zadania swiadka a zwiazek i postanowienia swiadka

[XxXJuSstiii]

Nie przeczytałam jeszcze całego wątku i nie wiem czy dam radę Takie głupoty, że w głowie się to nie mieści!

Jeśli to nie prowokacja i autorka na prawdę tak myśli o ślubie i świadkowaniu jak napisała to ja mam nadzieję, że ona sama za mąż nie wyjdzie a jeśli jednak to że jej świadkowie wraz z partnerami też będą mieli swoje żądania nie będą chcieli usługiwać i tym samym zniszczą jej najpiękniejszy dzień

[myszonka88]

Napisane przez agusiamyszka

Kalianna nie mówił nic bo nie rozmawialiśmy o tym poważnie. To była ogólnikowa rozmowa jaka sala cena za osobę itp i co musiałby świadek zrobić. A ponieważ do ślubu jest ponad rok czasu to mój nie wyjdzie przed szereg bo jego to rybka czy wezmą ślub czy nie. On ślubów nie lubi i nie jara go nic co ślubu dotyczy. Mój myśli że to kolejny żart jak to co teraz napisze. Ten znajomy jest taki słowny że zaprosił nas tego dnia na pewne wydarzenie i nie zadwonil nic w tej sprawie podać szczegółów ani potwierdzić, ja nie wiem czy mam być gotowa i się szykować czy mogę gdzieś wyjść, termin powoli wygasa więc albo nici choć mógł coś powiedzieć albo pewnie zadwoni 5 minut przed faktem. Tak się nie robi. A ja nie będę dzwonić bo byłam zaproszona. Więc same widzicie. To samo było z innymi rzeczami, praca, wyjazd,własna firma, przeprowadzka. Teraz o czymś jednym mówił oprócz ślubu więc się przekonamy czy to prawda czy znów bajka albo mu się odwidzi Milka chodziłam na nie jeden ślub sama więc nie uśmiecha mi się znów samej siedzieć przy stole jak sierotka marysia patrzeć na szczęśliwych ludzi albo tańczyć z obcym facetem do którego mam wstręt, jak do tej pory. Dziwne że bawiłabym się sama jak nie przepadam za weselami. Czy ktoś z was sam chodzi do disco albo do baru na drinka? Raczej nie sądzę bo wy wszystkie z się umawiacie z koleżankami albo idziecie w paczce czy z facetem. jak jestem proszona z facetem do wspólnej zabawy to chce z nim się bawić razem mimo że musi coś załatwić bo zdjęcia to nie jest pilna rzecz jak uśpienie dziecka czy zawał żeby zostawiać pannę na sali

Jak na moje oko to tym stwierdzeniem pokazałaś, że TY szczęśliwa nie jesteś...

Napisane przez night prowler

Autorko, idź na psychoterapię. I nie uciekaj z niej po tym, jak usłyszysz sugestie, które Ci nie odpowiadają. Nawet, jeśli myślisz inaczej od psychologa, kłóć się z nim, walcz o swoje. Ale nie uciekaj i pozwól ze sobą rozmawiać.

I nie oczekuj efektów w kilka miesięcy.

Sposób myślenia, jaki prezentujesz w tym wątku może Cię w życiu zaprowadzić w bardzo ciemne miejsca. Strasznie ciężko się żyje w rzeczywistości, którą w swojej głowie zmieniasz we wrogi świat, pełen ludzkich potworów, którymi rządzą najpodlejsze instynkty.

Chyba najlepsza recepta, która do tej pory została przedstawiona tej pani... night prowler należą Ci się brawa

[XxXJuSstiii]

Napisane przez agusiamyszka

My sponsorami albo sługami nie jesteśmy że komuś wódkę uzupełniać albo auto wynajmować. Masz rację nie nadajemy się do tej roli dla nas to jest tylko odbebnienie papierka . Dla mnie ślub to prywatną sprawa ludzi a nie powód do świętowania i chlania. I nikomu nie każe skakać ze szczęścia z tego powodu. A dlaczego mnie od pustaków wyzywasz. Nazwałam cię gdzieś szmata? Mam odmienne poglądy nie podobają się tobie i należy innych obrażać bo się podniecasz welonem a ja nie?

