|
Notka |
|
Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
|
Narzędzia |
2018-08-15, 22:12 | #2401 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Znalazlam takie forum gdzie ludzie tez maja "nasz" problem:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,30155...SMIERDZI_.html |
2018-08-17, 09:23 | #2402 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Czytam stare forum, skupiam się na postach, w ktorych była mowa o poprawie.
Chwilową poprawę odnotowali ludzie, ktorzy zazyli jakis antybiotyk, np. Xifaxan (mnie nie pomogł, ale wielu -tak, np. Tomowi, Isis, Karze), metronidazolu, a nawet taki chemioterapeutyk popularnie stosowany przy grypiw jelitowej, nie pamiętam nazwy, i inne). Poprawę na jakis czas odnotowali niektorzy ci, ktorzy się skupili na psychice, relaksavji, odstresowaniu, zmianie nastawienia na pozytywne. Poprawę odnotowali ci, ktorzy unikali slodyczy, surowych owocow, jedli lekkostrawnie, unikali blonnika Następnie ci, ktorzy dzialali pod katem nietolerancji - odstawili Gluten i laktozę Następnie ci, ktorzy stosowali enzymy trawienne. Oraz tacy, co brali niektore probiotyki. Natomiast TRWAŁA poprawę uzyskały dwie osoby, ktore dzialały rownolegle na wszystkie 'elementy'. Na str.18 starego forum pohawia się Tom. Pomogl mu xifaxan, dieta niskoblonnikowa, bez czekolady, konserwantow, owocow i warzyw. Podkreslał to unikanie blonnika. Do tego probiotyk Sanprobi ibs, ktory ma tylko lactobacillus plantarum. Do tego iberogast (chyba zwalnia perystaltykę?) i enzymy trawienne. Bardzo, bardzo podkreslał rolę relaksu, zmiany nastawienia! Poszukajcie postow Toma, od strony 18, zamiescił ich kilka. Drugą osobą byla Isis. Xifaxan jej pomogł, ale odpuscila dietę i problem wrocił. Potem przeczytala ksiazkę dr Pimentala o SIBO i stosowala się do diety lekkostrawnej i bezcukrowej w opisanej tam diecie i unikała laktozy i glutenu oraz brala enxymy trawienne, a takze probiotyki zlozone z samych lactobacillusow, unikala bifidobakterii i BLONNIKA! I dbala o relaks, sluchala jakiejs spevjalnej muzyki chyba... Ona tez odniosla sukces, choc tylko siedmiomiesieczxny, ale potem zastosowala dietę scd (jest ta dieta teraz juz zalecana wlasnie prxy SIBO, juz nie dieta Pimentala, scd uchodzi za skuteczniejszą, w niej lekkostrawnosc jest jeszcze bardziej rygorystyczna, na poczatku je sie rozgotowane papki, a unika się weglowodanow zlozonych, jako wymagajacych dluzszego trawienia), nadal enzymy trawienne, probiotyki i sport, ktoremu prxypisywala ogromną rolę w 'odstresowaniu' jelit, pisala ze wtedy wydziela się serotonina! Czyli znowu do 'kompletu' dochodzi sprawa relaksu... To chyba wszystko jasne, trzeba dzialac kompleksowo - a ja zawsze skupialam się na jednym elemencie i czekalam na poprawę. Jak bralam cos na nerwicę, to sie spodziewalam, ze smrod po pewnym czasie zniknie. Jak bralam enzymy trawienne - oczekiwalam tego samego. I tak dalej - testowalam rozne cudowne spesyfiki, bo komus tam na jakis czas pomoglo. Przedwczoraj zaczęlam dietę scd - faza intro - i od raxu poprlnilam kilka bledow. Ale przede wszystkim stwierdzilam, ze po odstawieniu czegos, cxym do tej pory stale usprawnialam prace zoladka, czyli kwasnej smietany - to teraz zalecany na scd gotowany i zmielony kurczak lezy mi w zoladku przez 8-10 godzin. Mimo wypijania przed jedzeniem octu winnego z wodą Skoto tak, to intro nie soelni swojej roli, niestrawione czastki bialka przefostana sie do dalszych partii jelit i nskarmia bakterie (w sytuacji kryzysu, gdy nie dostaja weglowodanow, pewnie przestawią się na poxyskiwanie energii z miesa) Poza tym marchewka, ktora ugotowalam, byla twarda i lykowata i nawet po zalecanych 4 godz.gotowania nie chce się 'rozpadac', co oxnacza, ze bakterie dostaną 'papu' Muszę więc znowu odstawic tę dietę, kupic cos co pomoze zoladkowi się zakwasic i usprawnic, kupic soczystą marchewkę - i wystartowac od poczatku. Pewnie popelnię jeszcze niejeden bląd, ale 'przyczepilam' sie do tej diety, bo jest RACJONALNA. Do tego enzymy, odstresowanie, ruch. Jak mi nic nie pomoze, to ztobię badanie na TMAu, ale szczetze watpię, zebym to miala. Moja mama miala niefokwasnosc i ja chyba tez ' jedna z oczywistych przyczyn SIBO. Mogę jeszcze przy tej diecie wpasc w 'pulapke' uczulenia się na cos, najpewniej na jajka i marchewkę... Trzeba cholernie uwazac... |
2018-08-17, 12:21 | #2403 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Basiu, co slychac u Ciebie?
