czy to sa objawy milosci ? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-18, 20:21   #1
lu2000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10

czy to sa objawy milosci ?


czy to sa objawy milosci ? troche dziwne pytanie wiem... problem byc moze blahy ale moze jakies doswiadczone panie podrzuca mi jakis pomysl...
Od jakiegos czasu jestem z kims. Zalezy mi na nim, on jest cudowny itd Co jakis czas jednak miewam jakies dziwne objawy, na poczatku nie kojarzylam tego z nim bo mam mnostwo innych problemow na glowie... zwlaszcza ten rok - byl fatalny ale idzie ku dobremu
Mianowicie kiedy cos sie dzieje niedobrego miedzy nami- zadne tam wielkie klotnie ale wystarczy jakies naprawde drobne nieporozumienie - ja przezywam jakies sensacje trudne do wytlumaczenia. Slabo mi, brak tchu, zawroty glowy, jakas taka nieobecna jestem, slabo do mnie dociera rzeczywistosc, niedobrze mi. Nawet jesli juz sobie wszystko wyjasnimy to mi tak od razu nei przechodzi. Trzyma mnie najczesciej pare godzin. To nie chodzi o to ze mu nie wierze, czy jestem zazdrosna, nie robie scen, nie kloce sie - po prostu scina mnie z nog... Przerobilam juz w zyciu naprawde sporo temato damsko-meskich tym bardziej jestem zaskoczona.... Moze raz w zyciu bylam zakochana ( tak mi sie wydawalo... )
Moze to jakas nerwica?
Tak naprawde to chcialabym sie w nim zakochac bo to naprawde wartosciowy facet a u mnie jest z tym zakochiwaniem ciezko...zawsze to we mnie sie zakochuja a ja nic
Moze powinnam pojsc do lekarza... naprawde zaczyna mnie to przerazac.
lu2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 12:49   #2
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

To sa typowe objawy ataku paniki.
Ale, ale moga byc wywolane emocjami...
Napisz jednak cos wiecej.
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-20, 04:39   #3
lu2000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Wlasciwie trudno mi napisac cos wiecej, przezylam to zaledwie kilka razy ale to sie dzialo w ostatnich 3 tygodniach wiec stosunkowo czesto. Z tego co sobie przypominam chyba raz zdarzylo sie to po tym jak dostalam zle wiesci od mojej rodziny wiec byc moze to nie ma tylko zwiazku z partnerem. Choc dopiero teraz jestem w stanie jakos to obserwowac, wczesniej myslalam ze po prostu zle sie poczulam i juz.
Wyobrazam sobie ze podobnie musi sie czuc diabetyk kiedy spadnie mu poziom cukru... (ja zawsze cukier mialam OK) Do tego dochodzi jakby dziwny ale delikatny szum w uszach tak jakby nie docieralo do mnie nic z zewnatrz. Odbiera mi sily. Z trudnoscia ide. Nogi troche jak z waty. Akurat ostatnie dwa razy zdarzyly mi sie w pracy- nie moglam nic zrobic. Totalne rozkojarzenie i niemoc.
Nigdy wczesniej mi sie to nei przytrafialo ale tak jak pisalam ten rok byl naprawde ciezki - miedzy innymi poronienie i rozstanie z partnerem. Nie bylo to pierwsze rozstanie i nie pierwszy zawod w zyciu wiec myslalam ze jestem uodporniona.
Moj obecny zwiazek jest bardzo swiezy.... nawet chyba nie do konca jestem na niego gotowa... ale mam wrazenie ze mi pomaga dojsc do siebie wiec nie rezygnuje.
Wszyscy wkolo dziwia sie ze taka fajna i ladna dziewczna ma takiego pecha( takie glupie gadanie) ale moze rzeczywiscie zbyt mocno chce zeby w koncu mi wyszlo... tak jak pisalam...chcialabym sie w koncu zakochac bo wiem ze to wartosciowy czlowiek. I nie chcialabym go stracic. Choc nic na to nie wskazuje wrecz przeciwnie widze ze on jest bardzo zaangazowany, bardziej niz ja nawet
Nigdy nie bylam nerwowa, jestem osoba ktora trudno wyprowadzic z rownowagi. Pare lat temu leczylam sie przez ok rok na depresje nigdy na nerwice.
lu2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-20, 08:33   #4
LUCRETIA82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

masz takie same objawy jak ja kiedys.a cierpiałam na nerwice lękową.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Cytat:
Napisane przez lu2000 Pokaż wiadomość

Wszyscy wkolo dziwia sie ze taka fajna i ladna dziewczna ma takiego pecha
heh uroda nie ma nic do rzeczy...niestety.
LUCRETIA82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 03:03   #5
lu2000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Cytat:
Napisane przez LUCRETIA82 Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------



