Anglia

[katte25]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;79307761]Pracowalas kiedykolwiek w przedszkolu w Polsce? Masz wyksztalcenie pedagogiczne? Jakikolwiek certyfikat jezykowy?

Co robilas do tej pory?[/QUOTE]

Tak mam wykształcenie pedagogiczne i pracowałam w przedszkolu

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez katte25

Tak mam wykształcenie pedagogiczne i pracowałam w przedszkolu

No to mozesz startowac i aplikowac na np. teaching assistant. Potrzebujesz CRB check, czyli zaswiadczenia o niekaralnosci.

Jak Twój poziom jezyka angielskiego, bo to bardzo wazne?

[katte25]

Mój poziom to B1 wiem, że niestety to za mało i muszę zdobyć certyfikat FCE lub CAE.
Zaświadczenie o niekaralności mam ale polskie ale to akurat najmniejszy problem ważniejszy jest język

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez katte25

Mój poziom to B1 wiem, że niestety to za mało i muszę zdobyć certyfikat FCE lub CAE.
Zaświadczenie o niekaralności mam ale polskie ale to akurat najmniejszy problem ważniejszy jest język

To fajnie! Tak, język musi byc dobry. Zapisz sie na kurs w UK, w rok podniesiesz kwalifikacje.

Generalnie, zaswiadczenie o niekaralnosci z Polski, ktore, swoja droga, musi byc przetlumaczone przez tlumacza przysieglego, nie jest przez ich uznawane; musisz aplikowac tam o CRB check (widze, ze teraz nazwa zmienila sie na DBS check) - zajmuje to chyba ok. kilku tygodni i kosztuje 43 funty za standard i 61 za enhanced.

[katte25]

Dziękuje za informacje na pewno się przydadzą

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Jakby coś jeszcze wiedziała to możesz śmiało pisać, każda informacja jest cenna

[winstone]

Złożyłam też na studia magisterskie bo jestem na 3 roku filologii angielskiej i stwierdziłam, że jednak nie chce mi się studiować 4 lata do uzyskania MA tam, skoro mogę rok i go mieć. Na BA miałam unconditional i conditional (tu gdzie IELTS musiałam, co bez sensu bo dwa podobne kierunki), no i na MSc też mam conditional ielts + ocena końcowa na dyplomie 4. Napisałam w sprawie IELTS - bo jednak będę miała licencjat z filologii, może się uda załatwić to jakimś interview albo egzaminem u nich. Nie wiem też jak z oceną końcową na dyplomie, ale raczej nie powinno być problemu. Stresuję się jak nigdy bo w sumie do czerwca nie będę na 100% pewna czy się dostanę - dopóki nie będę wiedziała jak obroniłam.

A do tego wolałabym jednak te 770 zł wydać (chociaż chyba zrobię w UK już jeżeli będę musiała) niż studiować kolejne kilka lat

[solekv]

To faktycznie smieszna sytuacja. Tak jak mowilam musisz skotnaktowac sie z uni, w duzej czesci przypadkow prawdopodobnie zgodziliby sie zrobic ci jakis "on site" test pisemny i mowiony, jednak z doswiadczenia wiem ze nie wszystkie sa takie ludzkie i duzo z nich trzyma sie twardo procesu rekrutacji wczesniej ustalonego. Ale powodzenia, i na obronie i w rekrutacji!

[Namisaria]

witam



Na pewno ktoras z Was jest w stanie mi moze troche pomoc aktualnie przebywam w Danii, pracuje, natomiast jestem na okresie wypowiedzenia, w zwiazku z tym zaczelam myslec o wyjezdzie do Anglii, aby zmienic trochę srodowisko, zreszta zawsze chcialam tam pojechac.

Co najpierw? Co musze zrobić? W sensie, co zrobic zeby nie wysiasc na lotnisku i latac po hotelach/hostelach szukajac noclegu? Chcialabym wynajac pokoj, nie potrzebuje mieszkania, gotowka na ten cel jest, wraz z pieniędzmi na depozyt, problem w tym, ze raczej na odleglosc nikt nie bedzie sklonny czekac az przyjade i zaplace, a z gory w ciemno tego tez robic nie chce.

Duzo sie naczytalam, orientuje sie mniej wiecej jak wygladaja cale procedury, natomiast co jesli nie posiadam wpływów na konto, aby moc udowodnic swoja wyplacalnosc landlordowi?

