Spirytus rozrabiany na wesele?

[Ahtaga]

Hej, czy spotkalyscie sie z czyms takim ze na weselu byl spirytus rozrabiany? Spirytus polski z polmosu no i rozcieczany przez osoby kompetentne. Ktos podsunal mi taki pomysl i nie wiem co o tym myslec...

[aaricia8]

Ja bym nie ryzykowała. Chyba że chcesz potem gości weselnych odwiedzać w szpitalu.

[carolinascotties]

Spotkałam się z tym - nikt nie zachorował, nikt nie oślepł - spirytus był z legalnego źródła

Nie wiem, jak to się nazywa - ale była też wersja spirytusu mieszanego z karmelizowanym cukrem.

Nie powiem Ci nic na temat smaku - bo nie piłam - ale wsyzstcy doskonale się bawili i pili, pili, pili

[Ahtaga]

Co do źródła to napewno by to było z Polmosu, polski spirytus od producenta.

Mysle że gdyby był porozlewany w takie specjalne butelki z etykietami weselnymi to by bylo OK tylko tak sobie mysle ze ludzie teraz bardzo podejrzliwie podchodzą do wszystkiego i gdyby wiedzili butelke bez banderoli to mogli by sie bać że jakas ruska taniocha albo cos...

[aaricia8]

Nie znam się na rozrabianiu alkoholi (), ale uważaj na podróbki i wódkę kupowaną z niepewnego źródła. Lepiej tej wódki kupić mniej a pewnego pochodzenia niż więcej i mieć ludzi na sumieniu.

Odnośnie etykietek -> moja siostra naklejała je na fabrycznie zamontowane przez producenta. Nie było ich widać.

A z jakiego źródła masz ten alkohol? W jaki sposób on jest "profesjonalnie" rozrabiany?

[Ahtaga]

"profesjonalnie" rozrabiane w sensie ze nie przez wujka czy dziadka w wiaderku albo baniaczku tylko przez osoby ktore pracuja w restauracji i maja na codzien stycznosc z kulinariami itp i nie raz juz robily takie cos i nic sie nikomu nie stalo dostają towar podobno prosto od producenta.
ale jakos obawiam sie ze ludzie by sie bali pic...

no i w dodatku to ludzie z rodziny wiec mysle ze przekrętu by nie chcieli zrobic

a jak Wy byscie zareagowaly na wodke w weselnych butelkach bez banderoli?

[aaricia8]

Napisane przez Ahtaga

"profesjonalnie" rozrabiane w sensie ze nie przez wujka czy dziadka w wiaderku albo baniaczku tylko przez osoby ktore pracuja w restauracji i maja na codzien stycznosc z kulinariami itp i nie raz juz robily takie cos i nic sie nikomu nie stalo dostają towar podobno prosto od producenta.
ale jakos obawiam sie ze ludzie by sie bali pic...

A to co innego

Napisane przez Ahtaga

a jak Wy byscie zareagowaly na wodke w weselnych butelkach bez banderoli?

Ja bym była nieco nieufna.
Ale są tacy, którzy tego nawet nie zauważą

[m.a.r.t.a]

Napisane przez aaricia8

Ja bym nie ryzykowała. Chyba że chcesz potem gości weselnych odwiedzać w szpitalu.

Nie przesadzajmy, jeśli zadania mają się podjąć osoby niekompetentne to już inna bajka.

My na swoim będziemy mieli prawdopodobnie Finlandię / Soplicę a oprócz tego rozrabiany spirytus na wódke m in kokosową, przypalankę, miodową, karmelową.Kilka razy miałam już okazje spróbować takiego alkoholu i nie mam nic przeciwko Nam bardzo smakuje.
Oczywiście będzie to robić osoba, która zna się na rzeczy..

[malin30]

Na naszym weselu też będziemy mieli rozrabiany spirytus: wódkę karmelową i lekko cytrynową. Mój TŻ zna się na tym. Próbowaliśmy tego z moim ojcem i ja, która ogólnie nie lubi wódki, wypiłam to bez problemu i ze smakiem. To było tydzień temu i nic mi się nie stało Wódkę będziemy mieli w butelkach z naklejkami i zakrętkami weselnymi. Oryginalne będzie tylko wino.

[Ahtaga]

uf to widze ze bedzie wiecej takich wesel

[malin30]

Jeśli ktoś ma się zatruć, to może i kupioną w sklepie wódką (słyszałam o bolsie). A poza tym na weselach jest tyle innch specjałów,które mogą podziałać szkodliwie No i wódka w nadmiarze też szkodzi ;P

[SNURKA]

Napisane przez Ahtaga

Hej, czy spotkalyscie sie z czyms takim ze na weselu byl spirytus rozrabiany? Spirytus polski z polmosu no i rozcieczany przez osoby kompetentne. Ktos podsunal mi taki pomysl i nie wiem co o tym myslec...

A po co robic sobie dodatkową robotę ?
Nie lepiej kupic dobrą wódkę w sklepie ?

