2011-01-24, 21:36 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Zakładam ten wątek, bo wiele dziewczyn pracuje z innymi metalami niż srebro i ja też zaczynam tę przygodę . Tu będziemy mogły dzielić się doświadczenia, linkami do sklepów itp.
Mam teraz nie lada kłopot i masę pytań, bo nigdy nie miałam w rączkach nic innego, oprócz srebra. Mam nadzieję, że ktoś zaawansowany w temacie mi pomoże i wyjaśni, jak zachowują się inne metale i jak się z nimi pracuje. Interesują mnie głównie miedź, mosiądz, tytan i stal nierdzewna - blachy i druty. Z tytanem jest ciężko, bo nic nie mogę znaleźć. Z reszty druty są do zdobycia, z kolei z blachą gorzej. A jak to jest ze stalą nierdzewną? Spotkałam masę różnych określeń - stal nierdzewna, stal szlachetna, stal chirurgiczna, stal antyalergiczna, stal 316L. Jest jeszcze alpaka i nowe srebro. Czy to wszystko to to samo ? Czy ktoś miał do czynienia z tym drutem? Czy cienki nadaje się do wrapów? A drutami mosiężnymi można owijać? Nie mam pojęcia jak bardzo są miękkie. Czym się poleruje miedź i mosiądz? Jest jakaś specjalna pasta? W wielu sklepach są półfabrykaty w kolorze miedzi, ale przypuszczam, że to nie miedź, więc co? Mam jeszcze strasznie dużo pytań, ale większość pewnie wyjdzie w praniu . Już i tak was zasypałam . Edytowane przez viktorej Czas edycji: 2011-01-24 o 21:38 |
2011-01-25, 01:25 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 497
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Blachy z miedzi i mosiądzu można dostać na All w baaardzo różnych grubościach Nawet znalazłam ostatnio blaszkę z brązu, ale 0,25mm to chyba za cienka na podstawę biżuta Chyba, że dałoby się z niej jakiś delikatny kształt wyciąć, ale nie miałam tego w rękach nigdy i nie wiem jak się zachowuje Drutu miedzianego nie widziałam, mosiężny i trochę półfabrykatów miedzianych i mosiężnych jest w BS, ale z tego co widzę, to druty tylko 0,7 i 0,8mm. Nie mam pojęcia czy taki drut jest miękki czy twardy, ani czy można go podgrzewać jak srebro
Co do lutowania, to luty mosiężne i miedziane też są na All, na kilogramy niestety I ktoś pisał w wątku o lutowaniu, że miedziany lut po zlutowaniu ma kolor bardziej mosiężny, ale to by chyba trzeba było przetestować różne rodzaje o różnych składach... Jakby co, to ja jestem pierwsza chętna na zakup tego lutu w kilogramach, tylko wspólnika (albo wspólników w liczbie mnogiej chyba lepiej ) do podziału szukam Ale wątek idealny założyłaś, bo też właśnie zaczynam przygodę z innymi metalami Ceny srebra mnie zabiły ostatnio |
2011-01-25, 05:05 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 798
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Ja w sumie też się powoli do nowych metali przymierzam. Ojcu powykradałam chyba już wszystkie miedziane druty z piwnicy. A miękkie toto jak plastelina! Głównie na tej miedzi ćwiczyłam wrappy. Wykorzystywałam drut 0,9 mm i 0,4 mm, a nawet jakiś cieniutki, na oko 0,2mm dorwałam (nic się nim nie dało zrobić, rwał się nawet przy delikatnym pociągnięciu). Z tą plasteliną to prawda - jest bardzo plastyczny, brak mu tej typowej dla srebra sprężystości. Łatwo przez to się odkształca.
