie czas na wszystko!
...a przynajmniej takie mam założenie

elunka jak torba spakowana znaczy że dzidzia już tuż tuż w końcu 9 miesiąc się zaczął! śpij śpij kochana oporowo!
bazile dzięki za radę z ciemieniuchą narazie dalej walczymy z nią
iza ja właśnie zrobiłam tak jak santom pisała, podłożyłam ręcznik pod materac żeby był pod lekkim skosem. Ale jak mały jest po jedzeniu to też go kładę na bok, ale on jeśli sie przekręca to na plecki.
kluska dzidzia taka słodziaśna... i jaka malutka
kwicia też chce spaaaaa
sophia ponoc zus często tak płaci z wielkimi spóźnieniami. Ale jak Ty sie spóźnisz z czymś do zus to już wielka afera!
cebulko to jest strasznie przykre... nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co mama czuje w takim momencie...
monini a to @wredna!
kocurku jaki Marcelek już duży! a jaką ma słodką czuprynkę
mamaszkrabka witaj
Lunka słoski łobuziak z tego Kamilka
pszczoua ja narazie całkiem zapatrzona w Tymka jestem i narazie jak myślę o drugim dziecku to od razu mam przed oczami czas po cesarce i to jak narazie mnie blokuje na maksa nawet o myśleniu o drugiej dzidzi dlatego podziwiam
czarna a właśnie takie krzesełko chcieliśmy kupić, tzn podobne
cebulko doczytałam właśnie o infekcji. Nie wiem czy to aktualne ale jeśli nadal coś tam się zadziewa to skontaktuj się może ze swoim ginem...
anteria nie ma nic piękniejszego jak czucie swojego maleństwa w brzuszku

i moje dziecie wstało, znów nie zajrze do K...
ale nadrobie - mam nadzieje

[pszczoua]

Skierka poki co na mysleniu sie konczy

[Ivonccia94]

Dziewczyny proszę o pomoc!!!

[bajka1807]

Napisane przez Ivonccia94

Ja staram się z moim partnerem o naszego Skarbusia już 3 miesiące i ciągle nic ...Ażż !! w tym miesiącu okres powinnam dostać 22-23 a po okresie a ni słychu a ni dychu !! , chociaż zrobiłam już chyba z 10 testów i nadal jedna krecha ;( ... 21 stycznia byłam u ginekologa w Polsce na badaniach stwierdził , że jestem zdrową kobietką i , że bez problem powinno nam się udać ... Czy to możliwe że na USG mógł przeoczyć że jestem w ciąży ? Teraz wróciłam do Anglii i nie wiem co się dzieje , okresu nie ma , test negatywny już szaleje ..... Lekkie nudności poranne mam , dość spory ból głowy ... no i ten pęcherz muszę często korzystać z toalety .... Przyznam się szczerze że raz nawet nie zdążyłam do niej dojść ... piersi mnie nie bolą , ale jakieś półtora tyg temu okropnie mnie swędziały, i pojawia mi się częsty śluz z niej taki biały gęsty bardzo gęsty ...a później ogromna suchość , aż sprawiało mi to ból przy ubieraniu bielizny , pochwa jest bardzo wrażliwa bolesna , jak by napuchnięta i uciśnięta ...Nie wiem co to może znaczyć .... Może ktoś miał podobne sytuacje proszę powiedzie co o tym sądzicie ?? jest szansa , że mogę zostać mamusia ? Tak tego pragniemy , ja i mój partner .....Pozdrawiam Ivona .

no bez jaj, 3 miesiace to nie wiecznosc, to jest dopiero 3 miesiace, nie kazdym udaje sie za pierwszym razem. jesli juz cos jest na rzeczy to za wczesnie bylo by lekarz cos zobaczyl, zreszta jesli tyle testow zrobilas i sa negatywne to nie sadze by bylo na co liczyc, trzeba bylo zrobic w Polsce beta hcg wtedy miala bys pewnosc czy jest ciaza czy nie. powtorz test za pare dni.

