Ulubiona kategoria.

[201607150859]

Jaka jest wasza ulubiona kategora zapachowa, co Polki lubią i kupują najczęściej. Do wyboru:
- kwiatowe
- wodno-powietrzno-ozonowe
- leśne
- korzenno -przyprawowe
- pudrowe
- słodkie, jedzeniowe (czekoladowe, waniliowe)
- mleczne
- uniseksy
- inne
Ja głosuję na jedzeniowe.
W sądzie wkradł się błąd. Przedostatnia pozycja "mleczne" proszę potraktować jako "uniseksy", bo niestety nie umiem tego poprawić

[Lukrecja_Borgia]

Hmm od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł, w sumie związany z tematem Twojej sondy
Może by tak stworzyć wątek z wyróżnionymi poszczególnymi kategoriami zapachów, ich opisem i przykładami perfum w tym stylu? Taki skondensowany zbiór grup zapachowych. Ja na przykład do dziś nie wiem, co to są zapachy szyprowe
I m.in z tego powodu- nieobeznania- trudno mi jednoznacznie wskazać odpowiedź w tej sondzie Na pewno lubię zapachy ciężkie i intensywne. Z kategorii wymienionych przez Ciebie pasują mi kwiatowe, orientalne, słodkie. Odpadają uniseksy, ozonowe.

[hybris]

Ilonka, czy to jest sonda jednokrotnego wyboru? Bo jeśli tak, to mnie osobiścię ciężko wybrać. Bo qrczę, jak tu się zdecydować między słodkimi (Angel), kwiatowymi (Stella), przyprawowymi (Belle de minuit) i mlecznymy (Le Feu)?
Mam rozdwojenie jaźni do kwadratu - nie głosuję

[201607150859]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Hmm od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł, w sumie związany z tematem Twojej sondy
Może by tak stworzyć wątek z wyróżnionymi poszczególnymi kategoriami zapachów, ich opisem i przykładami perfum w tym stylu? Taki skondensowany zbiór grup zapachowych. Ja na przykład do dziś nie wiem, co to są zapachy szyprowe
I m.in z tego powodu- nieobeznania- trudno mi jednoznacznie wskazać odpowiedź w tej sondzie Na pewno lubię zapachy ciężkie i intensywne. Z kategorii wymienionych przez Ciebie pasują mi kwiatowe, orientalne, słodkie. Odpadają uniseksy, ozonowe.

Bardzo dobry pomysł, tylko potrzeba jakiegoś eksperta, KTÓRY SIĘ ZNA BARDZIEJ W TEMACIE NIZ JA. Myślę, że charaklterystyka nut na forum perfumy jest bardz0, bardzo ważna i (z przykładami zapachów) ułatwia wybory.

Hybris, ja też się zastanawialam co lubię (bo i pudrowe i kwiatowe) ale wybrałam te, ktorych mam najwięcej i wypdło na słodkie do przesady wonie. Wiem, że kwestionariusz do wypełnienia niedoskonały (jednokrotnego wyboru) ale chodzi mi o ogólne rozeznanie w temacie. Starałam się jak umialam

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez ilonacb

Bardzo dobry pomysł, tylko potrzeba jakiegoś eksperta, KTÓRY SIĘ ZNA BARDZIEJ W TEMACIE NIZ JA. Myślę, że charaklterystyka nut na forum perfumy jest bardz0, bardzo ważna i (z przykładami zapachów) ułatwia wybory.

No właśnie, ja też niewiele wiem i mogę... a zatem uśmiech w stronę naszych Moderatorek i innych ekspertek w tej dziedzinie

[hybris]

Napisane przez ilonacb

Hybris, ja też się zastanawialam co lubię (bo i pudrowe i kwiatowe) ale wybrałam te, ktorych mam najwięcej i wypdło na słodkie do przesady wonie. Wiem, że kwestionariusz do wypełnienia niedoskonały (jednokrotnego wyboru) ale chodzi mi o ogólne rozeznanie w temacie. Starałam się jak umialam

ćwieka mi zabiłas strasznego polazłam do szafy, przejrzałam, co mam, ale jeszcze mnie gorszy paraliż decyzyjny ogarnął. Ale ponieważ jeślibym musiała zdecydować się na jeden jedyny zapach - byłby to Angel - głosuję na słodkie.

