Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Shortcake]

Napisane przez kaguya

Ta koszulka jest LS albo BS cukierkowe kolory takie landrynki. Jeśli nieco lepiej w cieplejszych, to patrz na Wiosny i Jesienie. Poprzymierzaj więcej kolorów czystych, po prostu czystych (jak trawiasta zieleń), nie oczobijnych, a potem lekko zgaszonych, ciemniejszych, i porównaj, w czym lepiej. Przewaga czystych - Wiosna, zgaszonych - Jesień. Ona typy raczej nie noszą bieli i czerni (chyba że Ciemna Jesień i ewentualnie Czysta wiosna, ale nie w dużych ilościach).

Dzięki wielkie za pomoc. Musiałam do zabawy włączyć szafę sześcioletniej siostry i mamy. Tym sposobem udało mi się odrzucić jesień, bo zdecydowanie lepiej mi w kolorach czystych, najlepiej właśnie takich landrynkowych. Zaczęłam się śmiać sama z siebie, bo okazało się, że super wyglądam w neonowym zielonym i aqua a moja szafa po brzegi wypełniona czarnymi albo zgaszonymi ubraniami Ech, a mój ulubiony kolor to pastelowy czarny :P
Czy mając dosyć ciemnobrązowe, jak na nasz słowiański standard, oczy, to czy powinnam wykluczyć LS? Nie jestem strasznie jaśniutka i na nowo rozważam BS, chociaż zauważyłam, że moje bardzo ciemne włosy z grzywką na czole trochę mnie krzywdzą i żeby ten neon czy pomarańczowa szminka wyglądały fajnie, nie mogę mieć mojej cudownej grzywki ;___;. Ciemna rozpacz, znów będzie rozjaśnianie, mój fryzjer się za głowę złapie, że tak kombinuję.

[Atenya]

Ja też już zgłupiałam i sama nie wiem w którym kierunku patrzeć... Raczej lato, ale żadne tak do końca mi nie pasuje. Wiem, że same oczy nic nie powiedzą, ale tak na "oko" do jakiej pory moje by pasowało?? Czytałam, że oczy SS są trudne do określenia, rozmyte nieco, ale ja mam chyba dość wyraźne i niebieskie (choć podton delikatnie zielony tak mi się wydaje), do tego włosy jasny brąz wpadający w cynamon i skóra dość chłodna/może neutralna, taka dziwna mieszanka Chyba czas zacząć zbierać na analizę

Edit: w sumie racja, że samo oko nic nie "powie", więc delete

[Shortcake]

Napisane przez Atenya

Ja też już zgłupiałam i sama nie wiem w którym kierunku patrzeć... Raczej lato, ale żadne tak do końca mi nie pasuje. Wiem, że same oczy nic nie powiedzą, ale tak na "oko" do jakiej pory moje by pasowało?? Czytałam, że oczy SS są trudne do określenia, rozmyte nieco, ale ja mam chyba dość wyraźne i niebieskie (choć podton delikatnie zielony tak mi się wydaje), do tego włosy jasny brąz wpadający w cynamon i skóra dość chłodna/może neutralna, taka dziwna mieszanka Chyba czas zacząć zbierać na analizę

Nie jestem specem, ale z tego, co wyczytałam w wypowiedziach dziewczyn, trzeba patrzeć na reakcję skóry na dany kolor, nie zaś na sam kolor włosów/oczu. Niebieskie oczy może mieć i zima i wiosna i lato, stonowana jesień chyba też :B chociaż specem nie jestem, jak już mówiłam :P

[Atenya]

Napisane przez Shortcake

Nie jestem specem, ale z tego, co wyczytałam w wypowiedziach dziewczyn, trzeba patrzeć na reakcję skóry na dany kolor, nie zaś na sam kolor włosów/oczu. Niebieskie oczy może mieć i zima i wiosna i lato, stonowana jesień chyba też :B chociaż specem nie jestem, jak już mówiłam :P

Wiem wiem Ale jednak po oczach też mozna cos powiedzieć, np. czy są czyste, zimowe itd. itp. a przymiarki już robiłam Ciepła na pewno nie jestem, choć włosy są raczej po ciepłej stronie, więc tak myślałam o SS, z drugiej strony złoto nie jest dla mnie, co bardziej wskazywałoby CS LS raczej wykluczam, bo wlosy mam raczej za ciemne i paleta taka średnia jak dla mnie.

[yokoshimaka]

hej hej i ja zastanawiam się jakim typem jestem


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Dobrze wyglądam w oliwkowym, pistacjowym, zgniło zielonym którego niecierpię, fioletowym, kremowym, jasnych brązach, brązach miedzianych, w takim morskim, niebiesko-zielony wpadajacy bardziej w zieleń, natomiast źle mi w jaskrawym różu, czystej czerni i tragicznie w jasno pastelowych kolorach

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Kremowy i ciemny brąz wyglądają u mnie lepiej, ale uparcie noszę czerń i biel ;p

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Czyste nie - podkreślają bladość, gasną mi w nich oczy
pasują mi kolorowe ubrania, ale nie w krzykliwych kolorach tylko raczej w takich stonowanych

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak, to jak zgaszone?

Szarawe niekoniecznie, zgaszone - niektóre kolory tak, nie nie mogą być za mocno przygaszone

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?

Pasują mi ciepłe kolory i złota biżuteria, srebrna trochę się kłóci z moją karnacją, niby krzywdy mi nie robi, ale nie wyglądam w niej rewelacyjnie

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe

Nie, kontrasty to nie dla mnie, zdecydowanie nie, odwracają uwagę od twarzy

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Nie opalam się za mocno, najpierw na czerwono, ale ta niewielka opalenizna jest złotawa

2. Kolor oczu -

Są dość mocno zielone, ze złotą obwódką wokół źrenicy, mają brązowawą plamkę w jednym miejscu. Brwii i rzęsy mam jasno brązowe, odnośnie makijażu to pasują mi zielone, brązowe i miedziane cienie do powiek

3. Piegi - na nosie, złotawe, ale opalając się na słońcu pojawia się ich więcej, całe ręce i dekolt mam piegowate

4. Cera - Jestem bardzo blada, cera jest złotawa, w miedzianych kolorach włosów odnoszę wrażenie, że moja cera wygląda promieniejąco(miałam na sobie rudą perukę i wydawało mi się, że wyglądam lepiej)

5. Naturalny kolor włosów - aktualnie mam swoje naturalne włosy i sa one koloru jasny brąz/ciemny blond ale nie taki szary tylko ciepły odcień, z zamiarem przejścia na rudość

Czekam na odpowiedź

[Alicyja69]

Alicyja, czarny ci nie pasuje to moje skromne zdanie. Tzn. mnie też niezbyt pasuje, ale ujdzie, u ciebie cera ginie, lepiej ci w jasniejszych nie mówię, że bardzo jasnych i pudrowych, ale nie ciemnych. Co mówią domownicy, to często się nie liczy, bo ja zawsze nosiłam się na czarno, a wystarczy, że założę inny kolor (nawet w nieodpowiednim odcieniu!) i już mama mi mówi, że ładnie wyglądam (choć odcień jest kiepski).
Może być któraś z Jesieni oczy masz piękne.

