Odskocznia - pogaduchy na tematy niezwiązane z ED :)

[monochrome]

Napisane przez Toffiee

Wybaczcie, że tak z rana niepokoję,ale nie mogę sopac, a że mam niodrobione lekcje, to sie dobrze składa, że wczesniej wstałam

Monochrome!!! Kupe lat ...
Zatem pomotywujmy się we 3, zawsze w więcej osób raźniej.

Super, że ferie świąteczne minęły w rodzinnej atmosferze, bo nawet najpiekniejsze święta nie będą miały w sobie tego czegoś bez mamy, taty cioci, babci itd. U mnie również było b.miło. O dziwo miło. Njapierw byłam na śniadanku u dziedka, potem pojechałam na impreze ze znajomymi. W jednym dniu wybawiłam się i wykorzystałam swoje potrzeby kontaktu z rodziną.

Co do czytania książek, kurcze bardzo to lubię, ale gdy mam usiąść sobie wygodnie z jedna z ksiązek mile piętrzących się na półce i gotowych do przejrzenia, to zawsze znjaduje cos wazniejszego do zrobieia. Typu lekcje np. Może jakaś mała motywacja dla mnie do czytnaia książek, co?


Miłego dnia Wszystkim


I mała prośba do Pań Administratorek.. Czy mozna by poprawić tytuł wątku zamiast szpecącego "teamt" - (chyba angielski mi zaszkodził ::P) wpisac - tematy ?

Ale z Ciebie ranny ptaszek. ;] Fajnie, że święta miło spędziłaś. ^^ Do czytania też możemy się pomotywować. xD Cała Polska czyta sobie! ^^

Napisane przez Kawwaa

Oj, to chyba i ja się przyłączę. Poczytałam Was trochę wczoraj i postanowiłam napisać

Więc.... Jak Wy wszystkie, kocham książki różnego rodzaju, zaczynając od powieści a kończąc na horrorach. Obecnie czytam "Piekłowstąpienie" Andrew M. Greeley. Świetna książka, godna polecenia.
Oprócz książek, lubię sport (nie usiedzę za długo na tyłku), muzykę i filmy, czyli taki mały standardzik

Święta minęły mi spokojnie i tak jakoś pozytywnie. O wiele lepiej niż zeszłoroczne. Chyba ta pogoda tak pozytywnie na mnie działa.

Niestety podobnie jak Fili i Monochrome nie połączę się z Wami w przygotowaniach do matury ale obiecuję, że będę mocno trzymać kciuki

Monochrome-też miałam egzamin z KPA (musiałam wykuć na pamięć, zarówno na sam egzamin jak i później na obronę), mogę Ci tylko napisać, że dasz radę, dla mnie postępowanie jest o wiele bardziej zrozumiałe niż np. prawo rzeczowe i zobowiązania

Miłego i słonecznego dnia Wam życzę.

Nooo KPA wydaje się prostsze niż cywil - mniej sporów w doktrynie itp. ;] Zresztą w tym roku też robię rzeczowe, rodzinne i spadkowe - ale będzie wesoła sesja. xD
Właśnie miałam zapytać, co studiowałaś, ale już sobie doczytałam niżej. Chciałam brać jakiś drugi kierunek, też się zastanawiałam nad stosunkami. ;] Zadowolona z nich jesteś? ^^

Napisane przez FilifionkaB

no ja w świeta łyknęłam "Stulecie chirugrów". naprawdę polecam jesli ktoś nie boi się makabresek medycznych
z serii jest jeszcze "Stulecie detektywów" - którego kupno rozważam.
Mam do zamówienia 3 ksiazki, dwie wybrałam a na trzecią nie mogę się zdecydować - zresztą jak co miesiąc... a regały uginają się pod ciężarem

Hmmm mam w domu "Stulecie chirurgów" i kusi, kusi, ale się boję troszkę chorób. ;] Tak mnie zarazem przerażają i fascynują. Czasem mam koszmary jak obejrzę doktora House'a. xD

Napisane przez vixeen89

Puk, Puk...
można?

Niewiem czy ktokolwiek (oprócz Ciebie Iza ;P) mnie tu pamięta...
Ale chętnie dołączyłabym się do rozmowy ^^
Trzeba ponownie zacząć się udzielać na wizażu, jako że mniej więcej uporządkowałam sobie życie...;-)

Co do książek, to też czytam duużo..
Polecam książkę, którą niedawno skończyłam -> "Nowe życie" O. Pamuk
Książka dość specyficzna, ale ciekawa
Ja osobiście jeszcze bardzo lubię oglądać filmy ... szczególnie dramaty..

Ofkors, że pamiętamy.
Pamuka czytałam "Nazywam się Czerwień" - podobało mi się się. Ale też specyficzne dość. ;] Trzeba się wkręcić.

Napisane przez iza_wiosenna

joł, joł



lubisz Ala Pacino podobnie jak moja siostra już na gotowaniu pisałaś, że ma dobry gust, a tu kolejne potwierdzenie btw, 3bit wyszedł przepyszny, najlepszy po dwóch dniach.



w sumie lubię wszystko, prócz kryminałów (choć jeśli dobre, to czemu nie?). za fantastyką również nie przepadam, choć... jak w poprzednim nawiasiezainteresowalas mnie dwoma ostatnimi ksiazkami ;> czego dotyczy ich tematyka?



ożżż Ty ;D



o tak ;D ale nie martw się, Martuś, ja w II klasie kompletnie olałam naukę i w sumie da się to nadrobić, choć żałuję straconego roku podejście to nie wszystko, niestety, podejście 'aaaaaaaaaa za 3 tygodnie matura, muszę się uczyć' chyba nie jest rzadkie wśród uczniow w moim wieku czy jestem dobrą uczennicą? NIE, bo jak pisałam, nie uczę się zbyt dużo (czyt. uczę się mało)..... poza tym w ogole nie wierzę w siebie, przez co niektórzy nauczyciele mają mnie za idiotkę, yeah a tak na serio, jakkolwiek irytująco to zabrzmi, czasem jakiś członek grona pedagogicznego mi powie, że jestem zdolna, ale i tak mu nie wierzę, bo tak naprawde jestem po prostu 'za madra dla glupich, a dla madrych zbyt glupia'...



3mam kciuki za dobre wyniki badań Monochrome, a jak jest na studiach? podobał Ci sie pierwszy rok? osobiscie boje sie, ze juz nie ebdzie tak jak w LO, ktore polubilam nawet bardzo pod koniec



a oczywiscie, ze Pani Administrator zmieni tytuł z chęcią i bardzo,bardzo się cieszę, że spędziłaś miło świeta i że wyszalałaś się ze znajomymi



Kawuś, a co Ty studiujesz? i jak sprawy brzuszkowe? swoja droga , 'pieklowstapienie' to bardzo intrygujacy tytuł ;>



też uwielbiam Vix ogladala ktoras z Was 'Juno' - film o nastolatce, ktora zaszla w ciążę? bardzo wzruszający według mnie, podobnie jak na przykład 'biały oleander' - świetny i często leci w tv. jesli chodzi o ksiazki polecam "nostalgię anioła" - rewelacyjnie napisana, wciagajaca, psychologiczna i na długo zapadajaca w pamieci.

ok, wpadne pewnie ejszcze wieczorem caluje! a co u Was, Dziewczyny, jak mija dzien?

Studia są super. ;] Inaczej niż w LO, ja moje LO dobrze wspominam, ale bym tam nie wróciła, na studiach mam o wiele więcej wolności, takiej elastyczności, mniej obowiązkowych zajęć. ^^ Na pierwszym roku były takie wstępne bzdety, chyba jak wszędzie, ale i tak od początku mi się podobało. ;]
Zdolna jesteś i dasz sobie radę ze wszystkim i zobaczysz, fajnie będzie.
"Juno" to niezły film i dobrą ma ścieżkę dźwiękową. ^^

Napisane przez Libra2

Ciesze się że smakował , mój zniknął po 2 dniach zdążyłam się załapać tylko na 2 kawałeczki ale może to i lepiej
A dzisiejszy dzień mija jak narazie dość sennie i leniwie , ale mam też powody do radości po wczorajszej wielkiej walce na eventimie mam bilet na koncert Radiohead ja chce już Sierpień!!

Dziewczyny perspektywy czasu mogę wam powiedzieć że matura nie jest taka straszna jak się wydaje , pamiętam że tak naprawdę zaczęłam się przygotowywać na jakiś miesiąc przed bo wydawało mi się że jeszcze dużo czasu , na całe szczęście poszło mi nie najgorzej i wam też zapewne pójdzie świetnie

Zgoda co do matury. ;] ^^ Dacie radę!
Zazdroszczę Radiohead. ^^

Napisane przez vixeen89

Iza, zaciekawiłaś mnie tą książką "Nostalgia anioła" ...
Akurat się wybieram w piątek do biblioteki...
Jeszcze bardzo chcę przeczytać książki S.Meyer, bom została zainspirowana filmem ;D...ale muszę zagadać do kolegi, bo on ma wszystkie części, a w bibliotece nie sposób tych książek dostać...