Ja wolała bym gością podac mneij dobrej wódki niż dużo "mieszanki".

[zytasia]

Szczerze mowiac nigdy na zadnym weselu nie zwrocilam uwagi czy jest banderola czy nie Jak lali, to pilam i tyle. Ciezko byloby mi uwierzyc ze ktos na wesele moglby zakupic lewy spirytus od wiejskiego zulika i tym samym narazic zdrowie gosci, wiec mysle ze nie ma co sie bac. Jesli jest pewne zrodlo pochodzenia i jesli rozrabiaja osoby ktore maja o tym pojecie - nie ma co sie bac i zastanawiac, tylko brac

[Ahtaga]

a wiecie może gdzie mozna kupic czyste butelki?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez SNURKA

A po co robic sobie dodatkową robotę ?
Nie lepiej kupic dobrą wódkę w sklepie ?

Ja wolała bym gością podac mneij dobrej wódki niż dużo "mieszanki".

Spirytus w odpowiednich proporcjach rozrabiasz i masz czystą wódke jak ze sklepu, a chociaż jedna mieszanka może się pojawić czemu nie.Taką wódkę pije się bez najmniejszego problemu i nie ma co się martwić o mieszanie jej z czystą.Wiem to z własnego doświadczenia.

[justka_81]

Napisane przez SNURKA

A po co robic sobie dodatkową robotę ?
Nie lepiej kupic dobrą wódkę w sklepie ?

Ja wolała bym gością podac mneij dobrej wódki niż dużo "mieszanki".

Zgadzam się. Uważam, że podawanie rozrabianego spirytusu nie wygląda zbyt elegancko. Takie rzeczy można sobie pić w domu na imprezce jak ktoś lubi a nie na eleganckim weselu.
Ja tam wolę żeby goście widzieli że na weselu jest porządka wódka niż jakiś rozrabiany spirytus kupiony żeby zaoszczędzić.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez justka_81

Zgadzam się. Uważam, że podawanie rozrabianego spirytusu nie wygląda zbyt elegancko. Takie rzeczy można sobie pić w domu na imprezce jak ktoś lubi a nie na eleganckim weselu.
Ja tam wolę żeby goście widzieli że na weselu jest porządka wódka niż jakiś rozrabiany spirytus kupiony żeby zaoszczędzić.

Justka_81 ale nikt nie mówi, że rozrobiony alkohol bedzie podawany w butelkach po żulach, gdzie każda jest innego koloru, kształtu .

Np u nas część alkoholu to spirytus kupiony od znajomego z hurtowni, który dodatkowo będzie nam rozrabiał a podawany będzie w szkle zrobionym na zamówienie.Mi taka wódka bardzo smakuje i nie uważam jej za gorszą..

Ale tym stwierdzeniem że można sobie pić taką w domu a nie na eleganckim weselu... zostawię bez komentarza.Mam nadzieje, że nikogo z chętnych do takiej opcji to nie dotknęło.Najwidoczniej nie mialaś okazji zobaczyć jak w profesjonalny sposób można ją przygotować i podać...lepiej niż wódkę z etykietką skierowaną do gości o nazwie X.

[malin30]

Napisane przez Ahtaga

a wiecie może gdzie mozna kupic czyste butelki?

http://www.euro-win.pl/sklep/ tam mają i butelki,i nakrętki weselne.Polecam!

[Ahtaga]

Napisane przez malin30

http://www.euro-win.pl/sklep/ tam mają i butelki,i nakrętki weselne.Polecam!

o! super, dzieki

[justka_81]

Napisane przez m.a.r.t.a

Ale tym stwierdzeniem że można sobie pić taką w domu a nie na eleganckim weselu... zostawię bez komentarza.Mam nadzieje, że nikogo z chętnych do takiej opcji to nie dotknęło.Najwidoczniej nie mialaś okazji zobaczyć jak w profesjonalny sposób można ją przygotować i podać...lepiej niż wódkę z etykietką skierowaną do gości o nazwie X.

Ja po prostu uważam, że taki alkohol nie pasuje na wesele i zdania nie zmienię.
Wujek mojego TŻ rozrabia spirytus i np. na imieninkach podają wódkę i spirytus (różne smaki) więc nie uważam, że to było coś obraźliwego o piciu go w swoim gronie w domu. Też mogliśmy się zgodzić żeby nam rozrobił, ale ja nie uznaję takich rzeczy i tyle.
Poza tym na żadnym weselu jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam.

[malin30]

Dowiedziałam się, że nie można przyklejać na butelki z wódką robionych samemu etykiet, bo spływa od wody, która się osadza w lodówce.