[pixie7]

Myślę, że przydałaby się jeszcze jedna kategoria: owocowe.

[nan]

I szeroko pojęta kategoria orientalne: moje ulubione

[d'ou vient le vent]

Zaznaczyłam leśne ale uwielbiam też kadzidlane/orientalne albo ozonowe
Na załączonym obrazku - podział zapachów

PZDR Natalia

[ekspert2002]

Ja lubię świerze , nie lubie słodkich mdla mnie ... co nie znaczy że nie toleruję ich

[sitc]

Ja nie głosuje, ponieważ u moich ulubionych jest trzy
Ozonowo-zielono-wodne, owocowe, oraz kontrastowo słodko-jedzeniowe.

[Margarita]

Nie moge zagłosować, bo nie ma kategorii orientalno-kadzidlanej

[beliczek]

Ja uwielbiam zapachy "szamańskie" - obłędne, obsesyjne, mocne, bez krzty ogórków jakiś i innych morskich świeżości. Bo cćż innego mogłaby lubić kapłanka "Shalimar"
A z drugiej strony niewinna i dumna róża bez domieszek - taka jak "sheer rose" Avonu (moje odkrycie, moja niekończące się niedowierzanie, że TEN avon stowrzył TAKI zapach. Idealna róża. Symetryczny niczym ambigram zapach, bez domieszek, bez załamania inną nutą. Majestatyczna słodycz róży rozgrzanej letnim słońcem, ale pisałam już o tym w innym wątku. jeszcze mnie Smok wyrzuci za "offtopiczność" - jak to Elve nazywa)

[Smoczyca]

Nikogo za offtopiczność nie mam zamiaru wyrzucać groźny mój nick ale sama łagodnam niczym młode jagnię, ci co mnie znają to wiedzą wiadomo perfumy to tak osobista kwestia, że można sobie tylko życzyć coraz większej ilości pięknych i subiektywnych opisów no Elve jest w tym mistrzynią, jej skojarzenia są zawsze bardzo trafne a zarazem niezwykłe (chylić czoła muszę co chwila - na szczęście mam przyjemność znać Elve osobiście, i wie ona o moim cichym uwielbieniu dla niej ).

Co do kategorii - ja tu nie zagłosuję, bo nie mam jak. Lubię zbyt wiele różnych. Ze starego sentymentu chyba najbliżej mi do mocno kwiatowych, "romantycznych" kompozycji (Eternity, Champs Elysees, zapachy Niny Ricci). Ale uwielbiam również ciężkie orientalne zapachy, drzewne, kadzidlane (Shalimar, Black Cashmere, Organza Indecence). Noszę trochę zapachów o mocnej nucie szyprowej (Eau de Soir). Lubię bardzo przyprawowe zapachy (Theorema), ciągle opłakuję niesamowitą mleczność niedostępnych Le Feu. Nie lubię zapachów przesadnie świeżych, mocno owocowych. ozonowych, morskich (żadne Cool Watery nie wchodzą w rachubę). Ale lubię niektóre zapachy mocno kuchenne i jadalne, gdzie zazwyczaj nuty owocowe łączą się z paczulą czy drzewem sandałowym. Jednym słowem - pełen przekrój

Co do propozycji jaka padła wcześniej - a propos utworzenia wątku z opisem poszczególnych nut - to ja primo, nie uważam się aż za takiego eksperta (bez fłaszywej skromności), żeby to wszystko ogarnąć; secudno - na w zasadzie każdej stronie poświęconej perfumom znajdzie się jakąś klasyfikację - np tę na osmoz:
http://www.osmoz.com/encyclo/familles.asp
tertio, czytałam sporo artykułów i pełnej zgodności nie ma za grosz, ktoś klasyfikuje coś jako orient, ktoś inny jako szypr no i tak naprawdę coraz więcej zapachów wymyka się klasyfikacji - jak choćby słynny Narciso Rodriguez - ten zapach jest określany jako nowoczesny szypr, z czym po prostu ciężko się zgodzić, bo ja nie czuję w nim ani odrobiny ostrości, sama łagodność, maślana miękkość, miodowa kwiecistość

