|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2013-07-25, 12:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2
|
Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Od pewnego czasu wraz z koleżanką szukamy nowego mieszkania na studia. Do tej pory mieszkałyśmy w kawalerce, jednak teraz szukamy czegoś większego, dla większej swobody. Problem polega na tym, że wprasza się do nas jedna ze znajomych z uczelni. Nie przeczę,obie mamy z nią dobre kontakty, można powiedzieć, że się zaprzyjaźniłyśmy, ale nie na tyle, żeby wspólnie mieszkać. Z resztą i tak od dawna była mowa, że koleżanka z uczelni mieszka i będzie mieszkać z bratem. Kiedy ja miałam problem ze znalezieniem mieszkania, nie mogłam liczyć na jej pomoc. Teraz nagle zmienia zdanie i mówi, że szukamy mieszkania razem.Zupełnie nie wiem, jak z tego wybrnąć - nie podoba mi się mieszkanie w 3 osoby, uważam, że to już zbyt duży tłok, poza tym trzeba jakoś podzielić pokoje (2 pokoje na 3 osoby), nie chciałabym dalej z kimś mieszkać (w końcu po to zmieniamy mieszkanie na większe!). Nie wiem, co mam robić, bo widzę, że moja wspołlokatorka powoli się "łamie". Niby jesteśmy dorosłe, a jednak nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją - nie chciałabym stracić kontaktu ze znajomą, a boję się, że moja decyzja może ją zranić. Pomocy!
|
2013-07-25, 13:26 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Porozmawiaj pierw ze wspóllokatorką czy ona chce mieszkac z tą 3 czy tak jak ty ma chce mieszkać we 2 i mieć pokój dla siebie. Jak nie chce mieszkać to nie ma innej rady jak powedzieć tej niechcianej że nie chcecia mieszkać w mieszkaniu z jeszcze jedną osobą nawet jeśli ją lubicie, a ona skoro jest dorosła to powinna to zrozuiec i zaakceptować
Nie wiem gdzie to mieszkacie i jaki macie limit na miesiąc z opłatami ale może dałoby się znaleść jakieś wieksze mieszkanie 3-4 pokoje i każda z was miałaby swój własny. |
2013-07-25, 13:31 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Jeżeli tamta dziewczyna się "łamie" to postaw sprawę jasno. Niech ona mieszka z tamtą dziewczyną, która się wprasza, a Ty zajmij oddzielny pokój. A czy w ogóle ta dziewczyna się Was zapytała, czy może z Wami mieszkać, czy Wam to odpowiada? Bo to trochę dziwne, takie napraszanie się. Uważam,że powinnyście z nią porozmawiać i powiedzieć,że to dla Was tłok i tyle. Bo takie podchody to nie mają najmniejszego sensu...
__________________
Honey, you should see me in a crown.
|
2013-07-25, 13:41 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Dzięki za rady, mieszkam w Poznaniu, 3 rok studiów, to już dość poważny, zobowiązujący wiek, jak widać nie do końca, nie umiem sobie poradzić w tak prostej sprawie :P.
Właśnie w tym rzecz, że nie chciałabym większej ilości osób, nawet jeśli mielibyśmy mieć oddzielne pokoje. Może nie jestem typem towarzyskim, no nie wiem. Trzecia koleżanka napisała nam po prostu wiadomość na facebooku, że od teraz szuka z nami mieszkania, bo jej brat kończy studia i nie będzie już wynajmować mieszkania. Tak mnie męczy ta sytuacja, na prawdę, są wakacje, chciałabym się odprężyć przed ewentualną przeprowadzką, a tu zawsze jakiś kłopot. Nie spytała nas o zdanie, uważa, że my jesteśmy chętne, z góry tak zakłada. Myślę, że moja współlokatorka patrzy również na względy finansowe - koszt mieszkania rozłożony jednak na 3 osoby będzie mniejszy. Ale ja nie umiem sobie nawet wyobrazić dzielenia łazienki z tą osobą. Co innego kolegować się po szkole, a co innego razem mieszkać. Nachodzą mnie myśli, no nie, wrócę do rodziców, jak ona będzie z nami mieszkać. Ale z drugiej strony, kurde, to nasze mieszkanie, my szukamy, a tu nieproszony gość, którego nie umiem wywalić. Nie umiem tego załatwić z klasą. Nie wiem, jak mam się zachować, nie raniąc jej. Ale z drugiej strony, nie chcę się godzić na coś, na co nie mam ochoty. I masz babo placek |
2013-07-25, 15:00 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 583
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
kłam, ze właściciel przeznaczył mieszkanie dla dwóch osób a nie 3. dodaj ze dla was to swietna okazja bo czynsz jest niewysoki i nie chcialybyscie stracic okazji, ale to nie od was zależy.
