|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2005-06-22, 09:23 | #1 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 25
|
Żywotność kosmetyków
zawsze mam problem z kremami do twarzy, gdyż zużywam je powoli a nie wiem jaki jest ich termin ważności, niby na opakowaniu pisze 3 lata, ale czy tak jest naprawdę? To samo dotyczy tuszów do rzęs i balsamów do ciała. Napiszcie co o tym myślicie
|
2005-06-22, 09:54 | #2 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
pomóżcie mi prosze bo szkoda mi wyrzucać kosmetyków
|
2005-06-22, 11:34 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Jeśli na opakowaniu jest napisane, ze ma trwałośc np. 3 lata, to tak jest naprawdę, nie ma sensu wyrzucać wcześniej. Kremy, balsamy składają sie z takich substancji, ktore odpowiednio przechowywane nie tracą nic ze swoich właściwosci.
Natomiast po przekroczeniu terminu ważności kosmetyk nie zawsze nadaje sie do wyrzucenia, ale bardzo często substancje czynne ulegają rozkladowi(czyli nie mają już określonego działania) i związki które z nich powstają mogą np. uczulać. Tak na oko nie jesteśmy w stanie sprawdzić czy dana substancja czynna sie rozłożyła, więc lepiej wyrzucić przeterminowane kosmetyki. Pozdrawiam |
2005-06-22, 11:56 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Zwróć uwagę na jedno - na kosmetykach z reguły jest podany termin ważności od daty produkcji - najczęsciej są to trzy lata, czasem mniej. Ale w momencie otworzenia kosmetyku powinno się go zużyć szybciej a nie czekać 3 lata. Na wielu kremach, balsamach bedziesz mieć taki znaczek otwartego słoiczka i datę - 12M albo 6M. Oznacza to, iż dany produkt musisz zużyć w ciągu roku lub sześciu miesięcy licząc od daty otwarcia.
Osobiście staram się zużyć kosmetyki pielęgnacyjne w ciągu 6 miesięcy. Lepiej nie ryzykować uczulenia czy podrażnienia, w takim kremie mogą rozwinąć się bakterie. Dlużej zużywam kolorówkę, po moim zdaniem pudrowe cienie się tak szybko nie zepsują. Tusz zuzywam błyskawicznie, bo i tak wysycha po maksymalnie 3 miesiącach |
2005-06-22, 15:12 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 86
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Bardzo mnie zdziwilo, ze w wielu krajach - w tym kilku EU - do niedawna nie bylo przepisu o oznaczaniu, jak dlugo mozemy dany kosmetyk uzywac - wspomniane przez smoczyce 12M, 6M etc. Nadal nie ma czesto daty produkcji, ani daty do ktorej kosmetyk posiada swoje wlasciwosci zawsze jednak staram sie tak obchodzic z kosmetykiem by zuzyc do roku.
Jak wyglada sprawa latem, czy kosmetyki plazowe, jak i te z ktorymi jedziemy na wakcje i przechowujemy czesto w ekstremalnych warunkach - czy one nie traca swoich cennych skladnikow przez wysoka temperature etc Jak sie obchodzic z kosmetyczka na urlopie? |
2005-06-22, 16:39 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Cytat:
Pozdrawiam! |
|
2005-06-22, 21:16 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Kremy staram sie kupowac w opakowaniach z pompkami (Hydraphase Legere LRP, Happyderm L'Oreal - ten ma nawet przekrecana pompke, zeby nic mu nie ucieklo z antyutleniaczy) lub tubkach , sloiczkow unikam jak moge ale jesli juz sie skusze - mam ze starych zapasow szpatulki od Dermiki czy Erisa, ktore myje przed kazdym uzyciem.