Interesuje mnie też bardzo mosiądz... mogę sypnąć kilkoma sprzedawcami z allegro, którzy mają w swojej ofercie druty od 0,4mm do 8 cm, a i blaszka czasem się tam pojawia. Miałam ochotę też na lut miedziany i mosiężny, więc jakby co, to z chęcią wspomogę w zakupach A co do BS, to od czasu do czasu pojawia się tam też blacha (i mosiądz i miedź). Łasa na nią byłam, ale nie zdążyłam... Edytowane przez Eilo Czas edycji: 2011-01-25 o 05:07 |
2011-01-25, 08:37 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Druty i blachy mosiężne znalazłam na allegro u Drizzt-.
W kalaicie są różne rzeczy ze stali antyalergicznej. W beadshopie jest drut mosiężny i różności z miedzi i mosiądzu. W amberplanet alpaka. W needbead - drobiazgi mosiężne, miedziane i stop cynku, cokolwiek to jest . W pasarcie są elementy miedziane. No i są jeszcze sklepy budowlane, ale tam zazwyczaj nie ma cen i pewnie trzeba kupować duże ilości. Tyle odkryłam |
2011-01-25, 09:32 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 562
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Co do drutu miedzianego, to ja głównie w nim robię moje wrapki.
1. Miękki 2. Miękki 3... Mam teraz pełną rozpiętość od 0,2 do 1,0 mm, w Empiku bywa standardowo 0,3 na rolce, a w formie zwoju - 0,4-6-8 i 1,0 (ten rzadziej). Czasem, na rolkach innego kształtu (szersza szpulka) bywa 0,4. Rzadko 0,2. Moje kupowałam w Empiku, Obi i na http://wires.co.uk/ (tam zresztą mają nader zacne druty kolorowane różnej grubości). A, i dosyć spora szpulę miałam od koleżanki, która zdobyła ją w punkcie przezwajania silników, chyba 0,3 albo 0,35. Lakierowany, więc od razu nieco ciemniejszy niż surowy, ale za to nie ściemniał już w ogóle. Nie poleruję, nie oksyduję, zostawiam tak jak jest i niech sobie ciemnieje sam. Wady: przy bezpośrednim ścisłym kontakcie ze skórą (pierścionek) zostawia czarne/zielone ślady. Ja się przyzwyczaiłam, ale klientowi bym takiego nie sprzedała.
__________________
Obecne fiksacje: druty, wrzeciono, modelina.
>> Czy twój stanik jest WYGODNY? << W czym przechowywać modelinę? Wiki Robótek Ręcznych |
2011-01-25, 09:41 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
A mosiądz też zostawia takie ślady?
|
2011-01-25, 10:18 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
co do miękkości to też zależy jak się trafi. W empiku mają różne marki, mogę polecić druty miedziane gutterman(czy jakoś tak), knorr Ostatnio kupiłam jakiś inny (nie pamiętam nazwy ale paczka 0,8 kosztowała 6zł zamiast 5zł jak zwykle) i ten jest tak miękki, że nie mam co z nim zrobić. jak plastelina właśnie, nie wiem musiał być wyżażony porządnie Oczywiscie normalnie miedź jest bardziej miękka od srebra( czy też może nie tak sprężynująca), ale spokojnie można z niej robić biżu.
__________________
robię biżu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336103 |
|
2011-01-25, 10:39 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Kupiłam kiedyś drucik 0,6mm z mosiądzu w empiku. Strasznie twardy i sprzężynujący. Nie wiem jak inne grubości.
Mosiężnego drutu nie topiłam.. Lutowałam natomiast na miedzianej blaszce. Ładnie się na niej lutowało srebro srebrnym lutem. Jedyny minus - po długim podgrzewaniu - mosiądz jaśniał i potrafiła wybijać ( chyba) miedź.... Tak więc trzeba było działać szybko, punktowo i sprawnie. Miedziane druciki wspominam znacznie lepiej - 0,8mm i 0,4mm - świetne na wrappki. 0,4mm jest bardzo plastyczny i na prawdę przyjemnie się nim owija. Kiedyś nawet zrobiłam malutką, miedzianą zawieszkę . Drucik do owijania był taki jak srebro 999. Co do topienia to nie wiem - ja kiedyś próbowałam drucik- na końcu nie zrobiła mi się typowa kuleczka a raczej łezka - i ostrą końcówkę trzeba było piłować. Strasznie pociemniało - nie pamiętam czy to doczyściłam czy nie Ale chyba nie, bo to było w ramach eksperymentu. |
2011-01-25, 10:49 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Sypniesz ? Ja oprócz tego, którego wspomniałam, nie mogę nic znaleźć.