Tyle fajnych książek do czytania, a mi się kolokwia właśnie szykują

Oglądałyście dziewczyny może film "Magnolia" z 1999r (dramat)? bo dziś leci w tv, ale trwa do 2 w nocy i poprosiłam mamę, żeby mi nagrała, bo opis był ciekawy...

ehs, zmęczona nieco jestem...Chyba nie naskrobię już nic mądrego więcej

Poczytaj sobie o tych wampirach, faaaajne czytadło. ^^
Też już padam ze zmęczenia, byłam ze znajomymi na piwie i poszłam wcześnie - jutro trzeba wstać ok. 7. Jutro też wyniki badań krwi, zobaczymy co z tego wyjdzie. ;]
Życzę Wam miłego czwartku.

[Ejli]

Mogę sobie z wami poodskakiwać?

Bardzo się cieszę, że powstał taki wątek - w końcu mam gdzie się spokojnie udzielać.

Dzisiaj nie poszłam do szkoły, ale mama się zdenerwuje, gdy zobaczy mnie przed komputerem. Napiszę więc błyskawicznie.

Niestety książki kojarzą mi się teraz z podręcznikami, których nie czytam. Matura ! Ale kino to co innego... Widziałyście może ostatnio coś ciekawego? Ja przez święta oglądnęłam w tv tylko Pokutę, bardzo mi się podobała, chociaż nie sprzyja budzeniu się do wiosny. Miałam zamiar jeszcze zobaczyć Karmel, ale niestety nie miałam czasu.
Drugie pytanie: znacie jakieś optymistyczne, dodające siły piosenki? Zdecydowanie musze się naładować.

Ok, uciekam, może później znajdę więcej czasu, bo teraz nie mam nawet jak ponawiązywać do waszych wypowiedzi. Miłego dnia życzę !

[FilifionkaB]

.

[airwaves]

Hej,
mogę się do Was przyłączyć?
Myślę,że fajny wątek może się rozwinąć z tego. Kilka dziewczyn znam z KZ, a z reszta chciałam się przywitać.
Cóż mogę napisać o sobie...? Hmm... zacznę od tego, że mam na imię Patrycja, jestem z Łodzi,niedawno skończyłam 20 lat, studiuję na pierwszym roku Zarządzanie i Marketing. Co do zainteresowań to ciężko napisać,ale dużo czasu spędzam słuchając muzyki i buszując po wizażu Lubię też chodzić do kina i czasem przeczytać jakąś dobrą książkę. Kiedyś baardzo lubiłam wychodzić na imprezy, bywało i tak,że po 3 noce w tygodniu spędzałam na dyskotekach, ale to już nie aktuualne. Oo...na rolkach lubię jeździć ( i sobie na dzień dziecka nawet wybrałam na prezent:P).
Przyjmniecie mnie?

[Kawwaa]

Hej dziewczyny....

Dzień zaczął się świetnie, pojechałam na uczelnie, fajne zajęcia i w ogóle.
Wkurzyłam się trochę bo musiałam czekać na pociąg godzinę ale wypełniłam sobie czas udając się do ciastkarni na latte i ciacho z kremem. Poczytałam książkę i nawet nie wiem kiedy zleciała mi ta godzina.
Natomiast po przekroczeniu progu domu, powitała mnie zapłakana mama.
Zadzwoniła moja siostra, że musi natychmiast jechać do szpitala na operację bo po badaniu tomografem wyszło, że ma w dwunastnicy jakieś obce ciało. Zawozi ją mój/były TŻ. Do tego śniło jej się dzisiaj(jeszcze nie znając wyników), że miała operację i nie obudziła się po narkozie.
Siedzę teraz przed komputerem i czekam na jakieś wiadomości.
Kurcze, no... czy w tym cholernym życiu nic nie może układać się tak jakbyśmy chcieli????

Monochrome ze stosunków jestem jeszcze bardziej zadowolona niż z administracji, ciekawe przedmioty i bardzo dużo można się dowiedzieć.

Patka, witamy

Ech, idę się czymś zająć to może szybciej zleci mi czas. Spróbuję skupić się na czytaniu książki.
A Wam dziewczyny życzę miłego popołudnia Weselszego niż moje


Ok. Kryzys zażegnany. Wszystko na szczęście się wyjaśniło. Ulga.
Fili, wiem

[FilifionkaB]

.

[Nasturcja several years]

hej Dziewuszki

Znamy się już z paru wątków, ale korzystającz okazji zostawię tutaj swój mały ślad
Mam na imię Sylwia, obecnie jestem na 5 roku Fizjoterapii Collegium Medicum w Bydgoszczy, próbuję skupiac się na pracy mgr..ale jakoś nie idzie mi w tym kierunku Pracuję sobie dorywczo jako masażystka w gabinecie odnowy. Jest to praktycznie praca na zlecenie, jak zadzwonią chętni albo mój pracodawca to jadę i wkraczam do dzieła Zamiłowanie do tych spraw mam jeszcze z czasów sportu, kiedyś uprawiałam lekkoatletykę-bieganie-->jak nasza IZKA, ale z różnych względów pożgenałam się z tym pieknym etapem w moim życiu i wkroczyłam w następny Zainteresowania :głownie moja dziedzina, czyli rehabilitacja poomoc pacjentom, różnego rodzaju masaże, akupresury, aromaterapie, leczenie niekonwencjonalne,książki jakie trafią mi się pod rękę-to czytam. Potęga podświadomości-Murpheigo-polecam, ksiązka o tajnikach naszego umysłu i o tym jak podświadmośc może wpłynąc na nasze myślenie, wizualizacje itd. Po obronie planuję wyjechac za granicę-->kierunek UK tam pracowa i dodatkowe robic jakieś kursy.

Mieszkam sobie w pięknym małym uroczym miasteczku Toruń-miasto Kopernika i jednych w swoim rodzaju pierników, piękną starówką i Uniwerkiem Na razie to tyle ode mnie..Dzień mija całkiem fajnie, wiosa ciepło, wieczorkiem wybywam na rolki z kumpelą--zamiłowanie z dzieciństwa, zaraz skoczę po kawkę jakiś seerek i w oczekiwaniu obejrzę BRZYDULĘ

pozdrawiam buziaczki

[201705250937]

Napisane przez Kawwaa

Oj, to chyba i ja się przyłączę. Poczytałam Was trochę wczoraj i postanowiłam napisać


Niestety podobnie jak Fili i Monochrome nie połączę się z Wami w przygotowaniach do matury ale obiecuję, że będę mocno trzymać kciuki

Dziękuję za wsparcie, im więcje motywacji do nauki, tym lepiej, bo bez motywacji i chęci nie mam zamiaru się zmuszać. A pogoda rzeczywiście nastawia tak pozytywnie, że gdy ma się wszystkiego dosyć i w drodze do skzoły nawet przjedzie sie po tym rześkim wiosennym podwórzu,m to jakos tka lżej na duszy

Napisane przez FilifionkaB

Toffie ja chętnie oddam ci troche motywacji bo czasem czasu brak na sen ale na książki zawsze mam dużo

Dzięki, już podziałało. Chyba sięgne po cos z polki- powaznie. jestescie niesmaowite, sama nie mogłam zmusić sie przez pol roku

Napisane przez vixeen89

Puk, Puk...
można?

Niewiem czy ktokolwiek (oprócz Ciebie Iza ;P) mnie tu pamięta...
Ale chętnie dołączyłabym się do rozmowy ^^
Trzeba ponownie zacząć się udzielać na wizażu, jako że mniej więcej uporządkowałam sobie życie...;-)

normalnie sie obrażam. Jak mogłabym o Tobie nie pamiętać.Pani kucharka z cudnowna sukienka na studniówce

Napisane przez iza_wiosenna

joł,
o tak ;D ale nie martw się, Martuś, ja w II klasie kompletnie olałam naukę i w sumie da się to nadrobić, choć żałuję straconego roku podejście to nie wszystko, niestety, podejście 'aaaaaaaaaa za 3 tygodnie matura, muszę się uczyć' chyba nie jest rzadkie wśród uczniow w moim wieku czy jestem dobrą uczennicą? NIE, bo jak pisałam, nie uczę się zbyt dużo (czyt. uczę się mało)..... poza tym w ogole nie wierzę w siebie, przez co niektórzy nauczyciele mają mnie za idiotkę, yeah a tak na serio, jakkolwiek irytująco to zabrzmi, czasem jakiś członek grona pedagogicznego mi powie, że jestem zdolna, ale i tak mu nie wierzę, bo tak naprawde jestem po prostu 'za madra dla glupich, a dla madrych zbyt glupia'...

Jak ja usłyszałam, ze jestem dobra z łaciny, to śmiac mi się zachciało, bo gdzie ja i ten przezytek językowy. Ale Iza dla mądrych za głupia to Ty nie bedziesz, bo takich mądrych A podejsćie to już 80 % sukcjesu więc prawie wszystko

Napisane przez monochrome

Ale z Ciebie ranny ptaszek. ;] Fajnie, że święta miło spędziłaś. ^^ Do czytania też możemy się pomotywować. xD Cała Polska czyta sobie! ^^




Studia są super. ;] Inaczej niż w LO, ja moje LO dobrze wspominam, ale bym tam nie wróciła, na studiach mam o wiele więcej wolności, takiej elastyczności, mniej obowiązkowych zajęć. ^^ Na pierwszym roku były takie wstępne bzdety, chyba jak wszędzie, ale i tak od początku mi się podobało. ;]
Zdolna jesteś i dasz sobie radę ze wszystkim i zobaczysz, fajnie będzie.
"Juno" to niezły film i dobrą ma ścieżkę dźwiękową. ^^

HejJak tam wyniki wyszły? A na co robiłas bo chyba nie doczytałam. Tarczyca? Dzięki z amotywacje, już ja nabyłam Aż miło się czyta Twojej opini o studiach zważywszy , z emam bardzo cięzkie liceum, to studia wydają się bardzo miła nie tak odległa przyszłością

Napisane przez Ejli

Mogę sobie z wami poodskakiwać?

