Jamniki, jamniusie, jamniorki - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-02, 09:36   #241
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Wiem, wiem. Mam Royala, dałam mu, ale niestety, zjadł kilka chrupek i olał sprawę. Poddałam się i rzuciłam mu Whiskasa, bo nie chcę kota głodzić, rzucił się na to jakby jedzenia od 10 dni nie widział. Muszę jakoś go odzwyczaic od tej śmieciowej karmy, chyba na razie będę mu mieszać Royala z Whiskasem, a potem stopniowo coraz mniej i mniej Whiskasa, aż w końcu sam Royal

Nie, to nie ten sam kot, mają inne płcie. Mój to kocurek Wciąż bezimienny.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 12:13   #242
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Wiem, wiem. Mam Royala, dałam mu, ale niestety, zjadł kilka chrupek i olał sprawę. Poddałam się i rzuciłam mu Whiskasa, bo nie chcę kota głodzić, rzucił się na to jakby jedzenia od 10 dni nie widział. Muszę jakoś go odzwyczaic od tej śmieciowej karmy, chyba na razie będę mu mieszać Royala z Whiskasem, a potem stopniowo coraz mniej i mniej Whiskasa, aż w końcu sam Royal

Nie, to nie ten sam kot, mają inne płcie. Mój to kocurek Wciąż bezimienny.
Po Whiskasie może mieć rozwolnienie - lepiej daj drobno pokrojona surową pierś z kurczaka
Co do relacji psio - kociej to ja doradzę żeby sie nie mieszać trzeba tylko obserwować zwierzaki żeby krzywda się nie stała, ale ogólnie pozowlić im ustalić hierarchię....
Moje przez pierwsze 2 tygodnie tylko prychały, warczały i miałam obawy czy się zakumplują, ale teraz żyć bez siebie nie mogą
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 15:18   #243
granda16
Raczkowanie
 
Avatar granda16
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 307
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Mój jamnik tez myje kotom uszy hehehe
granda16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 23:57   #244
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Dziś miałam pierwsze poważne starcie
Pies koniecznie chce powąchać kotę pod ogonem (no bo jak tu inaczej się zapoznać, prawda? ) a kota koniecznie NIE chce. I tym razem oprócz warczenia poszły w ruch łapy. Ale najwyraźniej bez pazurów bo żadnych śladów nie znalazłam. Pies trochę na nią poszczekał z tej okazji i warknął ale potem był spokój.
Dopóki wąchają się od przodu to jest fajnie...

Jestem mocno zaniepokojona bo kota nie sikała od ponad 24 godzin. Kuweta sucha (mam chwilowo niezbrylający bo taki mają moje szczury i byłoby widać najmniejszy sik), kąty suche... A miała możliwość sikania, zamknęłam ją na dłuższy czas w pokoju, tak, żeby pies jej nie męczył. Mało też pije. Chociaż dostała saszetkę i to rzeczywiście trochę wody jej dało to jednak miska z wodą prawie nie ruszona...
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 01:28   #245
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Do momentu jak zwierzaki nie robią sobie krzywdy nie mieszaj się w ich relacje. Psy od razu chcą się wąchać. Koty zwykle potrzebują czasu. Tak jakby same zezwalały psu na "więcej". (tak to wygląda z boku).

Wodne kupy mogą być spowodowane robakami. Więc polecam weterynarza i odrobaczanie. (nie doczytałam czy już jest odrobaczony - ale jeżeli tak to może nie wszystkie robale usunięte a może i psa też lepiej od razu odrobaczyć?).

Jedzenie. Do whiskasa pomału dosypuj royala (albo innej wartościowej karmy). Z czasem zwiększaj dawkę lepszego a zmniejszaj "gorszego". Jezeli to nie wybredzioch totalny to powinien dać się "przekonać".

Co do siurania. Masz pewność, że kot nigdzie nie posikuje? Za kanapą?

Kot jest u was dość krótko. Obserwuj uważnie jak to jest z piciem. Możliwe że zmiana warunków (i pies) są czynnikami stresującymi i może to stąd. A gdzie stoją miski kota? Woda jest obok jedzenia? Ma nadęty brzuszek?