|
2011-01-25, 10:53 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
druciki miedziane się dobrze topią, bez problemu moim dremelkiem versafalme topie kulki nawet na druciku 1mm. Czy kulka czy łezka na końcu to zależy chyba od wyczucia w którym momencie drut wyjąć z ognia, jak przy srebrze. Po czyszczeniu w kwasku cytrynowym czarny nalot przeważnie schodzi, ale czasem zostają smugi. Mi to nie przeszkadza bo i tak zawsze wrzucam jeszcze do oksydy.
Okyduję zwykłą oksydą na zimno do srebra. Poleruję sciereczką do polerowania srebra, ostatnio eksperymentowałam z pastą Cuprum- niby działa ale jakoś mnie drażni bo szybko wysycha i wtedy zaczyna się osypywać ze szmatki i pylić W moim odczuciu warto miedzianą biżu zaoksydować, jakoś lepiej się przechowuje, nabiera szlachetniejszego koloru (nawet jeśli później zostanie mocno wypolerowana) lutowanie ciagle przede mną więc nic w tym temacie
__________________
robię biżu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336103 |
2011-01-25, 11:54 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 562
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
Co do drutu miedzianego w empiku, to jeszcze trzeba popatrzec, czy zwoj jest zabezpieczony przed rozwijaniem zagięciem końców czy zaklejeniem taśmą. Klej baaardzo ciężko schodzi i paprze się trochę, a zagięcie jest do wyrównania, jakby nie było.
__________________
Obecne fiksacje: druty, wrzeciono, modelina.
>> Czy twój stanik jest WYGODNY? << W czym przechowywać modelinę? Wiki Robótek Ręcznych |
|
2011-01-25, 12:49 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Ja bym chciała się coś dowiedzieć o tytanie. Bardzo mi się podoba, że można uzyskać różne kolory tego. Obawiam się jednak, że nie jest to dostępne dla nieprofesjonalisty.
Z tego co się dowiedziałam to kolory w tytanie uzyskuje się przez anodowanie. Proces anodowania można przeprowadzić w warunkach domowych, jednak nie jest to zbyt bezpieczne-jak to z kwasem-wydzielają się opary a cały proces chyba trochę trwa. Znalazłam stronkę o anodowaniu aluminium-swoją drogą aluminium też barwi się przez anodowanie i dodanie barwnika. Z tego co jeszcze przeczytałam to tytan jest ciężki w obróbce- jest to metal twardy i mocny. Kupić to można w sklepach specjalistycznych ale raczej o nastawieniu budowlanym czy budowa statków kosmicznych Druty i blachy są, ale przypuszczam że na kilogramy. Nie mogłam znaleźć cen, wydaje mi się że tańsze niż srebro to nie jest. A w stali nierdzewnej ktoś coś robił? Albo w aluminium? Znalazłam bloga jednego gościa który robi chain-maille w aluminium. Jak się zachowuje taka biżuteria?
