|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-01-30, 16:50 | #361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
2007-02-03, 18:31 | #362 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
To znowu ja
Wyczytalam gdzies w inny mwatku ze przeciwskazaniem do kolczyka w nosie sa zaskorniki... jak sie to ma do rzeczywistosci? Aha i czy nie sądzicie że 20 lat to sporo jak na robienie sobie kolczyka? Troche późno czy nie? |
2007-02-03, 18:55 | #363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Podpinam się do pytania
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2007-02-03, 20:23 | #364 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam niewielkie zaskórniki i nic a nic nie przeszkadzało mi to w robieniu kolczyka 1,5 roku temu,ale warto spytać w salonie.
A co do wieku uważam,że 20 lat to lepsze niż 13 na kolczyk w nosie
__________________
|
2007-02-04, 00:16 | #365 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Yyyy a co maja zaskorniki do kolczyka
Co do wieku,to nie sadze,aby bylo za pozno Ja mam 23 lata i kolczyk w nosku Co prawda robilam go pare latek temu,ale co to za roznica Rodzice mojego faceta nie sa zachwyceni,ale nie zamierzam go wyciagac :P Pozdrawiam |
2007-02-04, 14:32 | #366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nigdy się nie zastanawiałam co do tych zaskórników, ale jak się zastanowić:
Kłując się przez zaskórniki w sumie do rany dostają się syfy z tej wydzieliny (jak to sie nazywa?), nie wiem czy to może mieć jakieś większe znaczenie, ale syf to syf. Popytaj u speca w jakimś studiu. 20 lat to świetny wiek do robienia sobie kolczyka gdziekolwiek, człowiek ma mózg na swoim miejscu w takim wieku i jest bardziej świadomy ingerencji w swoje ciało, niz gdy kłuje się mając lat naście. Ja jestem jak najbardziej ZA. |
2007-02-07, 17:32 | #367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A macie może jakieś fotki kolczyka w nosie?
Załaczam jedyną fotkę
__________________
|
2007-02-07, 17:34 | #368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
I kolejna
__________________
|
2007-02-14, 18:36 | #369 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A gdzie we Wrocławiu najlepiej przebijać nosek?
Może ktoś coś polecić? Jeśli gdzieś było napisane to przepraszam ale całego wątku od deski do deski nie przeczytałam. |
2007-02-14, 20:48 | #370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kolczyk.pl - to jest salon naprzeciwko Heliosa.Wszystko odbywa się fachowo.Rozmowa,musi być osoba pełnoletnia,dokładnie wytłumaczą pielęgnację i dostaniesz kartkę ze streszczeniem wyżej wymienionej
__________________
|
2007-02-16, 10:29 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hmm wlasnie dzis bylam u jednego z lepszych profesjonalistow u m,nie w miescie, super salon iwgoole, moja mama robila tam brew a ja kolczyk, a dzis zachcialo mi sie w nosie
ale wiecie co ? On nie przekluwa do konca noca, tzn ze kolczyk nie wychodzi z drugiej strony, nos jest przebity do polowy bo mowil ze tam sa jakies nerwy i nie powinno nosa sie do konca przebijac i tak wlasnie zrobil mojej kolezance, moze to i lepiej
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2007-02-19, 12:42 | #372 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
powiedz ze zartujesz ;/ nos przekluwa sie do konca i tak sa tam nerwy ale jak ktos ma doswiadczenie i wiedze potrzebna przy przekluwaniu to umie to zrobic. ja mam dwa kolczyki w nosie i w ogole nie moge sobie wyobrazic co to za "specjalista" tak robi ;/ koszmar jak chcesz przekluc nos to idz do salonu piercingu i do wykwalifikowanych osob
|
2007-02-19, 20:10 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Koszmar. To jaki on wsadził do tego nosa kolczyk, nie wiem, kupiony u jubilera z kuleczką na końcu, czy jak?! Boże kochany, nowe teorie się na moich oczach tworzą, odebrać temu panu prawo wykonywania zawodu, na Syberie wywieźć, Jezuuu...!