Co do czarnego to się nie upieram, chociaż uwielbiam ten kolor Ale zrobiłam przymiarkę i w ciemnym brązie oraz grafitowym kolorze jednak mi lepiej, niż w czystej czerni, a ten biały, który noszę nie jest do końca biały tylko taki cieplejszy kolor(kremowy, ecru?) - ciepły biały i w tym wyglądam ok
Źle wyglądam w pastelowych kolorach, w jaskrawych ale i w zbyt zgaszonych.
I pomyliłam pojęcia, czyste - takie soczyste kolory mi nie pasują, tylko takie nasycone, głębokie i stonowane i tu mogłam utrudnić analizę

Sprawdziłam sobie kontrasty (obejrzałam się w lustrze + na zdjeciach) i faktycznie nie wyglądało to dobrze, wręcz nienaturalnie

Przejrzałam też palety, najprzyjaźniejsza wydaje mi się ta paleta
http://1.bp.blogspot.com/-jFe3JfqauN...+dot+chart.png i chyba moge być właśnie tym typem

Co do oczu - dziękuję

[syklamen]

Napisane przez yokoshimaka

hej hej i ja zastanawiam się jakim typem jestem


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Dobrze wyglądam w oliwkowym, pistacjowym, zgniło zielonym którego niecierpię, fioletowym, kremowym, jasnych brązach, brązach miedzianych, w takim morskim, niebiesko-zielony wpadajacy bardziej w zieleń, natomiast źle mi w jaskrawym różu, czystej czerni i tragicznie w jasno pastelowych kolorach

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Kremowy i ciemny brąz wyglądają u mnie lepiej, ale uparcie noszę czerń i biel ;p

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Czyste nie - podkreślają bladość, gasną mi w nich oczy
pasują mi kolorowe ubrania, ale nie w krzykliwych kolorach tylko raczej w takich stonowanych

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak, to jak zgaszone?

Szarawe niekoniecznie, zgaszone - niektóre kolory tak, nie nie mogą być za mocno przygaszone

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?

Pasują mi ciepłe kolory i złota biżuteria, srebrna trochę się kłóci z moją karnacją, niby krzywdy mi nie robi, ale nie wyglądam w niej rewelacyjnie

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe

Nie, kontrasty to nie dla mnie, zdecydowanie nie, odwracają uwagę od twarzy

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Nie opalam się za mocno, najpierw na czerwono, ale ta niewielka opalenizna jest złotawa

2. Kolor oczu -

Są dość mocno zielone, ze złotą obwódką wokół źrenicy, mają brązowawą plamkę w jednym miejscu. Brwii i rzęsy mam jasno brązowe, odnośnie makijażu to pasują mi zielone, brązowe i miedziane cienie do powiek

3. Piegi - na nosie, złotawe, ale opalając się na słońcu pojawia się ich więcej, całe ręce i dekolt mam piegowate

4. Cera - Jestem bardzo blada, cera jest złotawa, w miedzianych kolorach włosów odnoszę wrażenie, że moja cera wygląda promieniejąco(miałam na sobie rudą perukę i wydawało mi się, że wyglądam lepiej)

5. Naturalny kolor włosów - aktualnie mam swoje naturalne włosy i sa one koloru jasny brąz/ciemny blond ale nie taki szary tylko ciepły odcień, z zamiarem przejścia na rudość

Czekam na odpowiedź

Moim zdaniem jesteś którymś z podtypów jesieni.

Jak wyglądasz w kolorach, które umieściłam poniżej?

[201604251028]

Ja już przyjęłam do wiadomości, że jestem zgaszonym latem i nie kombinuję z przymierzaniem innych kolorów Tracę potem cały obiektywizm.

Dziewczyny, jeśli któraś z was nie umie się odnaleźć w paletach wklejonych na pierwszej stronie wątku, to szukajcie też tu: http://seasonalcolor.yuku.com/forums...s#.VST3zEesWkE

Mi te "dodatkowe" palety bardzo pomogły

[201607040946]

Napisane przez yokoshimaka

hej hej i ja zastanawiam się jakim typem jestem


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Dobrze wyglądam w oliwkowym, pistacjowym, zgniło zielonym którego niecierpię, fioletowym, kremowym, jasnych brązach, brązach miedzianych, w takim morskim, niebiesko-zielony wpadajacy bardziej w zieleń, natomiast źle mi w jaskrawym różu, czystej czerni i tragicznie w jasno pastelowych kolorach

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Kremowy i ciemny brąz wyglądają u mnie lepiej, ale uparcie noszę czerń i biel ;p

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Czyste nie - podkreślają bladość, gasną mi w nich oczy
pasują mi kolorowe ubrania, ale nie w krzykliwych kolorach tylko raczej w takich stonowanych

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak, to jak zgaszone?

Szarawe niekoniecznie, zgaszone - niektóre kolory tak, nie nie mogą być za mocno przygaszone

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?

Pasują mi ciepłe kolory i złota biżuteria, srebrna trochę się kłóci z moją karnacją, niby krzywdy mi nie robi, ale nie wyglądam w niej rewelacyjnie

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe

Nie, kontrasty to nie dla mnie, zdecydowanie nie, odwracają uwagę od twarzy

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Nie opalam się za mocno, najpierw na czerwono, ale ta niewielka opalenizna jest złotawa

2. Kolor oczu -

Są dość mocno zielone, ze złotą obwódką wokół źrenicy, mają brązowawą plamkę w jednym miejscu. Brwii i rzęsy mam jasno brązowe, odnośnie makijażu to pasują mi zielone, brązowe i miedziane cienie do powiek

3. Piegi - na nosie, złotawe, ale opalając się na słońcu pojawia się ich więcej, całe ręce i dekolt mam piegowate

4. Cera - Jestem bardzo blada, cera jest złotawa, w miedzianych kolorach włosów odnoszę wrażenie, że moja cera wygląda promieniejąco(miałam na sobie rudą perukę i wydawało mi się, że wyglądam lepiej)

5. Naturalny kolor włosów - aktualnie mam swoje naturalne włosy i sa one koloru jasny brąz/ciemny blond ale nie taki szary tylko ciepły odcień, z zamiarem przejścia na rudość

Czekam na odpowiedź

Prawdopodobnie któraś Jesień, prawdopodobnie nie Zgaszona, choć kto wie, kto wie... Jeśli nie pasują czyste, nasycone kolory, to nie Wiosna. Wszystko inne wskazuje na Jesień, choć nie odrzucałabym Lata (Jasnego).

