AMILIE Mineral Cosmetics

[aszuelka]

Napisane przez Emilia 25

Dlaczego?

Pojutrze wracam do Anglii i juz nie chce otwierać, zreszta brak czasu bo pakowanie przede mną

[Emilia 25]

Napisane przez aszuelka

Pojutrze wracam do Anglii i juz nie chce otwierać, zreszta brak czasu bo pakowanie przede mną

No to będziesz miała większą przyjemność z pierwszego, wyczekanego użycia.

[ewcia1807]

A ja czekam na Pana Listonosza z moimi nowiuśkimi podkładami
Jednak zamówiłam dwa, tj. Biscuit i Cream Beige. Będę używać 3 kolory w roku. 2 to chyba jednak za mało I wpadł jeszcze do koszyka jeden pędzelek

[AncientQueen]

Napisane przez mamaAmelka

Pierwszy poziom w Meow jest prawie biały. Miałam kilka próbek drugiego poziomu, to wyglądałam jak duch
Abyssinian jest złoto-beżowy, więc nie sądzę aby ci pasował. Occikat podobno jest ziemisty, zimny. W Meow bez próbek niestety się nie obejdzie. Możliwe że również będziesz musiała mieszać.
Szkoda że w Annabelle nie ma dla ciebie koloru, ponieważ moim zdaniem lepiej kryją niż Meow formuła FF.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Właśnie doszedł mi Ocicat, poziom 2 wydaje się być w porządku, choć zimą pewnie będę musiała lekko rozjaśniać poziomem 1.
Na twarzy wygląda bardzo ładnie, dobrze kryje, choć wydaje mi się nieco zbyt szary i zgaszony. Na pewno zużyję, choć to nie do końca mój kolor. Chociaż ja mam z tym ogromne problemy, bo jak ciało mam oliwkowe, tak szyję żółtą I jeśli podkład pasuje mi do twarzy (no. Ocicat), to odcina mi się od szyi.
Właśnie podejrzewam, że Korat/Siamese/Abyssinian będzie okej. Zauważ, że moja skóra nie toleruje tylko pomarańczy, ewentualnie różu. Żółć wybija mi tylko kiedy jest jej naprawdę dużo, kiedy np. używam Sesame (w którym wybija mi i żółć i pomarańcza ). W każdym razie warto spróbować.
Meow wydają mi się dużo bardziej kremowe niż Amilie, co zresztą nie powinno dziwić, bo i krycie mają większe. Swoją drogą ciekawe, kiedy zostanie wprowadzona nowa Amilkowa formuła, chyba nigdy się nie doczekam. Nałożyłam je dopiero pierwszy raz, więc nie jestem w stanie ocenić świecenia, ważenia się itd. Na pewno waży się mniej, niż Annabelki.

W Annabelle może i byłby dla mnie kolor, ale strasznie mnie zapycha, do tego robi maskę i okrutnie się waży, świeci... Choć kryje pięknie, to prawda (:

[Emilia 25]

Dziewczyny, próbowałyście otworzyć pudełko z różem, żeby dosypać innego koloru? Da się?

[mamaAmelka]

Da się otworzyłam aby zrobić odsypkę. Powoli z każdej strony podwarzałam wieczko z sitkiem. Ciężko wychodzi, ale jest to do zrobienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Emilia 25]

Napisane przez mamaAmelka

Da się otworzyłam aby zrobić odsypkę. Powoli z każdej strony podwarzałam wieczko z sitkiem. Ciężko wychodzi, ale jest to do zrobienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję.
Odsypałam sobie dwa kolory przez sitko do takiego małego pudełeczka z rossmanna, ale to się nie sprawda, bo nie ma siteczka, a poza tym chyba mam jakieś wadliwe pudełeczko, bo się nie dokręca.

[patrycjazuzanna]

Odstawiłam AM na rzecz Amilie i zanotowałam poprawę stanu cery.

[Madzia94]

Hej dziewczyny, Opiszę Wam moją sytuację, może któraś będzie w stanie mi doradzić.
Do tej pory używałam kryjącego podkładu z AM w odcieniu golden fairest. Postanowiłam przerzucić się na amilie i zamówiłam próbki. Celowałam w gamę golden tak jak w AM i to chyba był błąd... Odcień golden fair jest zdecydowanie za jasny, wyglądam jak trup. Myślałam, że sesame będzie dobry, ale coś nie gra. Niby jest ok, ale jednak odnoszę wrażenie, że jest nie tyle za ciemny co chyba zbyt żółty. Zawsze mi się wydawało, że moja cera wpada mocno w żółć ale teraz nie wiem czy to nie bardziej oliwka. Chyba znów zamówię próbki, ale którą game byście doradzały? Honey, olive, natural?