Korzystanie z kuwety. Ja kociaka zwykle po prostu często stawiałam w kuwecie. Ale one z hodowli więc już wiedziały co i jak. Ja tylko nakierowywałam na kuwetę.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 10:16   #246
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Jeśli o mnie chodzi, to generalnie wszystko układa się dobrze

Whiskasa mieszam z Royalem, na razie kot wsuwa jak marzenie. Z psem się dogadują, czasem sunia dostanie łapą po nosie, jak sobie pozwoli na zbyt wiele, ale ogólnie się tolerują. Sunia zazdrosna, ale staram się traktować je równo.

Wizyta u weterynarza zaplanowana na poniedziałek, mam nadzieję, że nic wcześniej nie wypadnie.

Jedyny problem to taki, że sunia stara się wyżerać kotu jedzenie, a swojego nie tyka... kota na jedzenie zamykam w osobnym pokoju, jak się naje to przekładam miseczki na blat, żeby nie stały na ziemi, no ale nie zawsze zdążę, nie zawsze mi się uda.

Ale myślę,że to się uda i sunia się przyzwyczai do wszystkiego i będzie jadła swoje jedzonko.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 11:16   #247
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Przygarnięty kot a charakterny jamnik

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Jeśli o mnie chodzi, to generalnie wszystko układa się dobrze

Whiskasa mieszam z Royalem, na razie kot wsuwa jak marzenie. Z psem się dogadują, czasem sunia dostanie łapą po nosie, jak sobie pozwoli na zbyt wiele, ale ogólnie się tolerują. Sunia zazdrosna, ale staram się traktować je równo.

Wizyta u weterynarza zaplanowana na poniedziałek, mam nadzieję, że nic wcześniej nie wypadnie.

Jedyny problem to taki, że sunia stara się wyżerać kotu jedzenie, a swojego nie tyka... kota na jedzenie zamykam w osobnym pokoju, jak się naje to przekładam miseczki na blat, żeby nie stały na ziemi, no ale nie zawsze zdążę, nie zawsze mi się uda.

Ale myślę,że to się uda i sunia się przyzwyczai do wszystkiego i będzie jadła swoje jedzonko.
Postaw kocie miski gdzieś wyżej. Tak by pies nie miał szans tam się dostać. A kot na jedzonko sobie wskoczy.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-27, 12:34   #248
marak90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
Dot.: Jamnik a dyskopatia ?

Witajcie! 2,5 tygodnia temu nasza jamniczka ( 4,5 roku ) zapadła na dyskopatię, ale taką całkowitą. Wieczorem zauważyliśmy, że nie może wskoczyć na kanapę,ale tylko lekko piszczała ( nie było tragedii)- wiedzieliśmy co to oznacza, ponieważ co jakiś czas miała neuralgię i seria kilku zastrzyków wit z grupy B pomagało. UWAGA nie bagatelizujcie tego! Myśleliśmy, że znów nic poważnego! ALe pojechaliśmy zaraz do lekarza dostała serię zastrzyków i mimo to w nocy postąpiła choroba. Totalny paraliż tylnich łapek. Nie robiła sama siusiu, przez pierwszych kilka dni robiła kupkę i miała lekkie czucie w ogonku. Po paru dniach paraliż postąpił, i kupki sama już nie robiła a czucia w ogonku zero. Byliśmy w domu załamani,ponieważ lekarz powiedział, że dodatkowo pies jest za gruby i nie daje za dużej nadziei. I tu apel do wszystkich posiadaczy jamników! Nie łamcie się ! Trzeba piecha wspierać! i się nie łamać ! My na początku mieliśmy z tym lekki problem. Nasza kuracja wyglądała następująco: codziennie piesek dostaje zastrzyki ( 3 - jeden Nivalin , a te 2 to wit B i chyba jakis przeciwzapalny) - przez pierwszy tydzień jeździliśmy codziennie do weta, teraz co 3 dni , bo robię zastrzyki w domu. Przez pierwszy tydz mocz musiał być wyciskany-potem robiliśmy to samodzielnie, jak kupka - to czopek glicerynowy. Dieta ostra przez pierwsze 3 dni. Następnie kupiliśmy karmę Royal Canin Mobility na ruchliwość plus Caniviton na chrząstki stawowe. Przeczytałam też na forum o lampie na podczerwień więc naświetlanie codziennie rano i wieczorem po 4 minuty. Plus masaże i ćwiczonka. Nie wierzyłam, że pies z tego wyjdzie!! Po tyg zaczęła sama kupkę robić,czucie bardzo powoli wracało, potem zaczęła sama siusiać. teraz jest juz 3 tydz i sama chodzi po 4 , co prawda lekko się chwieje ale chodzi ! Wstyd mi za siebie, że nie wierzyłam w nią !! Trzymajcie się i nie poddawajcie się ! WAlczcie o jamniory )))
marak90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 22:32   #249
monius9
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
Dot.: Jamnik a dyskopatia ?