Bardzo się cieszę, że powstał taki wątek - w końcu mam gdzie się spokojnie udzielać.

Dzisiaj nie poszłam do szkoły, ale mama się zdenerwuje, gdy zobaczy mnie przed komputerem. Napiszę więc błyskawicznie.

Niestety książki kojarzą mi się teraz z podręcznikami, których nie czytam. Matura ! Ale kino to co innego... Widziałyście może ostatnio coś ciekawego? Ja przez święta oglądnęłam w tv tylko Pokutę, bardzo mi się podobała, chociaż nie sprzyja budzeniu się do wiosny. Miałam zamiar jeszcze zobaczyć Karmel, ale niestety nie miałam czasu.
Drugie pytanie: znacie jakieś optymistyczne, dodające siły piosenki? Zdecydowanie musze się naładować.

Ok, uciekam, może później znajdę więcej czasu, bo teraz nie mam nawet jak ponawiązywać do waszych wypowiedzi. Miłego dnia życzę !

jasneJa znam kiklka energetyvznych piosenek, ale czy będa dla Ciebie fajne zależy od gustu. Jeżeli ma ktos cos z rodzaju club-house-techno-pop to poproszę równiez, na pewno mi sie spodobają

Napisane przez airwaves

Hej,
mogę się do Was przyłączyć?
Myślę,że fajny wątek może się rozwinąć z tego. Kilka dziewczyn znam z KZ, a z reszta chciałam się przywitać.
Cóż mogę napisać o sobie...? Hmm... zacznę od tego, że mam na imię Patrycja, jestem z Łodzi,niedawno skończyłam 20 lat, studiuję na pierwszym roku Zarządzanie i Marketing. Co do zainteresowań to ciężko napisać,ale dużo czasu spędzam słuchając muzyki i buszując po wizażu Lubię też chodzić do kina i czasem przeczytać jakąś dobrą książkę. Kiedyś baardzo lubiłam wychodzić na imprezy, bywało i tak,że po 3 noce w tygodniu spędzałam na dyskotekach, ale to już nie aktuualne. Oo...na rolkach lubię jeździć ( i sobie na dzień dziecka nawet wybrałam na prezent:P).
Przyjmniecie mnie?

Pamiętam miła Pania, ale nie wiedziałam, ze już jestes studentką, mam nadzijee, że juz troszke lepiej u Ciebie, bo dawno nie zaglądałam na wizaz

Napisane przez Nasturcja several years

hej Dziewuszki

Znamy się już z paru wątków, ale korzystającz okazji zostawię tutaj swój mały ślad
Mam na imię Sylwia, obecnie jestem na 5 roku Fizjoterapii Collegium Medicum w Bydgoszczy, próbuję skupiac się na pracy mgr..ale jakoś nie idzie mi w tym kierunku Pracuję sobie dorywczo jako masażystka w gabinecie odnowy. Jest to praktycznie praca na zlecenie, jak zadzwonią chętni albo mój pracodawca to jadę i wkraczam do dzieła Zamiłowanie do tych spraw mam jeszcze z czasów sportu, kiedyś uprawiałam lekkoatletykę-bieganie-->jak nasza IZKA, ale z różnych względów pożgenałam się z tym pieknym etapem w moim życiu i wkroczyłam w następny Zainteresowania :głownie moja dziedzina, czyli rehabilitacja poomoc pacjentom, różnego rodzaju masaże, akupresury, aromaterapie, leczenie niekonwencjonalne,książki jakie trafią mi się pod rękę-to czytam. Potęga podświadomości-Murpheigo-polecam, ksiązka o tajnikach naszego umysłu i o tym jak podświadmośc może wpłynąc na nasze myślenie, wizualizacje itd. Po obronie planuję wyjechac za granicę-->kierunek UK tam pracowa i dodatkowe robic jakieś kursy.

Mieszkam sobie w pięknym małym uroczym miasteczku Toruń-miasto Kopernika i jednych w swoim rodzaju pierników, piękną starówką i Uniwerkiem Na razie to tyle ode mnie..Dzień mija całkiem fajnie, wiosa ciepło, wieczorkiem wybywam na rolki z kumpelą--zamiłowanie z dzieciństwa, zaraz skoczę po kawkę jakiś seerek i w oczekiwaniu obejrzę BRZYDULĘ

pozdrawiam buziaczki

Heeejjj. Bardzo się ciesze, że się do nas dołączyłas. Nie opisałyśmy osobiście, ale gdy czytam twoje posty jakos poprawia mi się humor. te Twoje podejście jest tka niesamowicie super optymistyczne, że jakbyś zechciała oddac mi choc kawałek to byłabym dozgonnie wdzięczna. Czy te poradniki psychologiczne mają na to chociaz jakis ułamek procenta wpływu?

[iza_wiosenna]

cześć

Nasturcja! miło Cię tu czytać, zgadzam się w 100% z Toffisią, że Twoje posty to czysty optymizm i je uwielbiam. jak udało Ci się dostać tak fajną pracę? nie jest nudna, pomagasz innym, robisz to, co lubisz... ja też chcę

Toffiee, no właśnie, podejście... muszę nad tym popracować, może kiedyś mi się uda zyskać pewność siebie. jak powiedziala moja polonistka - "kochana, nie te czasy, teraz ludzie z niskim poczuciem wlasnej wartosci przegrywaja nawet z mniej zdolnymi od siebie, ktorzy umieja sie sprzedac'

Kawuś, strasznie mi przykro bylam w podobnej sytuacji we wrzesniu, kiedy u mojej siostry podejrzewali wszystkie choroby ukl pokarmowego w tym nowotwor. na szczescie wszystko jest ok, a wiec wierze i Ty tez wierz, ze to, co wykryli u Twojej siostry nie stanowi zadnego zagrozenia a wogole, Kawuś, podnioslas mnie na duchu, bo strasznie się boję, że po liceum nie czeka mnie już nic dobrego w życiu

Filifionko, gdzie Ty pracujesz?! 12 godzin, o Matko nie wytrzymalabym ;D

cześć i czołem, droga Ejli ;> niestety ja slucham z reguly muzyki z serii dolujacej, ale bardzo ją lubię

Libra, widze ze tak jak moja dobra bardzo kolezanka lubisz Radiohead sama muszę posłuchać, bo szczerze mowiac, nie znam ani jednego ich utworu

Monochromeeee, yeeeeah! jesli studia maja byc lepsze od LO, to juz w ogole super a Ty mieszkasz w akademiku, tak? jak Ci sie podoba? Ty w ogole ejstes strasznie zdolna, zawsze Cie podziwialam tak btw...

Vix kurczę, nie pamietam autora 'nostalgii aniola', jak sobie przypomnę, napiszę ale ksiazka świetna, swietna i jeszcze raz swietna.

co u Ciebie tak btw?

...zresztą jak Was wszystkie, mam przy Was kompleksy, heh

lecę narazie sobie pomoderować wiecie że jeszcze nigdy nie dalam nikomu bana kurczę, bardzo bym chciala

buziam!

[euphoriall]

Aloha też się dołączę

No to w ramach "dzień dobry" coś o sobie skrobnę, choć się z większością pi razy oko już nam :P
Kaśka mam na imię wiosenek 20 ale wyglądam na 16 więc mam problem zawsze gdy trzeba alko kupić xD

Moja muzyka to industrial, darkwave, gothic, metal, rock.
Generalnie "zuooooo i mhhhhrok" to moja bajka
Ostatnio zaczytuję się w komediach Christophera Moore'a lubię też Micińskiego czy Shakespeare'a.

Jestem wielką fanką filmów Tarantino Bardzo lubię filmy z udziałem Toma Hanksa (ale bez komedii romantycznych, których nie trafię :P) czy dramaty.

