Zdrada przez internet - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-25, 10:12   #1
sandra201
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76

Zdrada przez internet


Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
sandra201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 10:31   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
Zdradził -> czyli co zrobił?


Tłumaczenie, którego użył wg mnie dyskwalifikuje każdego faceta. co za palant.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 10:43   #3
sandra201
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Zdradził -> czyli co zrobił?
uprawiał seks przez internet

jesteśmy 2 lata po ślubie...niby już było dobrze....ale ile ja mogę się starać?...aż płakać mi się chce...

Edytowane przez sandra201
Czas edycji: 2010-09-25 o 10:45
sandra201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 10:57   #4
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
Szczerze mówiąc, zdanie na temat zdrady przez neta zależy u mnie od dnia cyklu (serio), więc co do samego zajścia się nie wypowiem. Ale pogrubione skomentuję... Internet, czy nie, facet jest zdolny do zdrady i nawet, jeśli któregoś pięknego dnia przyłapiesz go in flagranti w Waszym łóżku, usłyszysz to samo - > "Twoja wina, bo nie dajesz"... Zresztą, co to za tekst określający kochanie się z żoną... "Nie dajesz mi" Facet do odstrzału z tego małżeństwa, jeśli mogę coś zasugerować. Brak szacunku i brak uwzględniania potrzeb żony. Od chce, byś mu DAWAŁA, GDY ON CHCE.


---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
jesteśmy 2 lata po ślubie...niby już było dobrze....ale ile ja mogę się starać?...aż płakać mi się chce...
Możesz rozwinąć pogrubione?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-09-25 o 10:53
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 11:22   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
zdradzil, czyli przespal sie z nia?
takie tlumaczenie to... az zal po prostu. Twoje przyjaciolki maja racje - ten zwiazek nie ma sensu.

doczytalam.
2 lata po slubie i takie akcje? zostaw go, do milosci trzeba dwojga

Edytowane przez skazana_na_bluesa
Czas edycji: 2010-09-25 o 11:24 Powód: dopisek
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 11:47   #6
fussy
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Lublin/Rzeszów
Wiadomości: 1 262
GG do fussy
Dot.: Zdrada przez internet

Może to tylko jednorazowy wybryk?
Dziewczyny, nie ma co panikować i rzucać stwierdzeć, że ten związek nie ma sensu. Nie przespał się z nią przecież bo sam tytuł wątku mówi, że stało się to przez internet.
Daj sobie czas, niech sprawa troche ucichnie a później pomoże tu moim zdaniem tylko i wyłącznie szczera rozmowa.
I prosze Cie, nie działaj pod wpływem chwili i nie podejmuj pochopnych decyzji. Powodzenia
fussy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 11:51   #7
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Zdrada przez internet

Nom, dziś przez internet a jutro już w hotelu, bo "za rzadko mu dajesz!"
No ale jest u was jakaś namiętność? Macie dzieci? Bo jak np byłoby dziecko i nie miałabyś ochoty/nie mogła to też wskoczy się biedny "odstresować" na necika czy jak?
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-25, 12:01   #8
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Zdrada przez internet

Jak często uprawiacie seks? To takie pytanie nr. 1. Nie d.la usprawiedliwienia męża, a tak poglądowo, czy ma faktycznie jakieś tam przesłąnki czuc się niezaspokojonym czy to taka tylko wymówka.

Jednak nawet jeśli czuje się niezaspokojony nie ma prawa Cię w taki sposób poniżac. Czynami i słowami. Po prostu nie ma takiego prawa.

Po takim tekście pewnie szybciej tapczan by ożył niż bym delikwentowi cokolwiek "dała"., bo po prostu napawałby mnie obrzydzeniem.

I tak na marginesie, skoro on się do Ciebie tak odnosi w tej kwestii, to nie sądzę by na co dzień było między wami lepiej. Brak szacunku wychodzi pewnie na każdym polu. Warto się nad tym też zastanowic. Bo jakoś wątpię by na co dzień było cud miód i orzeszki, i tylko tak przypadkiem wylazł z księcia cham.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 12:04   #9
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Zdrada przez internet

