2007-11-03, 10:42 | #2251 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Witam wszystkie Panie kochane
Rozmawialam wczoraj z moja mama, ktora przywitala mnie slowami 'moje dziecko kochane w poniedzialek cwiercwiecze, 25 lat!!! ja ale ten czas leci' Wiec mowie 'matulu - wystarczylo skonczyc na ''w pon urodziny'' bezn sugerowania wieku mego...' matula 'a bo ja zawsze twierdzilam, ze to dzieci a nie rodzice sie starzeja haha' hoho ... Przez 2 poprzednie miesiace zapomnialam zapisac kiedy dokladnie dostalam okres i teraz wlasnie nie wiem czy jestem spozniona, w normie czy ...ciezarna. Oczywiscie kiedy o ostaniej opcji poiformowalam tz, to parsknal smiechem i rzucil 'no w ciazy, jasne' Na to wkur.... niezmiernie odrzeklam, ze moze kiedy nie patrzy to mu kondomy przebijam szpilkami. Anyway - dzis mamy jechac na miasto w ramach 'wybierz sobie prezent' Bede pachniec ... probkowym Amarige Mariage? |
2007-11-03, 10:49 | #2252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Gucci EDP II morduję go wysączając ostatnie tchnienio-psiki Biedaczysko.
|
2007-11-03, 11:12 | #2253 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Dziś The One.
Ale dziś się fajnie czuję Normalnie jakbym wyzdrowiała po długim paskudnym choróbsku Koniec dołka.
__________________
pachnę |
2007-11-03, 11:15 | #2254 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
|
2007-11-03, 11:40 | #2255 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Ból, cierpienie i dołki to najnormalniejsza rzecz na świecie i stanowi nieodłączną część człowieczeństwa. Ktoś, kto nigdy nie cierpiał nie może nazwać siebie człowiekiem Nigdy nie jest znowu tak łatwo i banalnie (ale czy gdyby tak było to czy zycie byłoby tak fascynujące? ), ale wszystko to kwestia podejścia i nastawienia Najważniejsze to uświadomić sobie pewne rzeczy, wyciszyć się, wsłuchać w siebie i nabrać pokory. Należy uhonorować swój ból, ale później nie można zapomnieć, że życie toczy się dalej i ma nam do zaoferowania wiele cudowności. Ale będzie to miało miejsce tylko i wyłącznie wtedy jeśli sami na to pozwolimy Życie (a więc bieg wypadków, otaczający ludzie i los) są często wystarczająco okrutne i niesprawiedliwe, żeby jeszczcze samemu się ograniczać i podrzucać sobie kłody pod nogi Mimo wszystko istnienie samo w sobie jest wspaniałe i co by nie mówić to prawdziwy cud i najcenniejszy dar jaki tylko można sobie wyobrazić. Życie mamy tylko jedno (!) i należy wykorzystać je co do sekundy najlepiej jak się tylko potrafi. Nigdy nie wiesz czy tak naprawdę jakoś głupio nie zmarnujesz tego, co daje Ci los albo tego czy na przykład dzisiaj nie umrzesz. Albo czy nie umrze najdroższa Ci osoba. Dlatego trzeba żyć pełną piersią. I nie zatruwać swojego ciała i umysłu toksycznymi myślami dotyczącymi spraw, których nie możemy zmienić i które tak naprawdę są absolutnie nieistotne. Ból wynikający z poczucia zmarnowania własnego życia (poprzez nieumiejętność uczenia się na własnych błędach, zamartwianie się głupotami, nieokazywanie bliskim jak dla nas są ważni i innymi rzeczami, których stosunkowo łatwo byłoby uniknąć) jest niczym, przy bólu, który odczuwasz teraz. Posyłam przytulasa giganta i ogromną-ogromną dawkę pozytywnej energii
__________________
pachnę |
|
2007-11-03, 11:56 | #2256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Dziś milutkie Burberry Woman.
Ściskam wszystkie smutaski |
2007-11-03, 11:58 | #2257 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Dziękuję Wam za wsparcie. Jakoś się trzymać będę, choć ciężko się mobilizować. Nie mogę spać, nie mogę jeść..... zakopać się pod kołdrę i przespać ten czas.