Studiuję na pierwszym roku architektury wnętrz ale już nie długo bo coś mi się zdaje, że to nie kierunek dla mnie. ale nie wiem jeszcze co bym miała robić w zamian :P

No i to by było tyle na wstęp

[Nasturcja several years]

Heeejjj. Bardzo się ciesze, że się do nas dołączyłas. Nie opisałyśmy osobiście, ale gdy czytam twoje posty jakos poprawia mi się humor. te Twoje podejście jest tka niesamowicie super optymistyczne, że jakbyś zechciała oddac mi choc kawałek to byłabym dozgonnie wdzięczna. Czy te poradniki psychologiczne mają na to chociaz jakis ułamek procenta wpływu? [/quote]


Toffiie ojejka dziekuję pewnie, że mogę Ci oddac kawałek mojego optymizmu--bierz W sumie ja zawsze byłam taką niepoprawną optymistką, nawet podczas Ed, i gdy coś jest w czarych barwach ja wiem i tłumaczę sobie, że będzie lepiej baa awet jutro rano będzie lepiej nie rozpisze się chyba, bo mój wspaniały net chodzi jak żółw a komp się grzeje i charczy tak , że siostra obok słyszy


teraz cytuję Izki posta
Nasturcja! miło Cię tu czytać, zgadzam się w 100% z Toffisią, że Twoje posty to czysty optymizm i je uwielbiam. jak udało Ci się dostać tak fajną pracę? nie jest nudna, pomagasz innym, robisz to, co lubisz... ja też chcę

Udało się, wprawy to ja dużej nie mam jeśli chodzi o pracę to musiałam troszke pochodzic z moimi papierami z kursów i udało mi się łutem szczęścia załapac , ale ni pracuję u siebie w Toruniu tylko w Bydgoszczy..ale w sumie to jest żabi skok i bez problemu można dojechac pociągiem, pksem iiiiiii na uparciucha nowo otwartą ścieżką rowerową tyle ,że zanim ja bym dowlekła się do pracy moim składakiem to pewnie byłabym mokra, wypruta i z masażu wyszłoby wielkie nico. Iza a co do maturki, nie martw się nic to jest fajny okres i ja osobiście ten cały stres i resztę wspominam bardzo fajnie. Pamiętam, że na polski ustny wchodziłam ostatnia A i co do studiów--->dla mnie w porównaniu z LO niebo a ziemia, szczerze mówiąc na studiach poczułam co to znaczy życtakże przed Toba najlepszy okres-zobaczysz

Euph--pamiętam Cię Architektura chyba trudny kierunek, a masz ewnetualnie jakieś plany co do innego? tak czy siak przemyśl to,bo nie ma sensu tkwic w czymś co Cię męczy i nie widzisz się w tym

buziaki Słoneczka

[Kawwaa]

Napisane przez euphoriall

Aloha też się dołączę

No to w ramach "dzień dobry" coś o sobie skrobnę, choć się z większością pi razy oko już nam :P
Kaśka mam na imię wiosenek 20 ale wyglądam na 16 więc mam problem zawsze gdy trzeba alko kupić xD

Moja muzyka to industrial, darkwave, gothic, metal, rock.
Generalnie "zuooooo i mhhhhrok" to moja bajka
Ostatnio zaczytuję się w komediach Christophera Moore'a lubię też Micińskiego czy Shakespeare'a.

Jestem wielką fanką filmów Tarantino Bardzo lubię filmy z udziałem Toma Hanksa (ale bez komedii romantycznych, których nie trafię :P) czy dramaty.

Studiuję na pierwszym roku architektury wnętrz ale już nie długo bo coś mi się zdaje, że to nie kierunek dla mnie. ale nie wiem jeszcze co bym miała robić w zamian :P

No i to by było tyle na wstęp

Uwielbiam Moore'a, ma wspaniały styl!!!! Ostatnio czytałam "Krwiopijców" i "Brudną robotę". Teraz poluję na kontynuację "Krwiopijców" -"Ssij mała, ssij". Może czytałaś????

[Libra2]

Ależ pędzicie dziewczyny, trudna za wami nadążyć , człowiek zniknie z wizażu zaledwie na kilka godzin a tu już strona zapisana
Iza jakąś wielką fanką Radiohead nie jestem , ale od czasu do czasu lubię posłuchać , no a takiego wydarzenia nie mogłam przegapić.
euphoriall swojego czasu też namiętnie pochłaniałam Moore'a. widzę że muzycznie też możemy się porozumieć chociaż gotyk to nie mój klimat ale miałam z nim styczność na Castle Party , lubisz IamX ? czy to raczej nie twoje klimaty ? Właśnie słucham nowej płyty i jest naprawdę niezła także polecam wszystkim którzy lubią elektroniczno, synth-popowe brzmienia.

[201705250937]

Napisane przez Nasturcja several years

Heeejjj. Bardzo się ciesze, że się do nas dołączyłas. Nie opisałyśmy osobiście, ale gdy czytam twoje posty jakos poprawia mi się humor. te Twoje podejście jest tka niesamowicie super optymistyczne, że jakbyś zechciała oddac mi choc kawałek to byłabym dozgonnie wdzięczna. Czy te poradniki psychologiczne mają na to chociaz jakis ułamek procenta wpływu?

Toffiie ojejka dziekuję pewnie, że mogę Ci oddac kawałek mojego optymizmu--bierz W sumie ja zawsze byłam taką niepoprawną optymistką, nawet podczas Ed, i gdy coś jest w czarych barwach ja wiem i tłumaczę sobie, że będzie lepiej baa awet jutro rano będzie lepiej nie rozpisze się chyba, bo mój wspaniały net chodzi jak żółw a komp się grzeje i charczy tak , że siostra obok słyszy




buziaki Słoneczka[/quote]

<Zagarnia łapczywie>

Bardzo bardzo bym chciała, no niestety urodziłam sie pesymistko-melencholiczką. Hmm , myslicie, że mozna to zmienić?


Iza- Twoja nauczycielka mam 100000%rację i zgadzma sie. CO z tego, ze ktos cos przybakuje pod nosem , skoro ktos iny potrawi coś obrac w piekne słowa i sprzedac z uśmiechem na twarzy,. Samemu sie chętniej korysta z tego typu usług/osób itd. Taki chyba już musi byc świa,t ale jeśli ie lubisz teog typu przepychanki, to jesy mamsa inych dziedzin w których na szczeście jest miejsce dla wszystkich. Wogóle świat jest tak skonstruowany , zeby każdy cos dla siebie znalał. kwestia to to zauwazyć



Dziewczyny,mam jutro pk z chemii Dodam, że jestme na humanie i jakoś nie znajduje wspólnego języka z tym przemdiotem. eeehhh

[monochrome]

Napisane przez Ejli

Mogę sobie z wami poodskakiwać?

Bardzo się cieszę, że powstał taki wątek - w końcu mam gdzie się spokojnie udzielać.

Dzisiaj nie poszłam do szkoły, ale mama się zdenerwuje, gdy zobaczy mnie przed komputerem. Napiszę więc błyskawicznie.

Niestety książki kojarzą mi się teraz z podręcznikami, których nie czytam. Matura ! Ale kino to co innego... Widziałyście może ostatnio coś ciekawego? Ja przez święta oglądnęłam w tv tylko Pokutę, bardzo mi się podobała, chociaż nie sprzyja budzeniu się do wiosny. Miałam zamiar jeszcze zobaczyć Karmel, ale niestety nie miałam czasu.
Drugie pytanie: znacie jakieś optymistyczne, dodające siły piosenki? Zdecydowanie musze się naładować.

Ok, uciekam, może później znajdę więcej czasu, bo teraz nie mam nawet jak ponawiązywać do waszych wypowiedzi. Miłego dnia życzę !

Hej. Z dodających kopa piosenek polecam "You Can't Stop Me" Guano Apes. ;D

Napisane przez FilifionkaB

JA dzis nie miałam miec odstępu do komputera w pracy ale jednak mam huurra



Ja zdawałam maturę na starych zasadach wiec nie wiem czy moje zdanie jest miarodajne - ale matura to pikuś
Wcale przed nią nie zakuwałam, robiłam tylko to co na bieżąco i choć rzeczywiscie mocno się stresowałam zdałam ze srednią 5. Wiec naprawdę nie ma powodów do nerwów.
Co do nowej matury to sama nie wiem czy jest to takie ulepszenie, wydaje mi się, że jeszcze mniej na niej wymagają niz na mojej. Choć ją zdawałam 10 lat temu to robiąc zadania maturalne z zeszłego roku nie miałam żadnych problemów z pytaniami, choć z większością przedmiotów wogole juz nie miałam do czynienia.
Wiec głowa do góry MAturzystki - wszystko dla ludzi - dacie radę



ja kupiłam sobie te książki w ciemno i jestem zaaachwycona wcale nie żałuje



Monochrom, ksiazka nie jest jakaś hmm - chorobliwa. Raczej po jej lekturze nie można sobie "wkręcić" jakiejś choroby ( albo ja ze względu na prace jestem taka odnerwiona). Głównie to opis, jak kiedyś przeprowadzano operacje i jak dochodzono do poszczególnych wynalazków, metod - np. jak powstała narkoza, jak Koch odkrył laseczki Wąglika, jak Pean stworzył "peany" do podtrzymywania naczyń krwionośnych.
To dobry opis mentalnosci chirurgów, dla których operacja = ból i jak nie mogli tych dwóch rzeczy rozdzielić. Nie mówiąc już o tym, że zakażenia biorą się ze złego powietrza a nie od brudu ich rąk, których nie myli

A film "Juno" widziałam już jakis czas temu i przyznam ze super był. Lekka komedia ale nie w stylu głupkowatym - ale z przesłaniem

Wobec tego jednak się skuszę na "Stulecie...", jak tylko znajdzie się czas. ;]

Napisane przez airwaves

Hej,
mogę się do Was przyłączyć?
Myślę,że fajny wątek może się rozwinąć z tego. Kilka dziewczyn znam z KZ, a z reszta chciałam się przywitać.
Cóż mogę napisać o sobie...? Hmm... zacznę od tego, że mam na imię Patrycja, jestem z Łodzi,niedawno skończyłam 20 lat, studiuję na pierwszym roku Zarządzanie i Marketing. Co do zainteresowań to ciężko napisać,ale dużo czasu spędzam słuchając muzyki i buszując po wizażu Lubię też chodzić do kina i czasem przeczytać jakąś dobrą książkę. Kiedyś baardzo lubiłam wychodzić na imprezy, bywało i tak,że po 3 noce w tygodniu spędzałam na dyskotekach, ale to już nie aktuualne. Oo...na rolkach lubię jeździć ( i sobie na dzień dziecka nawet wybrałam na prezent:P).
Przyjmniecie mnie?

