W jaki sposób dbać o taką skórę?

[Ayin]

Mam bardzo problematyczną cerę, dotyczą mnie niemal wszystkie możliwe problemy :P

- czasem pojawiają się poważniejsze wypryski (przed okresem)
- trochę przebarwień
- zaskórniki, głównie zamknięte (takie grudki)
- inne grudki, krosteczki, generalnie cała twarz jest mega nierówna
- bardzo duże przewrażliwienie na wszystko, łatwo robi się piekąca lub czerwona
- mnóstwo suchych skórek, mimo że regularnie używam łagodnego peelingu (no i produktów nawilżających)

Ponieważ kiedyś miałam poważny trądzik, uważałam moją skórę za mieszaną i używałam preparatów do skóry mieszanej. Nie jest jednak tak, że strefę T mam tłustą, a resztę suchą. Policzki są stosunkowo normalne (poza tymi grudkami), natomiast czoło i nos to miejsca najbardziej przesuszone - jednocześnie czasem zachowują się, jakby były tłuste (zapychają się, robią się wypryski).

Już mnie nosi. Nie mogę nawet używać żadnego podkładu, bo jest potwornie widoczny (wtedy te wszystkie suche skórki są najbardziej widoczne, w innych miejscach się waży i migruje, tak jakbym miała typową tłustą skórę).

Czy dalej powinnam traktować swoją cerę jak mieszaną? Bo wiem, że taka pielęgnacja nic nie daje, prawdopodobnie przyczynia się tylko do wysuszenia. A produkty nawilżające do cery mieszanej są za słabe, a do cery suchej - zapychają.

[dakki]

Ciezko doradzic tak na odleglosc, bez obejrzenia skory i przeprowadzenia bardziej wnikliwego wywiadu.
Domyslam sie natomiast, ze to musi byc bardzo meczace- taka "wieczna walka o cere".
Ja osobiscie testuje wiele kosmetykow i niektore sa rzeczywiscie skuteczne, ale troche mi zajelo dobranie odopwiedniej pielegnacji- bo nie u kazdego sprawdza sie to samo. Niestety czesto sie to odbywa metoda prob i bledow . Wazne jest, zeby nie przeginac w zadna strone, bo zdarza sie i tak, ze poza odpowiednim oczyszczaniem i nawlizaniem twarz potrzebuje czasami swietego spokoju

Moge zapytac Ile masz lat?
I jeszcze jedno- czy te suche skorki w strefie T nie tworza sie przypadkiem od wyciskania? Kiedys mialam wiecznie widoczne skorki na nosie- co doprowadzalo mnie do szalu podczas robienia makijazu Znalazl sie na to sposob- trzeba bylo przestac wyciskac

[chimay]

Napisane przez Ayin

Mam bardzo problematyczną cerę, dotyczą mnie niemal wszystkie możliwe problemy :P

- czasem pojawiają się poważniejsze wypryski (przed okresem)
- trochę przebarwień
- zaskórniki, głównie zamknięte (takie grudki)
- inne grudki, krosteczki, generalnie cała twarz jest mega nierówna
- bardzo duże przewrażliwienie na wszystko, łatwo robi się piekąca lub czerwona
- mnóstwo suchych skórek, mimo że regularnie używam łagodnego peelingu (no i produktów nawilżających)

Ponieważ kiedyś miałam poważny trądzik, uważałam moją skórę za mieszaną i używałam preparatów do skóry mieszanej. Nie jest jednak tak, że strefę T mam tłustą, a resztę suchą. Policzki są stosunkowo normalne (poza tymi grudkami), natomiast czoło i nos to miejsca najbardziej przesuszone - jednocześnie czasem zachowują się, jakby były tłuste (zapychają się, robią się wypryski).

Już mnie nosi. Nie mogę nawet używać żadnego podkładu, bo jest potwornie widoczny (wtedy te wszystkie suche skórki są najbardziej widoczne, w innych miejscach się waży i migruje, tak jakbym miała typową tłustą skórę).

Czy dalej powinnam traktować swoją cerę jak mieszaną? Bo wiem, że taka pielęgnacja nic nie daje, prawdopodobnie przyczynia się tylko do wysuszenia. A produkty nawilżające do cery mieszanej są za słabe, a do cery suchej - zapychają.

Suche skórki są często konsekwencją mycia niedopasowanym, za mocnym dla danej skóry kosmetykiem. Zbyt mocne oczyszczanie skutkuje też przetłuszczaniem i konsekwencji warzeniem się podkładu. Więc najpierw przyjrzałabym się temu, co stosujesz na etapie mycia.
Używasz toników? Jeśli tak, to jakich?
Jakich konkretnie kosmetyków do cery mieszanej i nawilżających używasz?