Jak to jest jeden z lepszych salonów u Ciebie w mieście, to ja chcę wiedzieć co się dzieje w tych gorszych. Wyjmij ten badziew z nosa i idź do prawdziwego specjalisty. Boże, załamałam się... Śmiech na sali. Idę sie na skarpetkach powiesić. |
2007-02-20, 16:29 | #374 |
bzzzzzzz bzyczy prądzik w jej obwodach
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 11 593
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam mały problem z kolczykiem, mialam kiedys kuleczke ze stali chirurgicznej (zakrecona koncowka) potem zmienilam na zwykły z kuleczką na koncu, chciam wrocic do tego ze stali i pojawił sie problem. Nie moge wyciągnąć tego z kuleczką, eh boli dodam ze kolczyk ten mam w nosie (bez wyciagania) ze 2lata. Jest na to jakis sposob? Czy jestem zdana na "odciecie" tej kuleczki od srodka
|
2007-02-21, 11:29 | #375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
moj kolezanka robila 2 tyg tenu kolczyk i moiw ze taaaaaaaaak bolal oze darla sie strasznie, ze nie mogla wytrzymac, miala igla robione, to ja kto jest z tym bolem ? tak bardzo chce ale PANICZNIE sie boje ! jestem straszak jak widze igły.. no i jeszcze jak ona mi opowiedziała to mi sie odechciało juz wogole, jak to tak boli
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2007-02-21, 12:32 | #376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Mnie nie bolało To nie trwa godzinę
__________________
|
|
2007-02-21, 12:44 | #377 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z pOkoju
Wiadomości: 523
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
taki "diamencik" w nosku u dziewczyny na prawdę sexi wygląda xD
__________________
|
2007-02-21, 14:04 | #378 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png |
|
2007-02-21, 18:52 | #379 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Po pierwsze, nie wyrywaj kolca z nosa, baw się nim często, obracaj, a wyciągnąć próbuj po paru dniach takich intensywnych zabaw, najlepiej w długiej gorącej kąpieli, bo wtedy skóra jest bardziej elastyczna. Powinien wyjść. Ale powtarzam - nie próbuj wyrywać kolczyka z nosa, bo będziesz tego bardzo żałować. |
|
2007-02-21, 19:13 | #380 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jeżeli przez 2 lata go nie ruszałas to faktycznie jest problem. Ja mój wyciagm co pare dni. Tak jak pisała Yaza, że po kąpieli najlepiej. Musisz go często macać, obracać... ''dłubać'' Wszystko bd ok
p.s. w sumie nie miałam ani razu problemów z moim kolczykiem mimo, że już drugi raz przebijałam sama (tak wiem to jest złe ) i jak dla mnie ból niewielki... Osobiście bardziej bolała mnie chrząstka... Auć! Nie ma czego się bać, a strach ma wielkie oczy.
__________________
|
2007-02-21, 19:39 | #381 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja mam dwa i tez zmienilam na te z kulkami i mimo ruszania wyjsc nie chca albo trzeba sie silowac nie wyrywaj tylko delikatnie jak juz to nie zadnym antybiotykiem !! tylko wazelina posmaruj albo odetnij ale na zewnatrz wtedy nigdzie ci kulka ze srodka nie poleci i przypadkiem jej nie wciagniesz nosem :P
|
2007-02-23, 11:02 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
aa bylam w czoraj w studiu zrobiła,m nigdy wiecej;/ bolało jak cholera
mam pytanie... wczoraj mi tam pan mowi lze mam go dociskac by nie zarosła w srodku ta błonka... kurde dzis patrze a tam w nosie w srodku nie widac tego konca dociskam i nic nie wychodzi ! czyzby mi juz zarosło? ja kto z tym jest no
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2007-02-24, 21:48 | #383 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
yy to jaki ty masz ten kolczyk ? co masz tam dociskac?
na swieze przeklucie zaklada sie kolczyki z tytanu takie slimaczki badz specjalne labrety do nosa. wiedza to w kazdym porzadnym studiu piercingu |
2007-02-24, 22:00 | #384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
no ja niewiem jaki trzeba ja mam taki, z taką kuledzką na koncu http://www.allegro.pl/item168284393_...er_eliza_.html kurtde i nadal mi nie wychodzi z drugiej strony czyli pewnie zarosło;/najs
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2007-02-25, 11:44 | #385 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Koszmar. Pisalam wyzej, ale powtórzę się. Wyjmij ten badziew z nosa i idź do NORMALNEGO, PROFESJONALNEGO studia, a nie jakiegoś domorosłego sadysty (!!!)
|
2007-02-25, 12:04 | #386 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
tylko ze to bylo profesjonalne studio, naprawde, ale niwiem dlaczego ma takie kolczyki dzis jade kupic ten kolczyk z takim haczykiemn,,, ale czy moge sama juz wyciagnac ten co mam i włozyc tamten? robilam kolczyk w czw
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2007-02-25, 15:05 | #387 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie włożysz go, jeżeli nos nie jest przekłuty do końca, jak sama pisałaś. Będziesz musiała sama przebić się przez resztę, żeby go włożyć, albo iść do innego studia.
To NIE BYŁO profesjonalne studio, jeżeli nie potrafią w nim nawet nosa przekłuć poprawnie. Dziwię Ci się, że dałaś sobie wcisnąć taki kit. |
2007-02-25, 15:10 | #388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2007-02-25, 16:23 | #389 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
to nie bylo PROFESJONALNE studio skoro taki badziew ci wsadzili w nos, kazdy (kto sie zna) wie, ze nie uzywa sie takich kolczykow. nie wsadzisz tego kolczyka po 1) jest grubszy nie wcisniesz go jak masz spuchniety nos a na pewno tak jest po 2) jest zakrecony wiec sama sobie nie poradzisz a po 3) idz do studia przekluj porzadnie i przed nastepnym przekluciem dowiedz sie jakich kolczykow uzywaja, jak je sterylizuja itp.
lepiej miej nadzieje ze nie dostalas jakiegos syfa typu WZW albo innego badziewia bo takich kolczykow jak masz sie nie sterylizuje |
2007-02-26, 10:44 | #390 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No właśnie, na żadnej stronie z kolcami do przekłuwania ciała nie widziałam tego typu kolczyków, to ja nie wiem - chyba u jubilera musieli je kupować, i pewnie ze srebra albo innej mieszanki są wykonane. Masakra, masakra i jeszcze raz masakra. A potem się słyszy, że piercing to ZŁO bo się choroby przenoszą i się syfa dostaje.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.