najwyzej sprobujecie za rok. |
2013-07-25, 15:14 | #6 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Cytat:
Ooo! Ja idę do Poznania w tym roku na studia. Uważam,że tu kłamanie nie będzie dobrym rozwiązaniem.. Kawa na ławę. Jesteś dorosła i masz prawo wyboru z kim będziesz mieszkać. Powiedz jej,że to nie jest komfortowe dla Ciebie,że musisz jej odmawiać, ale że nie chcesz tłoku w mieszkaniu i tyle. Uważam,że jeżeli ta dziewczyna jest dojrzała to zrozumie.. A jeżeli ma rozum 14-latki to pewnie się obrazi, ale to raczej nie będzie Twoja wina, bo Ty asertywnie wyraziłaś swoją opinię. Trzymam kciuki,żeby się wszystko ułożyło!
__________________
Honey, you should see me in a crown.
|
|
2013-07-25, 16:03 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Cytat:
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
|
2013-07-25, 19:07 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Powiedzcie, że macie na oku idealne dwupokojowe mieszkanie, a każda z Was chce mieć pokój dla siebie. W razie gdyby dalej się wpraszała, powiedzcie, że będą Was odwiedzać znajomi/facet i chcecie mieć prywatność.
__________________
|
2013-07-25, 19:47 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 86
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Cytat:
Ja myślę , że powinnyscie razem ze współlokatora porozmawiac szczerze. Bo jeśli taka sytuacja Ci się nie podoba mieszkać razem w 3 osoby to uważam że to nie ma sensu się tak katować nawzajem. |
|
2013-07-26, 10:28 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Wiesz, co bym odpisała na taką wiadomość? "Nie, szukamy dwuosobowego mieszkania". I tyle.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-07-26, 10:36 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Skoro obie lubicie dziewczynę, a jedynym problemem jest to, że chcecie mieć oddzielne pokoje, to dlaczego nie możecie szukać mieszkania 3 pokojowego? Wyjdzie wam nawet taniej niż 2 pokojowe.
|
2013-07-26, 11:07 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
mysla, ze mozna troche podkolorowac sytuacje i niewygodnej kolezance sprzedac mala sciemie
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2013-07-26, 14:16 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Nie ma co udawać. Postaw sprawę jasno. Najpierw porozmawiaj ze swoją współlokatorką, potem po prostu powiedzcie swojej koleżance, że chcecie mieszkać w dwójkę. Nie ma się co cisnąć z ludźmi w jednym pokoju, wiem, bo sama szukam mieszkania dla siebie. Nie mogłabym mieszkać z kimś, kto ma zupełnie inny tryb życia, chyba, że byłby to ktoś obcy, wtedy nie miałabym wobec niego żadnych zobowiązań i mogłabym go traktować jak powietrze. Jeżeli mam utrzymywać z kimś kontakt mieszkając pod jednym dachem, musi mi odpowiadać pod pewnymi względami.
|
2013-07-27, 23:09 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 725
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Pogadaj poważnie z koleżanką, z którą mieszkałaś wcześniej - powiedz, że wcześniej byłyście we dwie i teraz też liczyłaś na taki układ. Przedstaw jej parę negatywnych stron mieszkania we 3 - większy tłok w łazience, mniej miejsca na wasze rzeczy, większe zamieszanie. Może uda Ci się przekonać ją, że taka zmiana może wyjść wam na gorsze. Siebie już poznałyście, ale z tą trzecią nigdy nic nie wiadomo...