Dziękuję, że jesteście
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
2007-11-03, 11:59 | #2258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
|
2007-11-03, 12:01 | #2259 | ||
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Co do pogrubionego to do niedawna miałam dokładnie tak samo. Byłam świeżo po lekturze "Po zmierzchu" Murakamiego i marzyłam żeby było możliwe żebym i ja tak jak siostra głównej bohaterki po prostu zasnęła i nie budziła się przez miesiące. To ze strachu przed życiem. Zobaczysz, wszystko się ułoży i będzie dobrze Też uwielbiam Dave'a Gahana Ten facet się chyba w ogóle nie starzeje Cytat:
Ale nie ma usprawiedliwienia na postawę człowieka widzącego wszystko "jako czarne lub białe".
__________________
pachnę Edytowane przez your Angel Czas edycji: 2007-11-03 o 12:19 Powód: lit. |
||
2007-11-03, 12:01 | #2260 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Aniu milo Cie tutaj widziec Zadziwiajce,ze co skora to zapach uklada sie inaczej osobiscie jestem przekonana,ze Gucia kupie na Mikolaja Mamie i przy okazji bede miala do niego dostep Dzisiaj od rana towarzyszy mi Woda Paryska-piekna i uwodzicielska mgielka Sabbath (Ty wiesz za co)
__________________
|
|
2007-11-03, 12:03 | #2261 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Mialam podobne odczucia ale poki co u mnie sie wyrownalo i tegoz calego serducha Ci zycze! przespij sie, wyplacz, pokrzycz... pozwol zlym emocjom sie wydostac. |
|
2007-11-03, 12:32 | #2262 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Tak mnie chyba natura stworzyła, że słaba psychicznie jestem i muszę z tym żyć. Wiem ile znaczy wsparcie psychiczne bo sama niedawno dużo dobrej energii oddałam osobie, która potrzebowała. Miło patrzeć jak się znowu uśmiecha. Szkoda tylko, że działa to w jedną stronę....... nie ważne, cieszę się, że ktoś zobaczył światełko w tunelu. Co do Davea to patrzę na niego 17 rok i muszę powiedzieć, że się starzeje niestety, ale fajnie się starzeje. Siwe skronie i kilka dodatkowych zmarszczek dodają mu urody. Lubię takich mężczyzn Hecate, dziękuję i Tobie. Dopadł mnie marazm i nie wiem co z min zrobić, po prostu.......... beznadzieja, pustka....
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
2007-11-03, 12:40 | #2263 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Kola , żyjesz jeszcze po opijaniu magisterki Cieszy mnie to bardzo, bo bez Ciebie świat byłby smutny.
Pozdrawiam Cię gorrrraco Kijanka Cytat:
Mariola mam nadzieję ,że ta osoba da Ci już spokój w pracy, która przecież i tak jest bardzo stresująca. Śpieszę poinformować, że niejaka E została zainfekowana Louve…. i namawia biedne kijanki na pachnące flaszki nowego Lutka, ach kiedyż to skończy się to lutowanie. Dziękuję Rachelo za podpowiedź w sprawie pędzli. Sabbath, setnie się ubawiłam Twoimi recenzjami EC i Mahory. Chyba zamiast wyszukiwać wśród Twoich recenzji tych, gdzie byłaś łaskawa dać 4 lub 5 gwiazdek, będę poszukiwać perfum, które zostały ocenione przez Ciebie poniżej 3 gwiazdek. Dziś zgodnie z gustem Tymeny Ambre Sultan ….kawa i kostka hiszpańska od Sowy, a co będą sobie kijanki żałować. Tymeno, w kwestii ciast również mamy podobne upodobania. |
|
2007-11-03, 12:41 | #2264 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Aniołku, Myszko wiem, ze to co teraz sie ze mną dzieje jest dla innych nie istotnym błahym problemem wynikającym z próżności. Najgorsze jest to że sama w sobie nie umiem dostrzec tego, co dostrzegają inni
Na wiosnę tego roku czułam sie na tyle atrakcyjną i pewną siebie kobietką że mogłam szybciej sie uporać z innymi problemami, sprawa wyglądu nie jest problemem życiowym, ale teraz jest czymś w czym sie gubię, zatraciłam jakby swoja tożsamość, chcę dobrze sie czuć ze sobą a nie dla innych. Chce zobaczyć w sobie naturalne piękno a nie wtedy kiedy jestem wytapetowana i sie fajnie ubiorę, chcę czuć sie dobrze w zwykłym t-shircie. Ostatnio nawet patrzenie w lustro sprawa mi ból, wieczorami płacze do poduszki, mój TZ tego nie rozumie mysli, ze to przez niego, moze i częsciowo też. Bo wiele bólu mi sprawił oglądając się za innymi, juz tego nie robi bo wie ze nie toleruje takich zachowań, bo jesli jestem dla niego atrakcyjna to czemu sie patrzy (w mojejobecnosci) na inne pomyslicie sobie że jestem jakąs zazdrosną wariatka, ale ja sie nie czuje piekna, nawet ładna sie nie czuję wszystko jest do |