Napisane przez Shortcake

Dzięki wielkie za pomoc. Musiałam do zabawy włączyć szafę sześcioletniej siostry i mamy. Tym sposobem udało mi się odrzucić jesień, bo zdecydowanie lepiej mi w kolorach czystych, najlepiej właśnie takich landrynkowych. Zaczęłam się śmiać sama z siebie, bo okazało się, że super wyglądam w neonowym zielonym i aqua a moja szafa po brzegi wypełniona czarnymi albo zgaszonymi ubraniami Ech, a mój ulubiony kolor to pastelowy czarny :P
Czy mając dosyć ciemnobrązowe, jak na nasz słowiański standard, oczy, to czy powinnam wykluczyć LS? Nie jestem strasznie jaśniutka i na nowo rozważam BS, chociaż zauważyłam, że moje bardzo ciemne włosy z grzywką na czole trochę mnie krzywdzą i żeby ten neon czy pomarańczowa szminka wyglądały fajnie, nie mogę mieć mojej cudownej grzywki ;___;. Ciemna rozpacz, znów będzie rozjaśnianie, mój fryzjer się za głowę złapie, że tak kombinuję.

Nie, ale to zalezy, jak te oczy wyglądają i jak reagują na kolory. Tzn. LS może mieć brązowe oczy i brązowe włosy, chodzi po prostu o niski kontrast miedzy włosami-oczami-cerą (czyli brąz-brąz) i pasujące kolory: jeśli pasują ci landrynkowe (ale nie te podstawowe z Paint'a - bo te to BS), czyste, neutralno-ciepłe kolory, nie możesz być innym typem niż Light Spring no chyba że dajesz radę nosić dużo mocniejsze kolory, wtedy BS nie odrzucaj

Napisane przez Alicyja69

Co do czarnego to się nie upieram, chociaż uwielbiam ten kolor Ale zrobiłam przymiarkę i w ciemnym brązie oraz grafitowym kolorze jednak mi lepiej, niż w czystej czerni, a ten biały, który noszę nie jest do końca biały tylko taki cieplejszy kolor(kremowy, ecru?) - ciepły biały i w tym wyglądam ok
Źle wyglądam w pastelowych kolorach, w jaskrawych ale i w zbyt zgaszonych.
I pomyliłam pojęcia, czyste - takie soczyste kolory mi nie pasują, tylko takie nasycone, głębokie i stonowane i tu mogłam utrudnić analizę

Sprawdziłam sobie kontrasty (obejrzałam się w lustrze + na zdjeciach) i faktycznie nie wyglądało to dobrze, wręcz nienaturalnie

Przejrzałam też palety, najprzyjaźniejsza wydaje mi się ta paleta
http://1.bp.blogspot.com/-jFe3JfqauN...+dot+chart.png i chyba moge być właśnie tym typem

Co do oczu - dziękuję

A nie mówiłam

TAKA MAŁA UWAGA: te palety są orientacyjne, nie zawierają wszystkich kolorów. Tak naprawdę taka np. paleta Ciepłej Wiosny ma tu same zazielenione kolory, patrzę i widzę wszystko ocieplone brązem i zielenią, a tak naprawdę kolory WS są bardzo ciepłe, ale też dość czyste i głebokie, np. niebieskości są najciemniejsze i najcieplejsze, a paleta tego nie odzwierciedla jak należy. Dlatego radzę poszperać i poszukać innych palet, najbardziej mnie zadziwia paleta Jasnego i Chłodnego Lata - mają takie róże, że mdleję z zachwytu

[misianka]

No to i ja zapytam, bo latem to jestem zz pewnością, ale jakim?
No i mam nietypową, jak na Lato, kolorystykę cery w wyniku opalania.


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Świetnie czuję się i wyglądam we wszelkich kolorach jak to nazywam niedookreślone i przede wszystkim zgaszone, zszarzałe, chłodne, ewentualnie neutralne. Ukochane to taupe, szarości wszelkie, niejaskrawe niebieskości i granaty, potem fiolet (raczej średniego nasycenia, też raczej wyszarzały), brudny róż, kawa z mlekiem, brązy b/rudości. Ale lubię i fuksję, z tym że raczej jako lakier do paznokci i to latem, miałam kiedyś fuksjowy sweter i znikałam w nim jakby
Żywsze kolory pasują mi czasem latem, jak się opalę troszkę, ale też bez szału i w tej samej gamie j/w.
Paleta Soft Summer z początku wątku budzi u mnie same miłe wrażenia, acz łaskawie patrzę i na większość True Summer.
Tu też budzi moją wątpliwość fakt, że nie znoszę złota, które jest dla SS, ale już platyna (złoto-srebrny) może być

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Lubię czarny, jak większość, ale faktycznie dużo mi lepiej choćby w bardzoo ciemnym graficie niż w czystej czerni.
Z bielą jest ten kłopot, ze czysta pasuje mi latem, a "nieczyste" nigdy - zwykle zawierają żółte tony (ecru, krem), a żółty to mój wróg - nie lubię, a i wyglądam w nich jak trup i to kilkudniowy (pardon, ale to najtrafniejsze określenie akurat)

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

J.w. - fuksja, ale czysta, żywa, intensywna, bynajmniej nie neon. No i zwykle tylko w lakierze do pazurów i np. dodatkach na lato i tych dalej od twarzy (czyli nie szal, ale torba, pasek od zegarka, takie rzeczy)

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak, to jak zgaszone?

Oj tak - kocham je i one mnie, paradoksalnie wyglądam w nich właśnie zdrowo, podbijają mi kolor oczu i moja cera w nich ładnie wygląda.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?

Zdecydowanie zimne, ewentualnie neutralne (ideał to taupe z przewagą szarości )

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe

Nie Zdecydowanie mi nie pasują i chyba instynktownie nigdy ich nie lubiłam. Inna rzecz, że nie przpadam za wzorami ogólnie, anwe niewinnej łączki nie lubię. Jedyny który zawsze chciałam mieć, to thirt w paski "marynarskie", ale ... wyglądam w tym okropnie

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

I tu dobrnęłam do istoty problemu, bo o ile przez większość roku nie mam wątpliwości, to latem tak. Otóż opalam się szybko, na czerwono, ale także szybko czerwień znika i pojawia się ... złocista opalenizna. Naprawdę złocista, zadne tam szare beże. Co ciekawe, piegi o ile miewałam kiedyś, były właśnie w kolorze szarego brązu
...

2. Kolor oczu Trudny do okreslenia, w dowodzie mam niebieskie. Ale ja się umaluję na szaro lub brązowo to faktycznie, niebieski dominuje, ale kiedy użyję makijażu niebieskiego/granatowego, wychodzi szary z niebieskim w tle. Do tego zawsze widać jakiś powidok/tło/cień takiego koloru jak woda - ani zielony, ani niebieski. A do kompletu, wokół źrenic mam mikroskopijne plamki/ryski w brązie. Misz-masz po prostu

...

3. Piegi - J.w. już nie miewam, ale jako nastolatka miewałam przy pierwszym słońcu, szaro-brązowe.

4. Cera Jasna, nawet bardzo, pozbawiona żółtych tonów, czasem ponoć wręcz niebieskawa, ale podkłady pasują mi neutralne, w tych z różowymi tonami, niby zimnych, wyglądam strasznie.
Jak i w żółtych, ale to akurat raczej oczywiste.