I co z praca? Zakladajac ze juz jestem w Anglii na swoim pokoju, jobcenter?



Poradzcie mi, jak sie do tego zabrac, moze ktos ma juz doswiadczenie z takimi "spontanicznymi" wyjazdami.

[Pani_Mada]

Napisane przez Namisaria

witam



Na pewno ktoras z Was jest w stanie mi moze troche pomoc aktualnie przebywam w Danii, pracuje, natomiast jestem na okresie wypowiedzenia, w zwiazku z tym zaczelam myslec o wyjezdzie do Anglii, aby zmienic trochę srodowisko, zreszta zawsze chcialam tam pojechac.

Co najpierw? Co musze zrobić? W sensie, co zrobic zeby nie wysiasc na lotnisku i latac po hotelach/hostelach szukajac noclegu? Chcialabym wynajac pokoj, nie potrzebuje mieszkania, gotowka na ten cel jest, wraz z pieniędzmi na depozyt, problem w tym, ze raczej na odleglosc nikt nie bedzie sklonny czekac az przyjade i zaplace, a z gory w ciemno tego tez robic nie chce.

Duzo sie naczytalam, orientuje sie mniej wiecej jak wygladaja cale procedury, natomiast co jesli nie posiadam wpływów na konto, aby moc udowodnic swoja wyplacalnosc landlordowi?

I co z praca? Zakladajac ze juz jestem w Anglii na swoim pokoju, jobcenter?



Poradzcie mi, jak sie do tego zabrac, moze ktos ma juz doswiadczenie z takimi "spontanicznymi" wyjazdami.

jeśli chodzi pracę, to idź prosto do jakieś agencji. nie wiem gdzie dokładnie się wybierasz, ale najczęściej jest ich w mieście kilkanaście. ale niestety styczeń-luty-marzec to bardzo zły czas na szukanie pracy.

jeśli chodzi o mieszkanie, to przy wynajmie samego pokoju jest łatwiej. z opowieści moich znajomych wynika (w co sama uwierzyć nie mogłam), że przy wynajmie pokoju mało kto podpisuje jakąkolwiek umowę, a więc i wpływów udowadniać nie musisz. wychodzą z założenia, że przestaniesz płacić - to Cię wyrzucą. ma to też ten plus, że możesz na początek wziąć co znajdziesz i potem zaraz się przeprowadzić gdy ogarneisz jakieś lepsze lokum. poszukaj sobie grup na fb. ja szukałabym na grupach typowo pod wynajem jak i na polskich grupach tego miasta. z pewnością nie jesteś jedyną, która przyjeżdża nie mając mieszkania i na pewno ktoś Ci podpowie jak to zorganizować.

[redzi13]

Hej ja jestem w Angli 4 lata i mam tu już moja cala rodzine oraz praktycznie cale moje zycie tu przeniosłam sprzedałam mieszkanie w Pl i tu mam wszystko jeżeli potrzebujesz jakiś bieżących informacji napisz to sprobuje Ci pomoc.
PS.job center nie pomaga w znalezieniu pracy jeżeli jesteś tutaj bez Insurance Number.pozdrawiam.

[Pani_Mada]

Napisane przez redzi13

Hej ja jestem w Angli 4 lata i mam tu już moja cala rodzine oraz praktycznie cale moje zycie tu przeniosłam sprzedałam mieszkanie w Pl i tu mam wszystko jeżeli potrzebujesz jakiś bieżących informacji napisz to sprobuje Ci pomoc.
PS.job center nie pomaga w znalezieniu pracy jeżeli jesteś tutaj bez Insurance Number.pozdrawiam.

no tak. zapomniałam dodać koniecznie trzeba jak najszybciej wyrobić Insurance Number, bo bez niego nigdzie Cię do pracy nie przyjmą. chyba że na czarno bez żadnej umowy (za jakieś grosze oczywiście). przy czym w większości wystarczy, że na początku pokaże się list, z umówionym spotkaniem, a numer donieść można później.
no i oczywiście konieczne jest wyrobienie konta w banku. a z tego co wiem to jest z tym problem jeśli nie ma się Insurance Number. i tutaj już list z zaproszeniem na rozmowę nie wystarczy.