Witaj. Ostatnio mam manię na rolki, w zimie chodziłam często na lodowisko i płynnie się przerzuciłam na coś podobnego. ^^

Napisane przez Kawwaa

Hej dziewczyny....

Dzień zaczął się świetnie, pojechałam na uczelnie, fajne zajęcia i w ogóle.
Wkurzyłam się trochę bo musiałam czekać na pociąg godzinę ale wypełniłam sobie czas udając się do ciastkarni na latte i ciacho z kremem. Poczytałam książkę i nawet nie wiem kiedy zleciała mi ta godzina.
Natomiast po przekroczeniu progu domu, powitała mnie zapłakana mama.
Zadzwoniła moja siostra, że musi natychmiast jechać do szpitala na operację bo po badaniu tomografem wyszło, że ma w dwunastnicy jakieś obce ciało. Zawozi ją mój/były TŻ. Do tego śniło jej się dzisiaj(jeszcze nie znając wyników), że miała operację i nie obudziła się po narkozie.
Siedzę teraz przed komputerem i czekam na jakieś wiadomości.
Kurcze, no... czy w tym cholernym życiu nic nie może układać się tak jakbyśmy chcieli????

Monochrome ze stosunków jestem jeszcze bardziej zadowolona niż z administracji, ciekawe przedmioty i bardzo dużo można się dowiedzieć.

Patka, witamy

Ech, idę się czymś zająć to może szybciej zleci mi czas. Spróbuję skupić się na czytaniu książki.
A Wam dziewczyny życzę miłego popołudnia Weselszego niż moje


Ok. Kryzys zażegnany. Wszystko na szczęście się wyjaśniło. Ulga.
Fili, wiem

Uff, dobrze, że się wyjaśniło, trzymam kciuki żeby Twoja siostra jak najszybciej wróciła do zdrowia. Trzymaj się!

Napisane przez Nasturcja several years

hej Dziewuszki

Znamy się już z paru wątków, ale korzystającz okazji zostawię tutaj swój mały ślad
Mam na imię Sylwia, obecnie jestem na 5 roku Fizjoterapii Collegium Medicum w Bydgoszczy, próbuję skupiac się na pracy mgr..ale jakoś nie idzie mi w tym kierunku Pracuję sobie dorywczo jako masażystka w gabinecie odnowy. Jest to praktycznie praca na zlecenie, jak zadzwonią chętni albo mój pracodawca to jadę i wkraczam do dzieła Zamiłowanie do tych spraw mam jeszcze z czasów sportu, kiedyś uprawiałam lekkoatletykę-bieganie-->jak nasza IZKA, ale z różnych względów pożgenałam się z tym pieknym etapem w moim życiu i wkroczyłam w następny Zainteresowania :głownie moja dziedzina, czyli rehabilitacja poomoc pacjentom, różnego rodzaju masaże, akupresury, aromaterapie, leczenie niekonwencjonalne,książki jakie trafią mi się pod rękę-to czytam. Potęga podświadomości-Murpheigo-polecam, ksiązka o tajnikach naszego umysłu i o tym jak podświadmośc może wpłynąc na nasze myślenie, wizualizacje itd. Po obronie planuję wyjechac za granicę-->kierunek UK tam pracowa i dodatkowe robic jakieś kursy.

Mieszkam sobie w pięknym małym uroczym miasteczku Toruń-miasto Kopernika i jednych w swoim rodzaju pierników, piękną starówką i Uniwerkiem Na razie to tyle ode mnie..Dzień mija całkiem fajnie, wiosa ciepło, wieczorkiem wybywam na rolki z kumpelą--zamiłowanie z dzieciństwa, zaraz skoczę po kawkę jakiś seerek i w oczekiwaniu obejrzę BRZYDULĘ

pozdrawiam buziaczki

Witaj. Ja również zawsze z przyjemnością czytałam Twoje posty zmuszające często do uśmiechu.
Też dzisiaj oglądałam "Brzydule", ale do reklam tylko, bo potem robiłam zestresowanej współlokatorce masaż. ;P Podobno mam do tego smykałkę, można odgapię od Ciebie zajęcie?

Napisane przez Toffiee

Dziękuję za wsparcie, im więcje motywacji do nauki, tym lepiej, bo bez motywacji i chęci nie mam zamiaru się zmuszać. A pogoda rzeczywiście nastawia tak pozytywnie, że gdy ma się wszystkiego dosyć i w drodze do skzoły nawet przjedzie sie po tym rześkim wiosennym podwórzu,m to jakos tka lżej na duszy



Dzięki, już podziałało. Chyba sięgne po cos z polki- powaznie. jestescie niesmaowite, sama nie mogłam zmusić sie przez pol roku



normalnie sie obrażam. Jak mogłabym o Tobie nie pamiętać.Pani kucharka z cudnowna sukienka na studniówce



Jak ja usłyszałam, ze jestem dobra z łaciny, to śmiac mi się zachciało, bo gdzie ja i ten przezytek językowy. Ale Iza dla mądrych za głupia to Ty nie bedziesz, bo takich mądrych A podejsćie to już 80 % sukcjesu więc prawie wszystko



HejJak tam wyniki wyszły? A na co robiłas bo chyba nie doczytałam. Tarczyca? Dzięki z amotywacje, już ja nabyłam Aż miło się czyta Twojej opini o studiach zważywszy , z emam bardzo cięzkie liceum, to studia wydają się bardzo miła nie tak odległa przyszłością




jasneJa znam kiklka energetyvznych piosenek, ale czy będa dla Ciebie fajne zależy od gustu. Jeżeli ma ktos cos z rodzaju club-house-techno-pop to poproszę równiez, na pewno mi sie spodobają



Pamiętam miła Pania, ale nie wiedziałam, ze już jestes studentką, mam nadzijee, że juz troszke lepiej u Ciebie, bo dawno nie zaglądałam na wizaz



Heeejjj. Bardzo się ciesze, że się do nas dołączyłas. Nie opisałyśmy osobiście, ale gdy czytam twoje posty jakos poprawia mi się humor. te Twoje podejście jest tka niesamowicie super optymistyczne, że jakbyś zechciała oddac mi choc kawałek to byłabym dozgonnie wdzięczna. Czy te poradniki psychologiczne mają na to chociaz jakis ułamek procenta wpływu?

Robiłam sobie badania hormonów związanych z choroba jajników, którą leczę od jakiegoś czasu (ale za każdym razem jak idę na USG to wychodzi, że jest coraz lepiej ). Mama nie miała czasu odebrać wyników, pewnie jutro się dowiem dopiero. Tzn dziś. ;]

Napisane przez iza_wiosenna

cześć

Nasturcja! miło Cię tu czytać, zgadzam się w 100% z Toffisią, że Twoje posty to czysty optymizm i je uwielbiam. jak udało Ci się dostać tak fajną pracę? nie jest nudna, pomagasz innym, robisz to, co lubisz... ja też chcę

Toffiee, no właśnie, podejście... muszę nad tym popracować, może kiedyś mi się uda zyskać pewność siebie. jak powiedziala moja polonistka - "kochana, nie te czasy, teraz ludzie z niskim poczuciem wlasnej wartosci przegrywaja nawet z mniej zdolnymi od siebie, ktorzy umieja sie sprzedac'

Kawuś, strasznie mi przykro bylam w podobnej sytuacji we wrzesniu, kiedy u mojej siostry podejrzewali wszystkie choroby ukl pokarmowego w tym nowotwor. na szczescie wszystko jest ok, a wiec wierze i Ty tez wierz, ze to, co wykryli u Twojej siostry nie stanowi zadnego zagrozenia a wogole, Kawuś, podnioslas mnie na duchu, bo strasznie się boję, że po liceum nie czeka mnie już nic dobrego w życiu

Filifionko, gdzie Ty pracujesz?! 12 godzin, o Matko nie wytrzymalabym ;D

cześć i czołem, droga Ejli ;> niestety ja slucham z reguly muzyki z serii dolujacej, ale bardzo ją lubię

Libra, widze ze tak jak moja dobra bardzo kolezanka lubisz Radiohead sama muszę posłuchać, bo szczerze mowiac, nie znam ani jednego ich utworu

Monochromeeee, yeeeeah! jesli studia maja byc lepsze od LO, to juz w ogole super a Ty mieszkasz w akademiku, tak? jak Ci sie podoba? Ty w ogole ejstes strasznie zdolna, zawsze Cie podziwialam tak btw...

Vix kurczę, nie pamietam autora 'nostalgii aniola', jak sobie przypomnę, napiszę ale ksiazka świetna, swietna i jeszcze raz swietna.

co u Ciebie tak btw?

...zresztą jak Was wszystkie, mam przy Was kompleksy, heh

lecę narazie sobie pomoderować wiecie że jeszcze nigdy nie dalam nikomu bana kurczę, bardzo bym chciala

buziam!