Księżniczka w głupiej sukni nie może Wam niczego zabraniać Sponsorami i sługami nie będziecie Ale najeść się za darmo i napić to chętnie

A jeśli ślub to nie jest dla Ciebie okazja do świętowania to lepiej jedź sobie na dyskotekę bawić się z misiaczkiem zamiast zatruwać ludziom życie albo nie! bo tam będą ku.re.wki w sukienkach i szpilkach i pewnie zgwałcą wzrokiem misiaczka

[agusiamyszka]

A dlaczego jestem nienormalna? Bo mam swoje potrzeby z moim i chcemy się bawić na weselu we własnym zakresie? To nasz związek i żadne obowiązki dla pary młodej nie popsują naszej wspólnej zabawy. Nas para młoda nie obchodzi. Powiedz (tylko konkrety a nie to że mam chory obraz). Że co - jestem nienormalna bo każda dziewczyna puści w plener swojego partnera? Sory ale nie jestem każda. Jak powiedziałam każdy ma swoje potrzeby. Ja mam potrzebę się bawić z partnerem za wszelką cenę. Że jestem nie normalną że nie liczę się z para młoda? A co? Mam im wahlowac miejscowkę na sali albo nosić do stołu.Nie mój ślub.ja już powiedziałam że mój ślub może być po kryjomu a nasi świadkowie są normalni i ja będę się liczyć że mają swoich towarzyszy. Bo dla mnie to nie normalne że gościom ma się psuć zabawę dla głupiego zdjęcia czy przejazdzki karoca

[Aninek]

Napisane przez agusiamyszka

A dlaczego jestem nienormalna? Bo mam swoje potrzeby z moim i chcemy się bawić na weselu we własnym zakresie? To nasz związek i żadne obowiązki dla pary młodej nie popsują naszej wspólnej zabawy. Nas para młoda nie obchodzi. Powiedz (tylko konkrety a nie to że mam chory obraz). Że co - jestem nienormalna bo każda dziewczyna puści w plener swojego partnera? Sory ale nie jestem każda. Jak powiedziałam każdy ma swoje potrzeby. Ja mam potrzebę się bawić z partnerem za wszelką cenę. Że jestem nie normalną że nie liczę się z para młoda? A co? Mam im wahlowac miejscowkę na sali albo nosić do stołu.Nie mój ślub.ja już powiedziałam że mój ślub może być po kryjomu a nasi świadkowie są normalni i ja będę się liczyć że mają swoich towarzyszy. Bo dla mnie to nie normalne że gościom ma się psuć zabawę dla głupiego zdjęcia czy przejazdzki karoca

Odnośnie pogrubionego-w związku z tym was nie powinno być wcale na tym weselu, nawet jako zwykłych gości

[zubi89]

Napisane przez agusiamyszka

A dlaczego jestem nienormalna? Bo mam swoje potrzeby z moim i chcemy się bawić na weselu we własnym zakresie? To nasz związek i żadne obowiązki dla pary młodej nie popsują naszej wspólnej zabawy. Nas para młoda nie obchodzi. Powiedz (tylko konkrety a nie to że mam chory obraz). Że co - jestem nienormalna bo każda dziewczyna puści w plener swojego partnera? Sory ale nie jestem każda. Jak powiedziałam każdy ma swoje potrzeby. Ja mam potrzebę się bawić z partnerem za wszelką cenę. Że jestem nie normalną że nie liczę się z para młoda? A co? Mam im wahlowac miejscowkę na sali albo nosić do stołu.Nie mój ślub.ja już powiedziałam że mój ślub może być po kryjomu a nasi świadkowie są normalni i ja będę się liczyć że mają swoich towarzyszy. Bo dla mnie to nie normalne że gościom ma się psuć zabawę dla głupiego zdjęcia czy przejazdzki karoca

Bo nie obchodzą Cię uczucia innych!!! innych traktujesz jak śmieci!!!

[agusiamyszka]

Nigdzie nie pisałam że przyjdę z pustymi rękoma. Przyniosę prezent na jaki będzie mnie stać. Co do drugiego to rozważamy czy nie idziemy, czy idzie na świadka ale na naszych warunkach czy będziemy trochę się bawić jako goście i wrócimy. A może tylko pójdziemy pod kościół. Mamy oczekiwania i jak ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to poprostu normalny człowiek dziękuję i rezygnuje

[olinka123]

Ehh, tu już nawet psychiatra nie pomoże. Ba, cały zastęp psychiatrów.

