2009-11-04, 15:29 | #271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
to dzięki za info, dobrze wiedzieć
__________________
Only God can judge me.
|
2009-11-08, 14:02 | #272 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
no to niezly metlik w głowie narobił mi ten wątek od ktoregos momentu. Aktualnie filtruje sie i jestem w grupie "podwyższonego ryzyka"(kwasowanie BHA 2%, tak 2 razy w tygodniu - przesady zadnej nie ma).
Ale co do stosowania wysokich filtrów na codzień prez okragly rok, zdania sa bardzo podzielone, argumenty przekonujace za jednym i za drugim. W kwestie badan i doniesień o szkodliwym badz zbawiennym działaniu jako laik nie wchodze. Co chwile słyszymy jakieś nwoe filtrowe rewelacje. I widze ze przyjdzie mi podjac decyzje na podstawie własnego przeczucia a efekty - dobre badz katastrofalne beda widoczne po latach Edytowane przez Shee'naz Czas edycji: 2009-11-08 o 14:04 |
2009-11-08, 16:17 | #273 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Może mam banalne pytanie, ale do końca nie potrafię tego pojąć... UVA odpowiedzialne jest za fotostarzenie się skóry itd, UVB za poparzenia, przebarwienia - tak? Więc w dzień, w którym słońca nie ma nie ma promieniowania UVB, a co za tym idzie skóra po kwasach nie jest wówczas narażona na powstanie przebarwien, bo owego promieniowania nie ma tak? Dobrze podjmuje? Zmierzam do tego, czy w dzień bez słońca mogę odpuścić sobie filtry?
__________________
Only God can judge me.
|
2009-11-08, 17:17 | #274 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
mnie uzywanie filtrow baaardzo meczy, wrecz nienawidze tego, wygladam od tego okropnie. dlatego w glebi duszy ciesza mnie doniesienia o ich szkodliwosci ale jednoczesnie wizja raka lub szybkich zmarszczek tez mnie przeraza a tu sie dowieaduje o szkodliwosci filtrow jako chemii.. najgorsze jest to ze o tym sie nie dowiem teraz jaka jest prawda tylko za wiele lat jak juz na jedno i drugie bedzie za pozno. maasakra |
|
2009-11-08, 18:18 | #275 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
|
|
2009-11-08, 18:46 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Aha czyli błędnie kojarzę UVB ze słońcem?
__________________
Only God can judge me.
|
2009-11-08, 19:07 | #277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
kojarzysz dobrze, tylko jak pisałam w pochmurny dzień, w dni zimowe ilość docierającego promieniowania uvb jest niska ze względu na to że chmury absorbują to promieniowanie, podobnie jest z szybami. promieniowanie UVB najwyższe jest w dzień słoneczny, między godziną 10-15.
Promienie UVA natomiast docierają cały czas z podobną intensywnością, gdyż nie są absorbowane ani przez chmury, ani przez szyby. wynika to z różnic w długości fali dla danego promieniowania |
2009-11-08, 19:55 | #278 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
__________________
Only God can judge me.
|
|
2009-11-08, 20:12 | #279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
ale wlasnie ponoc za starzenie odpowiadają wszędobylskie zawsze obecne UVA...
|
2009-11-08, 20:12 | #280 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Treść usunięta
|
2009-11-08, 20:41 | #281 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
moje zdanie na temat filtrów znasz. to czy zrezygnujesz z filtrów to już twój wybór. możesz stosować w pochmurne dni np. filtry o mniejszym SPF .
ja świadomie zrezygnowałam z filtrów tzn. wcale nie zaczynałam ich stosować poza plażą. ja wolę dmuchać na zimne. jestem na moment przed 30 i nie widzę u siebie wcale jakiś większych zmarszczek poza lekko zarysowanymi mimicznymi (ale te to chyba od śmiechu się u mnie pojawiły bo jestem wiecznie śmiejącą się osobą ), a filtrów nie stosuję, kwasów w dużych stężeniach też, retinoidów póki co też nie. poza tym stosowanie filtrów wcale nie daje gwarancji że za kilkanaście lat skóra będzie wyglądać młodziej. jak to z tymi filtrami jest okaże się pewnie za 10-15 lat, jak w wiek 40+ wejdą osoby dziś młode i stosujące wysokie filtry regularnie. smrodek wokół filtrów robi się coraz większy Edytowane przez kosmetolog1 Czas edycji: 2009-11-08 o 20:42 |
2009-11-09, 08:45 | #282 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Chodzi mi o to czy skoro w pochmurny dzień promieniowanie uvb jest niewielkie to czy nie nabawię się przebarwień, gdy nie zastosuję w taki dzień raz na jakiś czas filtra? A jakie smrodki wokół filtrów?