[Ivonccia94]

Hej nie napisałam , że 3 ms to dł . tylko po prostu napisałam od ilu staramy się.... W Polsce nie mogłam zrobić badania bo byłam tylko na weekend a w pon już po południu byłam w Anglii ... nie wiem skąd ten surowy ton , szukam oparcia nie krytyki .... ale dzięki za odp widzę , że nie ma co dzielić się swoją historią i problemami na takich str ... bo zamiast pomóc i wesprzeć ludzie tylko krytykują .... Ale ja i tak wierzę , że teraz nam się uda , a testa w 100 % nie ufam poczekam chwile i zrobię ponownie test ... pozdrawiam

[santom]

uwielbiam takie sytuacje!!!

ivona staracie sie to oczywiste jest, ze mozesz byc w ciazy, ale skad my mamy to wiedziec? nie napisalas jakie dlugie masz cykle, czy sie obserwujesz pod wzgledem owulacji, czy cykle masz regularne...
przypomniala mi sie od razu sytuacja z moim szwagrem: S. widzialem aplikacje na tlf, musisz nasikac i Ci pokaze czy jestes w ciazy

[cebulova]

Napisane przez Ivonccia94

Ja staram się z moim partnerem o naszego Skarbusia już 3 miesiące i ciągle nic ...Ażż !! w tym miesiącu okres powinnam dostać 22-23 a po okresie a ni słychu a ni dychu !! , chociaż zrobiłam już chyba z 10 testów i nadal jedna krecha ;( ... 21 stycznia byłam u ginekologa w Polsce na badaniach stwierdził , że jestem zdrową kobietką i , że bez problem powinno nam się udać ... Czy to możliwe że na USG mógł przeoczyć że jestem w ciąży ? Teraz wróciłam do Anglii i nie wiem co się dzieje , okresu nie ma , test negatywny już szaleje ..... Lekkie nudności poranne mam , dość spory ból głowy ... no i ten pęcherz muszę często korzystać z toalety .... Przyznam się szczerze że raz nawet nie zdążyłam do niej dojść ... piersi mnie nie bolą , ale jakieś półtora tyg temu okropnie mnie swędziały, i pojawia mi się częsty śluz z niej taki biały gęsty bardzo gęsty ...a później ogromna suchość , aż sprawiało mi to ból przy ubieraniu bielizny , pochwa jest bardzo wrażliwa bolesna , jak by napuchnięta i uciśnięta ...Nie wiem co to może znaczyć .... Może ktoś miał podobne sytuacje proszę powiedzie co o tym sądzicie ?? jest szansa , że mogę zostać mamusia ? Tak tego pragniemy , ja i mój partner .....Pozdrawiam Ivona .

Ivoncia, wszysko jest możliwe. Czasem bywa, że testy się mylą, ale to rzadkie bardzo przypadki. W 21 dc jest niemożliwością nawet jeśli do ciąży doszło zobaczyc ją na usg. Najlepiej gdybys zrobiła beta hcg z krwi, ale nie wiem czy w GB takie badania robią. Jeśli nie, to musisz cierpliwie czekać na rozwój sytuacji.

Napisane przez ...Skierka...

cebulko doczytałam właśnie o infekcji. Nie wiem czy to aktualne ale jeśli nadal coś tam się zadziewa to skontaktuj się może ze swoim ginem...:

Idę do gina w czwartek, jeśli do tego czasu nie przejdzie to powiem. Póki co płucze tantum rosa i smaruję clotrimazolum.

[IsiaG]

Napisane przez pennee

Zimą się urodziłam a zimy nie lubię. Kocham upały i lato, ale najlepiej jakbym miała wtedy urlop

O, to tak jak ja - piąteczka

Napisane przez Ivonccia94

Ja staram się z moim partnerem o naszego Skarbusia już 3 miesiące i ciągle nic ...Ażż !! w tym miesiącu okres powinnam dostać 22-23 a po okresie a ni słychu a ni dychu !! , chociaż zrobiłam już chyba z 10 testów i nadal jedna krecha ;( ... 21 stycznia byłam u ginekologa w Polsce na badaniach stwierdził , że jestem zdrową kobietką i , że bez problem powinno nam się udać ... Czy to możliwe że na USG mógł przeoczyć że jestem w ciąży ? Teraz wróciłam do Anglii i nie wiem co się dzieje , okresu nie ma , test negatywny już szaleje ..... Lekkie nudności poranne mam , dość spory ból głowy ... no i ten pęcherz muszę często korzystać z toalety .... Przyznam się szczerze że raz nawet nie zdążyłam do niej dojść ... piersi mnie nie bolą , ale jakieś półtora tyg temu okropnie mnie swędziały, i pojawia mi się częsty śluz z niej taki biały gęsty bardzo gęsty ...a później ogromna suchość , aż sprawiało mi to ból przy ubieraniu bielizny , pochwa jest bardzo wrażliwa bolesna , jak by napuchnięta i uciśnięta ...Nie wiem co to może znaczyć .... Może ktoś miał podobne sytuacje proszę powiedzie co o tym sądzicie ?? jest szansa , że mogę zostać mamusia ? Tak tego pragniemy , ja i mój partner .....Pozdrawiam Ivona .