---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- https://kobieta.wp.pl/sprawdz-czy-ma...4442987088001a Edytowane przez druumla Czas edycji: 2018-08-17 o 12:00 |
2018-08-17, 17:55 | #2404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 192
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Druumla, najpierw odpisałam na priv, a dopiero teraz przeczytałam Twój wpis na forum, więc dodam coś od siebie. Spróbuj ryby pieczonej w folii bez oliwy - jest pyszna i bardzo lekkostrawna, nic mi nie zalega w żołądku. Na diecie scd jest dozwolona, a przecież coś trzeba jeść. Kurczak i indyk też niekoniecznie w moim przypadku. Odnośnie medykamentów osób wyleczonych - Iberogast też mi kiedyś bardzo pomógł w chwilach sporego smrodu, zwykłe krople żołądkowe także działały. Coś w tym jest.
|
2018-08-17, 21:25 | #2405 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Mp, dzięki za radę z tą rybą. Oprocz tego sprobuję dokwasic zołądek betainą z pepsyną. A nie wiesz, czy rybę mozna z sokiem z cytryny?
Iberogast chyba zwalnia petystaltykę. Z kolei blonnik prxyspiesza. Czyli szybka perystaltyka jest niedobra dla nas. Niestrawione jedzenie jest 'prxepychane' to dalszych częsci jelita, gdzie zajmują się nim bakterie. Kiedys poddalam się przeswietleniu jelit, wypilasm specjalny kontrast i zrobiono moim bebechom serię zdjęc. Czlowiek, ktory robił to badanie twierdził, ze mam perystaltykę mocno prxyspieszoną. A dosc czesto mam dziwne odczucie takiego sxybkiego 'pulsowania' jelit, niekiedy te 'ruchy' są w stanie mnie obudzic. Pytanie brzmi, co je tak niepokoi, podraznia? Nieodpowiednie jedzenie? Chcą się go szybciej pozbyc? Czy ktos jeszcze zaobserwował takie 'pulsowanie'? |
2018-08-17, 22:15 | #2406 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
.
Edytowane przez f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba Czas edycji: 2023-07-26 o 15:55 |
2018-08-18, 22:16 | #2407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 83
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
druumla, nie zapominajmy o DonKisiocie, który testował różne specyfiki przez cały czas przyjmując duże dawki witaminy b-complex.
Mam taką teorię: dr A. Janus twierdzi, że ok. 80% ludzi ma w jelicie grubym candidę w postaci pożytecznego dla organizmu saprofita. Co jeśli nasi bliscy nie czują od nas nieprzyjemnego zapachu, gdyż należą do tych 80%, natomiast osoby, które bardzo źle reagują na naszą obecność (kaszel, chrząkanie, pociąganie nosem) należą do pozostałych 20%. Ma to jakiś sens? |
2018-08-19, 09:48 | #2408 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
|
|
2018-08-19, 13:15 | #2409 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
pare dni temu pisalam o tym , ze tam na dole jechalo mi starsznie. Wine za to ponosily ogorki kiszone ktore jadlam... mialam po nich biegunke, bolal mnie brzuch i smierdziala mi wydzielina z pochwy ( juz mysalam ze znowu zlapalam infekcje) Od wczoraj jest super , nic mi nie smierdzi. Zaznaczam, ze ogorki robilam sama- tzn na bogato, duzo czosnku, kopru, chrzan, woda sol. Ogorki byly w szklanym wielkim sloju, zadnego plastkiu. Maz tez jadl te ogorki i on czuje sie ok i nic od niego nie smierdzi.