jak konkretnie zdradził? poznał jakąś panią i na skypie każde się onanizowało, gdy drugie patrzyło? czy pani mu wysłała zdjęcia, czy może oglądał redtuba? pytam bo ma to znaczenie, moim zdaniem zdradą nie jest wchodzenie na strony porno, ale to tylko moje zdanie
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 12:20   #10
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
Jeszcze raz pozwolę sobie zacytować.
Skoro piszesz, ze już było dobrze, czyli wcześniej nie było. Czy nie jesteś aby 1 z tych kobiet, które wyszły za mąż, bo już wypadało, itd, itp? Byliście długo, więc trzeba było się hajtnąć, choć może nie do końca się układało w związku? Liczyłaś, że po ślubie będzie inaczej, wszystko się ułoży, itd, itp, a tu wielka przykra niespodzianka?
Seks... Wiesz... W małżeństwie istnieje tzw. obowiązek, jeśli chodzi o łóżko. Głupia nazwa, ale decydując się na małżeństwo (w obecnych czasach nie tylko w małżeństwie sypia się z partnerem) masz świadomość, że nie będziecie tylko pić razem herbaty. Ja mam takie podejście, że skoro z kimś jestem, to TEŻ z nim sypiam (chyba, że ktoś ma depresję, jakieś problemy, jest chory,itd, itp. Jeśli jest NIE, BO NIE, pytam, skąd to NIE i próbuję to rozwiązać. Jeśli dalej foch - żegnam). Małżeństwo nakłada wiele praw i obowiązków i w nim seks jest czymś naturalnym. No więc albo rozwiązujecie problem, który leży w przyczynie Twego "braku dawania" albo kończysz z NIE i TYLE, bo takie coś też jest wkurzające. Człowiek odczuwa przyjemność z seksu i ma prawo się kochać. Niejedno małżeństwo rozpadło się właśnie z powodu braku seksu (sama rzuciłam faceta, gdyż potrafił przez miesiąc mnie nawet nie dotknać. Dopiero po rozstaniu wyznał, ze bierze jakieś leki na jelita i mu zwyczajnie nie staje. O lekach wiedziałam, o stawaniu nie. A tak, to żadną siłą nie umiałam wydobyć z niego informacji, co jest. A ja, młoda, zdrowa kobieta, nie jestem typem samobójcy i nie zamierzam rezygnować z łóżka dla czyjegoś widzimisię. Nie chciał powiedzieć, o co chodzi - pożegnałam. Wreszcie się przyznał, ok, był come back. Nie mam wyrzutów sumienia, gdyż cudowałam z przebierankami, masażami i innymi, a tu nic). Tekst faceta był chamski, ale może warto też postawić się w jego sytuacji. Ja rzuciłam i ponownie rzuciłabym faceta, który unikały łózka, a nie powiedział, o co chodzi. Jak będę stara, brzydka i krzywa - wtedy pewnie będę żyła bez seksu. Autorko, możesz na 100 % powiedzieć, że Twojemu facetowi nie może brakować łóżka? Sama wiem po sobie, że niezaspokojony człowiek bywa wredny. Ja też byłam (do tego włączała się myślówa, co jest, może ma inną, może mi śmierdzi z ust, że się nie zbliża?) podła, gdy przez ponad miesiąc facet ani razu nie potraktował mnie jak kobietę. Nieraz stawałam przed nim nago, a tu nic, nawet spojrzenia. Wściec się można. Dla mnie związek bez seksu nie istnieje (chyba, że istnieją jakieś poważne powody jego braku, które wymieniłam na początku wypowiedzi). Jak często uprawiacie seks?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-09-25 o 12:49
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 12:57   #11
sandra201
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Jeszcze raz pozwolę sobie zacytować.
Skoro piszesz, ze już było dobrze, czyli wcześniej nie było. Czy nie jesteś aby 1 z tych kobiet, które wyszły za mąż, bo już wypadało, itd, itp? Byliście długo, więc trzeba było się hajtnąć, choć może nie do końca się układało w związku? Liczyłaś, że po ślubie będzie inaczej, wszystko się ułoży, itd, itp, a tu wielka przykra niespodzianka?
Seks... Wiesz... W małżeństwie istnieje tzw. obowiązek, jeśli chodzi o łóżko. Głupia nazwa, ale decydując się na małżeństwo (w obecnych czasach nie tylko w małżeństwie sypia się z partnerem) masz świadomość, że nie będziecie tylko pić razem herbaty. Ja mam takie podejście, że skoro z kimś jestem, to TEŻ z nim sypiam (chyba, że ktoś ma depresję, jakieś problemy, jest chory,itd, itp. Jeśli jest NIE, BO NIE, pytam, skąd to NIE i próbuję to rozwiązać. Jeśli dalej foch - żegnam). Małżeństwo nakłada wiele praw i obowiązków i w nim seks jest czymś naturalnym. No więc albo rozwiązujecie problem, który leży w przyczynie Twego "braku dawania" albo kończysz z NIE i TYLE, bo takie coś też jest wkurzające. Człowiek odczuwa przyjemność z seksu i ma prawo się kochać. Niejedno małżeństwo rozpadło się właśnie z powodu braku seksu (sama rzuciłam faceta, gdyż potrafił przez miesiąc mnie nawet nie dotknać. Dopiero po rozstaniu wyznał, ze bierze jakieś leki na jelita i mu zwyczajnie nie staje. O lekach wiedziałam, o stawaniu nie. A tak, to żadną siłą nie umiałam wydobyć z niego informacji, co jest. A ja, młoda, zdrowa kobieta, nie jestem typem samobójcy i nie zamierzam rezygnować z łóżka dla czyjegoś widzimisię. Nie chciał powiedzieć, o co chodzi - pożegnałam. Wreszcie się przyznał, ok, był come back. Nie mam wyrzutów sumienia, gdyż cudowałam z przebierankami, masażami i innymi, a tu nic). Tekst faceta był chamski, ale może warto też postawić się w jego sytuacji. Ja rzuciłam i ponownie rzuciłabym faceta, który unikały łózka, a nie powiedział, o co chodzi. Jak będę stara, brzydka i krzywa - wtedy pewnie będę żyła bez seksu. Autorko, możesz na 100 % powiedzieć, że Twojemu facetowi nie może brakować łóżka? Sama wiem po sobie, że niezaspokojony człowiek bywa wredny. Ja też byłam (do tego włączała się myślówa, co jest, może ma inną, może mi śmierdzi z ust, że się nie zbliża?) podła, gdy przez ponad miesiąc facet ani razu nie potraktował mnie jak kobietę. Nieraz stawałam przed nim nago, a tu nic, nawet spojrzenia. Wściec się można. Dla mnie związek bez seksu nie istnieje (chyba, że istnieją jakieś poważne powody jego braku, które wymieniłam na początku wypowiedzi). Jak często uprawiacie seks?
kłopoty były...ale nie chodziło o seks...tylko o porozumienie...poza tym nie wyszłam za mąż bo tak wypadało...tylko dlatego, że go kocham

