Ploty od soboty do soboty cz. 6- nowa!

[Pupil]

Napisane przez babagaga

cichutko na naszym forum już chyba żadna reanimacja mu nie pomoże , nie wróci do dawnej formy .... a jednak trochę żal....

Też mi żal, gdyby nie forum nie poznałybyśmy się w realu.
Nie potrafię się do FB przekonać, jest dla mnie bezduszny, nieuporzadkowany, muszę kogoś znać żeby zobaczyć co robi, nie mogę zobaczyć profili różnych ludzi jeśli nie znam adresu ich profilu itp itd. Beznadziejnie pisze sie wiadomości, enter wciśnięty przez pomyłkę i już jak jakaś analfabetka piszę wiadomość w 5 kawałkach.

Szkoda mi wizażu

Bożenko trzymaj się kochana będzie lepiej

[anuleczka2]

witam ,też zaglądam i mi żal ,ze nikt nie pisze nie plotkuje .

[biernacka4]

Trzymam się jakoś dziewczyny, nie mam innego wyjścia
Dzisiaj ekipa skończyła remont przedpokoju, jutro tylko malutkie poprawki. Niestety nie mam siły żeby ten cały bałagan posprzątać.
Czuję się już lepiej, w poniedziałek idę do pracy.
Pogoda u nas w kratkę, trochę popada, trochę słonko poświeci.

Alinko jak córce poszły egzaminy ? Zadowolona jest?

[lexor]

Ewuniu masz rację, gdyby nie Wizaż, nie poznałybyśmy się nigdy i nauczyły tyle od siebie nawzajem

Ale nie musisz być analfabetką na FB, tam można edytować wiadomość, wiec jak klikniesz i poleci, to potem ją po prostu edytuj i dopisz to czego nie skończyłaś pisać

Bożenko czy egzaminy poszły dobrze okaże się na koniec roku szkolnego, mamy nadzieję, że tak, ale nerwy nie pozwoliły pisac jej spokojnie

[Pupil]

Alinko wiem, że mogę dopisywać w nieskończoność....ale FB nie pokochałam
Ale wiem, że skoro wszystkie tam już jesteście to i ja zawitałam...jako facebokowy analfabeta

Bożenko co u Ciebie? Jak się czujesz i jak twój mąż?

Miłego wieczoru, u mnie gorąco i piekne bezchmurne niebo.

[anula3333]

Dziewczyny to czas obudzić towarzystwo ! u mnie dziś pochmurnie , ale towarzyszyłam małemu ogrodnikowi na 4 łapach z radości porwał małą plastikową konewkę i robił z nią rundki w ogrodzie Cudnie to wyglądało Nie wszystkie są na fb, ja nawet nie wiem gdzie jesteście tam.

[biernacka4]

Witaj Anulko, fajnie, że się odzywasz.
Ja dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy. Przyznam się Wam, że już mi było tęskno za tym całym "bałaganem". Pracy dużo bo musiałam nadrobić zaległości ale ja wolę być zajęta niż się nudzić. Jutro będę od 10,00 do 18,00 bo mamy zebranie z rodzicami.
Mąż jest od soboty w domu, miał operowane oko, teraz będzie troszkę na zwolnieniu.
Ja schudłam przez 3 tyg. 6 kg.
Pozdrawiam Was babeczki.

[Figamaga]

Po baaaaardzo długiej nieobecności, wchodzę na forum i widzę, że żale, że nikt się nie odzywa. Więc jeśli mnie nie przegonicie i nadal chcecie mnie znać, to się dołączę do dyskusji

Choć pewnie nigdy nie nadrobie zaległości
Więc na razie Was tylko ściskam i lecę na znienawidzonego facebooka Bo ja fejsbukowa jestem, choć czasami mnie doprowadza do szału.

[anula3333]

Napisane przez Figamaga

Po baaaaardzo długiej nieobecności, wchodzę na forum i widzę, że żale, że nikt się nie odzywa. Więc jeśli mnie nie przegonicie i nadal chcecie mnie znać, to się dołączę do dyskusji

Choć pewnie nigdy nie nadrobie zaległości
Więc na razie Was tylko ściskam i lecę na znienawidzonego facebooka Bo ja fejsbukowa jestem, choć czasami mnie doprowadza do szału.

