okropny ból kręgosłupa co zrobić?

[m_magda94]

Wczoraj wstalam normalnie bez bólu bez niczego. Po południu coś stało się z moim kregoslupem. Boli mnie strasznie między łopatami. Jest to taki okropnyi w ból narstający przy próbę prostowania się schylania i przy wielu innych czynnościach. Okropnie boli kiedy kładę się i chce się przekrecic. Jednym słowem męczy mnie taki przeszywajacy ból non stóp i czasami do tego pojawiają się tak jakby pulsujace bóle tak jakby nerwobole ciężko to określić....nie chce od razu biec z tym do lekarza. Czy ktoś miał coś podobnego? Może jakieś rady odnośnie tego? Byłabym wdzieczna

[Azime]

Ja od razu na przyszłosć polecę Ci świetnego lekarza z Lublina- Bogdan Kłapeć. Poczytaj sobie opinie o nim w necie, pomógł już tysiącom dzieci i osobom dorosłym przy różnych dysfunkcjach. Ja miałam u niego jedną operację kręgosłupa, teraz czekam na drugi zabieg. Powiem tak- on dokonał tego, czego zaden inny lekarz nie potrafił zrobić. Przy nim reszta lekarzy ortopedów wydaje mi się zgrają oszustów. Ale to długa historia Anyway- polecam go

[sssDziubek]

idź do jakiegoś fizjoterapeuty lub rehabilitanta. terapia manualna Ci pomoże. masz prawdopodobnie ucisk kręgów na nerw. miałam tak samo i pomogła mi terapia manualna.

[kosmak]

Skończyłam masaż w dobrej szkole policealnej i powiem Ci jedno - idź do profesjonalnego masażysty! Z kręgosłupem nie ma żartów, lepiej zapłacić komuś kto się na tym zna i wyleczyć się w sposób profesjonalny niż próbować nie wiadomo czego. Specjalista po rozmowie dokładnie oceni na które miejsca kłaść większy nacisk, a na które mniejszy.

[przewrotka]

Jeżeli zdecydujesz się na masaże, to pamiętaj, że minimalna seria powinna mieć 5, a najlepiej 10 zabiegów. Wtedy poczujesz diametralną różnicę. Jeden masaż może nie być taki skuteczny, ba nawet przynieść chwilowe pogorszenie, a w serii znowuż zdziałać cuda jeżeli skorzystasz z fachowca.

[mroweczkaaha]

Koleżanka z pracy miała podobny problem, jeżeli dobrze zrozumiałam to co napisałaś. Od 2 m-cy ćwiczy na urzadzeniu z allegro - chyba nazywa się backstretcher - i znacznie jej pomógł.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Przede wszystkim lekarz. I to on stwierdzi, czy w leczeniu potrzebny będzie masaż. Z kręgosłupem należy uważać i nie czarujmy się - jeśli jest konkretna jednostka chorobowa to leczenie należy zacząć u podstaw (często farmakologicznie, czasem wystarczą leki z grupy nlpz) a masaż jako jedna z form terapii może w tym wspomóc.

[krystyna61]

u mnie dodatkowym ratunkiem na ból był rezonator biofotonowy, miewałam okropne bóle kręgosłupa, a same leki nie skutkowały, a w końcu po kilku tygodniach używania rezonatora, ból osłabł, co mnie ucieszyło, więc polecam spróbować to urządzenie

[boykot]

najlepiej kolejno wykluczać przyczyny. najpierw musisz się udać do ortopedy, nigdy neurologa, bo Ci lubią wkręcać historie pochodzenia nerwowego (miewają rację) ale najpierw niech zobaczy to ortopeda. może być wszystko, od nerwobóli, po jakieś dysfunkcje kręgosłupa, dyskopatia itd. Na forum, nikt Cię nie zdiagnozuje, ale warto zadbać o profilaktykę. Pilnuj zdrowej postawy, szczególnie podczas snu, ruch...zdrowy tryb życia

[sandra32]

Niestety z kręgosłupem nie ma żartów i zamiast się zastanawiać co się dzieje, lepiej umówić się na wizytę u ortopedy (z NFZ to niestety trzeba czekać parę miesięcy). Być może to nic poważnego, a może jakieś schorzenie? Ja mam np. dyskopatię która doskwiera mi od lat, a że mam siedzącą pracę i stresy to co chwilę mnie kręgosłup bolał i się przyzwyczaiłam do bólu - a to nie jest dobre. Rehabilitacja, ćwiczenia, seria masaży to na pewno Ci lekarz zaleci. Do tego basen - najlepiej pomaga. I dbanie o kręgosłup i prawidłową postawę ciała.
@krystyna61 moja babcia kupiła sobie ten rezonator biofotonowy więc pożyczyłam od niej i ból ustąpił, miła odmiana po ostatnim półroczu bólu..