5. Naturalny kolor włosów Blond popielaty. I nie chodzi tu o tzw. mysi kolor, tylko jasny blond w ewidentnie chłodnym odcieniu. Jako dziwczynka miałam długo włosy prawie białe (jak malutke dzieci czasem).
Obecnie farbujęna zimne, średnie brązy, bo w naturalnym miałam wrażenie że się rozmazuję, że nie wiadomo gdzie twarz, a gdzie włosy

[yokoshimaka]

Napisane przez syklamen

Moim zdaniem jesteś którymś z podtypów jesieni.

Jak wyglądasz w kolorach, które umieściłam poniżej?

Moim zdaniem twarzowo O dziwo ten niebieski jest ok

Pewnie jesień, bo moja mama jest naturalnie ruda i coś z jej urody mam w sobie

[syklamen]

Napisane przez yokoshimaka

Moim zdaniem twarzowo O dziwo ten niebieski jest ok

Pewnie jesień, bo moja mama jest naturalnie ruda i coś z jej urody mam w sobie

We wszystkich jednakowo dobrze? Czy któreś z nich Ci bardziej, a któreś mniej odpowiadają?

Napisane przez misianka

Paleta Soft Summer z początku wątku budzi u mnie same mie wrażenia, acz łaskawie patrzę i na większość True Summer.
Tu też budzi moją wątpliwość fakt, że nie znoszę złota, które jest dla SS, ale już platyna (złoto-srebrny) może być

Sądząc po opisie kolorów, w jakich Ci do twarzy to też mi się wydaje że jesteś SS.

[yokoshimaka]

We wszystkich jednakowo dobrze? Czy któreś z nich Ci bardziej, a któreś mniej odpowiadają?

Najlepiej w takim złotym i ciemniejszym fiolecie, niebieski ok, ale jasnego fioletu nie byłbym tak do końca pewna

[syklamen]

Napisane przez yokoshimaka

Najlepiej w takim złotym i ciemniejszym fiolecie, niebieski ok, ale jasnego fioletu nie byłbym tak do końca pewna

Pasuje mi TA do Ciebie. Ale niech ktoś mądrzejszy się jeszcze wypowie.
W burgundzie i w złocie Ci najlepiej, nie tolerujesz żadnych intensywniejszych, jaskrawych różów (spojrzałam na paletę DA i tam są takie róże, a dla TA są one bardziej stonowane), plus pasuje Ci raczej tylko złota biżuteria, bo srebrna kłóci się z Twoją karnacją (w tym aspekcie też pasuje TA)
SA raczej odpada.

[201607040946]

Misianeczko, z opisu rasowe Chłodne Lato, ale ta złota opalenizna mnie dręczy Olivia Wilde jest przykładem True Summer i bez makijażu (jak mówi Google) ma różową cerę, nie wiem, jak wygląda bez makijażu opalona, nie znalazłam zdjęć, ale moim zdaniem jeśli masz iść w kierunku Chłodnego Lata, to nie możesz mieć złotej opalenizny. Chociaz to też zalezy, jak wygląda ta "złota" - ja mam złote piegi, złotą opaleniznę, ogólnie przy odrobinie słońca robię się taka żółto-pomarańczowa, a niby jestem Bright Spring, tylko w stronę Ciepłej... Więc nie wiem, czy True Summer może mieć taki odcień opalenizny...
Jeśli nie pasują kolory Jasnego (ma w palecie złoto i srebro), zostaje SS i TS. Z tym że mówię, nie wiem, czy TS może mieć złotą opaleniznę. Light I soft na pewno może może nie jesteś aż tak chłodna

[misianka]

Napisane przez kaguya

Misianeczko, z opisu rasowe Chłodne Lato, ale ta złota opalenizna mnie dręczy Olivia Wilde jest przykładem True Summer i bez makijażu (jak mówi Google) ma różową cerę, nie wiem, jak wygląda bez makijażu opalona, nie znalazłam zdjęć, ale moim zdaniem jeśli masz iść w kierunku Chłodnego Lata, to nie możesz mieć złotej opalenizny. Chociaz to też zalezy, jak wygląda ta "złota" - ja mam złote piegi, złotą opaleniznę, ogólnie przy odrobinie słońca robię się taka żółto-pomarańczowa, a niby jestem Bright Spring, tylko w stronę Ciepłej... Więc nie wiem, czy True Summer może mieć taki odcień opalenizny...
Jeśli nie pasują kolory Jasnego (ma w palecie złoto i srebro), zostaje SS i TS. Z tym że mówię, nie wiem, czy TS może mieć złotą opaleniznę. Light I soft na pewno może może nie jesteś aż tak chłodna

no właśnie mnie też zaburza obraz koloru opalenizny, acz nie jest on żółto-pomarańczowy, tylko złocisty, jasny brąz, ciemnego nie osiągam nigdy (zresztą byłoby to trudne, bo nie opalam się, że tak powiem rozmyślnie, ale to co wystawione miesiącami na słońce - stopy, dłonie nawet najbardziej opalone, są nadal złocistyto-brązowe).
Ale z drugiej strony - może ta złocistość wynika z kontrastu z kolorami, jakie noszę, w takim sensie, że gdybym założyła ciepły kolor, przestałoby być złocisto, bo w ciepłych kolorach robię się szaro-fioletowa i wyglądam jakbym umierała lub już nawet nie żyła od jakiegoś czasu
tak więc chłodna jestem z pewnością, zdecydowanie

A co do palet, to jednak poza złotem, bardziej mi pasują kolory SS, w tej drugiej jest wiecej kolorów, które mi sięnie widzą i w któryc nie wyglądałabymm dobrze, bo są zanadto wyraziste

[lwia paszcza]

Napisane przez earthpace

Sądzę, że nie ma sensu się kierować zdjęciami. Może i większość jasnych lat jest blondynkami, ale ja np. mam koleżankę jasne lato obecnie pofarbowaną na ciemny blond (b. ciemny) i wygląda dobrze, co nie zmienia faktu, że jej pasują malinowe kolory i sporo niebieskich jak latu przystało
Widziałam też blond chłodną zimę, są siwe zimy (Meryl Streep? - w wielu filmach blondyna), ja sama jestem śniadą BW więc nie można mówić o wysokim poziomie kontrastu. Na wielu takich stronkach pisało np. że BW nie mają zielonych oczu a ja mam, stąd długo nie mogłam się wpasować.
Konkluzja jest taka, że nie ma co się przejmować kolorem włosów bo decydują palety.

Zdjęcia mogą powiedzieć bardzo dużo, o ile ktoś wie, na co zwrócić uwagę
Bisiaczek, moim zdaniem najbardziej będzie pasować jesień, chyba ciemna.

[earthpace]

Napisane przez lwia paszcza

Zdjęcia mogą powiedzieć bardzo dużo, o ile ktoś wie, na co zwrócić uwagę
Bisiaczek, moim zdaniem najbardziej będzie pasować jesień, chyba ciemna.