Cytat:
Napisane przez marak90 Pokaż wiadomość
Witajcie! 2,5 tygodnia temu nasza jamniczka ( 4,5 roku ) zapadła na dyskopatię, ale taką całkowitą. Wieczorem zauważyliśmy, że nie może wskoczyć na kanapę,ale tylko lekko piszczała ( nie było tragedii)- wiedzieliśmy co to oznacza, ponieważ co jakiś czas miała neuralgię i seria kilku zastrzyków wit z grupy B pomagało. UWAGA nie bagatelizujcie tego! Myśleliśmy, że znów nic poważnego! ALe pojechaliśmy zaraz do lekarza dostała serię zastrzyków i mimo to w nocy postąpiła choroba. Totalny paraliż tylnich łapek. Nie robiła sama siusiu, przez pierwszych kilka dni robiła kupkę i miała lekkie czucie w ogonku. Po paru dniach paraliż postąpił, i kupki sama już nie robiła a czucia w ogonku zero. Byliśmy w domu załamani,ponieważ lekarz powiedział, że dodatkowo pies jest za gruby i nie daje za dużej nadziei. I tu apel do wszystkich posiadaczy jamników! Nie łamcie się ! Trzeba piecha wspierać! i się nie łamać ! My na początku mieliśmy z tym lekki problem. Nasza kuracja wyglądała następująco: codziennie piesek dostaje zastrzyki ( 3 - jeden Nivalin , a te 2 to wit B i chyba jakis przeciwzapalny) - przez pierwszy tydzień jeździliśmy codziennie do weta, teraz co 3 dni , bo robię zastrzyki w domu. Przez pierwszy tydz mocz musiał być wyciskany-potem robiliśmy to samodzielnie, jak kupka - to czopek glicerynowy. Dieta ostra przez pierwsze 3 dni. Następnie kupiliśmy karmę Royal Canin Mobility na ruchliwość plus Caniviton na chrząstki stawowe. Przeczytałam też na forum o lampie na podczerwień więc naświetlanie codziennie rano i wieczorem po 4 minuty. Plus masaże i ćwiczonka. Nie wierzyłam, że pies z tego wyjdzie!! Po tyg zaczęła sama kupkę robić,czucie bardzo powoli wracało, potem zaczęła sama siusiać. teraz jest juz 3 tydz i sama chodzi po 4 , co prawda lekko się chwieje ale chodzi ! Wstyd mi za siebie, że nie wierzyłam w nią !! Trzymajcie się i nie poddawajcie się ! WAlczcie o jamniory )))
no to cieszę się że się udało i że się choroba cofnęła odchudźcie koniecznie pieska!

mojemu już rok minął z brakiem czucia w tylnej połowie. tak też się da nawet jak 'nie ma nadziei' to nie znaczy że trzeba uśpić
monius9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 01:50   #250
EdDaP2WS
Przyczajenie
 
Avatar EdDaP2WS
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 23
Dot.: Jamnik a dyskopatia ?