[winstone]

Wiem, wiem, czekam cały czas na odpowiedź, mam nadzieję że da radę. A co do pracy licencjackiej (dobrze, że w UK nie ma obron...) - teoria już napisana więc czekam na jakieś promki wizzaira albo rynaira, żeby bookować. Coraz bliżej! Najbardziej obawiam się problemów ze znalezieniem pracy, no ale chyba jakoś da radę.

[redzi13]

dokładnie bez Insurancu w tej chwili nic nie zrobisz , Co do zakładania konta pomagalam koleżance zakladac konto w zeszłym miesiącu i na 100% bez Insurancu tego nie zrobisz ,Nawet jak wyślesz wniosek do banku o zalozenie konta to i tak musisz isc osobiście potwierdzić te informacje i tam już chcą Insurance. Wiec to podstawa. Z mieszkaniami czy tez raczej pokojami do wyn ajecia nie ma zadnego problemu. Dobze jest znaleźć wlasnie na FB grupe tematyczna bo sa w każdym miescie bo tam od ludzi mozn uzyskac dużo informacji bieżących. No i ten Insurance ale jeżeli znasz jezyk to załatwisz to raz dwa.

[Pani_Mada]

wiem, że swego czasu Lloyds nie wymagał Insurance Number. ale mogło się to zmienić do teraz

[redzi13]

uwiez mi obeszłam z kolezanka wszystkie banki i wlasnie Loyds jest teraz bardzo restrykcyjny i żaden bank obecnie bez Insurancu nie zalozy konta obecnie od tlumacza zadaja jeszcze podpisywania klauzuli ze bieze wszytsko na siebie jeżeli osoba zakladajaca konto czegos nie zrozumiala masakra.Na dodatek moja kolezanka musiala mieć również potwierdzenie adresu i to wszytsko wlasnie w Loyds.

[Pani_Mada]

Napisane przez redzi13

uwiez mi obeszłam z kolezanka wszystkie banki i wlasnie Loyds jest teraz bardzo restrykcyjny i żaden bank obecnie bez Insurancu nie zalozy konta obecnie od tlumacza zadaja jeszcze podpisywania klauzuli ze bieze wszytsko na siebie jeżeli osoba zakladajaca konto czegos nie zrozumiala masakra.Na dodatek moja kolezanka musiala mieć również potwierdzenie adresu i to wszytsko wlasnie w Loyds.

wierzę wierzę widzę bardzo dużo się zmieniło. jakieś 2 lata temu, najłatwiej było w Lloyds, nie wymagali praktycznie nic. pewnie przejechali się na tym i podnieśli wymagania

[cavvythecat]

Napisane przez redzi13

uwiez mi obeszłam z kolezanka wszystkie banki i wlasnie Loyds jest teraz bardzo restrykcyjny i żaden bank obecnie bez Insurancu nie zalozy konta obecnie od tlumacza zadaja jeszcze podpisywania klauzuli ze bieze wszytsko na siebie jeżeli osoba zakladajaca konto czegos nie zrozumiala masakra.Na dodatek moja kolezanka musiala mieć również potwierdzenie adresu i to wszytsko wlasnie w Loyds.

Nie miałam NIN przy zakładaniu konta (Bank of Scotland), nie miałam nawet jeszcze umówionego spotkania. Potwierdzenie adresu fakt, musi być.

[CyrylJ]

Cześć wszystkim w Wizażu

W przyszłym miesiącu podejmę nową pracę w Wielkiej Brytanii. Jestem jednak zdezorientowany, jak działa tam podatek dochodowy. Zostanie mi wypłacona około ]£30 000 po opodatkowaniu. Ale czy muszę zrobić wszystko, aby zapłacić ten podatek? Nie jestem pewien, jak to działa. Czy ktoś może doradzić? Dzięki!

[Tangerina]

Nie wiem czy piszę w dobrym dziale ale to chyba najlepsze miejsce na takie pytanie. Pracuję teraz w Anglii i mieszkam w kwaterach z agencji. Czy to normalne że w kwaterach są wspólne prysznice? Niby są godziny w których wchodzą kobiety i mezczyzni ale nikt tego nie przestrzega. Nie dzieje się nic złego ale już któryś raz mam sytuacje że nie mogę się umyć bo faceci są pod prysznicem albo wchodzą się normalnie umyć jak ja jestem. Właściciel budynku nie widzi problemu, agencja nie reaguje..

