|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2007-08-06, 05:31 | #1 |
Raczkowanie
|
Choroba sieroca u kotki-pilne.
Dziewczyny mam problem. Ma ok 8 tygodni i została znaleziona w piwnicy. Koteczka ma ewidentnie chorobę sierocą-zestresowana lub śpiąca ssie samą siebie. Jak ją tego oduczyć? Samo przejdzie jak się zadomowi czy można coś zrobić? Już ma poobcierane sutki i boję się, że sobie krzywdę zrobi..
Przy okazji może ktoś chce jej braciszka? Korzysta z kuwety, odrobaczony. Mój mail czarnymotyl@wp.pl
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
2007-08-06, 09:34 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
bardzo dużo kotów ssie coś, zazwyczaj kocyk, ubranie etc. Podsuwaj jej coś, co będzie mogła ssac zamiast siebie- kocyk, może pluszaka, a oprócz tego dużo ją głaszcz i baw się z nią, ale nie przesadź też, bo wyhodujesz ją na kota mamisynka. Hmm...może czyms posmarować jej te sutki, cos, czego koty nie lubią...
|
2007-08-06, 14:25 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
moze nie oddawaj jej braciszka??? niech ma towarzystwo???
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-08-06, 22:22 | #4 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Cytat:
motylek1007 Moi rodzice mają już dwa dorosłe koty i psa..koteczka jest trzecia i na więcej poprostu nas nie stać. Do siebie go nie wezmę, bo moja wariatka nie lubi innych zwierząt (ani ludzi) i szybciej by go zatłukła niż się przyzwyczaiła.
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
2007-08-07, 07:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
teraz wpadlam na taki pomysl że może dasz jej smoczek??? albo bedziesz karmila z butelki zeby ssala?????
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-08-19, 13:26 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Mam ten sam problem. mój tek ma 10 tygodniu już i dalej ma odruch ssania- ssie mi szyje albo uszy i nie da sie go odciągnąć... strasznie mruczy i drapie łapkami. Budzi mnie w nocy i nad ranem... próbowałam karmić z butelki, dawać smoczka... nic nie daje. Je normalnie i pije, ale i tak przychodzi possać mnie... w domu na pewno czuje się dobrze i bezpiecznie, jest wesoły, bawi się, szaleje strasznie to dziwne i boję się, że mu tak zostanie... waszym przeszło???
|
2008-08-19, 13:53 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
to normalne - niektóre koty tak mają nawet jeżeli są juz zupełnie dorosłe, w ten sposób sie odstresowują i uspokajają. czasami tez w ten sposób okazuja miłośc i przywiązanie do opiekuna, bo zachowują się w stosunku do niego jak zachowywały się wobec matki. galadriel - ale chyba nie zostaja ci malinki?
|
2008-08-19, 13:56 | #8 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
kochana, jeśli kotka intensywnie się liże/ssie to musisz szybko ją wtedy czymś zajmowac - zabawką etc., bo jak nabierze takiego nawyku, że stres = lizanie futra/ssanie siebie, to może się wylizac do gołej skóry, jak się czymś naprawdę zdenerwuje.
i koniecznie cała masa czułości |
2008-08-19, 15:49 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Cytat:
|
|
2008-08-19, 16:09 | #10 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Cytat:
moja mała sierotka czasami ssie przez sen ale że tak słodko cmoaka tylko w powietrzu/mój palec to nie interweniuję i przechodzi z dnia na dzień, ale ja jestem walnięta kocia mama i poświęcam maleństwu masę czasu |
|
2008-08-19, 20:09 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
- ja też jestem walnięta kocia mama. dziś się dowiedziałam od weta, że to wyskubywanie to: a. alergia na pchły, b. nerwica . najgorsze jest to, ze on potrafi wydrzeć sierśc do gołej skóry i potem przez miesiąc odrastają mu włosy...
|
2008-08-20, 07:30 | #12 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
no moja wet powiedziała, że to właśnie skutek choroby sierocej - bo normalnie tak uspokaja kocia mama (prawdziwa, nie walnięta )
a pchły to by było widać chyba - kropki po ukąszeniach? mój sposób (tylko się nie śmiać ) - ja odsieracałam moją sierotkę, głaszcząc ją godzinami 2 palcami, krótkimi ruchami, tak, jakby ją lizała kocia mama (dla lepszego fektu można np. wacikiem namoczonym w ciepłej wodzie) kociątko miało za każdym razem absolutny mruczankowy odlot i poza tym, że jesteśmy nierozłączne już prawie (a jest u nas dopiero 2 tyg.), jest wesoła, pogodna, objawy ustąpiły |
2008-08-20, 20:20 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Boże - ja też tak robię - palcem zwilżonym w wodzie naśladuję lizanie drugiego kota i moje to uspokaja. Blumek tak jak inne moje koty nie ma pcheł, bo regularnie, zgodnie z zaleceniem 'zakraplam' je fiprexem - chroni je jakieś 2 m-ce. ta alergia (jeżeli to faktycznie alergia) mogła się wziąć stąd że jakaś pchła wskoczyła na niego z ziemi, gdzie siedział kot sąsiada. no i jedno ukąszenie wystarczyło by rozwinęło sie uczulenie. ale może to być też nerwica, ale z jakiego powodu? pewnie będę musiała iść z nim na dodatkowe badania. tak przy okazji - czy są jakieś skórne testy alergologiczne dla kotów, czy wystarczy badanie poziomu IgE we krwi, żeby potwierdzić alergię? nie zapytałam weta.