2007-11-03, 13:32 | #2265 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Każdy czasem łapie doła, innym wydaje się to żałosne, że akurat z tak mało istotnego problemu, ale każdy jest inny - to na co jedna osoba może zwyczajnie machnąć ręką, dla innych jest źródłem zmartwień. Nie bardzo wiem, co mogłabyś zrobić żeby poprawić samopoczucie, zmiana fryzury, zakup jakiegoś fajnego fatałaszka, nowe perfumy ? Na pewno coś, co pozwoliłoby choć na chwilę oderwać myśli, zrelaksować się - dobra komedia na dvd ? Cytat:
I w tym wypadku wcale nie chodzi o zazdrość - bo zazdrosną wariatką byłabyś np. wówczas gdyby jakaś panna za wszelką cenę chciałaby odebrać ci TŻ, podrywałaby go, a TY próbowałabyś za wszelką cenę wykombinować coś aby ją od tego zamiaru odsunąć, planowałabyś napad na nią, tylko o to, że On w ten sposób wpędza cię w jeszcze większe kompleksy i sprawia ci wielką przykrość. Jeżeli już tak nie robi to dobrze, ale podobnie jak TY nie rozumiem tego - przykładowo: przebywa w Twoim towarzystwie, stoicie razem na przystanku, rozmawiacie i nie mieści mi się w głowie jak On może oglądać się w oficjalny sposób za innymi pannami. Niech się ogląda do woli, ale jak jest sam, niech nie robi tego na Twoich oczach ! Na pocieszenie zostaje fakt, że jest z Tobą - zatem podobasz mu się, wybrał cię, kocha cię (bo gdyby było inaczej to juz nie bylibyście razem) i już stara się nie robić czegoś, co mogłoby cię zasmucić. Mam nadzieję, że odzyskasz pewność siebie i Twój poziom własnej wartości szybko wzrośnie do góry ! Trzymam
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
||
2007-11-03, 13:45 | #2266 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Nawet już nie wącham moich ulubionych perfum, kupiłam sobie ostatnio 2 bluzeczki, leżą na dnie szafy bo niby po co mam sie w nie ubierać i gdzieś wyjść. Od poniedziałku zaczynam chodzić na siłownie, na sama mysl o tym,ze mam paradować w spodenkach słabo mi sie robi, ale wiem, ze wysiłek fizyczny naprawdę mi pomorze. Mam ochotę wyjść gdzieś, a z drugiej strony mi sie nie chce, bo po co sie tyle czau szykować gdzieś jak nie spędzę tam nawet 2 godzin. We wszystkim widzę bezsens mam nadzieję, ze niedługo zaświeci słonce. Mam zamiar umówić sie na wizytę u fryzjera, zmiana koloru powinna dobrze mi zrobić, obecnie chodzę z odrostami. Myślę ze ten stan jest spowodowany bardzo ciężkimi przeżyciami przez które przechodziłam od lipca ubiegłego roku, nic sie nie działo wtedy zemną oprócz złości, wiec chyba to ze mnie teraz wychodzi, wychodzi poczucie poniżenia, braku własnej wartości, braku własnego zdania. Trzymajcie za mnie kciuki proszę... |
|
2007-11-03, 13:48 | #2267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
2007-11-03, 14:26 | #2268 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Gdzie sa wszyscy?
|
2007-11-03, 14:32 | #2269 | ||
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Aragonte, Bjeato, Zuziuniu Mam nadzieję, że smutki przeminą wraz z okropną pogodą. Angel pięknie napisała, że nawet taki stan ma sens. Czuję, że nie mam nic do dodania. Poza tym, że trzymam kciuki i wysyłam do Was bombę pozytywnej energii
Cytat:
Cytat:
Dziś będzie drugi dzień testów Fleurs d'Ombre Rose. Idealny przykład na to, że wśród niszowców również występują nudziarskie kwiatki sratki... I może spacerek świra i inne testy?...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
||
2007-11-03, 14:36 | #2270 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
W końcu nic nie dzieje sie bez przyczyny i to co złe może nam przynieść wiele dobrego ale wszystko z czasem, a czas leczy rany, nawet te błahe i wyimaginowane....
|
2007-11-03, 14:41 | #2271 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Bjeatko, to że czasem się łamiesz nie znaczy, że jesteś słabym człowiekiem. Powiedziałabym, że wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że świadomość własnej ułomności i związana z tym pokora to bardzo bardzo ważna zaleta Proszę, nie zrozum tej ułomności jako przyganę To takie "słówko-wytrych" określajace właśnie to, że człowiek jest tylko człowiekiem.
