Kosmetyki Catrice - cz. III

[Hedvigis]

Napisane przez dimiti

no to ciekawe jak będzie wygląda,ł ten rozświetlacz czy delikates, czy mocny brokat

Też mnie to zastanawia, bo jakby był taki delikatny jak ten z Candy Shock to reflektuję

Napisane przez Ishikawa

Swatche szminek

http://www.innenaussen.com/2013/08/c...hesreview.html

Nie wiem dlaczego, ale patrząc na te szminki i kredki na ustach wszystko zlewa mi się w jedną całość i wszystko jest niemalże identyczne Na ręce mi się podobają, a na ustach są bardzo nieintensywne i na jedno kopyto.

[zoila]

Napisane przez Ishikawa

Swatche szminek

http://www.innenaussen.com/2013/08/c...hesreview.html

Love's Di-wine, Red or bad i Upside brown będę musiała zbadać

[czuprynka]

Napisane przez Hedvigis

Nie wiem dlaczego, ale patrząc na te szminki i kredki na ustach wszystko zlewa mi się w jedną całość i wszystko jest niemalże identyczne Na ręce mi się podobają, a na ustach są bardzo nieintensywne i na jedno kopyto.

Mam takie samo zdanie Na początkowych zdjęciach dotyczących nowości prezentowały się fantastycznie i czułam się wodzona na pokuszenie, jednak po pierwszych swatchach w necie jestem na Jakieś takie bez wyrazu, myślałam, że będą miały bardziej szminkowatą konsystencje i pigmentacje, a tu

[Hosenka*]

Napisane przez Hedvigis

Nie wiem dlaczego, ale patrząc na te szminki i kredki na ustach wszystko zlewa mi się w jedną całość i wszystko jest niemalże identyczne Na ręce mi się podobają, a na ustach są bardzo nieintensywne i na jedno kopyto.

Odniosłam identyczne wrażenie.

[kas_fiuka]

Napisane przez Hedvigis

Nie wiem dlaczego, ale patrząc na te szminki i kredki na ustach wszystko zlewa mi się w jedną całość i wszystko jest niemalże identyczne Na ręce mi się podobają, a na ustach są bardzo nieintensywne i na jedno kopyto.

Tak samo myślę... Wszystkie wyglądają na identyczne. Jakby ktoś nałożył 1/2/3 warstwy tego samego produktu. :/

[Emilia 25]

Napisane przez Hosenka*

Odniosłam identyczne wrażenie.

I ja.

[Śniegowa]

Napisane przez czuprynka

hehe grzybiarka

O fuuuj :-D

Napisane przez Lungo

Limitowanka Eve in bloom

Ciekawie się ciemne róże zapowiadają a Rozświetlacz to chyba podobny do tego z Amilie .

[babcia_miecia]

Wyłamię się i napiszę, że podobają mi się te szminki i kredki. Faktycznie nie są zbyt dobrze kryjące, nie dają za dużo koloru i są do siebie bardzo podobne. Jednakże, w moim zbiorze mazideł do ust brakuje takich zwykłych, nierzucających się w oczy pomadek, które będą nawilżać i dawać jedynie poświatę koloru.

Mnie się wydaje, że nie każdy podkład musi mieć dobre krycie i nie każda szminka musi być dobrze napigmentowana i bardzo trwała. Z całą pewnością skuszę się na te kosmetyki, z przyjemnością wypróbuję jakieś chłodne róże.

[Aalicia24]

A ja się zastanawiam na ile swatche u tej blogerki oddają rzeczywistość i poczekam na inne - bo kredki na ustach u kogoś innego prezentowały się dużo bardziej różnorodnie niż u tej dziewczyny i może ze szminkami jest podobnie jakby pigmetnacja by7ła lepsza to bym się skusiła na russian violette - lubię takie kolory na jesień

[katharsis]

Napisane przez Aalicia24

A ja się zastanawiam na ile swatche u tej blogerki oddają rzeczywistość i poczekam na inne - bo kredki na ustach u kogoś innego prezentowały się dużo bardziej różnorodnie niż u tej dziewczyny i może ze szminkami jest podobnie jakby pigmetnacja by7ła lepsza to bym się skusiła na russian violette - lubię takie kolory na jesień

Nie ma się co sugerować zdjęciami tej dziewczyny, bo ona ma dość ciemne naturalne usta, patrząc teraz na swatche kredek, gdzie ja sama mam kolor Go Flamingo Go, u niej jest generalnie niewidoczny a na moich ustach wręcz różowa żarówa.

[Śniegowa]

Napisane przez babcia_miecia

Wyłamię się i napiszę, że podobają mi się te szminki i kredki. Faktycznie nie są zbyt dobrze kryjące, nie dają za dużo koloru i są do siebie bardzo podobne. Jednakże, w moim zbiorze mazideł do ust brakuje takich zwykłych, nierzucających się w oczy pomadek, które będą nawilżać i dawać jedynie poświatę koloru.

Mnie się wydaje, że nie każdy podkład musi mieć dobre krycie i nie każda szminka musi być dobrze napigmentowana i bardzo trwała. Z całą pewnością skuszę się na te kosmetyki, z przyjemnością wypróbuję jakieś chłodne róże.

Zgadzam się z Tobą w 100% szczególnie jeśli o podkład chodzi. Nie ładnie i nie naturalnie wyglądają zbyt ciężkie i kryjące podkłady . Szczególnie gdy kolor najczęściej zostawia wiele do życzenia

[Ishikawa]

Cos mnie wzięło na color nude i stwierdziłam że cos sobie kupię, polazłam na Natury i byłam bardzo zdziwiona że Bell jest drozsze niz Catrice
Bell wypuściło limitke Nude czy jakos tak,błyszczyk albo lakier to koszt ok. 13 zł A za lakier i błyszczyk z Catrice dałam 10,45 i chyba ok.12 zł.

Niby mała różnica a jednak

[Sasabina]

dobra, wybaczcie, bo ja znowu o starociach, ale może komuś się przyda info wczoraj w naturze w magnolii (wrocław) leżały 3 eyelinery miętowe z le cucuba i 3 pomadki koralowe z tej limitki. cen nie zapamiętałam ale przyjemnie wyprzedażowe, natomiast stan tylko z zewnątrz mogę ocenić, bo i tak bym nie brała, więc nie odkręcałam - wydawały się w porządku

[Myszołapka]

Napisane przez Sasabina

dobra, wybaczcie, bo ja znowu o starociach, ale może komuś się przyda info wczoraj w naturze w magnolii (wrocław) leżały 3 eyelinery miętowe z le cucuba i 3 pomadki koralowe z tej limitki. cen nie zapamiętałam ale przyjemnie wyprzedażowe, natomiast stan tylko z zewnątrz mogę ocenić, bo i tak bym nie brała, więc nie odkręcałam - wydawały się w porządku

Ja tam capnęłam dwa sypie cienie z tej limitki po 3,99 zł/szt. Fajne są

Zoila nie wiem czy pamiętasz jak sie kiedyś Ciebie pytałam o zgorzelecki DM. No więc w końcu tam dotarłam i o mamo.... Prawie jak w raju Z Catrice był już pełny nowy asortyment, wzięłam ten nowy metaliczny cień - w pytkę jest, napigmentowany i w ogóle Żałuje tylko ze już limitki E i C były mocno przebrane, bo pewnie zrobiłbym większe zakupy a tak skupiłam sie na innych markach

[zoila]

Napisane przez Myszołapka

Ja tam capnęłam dwa sypie cienie z tej limitki po 3,99 zł/szt. Fajne są

Zoila nie wiem czy pamiętasz jak sie kiedyś Ciebie pytałam o zgorzelecki DM. No więc w końcu tam dotarłam i o mamo.... Prawie jak w raju Z Catrice był już pełny nowy asortyment, wzięłam ten nowy metaliczny cień - w pytkę jest, napigmentowany i w ogóle Żałuje tylko ze już limitki E i C były mocno przebrane, bo pewnie zrobiłbym większe zakupy a tak skupiłam sie na innych markach

Pamiętam . Farciara, jak ja byłam to jeszcze były wyprzedaże... Hmmm, macałaś może te nowe szminki? W ogóle to pochwal się co kupiłaś .

[karolcia198506]

Napisane przez Myszołapka

Ja tam capnęłam dwa sypie cienie z tej limitki po 3,99 zł/szt. Fajne są

Też dziś capnęłam brzoskwiniowy cień- nówka sztuka nie macany

[Ishikawa]

I kolejna limitka, Catrice na FB zapowiedziała "Thrilling me softly"
http://www.youtube.com/watch?v=Q-ZJ5...ature=youtu.be

[Myszołapka]

Napisane przez zoila

Pamiętam . Farciara, jak ja byłam to jeszcze były wyprzedaże... Hmmm, macałaś może te nowe szminki? W ogóle to pochwal się co kupiłaś .

Odczekałam swoje co prawda bo miałam jechać już na początku lipca, ale.. Nope, byłam zbyt zajęta ślinieniem się nad szafą p2

OFFTOP: W sumie to wzięłam trochę pielęgnacji Alverde, Balei z mocznikiem (genialny żel pod prysznic!), z p2 jeden piaskowy lakier i jeden Perfect Look, szminkę Sheer cośtam (taka w czerwonym opakowaniu), kredkę do oczu z gąbeczką, z Catrice cień taupowo-fioletowy o którym pisałam wyżej, a z kolorówki Alverde oba sera do rzęs, zielony korektor ten okrągły i podkład w kompakcie. Był 3-pak miniaturek tej letniej kolekcji Essie, ale drogi, wiec nie wzięłam. Tribal Summer Essence było przebrane mocno, wiec też nie zagłębiałam się w stand.

Z Catrice'owych limitek była L’Afrique, c’est chic, nawet w pokaźnej ilości Nie omieszkałam pobieżnie zmacać Cienie mają dobrą pigmentację, są mocno metaliczne, szczególnie ładne jest złoto i zieleń. Kajal gruby, czarny taki zwykły... Blush & Bronze jeden ciemniejszy od drugiego w opakowaniu, ale na łapce wychodzą przyjemnie, ten jaśniejszy ma ładny odcień różu dla lekko opalonych jasnych cer Lakiery piaskowe, ale niezbyt interesujące - te z p2 lepsze

A tak w ogóle to co ma być w teraz z Catrice w naszych drogeriach (Hebe/Natura/Douglas)? Bo byłam ostatnio w Naturze i kupiłam ten marmurkowy rozświetlacz (niemacany!) z Candy Shock, ale ona chyba jakoś w kwietniu wchodziła, prawda?

Napisane przez karolcia198506

Też dziś capnęłam brzoskwiniowy cień- nówka sztuka nie macany

Brzoskwinię już mam, też stamtąd, za taką cenę to aż żal nie wziąć

[Sasabina]

Napisane przez Myszołapka

Ja tam capnęłam dwa sypie cienie z tej limitki po 3,99 zł/szt. Fajne są

Zoila nie wiem czy pamiętasz jak sie kiedyś Ciebie pytałam o zgorzelecki DM. No więc w końcu tam dotarłam i o mamo.... Prawie jak w raju Z Catrice był już pełny nowy asortyment, wzięłam ten nowy metaliczny cień - w pytkę jest, napigmentowany i w ogóle Żałuje tylko ze już limitki E i C były mocno przebrane, bo pewnie zrobiłbym większe zakupy a tak skupiłam sie na innych markach

No ja właśnie jak się zdecydowałam, że wezmę to się okazało, że w międzyczasie ktoś sobie potestował te cienie i są już moooooooocno "wymięte" taki peszek

[Inkarnatka]

Napisane przez Ishikawa

troche nowosci:

http://beautybeforebreakfast.nl/revi...us-foundation/

A co ona tam pisze o opakowaniu podkładu? Że jest kiepski aplikator, bo brudzi zatyczkę?

Napisane przez Olkaaaa_s

Nowości:
http://chikarina.blogspot.com/2013/0...-2013-fur.html

Łaaaaa..... Toż to istny raaaj!!!!

Nie dość, że kosmetyki do dyspozycji każdej uczestniczki to jeszcze te pyszności!

[babcia_miecia]

Skład Infinite Matt się nieznacznie zmienił. Przede wszystkim, teraz wysoko w składzie znalazł się zinc oxide. To świetnie, jest szansa, że będzie dobrze matowił

Byleby nie zmienili kolorów, bo najjaśniejszy IM jest idealny dla mnie

[Hedvigis]

Napisane przez Myszołapka

A tak w ogóle to co ma być w teraz z Catrice w naszych drogeriach (Hebe/Natura/Douglas)? Bo byłam ostatnio w Naturze i kupiłam ten marmurkowy rozświetlacz (niemacany!) z Candy Shock, ale ona chyba jakoś w kwietniu wchodziła, prawda?

Koniec kwietnia jakoś tak

[AnulaPPP]

Napisane przez babcia_miecia

Skład Infinite Matt się nieznacznie zmienił. Przede wszystkim, teraz wysoko w składzie znalazł się zinc oxide. To świetnie, jest szansa, że będzie dobrze matowił

Byleby nie zmienili kolorów, bo najjaśniejszy IM jest idealny dla mnie

ja jestem strasznie ciekawa nowej wersji, bo tak się przyzwyczaiłam do tego IM... nie wiem czym go w razie czego zastąpię :/

[babcia_miecia]

Rimmel Match Perfection w słoiczku był do niego podobny, ale też został wycofany. Poza nim, to nie znam drugiego takiego produktu. Może akurat nie przedobrzą tej nowej wersji i będzie to świetny podkład

[AnulaPPP]

Napisane przez babcia_miecia

Rimmel Match Perfection w słoiczku był do niego podobny, ale też został wycofany. Poza nim, to nie znam drugiego takiego produktu. Może akurat nie przedobrzą tej nowej wersji i będzie to świetny podkład

rimmela zużyłam kilka słoiczków też dość lubiłam, ale chyba wolę IM jednak. Zobaczymy, zobaczymy

[201607231719]

Tlenek cynku bieli, więc jest szansa, że kolory zostaną jaśniutkie

[zoila]

Napisane przez babcia_miecia

Skład Infinite Matt się nieznacznie zmienił. Przede wszystkim, teraz wysoko w składzie znalazł się zinc oxide. To świetnie, jest szansa, że będzie dobrze matowił

Byleby nie zmienili kolorów, bo najjaśniejszy IM jest idealny dla mnie

To może go kupię. Poprzednia wersja mnie rozczarowała, bo nawet w najmniejszym stopniu nie matowiła cery.

[Śniegowa]

Napisane przez zoila

To może go kupię. Poprzednia wersja mnie rozczarowała, bo nawet w najmniejszym stopniu nie matowiła cery.

Ale pamiętasz, że im bardziej na siłę matujesz skórę tym bardziej ją wysuszasz i ona bloni się wydzielaniem większej ilości sebum.?
Tak pytam, bo tlenek cynku wysoko w skadzie może wysuszać.

[katharsis]

Napisane przez Śniegowa

Ale pamiętasz, że im bardziej na siłę matujesz skórę tym bardziej ją wysuszasz i ona bloni się wydzielaniem większej ilości sebum.?
Tak pytam, bo tlenek cynku wysoko w skadzie może wysuszać.

Zgadzam się, pamiętam kiedyś miałam krem z perfecty (nie pamiętam nazwy, ale chyba i tak już wycofany bo to było z 5 lat temu :P) i był tak silnie matujący że przez pierwszy tydzień było - wow! a po tygodniu tak mi przesuszył cerę że miałam nie dość że placki suchej skóry na twarzy to matowił ani troszkę, a też bardzo wysoko w składzie miał składniki ekstremalnie matujące.

Dlatego po tamtej przygodzie mam ogólnie silną awersję do kupowania kremów/podkładów matujących i mimo że kusi mnie nowy IM to jednak obawiam się że sobie narobię kuku na japce, patrząc na wysoką pozycję tlenku cynku

[Śniegowa]

Napisane przez katharsis

Zgadzam się, pamiętam kiedyś miałam krem z perfecty (nie pamiętam nazwy, ale chyba i tak już wycofany bo to było z 5 lat temu :P) i był tak silnie matujący że przez pierwszy tydzień było - wow! a po tygodniu tak mi przesuszył cerę że miałam nie dość że placki suchej skóry na twarzy to matowił ani troszkę, a też bardzo wysoko w składzie miał składniki ekstremalnie matujące.

Dlatego po tamtej przygodzie mam ogólnie silną awersję do kupowania kremów/podkładów matujących i mimo że kusi mnie nowy IM to jednak obawiam się że sobie narobię kuku na japce, patrząc na wysoką pozycję tlenku cynku

Dobrze, że skojarzyłaś fakty i nie stosowałaś go dalej, bo efekty mogły by być opłakane