Zdjęcia przekłamują kolory będę się upierać przy tym.. możesz wiedzieć na co patrzysz, ale jeśli zdjęcie nie oddaje rzeczywistości to nie zdiagnozuje się trafnie typu
Z wyglądu pasuje DA, bo taki jest stereotyp ciemniej jesieni - brązowe włosy, oczy itd. Sęk w tym, że bisiaczek pisze, że nadmiar ciemnych kolorów przy twarzy jej nie pasuje a ciemna jesień to najciemniejszy typ ze wszystkich więc o ile to prawda to nie jest ciemną jesienią.

Misianka, złocista opalenizna wcale nie działa przeciwko chłodnym typom Tobie opalenizna wydaje się być złocista i ciepła, ale gdy staniesz przy ciepłym typie, jego opalenizna będzie znacznie cieplejsza. Ja jestem teraz bardzo złocisto-brązowa a nadal chłodne kolory mi pasują po prostu wydaje się być cieplejsza w relacji do siebie bez opalenizny co nie zmienia faktu, że jestem chłodniejsza niż ciepłe typy Jeśli ciepłe kolory Ci nie pasują (żadne) to jesteś chłodna jak nic, palety decydują

ale..

Lubię czarny, jak większość, ale faktycznie dużo mi lepiej choćby w bardzoo ciemnym graficie niż w czystej czerni.
Z bielą jest ten kłopot, ze czysta pasuje mi latem, a "nieczyste" nigdy - zwykle zawierają żółte tony (ecru, krem), a żółty to mój wróg - nie lubię, a i wyglądam w nich jak trup i to kilkudniowy (pardon, ale to najtrafniejsze określenie akurat)

Jeśli masz na myśli czystą a nie złamaną/szarawą biel to musisz przeanalizować zimę.. to, że żółty i ecru to Twój wróg to pewny znak, że jesteś chłodna.

No ale potem piszesz, że

przede wszystkim zgaszone, zszarzałe, chłodne, ewentualnie neutralne

a to sugeruje lato więc zakładam, że nie mówiłaś o czystej bieli

[earthpace]

Napisane przez Atenya

Haha no możliwe Ja myślałam na początku, że może jestem wiosną, ale jednak nie. Stawiam jednak na lato, tylko czy to na pewno ss to nie wiem, bo ss może nosić biżu i złotą i srebrną, a u mnie złoto zupełnie się odcina, więc może jednak cool summer...kto tam wie

Możliwe skoro złoto się bardzo odcina. Rzadko się zdarzają jednoznacznie ciepłe lub jednoznacznie zimne typy dlatego większość osób ma problemy z określeniem czy lepiej złota czy srebrna biżuteria (tu w rachubę wchodzą różnego rodzaju gusta i guściki) natomiast jednoznacznie chłodne typy z łatwością zauważają, że złoto jest blee dla nich ja np. mam wrażenie, że w złocie wyglądam cygańsko-tandetnie i teraz nie iwem czy dlatego, że nie lubię złota czy dlatego, ze naprawdę mi nie pasuje

Napisane przez lwia paszcza

Ja czekam na to, co się będzie działo na Truth is Beauty, bo tam mają być nowe podziały, niezależne juz tak bardzo od Kibbe'a muszę to wszystko jeszcze taż przeanalizować.
Ale tak mi się wydaje jakbym gdzieś czytała, że wiosna nie może być Dramatic
Jeszcze co do tej osobowości, co najmniej dwie spotkane przeze mnie ciemne zimy... Mogą być fajne, ale tak bardziej na dystans lubią być nadęte i pozbawione dystansu do siebie tragedia.

a to nie trochę tak jak z horoskopami?

Napisane przez lasicalasiczka

Naprawdę nikt z Waszą wiedzą nie zna odpowiedzi na moje pytanie?
Może któraś z was też ma oliwkową karnację?? Co nosicie, żeby nie wyglądać jak ufo

nie wiem czy ktoś Ci w końcu odpowiedział, ale mam oliwkową karnację.. ale nie wiem czy taką jak Ty, bo oliwkowy jest pojęciem szerokim. Stosuje się go do urody latino, gdzie te karnacje są zazwyczaj ciepłe ale też do wszystkich innych ciemniejszych dziewczyn. Ja jestem akurat oliwkowo-chłodna (więc ponoć beżowa), oliwkowo-ciepłe dziewczyny są chyba złote
Co robić żeby nie wyglądać jak ufo? Nie wiem jak udzielić odpowiedzi zależy co masz na myśli.. czy chodzi o to, że też nie przepadasz za ciemnymi karnacjami (ja nie lubię, bo kojarzą mi się tandetnie a już najgorzej z jasno-różowymi szminkami w stylu Joli Rutowicz wolę kontrasty czyli jasne karnacje-ciemne włosy).. bo jeśli tak to chyba jedyne co można robić to unikać tandentnych obszarów a niestety większość róży tak na oliwkowe karnacje działa
A jeśli Ci chodzi o dobranie kolorów i makijażu do karnacji to kwestia określenia typu kolorystycznego każdy kolor karnacji może być w każdym typie kolorystycznym.. z tym, że wg moich obserwacje ciemne karnacje są zazwyczaj bliższej ciemniejszej/czerwieńszej części swojej palety czyli szminki nude/MLBB (my lips but better) na oliwkowcach są odpowiednio ciemniejsze i bardziej z czerwonymi pigmentami niż różowymi (w relacji do jasnych karnacji). Tak samo z kolorami ciuchów, lepiej się czujesz w tej ciemniejszej części kolorów z palety, bliżej żółtych tonów niż niebieskich.

[FireOfMySoul]

Witam!

Jestem dosłownie uzależniona od pomadek! Mam ich już sporą kolekcję i szukam nowej.

Jestem niebieskooką blondynką o bladej skórze, z pieprzykami.
Słyszałam, że powinnam wybierać chłodne róże, jednak nie do końca czuję się w różu, kojarzy mi się z Barbie i jest mało elegancki.

Jakie kolory pomadek są dla mnie?

[Atenya]

Napisane przez earthpace

Możliwe skoro złoto się bardzo odcina. Rzadko się zdarzają jednoznacznie ciepłe lub jednoznacznie zimne typy dlatego większość osób ma problemy z określeniem czy lepiej złota czy srebrna biżuteria (tu w rachubę wchodzą różnego rodzaju gusta i guściki) natomiast jednoznacznie chłodne typy z łatwością zauważają, że złoto jest blee dla nich ja np. mam wrażenie, że w złocie wyglądam cygańsko-tandetnie i teraz nie iwem czy dlatego, że nie lubię złota czy dlatego, ze naprawdę mi nie pasuje

Mi na pewno nie pasuje i właśnie nie tylko chodzi o gust, ale jakoś zawsze intuicyjnie wybierałam srebrną biżuterię. W złocie wyglądam właśnie tandetnie i to nie tylko moja opinia, więc na pewno jestem chłodnym typem. W ogóle nie lubię złota, żólci, brązów, zieleń też jest problemowa.