Moim zdaniem często, prawie codziennie, teraz staramy się o dziecko więc musimy codziennie...ale niekoniecznie 5 razy dziennie...mi raz lub 2 wystarczą w zupełności...poza tym...on nie spełnia moich oczekiwań on by tylko chciał seksu, szybki numerek odwrócić się i spać...niestety ja mam też potrzeby...

ja nie mówię o stronach porno...rozumiem że faceci czasem potrzebują sobie pooglądać takie rzeczy...są te czaty kamerkowe, i on i ona byli nadzy (tzn on miał tylko penisa wyciągniętego), ale ona była naga...było źle bo przez cały czas on siedział na kompie, czyli wyglądało to tak, ja przychodziłam z pracy - obiadek i te sprawy, chciałam wyjść na spacer
on przychodził z pracy, po obiedzie bardzo zmęczony na komputerze siedział, po mimo moich próśb co do wyjścia na spacer...nie chciał, często wychodziłam sama lub z koleżankami, przez ponad pół roku naszego małżeństwa nasza konwersacja polegała na tym, że zamienialiśmy ze sobą około 20 słów dziennie...przestał być czuły...to i ja przestałam...kiedy rok po ślubie powiedziałam że takie życie nie ma sensu i że chcę rozwodu...zmienił się...aż do wczoraj...

Edytowane przez sandra201
Czas edycji: 2010-09-25 o 13:06
sandra201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-25, 13:12   #12
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
kłopoty były...ale nie chodziło o seks...tylko o porozumienie...poza tym nie wyszłam za mąż bo tak wypadało...tylko dlatego, że go kocham

Moim zdaniem często, prawie codziennie, teraz staramy się o dziecko więc musimy codziennie...ale niekoniecznie 5 razy dziennie...mi raz lub 2 wystarczą w zupełności...poza tym...on nie spełnia moich oczekiwań on by tylko chciał seksu, szybki numerek odwrócić się i spać...niestety ja mam też potrzeby...
A on Ciebie też kocha? Ja też kocham mojego byłego, z którym byłam 8 lat. Ja chciałam ślubu, dzieciaczka, on ciągle "później", aż dowiedziałam się, że on w ogóle nie planował nic więcej, poza wiecznym spotykaniem się ze mną. Ja go kocham, a on? Chyba niekoniecznie...
I jesteś pewna, że z takim facetem chcesz mieć dziecko? Myślisz, że potem będzie inaczej? Facet przestanie być sobkiem? Poza tym... Nie odnosisz wrażenia, że skoro kochacie się dziennie, nawet te 2 razy i więcej, a facetowi jest mało, do tego traktuje seks jak zrobienie sobie dobrze i tyle, o jest po prostu seksoholikiem i nie czeka Cię z tego względu nic dobrego w przyszłości?