A Ty nie masz żadnego powodu żeby nie być, jak to było we wierszu "siebiepewną", jesteś taką mądrą i wspaniałą osobą.
Mieszkam w mieszkaniu, trzeci rok z tą samą wspóllokatorką. Czasem żałuję, że nie mieszkam w akademiku, bo może byłoby weselej, ale z drugiej strony fajnie mieć łazienkę dla siebie częściej wolną niż zajętą, kuchnię i ciszę, gdy trzeba się pouczyć. ;] Do akademika zawsze można wpaść do kogoś na imprezę. ^^

Napisane przez euphoriall

Aloha też się dołączę

No to w ramach "dzień dobry" coś o sobie skrobnę, choć się z większością pi razy oko już nam :P
Kaśka mam na imię wiosenek 20 ale wyglądam na 16 więc mam problem zawsze gdy trzeba alko kupić xD

Moja muzyka to industrial, darkwave, gothic, metal, rock.
Generalnie "zuooooo i mhhhhrok" to moja bajka
Ostatnio zaczytuję się w komediach Christophera Moore'a lubię też Micińskiego czy Shakespeare'a.

Jestem wielką fanką filmów Tarantino Bardzo lubię filmy z udziałem Toma Hanksa (ale bez komedii romantycznych, których nie trafię :P) czy dramaty.

Studiuję na pierwszym roku architektury wnętrz ale już nie długo bo coś mi się zdaje, że to nie kierunek dla mnie. ale nie wiem jeszcze co bym miała robić w zamian :P

No i to by było tyle na wstęp

Aloooha.
Ja też fanka Tarantino, chyba będzie jakiś nowy film, nie? ;] A ja chyba jakoś staro wyglądam, NIGDY mnie nie poprosili o dowód, jak kupowałam alkohol. A nie, raz poszłam do sklepu kupić wino na prezent, wtedy zapytali, było to dzień po tym jak odebrałam ów dokument.

Napisane przez Libra2

Ależ pędzicie dziewczyny, trudna za wami nadążyć , człowiek zniknie z wizażu zaledwie na kilka godzin a tu już strona zapisana
Iza jakąś wielką fanką Radiohead nie jestem , ale od czasu do czasu lubię posłuchać , no a takiego wydarzenia nie mogłam przegapić.
euphoriall swojego czasu też namiętnie pochłaniałam Moore'a. widzę że muzycznie też możemy się porozumieć chociaż gotyk to nie mój klimat ale miałam z nim styczność na Castle Party , lubisz IamX ? czy to raczej nie twoje klimaty ? Właśnie słucham nowej płyty i jest naprawdę niezła także polecam wszystkim którzy lubią elektroniczno, synth-popowe brzmienia.

Jeszcze nie słuchałam nowego IamX, muszę to nadrobić. Prawda, strasznie dużo panie napisały. ;]


Niemożebnie długi dzień miałam, olawszy bowiem zajęcia przed świętami, musiałam nadrobić to i owo na innych grupach. Na uczelni od 9 do 16, w tym kolokwium, yaaaay. ;P Jeszcze wieczorem dodatkowy niemiecki, ale oglądaliśmy "Biegnij, Lola, biegnij", więc luz. Wróciwszy gadałam do późna ze współlokatorką i teraz poszłabym spać, ale w ogóle mi się nie chce. Ostatnio cierpię na bezsenność, zawsze mi się taki tryb włącza, gdy jest już wiosna, robi się ciepło, jakoś tak mam od lat. ;] No nic, może obejrzę odcinek serialu i poczytam chwilę KPA na dobry sen. xD

[FilifionkaB]

.

[Libra2]

E tam młode ja już jestem w podeszłym wieku mam już prawie 22 lata . Filifionka zawsze marzyłam o tym żeby pracować w takiej klinice , mam nadzieje że za kilka lat uda mi się spełnić to marzenie narazie mam za sobą Technikum weterynaryjne teraz planuje wrócić na studia
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[euphoriall]

Napisane przez Nasturcja several years

Euph--pamiętam Cię Architektura chyba trudny kierunek, a masz ewnetualnie jakieś plany co do innego? tak czy siak przemyśl to,bo nie ma sensu tkwic w czymś co Cię męczy i nie widzisz się w tym

buziaki Słoneczka

No właśnie nie bardzo i w tym problem. Ale pomyślałam, że skoro zaczynam od nowa terapię to może terapeutka jakoś mnie natchnie Myślałam, że nie będzie tak źle ale jak się jest z matmą na bakier to można się przeliczyć

Napisane przez Kawwaa

Uwielbiam Moore'a, ma wspaniały styl!!!! Ostatnio czytałam "Krwiopijców" i "Brudną robotę". Teraz poluję na kontynuację "Krwiopijców" -"Ssij mała, ssij". Może czytałaś????

Czytałam, czytałam i płakałam przy tym ze śmiechu
Aktualnie czytam Najgłupszego Anioła.

Napisane przez Libra2

euphoriall swojego czasu też namiętnie pochłaniałam Moore'a. widzę że muzycznie też możemy się porozumieć chociaż gotyk to nie mój klimat ale miałam z nim styczność na Castle Party , lubisz IamX ? czy to raczej nie twoje klimaty ? Właśnie słucham nowej płyty i jest naprawdę niezła także polecam wszystkim którzy lubią elektroniczno, synth-popowe brzmienia.

Coś m się o uszy obiło ale przesłucham z ciekawości
Aktualnie zapoznaję się z gotyckim tworem Sopor Aeternus. Ma takie melancholijne klimaty, że milo się słucha tych instrumentalnych kawałków choć zwykle preferuję cięższą muzykę.

Napisane przez FilifionkaB

hm jak tak polecacie to ja Moore"a sobie chyba coś kupie

Oj poczytaj Moore'a koniecznie każda jego książka to ubaw po pachy

[FilifionkaB]

[.

[Libra2]

Ja chodziłam do normalnego dziennego w swoim mieście tzn. w Zamościu , każdy myśli że technikum jest dla tych mniej zdolnych ale grubo się mylą naprawdę było ciężko początkowo nasza klasa liczyła ponad 30 osób po I półroczu została nas połowa .
Jeśli masz taką możliwość to na pewno warto się dokształcać w tym kierunku .

[Nasturcja several years]

hej Biedroneczki

Witaj. Ja również zawsze z przyjemnością czytałam Twoje posty zmuszające często do uśmiechu.
Też dzisiaj oglądałam "Brzydule", ale do reklam tylko, bo potem robiłam zestresowanej współlokatorce masaż. ;P Podobno mam do tego smykałkę, można odgapię od Ciebie zajęcie?

Witaj Monochrome!ja tak samo jak IZka uważam iż musisz byc bardzo zdolna, prawo na UJ to nie jest blahostka, ale musisz czuc te klimaty skoro tak dobrze Ci idzie i z uśmiechem wkraczasz nawet w okresy sesyjne I bardzo bardzo zazdroszczę Krakowa, przepiękne miasto A tak w ogóle to ile osób przyjmowali na pierwsyzm roku na prawo i czy dużo się wykruszyło do teraz?U mnie na fizjoterapie przyjmowali80osób a zostało 60 także nie tak źle
A co do masażu skoro zestresowana wspólokatorka się odstresowuję niczym ręką odjął to masz predyspozycje na dobrego masażystę także śmiało na jakiś kursik i możesz zaczynac fach

Ojej ale dzień zagmatwany, dopiero usiadłam na tyłku, jem obiadek(naleśniki wypasione: D ) i buszuję po necie, sprawdzam co na wizażu poczta i parę innych stronekRano niczym piorun ruszyłam na uczelnię, poźniej na dwa masaże do salonu i po szłam przygotowywac względnia salę na otwarcie klubu(już 9maja ) mojego kumpla. Robi taką impreze inauguracyjną a my z dziewcczynami jako te od smykałki artystycznej dopomagamy Pogoda się troszkę spsuła-pada deszxcz i wieje jakiś szalony wiater, bo ucho mi zawiało znowu i chodzę z wacikiem i kamforą po domu A jutro dzień Glamour i są fajne wyprzedaże dla tych co mają ta kartę ze zniżkami z gazetki:: min w Trollu 30%upustu,Yves Rocher50%,Reserved 20% i wiele wiele innych

miłego wieczorkaaaa

[monochrome]

Ja też prawie 22 mam.

Witam Was w zacny piątkowy wieczór. Nie wybrawszy się na planowany seans "Vicky Cristina Barcelona", bo większość ekipy już to oglądała na komputerkach. -___- Coś ciekawszego niż siedzenie w mieszkaniu porobię może jutro, już się umówiłam na piwo, a na niedzielę taki nowy kolega zaprosił mnie na grilla.
Tymczasem obejrzałam "Jedna ręka nie klaszcze", film, który dostałam na DVD. Baaardzo mi się podobał, absurdalny, pokręcony, zabawny i trochę creepy miejscami. Uwielbiam czeskie kino, język czeski i Czechy ogólnie. Poza tym byłam na zakupach, posprzątałam, ugotowałam spaghetti, takie tam rzeczy. ;]
Rodzice odebrali moje wyniki badań, są niestety gorsze niż ostatnim razem. Zobaczę co tam lekarka powie.
Rozmawiam na gg z takim chłopakiem z mojego roku, który wziął sobie od kogoś mój numer i chce się ze mną umówić. A ja nie wiem, co to za jeden (u nas są bardzo liczne roczniki) i wolę go najpierw na uczelni spotkać, a nie od razu na kawę iść. ;P

Życzę Wam miłego wieczoru.

