Wysypało mnie po odstawieniu tabletek!

[Gosiabie]

Napewno istnieją jakieś zabiegi , aby polepszyć stan skóry - chodzi mi o to , że mam na dekolcie po tej calej makabrze,i drapaniu kilka białych plamek(wcześniej były czerwonawe). Czy u dermatologa mogę zrobic sobie jakis zabieg polepszający wygląd? A moze coś profesjonalnego do wcierania w domku?
Rozumiem, że i tak mój lekarz ędzie musial zadecydować, ale wolałabym wiedzieć o czym z nim rozmawiam. Słowem wolę wiedzieć więcej na ten tamat, a nie w ciemno słuchac rad i wywalac kupe pieniędzy na to.
Wiem , że należy złuszczac, na pleckach mi pomogło , mam jeszcze kilka brunatnych śladów, ale chodzi mi o te białawe ślady. Zaznaczam, że nie jest to bielactwo.
Proszę o pomoc

[Gonia1]

A czy orientujecie się może czy wysyp pryszczy przed okresem i w trakcie oznacza nadmiar testosteronu w organiźmie? Bo słyszałam, że nie zawsze.

[Smoczyca]

Droga Agus, ja zupełnie nie jestem lekarzem, więc nie znam się na kompletnie - powtarzam tylko to co usłyszałam od lekarza. Czy mam rozumieć że podczas brania tabletek i 7dniowej przerwy nie dostałaś miesiączki? To bardzo dziwne, myślę że może być to jakiś sygnał ostrzegawczy ze strony organizmu, może te tabletki Ci po prostu nie służą? Z całą pewnością powinnaś się dokładnie przebadać... przykro mi, że nie mogę pomóc - mój lekarz - i nie tylko on, słyszałam sporo takich opinni - twierdzi, że przy nowoczesnych tabletkach o niskiej zawartości hormonów nie ma sensu robić przerwy... to i ja nie robię, i nawet nie mam zamiaru, musiałabym chyba z pracy zrezygnować! Planuję odstawić tabletki dopiero wtedy kiedy będę chciała zajść w ciążę. Póki co badam się często i jest wszystko ok.

Do Angel - tak, słyszałam że kobiety które skarżą się na zmiany w piersiach i u których w rodzinie były przypadki raka piersi, w ogóle nie powinny stosować tabletek (mogą jakoś wpływać negatywnie, ponoć niezancznie, ale chyba warto dmuchać na zimne). Taka sytuacja zdarzyła się pewnej mojej znajomej, lekarz zakazal jej brania pigułek.

Pozdrawiam!

[agu.s]

Brałam harmonet czyli teoretycznie najmniejszą z możliwych dawek hormonu i okres wrócil dopiero po podaniu tabletek wywołujących go. Ale to dziwne, że lekarz nawet mi nie zaproponował zrobienia jakiś podstawowych badań tylko stwierdził, że to teraz coraz częstsze i chyba całkiem normalne, przynajmniej ja to tak zrozumiałam. Teraz nadal biorę tabletki i jest wszytsko ok

[joannea]

Smoczyca napisał(a):
>przykro mi, że nie mogę pomóc - mój lekarz - i nie tylko >on, słyszałam sporo takich opinni - twierdzi, że przy >nowoczesnych tabletkach o niskiej zawartości hormonów nie >ma sensu robić przerwy...
>
tez tak slyszalam, zreszta, jest wywiad z ginekologiem w Looku jedne albo dwa numery wstecz, i panm doktor mowi tam, ze miesiaczka w trakcie brania pigulek nie jest naprawde meisiaczka, bo nic sie z maciciy nie zluszcza - jest to po prostu krwawienie. Ten sam doktor opowiada o tym ,ze zaleca swoim pacjentkom nierobienie przerwy miedzy opakowaniami, i w zwiazku z tym niewylowywanie krwawienia.
Z mojej strony, od mojego ginekologa wiem, ze w przypadku nowych, niskohormonalnych pigulek, przerwy nei sa konieczne - a wrecz niewskazane, lepiej nie "kolowac' organizmu".