---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
nadzy (tzn on miał tylko penisa wyciągniętego), ale ona była naga...było źle bo przez cały czas on siedział na kompie, czyli wyglądało to tak, ja przychodziłam z pracy - obiadek i te sprawy, chciałam wyjść na spacer
on przychodził z pracy, po obiedzie bardzo zmęczony na komputerze siedział, po mimo moich próśb co do wyjścia na spacer...nie chciał, często wychodziłam sama lub z koleżankami, przez ponad pół roku naszego małżeństwa nasza konwersacja polegała na tym, że zamienialiśmy ze sobą około 20 słów dziennie...przestał być czuły...to i ja przestałam...kiedy rok po ślubie powiedziałam że takie życie nie ma sensu i że chcę rozwodu...zmienił się...aż do wczoraj...
Faktycznie... Wiele Was "łączy"... To Wy się tylko za przeproszeniem piep%$#ycie pod wspólnym adresem i nic więcej ze sobą nie robicie? Prawie zero rozmów, zero wspólnie spędzanego czasu (prócz bzykanka), zero patrzenia na Twoje potrzeby? Patologia. Za co go kochasz? Chyba nie chcesz podać banalnego powodu: nie za co, a mimo wszystko... Ja jestem zdania, że ludzie się nie zmieniają, mogą jedynie trochę poudawać, ale to też kiedyś wyjdzie. I Twój mąż (oraz mój eks, ale nie będę się tu rozpisywać) są tego przykładami.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-09-25 o 13:15
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 13:47   #13
sandra201
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A on Ciebie też kocha?


Faktycznie... Wiele Was "łączy"...
tak było na początku, teraz często wychodzimy razem, więcej rozmawiamy, jest lepiej niż było wcześniej...czy on mnie kocha...nie umiem na to pytanie odpowiedzieć....

za co ja go kocham?

za to jak było do wczoraj...za to że jest również przyjacielem...wiadomo ma dużo wad jak każdy ale ma też kilka zalet...
sandra201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 13:55   #14
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
tak było na początku, teraz często wychodzimy razem, więcej rozmawiamy, jest lepiej niż było wcześniej...czy on mnie kocha...nie umiem na to pytanie odpowiedzieć....

za co ja go kocham?

za to jak było do wczoraj...za to że jest również przyjacielem...wiadomo ma dużo wad jak każdy ale ma też kilka zalet...
Ja wole inną "konfigurację" - mnóstwo zalet, kilka wad, które nikną przy ogromniaści zalet. Widzisz. Ja wiem, że mój eks mnie nie kocha. On tam sobie może gadać, co chce. Widzę jego podejście. Czyny mówią za siebie. I dlatego się rozstaliśmy. Albo się kocha i to widać, albo nie i też widać. Nie ma "nie wiem".
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 16:22   #15
sandra201
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Ja wole inną "konfigurację" - mnóstwo zalet, kilka wad, które nikną przy ogromniaści zalet. Widzisz. Ja wiem, że mój eks mnie nie kocha. On tam sobie może gadać, co chce. Widzę jego podejście. Czyny mówią za siebie. I dlatego się rozstaliśmy. Albo się kocha i to widać, albo nie i też widać. Nie ma "nie wiem".
rozumiem co masz na myśli....no właśnie czyny mówią za siebie, ale to pierwszy raz gdy go złapałam...nie mam pewności że robił tak wcześniej...ja go kocham...ale czy to wystarczy?...chyba pokaze czas...