Figa Ty takich głupot ne mów o przeganianiu
Jeśli dobrze pamiętam to Biernasia pisała, że ma diety. Mi też lekarz zalecił dietę - co prawda nie tak aplikowaną jak Biernasi -nie mogę jeść tłustych i smażonych rzeczy więc się czasem głowimy z mamą co mam zjeść na obiad, by monotonnie nie było a i zgodnie z zaleceniami.
Już przyzwyczaiłam się do frytek robionych w piekarniku a nie przepadałam za nimi.

[biernacka4]

Figuniu kochana fajnie że jesteś. Zaglądaj i pisz a my będziemy się cieszyć.

Anulko witaj w gronie dietowiczów, widzisz jakie my biedne, nawet pojejść sobie nie możemy. Kiedyś jak miałam doła to zjadłam kawał czekolady albo porcję lodów i od razu humor mi się poprawiał. Dzisiaj jedynie mogę sobie zafundować sucharka moczonego w niesłodzonej mięcie.

Jestem ciekawa czy Terenia już wróciła? Troszkę już się za nią stęskniłam. Nie dzwonię bo nie chcę jej narażać na niepotrzebne koszta.

Ja mam jutro wolny dzionek a teraz siedzę z farbą na włosach.

[anula3333]

Napisane przez biernacka4

Figuniu kochana fajnie że jesteś. Zaglądaj i pisz a my będziemy się cieszyć.

Anulko witaj w gronie dietowiczów, widzisz jakie my biedne, nawet pojejść sobie nie możemy. Kiedyś jak miałam doła to zjadłam kawał czekolady albo porcję lodów i od razu humor mi się poprawiał. Dzisiaj jedynie mogę sobie zafundować sucharka moczonego w niesłodzonej mięcie.

Jestem ciekawa czy Terenia już wróciła? Troszkę już się za nią stęskniłam. Nie dzwonię bo nie chcę jej narażać na niepotrzebne koszta.

Ja mam jutro wolny dzionek a teraz siedzę z farbą na włosach.

Biernasiu zawsze to jakaś rozpusta ten sucharek U mnie jeszcze ze słodkim nie jest źle - jeść mogę -jeszcze.

[Figamaga]

No to ja też jestem na diecie Od 1 kwietnia nie jem czekolady.
7 maja zjadłam jedynie kostkę, bo musiałam spróbować Studenckiej ze Słowacji Dumna z siebie jestem okrutnie, bo 2 miesiąc mija bez czekolady i ja jakoś żyję. Od czasu do czasu zjem ciasto, przyznaję się, ale nie pochłaniam jakiś masakrycznych ilości słodyczy jak do tej pory.
Szkoda tylko, że po wadze tego nie widać

Napisane przez biernacka4

Figuniu kochana fajnie że jesteś. Zaglądaj i pisz a my będziemy się cieszyć.

Teraz mi tylko pisanie zostało, bo straciłam głos. Nawet nie chrypię jak jakiś stary piernik

[Pupil]

O Bożenko to jesteśmy dwie - ja dzisiaj też się farbowałam

Witaj Figuś

[Figamaga]

A ja się farbowałam kilka dni temu Oczywiście czerwień wymiata!

[babagaga]

Ooo, jakieś same farbowane liski zostały na wizażu bo ja też właśnie wrociłam od fryzjera z włoskami odrobinę jaśniejszymi

Fajnie, że jeszcze jedna zbłąkana duszyczka wróciła na forum, hej Figuś

U nas pogoda w kratę i raczej chłodno, mam nadzieję, że weekend będzie ładniejszy bo wybieram się do Krakowa na zjazd z okazji 90 lecia Akademii Ekonomicznej, a właściwie to teraz uniwersytet, ale ja wolę dawną nazwę.
Z naszego roku zapisało się 19 osób, bardzo się cieszę na to spotkanie, już w piątek umówiłyśmy się w zaprzyjaźnioną dawnymi czasy czwórką dziewczyn na pogaduchy w knajpce.
A co do diety to też miałam w planach, ale jestem łasuchem i podjadam, szczególnie lody, choć nie tylko