Cytat:
Napisane przez grzywa17 Pokaż wiadomość
LUDZIE!!! NIVALIN!!!!!! To cudowny lek w ampułkach do kupienia w aptece na receptę(receptę może wypisac lekarz) moja Aza cierpi na nawracającą co jakiś czas(ok. pół roku) dyskopatię, tzn. ma paraliż i przednich i tylnych kończyn, wyraźnie widać po niej, że cierpi i ja boli. Po tych lekach(zwykle na drugi, trzeci dzień zastrzyków) wszystko przechodzi i pies na długi czas jest okazem zdrowia!!!! Co Wy za lekarzy patałachów macie, jak można nie wyleczyć z dyskopatii, kiedy jest to choroba wyleczalna w 99% przypadków?! Czytam te wszystkie wiadomości i w głowie mi sie nie mieści, ile psów cierpi przez niekompetencję. I tutaj nie ma czasu na żadne RTG i eksperymenty- trzeba działać bardzo szybko. A jeżeli ten lek by nie pomógł(w co szczerze wątpię) to szybko, z dnia na dzień na stół i wycinać wypadnięte jądro miażdżyste.

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Elly: Z Twojego pierwszego postu bardzo jasno widac, że piesek cierpiał na dyskopatię kręgów szyjnych. To sa typowe objawy! Jak lekarz mógł być tak niekompetentny, żeby tego nie zauwazyć? W głowie mi się to nie mieści... Cieszę się, że weterynarz mojego pieska jest lekarzem nie tylko z samej nazwy. Wystarczyło, że ją pomacał, obejrzał, kazał się przejść z konta w kąt gabinetu i już wiedział, co jej jest i co pomoże. NIVALIN. Wysradczy wpisac w google dyskopatia u psów, jest wiele przydatnych informacji na ten temat, każdy lekarz, który nie może psa wyleczyć w ciągu dwóch dni to patałach i trzeba od niego szybko uciekać.
NIE ZGADZAM SIĘ! Aisha dostawała NIVALIN od pierwszego dnia paraliżu i nic nie pomógł .. nivalin na dłuższy okres może nawet zaszkodzić ! Aisha zaczęła chodzić dopiero po wizycie u dr. Sekuli za co jestem bardzo wdzięczna temu lekarzowi !
__________________

EdDaP2WS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-24, 09:29   #251
agusia_1
Zakorzenienie
 
Avatar agusia_1
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 3 566
GG do agusia_1
Frytek starszy jamnik porzucony na stacji benzynowej szuka domu i zbiera na hotelik

Frytek to ok. 8-9 letni piesek w typie jamnika. Został znaleziony na jednej ze stacji benzynowych pod Warszawą 14.04. Wraz z koleżanką zauważyłyśmy go błąkającego się pomiędzy samochodami wyraźnie szukającego czegoś do zjedzenia. Gdy otworzyłyśmy drzwi samochodu i go zawołałyśmy, momentalnie wskoczył nam do środka, po czym przeszedł pomiędzy siedzeniami na tył i się położył. Nie miałyśmy serca wysadzić go z powrotem na parking, zwłaszcza że jest to bardzo ruchliwa okolica. Od pracowników stacji dowiedziałyśmy się że piesek błąka się tam od 2-4 tygodni i nie widać nikogo, kto by się nim zainteresował. Postanowiłyśmy więc pieska zabrać.
Piesek przeszedł wizytę u weterynarza, został odpchlony, odrobaczony oraz zaszczepiony. Niestety weterynarz stwierdził u niego początki zaćmy. Frytek jest bardzo pogodny i ciekawski, bardzo grzecznie zachowuje się w samochodzie, tak jakby spędził w nim pół życia. Daje się brać na ręce, nadstawia się do głaskania.

Same niestety nie mamy możliwości przetymczasowania go, a żaden ze znanych nam domów tymczasowych nie dysponuje obecnie miejscem dla pieska. Brakuje nam również funduszy na opłacenie jego pobytu w hoteliku, gdyż mamy wiele zwierząt pod opieką, w tym inne przebywające obecnie w hotelikach.