buziaki

[Smoczyca]

Dziewczyny, z góry przepraszam za prywatę w tym wątku, ale po prostu muszę to napisać - Joannea, sorki że nie odpisałam ale mam jakiś zły okres, jestem wykończona i mam jak zwykle dużo pracy, w ogóle do kitu! Chyba dziś zacznę na maile odpisywać bo się dziewczyny na mnie obrażą jaki nic A do Ciebei chciałam napisać bo mi się sniłaś, i to wyjątkowo realistycznie! Śniło mi się że przyjechałaś na jakś konferencję naukową do 3miasta i mogłyśmy się spotkać ale co jak co - tym razem jestem przekonana, że wyglądasz zupełnie inaczej niż Joannea z mojego snu Strasznie jestem ciekawa, czy przypominasz bardziej moją Joanneę z wyobrażeń, a może jednak tę ze snu
tak sobie mysle że może to prorocze i pisane nam kiedyś się spotkać nie ukrywam, że strrrrrrasznie lubię czytać to co piszesz i w ogóle tak jakos olbrzymią sympatię czuję
Oj ale się tu rozmiękczam forumowo całuski dla ciebie

[joannea]

Smoczyco, Kochanie, ja jestem najgorsza z osob do prowadzenia korespondencji e-mialowej, wiec doskonale rozumiem, kiesy ktos inny ma problemy ze zebraniem sie, bo u mnie ma to ststus constans .
BARDZO SIE CIESZE Z TEGO, CO NAPISALAS - u mnie wyglada to naprawde tak samo . Wyglda na to, ze jestesmy pokrewne dusze . Zdjecie wkleje na dniach -obecnie jestem w miejscu skladownaia naszych slajdow

A to, ze Ci sie snilam, bardzo mnie cieszy - jakis czas temu podobny sen miala Olencja , zanim jeszcze sie spotkalysmy (po latach), takze biore to za najlepsza wrozbe . Z Olenka mamy od tamtej pory jak najlepszy zywy kontakt, wiec mam nadzieje, ze z Toba bedzie podobnie .l

buziaczki
ps nawet nei wiesz, jak mnie uradowal Twoj post

[Camilla]

Mi lekarz powiedział że po roku brania pigułek miesięczna przerwa jest wskazana jeśli planuje się w przyszłości założenie rodziny.
Co do nie robienia przerw w ogóle między opakowaniami, to raz tak zrobiłam na własną rękę własnie z Cilestem. Było to w zeszłe wakacje, nie chciałam mieć krwawienia więc nie zrobiłam tej 8 dniowej przerwy tylko zaczęłam kolejne opakowanie. Z wakacji wróciłam (krwawienia nie miałam, ale bolało mnie podbrzusze), ale będąc w połowie tego kolejnego opakwoania dostałam silnego krwiawienia które trwało ok. 2 tygodni . Wiec nie wiem czy rzeczywiście Cilest ma niską dawkę hormonów...Chyba że akurat mój organizm tak zareagował...

[Angel82]

Ja też nie zrobiłam przerwy w wakacje między opakowaniami CILESTU i efekt był taki, że nie miałam okresu, ale zaraz po tym, kiedy okres miał wystąpić, też przez jakieś 1,5 tygodnia miałam takie bardzo słabe krwawienie, przez które nie mogłam się kąpać ani nic i tak naprawdę ten brak przerwy nic mi nie dał, a nawet zepsuł wyjazd bardziej...

[Gonia1]

Smoczyca napisał(a):

> Do Angel - tak, słyszałam że kobiety które skarżą się na zmiany w piersiach i u których w rodzinie były przypadki raka piersi, w ogóle nie powinny stosować tabletek (mogą jakoś wpływać negatywnie, ponoć niezancznie, ale chyba warto dmuchać na zimne). Taka sytuacja zdarzyła się pewnej mojej znajomej, lekarz zakazal jej brania pigułek.

