|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-09-09, 13:27 | #661 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-09-09, 16:41 | #662 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 633
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Mam 15 lat Chciałabym mieć kolczyka ale siła wyższa nie pozwala, ale jeśli bym to robiła to raczej nie na pokaz albo w pogoni za modą, jak ostatnio cała moja szkoła robiła w pępku. Po prostu mi się to osobiście podoba. Chyba będę chwile jeszcze musiała poczekać żeby sobie przekłuć. No ale trudno. Może mi się akurat znudzi za 3 lata. Czas pokaże! Pozdarwiam serafinaa Ale, że w wieku 12 lat masz kolczyka w nosie to napradę jestem w szoku. |
|
2007-09-09, 19:43 | #663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Pokaz mi,gdzie zostałaś wyzwana,bom ciekawa
__________________
|
2007-09-09, 19:55 | #664 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Wskaz mi paluszkiem, gdzie napisalam, ze mam na mysli ciebie - ale prosze, podkresl, bo musi to byc napisane BARDZO malymi literkami Pisalam ogółem o dwunastkach, bo ten wiek padl w innych postach - bez nikogo konkretnego na mysli. Moje zdanie wynika z mojego doswiadczenia z osobami w tym wieku, ba, sama pamiętam jak potrafilam byc glupowata majac lat 10-13. Rozumiem, ze gdybym pisala o 11, 13 latkach, nie bylabys tak wzburzona? Zabawne. Nie musisz mi udowadniac, jaka jestes mądra, wyliczac, odnosic sie do mojego posta - nawet nie wiedzialam, ze mialas jakas gule, ze smarowalas ja tribiotykiem. Nie mam obowiązku pamietac wszystkiego, co szanowna pani wypisuje na forum. Twoja reakcja byla conajmniej smieszna i raczej oczekuje przeprosin z racji insynuacji co do mojego IQ nie martw sie o nie, jest odpowiednio wysokie. a na przyszlosc zapamietaj, ze to forum publiczne, kazdy ma prawo wyrazac swoje zdanie, kazdy moze mu zaprzeczac, ale w granicach zdrowego umiaru i w formie nikogo nie urazającej. Ja nie mialam zamaru zrobic ci przykrosci, ty mi - owszem. Jezeli uwazasz siebie za osobe, ktora zachowuje sie nad wyraz dojrzale, jak na swoj wiek, to nie bierz do siebie tego, co pisalam, bo najwyrazniej nie pisalam o tobie.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
|
2007-09-10, 15:25 | #665 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-09-10, 15:26 | #666 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-09-10, 16:30 | #667 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie uwazam, ze jestes glupia. Nie znam cie i nie mi dano prawo do oceniania kogokolwiek. Jednak nastepnym razem pokaz, ze nie mam racji, zamiast przytakiwac mi tego typu reakcjami.
temat uznaję za skończony.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-14, 08:51 | #668 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
powroce do tematu kolczyka
Cytat:
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą... _________________________ _____________ moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396 |
|
2007-09-16, 14:53 | #669 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Może odbiegne od tematu. Czy ktoś ma w policzku kolczyka ? Nad kącikiem ust ? Sprawdzałam na googlach cheek percing ale tam zabardzo nic nie ma. W nosie już mam ale chodzi mi teraz właśnie o taki kolczyk. Kto ma, ile płacił itd ...Pozdrawiam )
Ps. Kolczykowanie wciąga
__________________
__ I Przepędzam czarne myśli z mego nieba , swe anioły budzę śpiące słodko gdzieś we mgle __ |
2007-09-16, 17:51 | #670 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
bmezine.com
masa historii, jak kto zna agielski to wszytskiego sie dowie. i moze jakbys wpisala 'cheek piercing' to by wyskoczylo wiecej wynikow.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-17, 13:53 | #671 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
wpisałam cheek piercing ;] ehh dobra mniejsza z tym dzieks za link
__________________
__ I Przepędzam czarne myśli z mego nieba , swe anioły budzę śpiące słodko gdzieś we mgle __ |
2007-09-17, 17:08 | #672 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam kolczyk od miesiecy. bez zatyczki, w ksztalcie litery "L". byl pzekluwany igla w profesjonalnym salonie. goil sie bardzo dobrze do czasu, ostatnio wokol dziurki zrobil sie dziwny babel, czasem leci z niego troche ropy. jest juz wielkosci oczka z kolczyka, bardzo mnie to martwi.
co moge zrobic? boje sie ze bede musiala z niego zrezygnowac czy ktos mial juz podobnie jak ja?? z gory dziekuje ze pomoc. |
2007-09-18, 12:51 | #673 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-09-18, 13:26 | #674 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
dziękuję ślicznie!
|
2007-09-25, 16:43 | #675 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Czesc. Mam pewien problem .. Niedawno musiałam wyjac kolczyk z noska bo troche mi zaropiał;/ Nie nosiłam go przez 4 dni gdzy dzis probowałam go włozyc to kuleczka na koncu kolczyka nie chciała przejsc przez ostatnio warste w nosie..;( Co mam robic? Probowałam juz mocno wcisnac ale sie nie da;/;/ ?? ??