[heart_shaped_box]

Napisane przez agusiamyszka

A dlaczego jestem nienormalna? Bo mam swoje potrzeby z moim i chcemy się bawić na weselu we własnym zakresie? To nasz związek i żadne obowiązki dla pary młodej nie popsują naszej wspólnej zabawy. Nas para młoda nie obchodzi. Powiedz (tylko konkrety a nie to że mam chory obraz). Że co - jestem nienormalna bo każda dziewczyna puści w plener swojego partnera? Sory ale nie jestem każda. Jak powiedziałam każdy ma swoje potrzeby. Ja mam potrzebę się bawić z partnerem za wszelką cenę. Że jestem nie normalną że nie liczę się z para młoda? A co? Mam im wahlowac miejscowkę na sali albo nosić do stołu.Nie mój ślub.ja już powiedziałam że mój ślub może być po kryjomu a nasi świadkowie są normalni i ja będę się liczyć że mają swoich towarzyszy. Bo dla mnie to nie normalne że gościom ma się psuć zabawę dla głupiego zdjęcia czy przejazdzki karoca

Tutaj akurat sie z Toba zgadzam : hahaha:

[zubi89]

Najgorsze jest to, że sama się przyznałaś do tego iż jesteś chora psychicznie, że to co piszesz nie jest normalne tyle, że nie chcesz nic z tym zrobić aby było lepiej.

[agusiamyszka]

A po co. Żeby się pogrążyć bardziej? że zamiast na rachunki daje za godzinę rozmowy z osoba która może taka sama gadke zrobić w domu za darmo?

[201607110949]

czytając to wszystko czuję się jak w laboratorium, gdzie każdy po swojemu dźga ufoludka i otwiera japę ze zdziwienia jak to coś reaguje fascynacja innym gatunkiem po prostu, który uważało się za mityczny. Bo niby każdy słyszał o psycholach ale aż takiego rzadko można tak "namacalnie" doświadczyć

[yoona]

Napisane przez agusiamyszka

Milka a to jakiś problem że on ma mnie jako zabawkę? Chyba jestem pełnolelnia? Nawet jeśli jest z wygody ze mną czy dla seksu to co ci do tego? I tak mu obiad przyniosę za to że jest ze mną Aninek poniżalam się rok temu i jak się umawialiśmy się na randki i wczoraj i tydzień temu.Za dużo mi różnicy to nie robi ani mnie to nie razi. Trzeba walczyć o swoje i nie wierzę w lepszego faceta

nie wierze w to co czytam...

[Nuova]

Autorka w którymś z wielu tematów sama przyznała, że jest chora, także czytajcie jej posty z przymrużeniem oka

[yoona]

Napisane przez agusiamyszka

Mamy oczekiwania i jak ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to poprostu normalny człowiek dziękuję i rezygnuje

a tu się po prostu zwyczajnie bardzo mylisz.

[zubi89]

Napisane przez agusiamyszka

A po co. Żeby się pogrążyć bardziej? że zamiast na rachunki daje za godzinę rozmowy ?z osoba która może taka sama gadke zrobić w domu za darmo

Niestety ale to nie jest to samo.
Jezeli dobrze poszukasz to może i nawet znajdziesz pomoc za darmo tylko trzeba chciec tej pomocy.
Poczytaj sobie: http://porady-psychologiczne.pl/diag...hologiczna.php http://porady-psychologiczne.pl/e-konsultacje.php

[kooocur]

Napisane przez yoona

nie wierze w to co czytam...

Nie tylko Ty kochana..i nie wiadomo czy smiac sie czy płakac??

[yoona]

Napisane przez kooocur

Nie tylko Ty kochana..i nie wiadomo czy smiac sie czy płakac??

chyba płakać.

kooocur gratuluje dzieciaczka

[kooocur]

Napisane przez yoona

chyba płakać.

kooocur gratuluje dzieciaczka

Chciałam pytac skad wiesz...ale juz wiem-podpis przeciez

Napisz do mnie na PW co u Ciebie słychac

[m.a.r.t.a]

Zamykam wątek, bo zrobił się niesmaczny. Przypominam tylko o nie przeklinaniu (regulamin)