NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE cz. VIII

[linaewe85]

zafascynowana1 piękny zbiór, ile sleeków, choruję na nie więc bardzo Ci ich zazdroszczę

[zafascynowana1]

Napisane przez linaewe85

zafascynowana1 piękny zbiór, ile sleeków, choruję na nie więc bardzo Ci ich zazdroszczę

Dziękuję Jeszcze mam w planach co najmniej 2 paletki

[villete]

Zafascynowana, zadowolona jesteś z jajeczka h13 z hakuro i białego rozcierusa do oczu? strasznie jestem ciekawa jak wypadają inne blendingi w porównaniu do macowskiego 217 (mam i sobie chwalę, ale zdecydowanie przydaliby mu się bracia, najlepiej tańsi ;])

[zafascynowana1]

Napisane przez villete

Zafascynowana, zadowolona jesteś z jajeczka h13 z hakuro i białego rozcierusa do oczu? strasznie jestem ciekawa jak wypadają inne blendingi w porównaniu do macowskiego 217 (mam i sobie chwalę, ale zdecydowanie przydaliby mu się bracia, najlepiej tańsi ;])

Powiem tak - jajko h13 jest zdecydowanie moim ulubionym nakładaczem różu. Niestety od czasu do czasu wypadnie z niego kilka włosków. A co do pędzla do rozcierania - również jeden z ulubionych. Świetnie się nim cienie nakłada i jednocześnie rozciera. On natomiast włosia nie gubi. Mogę Ci z całego serca polecić te pędzle. Są bardzo mięciutkie.. No i ta cena!

[villete]

kurcze i znowu mnie teraz natchnie na zamówienie z Hakuro puchacza bym chciała, bo oprócz nakładania/rozcierania cieni myślałam jeszcze o blendowaniu korektora pod okiem i pudrowaniu go(zaopatrzyłam się w polecany przez Guacamole korektor z Bobbi Brown z puderkiem ;] kusicielko),a tego no jednym pędzlem się nie zrobi ;D

bardzo fajny zestaw w każdym razie, ja wciąż coś nie po drodze mam z zakupem sleeków

[201605090956]

Napisane przez zafascynowana1

Aktualizuję swój zbiór kolorówki

Napisane przez zafascynowana1

c.d.

Fajny zbiór. Jak się sprawują cienie sypkie z Nyxa?

[linaewe85]

A ile paletek sleeka wyszło do tej pory?

[cuciola]

zafascynowana piekna kolekcja! Ten tusz w turkusowym opakowaniu to Avon? Co o nim powiesz?

[guacamole]

Napisane przez villete

kurcze i znowu mnie teraz natchnie na zamówienie z Hakuro puchacza bym chciała, bo oprócz nakładania/rozcierania cieni myślałam jeszcze o blendowaniu korektora pod okiem i pudrowaniu go(zaopatrzyłam się w polecany przez Guacamole korektor z Bobbi Brown z puderkiem ;] kusicielko),a tego no jednym pędzlem się nie zrobi ;D

bardzo fajny zestaw w każdym razie, ja wciąż coś nie po drodze mam z zakupem sleeków

Kupilas ten z 4rema 'okienkami',co ja ? Bo na truskawie nie widzialam tego mojego i zastanawiam sie, czy to limitka, czy oferta stala. Siostra by taki sam chciala, bo rano straszy sliwkowym spojrzeniem.

Tjaaaaaa, ja kusze, bo nawiedzona jestem. Dzis przynioslam sobie fajny eyeliner Isadory (bold tip eyliner). Nie wiem, ile kosztuje w Polsce, ale u mnie w przeliczeniu jakies 42 zet. To byl taki impuls , ale fajnie sie nim maluje, jak mazakiem. Mocno nasycony, linia od sredniej do grubej, nie slizga sie po matowych cieniach, jak np. linery w kremach czy plynne. Troche ciezko sie zmywa, ale po umyciu zelem twarzy mozna polozyc platki nasaczone oliwka i zejdzie.

A te Hakuro to takie jajka blendery czy to pedzelki, bo juz nie kumam? Ja bym chciala sobie blendera kupic, ale chyba pokusze sie o jego klona, bo kosztuje kilka razy taniej.