Trzymajcie się zdrowo babeczki, Terenia pewnie jeszcze nie wróciła, bo pewnie by się odezwała, przecież też tęskni za nami

[Terenia18]

Tak wrócialam moje kochane dziewczyny. Umordowana ale szczęsliwa, że już w domciu.
Toskania urocza, widoki powalające. dużo zwiedzania bylo i masę roboty przy małym Rumcajsie.
Córka w tym czasie mogła pracować i zarabiać prowadząc warsztaty

[lexor]

Napisane przez Pupil

Alinko wiem, że mogę dopisywać w nieskończoność....ale FB nie pokochałam
Ale wiem, że skoro wszystkie tam już jesteście to i ja zawitałam...jako facebokowy analfabeta

Bożenko co u Ciebie? Jak się czujesz i jak twój mąż?

Miłego wieczoru, u mnie gorąco i piekne bezchmurne niebo.

Zgadzam się z Tobą, bezduszność FB i blogów jest straszna, ale jak dziewczyny przestały tu zaglądać to też zaczęłam rozglądać się za innym wirtualnym towarzystwem. Tu poznałyśmy się, rozpoznawałyśmy się kto jest kto i nawet udało się nam poznać osoiście, tam to jest nierealne

Anula fajnie, że się odezwałaś, bo już martwiłam się o Ciebie

Figa fajnie, że odważyłaś ie wrócić do nas i mam nadzieje, ze zostaniesz

Napisane przez Terenia18

Tak wrócialam moje kochane dziewczyny. Umordowana ale szczęsliwa, że już w domciu.
Toskania urocza, widoki powalające. dużo zwiedzania bylo i masę roboty przy małym Rumcajsie.
Córka w tym czasie mogła pracować i zarabiać prowadząc warsztaty

Tereniu fajnie, ze już w domku, a co zobaczyłaś to Twoje

[rosier]

Cześć Babeczki Kochane. Idę w ślad za Figą, bo też tu dłuuugo nie pisałam, ale zaglądałam .
No i nie ma to jak w domu , czyli z Wami.
FB mnie wcale nie kusi, w ogóle dużo się u mnie dzieje tak, że na nic nie mam czasu, nawet bloga zaniedbałam.
Obiecuję częściej się odzywać, a póki co powiem Wam, że mam straszny bajzel w domu, który trwa już od miesiąca. Remontu mi się zachciało w taką wiosenną jesień. No ale gdybym wiedziała, że maj będzie tak zimny i mokry... W każdym razie już bliżej końca, jakoś wytrzymam.
No i buziaki Wam ślę, takie ogrooooomne .
A Bożence zdrówka i optymizmu. Będzie dobrze!

[Pupil]

Witaj Martusiu
Ja też nic nie robię...chociaż w ostatni weekned zaliczyłam świetne watrsztaty z Anią Korszewską - muszla i złocenia. I zachciało mi się złoceń, właśnie teraz co nieco złocę, srebrze itp. I chyba wrócę do soli, stoją od 5 lat i czekaja na zmiłowanie to moze przy srebrzeniu się przydadzą

Miłego wieczoru

[Terenia18]

O jak robi się "po staremu" Figusia i MArtusia są.
Buziaki Wam ślę dobrze dowiedzieć się co u starych przyjaciół słychać.

[rosier]

Napisane przez Pupil

Witaj Martusiu
Ja też nic nie robię...chociaż w ostatni weekned zaliczyłam świetne watrsztaty z Anią Korszewską - muszla i złocenia. I zachciało mi się złoceń, właśnie teraz co nieco złocę, srebrze itp. I chyba wrócę do soli, stoją od 5 lat i czekaja na zmiłowanie to moze przy srebrzeniu się przydadzą

Miłego wieczoru

Warsztatów z Anią Ci zazdroszczę . Słyszałam o nich, ale dla mnie za daleko, by dojechać.
Mój decouparski warsztat w pudła zapakowany i wyniesiony na strych z powodu remontu. Od miesiąca pędzelka w ręce nie miałam i już mi tęskno. 6 czerwca mam ślub siostrzenicy , na który zaczęłam kiedyś tam robić skrzynkę, ale stoi nie dokończona i pewnie nie skończę.
Trochę w ogrodzie działam, ale tylko w weekendy jeśli pogoda pozwala. Póki co Arktyka u nas.
Tereniu

[anula3333]

Napisane przez Terenia18

O jak robi się "po staremu" Figusia i MArtusia są.
Buziaki Wam ślę dobrze dowiedzieć się co u starych przyjaciół słychać.