dziękuję za Wasze rady, dały mi wiele do myślenia...kobiety jednak umieją trzymać się razem...dzięki
sandra201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 19:54   #16
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
Piszę do Was bo jestem w kropce...kocham mojego męża, ale nie potrafię zrozumieć jego wczorajszego postępowania...zdradził mnie przez internet, z jakąś nieznajomą...a gdy zrobiłam mu awanturę stwierdził, że "Gdybyś mi dawała kiedy chcę byłbym zupełnie inny". Powiedziałam o tym kilku psiapsiółom, każda z nich poradziła mi że ten związek nie ma sensu...może nie ma sensu...nie wiem co mam zrobić...:prosi :
CO??!
Co on piwiedział?! jak śmie! Bezczelny gnój ! :/ przepraszam,ale kurcze co to za wytłumaczenie?Jakbyś mi dała?a co to jesteś jakimś robolem :/? no chyba sobie chłopak robi jajca :/
Tak samo znany piłkarz Wayne Rooney zdadził swoją żonę i powiedział:
"Beze mnie byłaby głupia brzydka i biedna"
Świnia pieprzona.. Nie ma wytłumaczenia.Tutaj jest to samo! jest chamski i bezczelny ! ja bym mu pokazała figę.Jak on może Ciebie tak traktować? jesteś kobietą ,jego żoną piękną i mądrą a on co? jeszcze Ci wyrzuca? jest nieodpowiedzialny.Mógłby się do mnie nie odzywać.Nie daj się! niech nie myśli,że jesteś jego zabawką :/

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
CO??!
Co on piwiedział?! jak śmie! Bezczelny gnój ! :/ przepraszam,ale kurcze co to za wytłumaczenie?Jakbyś mi dała?a co to jesteś jakimś robolem :/? no chyba sobie chłopak robi jajca :/
Tak samo znany piłkarz Wayne Rooney zdadził swoją żonę i powiedział:
"Beze mnie byłaby głupia brzydka i biedna"
Świnia pieprzona.. Nie ma wytłumaczenia.Tutaj jest to samo! jest chamski i bezczelny ! ja bym mu pokazała figę.Jak on może Ciebie tak traktować? jesteś kobietą ,jego żoną piękną i mądrą a on co? jeszcze Ci wyrzuca? jest nieodpowiedzialny.Mógłby się do mnie nie odzywać.Nie daj się! niech nie myśli,że jesteś jego zabawką :/
A jeszcze dodam do tego co napisałam Sandra,że moim zdaniem za dużo skupiliście się na sferze damsko-męskiej.Jeżeli chcesz być szczęśliwa,to nie możesz być tylko kobietą od łóżka.Ale też kobietą z którą pójdzie na kolację,z którą będzie się śmiał z głupich rzeczy,która go wesprze,która będzie z nim w operze, pójdziecie na spacer, do rodziny, zrobicie coś szalonego, kupicie pieska i będzie się nim opiekować... Ja co do potrzeb jak pisalam mam inne zdanie.Uważam,że seks jest dodatkiem do życia a nie odwrotnie- my dodatkiem do Niego. W łóżku możesz być z byle kim- taka prawda i jakoś to będzie.A jednak nie z każdym da się miło ,ciekawie i fajnie spędzić czas.To jest bardzo ale to bardzo ważne.
I jeszcze do tego,on nago z jakąś babą..Powiem- obrzydliwe.Na mnie mógłby na pewno już nie liczyć..Są jakieś przesady normy i granice.I tutaj z pewnością została ona przekroczona.Zachował się okropnie.Jeżeli jest Twoim mężem to nie możesz akceptować tego,że on się rozbiera przed jakimiś kobietami! Nigdy.Bo jest Twoiim mężem i tylko Twoim.I mało rozmawiacie,a przecież jak się nie porozumiewacie normalnie to co mówić o innych sferach..
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 21:17   #17
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Zdrada przez internet

Dziewczyno ,przestan starac sie o dziecko bo bedziecie kolejną rozbitą nieszczzesliwa rodziną z tatuskiem ktory sie zabawia przed kompem a ty nieszczesliwa mamuską ,ktora cala milosc przeleje na niczemu winne dziecko.

I pytanie po co za niego wychodzilas skoro nie odpowiada ci w sprawach łóżkowych ???bo tego nie pojmuje ,stety/niesttey życie w ogromnej części zależy od łóżka .

Odpowiedż twojego faceta już go dyskwalifikuje w moich oczach.

Twoje ppoglądy na temat "facet i porno" też są z lekka "dziwaczne" bo nie każdy facet musi oglądać a dwa skoro tobie to przeszkadza to trzeba bylo mowic o tym przed slubem a nie zamiatac problem i tlumaczyć go "bo on musi" i trwać w związku ktory ci nie pasuje ,z obawy ,że masz już X lat i pewnie nic lepszego mi sie już nie trafi.