[KiszkaPasztetowa]

Nie, nie jest to normalne.To nie brzmii jak agencja tyllko jak oboz pracy

[muszebyclesniczymalbo]

Osoba pracowała w anglii przez okres 4 tygodni.

na payslipie co tydzien ( od 320 do 400 funtów) napisane jest że odjęto NATIONAL INSURANCE (ok. 29,8 funta) domyślam się ze to jest jakieś ubezpieczenie ale czy jest ono równe z odprowadzeniem podatku? czy jesli nie mam nic więcej na payslipie napisane to znaczy że nie płaciłem podatku?


oraz jeszcze jedno czy jeśli pracowałem tylko 4 tygodnie w tamtym roku i (jeśli ) nie płaciłem podatku to czy w tym roku już go płacić będę musiał?

proszę o oświecenie
Ps to była 1 praca w anglii nigdy tam wczesniej nie pracowałem

[Zorzoli]

Musisz zrobić korektę deklaracji podatkowej i dodać PIT/ZG czyli od dochodów z zagranicy.
To, że nie zapłaciłeś w zeszłym roku nie znaczy, że już nie musisz. Urząd skarbowy ma chyba 4 lata aby cię ścignąć i doliczyć odsetki za zwłokę.

[madziara_07]

to w koncu kto pracowal jakas anonimowa osoba czy ty?
NI to ubezpieczenie, podatku (tax) prawdopodobnie ci nie odciagano poniewaz urzad podatkowy uznal (i slusznie) ze nie prezkroczysz progu kwoty wolnej od podatku (w tym momencie jest to nieco ponad 11tys funtow). Co wazne rok podatkowy w Wielkiej Brytanii zaczyna sie 1 kwietnia a konczy z ostatnim dniem marca.

nie rozumiem pytania o to czy bedziesz musial placic podatek w tym roku. Jesli chodzi ci czy bedziesz musial zaplacic podatek zalegly za zeszly rok to nie, bo otrzymujac cztery wyplaty po 300-400£ nie przekroczyles progu tej kwoty wolnej od podatku.
Jezeli chodzi ci ze chcesz znowu pojechac i pracowac w tym roku w UK to nie wiem jaka decyzje podejmie brytyjski urzad podatkowy.

[Zorzoli]

madziara_07 ale skoro on mieszka na stałe to powiniene roliczyć ten przychód w Polsce ponieważ tutaj jest jego rezydencje podatkowa.

Nie jestem ekspertem ale tak mi się wydaje.

[Pani_Mada]

Napisane przez muszebyclesniczymalbo

Osoba pracowała w anglii przez okres 4 tygodni.

na payslipie co tydzien ( od 320 do 400 funtów) napisane jest że odjęto NATIONAL INSURANCE (ok. 29,8 funta) domyślam się ze to jest jakieś ubezpieczenie ale czy jest ono równe z odprowadzeniem podatku? czy jesli nie mam nic więcej na payslipie napisane to znaczy że nie płaciłem podatku?


oraz jeszcze jedno czy jeśli pracowałem tylko 4 tygodnie w tamtym roku i (jeśli ) nie płaciłem podatku to czy w tym roku już go płacić będę musiał?

proszę o oświecenie
Ps to była 1 praca w anglii nigdy tam wczesniej nie pracowałem

nie płaciłeś podatku (NI to nie podatek), ponieważ rozpocząłeś pracę po początku roku podatkowego (który zaczyna się 1 kwietnia). podatek zacząłbyś płacić dopiero gdy przekroczysz kwotę wolną od podatku, czyli coś ok 11 000 funtów.

w tym roku będzie prawdopodobnie tak samo. a więc na początku nie będziesz płacił podatku, tylko zaczną Ci go naliczać po przekroczeniu tej kwoty. gdyby jednak zaczęli Ci naliczać podatek od samego początku, a załóżmy, że znowu skończysz pracę po 4 tygodniach wiec nie zdążysz zarobić wiecej niż te 11 000 funtów, to możesz się starać o zwrot podatku i zwrócą Ci to co zabrali.

[pawelwerp]

Studia w Anglii to niestety dość droga rzecz...


BTW. Czy myślicie, że ratalne pozyczki w HapiPożyczki są ok... Co o tym sądzicie?

[awesooming]

Hej!

Jadę do Birmingham na praktyki na 3 miesiące. Jest ktoś może w okolicy? Polecacie coś odwiedzić?