Under the dome -pod kopułą serial

[Aneczka91]

Witam ,jest tu ktoś oprócz mnie kto ogląda nowy serial na którym scenariusz jest oparty na książce Stephena Kinga "pod kopułą" ?
Zapraszam do rozmów !

[miska203]

Hej, ja oglądam

Najpierw przeczytałam książkę, więc mam porównanie - książka ciekawsza

[Aneczka91]

Ja też czytałam najpierw książkę , muszę stwierdzić że książka o wiele lepsza , Big Jim to była dopiero postać tam! ...Chociaż zakończenie było dla mnie strasznie kiepskie , z tego co wiem to w serialu ma być całkiem inne i ma powstać 2 seria

[miska203]

Oby, bo po zakończeniu w książce czułąm straszny niedosyt,. Spodziewałam się jakiegoś hardkora a tu dupa Nie podoba mi się też watek z Juniorem i Angie, zupełnie inaczej niż w książce...

[agniesiaa]

Oglądam, ale sama nie wiem czemu. Nudny. Uwielbiam Kinga.

[Aneczka91]

Junior to kompletna porażka tego serialu ! zamiast mordercy i gwałciciela zrobili z niego lekko szalonego zrozpaczonego romantyka Oglądam ze względu na sentyment do Kinga i ciekawa jestem jak scenarzyści to zakończą

[miska203]

Ja zaczęłam oglądać ze względu na to że książka była świetna, ale teraz oglądam raczej z nudów Zobaczymy jaki będzie dalej, i jaką koncepcję wymyślili na zakończenie - chyba obojętnie co wymyslą będzie lepsze niż zakonczenie w ksiazce

[agniesiaa]

Zmieniłabym treść pierwszego posta, bo raczej nie zachęca do dyskusji.

[Aneczka91]

Napisane przez miska203

Ja zaczęłam oglądać ze względu na to że książka była świetna, ale teraz oglądam raczej z nudów Zobaczymy jaki będzie dalej, i jaką koncepcję wymyślili na zakończenie - chyba obojętnie co wymyslą będzie lepsze niż zakonczenie w ksiazce

Ja też jestem bardzo ciekawa co wymyślą!

[n4t4lc144]

zgłaszam się i ja

chyba jak każda oglądam raczej z sympatii do Kinga :P

[nulca]

To i ja się zgłaszam! Książkę przeczytałam gdzieś tak z rok temu i pomyślałam sobie że byłby z niej niezły serial no i proszę Aczkolwiek jestem rozczarowana tym że ma być druga seria. No bo co można wymyślić?

Książka podobała mi się bardzo, serial póki co jest niezły, ale jednak martwi mnie to że akcja może być rozwleczona

No i myślałam też, że główny bohater będzie starszy możliwe że z książki nie wyłapałam jego wieku ale zawsze wydawało mi się, że to taki facet w wieku Big Jima

[PinkVanille]

Jako stała czytelniczka Kinga oglądam serial, ale tak jak wcześniej tu wspomniałyście, serial znacznie różni się od książki na niekorzyść. Serial wypada słabiej, nudniej, a książka była ciekawa. Ja podobnie jak Aneczka91 byłam rozczarowana zakończeniem książki. Ciekawe jak to rozwiążą w serialu.Nie tylkowątek Juniora i Angie całkowicie odbiega od książki, zresztą brakuje w serialu wielu istotnych w książce postaci, a są postacie, których w książce w ogóle nie było. Sam King jest producentem serialu więc chyba zgadza się na te zmiany. Szkoda, według mnie, że tak mocno zmienili fabułę, bo książka (wyjąwszy sam koniec) była bardzo ciekawa.

[Aneczka91]

hmm postacie z filmu są takie .... Bezbarwne? Gdzie mamy tu męskiego Barbiego prawdziwego żołnieża , w książce Julia była starsza od Barbiego ... Na razie te potacie nie mają charakteru ale oglądam ze względu na ciekawość jak zakończą... no i przez sympatię dla Kinga.

[n4t4lc144]

ja myślę, że troszkę za bardzo patrzymy na ten serial przez książkę, sam w sobie nie jest zły, poprzeczkę wysoko ustawiła mu właśnie książka ale jako, że bardzo od niej odbiega myślę, że musimy patrzeć na to jak na coś całkiem nowego ;-)

[Aneczka91]

Ano fakt ,zbytnio


W nowym odcinku zaskoczyło mnie to jajko pod kopułą...ciekawe co się z nim kryje... i czemu ludzie widzą swoich bliskich jak ta która była w ciąży...