Od 14.04. piesek przebywa w hoteliku dla zwierząt Remik, gdzie czeka na nowego odpowiedzialnego opiekuna. Zbieramy również fundusze na opłacenie jego pobytu w hoteliku.

24.04.12
Info z hoteliku: Frytek jak przystało na kawalera dobrze dogaduje się z suczkami, jednak w obcowaniu z innymi psami są pewne problemy. Aktualnie jego reakcja w stosunku do drugiego samca to atak. Jeżeli chodzi o jedzenie to jest trochę wybredny. Umie chodzić na smyczy i zachować się w domu. Nie lubi być noszony na rękach w obecności innych psów.

21.05.
Dostaliśmy info z hoteliku że Frytuś może w nim zostać tylko do 30 czerwca, gdyż w związku z wakacjami mają rezerwacje.

PILNIE POTRZEBUJE DOMU STAŁEGO LUB TYMCZASOWEGO.

Osoby chcące wesprzeć Frytka finansowo mogą to zrobić za pośrednictwem fundacji PIES NA ZAKRĘCIE Skrzydło Fundacji Azylu Pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Nr konta: 30 1020 1042 0000 8702 0253 5086 z dopiskiem: "Frytek”

dla przelewów zagranicznych: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL30 1020 1042 0000 8702 0253 5086

wydarzenie Frytka na fb https://www.facebook.com/events/433707313322778/


Pierwsze 4 zdjęcia są już z hoteliku, kolejne zostały zrobione kilka min. po tym jak Frytek postanowił że jedzie z nami
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF1541.jpg (138,8 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF1542.jpg (132,5 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF1539.jpg (243,6 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF1534.jpg (232,7 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Frytek1.jpg (99,4 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Frytek3.jpg (111,3 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Frytek7.jpg (107,1 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Frytek9.jpg (107,1 KB, 1 załadowań)
__________________
Zapraszam na naszego funpage'a pomocowego Zwierzaki z Mińska Pomóż nam pomagać potrzebującym zwierzętom!

Szukasz kota/psa do adopcji? Może Twoi znajomi szukają? Zajrzyj do nas!

Adopcje na terenie Warszawy i okolic
agusia_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-29, 20:21   #252
dryda
Rozeznanie
 
Avatar dryda
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 799
Dot.: Jamnik a dyskopatia ?

Cytat:
Napisane przez irminka098765 Pokaż wiadomość
Na dyskopatie psa pomoze tylko sekula!!!!!!!!!! piotrowice, 25 km od wroclawia... przy autostradzie... sekula i koniec, zadne zastrzyki nic nie pomaga... tylko sekula. nastawia dysk i po sprawie.
Kurczę, szkoda że wcześniej nie wiedziałam, mój został niestety uśpiony i do dzisiaj nie mogę go odżałować...
dryda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 19:50   #253
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Jamniki, jamniusie, jamniorki

Nie znalazłam podobnego tematu.
Hej wszystkim, czy są tu fanki jamników? Uwielbiam jamniki A co najlepsze - kiedyś ich nie lubiłam i uważałam za zwykłe parówki na łapach. Pewnego dnia stwierdziłam z mamą, że chcemy mieć psa. Poszłyśmy na giełdę (tak, wiem, teraz kupiłabym psa z hodowli albo ze schroniska. Odkąd dowiedziałam się jak to jest na całych tych giełdach jestem przeciwniczką kupowania tam psów), chciałam mieć teriera. Oglądałam właśnie takiego jednego, aż jakaś babka zawołała, że ona ma coś dla mnie. No i poszłam, zobaczyłam trzy jamniki - dwa brązowe i jeden podpalany, ten podpalany bardzo piszczał, wzięłam go na ręce - przestał. Popatrzyłam mu ( a właściwie jej ) w oczy i przepadłam Moja Fera ma niecałe 4 lata, słucha się w domu tylko mnie i jest moim oczkiem w głowie. Jak to ktoś kiedyś powiedział: "psy dzielą się na psy i jamniki". Wklejajcie zdjęcia swoich jamników!
W załączniku Fera
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0766.jpg (38,7 KB, 35 załadowań)