__________________
Only God can judge me.
|
|
2009-11-09, 11:57 | #283 | |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
A ty stosujesz, więc popytaj gdzie indziej Masz tendencję do przebarwień? Kwasy jakie i na co? |
|
2009-11-09, 12:07 | #284 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
ciekawy temat..
kuracje kwasami zaczęłam drugi raz - kolejna zima, wiec kolejne kwasy. wcześniej, też zimą, stosowałam atre derm (pod opieką lekarza), ale w porównaniu z kwasikami z BU radził sobie słabo. wolę kwasy. w zeszłym roku używałam aha/bha 10proc, w tym roku pha 6proc, oznaczonego jako niefotouczulający.. kupiłam też dwa lata temu biodermę 30tkę, wyczytałam, że zawierała wtedy najmniej substancji potencjalnie zapychających (bo generalnie całe kuracje złuszczające mają u mnie na celu likwidację grudek [niby trądziku zaskórn.] więc właściwości niezapychające były mocno pożądane), stosowałam, z bólem mimo wszystko preparat mnie zapychal, konieczność odczekiwania ileś czas przed położeniem reszty makijażu mnie dobijał (i tak muszę wstawać wcześnie, a tu jeszcze to), oraz sama wytrzymałość makijażu itd.. po jakimś czasie (w trakcie kuracji zeszłorocznej, ale też z kwasami biodermy) przeszłam na regulujący olejek lemon i odpuściłam filtry - nastąpiła zdecydowana poprawa. eksperymentalnie poużywałam tego mocniejszego, bez stosowania filtrów (w międzyczasie zrobiłam nalot na okoliczne apteki celem zdobycia próbek innych filtrów niestety, efekty były po wszystkich jednakowe).. byłabym skłonna tak tego zestawu używać.. jednak się trochę boję - czytam na wizażu i czytam, że przy kwasach filtry obowiązkowe... hmm w każdym razie, w tym roku kupiłam te kwasy pha, żeby nie musieć dodatkowo zabezpieczać się filtrami. i na co dzień nie stosuję, chyba że w okresie większego nasłonecznienia, wokół oczu, gdzie mimiczne zmarszczki i tak się pojawiły już na wszelki wypadek hihi prawdę mówiąc nie przemawia do mnie bezwzględna koniecznosć dochraniania mojej skóry filtrami w naszym klimacie.. o ile rozumiem ten rynek azjatycki, gdzie większość mieszkanek z niego korzystających mieszka w bardziej nasłonecznionych (jak mniemam) rejonach niż polska, to u nas... |
2009-11-09, 12:47 | #285 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Witam! Ciekawy temat i bardzo się cieszę się powstał.
Kiedy ja trafiłam na wizaż to z każdej strony były polecane filtry i to nie spf20 tylko 50,koniecznie fotostabline, najlepiej z apteki. W dodatku ja naczynkowiec jestem,więc filtry w sumie u mnie to obowiązek. Pewnie gdybym miała kasę to poleciałaby z miejsca do apteki po avene,ale z braku kasy kupiłam zachwalaną na wizażu lirene spf 50. No i jak to u mnie podrażnił mnie. Później doczytałam o szkodliwości filtrów chemicznych (właśnie o przenikaniu,działaniu hormonalnym itd) i postanowiłam przerzucić się na mineralne.Kupiłam filtr mineralny z filtry sante spf 30,tyle że bieli mnie strasznie(niektórych tak nie bieli,ja mam raczej ciemną karnację) i tłuści. W końcu wylądowałam u dermatologa i tam polecono mi krem na naczynka iwostin spf 20.Mimo,że to filtr chemiczny kupiłam,używałam przy wyjściu z domu na zewnątrz a tak namiętnie mi to szło,że jeszcze mi został. W następne lato zmierzałam na codzień używać kosmetyków mineralnych(w końcu naturalny filtr),ale teraz się zastanawiam czy tam też nie będą zmikronizowane minerały?? Dobrze, że ten wątek powstał bo w końcu zostało głośno powiedziane,że filtry mają nie tylko plusy ale i minusy.Każda z nas musi zdecydować czy chce ich używać czy nie. Do osób które używają substancji uwrażliwiających na słońce(kwasy,retinoidy itd): musicie używać filtrów bo może się to skończyć przebarwieniami. Nie chcesz się filtrować,zrezygnuj z kwasów,odczekaj miesiąc(czas na regenerację skóry) i wtedy możesz sie nie filtrować. Aha, z tego co wiem to za przebarwienia odpowiada zarówna UVA jak i UVB. Poza tym jeszcze jeden ważny szczegół:nie zawsze w kremie jest opisane,że ma filtry a często ma i to te niestabilne,chemiczne i przenikające,także musimy czytać składy.