Teraz doczytałam posta Twego, Nasturcjo.
Co do prawa, no właśnie, ten liczny rocznik to 500 osób z dziennych, 500 z zaocznych (zaoczni bardzo często chodzą na zajęcia z dziennymi). W zasadzie to ciężko jest wylecieć tak naprawdę, bo jest szeroki wybór warunków, powtarzania przedmiotów, wydziałowi w to graj, bo to kassssa. ;] A jak jacyś dzienni jednak wylecą (czy raczej: sami zrezygnują), to wskakują zaoczni często na ich miejsca i w zasadzie ta 500tka się tak ciągnie od początku. Na pierwszym roku mnie wkurzały te tłumy, ale teraz po prostu nie przychodzę na wykład i mam spokój z walką o krzesła. xD
No to będę ćwiczyć te masaże.
Powodzenia w przygotowaniu tej imprezy, fajnie tak coś zorganizować. ^^

[vixeen89]

Hejjj )

Jak Wam minął Słoneczka dzień?
U mnie baardzo leniwie...
Miałam wstać na 8;-00 rano na wf i zaspałam!
Potem stwierdziłam, że na wykład też nie bardzo chce mi się iść i poszłam do biblioteki :P
wypożyczyłam "cień wiatru" Zafona... Zobaczymy jak się będzie czytało...

MOnochrome, podziwiam Cię za studiowanie prawa z taką przyjemnością...Mnie by chyba zjadł stres, bo wiadomo - studia te są wymagające...
Wogóle to muszę popracować nad sobą, żeby nie wymagać od siebie za dużo...Tzn. muszę skończyć z perfekcjonizmem, byciem najlepszą...moja zmora...
Iza, a jak tam Twoje samopoczucie przed maturką, co?

chyba powoli uciekam spać bo czuje że oczy mi się zamykają

[airwaves]

Witajcie
Jakoś nie chcę mi się spać więc coś tutaj sobie skrobne
Widzę,że same książkowe maniaczki i filmowe;p Ja dziś pożyczyłam książkę Johna Prestona pod wdzięcznym tytułem "pokonać depresję" ;] taka oo psychologiczna-lubię takie a może coś wniesie do mojej główkii (przydałoby się)
Co do roolek to niestety narazie sobie nie pośmigam co bym sobie nóg nie połamała, muszę trochę poczekać jeszcze,ale i tak chcę na dzień dziecka!
Trochę tak trudno mi się tutaj wcisnąć między was,bo większość się już zna,ale może da radę jakoś
Juutro weekend i oczywiście ma być brzydka pogoda;( ale to może lepiej,bo chciałam się trochę pouczyć do kolokwium,które mam zaraz po weekendzie no i do poprawki ze statystyki,bo coś mi nie poszła;P
Dziś przyleciał mój przyjaciel ukochany z Anglii ale tylko na 3 dni,bo jutro jest świadkiem na ślubie, mieliśmy na impreze iść dziś,ale jakoś nie mam siły... Za to jutro pójdziemy razem na zakupy i do fryzjera.
Aaa..i fajnie,bo rodzice dziś zaproponowali wyjazd wspólny na majówkę gdzieś, może trochę się do siebie zbliżymy, w sumie zaskoczyli mnie,że spytali czy chcę jechać z nimi,bo zawsze jezdza sami albo ze znajomymi jakimis.
Dobra nie zanudzam juz, dobrej nocyy (a mi nadal spac sie nie chce:P )

[FilifionkaB]

.

[Kawwaa]

Hej i czołem

Boże, ależ miałam wczoraj zalatany dzień. Pobudka o 5:00 i jazda na uczelnie
Wróciłam do domu po 14stej, zjadłam, ogarnęłam się i pofrunęłam do siostry. Udałyśmy się na małe zakupy z których wyniosłam cienie do powiek w ślicznym malinowym odcieniu. Normalnie dzisiaj sobie zrobię malinowe oko
Dość późno dotarłam do domu, poczytałam (zaczęłam Chmielewską "Krętka Blada", fajna) i przed 23:00 padłam spać.
I tu się zaczęło.... Przysnęłam a kolega puścił mi strzałkę, myślałam, że się wścieknę. Rozbudzona nie mogłam zasnąć, było mi duszno, niewygodnie i w ogóle do kitu. Zasnęłam dopiero po 2wszej.....

A dziś po obiedzie wybieram się na ognisko
Dobra, teraz uciekam sprzątać bo czas goni

Fili, biedactwo Zdrowiej szybko.

Pati, też kocham jeździć na rolkach, niestety moje już są na mnie za małe, a kiedyś potrafiłam cały dzień śmigać, hehhe nawet do sklepu nie zdejmowałam jak mnie mama wysyłała na zakupy. Ech, gdzie te czasy?

Miłego dnia Wam życzę

[201705250937]

Napisane przez airwaves

Witajcie
Jakoś nie chcę mi się spać więc coś tutaj sobie skrobne
Widzę,że same książkowe maniaczki i filmowe;p Ja dziś pożyczyłam książkę Johna Prestona pod wdzięcznym tytułem "pokonać depresję" ;] taka oo psychologiczna-lubię takie a może coś wniesie do mojej główkii (przydałoby się)
Co do roolek to niestety narazie sobie nie pośmigam co bym sobie nóg nie połamała, muszę trochę poczekać jeszcze,ale i tak chcę na dzień dziecka!
Trochę tak trudno mi się tutaj wcisnąć między was,bo większość się już zna,ale może da radę jakoś
Juutro weekend i oczywiście ma być brzydka pogoda;( ale to może lepiej,bo chciałam się trochę pouczyć do kolokwium,które mam zaraz po weekendzie no i do poprawki ze statystyki,bo coś mi nie poszła;P
Dziś przyleciał mój przyjaciel ukochany z Anglii ale tylko na 3 dni,bo jutro jest świadkiem na ślubie, mieliśmy na impreze iść dziś,ale jakoś nie mam siły... Za to jutro pójdziemy razem na zakupy i do fryzjera.
Aaa..i fajnie,bo rodzice dziś zaproponowali wyjazd wspólny na majówkę gdzieś, może trochę się do siebie zbliżymy, w sumie zaskoczyli mnie,że spytali czy chcę jechać z nimi,bo zawsze jezdza sami albo ze znajomymi jakimis.
Dobra nie zanudzam juz, dobrej nocyy (a mi nadal spac sie nie chce:P )

Nie ma co marudzic, jedx z mega uśmiechem na buźce. Naprawde takie wyjazdy są niesamowicie dobre na porpawę nastroju i wkręcenia się w tzw normalny rytm zycia. A jak pogoda, prognoza mam nadzieję, sie nie potwierdziła, bo u mnie np. jest przpeiekna pogoda, duzo słońca, przpeiekne błekitne niebo ahhh.



Monochrome - ojoj szkoda, że gorsze te wyiki. Ale chyba nie możesz cierpiec przez to np na bezpłodnosc? Ehhh no jaki los bywa dziwny i skomplikowany. No ale pewnie nastepnym razem wyniki sie porawią, dlaczego miałoby tak nie być 3mam kciuki



Dziewczynki, jak tam weekend mija? Ja jestem niesmaowicie zmęczona po wczorajszym dniu zakupów. A kupiłam sobie bardzo ładnie podkreslająca moją mało widoczna kobiecosc. Jakiś biust wydaje mi sie w niej wiekszy a wcięcie w talii bardziej zaznaczone No ogólnie uwielbiam tally weij.
Wczoraj jeszcze miałam b. nieprzyjemna, sytuację. Kolega, którego znam z inmprezy wydawał sie wporzadku, a wczoraj zadzwonił do mnie i zaproponował żebyśmy poszli razem na imprezę, a potem do niego do domu Ehh no nie wiem czemu wszyscy napotkani faceci uważaja mnie za sex barbie. T

[monochrome]

Napisane przez vixeen89

Hejjj )

Jak Wam minął Słoneczka dzień?
U mnie baardzo leniwie...
Miałam wstać na 8;-00 rano na wf i zaspałam!
Potem stwierdziłam, że na wykład też nie bardzo chce mi się iść i poszłam do biblioteki :P
wypożyczyłam "cień wiatru" Zafona... Zobaczymy jak się będzie czytało...

MOnochrome, podziwiam Cię za studiowanie prawa z taką przyjemnością...Mnie by chyba zjadł stres, bo wiadomo - studia te są wymagające...
Wogóle to muszę popracować nad sobą, żeby nie wymagać od siebie za dużo...Tzn. muszę skończyć z perfekcjonizmem, byciem najlepszą...moja zmora...
Iza, a jak tam Twoje samopoczucie przed maturką, co?

chyba powoli uciekam spać bo czuje że oczy mi się zamykają

Za "Cień wiatru" też się zabieram od jakiegoś czasu. Prawie wszyscy chwalą.
Można powiedzieć, że to studiowanie prawa niemalże mnie zjadło if you know what I mean. ;] Teraz podchodzę do tego wszystkiego na luzie i o dziwo mam lepsze oceny, teraz kiedy mi tak nie zależy. xP Nie wymagaj od siebie za dużo, szkoda żiwota.