[earthpace]

Napisane przez Atenya

Mi na pewno nie pasuje i właśnie nie tylko chodzi o gust, ale jakoś zawsze intuicyjnie wybierałam srebrną biżuterię. W złocie wyglądam właśnie tandetnie i to nie tylko moja opinia, więc na pewno jestem chłodnym typem. W ogóle nie lubię złota, żólci, brązów, zieleń też jest problemowa.

No właśnie mam te same antypatie za wyjątkiem zieleni.. butelkowa zieleń to piękny kolor dla chłodnych typów

[Atenya]

Napisane przez earthpace

No właśnie mam te same antypatie za wyjątkiem zieleni.. butelkowa zieleń to piękny kolor dla chłodnych typów

Butelkowej zieleni jeszcze nie przymierzałam, muszę kiedyś gdzieś dorwać coś w tym kolorze

[lwia paszcza]

Earthpace, może daj mi znać, czy naprawdę czytałaś 12 blueprints i czy masz swoje własne obserwacje? Bo jeżeli nie czytałaś tego co ja, to twoja krytyka jest, sorki, zwyczajnie głupia poza tym już pisałam coś o dystansie. Może to przegapiłaś. Ja piszę na podstawie tego, co mi się bardzo silnie w oczy rzuciło, a nie jakieś ogólniki niczym nie poparte
Co do zdjęć, również się nie zgadzam, bo jednak nie są aż tak przekładane te kolory, przeważnie, aby na ich podstawie nie można było niczego powiedzieć. Gdyby tak było, nie byłoby ich ani w tym wątku, ani na żadnej stronie o analizie kolorystycznej. Trzeba tylko umieć dobrze szukać.

[earthpace]

Hmm... dziwne, że tak odebrałaś moja wypowiedź, nie była ofensywna i nie miała być. Poza tym nie do końca rozumiem o co Ci chodzi i do czego się odnosisz a przeczytałam i swój post i Twój ze dwa razy.
1. Moja krytyka czego? nie czytałam tego (w zasadzie czego w sumie, bo może czytałam?) co Ty na 12blueprints to nie mogę uważać, że zdjęcia przekłamują? Serio? Dzis wysłałam forumowiczce swoje zdjęcie dość dobrze oddające kolorystykę i mi napisała, że typuje wiosnę. I o to mi właśnie chodzi, nigdy bym nikomu na podstawie zdjęcia nie stwierdziła, że na 100% jest X-typem. Zresztą Christine Scaman i jej zespół wykonuja analizy kolorystyczne na żywo na klientce, w świetle dziennym więc śmiem twierdzić, że podziela mój pogląd i podchodzi z ostrożnością do analiz na podstawie fotek.
2. Jak już oceniasz mój dystans, muszę się odwdzięczyć, że moim zdaniem Twoja reakcja świadczy o braku dystansu do siebie a zimą chyba nie jesteś nie zgadzam się z Tobą co do zdjęć więc od razu atak na mnie i próba onieśmielenia mnie znajomościa strony 12blueprints? rany boskie.
3. poza tym ocenianie ludzi po typie kolorystycznym? Ja znam dwie Karoliny, za oboma nie przepadam, ale nie uważam, aby wszystkie Karoliny na świecie były głupie i nie warte mojej sympatii. (jeśli jesteś Karoliną to może w końcu zmienie zdanie i się uprzedzę oczywiście nie przyjmuj tego śmiertelnie poważnie, bo to tylko czarny humor /tak w temacie dystansu do siebie/)

Pozdrawiam i no offence

[lwia paszcza]

Napisane przez earthpace

Hmm... dziwne, że tak odebrałaś moja wypowiedź, nie była ofensywna i nie miała być. Poza tym nie do końca rozumiem o co Ci chodzi i do czego się odnosisz a przeczytałam i swój post i Twój ze dwa razy.
1. Moja krytyka czego? nie czytałam tego (w zasadzie czego w sumie, bo może czytałam?) co Ty na 12blueprints to nie mogę uważać, że zdjęcia przekłamują? Serio? Dzis wysłałam forumowiczce swoje zdjęcie dość dobrze oddające kolorystykę i mi napisała, że typuje wiosnę. I o to mi właśnie chodzi, nigdy bym nikomu na podstawie zdjęcia nie stwierdziła, że na 100% jest X-typem. Zresztą Christine Scaman i jej zespół wykonuja analizy kolorystyczne na żywo na klientce, w świetle dziennym więc śmiem twierdzić, że podziela mój pogląd i podchodzi z ostrożnością do analiz na podstawie fotek.
2. Jak już oceniasz mój dystans, muszę się odwdzięczyć, że moim zdaniem Twoja reakcja świadczy o braku dystansu do siebie a zimą chyba nie jesteś nie zgadzam się z Tobą co do zdjęć więc od razu atak na mnie i próba onieśmielenia mnie znajomościa strony 12blueprints? rany boskie.
3. poza tym ocenianie ludzi po typie kolorystycznym? Ja znam dwie Karoliny, za oboma nie przepadam, ale nie uważam, aby wszystkie Karoliny na świecie były głupie i nie warte mojej sympatii. (jeśli jesteś Karoliną to może w końcu zmienie zdanie i się uprzedzę oczywiście nie przyjmuj tego śmiertelnie poważnie, bo to tylko czarny humor /tak w temacie dystansu do siebie/)

Pozdrawiam i no offence

Nie odpowiedziałaś konkretnie na pytanie czy znasz tego bloga i jak bardzo, a to było dla mnie najważniejsze. Lektura po łebkach nie bardzo mnie przekonuje. Od pewnego czasu mam po prostu po dziurki w nosie ludzi, którzy potrafią obrazić się np. na zwrócenie im uwagi w temacie, o którym ewidentnie nie mają pojęcia. A już powiedzenie im czegoś negatywnego na ich temat to juz totalna obraza majestatu. I tak, to są dwie ciemne zimy.
Po prostu, jak już ktoś się wymądrza albo mnie krytykuje, to niech to robi z sensem, a nie bez zdania racji to samo zresztą dotyczy krytyki czego lub kogokolwiek.
Co do zdjęć, ja też nie określam po nich typu na 100%, ale zawsze są dla mnie ważną wskazówką. I akurat w tym punkcie Christine Scaman nie do końca wierzę, bo ona też czasami powiedzmy że manipuluje wszystkim. Zdjęć oczu też na pewno nie usunęła tylko dlatego, że na ich podstawie nie można nic powiedzieć

[finan]

Napisane przez kasienka.b

Kontynuacja części 1.


Przeczytaj, proszę, pierwszy post, zanim coś napiszesz!
Pytania są pomocnicze, nie określają w 100% typu! Możemy tylko pomóc, ale to ty musisz przymierzać i porównywać kolory.


Najważniejsze: typ określamy po pasujących kolorach, a kolory dobieramy do odcienia skóry.

Na tym wątku opieramy się na podziale na 12 typów.

Każdy z 4 podstawowych (Wiosna, Lato, Jesień, Zima) został podzielony na 3 podtypy. To jest bardzo przydatne dla tych, którzy przez lata nie mogli się określić, bo nie pasowali do żadnego.

