2022-04-07, 16:50
|
#1
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
|
Dentyści - to z nimi coś nie tak czy z moimi zębami?
Hej, mam taki niekończący się dylemat z moimi zębami i nie wiem, czy to ja mam jakieś dziwne/trudne w diagnozie zęby czy naprawdę tak ciężko trafić na kompetentnego dentystę. Zawsze jak chodzę na kontrole, to jeden mi mówi, że nie mam próchnicy, a drugi coś znajdzie. Teraz jestem kompletnie skołowania, bo byłam u trzech różnych dentystów (wybierałam takich z dobrymi opiniami), miałam aktualny pantomogram i każdy wytypował mi kompletnie inne zęby do zrobienia. Jedna wytypowała trzy zęby do leczenia, próchnica. Druga stwierdziła, że nie mam próchnicy, ale jedna plomba do poprawy. Trzecia wytypowała jeszcze innego zęba do poprawy plomby i jeszcze innego chciała poprawiać. I teraz co, mam zrobić wszystkie te sześć zębów, czy nie robić żadnego, bo każdy typuje byle co, byle sobie coś zarobić?
Jedyne w czym każdy dentysta jest zgodny, to że muszę usunąć ósemki, bo lada moment coś się stanie, i tak słyszę od 10 lat i nic się nie dzieje. Nie usunęłam, bo chirurg odradzał, bo nerw za blisko korzenia.
No i serio nie wiem co zrobić, staram się dbać o zęby i boję się, że jak oleję, to próchnica się rozlezie, będę mieć kanałowe itp. Z drugiej strony, jak dentysta mi będzie wiercił w zdrowym zębie, to też źle. Tylko ja tak mam czy jest więcej takich trudnych przypadków.
|
|
|