__________________
mój frywolitkowy wątek |
2011-01-25, 12:49 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 49
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Ja troszeczkę bawię się w miedzi wiec z mojego (skromnego jak na razie ) doświadczenia mogę powiedzieć, ze to materiał który można z powodzeniem stosować we wire wrappingu tyle że ze względu na jego miękkość i podatność na odkształcenia trzeba go utwardzić- młotkowanie bazy, polerka bębnowa itp. Oksyduje stosując oksydy na zimno do srebra tyle ze bardzo mocno rozcieńczone - miedź bardzo szybko wchodzi w reakcję i czasem zamiast się ładnie zaoksydować ciemna warstewka odpada płatami- raz oksyda mi "przeżarła" drucik grubości 0,2 i rozpadł mi się w rękach Poddana obróbce cieplnej robi się jeszcze bardziej miękka i plastyczna, dostaje czerwonawego koloru który nie zawsze można wykwasić samym kwaskiem cytrynowy (mi to akurat nie przeszkadza bo im więcej kolorów uda mi sie na blaszce uzyskać tym ciekawiej
Z lutowaniem mam złe doświadczenia bo stosuje lut do srebra a on wchodzi sobie w reakcję z miedzią i praktycznie jest nie do doczyszczenia jeśli popłynie nie tam gdzie trzeba więc tez bym się chętnie podłączyła pod wspólne zamówienie Trochę blachy miedzianej, mosiężnej i alpaki znalazłam na all: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10121018 No i mam pytanie o alpakę bo chciałam ja sobie potraktować jako materiał treningowy i alternatywę dla srebra. W galeriach trafiam czasem na biżuterię z tego stopu z opisem że to "metal szlachetny stosowany w jubilerstwie" i " nie powoduje alergii" Wie ktoś może na ile to prawda z tym niepowodowaniem podrażnień? W końcu alpaka (nowe srebro, chińskie srebro- jak zwał tak zwał) to mosiądz wysokoniklowy z zawartością niklu aż do 20%- jakoś nie chce mi się wierzyć ze nie uczula....
__________________
Edytowane przez armona Czas edycji: 2011-01-25 o 12:51 |
2011-01-25, 13:10 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Właśnie też znalazłam tę alpakę na allegro i strasznie się ucieszyłam . Będę eksperymentować. Ale też jak poczytałam o składzie alpaki, to mam wątpliwości co do uczulania. Ale na pewno będzie to lepsze od stali, bo można lutować .
armona, a próbowałaś lutować cyną? Przeczytałam, że właśnie cyna jest do miedzi i tak mam zamiar kombinować . |
2011-01-25, 14:05 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
No i teraz napisze co wiem z pewnością.. to, to że lutem srebrnym bardzo fajnie się łączy metale kolorowe. Minusem jest to, że połączenie jest w innym kolorze ALE... jeśli damy lutu z umiarem, tyle tylko by wystarczyło na łączenie a nie rozlewało się gdzie popadnie, miejsce będzie pięknie spasowane (bo przecież dążymy do perfekcji no nie ) to wierzcie mi, lut srebrny jest niemalże lub w ogóle niewidoczny. Owszem jeśli mamy lut specjalnie przeznaczony do metali kolorowych to jest przyjemniej dla oka gdy przydarzą nam się jakieś wpadki Jeszcze mały EDIT: Armona, lut "wżera" się w metal gdy za długo się z nim cackamy (grzejemy).. i nie dotyczy to tylko metali kolorowych ale i srebra. Dlatego potem go ciężko usunąć, wyczyścić. Edytowane przez anika7 Czas edycji: 2011-01-25 o 14:09 |
|
2011-01-25, 14:15 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kawałek za końcem świata
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Z moich jeszcze skromniejszych doświadczeń:
- mam pewne wątpliwości, czy drut mosiężny z empiku faktycznie jest z mosiądzu, bo np. na drucie w kolorze srebrnym (miedź pokryta CZYMŚ, nie wiem, czy srebrem) czasem dają etykietkę "drut srebrny". Mam wrażenie że producenci emikowego drutu (ten knorr czy inny rayher) sprzedają po prostu drut miedziany "malowany" na różne kolory i ani one srebra ani mosiądzu nie widziały. Nie mam pojęcia jak to sprawdzić. - Ja używając go nie widziałam duzej różnicy w stosunku do miedzianego lub posrebrzanego też z empiku, ale może taki egzemplarz. - drut miedziany cienki mam ze zwojnic, jedna ze starej pralki jedna z nie pamiętam czego, więc rozglądajcie się dobrze i rozbierajcie zepsute urządzenia - podobno warto kupować drut miedziany raczej w sklepach elektrycznych niż w empiku; wydaje mi się że są tam większe opakowania niż kilka m, ale jeszcze nie próbowałam tam kupować (raczej sklepy typowo elektryczne, niz obi, praktiker i inne leroye) - w leroy merlin widziałam "zestaw do lutowania miedzi" zawierał lut i jakieś chemikalia, nie sprawdzałam dokładnie bo nie mam palnika, a pana pracownika który by mi powiedział czy przypadkiem lutownica elektryczna tego nie ruszy oczywiście nie było. Kosztował zawrotne kilkanaście zł (no może ze 20). Lut był dość gruby a całość miała służyć chyba do rur (?) - elektrycy zakładając instalację (miedzianą) nie mają ze sobą palnika. Przypuszczam jednak że nie potrzebują łączyć ze sobą drucków tylko je zaplatają ze sobą, ale totalnie się na tym nie znam. - najprawdopodobniej można łączyć miedź cyną, ale wygląda to podobnie głupio jak łączenie srebrem, jeśli nie zrobi się tego mega dokładnie - czyli inny kolor łaczeń, ponadto jest bardziej alergenne. - nie wszystkie uczulenia związane z noszeniem biżuterii są na nikiel, więc można uznać że coś mające nawet 100% niklu jest antyalergiczne -> pod względem każdego innego alergenu^^ jednak moim zdaniem takie określenie jest mylące, bo uczulenie na nikiel jest jednak jednym z popularniejszych. - półfabrykaty "miedziane" mają najróżniejsze odcienie i bądź tu człowieku mądry. - para bigli "miedzianych" w większości sklepów (w których je spotkałam, więc może to nie być bardzo obiektywne!) jest w porównywalnej cenie do najprostszych bigli ze srebra. Przy czym drut miedziany jest od srebrnego co najmniej kilkakrotnie tańszy (o czym wszyscy wiedzą). - nie spotkałam bigli "miedzianych" które miałyby podany skład lub chociaż deklarację o braku niklu. - nie spotkałam nigdzie bigli mosiężnych, ale do empikowego mosiężnego drutu znośnie (moim zdaniem) pasują bigle złote/pozłacane/w kolorze złotym |
2011-01-25, 14:17 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
|
|
2011-01-25, 15:53 | #18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
__________________
------------------------------------------ my world , my love, my wire [czyli mój wąteczek z biżuterią.]- wymienię: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post30284685 |
|
2011-01-25, 16:24 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łapy/..............
Wiadomości: 758
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Hejka, akurat w mosiądzu robię dużo i nosze dużo podobnie jak w miedzi. Mnóstwo biżuterii z odtwórstwa jest właśnie z mosiądzu i tutaj : mosiądz dość mocno sprężynuje, jak było już powiedziane, ale mozna sobie z tym poradzić delikatnie podgrzewając drucik. Nie prawdą natomiast jest, że miedź i mosiądz zawsze zostawia ślady na skórze. W dużej mierze zależy to od składu naszego potu . Ja np mam odelwana miedzianą bransoletę i mosiężny pierścionek, które noszę praktycznie cały czas. Zdarza mi się w nich zmywać, iść na trening i nie miałam nigdy najmniejszego zabarwienia na skórze, natomiast u znajomych zdarza się, że już po kilku godzinach pojawia się nalot na skórze lub np. po napiciu się piwa. Można sobie z tym poradzić stosując bezbarwną emalię-mówię oczywiście o pracach z blachy
Co do miedzi, to fakt jest znacznie bardzie plastyczna niż srebro, ale chwali mi się praca z tym metalem |
2011-01-25, 16:48 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Ja robiłam troszkę w mosiądzu i dla mnie grubsze druciki, ok 0,8mm są okrne i strasznie ciężko się z nimi pracuje bo sa twarde, sprężynują i trudno nawet ładny loopik zrobić. Drut grubości 0,25 tez sprężynuje i wydaje mi się że jest bardzo podobny do 0,3 srebrnego próby 925. Nadaje się świetnie na siateczki, no sam się układa w półkola i nie łamie tak jak posrebrzany czy nawet srebrny.