[Noodle Soup]

Napisane przez Madzia94

Hej dziewczyny, Opiszę Wam moją sytuację, może któraś będzie w stanie mi doradzić.
Do tej pory używałam kryjącego podkładu z AM w odcieniu golden fairest. Postanowiłam przerzucić się na amilie i zamówiłam próbki. Celowałam w gamę golden tak jak w AM i to chyba był błąd... Odcień golden fair jest zdecydowanie za jasny, wyglądam jak trup. Myślałam, że sesame będzie dobry, ale coś nie gra. Niby jest ok, ale jednak odnoszę wrażenie, że jest nie tyle za ciemny co chyba zbyt żółty. Zawsze mi się wydawało, że moja cera wpada mocno w żółć ale teraz nie wiem czy to nie bardziej oliwka. Chyba znów zamówię próbki, ale którą game byście doradzały? Honey, olive, natural?

Ja z Golden Fairest przerzuciłam się na Pine Nut, podobny jest też Cashmere.

[Madzia94]

Napisane przez Noodle Soup

Ja z Golden Fairest przerzuciłam się na Pine Nut, podobny jest też Cashmere.

Dzięki za podpowiedź

[Klusz]

Cześć,
myślę o zakupie podkładu z Amilie. Czy któraś z Was ma porównanie z mineralnym kompaktem z Sephory? Chodzi mi głównie o trwałość i długość utrzymywania się matu.
Prosiłabym też o pomoc w wyborze koloru. Który jest zbliżony do odcienia 150 Buff podkładu Colorstay?
Będę wdzięczna za podpowiedzi

[miss.didi]

Napisane przez Klusz

Cześć,
myślę o zakupie podkładu z Amilie. Czy któraś z Was ma porównanie z mineralnym kompaktem z Sephory? Chodzi mi głównie o trwałość i długość utrzymywania się matu.
Prosiłabym też o pomoc w wyborze koloru. Który jest zbliżony do odcienia 150 Buff podkładu Colorstay?
Będę wdzięczna za podpowiedzi

Ja z buffa przerzuciłam się na golden fairest Anabelle Minerals.
Cashmere z amilie jest trochę jaśniejszy.

Amilie testowalam ostatnio jeden dzień i okropnie się świeciłam a do tego porobil mi na twarzy zwarzone placki :/ anabelle zachowuje się dużo lepiej. Mam suchą skórę, świeci się od połączenia kremu z podkładem ( jakimkolwiek)

[Klusz]

Napisane przez miss.didi

Ja z buffa przerzuciłam się na golden fairest Anabelle Minerals.
Cashmere z amilie jest trochę jaśniejszy.

Amilie testowalam ostatnio jeden dzień i okropnie się świeciłam a do tego porobil mi na twarzy zwarzone placki :/ anabelle zachowuje się dużo lepiej. Mam suchą skórę, świeci się od połączenia kremu z podkładem ( jakimkolwiek)

Bardzo dziękuję

[AncientQueen]

Napisane przez miss.didi

Ja z buffa przerzuciłam się na golden fairest Anabelle Minerals.
Cashmere z amilie jest trochę jaśniejszy.

Amilie testowalam ostatnio jeden dzień i okropnie się świeciłam a do tego porobil mi na twarzy zwarzone placki :/ anabelle zachowuje się dużo lepiej. Mam suchą skórę, świeci się od połączenia kremu z podkładem ( jakimkolwiek)

A u mnie znów odwrotnie!
Annabelle szybciej się świeci, waży (ciastoli), do tego zapycha. Za to kryje świetnie i przez pierwszą godzinę-dwie wyglądają na twarzy pięknie, jak ta lala... Szkoda, że takim kosztem
Amilie z kolei dłużej trzymają mat, zazwyczaj nie ciastolą, ale ich krycie jest mniejsze, są bardziej sypkie - AM są raczej kremowe, o ile proszek można nazwać kremowym. Nigdy nie spowodowały wysypu bolących wulkanów (w odróżnieniu od Annabelle...).
Kluszu, jeżeli masz skórę suchą weź Annabelle, ale jeśli mieszaną/tłustą/ze skłonnościami do trądziku, bierz Amilie.
Ach, i kolor najbardziej podobny do Buff to chyba Pint Nut, ewentualnie Cashmere.