[sasankaxx]

Zgadzam się, ból kregosłupa to nie są żarty! Moim zdaniem warto przejść się na prześwietlenie kręgosłupa. Czasami tryb jaki prowadzimy i praca wywołuje tego typu dolegliwości!
Ja mam często tak, że jak siedzę przezd kompem cały dzień to potem mnie boli. Ogólnie prowadzę tryb pracy na stojąco (jestem ekspedientką w sklepie) i tez pod koniec dni dokucza mi kłucie w plecach ale to nie jest tak mocny ból jak Ty opisujesz;/

[helencia01]

mi pomogły masaze w specjalisty ale to tez zalezy u jakiego, byłam w 3 i dopiero ostatni mi pomogł

[clyde_robert]

Bardzo pomaga masaż medyczny. Chodziłem na serie 10 masaży i jest dużo lepiej. Dodatkowo niestety trzeba się ruszać, chodzić i siedzieć najmniej jak się da.

[highheel112]

To ja się może podłączę... Bo wczoraj ból dał mi już tak w kość, że słabo było.

Od lat mam taki problem ze stawami - wszystkimi potrafię "strzelać", jeśli wiecie, co mam na myśli. Problem jest coraz większy, bo kiedyś to były tylko dłonie, a teraz to już każdym stawem, nawet mostkiem (!). Byłam u reumatologa, stwierdził, że nie ma "czynnika reumatologicznego", a to "strzelanie" to taki mój urok i niektórzy tak mają... Zniosłabym jeszcze te wieczne komentarze ludzi wkoło mnie, że to obrzydliwe i przerażające, ale problem jest taki, że kiedy sobie tego nie zrobię, to potwornie bolą mnie te stawy. Spotkałam się też z opinią, że kiedy w wynikach pojawi się ten "czynnik reumatologiczny", to wtedy już jest późno i praktycznie po zawodach... :/

Większość znoszę, ale to, co się dzieje z moim karkiem, to jakiś kompletny horror. Od paru tygodni nie mogę sobie nim "strzelić" i ból jest okropny. Przypuszczam, że na niego składa się wiele czynników - siedząca praca (non stop przy komputerze), ciężka torba, spory stres, mało odpoczynku, zero relaksu. Cały czas zbieram się na wizytę u jakiegoś specjalisty, ale póki tam nie dotarłam - może któraś z Was miała podobnie? Może wystarczy coś zmienić w trybie życia i Wam pomogło?

Dodam tylko, że wiem, że "strzelanie" karkiem jest naprawdę przerażające i pewnie może się źle skończyć, ale naprawdę trzeba poczuć ten ból, żeby zrozumieć jaką to daje ulgę...

[klopsiczek]

Walczę z moim kręgosłupem, a raczej jego odcinkiem lędźwiowym już 10 lat. Po pierwsze lekarz i rzetelna diagnoza. Rodzinny i skierowanie do ortopedy i neurologa. Rentgen i tomograf. Jak już wiesz co jest - leczenie, ale nigdy na własną rękę!!! Większość przypadków bólu pleców jest spowodowana uciskiem na nerwy. Kręgosłup to obrazowo rura z krążków ułożonych jeden na drugim z wiązką nerwów biegnącą w środku. Co jakiś czas nerwy wychodzą z kręgosłupa i biegną do różnych narządów. Jeżeli w miejscu, w którym nerwy opuszczają kręgosłup jest coś nie tak, skrzywienie kręgosłupa, wysunięty krążek, napięte mięśnie nerwy są uciskane i jest dramat. Każdy przypadek jest indywidualny, dlatego najważniejsza jest diagnoza. Porady typu masaże, preparaty, cudowne urządzenia to nieporozumienie. Najpierw lekarz i diagnoza, potem zwykle dobry fizykoterapeuta i odpowiednio dobrane ćwiczenia. Z urządzeń pomaga mi jedynie backstretcher ale to też z polecenia fizykoterapeuty.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Walczę z moim kręgosłupem, a raczej jego odcinkiem lędźwiowym już 10 lat. Po pierwsze lekarz i rzetelna diagnoza. Rodzinny i skierowanie do ortopedy i neurologa. Rentgen i tomograf. Jak już wiesz co jest - leczenie, ale nigdy na własną rękę!!! Większość przypadków bólu pleców jest spowodowana uciskiem na nerwy. Kręgosłup to obrazowo rura z krążków ułożonych jeden na drugim z wiązką nerwów biegnącą w środku. Co jakiś czas nerwy wychodzą z kręgosłupa i biegną do różnych narządów. Jeżeli w miejscu, w którym nerwy opuszczają kręgosłup jest coś nie tak, skrzywienie kręgosłupa, wysunięty krążek, napięte mięśnie nerwy są uciskane i jest dramat. Każdy przypadek jest indywidualny, dlatego najważniejsza jest diagnoza. Porady typu masaże, preparaty, cudowne urządzenia to nieporozumienie. Najpierw lekarz i diagnoza, potem zwykle dobry fizykoterapeuta i odpowiednio dobrane ćwiczenia. Z urządzeń pomaga mi jedynie backstretcher ale to też z polecenia fizykoterapeuty.