[guacamole]

Zafascynowana, jestem zafascynowana. Mam kilka pytan:
-jak sie nazywaja roze Chanel
-jaki masz odcien cery: chlodny czy cieply, powiedzmy jakiego koloru podkladu uzywasz (bo chce sobie wyobrazic te roze)

Zazdroszcze Ci czarnych Meteorkow. Dostaje olbrzymiej arytmi i drzenia rak, gdy widze meteorytowe limitki.
Bardzo podobaja mi sie kolory Twoich pomadek w kolorach nude.

Dzis testowalam kolor szminki nude z marki make Up Store - marka szwedzka. Kolor sygnowany przez szwedzka celebrytke Marie Montazami, ktora brala udzial w soapoperze o szwedzkich zonach z Holywood. Tak baj de lej. Ponizej pokazuje kolor i celebrytke öööö Chyba sobie kupie ten kolor.

[zafascynowana1]

slodka_kicunia_17_wera - Bardzo je lubię. Mają świetną pigmentację, długo się utrzymują i kolory są bardzo niespotykane. Kilka to duochrome

cuciola - tak, to nowy tusz Avon SuperShock Max. Nie mogę powiedzieć o nim dużo ponieważ mam go od niedawna. Używałam kilka razy i jestem pod ogromnym wrażeniem


guacamole - Już na nie odpowiadam Delikatnie różowy ro 99 rose patale a ten brzoskwiniowo-naturalny to 58 fresque.

Zwykle używam podkładów w kolorze piaskowym, żółtym.

Meteory kupione przez przypadek. Chciałam 02 z regularnej kolekcji, a nierozgarnięta sprzedawczyni podała mi te. W sumie, jestem bardzo zadowolona bo 02 mogę kupić kiedy tylko będę miała ochotę i... pieniądze

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Zafascynowana, a co to za cienie po lewej stronie na dole (tu)?

[zafascynowana1]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29297418]Zafascynowana, a co to za cienie po lewej stronie na dole (tu)?[/QUOTE]

To cienie Guerlain paradis exotique

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez zafascynowana1

To cienie Guerlain paradis exotique

Aha, nie poznalam. Na moim laptopie gorny cien, ktory powinien byc zielony wyglada jak zloto. Z kolei prawy-dolny jest bialy.

[elizka1987]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29298154]Aha, nie poznalam. Na moim laptopie gorny cien, ktory powinien byc zielony wyglada jak zloto. Z kolei prawy-dolny jest bialy.[/QUOTE]
A ja byłam pewna że te miejsca, o których piszesz to są zużyte i wydać tylko blaszki po nich .

[zafascynowana1]

Napisane przez elizka1987

A ja byłam pewna że te miejsca, o których piszesz to są zużyte i wydać tylko blaszki po nich .

To są puste miejsca Nie ma tam cieni

[guacamole]

Zafascynowana, dzieki! Ja tez jestem zoltawo-piaskowa na poziomie 02 wedle np Diora czy Lancome. Pojde i obejrze roze na zywo

[201605090956]

Napisane przez zafascynowana1

slodka_kicunia_17_wera - Bardzo je lubię. Mają świetną pigmentację, długo się utrzymują i kolory są bardzo niespotykane. Kilka to duochrome

Bardzo ci dziękuję - pewnie zobaczę jakieś brązy

[linaewe85]

Ostatnio zapomniałam o lakierach więc postanowiłam wkleić teraz.

[Biała Dama]

moja mini (wymiankowa) aktualizacja

[guacamole]

Biala Damo, ladne cienie. Lubie Kliniki, mam Spicy i sa nie do pokonania caly dzien. Te sliwki sa fanatycznie obledne.

[Biała Dama]

Napisane przez guacamole

Biala Damo, ladne cienie. Lubie Kliniki, mam Spicy i sa nie do pokonania caly dzien. Te sliwki sa fanatycznie obledne.

też mam spicy ale najbardziej mi pasują właśnie te fiolety są mega ładne i trwałe i są w tonacji chłodnej, za co duuuży plus
ja bardzo lubię cienie clinique, miałam już w swojej kolekcji i diory i chanel i guerlain i ysl, ale clinique są dla mnie numero uno

[guacamole]

Napisane przez Biała Dama

też mam spicy ale najbardziej mi pasują właśnie te fiolety są mega ładne i trwałe i są w tonacji chłodnej, za co duuuży plus
ja bardzo lubię cienie clinique, miałam już w swojej kolekcji i diory i chanel i guerlain i ysl, ale clinique są dla mnie numero uno