[Klusz]

Napisane przez AncientQueen

A u mnie znów odwrotnie!
Annabelle szybciej się świeci, waży (ciastoli), do tego zapycha. Za to kryje świetnie i przez pierwszą godzinę-dwie wyglądają na twarzy pięknie, jak ta lala... Szkoda, że takim kosztem
Amilie z kolei dłużej trzymają mat, zazwyczaj nie ciastolą, ale ich krycie jest mniejsze, są bardziej sypkie - AM są raczej kremowe, o ile proszek można nazwać kremowym. Nigdy nie spowodowały wysypu bolących wulkanów (w odróżnieniu od Annabelle...).
Kluszu, jeżeli masz skórę suchą weź Annabelle, ale jeśli mieszaną/tłustą/ze skłonnościami do trądziku, bierz Amilie.
Ach, i kolor najbardziej podobny do Buff to chyba Pint Nut, ewentualnie Cashmere.

Dziekuje
Mam dylemat, wyszukiwalam na blogach recenzji porownawczych i tam przewaznie lepiej (jesli chodzi o trwalosc) wypadalo Annabelle. Niestety mam tendencje zapychania i podklad czesto mi sie warzy, wiec boje sie ze tu bedzie podobnie.
Co do koloru, poogladalam swatche i zdecydowalam, ze jak zamowie Amilie to Cashmere, a jak Annabelle to Golden Fairest

[Listopadowaa]

ja z golden fairest przerzuciłam się na cashmire i jest zdecydowanie ładniejszy

[Klusz]

Napisane przez Listopadowaa

ja z golden fairest przerzuciłam się na cashmire i jest zdecydowanie ładniejszy

Nie warzy Ci się?

[Listopadowaa]

Napisane przez Klusz

Nie warzy Ci się?

nie, ale mega trwały nie jest. po paru godzinach buzia zaczyna się świecić. Najważniejsze, że nie zapycha mnie jak AM.

[Madzia94]

Wygląda na to, że moja przygoda z Amilie zakończy się, zanim się tak naprawdę zaczęła. Przetestowałam 4 próbki: Pine nut i Cashmere za bardzo wpadają w beż, a Sesame i Soft honey są zbyt pomarańczowe. Ja potrzebuję ewidentnie żółci, chyba z podkulonym ogonem wrócę do Annabelle - Golden Fairest.

[Klusz]

Kupiłam w ciemno cashmere i kolor jest w sam raz, wielkie dzięki za pomoc
Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował

[soniiia]

Pora na moją relację z kosmetykami Amilie. Muszę na wstępie przyznać, że jedyne porównanie jakie mam to używane 2 lata temu Everyday Minerals. Z powodu problemów z trądzikiem postanowiłam ponownie przerzucić się na minerały, ale od razu zrezygnowałam z drogiego EM. Czytając Wasze wypowiedzi oraz przeglądając testy zdecydowałam się na Amilie (chociaż w międzyczasie, zaczęłam żałować, że nie AM, ponieważ u nich zestaw podkład+korektor+róż+pędz el kosztuje 110zł natomiast ja za zestaw pędzel+korektor+podkład+p uder+kilka próbek dałam 150, to jednak natrafiłam na informacje, że AM zapycha, tak więc nie ma tego złego). Pewnie zostanę zlinczowana, ale zamówiłam pełne produkty bez uprzedniego zamówienia próbek i trafiłam Może dlatego, że moja cera nie jest bardzo szczególna, a po prostu dosyć jasna, także zdecydowałam się na odcień z serii neutral - Summer Sand. Stosuję już czwarty dzień i jestem bardzo zadowolona! Pzrede wszystkim kosmetyki zapewniają świetne krycie. Muszę dodać, że mam poważne problemy ze skórą i przebarwień oraz krostek jest sporo, a podkład+korektor dają radę, nawet bardziej niż płynny podkład i korektor których używałam wcześniej. Dają świetny, naturalny efekt, pięknie wtapiają się w skórę. Ponadto jestem zaskoczona trwałością kosmetyków, zmywając wieczorem makijaż na płatku znalazło się całkiem sporo podkładu, także wytrzymał długo Jednym słowem, jestem bardzo zadowolona i gorąco polecam, bo za stosunkowo niedużą cenę można dostać zestaw bardzo dobrych kosmetyków, których spodziewam się użyać jeszcze przez ładnych kilka miesięcy Dodatkowo dostałam 4 próbki różnych róży i chyba skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie. Może też zainteresuje Was, że minerały nakładam na krem z ziaji z filtrem 50 i to daje naprawdę fajny efekt