Napiszcie co o tym myslicie ? |
2018-08-21, 03:30 | #2410 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
No ja myślę że zwyczajnie lubisz gadać o swojej cipi... i opowiadać w kółko innym co u niej słychać Czy ci tam wali jak i kiedy. To kiedy następny odcinek o twojej cipi...?
---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ---------- I pierwszy raz słysze żeby ktoś walił po ogórkach kiszonych. I chyba wszyscy musieli by walić i co się pytasz. Samemu też można pomysleć i nie pytac się głupio innych. Spytałaś co sądzęto odpisałem. A jeżeli ci tam wali to się umyj o raz jeden tam częściej i tyle. Moje zdanie. ---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ---------- A ty jeszcze się tym chwalisz na prawo i lewo |
2018-08-21, 09:05 | #2411 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
[QUOTE=Artus1;85561806]No ja myślę że zwyczajnie lubisz gadać o swojej cipi... i opowiadać w kółko innym co u niej słychać Czy ci tam wali jak i kiedy. To kiedy następny odcinek o twojej cipi...?
---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ---------- I pierwszy raz słysze żeby ktoś walił po ogórkach kiszonych. I chyba wszyscy musieli by walić i co się pytasz. Samemu też można pomysleć i nie pytac się głupio innych. Spytałaś co sądzęto odpisałem. A jeżeli ci tam wali to się umyj o raz jeden tam częściej i tyle. Moje zdanie.[COLOR="Silver"] To powiedzial co wiedzial |
2018-08-21, 10:05 | #2412 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
.
Edytowane przez f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba Czas edycji: 2023-07-26 o 15:55 |
2018-08-21, 11:06 | #2413 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Bez urazy czytałem. Mam kuzynke z podobnym problemem (chyba) i dlatego w wolej chwili czytam was. I nie mam pojęcia co może wam pomóc. Współzuję bo życie z czymś takim... no nie wyobrażam sobie nawet. Ale laska ciągle ględzi i wszystkim opowiada o swojej cip... i ginekologu co jej tam się dzieje. Jakieś publiczne sprawozdania jakby ją to kręciło. Ciągłe opowiadanie o tym co u niej w majtkach. Dla mnie chore. A homeopatia? Próbowaliście coś z tego? Niby homeopatia to ściema ale jakimś cudem pomaga na wiele chorób. Może warto pomyśleć. Olka, buziol. I nie opowiadaj tak chętnie ciągle wszystkim o swojej ci... bo to cienkie jest.
|
2018-08-21, 12:55 | #2414 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
|
|
2018-08-21, 13:17 | #2415 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Czytałem wcześniej twoje wcześniejsze posty. Innych zresztą też I tylko ty ciągle wyjeżdzasz ze swoją cipą czy jak tam u ginekologa było. Nawet o jakichś zabiegach ginekologicznych każdemu tu tłumaczysz. Najwyr ażniej ciągłe nawijanie innym o własnej cipi... cię jara. Gdybyś miała trochę klasy ciągle byś o tym nie nawijała wszyst kim. Po co tu komu te twoje ciągłe sprawozdania z tego, co tam masz wmajtkach? Laska, kultury trochę.
---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- A sraczka po ogórkach? Za dużo zjadłaś. i jeszcze pytać się i nnych o opnię. Żenada. |
2018-08-21, 14:01 | #2416 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Jak Cie to tak zenuje to nie czytaj moich postow
P.S "Jaralby" mnie fakt wyleczenia sie, niestety jak narazie nie da rady. A ty jestes typowym czlowiekim ktory nie rozumie problemu w rzeczywistym swiecie pewnie bys mnie obgadal i wysmial. Taka masz mentalnosc. Nie odpowiadam wiecej na twoje zaczepki. |
2018-08-21, 14:43 | #2417 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Nie nie wyśmiałbym cię, bo moja kuzynka ma podobny problem i widzę przez co przechodzi. Tyle, że ciągłe nawijanie innym o swojej cip... wydzielinie z pochwy, swoich zabiegach ginekologicznych jest... zwyczajnie niesmaczne . Ale rozumiem, że to cię jara. Informowanie wszytstkich na bieżąco co dzieje się w twoich majtkach. To kiedy następne, żenujące sprawozdanie z kondycji twojej cip...?
|
2018-08-21, 15:26 | #2418 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
|
|
2018-08-21, 16:23 | #2419 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Artus, chyba zdajesz sobie sprawę, ze dorzucasz osobie chorej dodatkowe przykrosci...