A ja kicham i zastanawiam się czy coś kwitnie, czy się przeziębiłam. Na razie herbatka z syropem z mniszka tak zapobiegawczo

[babagaga]

Anula zdrówka , trzymaj się ciepło.
Martunia!!!! jak fajnie buziaki serdeczne .
Ja wpadłam tylko na moment, bo zaraz na zakupy i szykowanie wałówki na wyjazd: dla młodszego słoiki dla wnusi muffinki a dla reszty jakieś ciasto upiekę.

[Figamaga]

Napisane przez lexor

Figa fajnie, że odważyłaś ie wrócić do nas i mam nadzieje, ze zostaniesz [/COLOR][/SIZE][/FONT]

To tak zupełnie przez przypadek
ja też zaniedbałam forumową sferę, jakoś mi się w pewnym momencie wszystkiego odechciało, a zwłaszcza internetu.
No dobra, fejsbuka nie zostawiłam choć wyprowadza mnie czasami z równowagi, ale znalazłam już kilka fajnych grup z dekupażem, które są na poziomie. I z których czerpię inspirację i się uczę czegoś nowego. Bo mi w końcu przestał wystarczać taki zwykły dekupaż - chciałam, czegoś nowego.
Co nie zmienia faktu, że moje prace są nadal baaaaardzo tradycyjne

[Terenia18]

No i mamy znów całą FIgę bo ja tak nie potrafię, zawsze krytyczna
dlza siebie. Trzeba to w końcu zmienić!!
Grażynko to tak na dłużej wyjeżdzacie.?
Martuś to wyciągnić ową skrzyneczkę i napewno ją ukończysz.
A remont to taki poważniejszy? Ale bedzie za to po nowemu i czyściutko
na ścianach.

[anula3333]

Tereniu ja mam tak jak Ty z tą krytyką. Jak zrobię jakąś pracę to zawsze i się odmienia i widzę w niej błędy i inaczej bym ją zrobiła.

[rosier]

Napisane przez Terenia18

Martuś to wyciągnić ową skrzyneczkę i napewno ją ukończysz.
A remont to taki poważniejszy? Ale bedzie za to po nowemu i czyściutko
na ścianach.

No właśnie Tereniu, poważniejszy. Cała druga połowa domu, plus łazienka. Wodę ciepłą, i to tylko w kuchni, mam dopiero od wczoraj.
Najgorsze, że wszędzie pełno kurzu, choć codziennie latam z mopem.
Na skrzyneczkę już pewnie czasu nie znajdę. Muszę ogarnąć mieszkanie w ten weekend, bo synowie przyjeżdżają i to z przyszłymi (mam nadzieję ) synowymi, których jeszcze nie znam.

[biernacka4]

Oj Martuniu to możemy sobie podać ręce, u nas też remont. Panowie od przedpokoju odstawili fuszerkę i ich wywaliłam. Sami będziemy poprawiać. Dzisiaj był pan wymierzyć pokój na wstawianie szaf. W całym domu bałagan.
Pozdrowionka dla wszystkich.

[zielona butelka]

Hej hej.
Noi u nas też remont, a raczej wykańczanie mieszkanka. Już niedługo będzie gotowa łazienka. Na razie jest jeden wielki rozgardiasz i haaałas nieziemski, bo chyba wszyscy w bloku się urządzają.
Klara wsała, muszę spadać.
Buzi wszystkim!

[lexor]

I jak za dawnych czasów zrobiło się gwarno w naszym wąteczku, ciesze się, że tu zaglądacie, stęskniłam się za Wami