[Yazowa]

qrcze a ja sie wahałam czy nie przesadzę z tym spirytusem kupujemy też sporo wódeczki (absolwent) , ale powiem Wam że ja piję tylko mojej mamy- czyt- samogon hehe.. spirytus nieelegancki? hm...pracuję w sklepie spożywczym- mąż mądrzejszy był- uczył się- jest informatykiem. Ile zarabiamy? ja 750 on 1700.. pare groszy mamy z prywatnej nauki jazdy którą prowadzi mój mąż. hm..ile os na weselu? 80. Kto robi wesele? My. Dlaczego nie rodzice? Bo teściów stać a moich nie i nie będę im przykrości robić. Więc po prostu nie stać mnie wywalić samą wódeczkę oryginalną. A... zwrócę uwagę na tzw. bramy... które robią dzieci czy starsi a w przewadze żuliki Wychowałam się na małej wsi, jak mnie mąż bedzie chciał zabrać to natknie się na takie żulowe bramy... i co niby im dać? samogonik, spirytusik..a co

[Elfir]

Wodka firmowa nie jest koszmarnie droga i szczerze mowiac dla mnie mieszanie spirytusu na wesele trąci wiochą i remizą strazacką.
Z wypowiedzi osob, z ktorymi bylam na weselu, jest to bardzo zle widziane, a barwionej karmelem nikt nie pil - na weselu zeszła tylko wodka z banderola.

[malin30]

Napisane przez Elfir

Wodka firmowa nie jest koszmarnie droga i szczerze mowiac dla mnie mieszanie spirytusu na wesele trąci wiochą i remizą strazacką.
Z wypowiedzi osob, z ktorymi bylam na weselu, jest to bardzo zle widziane, a barwionej karmelem nikt nie pil - na weselu zeszła tylko wodka z banderola.

Nie piję wódki - nie lubię. Ale zrobię wyjątek na własnym weselu. Mamy tylko rozrabiany spirytus - z nutą cytryny i karmelowy. Oba wypijam bez problemu i jest to dużo smaczniejsze od zwykłej wódki z banderolą. Trudno, będę miała "wiochę"

[jaskier]

A orientowałyście się już czy właściciel lokalu wyraża zgodę na wystawianie rozrabianego spirytusu? W wielu restauracjach jest surowy zakaz gdyż w razie gdyby się coś stało największe kłopoty miałby właściciel...
My kupiliśmy na nasze wesele wódkę sklepową. Nie zaryzykowałabym rozrabiania mimo, że wielu członków rodziny się tym zajmuje i robią naprawdę przepyszne trunki. Jeżeli już się zdecydowałyście na rozrabianie to na Waszym miejscu nie podawałabym tylko wódek smakowych bo nie wszyscy je lubią.

[malin30]

Napisane przez jaskier

A orientowałyście się już czy właściciel lokalu wyraża zgodę na wystawianie rozrabianego spirytusu? W wielu restauracjach jest surowy zakaz gdyż w razie gdyby się coś stało największe kłopoty miałby właściciel...
My kupiliśmy na nasze wesele wódkę sklepową. Nie zaryzykowałabym rozrabiania mimo, że wielu członków rodziny się tym zajmuje i robią naprawdę przepyszne trunki. Jeżeli już się zdecydowałyście na rozrabianie to na Waszym miejscu nie podawałabym tylko wódek smakowych bo nie wszyscy je lubią.

My mamy wesele w ośrodku wypoczynkowym, więc nie potrzebna jest żadna zgoda na konkretny alkohol.
Karmelówki mamy tylko kilka butelek, a reszta to z dodatkiem cytryny, która poprawia smak rozrobionego spirytusu. Tak się często robi i nie jest to żadna "wódka smakowa"

[Yazowa]

wiocha? remiza? hehehe ...zonk sala gimnastyczna ... ja sie ciesze że niektóre wesela robicie w ***** hotelach czy restauracjach, ale... zawsze jest ale, NIE STAć MNIE co nie czyni mnie gorszą panną młodą

[sarah9]

Bez przesady!
Kto przychodzi na wesele z chęcią zabawy nie patrzy na banderole na Boga!
Ja mam wesele w restauracji i będę miała rozrobiony spirytus, który już jest. Już piłam i jest bardzo dobry, jeśli nie lepszy niż sklepowa wódka. Ja przynajmniej się po nim lepiej czuję.
A banderol i tak byśmy nie mieli- kupiłam inne nakrętki, więc musiałabym i tak zerwać.

[gagatka85]

My też sie zastanawiamy nad majeniem spirytusu, tzn mój bo ja bym wolała kupiony!! Ale jedna flaszka spirytusu kosztuje 9 zł kupujesz 100 i płacisz 900 zł. Za jedna widke ze sklepu płace około 20/30 zł. Za 100 wychodzi 3000 tys
A spirytus jest z z dobrego i pewnego źródła. Rok temu byłam na weselu i tez była taka i nikt nie narzekał!!

[Melliana]

Moim skromnym zdaniem... khem, khem: nie byłam jeszcze na weselu, gdzie podano by wodkę-samoróbkę. Może dlatego, że wesela były w hotelach i restauracjach, nieduże, a eleganckie
A jeśli kogoś nie stać - co doskonale rozumiem - to nie robi wesela na 80 osób. I tyle...