Jednak nie zawsze bylo miodzio ,prawda ? więc pytam po co jestescie razem ?po co ślub ,po co ????

Na nadzieji ,że on się zmieni fajnego związku sie nie zbuduje a miliony kobiet sie na tym już przejechały ,przejdż się do sądu i zobaczysz ile takich małżeństw czeka na rozwód.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2010-09-25 o 21:22
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 00:29   #18
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: Zdrada przez internet

Zgadzam się z tym, co napisała wyżej Paula78.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 10:24   #19
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Zdrada przez internet

Masz dwa wyjścia:

a) rozstać się, wziąć rozwód, ułożyć życie na nowo, związać się z kimś, kto będzie Cię kochał (bo on do Ciebie nic takiego nie czuje),

b) zostać z nim i:
1. wybaczyć, żyć w maraźmie z poczuciem własnej wartości na poziomie zero,
2. dać mu popalić: zadbać o siebie (ekstremalnie!), ignorować go i czekać na to, że możeeeee otworzą mu się oczy.

Co do zdrady - myślę, że samo pisanie o seksie, wysyłanie sobie zdjęć nią jest. A zdynamizowanie ślimaka przed kamerką... cóż... chyba wolałabym być zdradzona na żywo. Taka kamerkowa forma jest obrzydliw i jeszcze bardziej upokarzająca (bo implikuje pytanie: rany, jak ja mogłam związać się z takim zerem, desperatem internetowym?).

Tyle ode mnie.


Acha, jeśli liczysz na jego cudowną odmianę - nie doczekasz się.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-26, 10:45   #20
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Zdrada przez internet

Brak mi słów
Spójrz na oczy. Ten facet Cie nie szanuje i pewnie też nie kocha.
Tekst typu, że mu nie dajesz powinien go od razu zdyskwalifikowac jako mężczyznę. W życiu ludzie robią różne błędy i można je wybaczyć, ale nie brak poszanowania do swojej kobiety.
Jak dwa lata poślubie zaczyna cię zdradzać i sypać takimi tekstami to co będzie za 10 lat?
Staracie sie o dziecko? Padłam.... Jak można w takiej sytuacji starać się o dzidziusia? Powinniście najpierw popracwwac nad swoim zwiazkiem. Chyba nie chcesz, żeby twoje dziecko żyło w patologicznej rodzinie? Bo jesli tatuś nie bedzie szanowal mamusi, będzie ja dradzal nie będziecie szczęśliwi, a dziecko tym bardziej.....

Dodam, że ja bym takiemu Panu już dano podziękowała i szukała szczęścia gdzie indziej....

Edytowane przez Madaaa
Czas edycji: 2010-09-26 o 10:46
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 11:59   #21
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Brak mi słów
Spójrz na oczy. Ten facet Cie nie szanuje i pewnie też nie kocha.
Tekst typu, że mu nie dajesz powinien go od razu zdyskwalifikowac jako mężczyznę. W życiu ludzie robią różne błędy i można je wybaczyć, ale nie brak poszanowania do swojej kobiety.
Jak dwa lata poślubie zaczyna cię zdradzać i sypać takimi tekstami to co będzie za 10 lat?
Staracie sie o dziecko? Padłam.... Jak można w takiej sytuacji starać się o dzidziusia? Powinniście najpierw popracwwac nad swoim zwiazkiem. Chyba nie chcesz, żeby twoje dziecko żyło w patologicznej rodzinie? Bo jesli tatuś nie bedzie szanowal mamusi, będzie ja dradzal nie będziecie szczęśliwi, a dziecko tym bardziej.....

Dodam, że ja bym takiemu Panu już dano podziękowała i szukała szczęścia gdzie indziej....
Niektóre kobiety wierzą, że dziecko wszystko zmieni. Tzn. zmieni na lepsze... Dziecko ma być lekiem na ożywienie związku, zbliżenie partnerów, itd, itp...
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 12:26   #22
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zdrada przez internet

Paula:
"I pytanie po co za niego wychodzilas skoro nie odpowiada ci w sprawach łóżkowych ???bo tego nie pojmuje ,stety/niesttey życie w ogromnej części zależy od łóżka ."