|
2013-07-28, 00:04 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
A za rok przy zmianie mieszkania sytuacja się powtórzy, bo przecież rok wcześniej chodziło tylko o za małe mieszkanie. Nie widzę sensu by wprowadzać koleżankę w błąd i kłamać. Delikatnie, ale szczerze powiedz jej, że plany były inne i że owszem lubisz ją, ale wolisz mieszkać we dwójkę i w osobnych pokojach. Jeżeli nie zrozumie, to tylko i niej będzie świadczyć nie najlepiej a Was utwierdzi w przekonaniu, że zrobiłyście dobrze.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem: Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1". http://humanitarni.pl/ |
2013-07-29, 21:27 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Jeeeezu jakie problemy na forum.
Współczesna "studencka elita", zawsze daje dużo powodów do zlewy. Jakby nie można było prosto w twarz powiedzieć o co chodzi, tylko takie czary-mary. LoL.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw. |
2013-07-30, 11:03 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Seeerio? A nie można powiedzieć po prostu "uznałyśmy z koleżanką, że chcemy mieszkać we dwie"? Naprawdę poziom problemów studentów (ludzi mających być elitą kraju!) jest ostatnio tragiczny...
|
2013-07-30, 11:42 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Problem z koleżanką - wspólne mieszkanie
Autorko! Jeśli boisz się powiedzieć koleżance "spadówa" (a nie powinnaś), to uświadom sobie, że jak ona się wprowadzi, to najprawdopodobniej będziecie miały z nią jeszcze większe problemy. Mimo, że ja nie wynajmuję mieszkania to mam świadomość, jak ciężko może być dograć się z kimś de facto obcym, kto może np. bałaganić i nie sprzątać po sobie, urządzać imprezy w waszym wspólnym mieszkaniu i nie spytać was o zdanie (zwłaszcza, że przecież w tak fundamentalnej kwestii jak samo ustalenie, czy może z wami mieszkać też was nie zapytała), sprowadzać sobie głośne towarzystwo wtedy, kiedy Ty i koleżanka będziecie się chciały uczyć... A ponadto może nie umieć sobie nic ugotować i tylko wyżerać wasze jedzenie, używać waszego papieru toaletowego, proszku do prania i kosmetyków... a przecież to wszystko są pieniądze, krwawica wasza albo waszych rodziców!
Naprawdę kawału chama nie warto sobie do domu sprowadzać! Moja kuzynka miała nawet tak ekstremalną sytuację, że współlokatorki BEZ PYTANIA "pożyczały" JEJ ubrania, na które ona, aby sobie móc kupić, musiała zarabiać zbierając w wakacje truskawki w polu, a w ciągu roku szkolnego dorabiając sobie na wszelkie możliwe sposoby, jednocześnie studiując dziennie na Politechnice Warszawskiej... Ba, one, jak już wróciły z melanżu w tych pożyczonych ubraniach, to myślisz, że podziękowały? Nie, rzucały na podłogę, zgniecione w kulkę! Jak śmieć! Bo przecież cudzego nie trzeba szanować, jak się zniszczy, kupi sobie nowe! I co, pewnie w takiej sytuacji też byś nie umiała im się przeciwstawić, bo bałabyś się je zranić? Nie bądź śmieszna, obrona przed agresorem jest Twoim moralnym obowiązkiem, chrześcijańską zasadę "jeśli biją, nadstaw drugi policzek" możesz sobie między bajki włożyć, przynosi ona zawsze dużo więcej złego niż dobrego, zastąp ją powiedzeniem "jeśli biją, spuść im łomot". I uwierz, to nie jest w żadnym stopniu niemoralne, to jest po prostu zdrowe, bo takim ograniczonym osobom jak Twoja koleżanka to tylko zdecydowaną reakcją można przemówić do rozsądku - ona subtelnej aluzji w życiu nie chwyci, bo po prostu nie będzie chciała tego zrobić, więc nie bój się i stawiaj kawę na ławę, masz do tego prawo. Poza tym nie próbuj zachowywać się z klasą wobec kogoś, kto tej klasy nie ma - proste. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.