Musisz poczekać. Być może podróż zachwiała Twoimi hormonami. Często spóźniona miesiączka spowodowana jest przez stres, podróże. Wierzę, że chcesz być w ciąży i masz wszelkie możliwe objawy. Każda z nas przechodziła przez to. Jednak sądzę, że nie jesteś w ciąży. Przy tylu testach... pokazałby się chociaż cień. Próbujcie dalej a się uda. Powodzenia.

[Sophia_1]

Napisane przez cebulova

Witam!
Humor mam dziś wisielczy. Nie dość, że przybiła mnie ta wczorajsza sytuacja z wątku mamusiowego, to jeszcze na wieczór się pokłóciłam z mężem. Spać nie mogłam, głowa mnie rozbolała. Dobrze, że chociaż mój syn daje do wiwatu to chociaż nie wpadam w paranoję, że z nim może być coś nie tak. Ja chcę już rodzić!!!

Słońce

Napisane przez kwitka13

to żeś mnie teraz załamała - jestem starsza od Ciebie o dekadę

wczoraj wróciłam do swoich ćwiczeń, umarłam szczęśliwa. Wprawdzie po mojej kondycji sprzed pół roku nie pozostał nawet cień to i tak było warto - wszystko mnie boli
Jutro idę na basen a w weekend narty, nie dam się tej cholernej meno! Ona mi spać w nocy nie pozwala to skopie jej tyłek!

masz rację!

Napisane przez monini2507

Hej
Witam się z kawką czekoladką i @ tak tak w końcu przylazła małpa jedna chyba się wczoraj wystraszyła i postanowiła już dziś z rana zawitać
Także już Linka proszę zmień mi na 31CS
A ja już w tym cyklu przygotowuję się do IUI z piękną lepszą i wzmocniona armią mojego małża a teraz tylko trzymajcie kciuki co by mi jajca piękne urosły
Miłego dzionka życzę może zajrzę później

To będziemy Was dopingować

Napisane przez pszczoua

Julek śpi a ja postanowiłam wypić kawkę (bez mleka ) żeby siły po nocce zebrać. Tak jak ładnie przesypiał nocki, tak od 4 dni znów budzi mi się na jedzonko co 2-3 godziny. W rezultacie miałam dziś 3 nocne karmienia... Już myślałam że może zębiska mu dokuczają, ale wczoraj pukałam łyżeczką i podejrzanych odgłosów nie słyszałam Tylko Julcio miał zaciesz z matki

Współczuję... Nasza Agata też śpi w kratkę. Ja całych nocek nie przesypiałam, ale zaznałam już 6 godzin snu i zmiana na 4 to masakra
I też nie wiem czemu, bo w dziubku cisza
Musiał się nieźle dziwić, co ta mama tam robi

Napisane przez Ivonccia94

Dziewczyny proszę o pomoc!!!

Hej.
Nie denerwuj się od razu, każdy ma prawo odpowiedzieć tak jak uważa za słuszne.
Ja też uważam, że 21 dc to za wcześnie żeby coś zobaczyć. Ponawiaj testy, ale cos mi się wydaje, że tyle już zrobiłaś, że któryś powinien coś pokazać. Nie mniej jednak powodzenia

mamaszkraba witaj

Idę robić sałatkę z makaronem i tuńczykiem (z majonezem). Będzie na kolację i na śniadanie jutro

[czarna_mala]

Witam się

Kocurku trzymam kciuki za pozytywne zakończenie tej całej żenującej sytuacji, wierzę, że dasz radę
A Marcello cudowny jest

Napisane przez cebulova

Witam!
Humor mam dziś wisielczy. Nie dość, że przybiła mnie ta wczorajsza sytuacja z wątku mamusiowego, to jeszcze na wieczór się pokłóciłam z mężem. Spać nie mogłam, głowa mnie rozbolała. Dobrze, że chociaż mój syn daje do wiwatu to chociaż nie wpadam w paranoję, że z nim może być coś nie tak. Ja chcę już rodzić!!!