---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Sancho, moze powinno byc wlasnie odwrotnie. Na forum 'grxybiarzy' ludzie dosc czesto skarza się na nadwrazliwosc na zapachy. Misiek, od razu uczciwie prxyznaję, ze bralam debridat, ktory tez spowalnia perystaltykę - i na zapach to nie wplynęlo. Ale zawsze testowalam takie rzeczy luzem, tj.nie lączyłam takich srodkow z dietą, dbaniem o psychikę itd. Zaglebiajac się w stare posty widzę, ze trzeba podejsc kompleksowo (była o tym mowa niejeden raz, ale z reguly przechodzilam nad tym do porzadku dziennego, niestety). Olu, z tymi pasozytami to moze byc sensowna podpowiedz. Edytowane przez druumla Czas edycji: 2018-08-21 o 16:37 |
2018-08-21, 21:18 | #2420 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Dla niektórych opowiadanie tutaj o swoich problemach jest formą radzenia sobie z tym syfem. Uwierz mi , że każda osoba będąca tutaj oddała by wszystko co ma by pozbyć się tego gówna raz na zawsze. Jeżeli lekarze mają wyj....., domownicy nie czują nic, bo przyzwyczaili się do tego i w sumie to nie wierzą w to co mówimy, to komu takie osoby mają się wygadać ?
A co u mnie. 20 gr operacja przegrody nosowej, jeden z 2 tropów. Jeżeli się po tym nic nie poprawi, czyli smród nie pochodzi od chorych zatok to nie wiem co zrobie. Do tego czasu od poniedziałku kąpiele w occie jabłkowym i ostra dieta przeciwgrzybiczna. Edytowane przez xavier Czas edycji: 2018-08-21 o 21:25 |
2018-08-21, 21:46 | #2421 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Xavier,
Czyli ten drugi trop to grzybica? Edytowane przez druumla Czas edycji: 2018-08-21 o 21:47 |
2018-08-21, 22:03 | #2422 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Ja też mam problem z grzybicą. Po zbadaniu wydzieliny z uszu okazało się ,że mam grzybiczo-bakteryjne zakażenie,prawdopodobnie zatoki również są zakażone. Dostałam krople po których zniknął brzydki zapach uszu. Aktualnie czekam na TK przewodów słuchowych. Między czasie dostałam grzybicę pochwy. Masakra.
|
2018-08-21, 23:28 | #2423 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 83
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Coraz nas więcej z podejrzeniami grzybka.
druumla, to właśnie czuję od ludzi - zapach ostrego kilkudniowego potu, albo od kilku osób zapach wymiotów. xavier, dlaczego podejrzewasz zatoki? W dzieciństwie miałem bardzo często zapalenie gardła jak podejrzewam przez zatoki, ale od kilku lat mam z nimi spokój i mam też krzywą przegrodę. Jakiś lekarz wskazał, że to może być przyczyną smrodu? Wtedy jak sądzę smród czuli by również Twoi bliscy. |
2018-08-22, 09:06 | #2424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Sarunia Ta grzybica pochwy moze byc po przesadzeniu z iloscią owocow (cukier) podczas diety sokowej
Mam podobnie, kiedy przez jakis czas przesadzę ze slodkim, po ograniczeniu slodkosci - samo mija. |
2018-08-22, 12:04 | #2425 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
Od paru dni wogole nie jem owoców to może jakoś się sytuacja unormuje. Ale grzybica uszu?! Słyszeliście o czymś takim? Kiedyś jak rozmawiałam z taką fajną panią pulmonolog to Ona mi mówiła,że w związku z moim brzydkim zapachem skóry głowy i włosów, obstawiała by bakteryjno-grzybicze zapalenie zatok . I chyba miała rację z tym ,że u mnie to nie tylko zatoki ale także uszy są zainfekowane a może i nawet jakie oskrzela,cholera wie. Jak tu znaleźć źródło grzybów i bakterii to nie mam pojęcia. Laryngolog wysłała mnie na TK przewodów słuchowych bo myśli,że tam gdzieś głęboko ukryte jest "gniazdo" całego tego syfu. |
|
2018-08-22, 12:50 | #2426 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
|
|
2018-08-22, 13:22 | #2427 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Cytat:
Jeśli chodzi o dietę to strasznie ciężko mi coś racjonalnego wykombinować bo jeżeli jem zdrowe rzeczy typu chleb pełnoziarnisty,warzywa,ow oce to mam straszne biegunki ze względu na stany zapalne jelit tylko lekkie jedzenie typu biały chleb ,ryż biały pozwalają mi normalnie funkcjonować. Więc nie wiem jak to ogarnę. Ale na chłopski rozum najpierw trzeba wyleczyć jelita a potem brać się za resztę więc na razie dieta przeciwgrzybicza odpada. Chociaż powiem szczerze,że odkąd zakrapiam uszy tymi kroplami i pije te ziołowe herbatki to nie czuje przykrego zapachu ciała. Zobaczymy co będzie dalej,na razie priorytet to Tk uszu. Pozdrawiam |
|
2018-08-22, 20:55 | #2428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Sarunia,
A co Cię sklonilo do zainteresowania się uszami? Bolało? Nie slyszałas? Edytowane przez druumla Czas edycji: 2018-08-22 o 20:56 |
2018-08-22, 22:02 | #2429 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
Momentami robiło mi się mokro w uszach i bardzo swędziały wtedy też wydzielał się paskudny zapach z uszu więc zrobiłam wymaz i wyszedł gronkowiec,jeszcze jedna jakaś inna bakteria i grzyby . Ponadto czasem mnie strzyka tak jakby głęboko w uszach i boli mnie tył głowy.
|
2018-08-23, 13:04 | #2430 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2
O ile dobrze wiem to grzybice rozwijają się kiedy jest zaburzone ph ciała. Jest ono zakwaszone. To są własnie super warunki dla złych grzybów. I co z tego że wytepicie grzyby jakims antybiotykiem, skoro ciało nadal zakwaszone i znów sa dobre warunki dla grzyba? Masa tego wszędzie i znów złapiecie. Tylko dlaczego jedni łapia ciągle jakieś grzybice a inni nie ? Zastanowiliście się nad tym? Co może być przyczyną? Bo moze lepiej znaleźć przyczyne i tu szukac rozwiązania problemu a nie zaczynać od dup... strony, czyli chwilowego pozbywania się objawów. Nie lepiej zastanowić się chwilę dlaczego łapiecie grzybice i tu od podstaw rozwiązać problem.?Skusi się ktoś na rzeczową dyskusję, czy dalsza część wzdychania w kółku wzajemnej adoracji?
---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ---------- Zakwaszony organizm - mniejsza odporność organizmu - większa podatność na choroby - nawracające grzybice - zmęczenie, senność drażliwość - zły stan włosów, skóry i paznokci - nowotwory... Co do tych nowotworów to rozwijają się właśnie w silnie zakwaszonych organizmach. Zakwaszenie prowadzi do zapaleń, zapalenie do nowotworu. I dlatego chorzy na raka jak zaczynaja pić codziennie litrami soki (które silnie odkwaszają) zdrowieją. A potem piszą o tym książki O czym żaden lekarz wam nie powie, bo przez lata studiów mają chyba tylko 16 g o wpływie jedzenia na zdrowie. Ale ci bardziej kumaci powiedzą wam to prywatnie. Jak to, że kiedy dzieciak albo wy macie jakies gluty śluzy, żebyście odstwili mleko, sery, jogurty, ogłonie nabiał. I gluty przechodzą. Tak zdrowe jest pełne obcego białka zwierzęcego, hormonów, antybiotyków, ropy i całego tego dodanego syfu mleko i te jogurciki... Dobra, to co najbardziej zakwasza nasze organizmy? - mięso, ryby - nabiał - mleko, sery,jogurty - chleb, ciasta, ciastka... Żeby to jeść i mieć prawidłowe ph ciała trzeba by było jeść przy tym odkwaszające owoce i warzywa w ilościach 3-4 razy większych, niż mięso, nabiał, chleb. No raczej się nie da. Z tego jak byk wynika że prawidłowe ph organizmu to odpornośc, homeostaza i podstawa zdrowia. Kiedy organizm ma prawidłowe ph złe grzyby, grzybice nie mają szans się rozwinąć, bo własnie prawidłowe ph je zabija. Mogą rozwijac się tylko w złym, kwaśnym. To tak w wielkim skrócie. Na czym kończę bo w robocie jestem. Ale kto jest inteligentny wyciągnie z tego jakieś wnioski... ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Aha jak jest prawidłowe ph organizmu to mikrloflora w jelitach też się reguluje i utrzymuje. Jest taka, jaka powinna być. |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.