Napisane przez airwaves

Witajcie
Jakoś nie chcę mi się spać więc coś tutaj sobie skrobne
Widzę,że same książkowe maniaczki i filmowe;p Ja dziś pożyczyłam książkę Johna Prestona pod wdzięcznym tytułem "pokonać depresję" ;] taka oo psychologiczna-lubię takie a może coś wniesie do mojej główkii (przydałoby się)
Co do roolek to niestety narazie sobie nie pośmigam co bym sobie nóg nie połamała, muszę trochę poczekać jeszcze,ale i tak chcę na dzień dziecka!
Trochę tak trudno mi się tutaj wcisnąć między was,bo większość się już zna,ale może da radę jakoś
Juutro weekend i oczywiście ma być brzydka pogoda;( ale to może lepiej,bo chciałam się trochę pouczyć do kolokwium,które mam zaraz po weekendzie no i do poprawki ze statystyki,bo coś mi nie poszła;P
Dziś przyleciał mój przyjaciel ukochany z Anglii ale tylko na 3 dni,bo jutro jest świadkiem na ślubie, mieliśmy na impreze iść dziś,ale jakoś nie mam siły... Za to jutro pójdziemy razem na zakupy i do fryzjera.
Aaa..i fajnie,bo rodzice dziś zaproponowali wyjazd wspólny na majówkę gdzieś, może trochę się do siebie zbliżymy, w sumie zaskoczyli mnie,że spytali czy chcę jechać z nimi,bo zawsze jezdza sami albo ze znajomymi jakimis.
Dobra nie zanudzam juz, dobrej nocyy (a mi nadal spac sie nie chce:P )

To miło, że rodzice zaproponowali Ci wypad.
Co do wciśnięcia się, to jestem przekonana, że nie będzie problemu.

Napisane przez FilifionkaB

A ja sie cieszę, ze dzis sobota, jestem wykończona i najchętniej pewnie padłabym spac o 20, ale niestety nic z tego.
W pracy do 15, pózniej grill ze znajomym, od 18-30 do 21, musze jechać do klientki pomóc przy kociakach, no i powrót na grillową noc, bo mi "mąż" nie wybaczy jak po powrocie do domu padne do łózka.
Gardło mnie nadal boli, z nosa cieknie i czuje się ogólnie mało fajnie.
Popijam sobie kawkę i zbieram się w sobie,żeby zabrac się z jakas konstruktywną prace - ale mam lenia ogromnego


Libra - ja nigdy nie myślałam ze techikum jest dla mniej zdolnych , przecież program jest jak w liceum, tylko ze dochodzą przedmioty zawodowe - ale matura jest z tego samego zakresu.
Chętnie bym sie wybrała, za ciężko by nie było, bo jednak wiedzę już jakas posiadam, czytam literature i czasopisma fachowe i mam dużą praktyke... ale problem jest zawsze jeden czas, czas i jeszcze raz czas!

Zdrówka życzę!

Napisane przez Kawwaa

Hej i czołem

Boże, ależ miałam wczoraj zalatany dzień. Pobudka o 5:00 i jazda na uczelnie
Wróciłam do domu po 14stej, zjadłam, ogarnęłam się i pofrunęłam do siostry. Udałyśmy się na małe zakupy z których wyniosłam cienie do powiek w ślicznym malinowym odcieniu. Normalnie dzisiaj sobie zrobię malinowe oko
Dość późno dotarłam do domu, poczytałam (zaczęłam Chmielewską "Krętka Blada", fajna) i przed 23:00 padłam spać.
I tu się zaczęło.... Przysnęłam a kolega puścił mi strzałkę, myślałam, że się wścieknę. Rozbudzona nie mogłam zasnąć, było mi duszno, niewygodnie i w ogóle do kitu. Zasnęłam dopiero po 2wszej.....

A dziś po obiedzie wybieram się na ognisko
Dobra, teraz uciekam sprzątać bo czas goni

Fili, biedactwo Zdrowiej szybko.

Pati, też kocham jeździć na rolkach, niestety moje już są na mnie za małe, a kiedyś potrafiłam cały dzień śmigać, hehhe nawet do sklepu nie zdejmowałam jak mnie mama wysyłała na zakupy. Ech, gdzie te czasy?

Miłego dnia Wam życzę

Ech też wczoraj tak łatwo zasnęłam, a akurat ktoś musiał wysłać smsa. -___- Znajomy, że nie wiadomo, czy nasz grill się odbędzie, bo coś tam. Nie mógł poczekać do rana.
Tak samo miałam z rolkami.

Napisane przez Toffiee

Nie ma co marudzic, jedx z mega uśmiechem na buźce. Naprawde takie wyjazdy są niesamowicie dobre na porpawę nastroju i wkręcenia się w tzw normalny rytm zycia. A jak pogoda, prognoza mam nadzieję, sie nie potwierdziła, bo u mnie np. jest przpeiekna pogoda, duzo słońca, przpeiekne błekitne niebo ahhh.



Monochrome - ojoj szkoda, że gorsze te wyiki. Ale chyba nie możesz cierpiec przez to np na bezpłodnosc? Ehhh no jaki los bywa dziwny i skomplikowany. No ale pewnie nastepnym razem wyniki sie porawią, dlaczego miałoby tak nie być 3mam kciuki



Dziewczynki, jak tam weekend mija? Ja jestem niesmaowicie zmęczona po wczorajszym dniu zakupów. A kupiłam sobie bardzo ładnie podkreslająca moją mało widoczna kobiecosc. Jakiś biust wydaje mi sie w niej wiekszy a wcięcie w talii bardziej zaznaczone No ogólnie uwielbiam tally weij.
Wczoraj jeszcze miałam b. nieprzyjemna, sytuację. Kolega, którego znam z inmprezy wydawał sie wporzadku, a wczoraj zadzwonił do mnie i zaproponował żebyśmy poszli razem na imprezę, a potem do niego do domu Ehh no nie wiem czemu wszyscy napotkani faceci uważaja mnie za sex barbie. T

Ojej współczuję. :/ Zetknęłam się też jakiś czas temu z podobnie myślącym i działającym samcem. :| Ale wierzę, że czekają gdzieś na nas wartościowi panowie.

Nie wiem co będzie z tymi hormonami, mam nadzieję, że będzie mi dane urodzić kiedyś dziecię, gdzieś w środku jestem pewna, że źle nie będzie. Póki co zrobiłam sobie nawet test na onecie - ten co wskazać ma prawdziwą miłość - i wyszedł mi Przywódca napompowany testosteronem tak jak ja! xD

Ech, nie mogę usiedzieć w domu, tak bym gdzieś wyszła, a dopiero na 19 idę się spotkać ze znajomymi. Chciałabym natenczas obejrzeć LOST, ale tak powoli mi idzie zdobywanie go. No nic, zostaje mi wspaniała zabawa - kolorowanie mazaczkami notatek!
Miłego dnia!

[123dzemdzemona22]

Napisane przez Toffiee

DziękujęMożesz polecic jakies fajne ksiązki psychologiczne, tez lubię te tematykę. Myślisz, że można zauważyc jakieś swoje błędy w zachownaiu i je np. skorygowac pod ich wpływem?

nie ma za co
troche to spóźnione, ale bywa wieć tak Toffi polece
ja uważam że można wiele zauważyć, tylko jesli chodzi o dziedzine "wprowadzania wiedzy w czyn" ;/ to wiadomo jak z tym jest, każda osobistość ma do tego swoje podejście
Ja się cieszę że fajnych rzeczy sie dowiaduje i tutaj stoje, póki co<wstydniś>

w końcu domek .. tak się ciesze
małe radości..
tęskniłam
buzzii wszyskim kochaniutkie

[Libra2]

Napisane przez Toffiee

Dziewczynki, jak tam weekend mija? Ja jestem niesmaowicie zmęczona po wczorajszym dniu zakupów. A kupiłam sobie bardzo ładnie podkreslająca moją mało widoczna kobiecosc. Jakiś biust wydaje mi sie w niej wiekszy a wcięcie w talii bardziej zaznaczone No ogólnie uwielbiam tally weij.
Wczoraj jeszcze miałam b. nieprzyjemna, sytuację. Kolega, którego znam z inmprezy wydawał sie wporzadku, a wczoraj zadzwonił do mnie i zaproponował żebyśmy poszli razem na imprezę, a potem do niego do domu Ehh no nie wiem czemu wszyscy napotkani faceci uważaja mnie za sex barbie. T

Mi weekend mija dość leniwie i filmowo , postanowiłam nadrobić trochę zaległości , jak narazie mam za sobą 14 obejrzanych filmów jeszcze drugie tyle zostało nawet nie wiecie jakie to męczące zajęcie
Na zakupy też by mi się przydało wybrać, trampki mi się rozleciały i w ogóle szafa jakaś taka mono kolorystyczna czarno-czarna trzeba by ją było odświeżyć na wiosnę ale ja tak nienawidzę kupować ubrań ,dostaje białej gorączki na samą myśl że mam spędzić pół dnia łażąc po sklepach drugie pół w przymierzalni a i tak w końcu wyjdę z pustymi rękami, chyba jestem zbyt wymagająca .