[adka0401]

Moj TZ ksiazki nie czytal i jemu serial sie bardzo podoba... Mi no coz, musze sie z wieloma tutaj zgodzic, ze serial jest troche nudnawy. Czasami mam wrazenie ze z ksiazka to ma wspolne tylko to , ze miasto jest pod kopula

[n4t4lc144]

mnie też to zaciekawiło jajko..
zobaczymy jak się rozwinie

[201604191001]

Dzięki borowi za wizaż! Pewnie dowiedziałabym się o tym serialu za dwa lata Książka jest jedną z moich ulubionych Kinga, mam nadzieję, że serial mnie nie zawiedzie. Jak na razie podoba mi się obsada, osoby znane mi z innych seriali, które lubię (i osoby i seriale ).

A co do Kinga to on został wypisany jako producent wykonawczy i wiki mówi, że to "osoba, która z ramienia wytwórni filmowej bądź muzycznej ma generalny nadzór nad powstawaniem dzieła, ale zasadniczo nie uczestniczy w procesie jego realizacji. Producent wykonawczy ma kontrolę nad stanem zaawansowania produkcji filmu czy albumu, budżetem i bieżącymi kosztami, ale konkretne decyzje realizacyjne znajdują się w gestii producenta filmu lub producenta muzycznego, który jest najczęściej głównym inwestorem projektu."
Czyli wyłożył kasę, pewnie po to, żeby serial w ogóle powstał albo miał lepszy budżet i lepszych aktorów, ale za wiele nie ma do gadania.

[Aneczka91]

tak czy siak mam nadzieję że się nam serial jeszcze rozkręci

[n4t4lc144]

ja myślę, że już nam się zaczyna rozkręcać

[201604191001]

A ja jestem mocno zawiedziona. Na początku patrzyłam na serial przez pryzmat książki i byłam bardzo niezadowolona ze zmian. Później zaczęłam go traktować jako zupełnie niezależny twór i... nadal coś mi nie pasowało. Płytkie traktowanie tematów, niby rozwleczone a z problemami radzą sobie raz dwa, postacie płaskie, usilnie tworzony klimat zagrożenia i tajemnicy, którego zupełnie nie czuć. A potem spojrzałam na reżyserów i wszystko jasne - Lost. Tego serialu też nie zdzierżyłam z takich samych powodów - słabo aktorsko, słaby scenariusz, słaby klimat, słaba dynamika.
Więc ja raczej odpuszczam. Na pewno nie będę czekała na każdy kolejny odcinek, potraktuję go najwyżej jako zapchajdziurę w oczekiwaniu na moje ulubione seriale.

[agniesiaa]

Napisane przez _Judith_

A ja jestem mocno zawiedziona. Na początku patrzyłam na serial przez pryzmat książki i byłam bardzo niezadowolona ze zmian. Później zaczęłam go traktować jako zupełnie niezależny twór i... nadal coś mi nie pasowało. Płytkie traktowanie tematów, niby rozwleczone a z problemami radzą sobie raz dwa, postacie płaskie, usilnie tworzony klimat zagrożenia i tajemnicy, którego zupełnie nie czuć. A potem spojrzałam na reżyserów i wszystko jasne - Lost. Tego serialu też nie zdzierżyłam z takich samych powodów - słabo aktorsko, słaby scenariusz, słaby klimat, słaba dynamika.
Więc ja raczej odpuszczam. Na pewno nie będę czekała na każdy kolejny odcinek, potraktuję go najwyżej jako zapchajdziurę w oczekiwaniu na moje ulubione seriale.

Zgadzam się. Nic dodać, nic ująć. Rozwlekanie "problemów" i słabe budowanie napięcia. Nie czekam z niecierpliwością, oglądam na końcu, jak już wszystko inne zobaczę. Miałam to rzucić, ale jeszcze patrzę.

[Luxanna]

Pozwolę sobie odświeżyć, bo zaczął się trzeci sezon. Ogląda to ktoś jeszcze? Przyznam szczerze, że zaczynam po tych odcinkach wątpić w swój gust - zapamiętałam ten serial zupełnie z czego innego i czułam się strasznie dziwnie oglądając to, co robią z niego twórcy. Dam szansę na kolejny odcinek, ale póki co jestem zdania, że na drugim mógł się skończyć - był wtedy dobry, a zakończenie mielibyśmy otwarte i na zasadzie dopowiedzenia sobie sami, co się stało.

[NAJALANE1621]

Czytałam książkę i potem obejrzałam pierwszy sezon, nie cały... nie polecam tego serialu... totalna porażka, jeśli porównuje się do książki... nie znoszę takich nieudanych ekranizacji... wszystko nie tak... ale jeśli ktoś nie czytał, to moze przez to przebrnie:-(