|
2007-09-25, 20:31 | #676 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-09-26, 17:22 | #677 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie rozumiem, po co w ogole wyjmowalas. najlepiej zostaw do wygojenia i przebij jeszcze raz
|
2007-09-27, 08:24 | #678 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam
Współczuje Wam tych problemów z przekłutym noskiem,sama mam przekłuty od niech policze ilu lat jeju od 10 lat mam przekłuty nos...nic mi się nie działo z dziurką.A wiecie co jest najciekawsze kolczyk nosze bardzo rzadko bo zawsze chciałam aby dziuruka zarosła a ona nie zarasta mimo iż raz do roku włoze o nosa kolczyk,czy to normalne? z kolei z pepkiem mialam duze problemy i nie moge miec tam kolczyka Pozdrawiam
__________________
Oba, kot i pies są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować i o jedną cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic Erich Kastner |
2007-09-28, 22:51 | #679 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hey moze mam troszke smieszne pytanie heh ale musze sie dowiedziec... jaki najlepiej kupic kolczyk do nosa? z jakiego tworzywa i o jakim ksztalcie? jesli macie zdjecia to bede wdzieczna
__________________
[/CENTER] |
2007-09-30, 15:15 | #680 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Polecam te bez kóleczek na końcu, jednak maly dyskomfort jest w ich użytkowaniu wiec polecam te spiralkowe? te dwa ostatnie kupione w świecie spinek za ok 5zl/ 2 szt bo przecenka była a z tego co iwem nadal trwa bo matka ostatnio też otrzymała przy zakupie broszki.
Ten pierwszy kolczyk cyba jakaś wyższa półka 13 zł no i końcówka do wymiany acz kolwiek nie spotkałam sie jeszcze aby gdziekolwiek można bylo je dokupić. |
2007-10-01, 20:10 | #681 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Normalne, się proszę nie martwić. ;)
__________________
...I want a boy with lips like Morphine...
xO' Matura 2008... Aaa.! |
|
2007-10-21, 21:39 | #682 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej potrzebuje wiedziec gdzie jest najtansze przekłowanie nosa w krakowie. Bo na rynku głownym jest po 80zł a to jest dla mnie za drogo. podajcie mi inny salon gdzie jest taniej.Pliska
|
2007-10-23, 13:46 | #683 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
aaa Dziewczyny * ja właśnie przebiłam sobie nos;d doslownie 20 minut temu;d saama! alez sie ciesze;d oczywiscie streylne warunki iii duuzo sily;d bolalo ale da sie wytrzymac;d ciesze sie ze wkoncu go mam ale mam wrazenie ze mi nie pasuje;pp ale moze musze sie przyzwyczaic;p
Pozdraaawiaaam ;** |
2007-10-23, 13:55 | #684 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: krainasnow
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ohhhh jak ja sie napalilam na kolczyk w nosie taki malutki blyszczacy (jak ja to mowie pryszcz) kiedys mialam sama przeklulam naostrzona szpilka do wlosow ale musialam go zdjac ( teraz dzurka mi zarosla ale znowu mam ochote na kolczyk tylko ze teraz mam katar wiec musze poczekac az mi sie skonczy i zaczynam dzialac (sama)
|
2007-10-23, 16:57 | #685 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2007-10-23, 18:16 | #686 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jak bede chciała jęczęć to też tutaj;d wkoncu od tego jest forum ) kuupa moich kolezanek przebiala sobie sama ;-) i jakos nikomu nic sie nie babrze;p zreszta to nie pierwsza w moim ciele dziura wykonana przezemnie ;-) o mnie sie nie martw! ja sobie rade daaam
|
2007-10-23, 20:28 | #687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Pożyjemy zobaczymy
__________________
|
2007-10-23, 21:02 | #688 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o ale masz pojecie co to jest dezynfekcja,sterylizacja, kontaminacja,higiena,utyl izacja,hcv,hiv,herepesa,a deno,rota
bo jeśli nie to możesz sobie poszukać czym ci grozi nieprzestrzeganie pewnych zasad oraz jakie wirusy można sobie zapodać(gronkowiec i pałeczka ropy błętkitnej również-ale to namniejszy problem bo uleczalny) o migracji i bliznowcach czy ziarninie nie wspomnę
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-10-24, 18:44 | #689 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny coście się tak na mnie uwzieły;> Najpierw jedna potem druga ;o Ja wiem, że może to dziwne i mało bezpieczne, że zrobiłam to sobie sama.. ale uwierzcie mi, że bardziej ufam sobie niż komuś..;p Zresztą przecież po to jest ten temat, żeby wyrazić swoje zdanie;> Więc o co chodzi..;> wiem, że mnie tylko ostrzeganie przed wszystkim ale bardzo prosze nie oceniajcie :P Pozdrawiaam
|
2007-10-24, 19:15 | #690 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ufam to ja piercerowi,który ma fach w reku poparty wieloletnim doświadczeniem
ufam piercerowi,który podlega kontroli sanepidu ufam piercerowi,który ma własny autoklaw ufam piercerowi, który ma wszystko w sterylnych pakietach i do tego sterylne rekawiczki chirurgiczne czyli w moim przypadku sobie zabieranie sie za zabiegi ze znikomą wiedzą na ich temat niesie często naprawde poważne konsekwencje i tu nikt sie nie uwziął -poprostu mamy własne zdanie na temat "profesjonalnie-saodzielnie"wykonanych kolczyków
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.