A jeśli kobieta zagrożona rakiem piersi ma zaburzenia hormonalne, to też nie może leczyć tego tabletkami? Please, odpowiedzcie na pytanie, które zadałam wcześniej:
"A czy orientujecie się może czy wysyp pryszczy przed okresem i w trakcie oznacza nadmiar testosteronu w organiźmie? Bo słyszałam, że nie zawsze. "

[Camilla]

Angel82 napisał(a):
> Ja też nie zrobiłam przerwy w wakacje między opakowaniami CILESTU i efekt był taki, że nie miałam okresu, ale zaraz po tym, kiedy okres miał wystąpić, też przez jakieś 1,5 tygodnia miałam takie bardzo słabe krwawienie.
No właśnie dlatego uważam że nie powinno się na własną rękę "eksperymentować" z hormonami, bo to przecież nie cukierki. Postanowiłam że już nigdy czegoś takiego nie zrobię bez konsultacji z lekarzem.Te dwa tygodnie krwiawienia nieźle mnie wtedy przestraszyły...

[Gosiabie]

Goniu - po prostu zrób sobie badanie testosteronu , i wtedy będziesz wiedziała czy masz go w nadmiarze.
Pozdrowienia

[alunia1984]

kurcze..ja się martwię..ok półtora tygodnia temy pierwszy raz kochałam sie z chłopakiem, w piątek skończyłam drugie opakowanie Harmonetu i w sobote powinnam dostac "okres" mamy poniedziałek i nic...dobrze, ze napisałyście, ze czasem miesiączka zanika, wole ta opcję niż ciążę, której nie przyjmuje do wiadomości, bo to małoprawdopodobne

[mrika]

bralam tetracykline i po 3 miesiacach mnie wysypalo ze az moj dermatolog sie zdziwil(na poczatku wszystko bylo super)pozniej zaczelam brac erytromecyne (efekt podobny tylko-po 4 miesiacach znow POTFORNY wysyp!)ostatnia nadzieja (przed leczeniem pochodna kwasu witaminy A)b.silny antybiotyk sumamed WRESZCIE POMOGL!!!!wielkie bolace nacieki (bo ropne krostki to bylo nic)po 2 tygodniach brania zaczely znikac!!po 3 miesiacach brania byla gigantyczna poprawa

[mrika]

bralam tetracykline i po 3 miesiacach mnie wysypalo ze az moj dermatolog sie zdziwil(na poczatku wszystko bylo super)pozniej zaczelam brac erytromecyne (efekt podobny tylko-po 4 miesiacach znow POTFORNY wysyp!)ostatnia nadzieja (przed leczeniem pochodna kwasu witaminy A)b.silny antybiotyk sumamed WRESZCIE POMOGL!!!!wielkie bolace nacieki (bo ropne krostki to bylo nic)po 2 tygodniach brania zaczely znikac!!po 3 miesiacach brania byla gigantyczna poprawa

[ewciunia]

Nie martw się Aluniu. Jeśli bierzesz tabletki regularnie, to ja myślę, że nie możesz być w ciąży, to naprawdę mało prawdopodobne. Brak krwawienia się zdarza, organizm różnie reaguje na takie "hormonalne sterowanie płodnością". Nie matrw się, wszystko wróci do normy!

[Natalia*79]

Zanim zaczęłam brać tabletki to praktycznie nie miałam problemów z cerą. Nie biorę już drugi miesiąc i cerę mam fatalną, nigdy jeszcze tak mnie nie wysyfiło. Owszem wcześniej zdażały się jakieś pojedyncze krostki, a teraz to nawet na plecach i dekolcie zaczęły mi się pojawiać. Jestem przerażona wyglądem swojej cery. Zrobiłam przerwę, bo mój TŻ wyjechał na 3 miesiące i teraz żałuję, że zrobiłam przerwę, bo podczas brania tabletek nie miałam żadnych skutków ubocznych. Powiedzcie po jakim czasie wróciła wam cera do normy? Słyszałam, że trzeba ok. 3 miesięcy, żeby organizm wrócił "do normy"?