__________________
|
2009-11-09, 13:18 | #286 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
|
|
2009-11-09, 13:23 | #287 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
proszę nie odebrać tego jako negacji czy coś chciałabym się dowiedzieć tego z czystej babskiej ciekawości
Cytat:
czy kojarzycie jakaś osobę, która by faktycznie nabawiła się tych przebarwień..? stosując dajmy na to te "słabsze" kwasy - powiedzmy takie "do 10proc ok jeden raz tygodniowo"...? przy nasłonecznieniu jesienno-zimowym w polsce.. czy to jest takie teoretyzowanie, że jak uwrażliwiające, to skóra może być wrażliwsza...? podkreślam, ja nie jestem z góry na nie ot, ciekawa jestem, czy komuś się to nieszczęśliwie przydarzyło ww przypadku |
|
2009-11-09, 13:37 | #288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Tak, znam osobiście taki przypadek - koleżanka używała DIacnealu i jednocześcnie otworzyła swoje własne solarium (z którego nagminnie korzystała). Efekt - brązowe plamki na twarzy, wyglądające jak rozlane piegi. |
|
2009-11-09, 13:43 | #289 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
czyli jednak trzeba bardziej skórze "zawinić" niż nie stosować filtra na dwór w zimie przy "lekkim kwasie".. |
|
2009-11-09, 13:49 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
|
2009-11-09, 14:18 | #291 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Ja się nie filtruję,ale przy stosowaniu kwasów nie odważyłabym się rezygnować z filtrów.Jednak jest to ingerencja w barierę ochronną skóry.Poza tym chyba jeszcze sporo zależy od podatności skóry na powstawanie przebarwień.Ale to taka moja teoria. Zrobisz jak zechcesz. Za jakiś czas dowiemy się czy Twój wybór był słuszny.
__________________
|
|
2009-11-09, 14:25 | #292 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Cytat:
pytałam, taż jak pisałam, czysto teoretycznie i z ciekawości ale dziekuję za odzew |
||
2009-11-09, 14:27 | #293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
to akurat nie jest dobry przykład. po pierwsze solarium, po drugie ekspozycja na promieniowanie w solarium jest inna, po trzecie nagminne korzystanie.
|
2009-11-09, 14:44 | #294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
|
2009-11-09, 16:40 | #295 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Ja przemyslalam sprawe ponownie. Poczytałam nieco artykułów, badań i opinii na róznych forach i - mimo wszystko opcjonuję ZA filtrami. Wg. mnie korzysci jakie te specyfiki daja wielokrotnie przewyzszaja ewentualne szkody. Decyzja nalezy do każdej z nas i nalezy to uszanować |
|
2009-11-09, 19:48 | #296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
właśnie o to mi chodziło, że mówi się, że koniecznie trzeba silnych filtrów przy kwasach używać, bo się porobią przebarwienia... a nikt nie zna osoby, której by się to stało - jeśli ktoś zna i zajrzy za X czasu na wątek to proszę napisać ja się dopytuję tak z ciekawości, nie żeby zdementować czy wyśmiać działanie filtrów - ja przy tych kwasach które teraz używam nie muszę (podobno, wg BU) zabezpieczać się dodatkowo przed słońcem ale lubię wiedzieć to i owo
|
2009-11-09, 20:15 | #297 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
część osób chyba też źle rozumie całe to moje pisanie o filtrach. ja nie mówię że promienie UV są dobre (choć zalety mają), tylko zwracam uwagę na to że idealizowane tu do tej pory filtry też są niebezpieczne. i ich częste stosowanie może być równie niebezpieczne jak samo promieniowanie UV. |
|
2009-11-10, 07:42 | #298 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 311
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
A co do przebarwień - zapoznałaś się z tym wątkiem: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=170118 ? Podejrzewam, że warto. Chyba, że wolisz sprawdzać bezpośrednio na sobie. Tak, jak dziewczyny pisały wcześniej, to Twój wybór. A tak teoretycznie, nie znam nikogo, kto oparzył się ogniem, a jednak nie wkładam w niego ręki... Więc z tym znaniem-nieznaniem... |
|
2009-11-10, 08:31 | #299 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- a jaki kwas jest niefotouczulający?
__________________
Only God can judge me.
|
|
2009-11-10, 10:06 | #300 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Jak to z tymi filtrami?
Cytat:
Smutna prawda jest tez taka, ze w tej chwili dla osob walczacych, np. z tradzikiem nie ma rozwiazania rownie skutecznego jak leczenie skojarzone z filtrami. Poszukuje odpowiedzi, nie znajdujac ich, niestety . Bo co ze srodkami w rodzaju nieprzenikajacych NPSUN, łaczeniem ze skladnikami stymulujacymi funkcje obronne skory, polityka minimalizacji ryzyka (w tej chwili trwaja konsultacje, dotyczace bezpieczenstwa stosowania zwyklego oleju arachidowego i hydrolizowanych protein pszenicznych, wprowadzono zakaz stosowania witaminy K), lobbingiem, moda itp.? Co jest prawdą, a co jej aktualną wersją? Edytowane przez mentha Czas edycji: 2009-11-10 o 11:28 |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.