Edytowane przez 201803111829
Czas edycji: 2014-02-02 o 19:54
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 15:07   #254
1juka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 36
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

hihi cześć , kiedyś miałam jamniczka - wabiła się Nela ocean spokoju
1juka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 17:37   #255
renia19941
Rozeznanie
 
Avatar renia19941
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 810
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Też mam jamucha Czarny szorstkowłosiak wzięty ze schroniska w Opolu, wabi się Sznurek.
__________________
VT 750>>Clr 125>>Gs 500 E>>SV650S>>FZS600
renia19941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 18:28   #256
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Cytat:
Napisane przez renia19941 Pokaż wiadomość
Też mam jamucha Czarny szorstkowłosiak wzięty ze schroniska w Opolu, wabi się Sznurek.
W sumie "Sznurek" pasuje do jamnika
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 18:50   #257
renia19941
Rozeznanie
 
Avatar renia19941
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 810
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
W sumie "Sznurek" pasuje do jamnika
Do niego najbardziej pasuje "Szatański Sznur" bo straszny z niego rozbójnik.
__________________
VT 750>>Clr 125>>Gs 500 E>>SV650S>>FZS600
renia19941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:34   #258
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

A to chyba jak każdy jamnik Moja ma dwa oblicza - to leniwe, które najchętniej cały dzień by przespało pod kołdrą i to aktywne, które szaleje i szarpie za nogawki
A ubierasz swojego psa? W sensie ubranka? Bo ja tylko jak naprawdę muszę Jak jest śnieg po pachy i idziemy na dłuższy spacer, to jej zakładam taki zakrywający brzuszek. Kupiłam w chińczyku za 10 zł
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:51   #259
renia19941
Rozeznanie
 
Avatar renia19941
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 810
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
A to chyba jak każdy jamnik Moja ma dwa oblicza - to leniwe, które najchętniej cały dzień by przespało pod kołdrą i to aktywne, które szaleje i szarpie za nogawki
A ubierasz swojego psa? W sensie ubranka? Bo ja tylko jak naprawdę muszę Jak jest śnieg po pachy i idziemy na dłuższy spacer, to jej zakładam taki zakrywający brzuszek. Kupiłam w chińczyku za 10 zł
Ubieram kiedy jest zimno w polarowy golfik z ortalionem pod brzuszkiem, póki co futerko ma jeszcze rzadkie po pobycie w schronisku więc lepiej nie ryzykować przeziębienia.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
VT 750>>Clr 125>>Gs 500 E>>SV650S>>FZS600
renia19941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 22:20   #260
BlairWitch
Przyczajenie
 
Avatar BlairWitch
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 17
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Jamnik był pierwszym psem jakiego miałam a kilka się ich przewinęło. Była to brązowa sunia ale tak kochana, że nigdy o niej nie zapomnę. Byłam jeszcze wtedy dosć mała więc woziłam ją sobie w wózeczku dla lalek, przykrywałam zabawkowymi kołderkami a ona nawet nie próbowała uciekać. jak w jedzeniu miała np groszek którego strasznie nie lubiła to tak wybrała z miski, że zostawał sam groszek, wylizany i nietknięty. Moja kochana Retka... Jak umierała to wszyscy płakali. Niestety mieszkaliśmy wtedy w bloku na 2 piętrze a jej wypadł dysk bodajże (napewno zachorowała na coś z kręgosłupem) i już z tego nie wyszła. Także rada dla was o której dowiedziałam się wtedy- ze jamniki ze względu na te swoje długie plecy nie powinny wysoko chodzić po schodach.
BlairWitch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 04:37   #261
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Uwielbiam jamniki
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 12:20   #262
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Tez mam jamnika wabi sie Baxter.