heh uroda nie ma nic do rzeczy...niestety.
to akurat wiem najlepiej
denerwujace jest to gadanie ludzi
lu2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 23:11   #6
calna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 10
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Cytat:
Napisane przez lu2000 Pokaż wiadomość
Wlasciwie trudno mi napisac cos wiecej, przezylam to zaledwie kilka razy ale to sie dzialo w ostatnich 3 tygodniach wiec stosunkowo czesto. Z tego co sobie przypominam chyba raz zdarzylo sie to po tym jak dostalam zle wiesci od mojej rodziny wiec byc moze to nie ma tylko zwiazku z partnerem. Choc dopiero teraz jestem w stanie jakos to obserwowac, wczesniej myslalam ze po prostu zle sie poczulam i juz.
Wyobrazam sobie ze podobnie musi sie czuc diabetyk kiedy spadnie mu poziom cukru... (ja zawsze cukier mialam OK) Do tego dochodzi jakby dziwny ale delikatny szum w uszach tak jakby nie docieralo do mnie nic z zewnatrz. Odbiera mi sily. Z trudnoscia ide. Nogi troche jak z waty. Akurat ostatnie dwa razy zdarzyly mi sie w pracy- nie moglam nic zrobic. Totalne rozkojarzenie i niemoc.
Nigdy wczesniej mi sie to nei przytrafialo ale tak jak pisalam ten rok byl naprawde ciezki - miedzy innymi poronienie i rozstanie z partnerem. Nie bylo to pierwsze rozstanie i nie pierwszy zawod w zyciu wiec myslalam ze jestem uodporniona.
Moj obecny zwiazek jest bardzo swiezy.... nawet chyba nie do konca jestem na niego gotowa... ale mam wrazenie ze mi pomaga dojsc do siebie wiec nie rezygnuje.
Wszyscy wkolo dziwia sie ze taka fajna i ladna dziewczna ma takiego pecha( takie glupie gadanie) ale moze rzeczywiscie zbyt mocno chce zeby w koncu mi wyszlo... tak jak pisalam...chcialabym sie w koncu zakochac bo wiem ze to wartosciowy czlowiek. I nie chcialabym go stracic. Choc nic na to nie wskazuje wrecz przeciwnie widze ze on jest bardzo zaangazowany, bardziej niz ja nawet
Nigdy nie bylam nerwowa, jestem osoba ktora trudno wyprowadzic z rownowagi. Pare lat temu leczylam sie przez ok rok na depresje nigdy na nerwice.
Kochana, nie wiem co jeszcze przeżyłaś, ale to co wymieniłaś to już bagaż złych doświadczeń na co najmniej 3 osoby. Złe wieści od rodziny, poronienie, bolesne rozstanie (nie pierwsze), jakieś jeszcze niepowodzenia, o których nie piszesz, leczyłaś się na depresję. Do tego nowy związek, który sam w sobie prócz pozytywnych emocji dostarcza Ci wiele stresu i dylematów. Uodporniona? Trudno CIe wyprowadzić z równowagi? Może w końcu, przy okazji stresu związanego z nowym etapem w zyciu zaczynasz, mówiąc potocznie "pękać", za długo tłumiąc w sobie ból?
Objawy miłości? być może, ale jak pisały dziewczyny wyżej, bardziej pasuje mi to na tło nerwowe.

Uważam, że powinnaś porozmawiać z lekarzem.
calna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 10:25   #7
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Dla mnie to objawy mocnego uzależnienia od partnera. Strach, gdy tylko coś zaczyna być odrobinę nie tak między wami o tym świadczy. Czy potrafisz sobie wyobrazić, że istniejesz bez niego?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-04, 19:07   #8
bardzosmutna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 88
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Witam. Ja również mam ciężki okres w życiu, który jeszcze się nie skończył. Mnóstwo objawów i ponad rok wizyt u psychologa.Moje objawy to cierpnięcie dłoni, stóp, twarzy i języka. Duszności i wrażenie np. ukąszenia w usta przez osę takie drętwienie. Nieraz w nocy wstawałam i nie mogłam złapać tchu, kołatanie serca, drętwienie kończyn. Nie wspomnę juz o tym,że przez jakis czas wstawałam rano ze spuchniętą powieką lub ustami. Wyglądałam jak bokser po starciu. Teraz jest już trochę lepiej. W miedzy czasie wyszło że mam guzy na tarczycy i biorę euthyrox. Te tabletki nawet dobrze na mnie działają. Poprawiło mi się samopoczucie, może to wynik tego że powoli zaczynam rozwiązywać swoje problemy. Nie wiem, nie ważne, ważne ze czuję się lepiej. Myślę że u Ciebie tych negatywnych doświadzeń w życiu było wiele i teraz odczuwasz ich skutki. Pamiętaj,że całe nerwy, lęki, obawy wychodzą z człowieka dopiero jak sie troche uspokoi. Wtedy wszystko nas opuszcza. A u Ciebie jest jeszcze ten dziwny związek, którego nie rozumiem. Czy to ma byś twoja tarcza obronna? Bo on taki dobry, cierpliwy, wyrozumiały itd. itd. Dziewczyno skoro go nie kochasz to nic z tego nie będzie choć by on był ze złota to nie będziesz szczęśliwa. Piszesz, że nie jestes jeszcze gotowa na ten związek, to daj sobie czas. Wycisz się ,uspokój i dopiero zacznij coś budować. Powodzenia!
bardzosmutna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-07, 03:12   #9
lu2000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Dla mnie to objawy mocnego uzależnienia od partnera. Strach, gdy tylko coś zaczyna być odrobinę nie tak między wami o tym świadczy. Czy potrafisz sobie wyobrazić, że istniejesz bez niego?
Chyba nie masz racji... nie czuje sie uzalezniona ani od niego ani od zadnego innego czlowieka.
lu2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-08, 16:47   #10
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: czy to sa objawy milosci ?

Cytat:
Napisane przez lu2000 Pokaż wiadomość
Chyba nie masz racji... nie czuje sie uzalezniona ani od niego ani od zadnego innego czlowieka.
Absolutnie nie chcę, byś to uznała za atak lub wymądrzanie się, ale uzależnienie na tym właśnie polega, że ty tego nie widzisz, chociaż wszyscy wokól widzą bardzo jasno.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:02.