No dobra, przyznam się - nie chce mi się robić takiej rozpiski, nie mam siły ale ochotnicy mile widziani

[Margarita]

Co do kalsyfikacji to też niekiedy mam wątpliwości. Np. Eden dość odważnie zaliczany jest do kategorii kwiatowej, choć w nucie bazowej ma cedr, paczulę, drzewo sandałowe i tonkę
Myślę, że wielbicielki kwiatowych zapachów mogłyby być Edenem cokolwiek wstrząśniete

[Smoczyca]

Napisane przez Margarita

Co do kalsyfikacji to też niekiedy mam wątpliwości. Np. Eden dość odważnie zaliczany jest do kategorii kwiatowej, choć w nucie bazowej ma cedr, paczulę, drzewo sandałowe i tonkę
Myślę, że wielbicielki kwiatowych zapachów mogłyby być Edenem cokolwiek wstrząśniete

Eden jest najczęściej zaliczany do kategorii owocowo-kwiatowo-orientalnej. Dla mnie jest on ciężki i bardzo owocowy, piżmowy, z silną nutą paczuli, słodki i przede wszystkim chłodny - ciężko wyczuć te kwiaty ale tu się właśnie kryje oryginalność kompozycji. To jeden z tak niezwykłych zapachów, ciężki i słodkawy a jednak bardzo zimny (przeważnie ciężki kaliber bywa dość ciepły), wręcz ostry. Myślę że te kwiaty tak tu wychładzają Mam dziwny stosunek do Edenu - taki klasyczny love and hate relationship - kiedyś uwielbiałam i nosiłam pasjami (był bardzo popularny jak byłam nastolatką). Ostatnio nabyłam kolejną flaszkę po latach przerwy, gnana starym sentymentem no i powiem szczerze, że uczucia mam mieszane - choć nadal mi się podoba, nie wiem czy będę go w stanie nosić. Poczekam na pierwsze chłody, w letnie dni mdli mnie okropnie

[Margarita]

Napisane przez Smoczyca

Eden jest najczęściej zaliczany do kategorii owocowo-kwiatowo-orientalnej. Dla mnie jest on ciężki i bardzo owocowy, piżmowy, z silną nutą paczuli, słodki i przede wszystkim chłodny - ciężko wyczuć te kwiaty ale tu się właśnie kryje oryginalność kompozycji. To jeden z tak niezwykłych zapachów, ciężki i słodkawy a jednak bardzo zimny (przeważnie ciężki kaliber bywa dość ciepły), wręcz ostry. Myślę że te kwiaty tak tu wychładzają Mam dziwny stosunek do Edenu - taki klasyczny love and hate relationship - kiedyś uwielbiałam i nosiłam pasjami (był bardzo popularny jak byłam nastolatką). Ostatnio nabyłam kolejną flaszkę po latach przerwy, gnana starym sentymentem no i powiem szczerze, że uczucia mam mieszane - choć nadal mi się podoba, nie wiem czy będę go w stanie nosić. Poczekam na pierwsze chłody, w letnie dni mdli mnie okropnie

Ja właśnie mam słabość do perfum wywołujacych albo miłość albo niechęć Moja pierwsza trójka to: Black Cashmere, Angel i Eden - o żadnym z nich nie mozna powiedzieć, ze jest taki sobie przeciętniaczek - albo sie je kocha albo nienawidzi

Oczywiście zaliczenie Edenu do kategorii kwiatowej wynika z obecności kwiatów w nucie serca - zauważyłam, że często z duzym uproszczeniem zalicza się jakis zapach do danej kategorii właśnie na podstawie składników nuty serca. Dlatego oficjalne kategorie sa dla mnie tylko nieznaczną wskazówką.