Możliwe, że masz mysie włosy i szare oczy, ale ciepłą cerę, więc uważasz, że jesteś "typem mieszanym" między Latem i Wiosną. Otóż, typy mieszane nie istnieją! Można być, owszem, typem neutralnym typowo ciepłe albo chłodne są tylko 4 typy, reszta jest mieszana.

Czujesz się już bardziej pewna? Większość z nas ma podobne obawy.
Możesz być brunetką i być Wiosną albo platynową blondynką Zimą. Jesień nie zawsze jest bladolicym piegowatym rudzielcem (choć, oczywiście, może być), a Lato szarą myszką

Tutaj wykres wszystkich 12 typów:


Jak widzisz, każdy z nich ma 3 podtypy, które przenikają się nawzajem.
Żeby było jaśniej: różnice w odcieniach typów:


W skrócie:
Wiosna jest czysta i ciepła
Lato zgaszone i chłodne
Jesień zgaszona i ciepła
Zima czysta i chłodna


+Wiosna dzieli się na Jasną, Ciepłą i Czystą
+Lato dzieli się na Jasne, Chłodne i Zgaszone
+Jesień dzieli się na Zgaszoną, Ciepłą i Ciemną
+Zima dzieli się na Czystą, Ciemną i Chłodną


Zanim zaczniesz od nas wymagać, żebyśmy określiły twój typ, zajrzyj tutaj Blog Barwy Urody
Jest to bardzo wyczerpujący blog Wampierza, napisany po polsku, jasno, przejrzyście i prosto, powinien ci pomóc zrozumieć podstawy

Przypominam, że każdy typ może mieć każdy kolor oczu, włosów i cery. Nie oczekuj więc, że określimy, jakim typem jesteś, jeśli napiszesz, że masz ciemne włosy, niebieskie oczy i jasną cerę

Odpowiedz wyczerpująco na poniższe pytania, wtedy masz szansę, że zawęzisz swoje poszukiwania do kilku typów (zwykle 2-3):

Przymiarkę robimy w świetle dziennym, bez makijażu. Jeśli masz farbowane włosy, przykryj je chustą w neutralnym kolorze.


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Uwaga: nie opisuj kolorów, które lubisz, tylko te, które ci pasują! Przypominam: kolory dobieramy do odcienia skóry. W "dobrych" kolorach cera staje się promienna, lśniąca, zdrowa, kolor oczu czysty i wyraźny (uwaga: nie chodzi tylko o podbicie koloru, choć to też może się zdarzyć), znikają sińce, wory, różne niedoskonałości.
I odwrotnie: w "złych" kolorach skóra staje się chorobliwie sina/blada/czerwona/żółta, pojawiają się sińce i wory pod oczami (nawet jeśli ich nie masz), kolor oczu jest mdły i "zgaszony", ogólnie kolor cię przytłacza/rozmywa: najpierw widać ubranie, potem ciebie.
A powinno być odwrotnie.
Nie opisuj tego tak: pasuje mi niebieski, zielony, ale źle wyglądam w pomarańczowym i żółtym.
Każdy kolor ma wiele odcieni, więc na pewno znajdzie się taki, który będzie ci pasować (mogą być wyjątki, ale o tym później).

Jeśli nie zrobisz przymiarki, nie pomożemy określić, jakim typem jesteś. To są podstawy. Znajdź czas i poprzymierzaj kolory. Użyj wszystkiego, co masz w domu, a jeśli uważasz, że to za mało, poproś o ubrania domowników, chłopaka, możesz użyć nawet obrusów, pościeli, kolorowych kartek papieru.

Dobrze by było, gdybyś podzieliła potem kolory na te, które ci pasują (wyglądasz w nich olśniewająco bez makijażu), te neutralne (czyli są ok, nic złego nie robią, ale szału nie ma) i te najgorsze (szpecą cię, przytłaczają, rozmywają itp).

Pamiętaj, że musisz obserwować, jak twoja skóra reaguje na kolor i jego odcień. Odrzuć subiektywną miłość do danego koloru. To, że kochasz czerń, nie oznacza, że ona kocha ciebie. Bądź obiektywna. Nikt nie będzie cię zmuszać do noszego nielubianych kolorów, nawet jeśli okaże się, że nie lubisz tego typu. Zawsze zostają kolory bazowe, neutralne i kolory typów siostrzanych. Nie martw się, nikt ci nie zabroni nosić czerni, podpowiemy tylko, jak ją "przemycić" do palety

*** No dobra, przymierzyłaś. Co z tego wynika?

Świetnie, jeśli od razu widać, która paleta pasuje ci najbardziej. Dobrze, jeśli wahasz się między 2-3. Trudniej, jeśli nie masz pojęcia, co wynika z tego całego przymierzania.
Zgaduję, że jesteś teraz zagubiona i masz jeszcze więcej pytań. Po to są właśnie te pytania pomocnicze


2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Tak, wiem, kochamy czerń, ale odpowiedz szczerze, czy wyglądasz w niej dobrze bez makijażu? Chodzi o to, czy naprawdę podkreśla ona twoją urodę.
Pewnie będziesz rozczarowana, bo powiem, że czerń pasuje tylko Ciemnej Zimie, wygląda na niej naturalnie. Dwie pozostałe Zimy również mogą ją z powodzeniem nosić, tak samo Ciemna Jesień i prawdopodobnie Czysta Wiosna.
Pozostałe typy będą wyglądać lepiej w "spranej" czerni albo bardzo ciemnych odcieniach szarości/brązu/ graficie.

Jeśli pasuje ci zarówno czysta czerń i biel, jak i kremowy oraz ciemny szary, możesz być typem Czystym (prawdopodobnie Zima, bo Czysta Wiosna nie lubi śnieżnej bieli), gdyż często wydaje się, że wyglądają one dobrze we wszystkim.


3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Przypominam, że kolory intensywne i czyste nie oznaczają neonów kolory jaskrawe i oczobijne wskazują na typ Czysty. Te "w miarę" intensywne i czyste sugerują, że możesz Wiosną (czasem też Jasnym Latem albo którąś z Zim; oprócz typów Czystych, choć tak też móże być).


4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak, to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.

Możesz nie lubić takich kolorów, ale na odpowiednim typie będą one wyglądać naturalnie i ładnie. To jest przeciwieństwo kolorów czystych: mają one dodatek szarego.

*** Pytanie dodatkowe: a może zamiast szarego dobrze ci w kolorach, złamanych brązem?


5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę, upewnij się, jakie kolory są ciepłe, a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy. Na pewno wiesz, że niebieski może być ciepły, a czerwony chłodny.
Przykład:


Jeśli pasują ci kolory tylko ciepłe, jesteś typem ciepłym, jeśli tylko chłodne - chłodnym. Pasują zarówno ciepłe jak i chłodne? Jesteś typem neutralnym.


6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?

Czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów, a kontrasty cię przytłaczają, wyglądają nienaturalnie i odwracają uwagę od twarzy?


