Pielęgnacja twarzy - ocena

[Dolly1125]

Hejka kochane, tak się zastanawiam czy aby mój 'system pielęgnacyjny' nie jest zbyt ubogi oczko.gif .
Oto moja filozofia:
RANO:
- żel micelarny ogórek mięta - ziaja
- tonik oliwkowy z wit. c - ziaja
- kremik alantan dermoline fioletowy, ochronny
POPOŁUDNIE:
- płyn micelarny - owies
- znów ten sam tonik ziajowy
WIECZÓR:
- przemycie twarzy kranówą
- tonik płatki róży - ziaja
- kremik, ten co rano
Do tego raz na tydzień robię sobie peeling cukrowy, raz w miesiącu przemywam twarz mieszanką cytryna i miód.
Czy tak jest dobrze? Jakieś rady? Dodam, że mam cerę z dużą ilością pieprzyków

[MissChievousTess]

trudno ocenić bo brak podstawowej informacji- jaki masz typ cery: wrażliwa, sucha, normalna, mieszana? Jeśli nie wiesz to poszłabym do jakiejś drogerii na spotkanie z konsultantką, która to ustali. Chyba w drogeriach Natura są takie usługi.
Jedno wiem na pewno- Ziaja mnie składami nie powala, toniki mają alkohol więc mogą wielu cerom szkodzić (suchej, przesuszonej, mieszanej), tak samo z peelingami mechanicznymi. Dużo lepsze są enzymatyczne. Na cały dzień krem, który stosujesz może być za ciężki. A witamina C może podrażniać. I powoduje złuszczanie, więc przy witaminie C nie zaleca się jednocześnie peelingu mechanicznego, a na dzień musi być krem z wysokim filtrem UV bo inaczej można się nabawić przebarwień i zmian pigmentacyjnych skóry.

[Dolly1125]

Mam cerę normalną. Jedynym jej minusem są tak naprawdę pieprzyki

[mala2806]

Malujesz się ? W jakim stanie masz cerę, masz jakiś problem ? Moim zdaniem powinnaś dołożyć krem z filtrem, tym bardziej jeśli masz pieprzyki.

[MissChievousTess]

Napisane przez Dolly1125

Mam cerę normalną. Jedynym jej minusem są tak naprawdę pieprzyki

Pieprzyki to ślady po początkach zmian, które mogą być nowotworowe. Serio. Nie straszę. To ślady po wygranej walce skóry z początkami takich mutacji komórek. To oznacza, że podstawa to dla Ciebie ochrona przed promieniowaniem UV. Szła bym w krem na dzień spf 30 i wyżej w miesiącach letnich. Poza tym wystarczy Ci pielęgnacja nastawiona na nawilżenie -kremy, mgiełki, serum, szczególnie latem i zimą na noc (sezon grzewczy) i przeciwzmarszczkowo kremy z witaminą E, jakieś serum z witaminą C (ale zaczynaj stopniowo, od niższych stężeń, docelowo pewnie nawet 15% Ci nie zaszkodzi) no i raczej nie musisz bać się kosmetyków z retinolem. Peeling zmieniłabym jednak na enzymatyczny z uwagi na pieprzyki. To obszary wrażliwe, peeling mechaniczny może uruchomić stan zapalny w takiej zmianie i sprawić, że jednak będzie ona dalej mutować w kierunku komórek jakiegoś nowotworu skóry. Na pociesznie- ponieważ masz organizm przyzwyczajony do walk skóry z mutacjami będziesz pewnie żyć nieco dłużej niż Twoi rówieśnicy. Osoby z pieprzykami już tak mają. Mają specyficzne DNA.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

A i nie potrzebujesz ciężkich, bardzo tłustych kremów. Jedynie podczas ostrej zimy możesz używać czegoś cięższego i lepiej na olejkach niż na parafinie. Parafiny powinnaś unikać bo Cię zapcha. Będziesz mieć zaskórniki, powiększone pory skóry albo zmiany zapalne. Twoja skóra wytwarza w sam raz tłuszczu i sebum. Nie potrzeba jej więcej. I na pewno nie potrzebuje kremu na noc. Już prędzej lekkiego serum z witaminą C. Sama mam teraz krem w sam raz dla Ciebie- Mixa Hyalurogel. Poczytaj sobie jego skład albo zobacz w drogerii konsystencję. Takie kremy będą Ci służyć. Podobny jest bodajże Dermedic Hydrain2. To kremy w formie lekkiego żelu. Podobna jest chyba Vichy Idealia. I tu ważna uwaga- kremy ziaja mają za ciężką bazę kremową dla Twojego typu skóry, mogą zapychać Ci pory, skutkiem może być większa ilość pieprzyków tworzących się z zaskórników. Jeśli Twoja cera będzie się za mocno przetłuszczać spokojnie możesz robić maseczki na bazie glinek, w sumie wszystkich- wystarczy zmieszać glinkę z hydrolatem.

[im_catharsis]

Dlaczego akurat produkty w większości marki ziaja?? Fakt, sama jestem fanką glinek tej marki, ale nie ograniczam się jedynie do niej. Stosuje różne produkty i regularnie zmieniam marki, szukając lepszych, bardziej odpowiednich. Eksperymentuje, nie używam płynów micelarnych (nadmiernie wysuszają moja skórę) dbam o nawilżenie, odżywienie nie tylko od zewnątrz, ale również wewnątrz. Staram się nie zaniedbywać tego i możliwie regularnie stosować peeling enzymatyczny. Może tez poeksperymentuj ??

[Zzziajana]

Nie masz tak, że jak polubisz jakąś markę to kupujesz jej różne kosmetyki? W mojej łazience jest mnóstwo kosmetyków Ziai, są te gorsze i lepsze, bo po prostu wiem, że cokolwiek bym od nich nie kupiła to może mi nie pomóc, ale na pewno nie zaszkodzi

[im_catharsis]

Napisane przez Zzziajana

Nie masz tak, że jak polubisz jakąś markę to kupujesz jej różne kosmetyki? W mojej łazience jest mnóstwo kosmetyków Ziai, są te gorsze i lepsze, bo po prostu wiem, że cokolwiek bym od nich nie kupiła to może mi nie pomóc, ale na pewno nie zaszkodzi

Nie, nie mam tak. Patrzę nie tyle na markę, co na skład. Staram się kupować z głową, a nie pod presją reklamy A ona wypada wyjątkowo kiepsko, wystarczy spojrzeć co ma dla nas w zanadrzu w składzie.

[mala2806]

Dla mnie kosmetyki Ziaji to najgorszy badziew na świecie. Może nie przetestowałam wszystkiego ale miałam naprawdę sporo kosmetyków i to mi wystarczy. Uczulają, alkohol bardzo wysoko w składzie, mydła pod prysznic wysuszają, płyny do higieny intymnej uczulają... Pomimo, że to tanie kosmetyki to moim zdaniem ich kupno to marnotrastwo pieniędzy, dziwie się, że jest tyle zwolenniczek... chyba ceny bo na pewno nie jakości.

[KZag]

Napisane przez mala2806

Dla mnie kosmetyki Ziaji to najgorszy badziew na świecie. Może nie przetestowałam wszystkiego ale miałam naprawdę sporo kosmetyków i to mi wystarczy. Uczulają, alkohol bardzo wysoko w składzie, mydła pod prysznic wysuszają, płyny do higieny intymnej uczulają... Pomimo, że to tanie kosmetyki to moim zdaniem ich kupno to marnotrastwo pieniędzy, dziwie się, że jest tyle zwolenniczek... chyba ceny bo na pewno nie jakości.

Dla mnie większość to też szajs i strata pieniędzy, ale seria z mocznikiem - balsam i kremy do rąk i stóp są super. Nie szukam innych.

[im_catharsis]

Napisane przez KZag

Dla mnie większość to też szajs i strata pieniędzy, ale seria z mocznikiem - balsam i kremy do rąk i stóp są super. Nie szukam innych.

Zgadzam się. Ja z ziaii tylko jedną maskę toleruję, tą z glinka brązową o ile pamięć mnie nie myli, reszta to strata pieniędzy.

[jbak]

Dla mnie ziaja tez do bani mialam zel pod prysznic to mi skore wysuszyl :/ do twarzy to nawet nie proboje ziaji bo az strach. Generalnie ich kosmetyki maja nieciekawe sklady, czesto podrazniajace i uczulajace, z polskich marek zdecydowanie wole bielende fajne sklady kosmetykow, fajne ceny.. Teraz kupilam rozany olejek do mycia twarzy, rose care i nic a nic nie podraznia, a super odswieza cere i pielegnuje.

[im_catharsis]

Napisane przez jbak

Dla mnie ziaja tez do bani mialam zel pod prysznic to mi skore wysuszyl :/ do twarzy to nawet nie proboje ziaji bo az strach. Generalnie ich kosmetyki maja nieciekawe sklady, czesto podrazniajace i uczulajace, z polskich marek zdecydowanie wole bielende fajne sklady kosmetykow, fajne ceny.. Teraz kupilam rozany olejek do mycia twarzy, rose care i nic a nic nie podraznia, a super odswieza cere i pielegnuje.

Również kiedyś coś miałam z bielendy, nie wspominam jej najgorzej, jednak i tak stronię od tego rodzaju kosmetyków. Nie wiem czemu, ale zawsze się dopatrzę w składzie czegoś, co niekorzystnie wpływa na naszą cerę, a nieraz nawet na zdrowie.

[Zzziajana]

Dziewczyny, hej zeszłyśmy z tematu!

Ale odnosząc się do tego, co piszecie - moim zdaniem nie chodzi o presję reklamy czy cenę kosmetyków Ziaja, po prostu dla niektórych kobiet to naprawdę dobre kosmetyki Mnie nigdy nic z Ziai nie wysuszyło ani nie uczuliło, jasne, że są produkty, które działają lepiej lub gorzej, ale w moim przypadku, jedyne, co może mi się "stać" po zastosowaniu jakiegoś nowego kosmetyku tej firmy to tylko i wyłącznie może nie zadziałać Jasne, że rozumiem, że uważacie te produkty za złe skoro skład Wam nie odpowiada czy jakiś kosmetyk Was uczulił, bo mnie się też to wielokrotnie zdarzyło w przypadku innych firm i wiem, że nigdy do nich nie wrócę Jednak są też zwolenniczki alkoholu w kosmetykach (wiem, wiem, teraz mnie zlinczujecie Chodzi o to, że odpowiednio dawkowane kosmetyki z alkoholem nie zaszkodzą, nawet dermatolog przepisywał mi toniki na bazie alkoholu, dzięki czemu udało mi się pokonać trądzik, jednak wiem, że dla wielu kobiet jest to składnik, który absolutnie nie może się znaleźć w kosmetykach i naprawdę to rozumiem, dowodzi to tylko tego, że nie możemy kategoryzować Dlatego uważam, że spór czy kosmetyki Ziai są dobre czy złe jest nieco bez sensu, ponieważ zawsze znajdzie się co najmniej tyle samo zwolenniczek co przeciwniczek Może skupmy się zatem na pomocy autorce?

[karinkaka2]

Napisane przez mala2806

Dla mnie kosmetyki Ziaji to najgorszy badziew na świecie. Może nie przetestowałam wszystkiego ale miałam naprawdę sporo kosmetyków i to mi wystarczy. Uczulają, alkohol bardzo wysoko w składzie, mydła pod prysznic wysuszają, płyny do higieny intymnej uczulają... Pomimo, że to tanie kosmetyki to moim zdaniem ich kupno to marnotrastwo pieniędzy, dziwie się, że jest tyle zwolenniczek... chyba ceny bo na pewno nie jakości.

u mnie także nie zbyt dobrze się sprawdziły a kilka ich kosmetyków miałam, z ziaji jedynie pasuje mi zel do mycia twarzy z peelingiem. Do twarzy lubie jeszcze cała serie z neuro hialuron ale to juz marka bielendowska