Giełda czy autoryzowany dealer?

[Michalina76]

Gdzie kupujecie auta? Giełda czy dealer, czy zawsze jest tak, że kupując na giełdzie zaoszczędzimy? Chyba nie....a co z gwarancją? Bezpieczeństwem i pewnością, że auto nie jest po wypadku? Dlaczego giełdy tak dobrze się mają?

[MroQoo]

Tanie samochody kupowałem z ogłoszeń, droższe od dealera żebym mógł zareklamować w razie czego.

[anjuta]

z ogłoszenia w necie, ale w towarzystwie zaprzyjaźnionego mechanika

[sweil]

Ja jakoś nie mam zaufania do sprzedawców na giełdzie, sama planuję zmianę auta i się zastanawiam "co? gdzie? i jak?"

[ulinkaaa]

Wszystkie auta, ktore kupowalam byly sprowadzane z zagranicy.

[Michalina76]

Napisane przez sweil

Ja jakoś nie mam zaufania do sprzedawców na giełdzie, sama planuję zmianę auta i się zastanawiam "co? gdzie? i jak?"

No właśnie. Dlatego obecne auto kupiłam u dealera Volvo. Poprzednią skodzinkę kupiłam z neta i po dwóch miesiącach rozsypała się skrzynia biegów. Na nic zdało się szukanie drania, który mi sprzedał tego złoma.

[pzs1]

W moim przypadku kupno auta to złozony proces.
Na nowe mnie nie stac więc salony omijam.
Jeżeli jadę na giełdę to po to aby zorientować się w cenach i ewentualnie wziąć namiar na osobe sprzedająca samochód, który mnie interesuje żeby móc sie ewentualnie póxniej umówic na dokładne oględziny.

Jak mój TŻ lub ktoś szuka samochodu to czasem zdarzają się auta z polecenia bo jakis daleki znajomy sprzedaje. a tak najczęściej to wertujemy ogłoszenia w internecie i jeździmy oglądać. Na szczęście mój TŻ zna sie na samochodach i nie da sobie wcisnąć byle czego

[Clood]

moi rodzice kupują auta tylko w salonach, natomiast mi kupili samochód od znajomego, także w miarę pewny

[Artur93]

Nowy - najpewniejszy z gwarancją tylko obecnie auta po gwarancji lubią się sypać ale producenci planują to aby klient po 3-ch latach gwarancji kupił po prostu nowe auto.

Używany z komisu dealerskiego - Sprawdzone auto, zwykle nie są to trupy no i sprzedawca udziela czasem nawet rocznej gwarancji mimo, że auto już dawno swoją gwarancję skończyło ... oczywiście nie ma nic za darmo i ceny dużo wyższe niż w zwykłym komisie czy z rąk prywatnych.

Używany z komisu prywatnego - Tam stoi praktycznie wszystko, na oględziny trzeba się wybrać z kimś kto zna temat a potem najlepiej wydać te 150-200zł na sprawdzenie auta w specjalistycznym warsztacie. Osoba, która nam towarzyszy może stwierdzić czy warto wydawać 200zł na dokładne sprawdzenia auta... bo po co tracić 200zł na coś co z daleka wieje rzęchem ? Lepiej kupić sobie jakieś kosmetyki czy ciuszki no nie ?

Używany z rąk prywatnych - zależy na kogo trafimy, zwykle najlepsze ceny bo nie ma żadnej marży ani nic takiego ale również trzeba autko dokładnie przebadać i sprawdzić .. no i jak ktoś nie godzi się na jazdę próbną to mówimy papa

Giełda - oj tam to roi się od handlarzy, którzy niedoświadczonej osobie wcisną padło, które szybko opróżni portfel. Mistrzowie picowania aut. Zdarzają się też uczciwi ludzie ale to rzadkość. Najtrudniej znaleźć tam dobre auto za dobrą cenę.