Cebulko, już bliziutko do spotkania a myślałaś, co by było gdyby Antoni okazał się jednak Antoniną?

Napisane przez mamaszkrabka

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
Urodziłam w sierpniu 2013 synka ( w avatarze), ważył 2900 i miał 55 cm. I nie wiem dlaczego, ale już po głowie chodzi mi następne

Witaj zostań z nami, my Cię tu namówimy na drugie dzieciątko

Napisane przez Linka1984

wiesz kiedy ja ostatni raz temu byłam w pubie na piwie??? 11 lat temu...

No nie żartuj ciotka...

Napisane przez Ivonccia94

Ja staram się z moim partnerem o naszego Skarbusia już 3 miesiące i ciągle nic ...Ażż !! w tym miesiącu okres powinnam dostać 22-23 a po okresie a ni słychu a ni dychu !! , chociaż zrobiłam już chyba z 10 testów i nadal jedna krecha ;( ... 21 stycznia byłam u ginekologa w Polsce na badaniach stwierdził , że jestem zdrową kobietką i , że bez problem powinno nam się udać ... Czy to możliwe że na USG mógł przeoczyć że jestem w ciąży ? Teraz wróciłam do Anglii i nie wiem co się dzieje , okresu nie ma , test negatywny już szaleje ..... Lekkie nudności poranne mam , dość spory ból głowy ... no i ten pęcherz muszę często korzystać z toalety .... Przyznam się szczerze że raz nawet nie zdążyłam do niej dojść ... piersi mnie nie bolą , ale jakieś półtora tyg temu okropnie mnie swędziały, i pojawia mi się częsty śluz z niej taki biały gęsty bardzo gęsty ...a później ogromna suchość , aż sprawiało mi to ból przy ubieraniu bielizny , pochwa jest bardzo wrażliwa bolesna , jak by napuchnięta i uciśnięta ...Nie wiem co to może znaczyć .... Może ktoś miał podobne sytuacje proszę powiedzie co o tym sądzicie ?? jest szansa , że mogę zostać mamusia ? Tak tego pragniemy , ja i mój partner .....Pozdrawiam Ivona .

Witaj :róża: zawsze jakieś prawdopodobieństwo, że jesteś w ciązy jest, jeśli serduszkujecie bez zabezpieczeń. Żadna z Nas tutaj nie jest niestety lekarzem i nie potrafi Ci dokładnie odpowiedzieć czy jesteś w ciąży czy nie. Testy rzadko się mylą, być może to jakieś wahania hormonalne ja z całęgo serca życzę Ci, aby to jednak była fasolinka

Napisane przez cebulova

Idę do gina w czwartek, jeśli do tego czasu nie przejdzie to powiem. Póki co płucze tantum rosa i smaruję clotrimazolum.

Ale przechodzi coś po Tantum Rosa?

Napisane przez Sophia_1

Idę robić sałatkę z makaronem i tuńczykiem (z majonezem). Będzie na kolację i na śniadanie jutro

Wklej przepis do K. proszę

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

A co do wypowiedzi Santom o tych różnych tragediach, to też jestem za tym, aby takie wieści były poprzedzone "uwaga drastyczne" i potem napisane na biało, źle na mnie działają takie rzeczy, czuję że znowu zaczynam się blokować a nie chcę Was opuszczać na jakiś czas, przez takie rzeczy

[cebulova]

Napisane przez czarna_mala

Cebulko, już bliziutko do spotkania a myślałaś, co by było gdyby Antoni okazał się jednak Antoniną?

Mało prawdopodobne raczej, 4 różnych lekarzy potwierdziło a syn pokazuje na każdym usg swoje klejnoty szybciej niz buźkę

[czarna_mala]

Napisane przez cebulova

Mało prawdopodobne raczej, 4 różnych lekarzy potwierdziło a syn pokazuje na każdym usg swoje klejnoty szybciej niz buźkę

No to super



A ja przestałam brać dziś ten cholerny antybiotyk i wiecie co, pierwszy raz po braniu antybiotyku nie mam grzybka (obym nie wypowiedziała tego w niewłaściwym momencie ), za to brzuch tak mnie napiep**ał po braniu, że załagodziło ten ból siemię lniane jutro przytulanko, czwartek przerwa i w piątek planuję ponowny wymaz swój i małża ofkors

edit:
właśnie zadzwoniłam do Gin i 7-10 dni po odstawieniu antybiotyku robi się ponowny posiew, więc umówiłam się na przyszły czwartek