Ja np się z tym nie zgodzę.Co już w sumie pisałam wcześniej i dawałam na to argumenty.Wszystko zależy od tego jaki ktoś jest..Ja dzisiejszego świata nie rozumiem bo ludzie są coraz bardziej obrzydliwsi i dla siebie i dla innych. Najważniejsze jest to z kim jesteś jaki ktoś jest.Jak powiedzialam- w łóżku można wylądować z każdym a nie z każdym pójdziesz do opery czy teatru i będziesz się dobrze bawiła.Jeżeli kogoś nie rozumiesz i wzajemnie to łóżko nic Ci nie da..
Albo i pogoroszy.
A co do reszty się zgadzam.. Nie ma mowy o dziecku bo to patoligia by byla..;/ a dziecko wszystko czuje.

Limonka:
Właśnie kontynuując dziecko często nic nie poprawia.Tzn to zależy od ludzi,bo i znam takich co by się poprawili na pewno,bo widać jak np przy studiach nabrali rozumu i wszystkiego..Ale chyba w tym przypadku to nie sądzę.. a jeszcz robić to dziecku :/

Krolowazimy:
Dokladnie.Ja bym nie mogla jakby facet tak siedział z wyciągniętym tym czymś .. chyba by mi się zrobiło niedobrze...
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 12:49   #23
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Limonka:
Właśnie kontynuując dziecko często nic nie poprawia.Tzn to zależy od ludzi,bo i znam takich co by się poprawili na pewno,bo widać jak np przy studiach nabrali rozumu i wszystkiego..Ale chyba w tym przypadku to nie sądzę.. a jeszcz robić to dziecku :/
To też w domyśle miałam na myśli
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 12:54   #24
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zdrada przez internet

Myślę, że w tym związku działo się nienajlepiej już od dłuższego czasu. Na każdym kroku widzę tu działania zastępcze - weźmy ślub, to się poprawi. Zróbmy dziecko, to też się poprawi. On się zmieni. A to wszystko kupa bzdur. Jeżeli bardzo Ci zależy na tym facecie - co mogę tłumaczyć miłością - można spróbować terapii, rozmowy. Ale ta chęć jest najwyraźniej tylko jednostronna - a do tanga trzeba dwojga. Na Twoim miejscu wystąpiłabym o rozwód, i znalazła sobie kogoś, kto będzie cię szanował, póki jeszcze do końca nie zgorzkniałaś przy tym buraku:/

Myślę że jego tekst "za mało mi dajesz" obrazuj jego całe podejście do tego związku. Czyli totalne olanie. Jak jemu może być mało jak robicie to 2 razy dziennie! Jest to po prostu kolejna wymówka - on chce nowości, ekscytacji, a nie dzieci i rodziny. Wasze oczekiwania na życie razem różnią się w tak fundamentalnych sprawach, że jest to już chyba nie do naprawienia.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 17:18   #25
Sullivanth
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Far Far Away
Wiadomości: 29
Wyślij wiadomość przez MSN do Sullivanth Wyślij wiadomość przez Yahoo do Sullivanth
Dot.: Zdrada przez internet

"Rozpocznij nowy rozdział życia

Zdradę można wybaczyć. Ale czy da się ją zapomnieć? Nie! I wcale nie o to chodzi. Ważniejsze jest, czy stała się dla partnerów punktem zwrotnym, od którego rozpoczęło się uzdrawianie związku, czy bolesną, trudno gojącą się raną. W tym drugim przypadku lepiej się rozstać. Wiele par, którym udało się uratować związek, przyznało jednak, że chociaż zdrada spowodowała najgorszy okres w ich życiu, to ostatecznie doprowadziła ich do takiego poziomu intymności, szczęścia, zrozumienia i oddania, o jakim dawniej mogli tylko marzyć. Traumatyczne doświadczenie było więc im potrzebne do tego, aby... odkryli siebie na nowo."

Albo przeczytaj całość: http://www.dlarodzinki.pl/artykul/cz...zdradzie,1201/
Sullivanth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 18:29   #26
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Zdrada przez internet

Nie wolno dopuszczać do takich sytuacji ("gdybyś nie dawała..."). Chlasnęłabym w mordę, spakowała manatki i uciekła od niego jak najdalej. Jak Ty możesz na niego patrzeć po tym co zrobił? Zdrada to zdrada, czy fizyczna czy przed monitorem, jak wybaczysz to zrobi to po raz kolejny.
Obrzydliwy typ.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 10:29   #27
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Zdrada przez internet

Cytat:
Napisane przez sandra201 Pokaż wiadomość
kłopoty były...ale nie chodziło o seks...tylko o porozumienie...poza tym nie wyszłam za mąż bo tak wypadało...tylko dlatego, że go kocham