Mi tez sie podobaja fiolety, ale z wiekiem zaczynam bardziej lgnac do brazow, zlota i zieleni-khaki, bo one sa delikatnym tlem dla czerwonej pomadki, a ja milosniczka czerwieni na ustach. Fiolety pieknie wygladaja wlasnie z ustami bezowymi i rozowymi

Co do jakosci.... wszystkie wymienione przez Ciebie marki (z wyjatkiem Guerlain, ktorego cieni nie znam) sa wg mnie jakosciowo bardzo dobre, ale zadowolenie zalezy od otrzymania oczekiwanego efektu. Chanele sa bardzo subtelne, fajne i nie osypuja sie przy nakladaniu, swietliste i nie 'monopolizuja' makijazu. Diory maja fajna satynowa konsystencje, ale latwiej o osypywanie sie i zbyt duze nalozenie, kolory bardzo nasycone. YSL mialam lata swietlne temu i byly bardzo fajne, bo rozowo-pomaranczowe cienie nadawaly sie nawet na policzki i byly trwale. Jednak...
Clinique trzyma sie bardzo dobrze, nasycenie koloru mozna stopniowac, sypia sie minimalnie, sa duzo tansze i mozna je dostac w pakietach promocyjnych przy okazji zakupow pielegnacji tej marki. Ja, poza tym, od lat nie kupuje tuszy do rzes, bo dostaje miniatury Clinique albo z gazeta, albo przy zakupach. Ostatnio dostalam Clarins, ciekawe, jak bedzie sie zachowywal
W sumie, najbardziej na oczach lubie Clinique i Chanel. Reszta moze nie istniec

[201605090956]

Guacamole - czytasz w moich myslach - mówię serio... Ja też lubię czerwone usta i beżowe cienie, choć czasem szaleję z cieniami z racji faktu urody (blade kolory wyglądają u mnie źle - lubię mocne, typowo "jesienne" barwy"

Oczy mam jak u kota - zielono - żółte, ale co ciekawe w fioletach (poza burgundem i oberżyną) wyglądam tragicznie, z racji faktu, żem ja ciepły typ. Zieleń - raczej khaki, do tego miedzie, złote, szarości. Źle - turkusy, granaty (wyjątek Deep truth z MAC - ciepły granat). Ale jednak najlepiej czuję się w towarzystwie - beż + brąz + jeden ciekawy kolor - np czerwień (inglot malina nr 366). Tusz czarny ostatnio za radą Magdy () - w brązach zbyt delikatnie. Brwi - ciemna blondynka, więc kredkę ciężko kupić (albo za jasna albo za ciemna). A na ustach - czerwienie - strażackie, przybrudzone brązem i te ciemniejsze. Ale nie beże czy róże. Manicure - brodo, lub delikatne w stylu lekki biały lub beżowy. Inne mi nie za bardzo leżą

[guacamole]

Kiciunia, ja jestem typowym latem, czyli raczej chlodnym typem urody (mozna je maksymalnie ochlodzic przez pomalowanie wlosow na wyrazny platynowy, zimny braz czy odcienie chlodnej czerni), ale lato ma to do siebie, ze mozna je minimalnie ocieplic, bez szkody dla ostatecznego efektu. Lato to takie szaro-brazowe lub mysioblondowe wlosy, niebieskie lub szare oczy, podobno niebieskie zylki na skroniach i dloniach (ja mam akurat zielone), skora od porcelanowej przez cieplejsza alabastrowa po neutralne beze.

Jak ocieplilam wlosy miodowym blondem, troche sie opalilam, wszystkie kolory jesieni zaczely lepiej wygladac . Choc razcej te nieco neutralne temperaturowo. Bardzo zimna niebieska czerwien mnie 'dobija', ale to samo zrobi ze mnie pomarancz czy perlowy cieply braz. A taki koralowy, truskawkowy czerwony, w sam raz .

Z cieni unikam niebieskich jak ognia, ale turkusowa kredka (daje efekt barbie) czy nasycony granat - ozywiaja mi twarz. Na powieki daje tez jasne morelo-roze, ale nie takie strasznie chlodne, delikatne sliwki, ale zdecydowanie z cieplejszym podtekstem. Najlepiej wygladam w czekoladowych cieniach, ktore podbijaja mi niebieskie oczy az do turkusu oraz zielone - farbuja mi oczy na morska zielen. Zdecydowanie niezdrowo wygladam w kolorach kanarkowych (wygladam tandetnie), wspomnianych niebieskich (trup), szary.