Miedziany jest fajny tylko trzeba go utwardzić, cieniutki 0,4 do owijania tak jak 0,4srerbrny próby 999. kiedyś próbowałam zrobić kulki na końcu miedzianego, ale nie spodobało mi się to co wyszło, jakieś krzywe poczwary, zupełnie inny kolor, mam nadzieję że te osady schodzą po wykwaszaniu i miękkość drutu o wiele wiele większa. Szkoda że nie mam polerki bębnowej to by nie trzeba było młotkować, za czym nie przepadam. Cięłam też kiedyś blaszkę aluminiową grubości 0,6 chyba (albo 0,5mm) i stwierdzam że nie nadaje się do niczego, jest za miękka i zbyt łatwo się ją zarysowuje. A co do lutowania miedzi cyną to chyba jest to inny rodzaj połączenia, tzw. lutowanie miękkie? I nie jest ono takie trwałe. Ale ja nie jestem ekspertem.
__________________
Moja biżuteria aktualnie: + wire wrapping itp. + "nowa era" Stare dzieje: + debiut + gliniaki |
2011-01-25, 16:52 | #21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
Panowie elektrycy mają ze sobą lutownice- są takie malutkie jak długopis, nawet ze zdejmowaną końcówką i służą jako palnik Orangecountry- jak masz dostęp do tytanu to eksperymentuj. Sprawdź czy da się to obrabiać tak jak srebro-czy da się ciąć, młotkować, kształtować, topić nad palnikiem itp. Uzyskanie kolorów to bardziej skomplikowane. Tu stronka o anodowaniu http://anodowanie.of.pl/. Chyba bym się bała w domu to robić.
__________________
mój frywolitkowy wątek |
|
2011-01-25, 23:24 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 683
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
viktorej - założyłaś super wątek
pracuję w miedzi i raczej nieprędko przestanę, bo miedź mnie bardziej fascynuje, niż srebro, choć z niego też czasami robię tak więc się wypowiem w kolejności postów : - miedź poleruję jak Franio - szmatką do czyszczenia srebra - jestem chętna na lut miedziany - miedź mam ze sklepów elektrycznych - jest sprzedawana na metry w otulinie plastikowej i dobrze, bo jest zabezpieczona przed powietrzem, "obieram" tylko tyle, ile mi trzeba - miedź jest porównywalnie plastyczna do srebra, też trzeba uważać, żeby nie pokaleczyć, do wrapków nadaje się idealnie, bazy utwardzam młotkowaniem, potem owijam - miedź lutuję cyną i srebrem zależnie od celu - jeśli ma być to połączenie trwałe to srebrem, jeśli mam tylko wzmocnić całość - używam cyny. Gaggatka ma rację, jest to lutowanie miękkie: potrzebna jest pasta do lutowania miękkiego, smaruję nią miejsce łączenia, wypalam pastę palnikiem, nakładam lut cynowy, przejazd palnikiem i gotowe - pasta sprawia, że lut płynie tam, gdzie chcę, łączenie jest bardzo estetyczne - takiego efektu nie udało mi się osiągnąć z lutownicą, może dlatego, że stara już jest tak czy siak, palnik jest najlepszym przyjacielem biżuteryjki - nie kupuję drutu lakierowanego, ponieważ on nie przyjmuje oksydy - wyroby miedziane oksyduję oksydą na zimno do czernienia srebra, potem poleruję i mam cacy-brąz barwę; jeśli chcę uzyskać czarny kolor, biorę oksydę na gorąco do stali i potem też poleruję - oksydowana miedź nie barwi skóry i tak łatwo nie śniedzieje - bigle miedziane robię sama z drutu 1 mm, potem utwardzam - cieńsze druty są za miękkie i jeszcze jedno: panowie w sklepach elektrycznych już nie uciekają na mój widok na zaplecze - wcześniej różnie to bywało |
2011-01-26, 08:49 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łapy/..............