Moim zdaniem często, prawie codziennie, teraz staramy się o dziecko więc musimy codziennie...ale niekoniecznie 5 razy dziennie...mi raz lub 2 wystarczą w zupełności...poza tym...on nie spełnia moich oczekiwań on by tylko chciał seksu, szybki numerek odwrócić się i spać...niestety ja mam też potrzeby...

ja nie mówię o stronach porno...rozumiem że faceci czasem potrzebują sobie pooglądać takie rzeczy...są te czaty kamerkowe, i on i ona byli nadzy (tzn on miał tylko penisa wyciągniętego), ale ona była naga...było źle bo przez cały czas on siedział na kompie, czyli wyglądało to tak, ja przychodziłam z pracy - obiadek i te sprawy, chciałam wyjść na spacer
on przychodził z pracy, po obiedzie bardzo zmęczony na komputerze siedział, po mimo moich próśb co do wyjścia na spacer...nie chciał, często wychodziłam sama lub z koleżankami, przez ponad pół roku naszego małżeństwa nasza konwersacja polegała na tym, że zamienialiśmy ze sobą około 20 słów dziennie...przestał być czuły...to i ja przestałam...kiedy rok po ślubie powiedziałam że takie życie nie ma sensu i że chcę rozwodu...zmienił się...aż do wczoraj...
Radzę Ci, zaprzestań starań się o dziecko, przemyśl sobie to raz jeszcze i to poważnie.
Ja, tak jak niektóre z poprzedniczek strzeliłabym mu, spakowała się i do widzenia.
Seks przed kamerką z obcą kobietą, bo ty mu nie dajesz. - to są jego słowa i jego czyny, zobacz jak to brzmi. To jest miłość?
Najprościej powiedzieć - tak, to NIE MA sensu.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Niektóre kobiety wierzą, że dziecko wszystko zmieni. Tzn. zmieni na lepsze... Dziecko ma być lekiem na ożywienie związku, zbliżenie partnerów, itd, itp...
Takie podejście, że dziecko zmieni wszystko na lepsze i naprawi każdy problem w związku to głupota.
Znam pare takich małżeństw i par, powiem szczerze, że wśród nich nie widzę tej szczęśliwej, radosnej rodzinki. To raczej nie jest zbyt dobry pomysł, naprawdę autorko, pomyśl sama czy potrzebujesz jeszcze więcej opinii czy już sama widzisz to wszystko co się dzieje.
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 20:05   #28
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zdrada przez internet

Limonka:
No ! hehe.

Oby Sandra nasza sie nie dalo temu (mowie po swojemu:P) feminiscie..
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 14:52   #29
caskada
Zakorzenienie
 
Avatar caskada
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
Dot.: Zdrada przez internet

hmm no ciekawa historia
po pierwsze z tego juz nic nie bedzie bo prawdopodobne to jeden z tych seksoholikow uzaleznionych od seksu jesli ktos uprawia sex codziennie pare razy na dzien to przepraszam ale to juz przesada niesmak i zboczenie nawet w pornolach nie daja rady bo stosuja rozne zele pompki itd........
po drugie - jesli zajdziesz w ciaze i nie bedziesz mogla sie kochac czasem tak ciaza przebiega ze nie ma sie ochoty badz zdrowie na to nie pozwala..to jak on poradzi sobie przez kilka miesiecy bez sexu,,,,???dziewczyno bedzie cie zdradzal na lewo prawo przed ekranem i gdzie tylko sie da!!!
kiedys poznalam kilku takich "chorych" facetow co to mieli stale partnerki a w necie szukali seksu ..jest ich cala masa sa specjalne czaty pokoje stronki....ale jedno jest pewne ci faceci sa chorzy po prostu zwyczajnie sa chorzy i takie rzeczy powinno sie leczyc u psychologa badz seksuologabardz iej...

wiesz tak od siebie dodam jeszcze-nie rob z nim dziecka albo zapytaj go bo moze on z tym nie umie sobie poradzic moze potrzebna jest pomoc jakiegos seksuologa ...
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm
blond przyciemniony(7wn)
caskada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-01, 17:47   #30
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zdrada przez internet

Mnie tylko martwi-
Sandra co Ty na to?
Mam nadzieje,ze wszystko u Ciebie w porzadku(po czytaniu tych wszystkich postow).Napisz co u Ciebie ?
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.