[chiński kotek]

Głosując, byłam pewna, że na "słodkie, jedzeniowe" będzie najmniej głosów - a tu niespodzianka! Naprawdę się zdziwiłam, bo większość moich znajomych nie lubi takich perfum. Faktycznie, szkoda, że nie można zaznaczyć kilku opcji - a czy nie można tego rozwiązac w ten sposób, że Ci, którzy nie mogą sie zdecydowac na tylko jedną opcję zagłosują po prostu dwa albo trzy razy? Czy można głosować tylko raz?

[Biedronka87]

Witam wszystkichja osobiście kocham dwa zapachy:coco chanel mademoiselle i treselle z avonu bez nich nie ma mnie to chyba kategoria kwiatowa????

[Nefretete]

Kwiatowo- owocowa [ Kenzo, Le Monde est Beau , Gucci, Envy Me, YSL Baby Doll ], ale lubie rowniez perfumy orientalno- kwiatowe[ Kenzo, Flower by Kenzo],[ Estee Lauder Intuition].



*W tej dziedzinie dopiero sie rodze
** przepraszam za brak polskich liter, nie ma ich na tym kompie

[zapalka]

Słodkie !!!

[amberia]

Trudny wybór.Tym bardziej,ze w moim przypadku to się zmienia wraz z porami roku.Mam kilka ukochanych zapachów i nie umiem wybrac jednego-CHANCE Chanel,COCO Mademoiselle,EN JOY Jean Patou,Champs Elysees Guerlain,AQUA ALLEGORIA PAMPLELUNE Guerlain,UN JARDIN SUR LE NIL Hermes.Te lzejsze to wiosna i lato,cięzsze jesień i zima.

[Lexie]

A ja kwiatowo-owocowe (Baby Doll YSL ) szkoda, nie ma takiej kategorii, w takim razie glos oddalam na kwiatowe bo tez lubie

[Madlaine]

ja tez nie zagłosuję, podpisuję sie pod słowami Hybris, mam zapachowe rozwarstwienie jaźni nie umiem wybrać

ogólnie najbardziej lubie grupę orientalnych zapachów oraz wszelkie słodkości, choć od klasyków w najlepszym wydaniu jak Shalimar tez nie stronię, a i w lato poratuije swoje ciało i zmysły orzeżwiającymi cytrusami

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez pixie7

Myślę, że przydałaby się jeszcze jedna kategoria: owocowe.

Jestem za

[Ami]

Napisane przez ~~~JOLA~~~

Jestem za

Ja też.

[Kasiulka22]

Ja najbardziej lubię zapachy kwiatowo-owocowe, dlatego zagłosowałam na kwiatowe

[obca]

nie znalazłam kategorii "owocowe" więc zaznaczam inne szkoda że nie można wybrać dwóch opcji: smakowite też bywają..smakowite

[ropuszka]

Zaznaczylam kwiatowe, bo w mojej kolekcji takowe kroluja. Mimo to, nigdy tak do konca nie wiem, jaki zapach mi sie spodoba i kupuje bardzo rozne. Chcialabym zwrocic uwage na taka rzecz: czemu nie mozna zaznaczyc opcji: owocowe? Mnostwo owocowych zapachow jest na rynku i ciesza sie duza popularnoscia, wiec nie szkoda, ze je pominieto. Choc ja osobiscie nie jestem ich zwolenniczka (juz nie).

[olcia7]

Hmm.. Powinien być jeszcze podział na pory roku. W zimie przepadam za orientalno-drzewnymi, korzennymi, które otulają ciepełkiem jak miękki szalik, pobrzmiewają wanilią, paczulą, kakao, piżmem i wszelakimi drzewnymi nutami. Wiosną sięgam najchętniej po kwiatowe, kwiatowo-owocowe, owocowo-orientlane .... Dominują naiwne i radosne kwiatki.
Latem nuty zielone, soczyste, max świeże, trawiaste, ziołowe, a jesienią podobnie jak zimą....
I jak tu sprecyzować?? Nie mogę zecydować się na jedną kategorię. Najbardziej cenię te, które mają z wszystkiego po trochu...