[annalewandowska]

Witam wszystkich osobiście jestem po 3 operacji kręgosłupa lędźwiowego, masakra ból niesamowity. Życie uratował mi pewien lekarz polecił mi nanoplastry. Polecam, sama sprawdziłam a wiem co to jest ból. Gdyby ktoś chciał więcej informacji proszę pisać na maila annalewandowska4444@gmail .com

[madzix_w]

Hej,
Zgadzam się z wieloma opiniami wcześniej - ból kręgosłupa to poważna sprawa, której nie można lekceważyć. Ja ze swoimi uporałam się na dwa sposoby:
1) Joga - są dwie szkoły, jedna opiera się na leżeniu i oddychaniu, a ta druga - którą wybrałam - na ostrych ćwiczeniach. W Warszawie jest sporo szkół i można znaleźć taką, w której masz specjalnie zajęcia na kręgosłup. Możesz pochodzić tylko na kilka, zobaczyć jakie ćwiczenia są polecane i potem większość robić sama/z pomocą domowników
2) Masaże lecznicze - to jest droższa opcja, ale bardzo skuteczna. Polecam masaż chiński (tutaj też dla Warszawiaków jest chyba kilka opcji), gdzie musisz przyjść z prześwietleniem i dopiero potem, kiedy spojrzą co konkretnie Ci dolega, zaczynają "działać".
Mi pomogło i jest znacznie lepiej, więc polecam wszystkim te dwa rozwiązania

[pysznastka]

wedlug mnie przy dolegliwosciach bolowych kregoslupa musimy przede wszystkim zmienic swoj sposob funkcjonowania, siedziec poprawnie, wiecej sie ruszac, wzmacniac miesnie brzucha i przykregoslupowe, korzystac z wizyt u fizjoterapeuty i dbac o siebie. Nie sztuka jest meczyc sie do ostatku sil, potem miec malo snu i dzwigac ciezary.

Jakby ktos potrzebowal pomocy to w krakowie znam dobry gabinet

[Agnieszka_Mata]

Witajcie, wydaje mi się, że mój przypadek nie różni się zbytnio od wszystkich tu opisanych - siedzący tryb życia, a co za tym idzie, chroniczny ból kręgosłupa. w różnych odcinkach. teraz jest trochę lepiej, bo mam lepszy materac i uprawiam więcej sportu (przede wszystkim basen i ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha). niemniej, czuję, że to jeszcze nie jest to i chciałabym wybrać się na jakiś profesjonalny masaż. do fachowca, a nie jakiejś mongolskiej emigrantki (uparcie polecana przez mojego chłopaka...). czy znacie kogoś godnego polecenia w Lublinie??

[muminkowa_pani]

hej dziewczyny
nie sądziłam, że będę zmuszona pisać w takim temacie, ale.. od jakoś trzech dni, czuję natrętny ból w okolic kości ogonowej. Konkretnie to (tak mi się wydaje) jej górna część, po stronie prawej. Kilka dni temu, w ciągu dnia zaczęłam czuć ból nad prawym pośladkiem, zaczęłam sobie masować, wygląda na to, że to ból kości. Pomyślałam, że źle spałam więc po porostu przy nasileniu się bólu, masowałam znów. Ból nasila się gdy leżę na plecach (ale nie zawsze!) i na prawym boku. Najlepiej, żebym spała na lewym, wtedy nic nie boli. Niestety, w niedziele ból ogarnął też nieco odcinek lędźwiowy, myślę, 2-3 kręgi zaraz nad kością ogonową. Mam dopiero 20 lat i trochę przeraża mnie myśl o wizytach u kręgarzy.
Czasami mam wrażenie, że ból z nad pośladka promieniuje na pośladek, a czasami nawet udo i pozostałości w łydce. Ale to może być moje urojenie, po prostu czasami wydaje mi się, że noga mi nieco pulsuje bólem. Delikatnym. Co mam robić?

[Greyangel]

Nie doradzę niestety w kwestii lekarza, ale mogę doradzić jedno - stawiajcie na systematyczne ćwiczenia i dbajcie o kręgosłup. Ja po zapaleniu mięśni między żebrami (od złej pozycji przy komputerze) wzięłam się na poważnie za siebie. Tak jak zalecił mi lekarz, chodzę na basen dwa razy w tygodniu. Do tego dołożyłam jogę (z pomocami) też dwa razy. Ale uwaga, powiedzcie instruktorowi o swoich problemach, żeby nie przepracować się. Pewnie jakiś stretching lub pilates też swoje zrobi. Ćwiczcie, rozciągajcie się i zapomnicie o powracającym bólu

[ellish]

Bol kregoslupa nie zawsze znaczy, ze mamy problemy z kregoslupem.