Baxter.jpg
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 21:36   #263
marzycielka_
Rozeznanie
 
Avatar marzycielka_
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Ja mam już 4 jamnika, pierwsza sunia Żabcia była mieszańcem, ale wyrwana z rąk faceta który trzymał ją na łańcuchu, odwdzięczała nam się brakiem kretów, nornic, myszy i szczurów w całym sąsiedztwie cudowny pies który zapoczątkował w rodzinie miłość do tej rasy

Później po śmierci Żabci był Krecik i Norek bracia, niestety Norek zginął jak miał pół roku przez zagryzienie przez sukę sąsiada, Krecik niestety podzielił jego los 7 lat później również został zagryziony przez sukę drugiego sąsiada

A teraz mamy znajduszka Krosa jamnika szorstkowłosego, który co tu dużo mówić jest traktowany jak dziecko Kochany, rozpieszczony łóżkowiec jak chyba kazdy jamnior
marzycielka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 11:50   #264
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

tez mam jamnika Maksia, szorstkowłosy z Maksiem.jpg

u nas jest juz 13 lat, znaleziony, niby mial rok, staruszek i serduszko ma chore, ale jeszcze daje rade

oczywiscie musi byc kocyk, kanapa, ale jest karny,posłuszny i kochany
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 17:59   #265
cooone
Zakorzenienie
 
Avatar cooone
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 068
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Miałam dwa jamniki, kocham tę rasę Mój Max był ze mną przez 12 lat, odszedł za tęczowy most w grudniu 2012 roku. Strasznie za nim tęsknię, był najcudowniejszym przyjacielem. Teraz jestem mamą ośmiomiesięcznego maltańczyka, ale w przyszłości Rysiek na pewno będzie miał jamnikowego brata

Wszystkie Wasze maluchy są prześliczne, aż mi się łezka zakręciła
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja często myślę o świecie,
który dawno przestał istnieć.
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej,
prawdziwie i spontanicznie...
Gutek

cooone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-28, 14:33   #266
deena007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 3
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Cześć dziewczyny! Jestem stażystką w firmie Livebrand. W poniedziałek 05.05.2014r. będziemy kręcić spot reklamowy i poszukujemy małego szczeniaka jamnika na wynajęcie na jeden dzień. Oczywiście odpłatnie. Zwierzakowi nic nie będzie. Będzie siedział w koszyku z czerwoną kokardką i słodko wyglądał. Spot będziemy kręcić w Warszawie bądź też okolicach - maks 30 km. Jest ktoś z Was może co posada takiego słodziaka szczeniaka krótkowsłosego ciemnego (chyba się mówi czarny podpalany?) i chciałaby zrobić z niego gwaizdę telewizji?? Proszę o kontakt: 602 438 959 lub joanna.watur@livebrand.pl
deena007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 09:30   #267
Filifjonka
Raczkowanie
 
Avatar Filifjonka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 290
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Jamniki są przecudowne, uwielbiam je od dzieciństwa W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na psa, czy nawet kota, bo moja kotka rezydentka nie akceptuje innych zwierząt, ale jak wyprowadzę się na swoje i sytuacja mieszkaniowa pozwoli na kota (oczywiście nie będę tego kota zabierać z sobą, bo to jest w sumie najbardziej kotem mamy i nie lubi się z nią rozstawać; tylko adoptuję) i jamnika, to będzie i kot i jamnik
Filifjonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 09:45   #268
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Jamniki, jamniusie, jamniorki

Jakie nosiury słodkie
Moja babcia miała jamnika jak byłam mała. Kochałam tego psiaka
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-03, 17:51   #269
dryda
Rozeznanie
 
Avatar dryda
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 799
Jamnik długowłosy - ktoś ma?

Ktoś z was ma może jamnika długowłosego?
Zastanawiam się czy tylko mój ma taki mega nerwowy charakter czy może to jakaś domena rasy?
dryda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-03, 18:31   #270
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Jamnik długowłosy - ktoś ma?

Cytat:
Napisane przez dryda Pokaż wiadomość
Ktoś z was ma może jamnika długowłosego?
Zastanawiam się czy tylko mój ma taki mega nerwowy charakter czy może to jakaś domena rasy?
Wszystkie jamniki podobno tak mają
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-03 19:31:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:58.