Ktoś, kto chwali się, że na przykład "niczego w życiu nie żałuje" jest po prostu niegodnym zaufania, nadętym idiotą. Nie znamy się więc nawet nie czuję się godna oceniać Twojej siły psychicznej Jednak czuję przez skórę, że mocna z Ciebie babka To brzmi banalnie do bólu, ale obiecuję Ci, że niedługo będzie lepiej. Po każdej burzy na niebie pojawia się słońce. A ty będziesz już bogatsza o pewne doświadczenia i bardziej świadoma siebie samej, lepiej poznasz siebie a może i innych ludzi związnych z tą sytuacją. Teraz jest ciężko, ale to co się teraz dzieje potraktuj jak ważną lekcję To mój sprawdzony sposób i jak na razie dobrze na tym wychodzę Dave jest sexy Nie oponowałabym gdybym miała dla siebie takiego mężczyznę śpiewającego dla mnie te swoje piosenki, od których aż dostaję ciar Miałaś już może okazję posłuchać jego najnowszej solowej płyty? Ja nieeee... Ale ta pierwsza była całkiem-całkiem. Zuziu, chyba domyślam się w czym tkwi problem. Wygląd (w szczególności kobiet) to nie tylko estetyczna figura, cera, włosy i ciuchy. W naszej kulturze wmawia się dziewczynkom, nastolatkom, dziewczynom, kobietkom i kobietom, że ich wygląd zewnętrzny i wizerunek świadczy o ich wartości. Im jest piękniejsza tym bardziej godna szacunku, inteligentniejsza i skazana na sukces. Dlatego gdy nasza uroda jest negowana to czujemy się jakby ktoś negował nie tylko naszą kobiecosć ale i całą naszą wartość, człowieczeństwo. (Kurczę... brak mi słów, żeby wyrazić to jak należy...) Dlatego jeśli dziewczynie wydaje się, że najbardziej wartościową posiadaną przez nią rzeczą jest wygląd to w przypadku, gdy odbiera sygnał, że nie jest już tak piękna jak do niedawna (słusznie lub nie) to wali się jej świat. Bo ktoś (lub ona sama) poddał pod wątpliwość rzecz w niej najcenniejszą. Bo skoro nie posiadam już mojego największego atutu to jestem nikim. Wydaje mi się, że dlatego właśnie uroda jest dla wielu z nas tak ważna, że panikujemy w powodu każdej niedoskonałości skóry i każdego kilograma, którego jeszcze kilka miesięcy temu nie byłyśmy zmuszone na sobie nosić. Ciało traktujemy jak estetyczne narzędzie a nie ukochaną część nas samych. Obiecałam sobie, że nie będę się za bardzo otwierać i pisać o mnie w miejscu ogólnodostępnym (no wiesz, na zasadzie, że ja obnażam tu moją duszę, dokonuję szczegółowej wiwisekcji, a przeczytać to może każdy kto ma tylko na to ochotę a nie osoba, której na to pozwolę ), ale powiem Ci tylko, że aż za dobrze wiem o czym piszę Dlatego nie uważam, że to błahostka. Taka sytuacja i podejście potrafi chorobliwie człowieka zblokować Piszę "chorobliwie", bo wiem, że od takiego myslenia tylko krok do różnych paskudnych, ciężkich do wyleczenia choróbsk. Powiem Ci tylko, że dopóki sama nie uświadomisz sobie dlaczego cierpisz i nie spojrzysz na to z boku, to żadne komplementy z ust kogokolwiek nie załatwią sprawy. To sprawa do rozwiązania między Tobą a Twoim ciałem _____ Długo pisałam tego posta, bo bardzo starałam się przekazać to wszystko najlepiej jak potrafię
__________________
pachnę |
2007-11-03, 14:43 | #2272 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Trojmiasto, Warszawa
Wiadomości: 893
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
opium ysl
|
2007-11-03, 14:54 | #2273 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5684005]Dziś zgodnie z gustem Tymeny Ambre Sultan ….kawa i kostka hiszpańska od Sowy, a co będą sobie kijanki żałować.