Rok temu bolal mnie kregoslup,ledzwia. Myslalam, ze to wina mojego siedzenia jak rowniez pracy (kosmetolog, caly czas schylona).

Dawalam sobie plastry rozgrzewajace i tyle. Najbardziej dokuczaly ledzwia.
W grudniu doszedl bol podbrzusza, lekarze mowili, ze to od kregoslupa, wiec uwierzylam.
Skoro podbrzusze juz dluzej dokuczal, to zrobilam badania, i okazalo sie, ze bol kregoslupa/ledzwi byl od podbrzusza a nie odwrotnie. Chore jelita dawaly po sobie znac.

[Chlotar]

Lekarz, lekarz, lekarz! Masaż dopiero potem, ponieważ może się okazać, że są przeciwwskazania do masażu a wtedy będzie większa szkoda niż pożytek z drogi "na skróty".

[1Aniulka]

polecam zakupić sobie lampę solux,
jest bardzo dużo informacji w internecie także warto się zapoznać
Niedrogie i skuteczne

[pacjentka80]

ja polecam od razu udac sie do jakiegos dobrego fizjoterapeuty, lekarze nie znaja sie na leczeniu bolow kregoslupa, osobiscie proponuje Sebastiana Kurbiela ze slaska, w roznych miastach mozna sie z nim umowic, mnie i moim znajomych pomaga zawsze przy zaostrzeniach, postrzalach itp, wiecej informacji jest na jego stronie : www.manualna-terapia.pl

[roger1990]

Pierwsza podstawowa rzeczy neurolog ewentualnie ortopeda ale ma mniej ogólną wiedzę . Pominięcie lekarza i udanie się od razu do rehabilitanta to błąd. Może się okazać że masz mocne zwyrodnienia może się okazać że masz dyskopatię, może się okazać że któryś wyrostek jest złamany a może się okazać że masz zwykły refluks żołądkowy który ma różne odmiany i potrafi dawać takie objawy. Diagnostyka potem leczenie.

[jupio]

może powinnaś pomyśleć o tym żeby się zgłosić do lekarza specjalisty który doradzi ci co zrobić, może wyśle cie na zabiegi, masaże czy coś, może do kręglarza.

[ciojnypujek]

Napisane przez m_magda94

Wczoraj wstalam normalnie bez bólu bez niczego. Po południu coś stało się z moim kregoslupem. Boli mnie strasznie między łopatami. Jest to taki okropnyi w ból narstający przy próbę prostowania się schylania i przy wielu innych czynnościach. Okropnie boli kiedy kładę się i chce się przekrecic. Jednym słowem męczy mnie taki przeszywajacy ból non stóp i czasami do tego pojawiają się tak jakby pulsujace bóle tak jakby nerwobole ciężko to określić....nie chce od razu biec z tym do lekarza. Czy ktoś miał coś podobnego? Może jakieś rady odnośnie tego? Byłabym wdzieczna

mimo wszystko proponuję żebys nie czekała i od razu poszła do lekarza, może to kola nerwowa, a może coś poważnego - nie jesteśmy lekarzami, i nie szukaj pomocy na forum, bo my tylko możemy cię pocieszyć, polecić lekarza i tyle... szukaj pomocy u specjalisty - wiadomo przecież, ze każdy przypadek jest inny, nawet jeśli kogoś bolało w tym samym miejscu, to nie musi oznaczać takiego samego schorzenia,,,, życzę Ci dużo zdrówka

[pie_tras]

oczywiscie zgadzam się w 100%, sam czekałem 3 miesiące - uwierz nie wyszło mi to na zdrowie - obecnie przechodzę terapie: 2 x w tygodniu masażysta + cwiczenia na basenie

[anex_1989]

Napisane przez ciojnypujek

mimo wszystko proponuję żebys nie czekała i od razu poszła do lekarza, może to kola nerwowa, a może coś poważnego - nie jesteśmy lekarzami, i nie szukaj pomocy na forum, bo my tylko możemy cię pocieszyć, polecić lekarza i tyle... szukaj pomocy u specjalisty - wiadomo przecież, ze każdy przypadek jest inny, nawet jeśli kogoś bolało w tym samym miejscu, to nie musi oznaczać takiego samego schorzenia,,,, życzę Ci dużo zdrówka

ciojnypujek autorka dodała posta w 2012r myślisz, że do tego czasu nie uporała się z problemem

czytajmy ze zrozumieniem