Niektore elementy kolorowki mam po kilka lat (puder brazujacy Sephora, cienie Dior do powiek) ale czesto myje aplikatory i pedzle. Kilka miesiecy temu zakupilam roz w kremie Clarinsa, ktory powinno nanosic sie palcem ale uznalam ze to niehigieniczne, wiec pocieram go platkiem kosmetyczym i tak aplikuje na buzie. Tusze do rzes wysychaja mi i tak po 3 miesiacach, wiec zmieniam je na nowe. Mam pod tym wzgledem mala obsesyjke - zmieniam reczniki co 3 dni, poszewki na poduszki tez tak samo, telefon komorkowy przecieram alkoholem ale nie robia mi sie od dawna zadne pryszcze na policzkach |
2005-06-23, 01:49 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Mam pytanie :A ile wazny jest blyszczyk?
|
2005-06-23, 18:54 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Przyzman sie, ze uzywam do momentu az sie skonczy, czesto dluzej niz 6 miesiecy.Jeszcze mi sie to z zadnym nie zdarzylo, ale wyrzucilabym gdyby zmienil kolor , smak czy konsystencje. na blyszczykach Clinique ktorych ostatnio uzywam nie ma daty waznosci
|
2005-06-23, 20:21 | #10 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Sylwuś, mam bardzo podobnie jak Ty, tylko że do twarzy używam papierowych ręczników
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-06-23, 20:31 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
To tez dobry sposob, mowil mi dermatolog. Ja mam takie male, biale frotte, ktore zmieniam co drugi dzien w lecie - samoopalacz je tez brudzi ( w zimie co trzeci, bo sie wysusza na pieprz na kaloryferze), bo mokrymi lapskami zamaczam caly rulon papierowego recznika (zawsze zapomne sobie odedrzec wczesniej!) ale ta czesta wymiana dziala
|
2005-06-23, 20:38 | #12 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
No ja chyba przejdę na zwykłe ręczniki bo kupe kasy idzie na papierowe (to sie tak wydaje, że to kosztuje grosze, ale jak przeliczyć miesięcznie to wychodzi np. dobry krem do rąk, jakaś odżywka do włosów ). Ale też tak jak Ty przecieram telefon (moja mama ma tendencję do opudrowania guziczków i fakt- odkąd go myje to przestały mi wyskakiwać takie krostki podskórne w miejscu gdzie przykłada sie telefon do policzka)
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-06-23, 20:49 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
O tym przecieraniu telefonu przeczytalam na amerykanskim forum www.makeupalley.com generalnie im mniej dotykam twarzy, tym lepiej. Pedzle do pudru mam z Sephory i myje co kilka dni woda z mydlem, trwaja dzielnie przez kilka lat
|
2005-06-23, 20:52 | #14 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
No na pewno jest tak, że im mniej się twarzy dotyka rączkami tym lepiej ona wygląda (nawet jak ręce są czyste), ale ja mam taki brzydki nawyk pocierania jej jak się denerwuję (ojjjj, będę się smażyć w piekle za te moje nawyki z którymi nie walczę) ale o higienę trzeba dbać, byle nie jak michael jackson :P
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-06-23, 21:52 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Cytat:
|
|
2005-06-23, 22:13 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 169
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
A jak to jest np. z cieniami do powiek? Czy uzywane po dacie waznosci moga byc szkodliwe? czy tylko traca swoje wlasciwosci, sa mniej trwale itp. Co o tym myslicie?
|
2005-06-23, 22:32 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Cytat:
|
|
2005-06-24, 11:10 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Żywotność kosmetyków
Cytat:
Nic mnie nie podraznia (nosze szkla kontaktowe), osypuja sie jak na poczatku stosowania (dzieki Wizazowi teraz nakladam na baze i osypuja sie mniej ale aplikator myje regularnie woda z mydlem, wiec moze to jest nie bez znaczenia Niektore kosmetyki wkladam na noc do lodowki - licze na to, ze raz na jakis czas , taka "krioterapia" pomoze powybijac troszke osiadlych na nich bakterii. |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.