[IgnisDivine]

Ja też wszystkie minerałki kupowałam w ciemno oglądając tylko swatche i też za każdym razem udało mi się trafić bo kolor mojej cery jest po prostu cudownie neutralny więc wiem o czym mówisz zimą lepiej sprawdzają się u mnie chłodniejsze odcienie a latem cieplejsze. Z Amilie pasuje mi cashmere, Sesame i Soft honey nie polubiłam się jedynie z oliwkami i mocno różowymi podkladami. Ja osobiście dużo bardziej lubię Amilie... Annabelle mi jakos nie podeszlo.... Przez zieleń w goldenach i przez to, że się ciastolił na twarzy :< Amilie bardzo lubię i jest to moja ulubiona mineralna marka. Zaraz obok niej lubię Lily Lolo (LL najchętniej używam zimą )

Ślę z fołna

[Cay]

Hej, doradźcie mi proszę, w jaki kolor i poziom celować w MEOW, jeśli idealnie kolorystycznie pasuje mi Cream Beige z Amilie?

[K_cieciorka]

Napisane przez jestemann

PS: Może to nie pytanie na ten wątek, ale spotkałyście się może gdzieś z opinią, że minerały AM zapychają (rzekomo są zanieczyszczone)?

Wszyscy już to gdzieś słyszeli (w różnych wersjach, np o niesterylnych warunkach), tylko nikt nie potrafi powiedzieć skąd takie wiadomości. Jak dla mnie to plotka i tyle. Włożyć między bajki.

Napisane przez chimay

Z flat topów mam EDM, Pixie, Hakuro, Bdellium Tools (Green Bambu, Yellow Bambu i Studio Line). I najbardziej lubię Bdellium Tools.

Mogłabyś wstawić zdjęcie tego Bdellium tools? Może być z neta. Dlaczego jest najlepszy?

[chimay]

Napisane przez K_cieciorka

Wszyscy już to gdzieś słyszeli (w różnych wersjach, np o niesterylnych warunkach), tylko nikt nie potrafi powiedzieć skąd takie wiadomości. Jak dla mnie to plotka i tyle. Włożyć między bajki.


Mogłabyś wstawić zdjęcie tego Bdellium tools? Może być z neta. Dlaczego jest najlepszy?

Z bdellium mam 3 flat topy 957 z różnych serii:
-957 Studio Line
-957 Yellow Bambu
-957 Green Bambu

EDM i Pixie są dla mnie zbyt zbite, włosie trochę za mało "pracuje". Hakuro to żarłoczna bestia pod przykrywką milusiego misia, bo faktycznie są to najbardziej miziające pędzle, jakie miałam, ale też marnują dużo podkładu (przez swoją puchatość). BT mają idealnie wyważone proporcje Tylko nie wiem, czy aż na tyle, żeby sporo za to dopłacać

Jeszcze jest różowa seria, nie mam nic z niej, ale na tych zdjęciach bardzo ładnie uchwycone są detale.

[K_cieciorka]

Dzięki za info

[inka_casa]

chetnie przygarne Amilie Summer Sand

[chimay]

Napisane przez inka_casa

chetnie przygarne Amilie Summer Sand

Mam ledwie tknięte 5 g. Jak coś, to pisz na priv.

[AncientQueen]

Hej dziewczyny,
Zrobię mały offtop, zauważyłam w Biedronce w rodzinnych stronach pędzle do złudzenia przypominające EcoTools za.... 5 złotych! To zestaw pędzla do pudru, różu, cieni i brwi wraz z kosmetyczką, choć z tym brwiami nieco ich poniosło, moim zdaniem jest sporo za duży. Cena jest naprawdę śmieszna (wychodzi po złotówce za jeden przedmiot), a może któraś z Was potrzebuje - służę pomocą, mogłabym zajrzeć czy jeszcze są dostępne, bo w większych miastach ludzie już pewnie rozchwytali