wczoraj zawiozłam pierwszą 'partię' kotów na szczepienie katar/panleuk/kalicywir+wścieklizna a dziś rano zauważyłam, ze jeden z tych, które były szczepione, żle się poczuł. okazało się, że po szczepionce dostał gorączki - podobno rzadko, choć rzadko ale się zdarza, ale sporo strach się najadłam... czy wasze koty też tak reagują na szczepionki? |
2008-08-20, 20:48 | #14 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
Loss_Lauri, z każdym Twoim postem coraz bardziej Cię lubię
a co do szczepionki - jak moja starsza była maleńka, prawie zeszła po szczepieniu :/ gorączka, zwłok absolutny, tylko leżała na poduszce na moich kolanach i piszczała, patrząc na mnie błagalnym wzrokiem :| ale się wszystko dobrze skończyło, chociaż nie wiem, co się działo tak naprawdę, bo byłam świeżo zakocona, a trafiłam na weta tak niedouczonego, ze możnaby o nim książki pisać |
2008-08-21, 07:45 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
mamy podobne podejście do kotów
Kiantuś na szczęście dobrze sie czuje ale wczoraj gdy moja mama zobaczyła w jakim był stanie, o mało nie dostała zawału - bała się ze po szczepionce na wściekliznę Kiantuś na nią zachorował. ale wet jej wytłumaczył że to niemożliwe. dobrze, że u Kiantusia to była tylko gorączka a nie np wtrząs anafilaktyczny... a co myślisz o szczepionce przeciwko białaczce? podobno należy szczepić wszystkie wychodzące koty, ale kiedy pocztałam o skutkach ubocznych tej szczepionki - przyznam: przestraszyłam się. |
2008-08-21, 08:05 | #16 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
no i przede wszystkim dyskusyjne jest ponoć w ogóle jej działanie
ale sądzę, że ja bym moim zrobiła jednak, ryzyko powikłań jest niewielkie, a kocia białaczka - wolę sobie nie wyobrażać " Od niedawna w Stanach Zjednoczonych dostępna jest nowa szczepionka przeciwko białaczce, Purevax®Recombinant Leukemia (Merial). Dzięki unikalnej technologii produkcji oraz odmiennemu sposobowi aplikacji (śródskórnie), podanie tej szczepionki nie powoduje ryzyka wystąpienia mięsaka poszczepiennego u kotów." hehe, za jakies 10 lat moze pojawi sie i u nas |
2008-08-21, 08:16 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
no właśnie. w sumie mięsak może utworzyć się po każdym zastrzyku, sama już nie wiem - moja wetka tez uważa ją za kontrowersyjną. a bialaczka to straszna choroba...
|
2008-08-21, 08:18 | #18 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
no i też, raz czytam, że ryzyko jest bardzo niewielkie, na innej stronie, że wysokie
masakra, nie wiedziałabym co zrobić :| |
2008-08-21, 08:31 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
u mnie najgorsze jest to że w całej okolicy tylko moje koty są zaszczepione, ale wiadomo przecież jak jest na wsi - ludzie nawet chowaja swoje psy gdy weterynarz przyjeżdża ze szczepionka od wścieklizny. no i niestety niektóre obce koty wchodzą na moją posesję...
|
2008-08-21, 08:32 | #20 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
ciężka sprawa, chyba bym zaryzykowała
tylko właśnie w tylną kończynę, jak najniżej, żeby w razie czego ratować zwierzaka amputacją |
2008-08-21, 12:30 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
- weż nie mów o takich rzeczach, bo jeszcze bardziej sie przerażę. właśnie wróciłam z drugą 'partią' od weta i liczę, że żadna (bo to same kotki) nie dostanie gorączki. z Kiantusiem wszystko w porządku, dostał tabletki przeciwgorączkowe które mam mu dać jutro i pojutrze. no i został mi jeszcze do szczepienia Orlando - tak to jest, gdy się ma 9 kotów, 'nie ma lekko' - jak mówi moja mama. także po tej dwudniowej wyprawie mój portfel został wyczyszczony więc o szczepieniu jeszcze przeciwko białaczce nawet nie ma mowy, ale - tak jak ci mówiłam - naczytałam się o jej powikłaniach tyle, ze naprawdę zaczęłam sie bać nawet zwykłego zastrzyku...
|
2008-08-21, 13:11 | #22 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
9 KOTÓW???
szalejesz, dziewczyno myślałam, że z naszymi 4 jesteśmy z Tż nieźli |
2008-08-21, 14:50 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
och - szaleję, szaleję.... tylko to moje szaleństwo duzo kosztuje. a wyobraż sobie to szaleństwo biegające w domu za 1 (!) piłką - w 'śmiechu warte' na pewno by wygrały
|
2008-08-21, 15:15 | #24 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
i w nocy Ci pewnie cieplo z 9 piecykami tylko gorzej z kuweta |
2008-08-21, 15:21 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
w nocy to śpią oddzielnie - w drugim pokoju, a sprzątanie kuwet nie jest aż tak bardzo czasochłonne, bo dużo czasu przebywaja na dworze. da się z nimi wytrzymać i nie zwariować
|
2008-08-21, 15:23 | #26 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
no to ja mam jeszcze tylko 1 uwagę: ZDJĘCIAAAAA
|
2008-08-21, 20:11 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Choroba sieroca u kotki-pilne.
mojej trzody? są w moim profilowym albumie gdy będę miała czas to jeszcze coś dołożę.
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.