[makeup_lover]

Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby udanie się do kosmetyczki, która doradzi odpowiednie dla Twojej skóry kosmetyki do pielęgnacji i makijażu. Na odległość, nawet po dokładnym opisie ciężko jest coś dobrze doradzić czy sklasyfikować rodzaj Twojej skóry.

[Izma56O]

Według mnie sprawdzą się kosmetyki do cery mieszanej ale wrażliwej. Można takie znaleźć nawet w rozsądnej cenie. A poza tym myślę, że przydałyby się jakieś zabiegi na oczyszczanie u kosmetyczki. W salonach kosmetycznych często prowadza tez sprzedaż ciekawych kosmetyków, niedostępnych w drogerii.

[Adrianna4991]

Napisane przez Ayin

- czasem pojawiają się poważniejsze wypryski (przed okresem)
- trochę przebarwień
- zaskórniki, głównie zamknięte (takie grudki)
- inne grudki, krosteczki, generalnie cała twarz jest mega nierówna
- bardzo duże przewrażliwienie na wszystko, łatwo robi się piekąca lub czerwona
- mnóstwo suchych skórek, mimo że regularnie używam łagodnego peelingu (no i produktów nawilżających)

Sugerując się tą listą defektów mogę stwierdzić, że mam cerę podobną do twojej, chociaż wcale nie uważam jej za problematyczną. Nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, ale co miesiąc przed okresem wyskakiwała mi jakaś boląca niespodzianka, która przez długi czas nie chciała zniknąć. Potem przez jakiś czas miałam spokój, aż do listopada/grudnia. Potem rozpoczęłam suplementację cynkiem, witaminą A i witaminami z grupy B i od mniej więcej od kwietnia nie wyskoczył mi żaden pryszcz. Po tym także zniknęły mi zaskórniki zamknięte (wcześniej czasem pojawiały się na brodzie). Niestety nadal borykam się z zaskórnikami otwartymi na nosie, ale nie są bardzo uciążliwe. Co do suchych skórek to pojawiają się zawsze gdy na dworze zrobi się chłodniej a ja nie zabezpieczę twarzy przed mrozem. Wtedy stosuję bromelainę z awokado jako peeling enzymatyczny, a na noc nakładam maść tranową i problem po kilku dniach znika. Moja cera, co prawda nie jest przewrażliwiona, ale naczynkowa, i dość łatwo wywołać zaczerwienienie.

Co do określenia typu to też mam problem. Bo jak odpuszczę krem na dłużej niż tydzień to jest lekko sucha. Ale naprawdę minimalnie. Tłusta niby nie jest, ale mam zaskórniki. Także wychodzi, że mieszana. Nie wiem, co ci poradzić, bo ja używam kosmetyków zarówno do cery tłustej, suchej, jak i normalnej. Do oczyszczania używam żelu micelarnego do cery normalnej oraz czarnego mydła. Za to krem aktualnie jest typowy dla cery tłustej i mieszanej z Fitomedu i nic mnie nie wysusza.

Myślę, że dobrze byłoby przyjrzeć się dokładnie pielęgnacji oraz diecie. Napisz czego używasz, może damy radę ci pomóc.

[MissStiletto]

😰 Mam chyba dokładnie to samo. Nie mam pojęcia co robić. Mam 20 lat. Biorę tabletki antykoncepcyjne, ale sama nie wiem czy cokolwiek się zmieniło.
Zauważyłam, że typowych pryszczy dostaję od stresu i tłuszczu w diecie.
Poza tym też mam tę kaszkę, dokucza mi od lat.
Mam skórę wrażliwą, naczynkową i mieszaną jednocześnie, i dokładnie tak jak u Ciebie partie tłuste zachowują się jak tłuste i suche.
Czuję jak bardzo potrzebuję kremu nawilżającego, ale mam wrażenie, że te niezapychające nic nie dają, a działające - zapychają.
Z drugiej strony drogeryjne produkty to cery tłustej wysuszają, a te do suchej - nie regulują sebum.
W pielęgnacji cery jestem okropnym laikiem i nie wiem już co robić
Jeżeli chodzi o dietę to jem cóż typowo. Babine obiadki. Ale ograniczam tłuszcze w innych posiłkach i opieram je na pelnoziarnistym pieczywie, kaszach i warzywach.
Pryszcze na pewno mam od stresu, ale z resztą nie mam pojęcia jak sobie radzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz