Moja chorobliwa zazdrość i uparty mąż

[kettyler]

Witajcie.

Z mężem jesteśmy rok po ślubie, a ogólny staż naszego związku to 6 lat. Mam ogromny problem z brakiem zaufania. Zaczęło się chyba od jego wyjazdu za granicę i kilku kłamstw. W tamtym czasie zaczęłam logować się na jego fb, sprawdzałam pocztę, przeglądałam telefon. Po jego powrocie z zagranicy przestałam to robić.

Teraz niestety do tego wróciłam... Tż dorabia sobie jako bramkarz w dyskotece. Stoi tam od lutego w praktycznie każdy piątek i sobotę. Na początku plan był taki, że trochę sobie dorobi i zrezygnuje. Wlaśnie przez to, że jest bramkarzem znowu zaczełam go sprawdzać... Wiem, że nie powinnam. Ostatnio odkryłam, że często przegląda profil barmanki tam pracującej (kilka razy zdarzyło się to, gdy tam stał). Gdy mu o tym powiedziałam na początku stwierdził, że chciał tylko sprawdzić kogoś w jej znajomych, a wczoraj, że sam nie wie czemu tam zagląda i przeprasza, ale nie mam o co być zazdrosna, bo jestem dla niego najważniejsza. Hasło na fb zmienił.

Od dłuższego czasu proszę go, żeby zrezygnował z tej bramki, ale to na nic. Po tym jak odkryłam, że przegląda profil tej barmanki jestem kompletnie załamana. Nie chcę, żeby tam chodził... On mówi, że z tego nie zrezygnuje, bo ma z tego dobrą kasę. Każdy piątek i sobotę siedzę sama, bo on jest tam. Czy to jest w porządku??

Dzisiaj mamy o wszystkim spokojnie porozmawiać, ale czuję, że on z tej bramki i tak nie zrezygnuje. Chcę mu zaproponować terapię małżeńską, bo wiem, że mamy problemy. Wydaje mi się, że moje problemy z brakiem zaufania są spowodowane tym, że jako dziecko byłam świadkiem tragicznego małżeństwa rodziców i alkoholizmu matki. Ponadto mój pierwszy chłopak zostawił mnie dla innej.

Czy ja przesadzam prosząc go o zrezygnowanie z bramki i spędzanie ze mną więcej czasu? Będę walczyć o to, żeby skończyć z tym szpiegowaniem, bo mnie to niszczy od środka. Myślicie, że terapia małżeńska przyniesie jakiś efekt?

[Jelen_stoi_u_zrodla]

Napisane przez kettyler

Witajcie.

Z mężem jesteśmy rok po ślubie, a ogólny staż naszego związku to 6 lat. Mam ogromny problem z brakiem zaufania. Zaczęło się chyba od jego wyjazdu za granicę i kilku kłamstw. W tamtym czasie zaczęłam logować się na jego fb, sprawdzałam pocztę, przeglądałam telefon. Po jego powrocie z zagranicy przestałam to robić.

Teraz niestety do tego wróciłam... Tż dorabia sobie jako bramkarz w dyskotece. Stoi tam od lutego w praktycznie każdy piątek i sobotę. Na początku plan był taki, że trochę sobie dorobi i zrezygnuje. Wlaśnie przez to, że jest bramkarzem znowu zaczełam go sprawdzać... Wiem, że nie powinnam. Ostatnio odkryłam, że często przegląda profil barmanki tam pracującej (kilka razy zdarzyło się to, gdy tam stał). Gdy mu o tym powiedziałam na początku stwierdził, że chciał tylko sprawdzić kogoś w jej znajomych, a wczoraj, że sam nie wie czemu tam zagląda i przeprasza, ale nie mam o co być zazdrosna, bo jestem dla niego najważniejsza. Hasło na fb zmienił.

Od dłuższego czasu proszę go, żeby zrezygnował z tej bramki, ale to na nic. Po tym jak odkryłam, że przegląda profil tej barmanki jestem kompletnie załamana. Nie chcę, żeby tam chodził... On mówi, że z tego nie zrezygnuje, bo ma z tego dobrą kasę. Każdy piątek i sobotę siedzę sama, bo on jest tam. Czy to jest w porządku??

Dzisiaj mamy o wszystkim spokojnie porozmawiać, ale czuję, że on z tej bramki i tak nie zrezygnuje. Chcę mu zaproponować terapię małżeńską, bo wiem, że mamy problemy. Wydaje mi się, że moje problemy z brakiem zaufania są spowodowane tym, że jako dziecko byłam świadkiem tragicznego małżeństwa rodziców i alkoholizmu matki. Ponadto mój pierwszy chłopak zostawił mnie dla innej.

Czy ja przesadzam prosząc go o zrezygnowanie z bramki i spędzanie ze mną więcej czasu? Będę walczyć o to, żeby skończyć z tym szpiegowaniem, bo mnie to niszczy od środka. Myślicie, że terapia małżeńska przyniesie jakiś efekt?

Terapia małżeńska nic nie zmieni. Zazdrość jest twoją naturą. Według mnie powinnaś mieć kogoś, kto po prostu będzie się ciebie bardziej słuchał, nie będzie oglądał innych lasek w sieci (bo to co robi twój mąż, mimo że cię to rani, to skandal). Masz problemy z zazdrością, ale on te problemy pogłębia.
To, że mu szperasz gdzie się da jest normalne. Jak nie ma nic do ukrycia to po co mu hasła? Rozumiem prywatność, rozumiem inne rzeczy, ale skoro ciebie to wyniszcza, to powinien ci udostępnić co chcesz. Przez kilka lat byłem w związku z osobą jak Ty, i miała dostęp do moich fejsów. Więc się da.
Jeśli zaś chodzi o to, że spędza z tobą za mało czasu - nie zgodze się, powinnaś mieć swoje życie, swoje sprawy. Wyznacz sobie cel do którego mogłabyś intensywnie dążyć.

Żeby było jasne: nie namawiam do rozstania (choć pewnie ta relacja i tak się rozwali), raczej sugerowałbym przekonać męża żeby ci udostępniał to co chcesz ze swojej korespondencji.

[kalor]

Napisane przez Jelen_stoi_u_zrodla

Terapia małżeńska nic nie zmieni. Zazdrość jest twoją naturą. Według mnie powinnaś mieć kogoś, kto po prostu będzie się ciebie bardziej słuchał, nie będzie oglądał innych lasek w sieci (bo to co robi twój mąż, mimo że cię to rani, to skandal). Masz problemy z zazdrością, ale on te problemy pogłębia.
To, że mu szperasz gdzie się da jest normalne. Jak nie ma nic do ukrycia to po co mu hasła? Rozumiem prywatność, rozumiem inne rzeczy, ale skoro ciebie to wyniszcza, to powinien ci udostępnić co chcesz. Przez kilka lat byłem w związku z osobą jak Ty, i miała dostęp do moich fejsów. Więc się da.
Jeśli zaś chodzi o to, że spędza z tobą za mało czasu - nie zgodze się, powinnaś mieć swoje życie, swoje sprawy. Wyznacz sobie cel do którego mogłabyś intensywnie dążyć.

Żeby było jasne: nie namawiam do rozstania (choć pewnie ta relacja i tak się rozwali), raczej sugerowałbym przekonać męża żeby ci udostępniał to co chcesz ze swojej korespondencji.

Przyszły ksiądz i mówi, ze małżeństwo i tak się rozwali?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Jelen_stoi_u_zrodla

Terapia małżeńska nic nie zmieni. Zazdrość jest twoją naturą. Według mnie powinnaś mieć kogoś, kto po prostu będzie się ciebie bardziej słuchał, nie będzie oglądał innych lasek w sieci (bo to co robi twój mąż, mimo że cię to rani, to skandal). Masz problemy z zazdrością, ale on te problemy pogłębia.
To, że mu szperasz gdzie się da jest normalne. Jak nie ma nic do ukrycia to po co mu hasła? Rozumiem prywatność, rozumiem inne rzeczy, ale skoro ciebie to wyniszcza, to powinien ci udostępnić co chcesz. Przez kilka lat byłem w związku z osobą jak Ty, i miała dostęp do moich fejsów. Więc się da.
Jeśli zaś chodzi o to, że spędza z tobą za mało czasu - nie zgodze się, powinnaś mieć swoje życie, swoje sprawy. Wyznacz sobie cel do którego mogłabyś intensywnie dążyć.

Żeby było jasne: nie namawiam do rozstania (choć pewnie ta relacja i tak się rozwali), raczej sugerowałbym przekonać męża żeby ci udostępniał to co chcesz ze swojej korespondencji.

Ale tak serio co jest skandalem? Ze wchodzi na profil kolezanki z pracy? Tez aobie wchodze czrsto na profile niektórych kolegów bo wklejają ciekawe treści na przykład.
Chyba od tego kest facebook by wchodzić na profile innych?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[kennedy]

Ale jaki jest problem w tym ze wchodzi na jej profil?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brziw]

Napisane przez kettyler

Witajcie.

Z mężem jesteśmy rok po ślubie, a ogólny staż naszego związku to 6 lat. Mam ogromny problem z brakiem zaufania. Zaczęło się chyba od jego wyjazdu za granicę i kilku kłamstw. W tamtym czasie zaczęłam logować się na jego fb, sprawdzałam pocztę, przeglądałam telefon. Po jego powrocie z zagranicy przestałam to robić.

Teraz niestety do tego wróciłam... Tż dorabia sobie jako bramkarz w dyskotece. Stoi tam od lutego w praktycznie każdy piątek i sobotę. Na początku plan był taki, że trochę sobie dorobi i zrezygnuje. Wlaśnie przez to, że jest bramkarzem znowu zaczełam go sprawdzać... Wiem, że nie powinnam. Ostatnio odkryłam, że często przegląda profil barmanki tam pracującej (kilka razy zdarzyło się to, gdy tam stał). Gdy mu o tym powiedziałam na początku stwierdził, że chciał tylko sprawdzić kogoś w jej znajomych, a wczoraj, że sam nie wie czemu tam zagląda i przeprasza, ale nie mam o co być zazdrosna, bo jestem dla niego najważniejsza. Hasło na fb zmienił.

Od dłuższego czasu proszę go, żeby zrezygnował z tej bramki, ale to na nic. Po tym jak odkryłam, że przegląda profil tej barmanki jestem kompletnie załamana. Nie chcę, żeby tam chodził... On mówi, że z tego nie zrezygnuje, bo ma z tego dobrą kasę. Każdy piątek i sobotę siedzę sama, bo on jest tam. Czy to jest w porządku??

Dzisiaj mamy o wszystkim spokojnie porozmawiać, ale czuję, że on z tej bramki i tak nie zrezygnuje. Chcę mu zaproponować terapię małżeńską, bo wiem, że mamy problemy. Wydaje mi się, że moje problemy z brakiem zaufania są spowodowane tym, że jako dziecko byłam świadkiem tragicznego małżeństwa rodziców i alkoholizmu matki. Ponadto mój pierwszy chłopak zostawił mnie dla innej.

Czy ja przesadzam prosząc go o zrezygnowanie z bramki i spędzanie ze mną więcej czasu? Będę walczyć o to, żeby skończyć z tym szpiegowaniem, bo mnie to niszczy od środka. Myślicie, że terapia małżeńska przyniesie jakiś efekt?

Pogrubione: Czy ty nie masz zadnych zainteresowań i znajomych? Tylko mąż ma Ci dostarczać rozrywek? Troche mu się nie dziwnie, że nie chce zrezygniwac skoro wisisz pewnie cały czas nad nim.

I to nie w porządku że sprawdzasz mu poczte etc. Jeśli za rada kogos wyżej on da Ci te hasła to i tak będziesz wytwarzać problemu bo mu nie ufasz.

Jak sprawdzić na FB, że ktoś przeglądał czyjś profil serio da się tak??

[stesia]

terapia to jest potrzebna ale przede wszystkim tobie bo przez to jak wyglądało małżeństwo twoich rodziców i to że były zostawił cię dla innej masz teraz problemy z zaufaniem partnerowi, prawdopodobnie jeśli rozstałabyś się z nim i związała z innym to ten problem dalej by istniał

[green way]

Terapia by wam nie zaszkodziła pod warunkiem, że oboje widzicie problemy i chcecie w niej uczestniczyć. Jeżeli tylko ty chcesz, to zdecydowanie za mało.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kettyler

Witajcie.

Z mężem jesteśmy rok po ślubie, a ogólny staż naszego związku to 6 lat. Mam ogromny problem z brakiem zaufania. Zaczęło się chyba od jego wyjazdu za granicę i kilku kłamstw. W tamtym czasie zaczęłam logować się na jego fb, sprawdzałam pocztę, przeglądałam telefon. Po jego powrocie z zagranicy przestałam to robić.

Jakie to były kłamstwa? Jak przeglądałaś mu telefon, kiedy był za granicą?

Od dłuższego czasu proszę go, żeby zrezygnował z tej bramki, ale to na nic. Po tym jak odkryłam, że przegląda profil tej barmanki jestem kompletnie załamana. Nie chcę, żeby tam chodził... On mówi, że z tego nie zrezygnuje, bo ma z tego dobrą kasę. Każdy piątek i sobotę siedzę sama, bo on jest tam. Czy to jest w porządku??

W porządku jest tak, jak sobie ustalicie. Nie ma żadnego jedynie słusznego wzorca.
Nie rozumiem też problemu z przeglądaniem profilu barmanki. Co z tego, że przegląda?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez brziw

Jak sprawdzić na FB, że ktoś przeglądał czyjś profil serio da się tak??

Przyłączam się do pytania.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

powiedz mu, ze w ten piątek czy tam sobotę idziesz z nim. nie chcesz siedzieć sama w domu, nie będziesz mu przeszkadzała tylko trochę się pobawisz. sprawdzisz jego reakcję, jeśli coś z tą barmanką kręci to nie będzie chciał, żebyś tam poszła.

[brziw]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7502402 6]powiedz mu, ze w ten piątek czy tam sobotę idziesz z nim. nie chcesz siedzieć sama w domu, nie będziesz mu przeszkadzała tylko trochę się pobawisz. sprawdzisz jego reakcję, jeśli coś z tą barmanką kręci to nie będzie chciał, żebyś tam poszła.[/QUOTE]

Serio ma ją zabrac do pracy? A jak by pracowal w biurze i ona by miała obawy o kolezankę z biurk aobok to tez miał by ja zabrac żeby posiedziała z nim

[kettyler]

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

[/COLOR][1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7502402 6]powiedz mu, ze w ten piątek czy tam sobotę idziesz z nim. nie chcesz siedzieć sama w domu, nie będziesz mu przeszkadzała tylko trochę się pobawisz. sprawdzisz jego reakcję, jeśli coś z tą barmanką kręci to nie będzie chciał, żebyś tam poszła.[/QUOTE]


Już kilka razy tam byłam i to nigdy nie był dla niego problem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Dlaczego jesteś zazdrosna? Bo co? Co takiego się dzieje, kiedy on przegląda profil jakiejś kobiety? Ty nigdy nie przeglądałaś czyjegoś profilu?

[kettyler]

No jasne, że przeglądam profile. Jestem zazdrosna, bo jest to bardzo atrakcyjna kobieta. Jest bardzo wysportowana, ładnie wyrzeźbiona i wiem, że to jest wspólny temat rozmów jej i mojego męża. A ja? Ostatnio bardzo przytyłam i daaaleko mi do niej. Dziwi mnie to, że czasami przeglądał jej profil po 4 rano, czyli w czasie, gdy oboje byli w pracy. Nie wiem, może przesadzam?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez kettyler

No jasne, że przeglądam profile. Jestem zazdrosna, bo jest to bardzo atrakcyjna kobieta. Jest bardzo wysportowana, ładnie wyrzeźbiona i wiem, że to jest wspólny temat rozmów jej i mojego męża. A ja? Ostatnio bardzo przytyłam i daaaleko mi do niej. Dziwi mnie to, że czasami przeglądał jej profil po 4 rano, czyli w czasie, gdy oboje byli w pracy. Nie wiem, może przesadzam?

Może np powiedziała mu ze wrzucila jakis filmik smieszny i by obczaił na jej profilu.
Moim zdaniem przesadzasz i to grubo. Zabronisz mu miec ladne kobiety w znajomych?
Jakby o niej duzo mowil, porownywal cie do niej, zaniedbywal czy cos to moze bylby to jakis sygnal alarmowy. Ale przegladanie profilu?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Devon_rose]

Napisane przez kettyler

No jasne, że przeglądam profile. Jestem zazdrosna, bo jest to bardzo atrakcyjna kobieta. Jest bardzo wysportowana, ładnie wyrzeźbiona i wiem, że to jest wspólny temat rozmów jej i mojego męża. A ja? Ostatnio bardzo przytyłam i daaaleko mi do niej. Dziwi mnie to, że czasami przeglądał jej profil po 4 rano, czyli w czasie, gdy oboje byli w pracy. Nie wiem, może przesadzam?

Lepiej wyjaśnij jak przegladałaś jego tel gdy on był poza krajem.

Ta historyjka trochę się kupy nie trzyma.

A jak masz problem ze swoim ciałem to albo zacznij coś z nim robić albo zaakceptuj. Da się.

[kettyler]

Napisane przez Devon_rose

Lepiej wyjaśnij jak przegladałaś jego tel gdy on był poza krajem.

Ta historyjka trochę się kupy nie trzyma.

A jak masz problem ze swoim ciałem to albo zacznij coś z nim robić albo zaakceptuj. Da się.

Pisałam wyżej, że w tym czasie telefonu nie przeglądałam, jedynie fb i pocztę.

Zaczęłam pracę nad swoim ciałem i mam nadzieję, że to mi pomoże.

[stesia]

masz problem z tym że on przegląda profile innych mimo że sama to robisz gdyby miał coś do tamtej barmanki to nie byłby raczej zadowolony jakbyś tam poszła, a pisałaś że byłaś kilka razy i dla niego nie był to żaden problem. skoro jest tam z nią to jakby coś do niej miał to by z nią rozmawiał albo sie na nią na żywo patrzył a nie przeglądał jej fb. mógł przeglądać bo jak już było wspomniane mogła coś wrzucić i chciał to zobaczyć, niekoniecznie jej fotki. jak już wcześniej wspomniałam głównym problemem jest twój brak zaufania i nad tym musisz popracować bo inaczej może ci sie przez to związek rozwalić (nie wytrzymałabym długo z kimś kto by mnie tak kontrolował). bo nie wystarczy że popracujesz nad ciałem skoro dalej nie będziesz mu ufać

no i w sumie ciekawi mnie jak sprawdziłaś to że on wchodzi na jej profil i o której godzinie? da sie tak?

[Jelen_stoi_u_zrodla]

Napisane przez kalor

Przyszły ksiądz i mówi, ze małżeństwo i tak się rozwali?

Ty tak serio? Co ma czyjaś (w tym wypadku moja) wiara wspólnego z tym jak ludzie faktycznie żyją? Wyluzuj.

[201803071142]

Napisane przez Jelen_stoi_u_zrodla

Terapia małżeńska nic nie zmieni. Zazdrość jest twoją naturą. Według mnie powinnaś mieć kogoś, kto po prostu będzie się ciebie bardziej słuchał, nie będzie oglądał innych lasek w sieci (bo to co robi twój mąż, mimo że cię to rani, to skandal). Masz problemy z zazdrością, ale on te problemy pogłębia.
To, że mu szperasz gdzie się da jest normalne. Jak nie ma nic do ukrycia to po co mu hasła? Rozumiem prywatność, rozumiem inne rzeczy, ale skoro ciebie to wyniszcza, to powinien ci udostępnić co chcesz. Przez kilka lat byłem w związku z osobą jak Ty, i miała dostęp do moich fejsów. Więc się da.
Jeśli zaś chodzi o to, że spędza z tobą za mało czasu - nie zgodze się, powinnaś mieć swoje życie, swoje sprawy. Wyznacz sobie cel do którego mogłabyś intensywnie dążyć.

Żeby było jasne: nie namawiam do rozstania (choć pewnie ta relacja i tak się rozwali), raczej sugerowałbym przekonać męża żeby ci udostępniał to co chcesz ze swojej korespondencji.

Autorko, czytając inne wpisy tego użytkownika widać, że to zwykły troll.

[Jelen_stoi_u_zrodla]

Szperanie drugiej osobie w rzeczach wbrew jej woli jest niemoralne i bez sensu, to oczywiste. Jest to normalne dla osoby chorobliwie zazdrosnej, której partner tę zazdrość potęguje - tj. jest to normalny skutek zarówno jego jak i jej działań. O to mi chodziło.

[kalor]

Napisane przez Jelen_stoi_u_zrodla

Ty tak serio? Co ma czyjaś (w tym wypadku moja) wiara wspólnego z tym jak ludzie faktycznie żyją? Wyluzuj.

Zupełnie serio. Twoja wiara powinna mieć odzwierciedlenie w twoich radach. Niestety coś mi się jednak wydaje, ze pojawiłeś się tu, bo wakacje w szkołach się zaczęły

[201803071142]

Napisane przez kalor

Zupełnie serio. Twoja wiara powinna mieć odzwierciedlenie w twoich radach. Niestety coś mi się jednak wydaje, ze pojawiłeś się tu, bo wakacje w szkołach się zaczęły

Mam identyczne odczucie...

[Jelen_stoi_u_zrodla]

Napisane przez kalor

Zupełnie serio. Twoja wiara powinna mieć odzwierciedlenie w twoich radach. Niestety coś mi się jednak wydaje, ze pojawiłeś się tu, bo wakacje w szkołach się zaczęły

No to przecież poradziłem jej żeby się nie rozstawać.

[201803090921]

Gdybym tylko odkryła, że ktoś przegląda mi telefon / kompa / fejsa, to od razu założyłabym / zmieniłabym hasła, nieważne jakie problemy dana osoba miałaby ze sobą. Nie toleruję szperania.

[ptasie__mleczko]

Napisane przez kettyler

Witajcie.

Z mężem jesteśmy rok po ślubie, a ogólny staż naszego związku to 6 lat. Mam ogromny problem z brakiem zaufania. Zaczęło się chyba od jego wyjazdu za granicę i kilku kłamstw. W tamtym czasie zaczęłam logować się na jego fb, sprawdzałam pocztę, przeglądałam telefon. Po jego powrocie z zagranicy przestałam to robić.

Teraz niestety do tego wróciłam... Tż dorabia sobie jako bramkarz w dyskotece. Stoi tam od lutego w praktycznie każdy piątek i sobotę. Na początku plan był taki, że trochę sobie dorobi i zrezygnuje. Wlaśnie przez to, że jest bramkarzem znowu zaczełam go sprawdzać... Wiem, że nie powinnam. Ostatnio odkryłam, że często przegląda profil barmanki tam pracującej (kilka razy zdarzyło się to, gdy tam stał). Gdy mu o tym powiedziałam na początku stwierdził, że chciał tylko sprawdzić kogoś w jej znajomych, a wczoraj, że sam nie wie czemu tam zagląda i przeprasza, ale nie mam o co być zazdrosna, bo jestem dla niego najważniejsza. Hasło na fb zmienił.

Od dłuższego czasu proszę go, żeby zrezygnował z tej bramki, ale to na nic. Po tym jak odkryłam, że przegląda profil tej barmanki jestem kompletnie załamana. Nie chcę, żeby tam chodził... On mówi, że z tego nie zrezygnuje, bo ma z tego dobrą kasę. Każdy piątek i sobotę siedzę sama, bo on jest tam. Czy to jest w porządku??

Dzisiaj mamy o wszystkim spokojnie porozmawiać, ale czuję, że on z tej bramki i tak nie zrezygnuje. Chcę mu zaproponować terapię małżeńską, bo wiem, że mamy problemy. Wydaje mi się, że moje problemy z brakiem zaufania są spowodowane tym, że jako dziecko byłam świadkiem tragicznego małżeństwa rodziców i alkoholizmu matki. Ponadto mój pierwszy chłopak zostawił mnie dla innej.

Czy ja przesadzam prosząc go o zrezygnowanie z bramki i spędzanie ze mną więcej czasu? Będę walczyć o to, żeby skończyć z tym szpiegowaniem, bo mnie to niszczy od środka. Myślicie, że terapia małżeńska przyniesie jakiś efekt?

Przesadzasz.
Aczkolwiek powinien wiedzieć, że jeśli coś będzie kręcił na boku to koniec. Nie przeglądaj mu regularnie fb, bo to nic nie zmieni, a spowoduje tylko, że on również straci zaufanie do Ciebie bo grzebiesz mu w rzeczach. Jak będzie chciał Cię zdradzić to zrobi to i zadne przeglądanie mu rzeczy nic nie zmieni. Lepiej zadbaj o to, żeby Wasze wspólne chwile były fajne. Jak chce zarabiać kasę, to niech zarabia. Ja nie rozumiem Twojego problemu. Umówił się z tą laską na kawę? Gdyby tak zrobił to ok, mogłabyś mieć jakieś wątpliwości, ale skoro tylko przeglądał na fb, to co to za problem? Sama nie oglądasz innych znajomych na fb? Facetów? W sumie po to jets fejsbuk.

Terapie powinnaś przejść sama ze sobą. Małżeńska nic nie da, bo on nic nie zrobił, nic nie zawinił. Problem jest tylko z TObą i Twoim poczuciem bezpieczeństwa. Jeśli jakaś terapia to tylko taka indywidualna dla Ciebie.

[Agaciok xD]

Napisane przez brziw

Jak sprawdzić na FB, że ktoś przeglądał czyjś profil serio da się tak??

Oczywiscie, ze sie da. Jak klikniesz w wyszukiwarke, pojawiaja sie osoby/eventy ostatnio wyszukiwane. Dodatkowo mozna to sprawdzic w dzienniku aktywnosci, tam sie wyswietla z dokladna data i godzina

[Hultaj]

Serio ma ją zabrac do pracy? A jak by pracowal w biurze i ona by miała obawy o kolezankę z biurk aobok to tez miał by ja zabrac żeby posiedziała z nim

tylko mimo wszystko trochę lipa, młode małżeństwo nie wyjdzie razem nigdzie, żona siedzi sama, bo on ma każdy piątek i sobotę wieczór zajęte. i jednak on dorabia w branży rozrywowej, nie wstukuje w tym czasie tabelek do kalkulatora ani nie siedzi na dyżurze w szpitalu.

[Frezja__]

Napisane przez brziw

Jak sprawdzić na FB, że ktoś przeglądał czyjś profil serio da się tak??

Da się sprawdzić po wyszukiwaniu. Będąc zalogowana zaczniesz wpisywać "Kar..." i np pierwsza pozycja wychodzi "Karolina Nowak". Ale jak wchodzi się przez swoich znajomych to nie wiem czy da się sprawdzić

BTW problemem jest profil, a nie to że barmanka pracuje tuż obok niego? xD

[Limonka2738]

Napisane przez brziw

Pogrubione: Czy ty nie masz zadnych zainteresowań i znajomych? Tylko mąż ma Ci dostarczać rozrywek? Troche mu się nie dziwnie, że nie chce zrezygniwac skoro wisisz pewnie cały czas nad nim.

I to nie w porządku że sprawdzasz mu poczte etc. Jeśli za rada kogos wyżej on da Ci te hasła to i tak będziesz wytwarzać problemu bo mu nie ufasz.

Jak sprawdzić na FB, że ktoś przeglądał czyjś profil serio da się tak??

Zgadzam się i dołączam się do pytania.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez kettyler

No jasne, że przeglądam profile. Jestem zazdrosna, bo jest to bardzo atrakcyjna kobieta. Jest bardzo wysportowana, ładnie wyrzeźbiona i wiem, że to jest wspólny temat rozmów jej i mojego męża. A ja? Ostatnio bardzo przytyłam i daaaleko mi do niej. Dziwi mnie to, że czasami przeglądał jej profil po 4 rano, czyli w czasie, gdy oboje byli w pracy. Nie wiem, może przesadzam?

Czyli problem z samooceną, a nie barmanką.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez Agaciok xD

Oczywiscie, ze sie da. Jak klikniesz w wyszukiwarke, pojawiaja sie osoby/eventy ostatnio wyszukiwane. Dodatkowo mozna to sprawdzic w dzienniku aktywnosci, tam sie wyswietla z dokladna data i godzina

Mam konto, ale w życiu nie słyszałam o tej opcji...

Ale mogę zobaczyć to tylko ja ze swojwgo profilu, czy obcy też? XD

Ostatnio koleżanka wrzucila śmieszny filmik i weszłam na jej profil, nie chcę być posądzona o rozwalanie jej związku, proszę o szybką odpowiedź.