Wiadomości: 758
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Zapomniałam dodać, że też chętnie się dołączę do zakupu miedzianego lutu
|
2011-01-26, 08:53 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Jaga, ten wisior jest pięknie zlutowany ale nie zrozumiałam, do niego używałaś cyny czy srebrnego lutu..?
Acha mam jeszcze jedno pytanie w nawiązaniu do Tojej wypowiedzi, może głupie do tej pory nie robiłam bigli z 1mm bo wydawało mi się, że jest on za gruby żeby przejść przez dziurkę w uchu... Rozumiem, że moje obawy są bezpodstawne?
__________________
robię biżu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336103 Edytowane przez franio Czas edycji: 2011-01-26 o 08:54 |
2011-01-26, 09:48 | #25 |
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Ja też bym się pisała na wspólny zakup lutu miedzianego!
Niestety nie mam żadnych doświadczeń z materiałami innymi niż posrebrzane COŚ (bo zauważyłam, że to nie zawsze miedź mimo, że tak piszą sprzedawcy...) i srebro. A mój urodzinowy Dremelek leży i od czasu do czasu stopi tylko jakąś kulkę na szpilce ... A chciałby lutować Franio: Jeśli chodzi o bigle z grubego drutu to ja osobiście wolę takie niż z za cienkiego. Zwłaszcza przy cięższych kolczykach... Nie "wbijają" się aż tak w ucho Edytowane przez FK Czas edycji: 2011-01-26 o 09:50 |
2011-01-26, 10:46 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
A jak się lutuje miedź i mosiądz? Chodzi mi o to, czy też trzeba je najpierw rozgrzać jak srebro i potraktować lutówką? I potem malutki kawałeczek lutu i lutownica, nie palnik, tak?
Właśnie się zbierałam do zamawiania alpaki a tu klops! Już nie ma . Mam nadzieję, że wkrótce znów się pojawi, bo potrzebna mi na gwałt. Edit: A czy ta cyna, która jest w komplecie z dremelkiem się nadaję? Edytowane przez viktorej Czas edycji: 2011-01-26 o 11:15 |
2011-01-26, 19:44 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 683
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
Do niego używałam cyny - tu nie było potrzeby korzystania z lutu srebrnego - wisior nie ma żadnych naprężeń, sam w sobie się nie rozleci, a jest jeszcze wzmocniony na krawędzi i poowijany... a odnośnie bigli - są takie uszy, co nie przeżyją 1 mm (np. dla 10-13-latki zwykle robię bigle z drutu max. 0,8 mm) ale starsze dziewczyny, kobiety i kobietki mierzą bigla z drutu 1 mm i od ręki wiadomo, co można a co nie - mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam... ---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ---------- Edit: nadaje się jak najbardziej, tylko musisz ją sobie wcześniej podzielić na odpowiednie kawałki, bo miejsce lutowania zalejesz Edytowane przez Jaga1214 Czas edycji: 2011-01-26 o 19:42 Powód: dopisek :-) |
|
2011-01-26, 20:13 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
no proszę, tez mam jeszcze cyne z kompletu
A coś jeszcze do tej cyny? jakiś topnik ( o ile dobrze to nazywam) jesli tak to jaki?
__________________
robię biżu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336103 |
2011-01-26, 21:28 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 683
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Cytat:
i jeszcze jedno: podczas wypalania pasty unoszą się opary - nie wolno ich wdychać !!!!!! pasta jest trująca , więc pomieszczenie musi być dobrze wentylowane Edit: pasta rozpuszcza się w zimnej wodzie, więc po lutowaniu i utwardzeniu lutu należy całość po prostu umyć (szczoteczka do zębów i płyn do mycia naczyń) pod bieżącą wodą Edytowane przez Jaga1214 Czas edycji: 2011-01-26 o 21:31 |
|
2011-01-27, 11:43 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
A pracował może ktoś z brązem?
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.