Nie wiem, probowalam wiele razy z szarymi cieniami, ale zawsze wychodze w nich jakas 'brudna', a twarz gasnie. Tylko troche zlota, sladowowej ilosci perly czy zieleni w szarym i juz o niebo lepiej.

Co do blondkredki, radze Ci sie skierowac do polek z kosmetykami selektywnymi. Ja zawsze staralam sie oszczedzac na kredkach do brwi za 15-20 zlotych i na dobre mi to nie wychodzilo. Guerlain czy Chanel maja szersza game blondow, fakt kosztuja, ale taki Guerlain ma 2 gramy, a jego konkurencja o polowe mniej za te sama cene. W rezultacie kosztuje on tyle, co Bourjois, gdy przeliczymy wage, no i zyskujesz grzebyczek. Na necie jest o niebo taniej, wiec czasem mozna...

[201605090956]

Napisane przez guacamole

Co do blondkredki, radze Ci sie skierowac do polek z kosmetykami selektywnymi. Ja zawsze staralam sie oszczedzac na kredkach do brwi za 15-20 zlotych i na dobre mi to nie wychodzilo. Guerlain czy Chanel maja szersza game blondow, fakt kosztuja, ale taki Guerlain ma 2 gramy, a jego konkurencja o polowe mniej za te sama cene. W rezultacie kosztuje on tyle, co Bourjois, gdy przeliczymy wage, no i zyskujesz grzebyczek. Na necie jest o niebo taniej, wiec czasem mozna...

Dzięki Obejrzę Chanel. Jeszcze BB ma (Bobbi Brown) lub MAC - bo niestety z innych tańszych to jasne są jak dla blondynki, ale takiej jasnej. Pewnie cos z tego kupię.

[Estella]

Werka ja z kredek do brwi mam Lancome Blond Cendre (cieplejszy brąz) i MAC Fling (chłodniejszy, nieco szarawy brąz). Pierwsza jest o tyle fajna, że ma szczoteczkę i wosk, druga jest wykręcana.
Chyba Catrice ma w różnych odcieniach kredki; Bourjois też miał coś dla blondynek, nie wiem jak teraz. Isa Dora ma fajne żele do brwi.
Nie wiem jakiego koloru szukasz, więc nic konkretnego nie doradzę, ale sprawdź to o czym napisałam, może znajdziesz coś w odpowiednim odcieniu.

[201605090956]

Magda - chodzi mi po głowie mysi brąz - taki szarawy, jasny ale nie czysty.. Typowy blond odpada - jest to za jasne - taki wyblakły brąz - mi chodzi o coś deczko ciemniejszego zszarzałego - taki odcień się po angielsku nazywa Taupe

W załączniku załączam foto - taki własnie średni zszarzały brąz (Z Clinique był taki cień seria Velvet (psycha miała go w zbiorze).

[Estella]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Magda - chodzi mi po głowie mysi brąz - taki szarawy, jasny ale nie czysty.. Typowy blond odpada - jest to za jasne - taki wyblakły brąz - mi chodzi o coś deczko ciemniejszego zszarzałego - taki odcień się po angielsku nazywa Taupe

W załączniku załączam foto - taki własnie średni zszarzały brąz (Z Clinique był taki cień seria Velvet (psycha miała go w zbiorze).

http://www.maccosmetics.com/product/...ows/index.tmpl
Fling - Light taupe ash blonde
Lingering - Soft taupe brown

[guacamole]

Co do blondow do brwi, ciezka sprawa, bo, gdy szukalam czegos jasnego, to zawsze wpadalo to w rudosc, wiewiore, a najjasniejszy kolor to byla czekolada... Ja uzywam popielatego sredniego blondu, bo jasniejszy smiesznie by wygladal na moich gestych briwach, a ciemniejszy nie nadaje sie dla sredniej blondyny - no chyba, ze ktos bardzo lubi makijaz, w ktorym dominuja brwi - bardzo modny zreszta.

Co do dobrych kolorow 'brwiowych', dziewczyny, spojrzcie na cienie do brwi. Smashbox ma takie z woskiem, ale sa tez i tansze. Ja potrzebuje kredki, bo mam nieco asymetrycznie ukladajace sie brwi i gdzieniegdzie musze dorysowywac braki. Gdyby nie to, wystarczylby mi cien i wosk . Ba... nawet zwykly matowy cien do powiek w odpowiednim kolorze - lata temu mialam taka taniutka paletke Constance Caroll z bezo-brazami i brwi nia 'rasowalam'.