Tymeno, w kwestii ciast również mamy podobne upodobania. [/quote] Kijanko Miło mi bardzo Dzisiaj pachniałam HC edp a edt już w drodze Pachniałam bo teraz pachne farbą do włosów Idę zmywać to świńtwo bo mnie piecze. Ciekawe co mi tam wyszło |
2007-11-03, 14:59 | #2274 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A na jaki kolor farbowałaś ?
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
|||
2007-11-03, 15:02 | #2275 | ||
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
To dobrze, że zostają. Można z tego wyciągnąć odpowiednie wnioski i drugi raz nie popełnić tego samego błędu Cytat:
__________________
pachnę |
||
2007-11-03, 15:05 | #2276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
the parfum ch.j.
|
2007-11-03, 15:10 | #2277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 484
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Dzisiaj Hot - Ralph Lauren, niestety tylko z próbeczki
Moja nowa miłość Jak ktoś ma i chętnie się pozbędzie to poproszę o kontakt na PW |
2007-11-03, 15:12 | #2278 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
|
2007-11-03, 15:24 | #2279 | ||||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
Cytat:
Czy jeśli napiszę, że ten stan jest oczyszczający i że teraz już będzie lepiej, to coś w ogóle da? A Agentem się skrapiaj - zawiera szafran, który poprawia nastrój. Cytat:
Cytat:
Robiłam kiedyś testy z kumpelą i okazywało się, że te same perfumy na mnie i na niej pachniały tak różnie, że nawet nie były do siebie podobne, nawet nie należały do tego samego typu zapachów. Byłam w szoku - słowo daję. Podobnie miałam z kumplem, który zachwycił się Ambre Russe na mnie - po pierwszym teście okazało się, że zamiast gorącej, namiętnej drzewności na nim pojawia się jakiś kwach.... Cytat:
[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5684005] Sabbath, setnie się ubawiłam Twoimi recenzjami EC i Mahory. Chyba zamiast wyszukiwać wśród Twoich recenzji tych, gdzie byłaś łaskawa dać 4 lub 5 gwiazdek, będę poszukiwać perfum, które zostały ocenione przez Ciebie poniżej 3 gwiazdek. [/quote] Dziękuję Ci Kijanko. Ja uwielbiam obie (czemu tylko dwie?! ) Twoje recenzje. Są wyczerpujące - tak, jak najbardziej lubię. No i w jednej z nich wspominasz o mnie. I niestety, też zauważyłam, że negatywne recenzje są zwykle zabawniejsze. Cytat:
Widzisz - z tym oglądaniem to jest tak, że chyba każdy (i każda) z nas to robi. Nie dlatego, że ciągnie go/ją do zdrady, czy dlatego, że nie podoba mu/jej się partner, ale dlatego, że my - ludzie po prostu jesteśmy wrażliwi na piękno. Także takie "z podtekstem". Użyję przykładu: to, że ktoś kocha swój kraj, jakkolwiek nie trąciłoby to LPR-em: jest patriotą, nie oznacza przecież, że nie może docenić piękna innych krajów. Nie wiem, po co to piszę... Cytat:
Myślę, że masz rację w kwestii tej opóźnionej reakcji na stres. Czasem gorzej znoszą go "silni", niż Ci, którzy rozsypują się w jego obliczu. Ja sama tak mam - póki naprawdę muszę - jestem twarda. Kiedy wszystko się kończy - dopada mnie to z podwójną siłą rażenia i nikt nie potrafi pojąć, dlaczego teraz nagle się rozpadam, skoro nic się nie dzieje, a ja "zawsze byłam taka dzielna". To, co przeżywasz to chyba właśnie ta naturalne reakcja - presja zmalała, poziom hormonów spadł... Twoja psychika "zauważyła", że została nadwyrężona. To minie, ale wiem, że czekanie na to, aż minie powoduje, że człowiek dusi się własną bezsilnością. Siłownia na pewno pomorze. Wysiłek zmienia nie tylko przemianę materii, ale i wpływa na wydzielanie endorfin. To bardzo mądry wybór Zizuniu. Trzymaj się cieplutko.
__________________
|
||||||
2007-11-03, 15:35 | #2280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.