*** Podsumujmy, co może ci pomóc przy przymiarce:

* czysta biel i czerń vs sprana czerń, grafitowy, bardzo ciemny szary albo brązowy i kremowa/szarawa biel

* kolory czyste, intensywne vs łagodne, zgaszone

* kolory jasne vs ciemne albo jasne vs średnie albo średnie vs ciemne

* kolory ciepłe vs chłodne

tutaj podstawowy podział


ale już wiesz, że każdy kolor może być ciepły albo chłodny, stąd zobacz tę tabelę:



*duże kontrasty vs małe kontrasty


Na koniec pytania, które mogą pomóc:

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy) - jasna czy raczej zdecydowana?

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe, ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? To jest pytanie bardzo ważne, bo pasujące kolory dobieramy do odcienia skóry. Zwróć uwagę, że każdy typ może mieć każdy kolor, ale różni się odcieniem.
Czy masz ciepły brzoskwiniowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor - czerwony czy różowy?
Jeśli masz żółtawy odcień karnacji, to jeszcze nie oznacza, że jesteś ciepła. Tak samo jesli masz cerę zaróżowioną, nie oznacza to, że jest chłodna. Zwróć na to uwagę.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny? Jaki mają odcień? Czy kolor ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Uwaga: to, że masz włosy popielate, nie oznacza, że jestes typem chłodnym. To jest pytanie pomocnicze, nie definiuje ono twojego typu.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?



Oto palety kolorów pasujących do poszczególnych typów i podtypów kolorystycznych:

Podtypy Wiosny:

Light Spring


True Spring


Bright Spring


Podtypy Lata:

Light Summer


Soft Summer


True Summer


Podtypy Jesieni:

Soft Autumn


True Autumn


Dark Autumn:


Podtypy Zimy:

True Winter:


Bright Winter


Dark Winter

witam,
ciekawy artykuł
Znalazłam tu dodatkowe kolory do mojej gamy.

[Freya666]

Napisane przez earthpace

Co robić żeby nie wyglądać jak ufo? Nie wiem jak udzielić odpowiedzi zależy co masz na myśli.. czy chodzi o to, że też nie przepadasz za ciemnymi karnacjami (ja nie lubię, bo kojarzą mi się tandetnie a już najgorzej z jasno-różowymi szminkami w stylu Joli Rutowicz wolę kontrasty czyli jasne karnacje-ciemne włosy).. bo jeśli tak to chyba jedyne co można robić to unikać tandentnych obszarów a niestety większość róży tak na oliwkowe karnacje działa
A jeśli Ci chodzi o dobranie kolorów i makijażu do karnacji to kwestia określenia typu kolorystycznego każdy kolor karnacji może być w każdym typie kolorystycznym.. z tym, że wg moich obserwacje ciemne karnacje są zazwyczaj bliższej ciemniejszej/czerwieńszej części swojej palety czyli szminki nude/MLBB (my lips but better) na oliwkowcach są odpowiednio ciemniejsze i bardziej z czerwonymi pigmentami niż różowymi (w relacji do jasnych karnacji). Tak samo z kolorami ciuchów, lepiej się czujesz w tej ciemniejszej części kolorów z palety, bliżej żółtych tonów niż niebieskich.

Ja zrozumiałam to tak: ufo=zielony. Ja mam bardzo jasną i bardzo oliwkową, chłodną skórę i w porównaniu do większości ludzi jestem biało-zielona. Wiadomo że nie jest to typowa zieleń, ale jak na kolor skóry to sporo tych tonów jest (albo są bardzo widoczne przez tą bladość). W moim przypadku, żeby nie podkreślać tych zielonych tonów wystarczy trzymać się kolorów własnego typu.

[konspiracja]

Napisane przez kaguya

A nie mówiłam

TAKA MAŁA UWAGA: te palety są orientacyjne, nie zawierają wszystkich kolorów. Tak naprawdę taka np. paleta Ciepłej Wiosny ma tu same zazielenione kolory, patrzę i widzę wszystko ocieplone brązem i zielenią, a tak naprawdę kolory WS są bardzo ciepłe, ale też dość czyste i głebokie, np. niebieskości są najciemniejsze i najcieplejsze, a paleta tego nie odzwierciedla jak należy. Dlatego radzę poszperać i poszukać innych palet, najbardziej mnie zadziwia paleta Jasnego i Chłodnego Lata - mają takie róże, że mdleję z zachwytu

Którą paletę polecacie jako najbradziej hm... miarodajną

Napisane przez earthpace

Z
Misianka, złocista opalenizna wcale nie działa przeciwko chłodnym typom Tobie opalenizna wydaje się być złocista i ciepła, ale gdy staniesz przy ciepłym typie, jego opalenizna będzie znacznie cieplejsza. Ja jestem teraz bardzo złocisto-brązowa a nadal chłodne kolory mi pasują po prostu wydaje się być cieplejsza w relacji do siebie bez opalenizny co nie zmienia faktu, że jestem chłodniejsza niż ciepłe typy Jeśli ciepłe kolory Ci nie pasują (żadne) to jesteś chłodna jak nic, palety decydują

Zgadzam się Opalenizna zawsze ociepla nieco skore każdą - i ciepłą i chłodną. Podtonow skóry nie zmienia.

Napisane przez Atenya

Mi na pewno nie pasuje i właśnie nie tylko chodzi o gust, ale jakoś zawsze intuicyjnie wybierałam srebrną biżuterię. W złocie wyglądam właśnie tandetnie i to nie tylko moja opinia, więc na pewno jestem chłodnym typem. W ogóle nie lubię złota, żólci, brązów, zieleń też jest problemowa.

No widzicie, a ja uwielbiam zloto oczywiście nie w nadmiarze, nie cygańskie ale czuje sie w nim jakoby w drugiej skorze.
Natomiast srebro wg mnie jet sztywniackie, biurowe i ochladza temperaturę ciala o 3 stopnie. Poza tym uważam ze w srebrnej biżuterii na ręce od razu moje dlonie wyladają jak w jakimś dziwnym kolorze....

Ale nie wiem na ile to wlaśnie jakieś uprzedzenia, a na ile rzeczywiście pasuje mi tylko zloto, bo LS powinno pasowac i to i to... Acha, srebro to ja czasem mam ochotę zalozyć latem, jak jestem wlaśnie przez slonce ozłocona i wtedy to podkreśla tę opaleniznę i daje fajny kontrast...

[earthpace]

Napisane przez FireOfMySoul

Witam!

Jestem dosłownie uzależniona od pomadek! Mam ich już sporą kolekcję i szukam nowej.

Jestem niebieskooką blondynką o bladej skórze, z pieprzykami.
Słyszałam, że powinnam wybierać chłodne róże, jednak nie do końca czuję się w różu, kojarzy mi się z Barbie i jest mało elegancki.

Jakie kolory pomadek są dla mnie?

To zależy od typu kolorystycznego natomiast w kwestii kolorów ja np. nie lubię gdy pomadka jest jaśniejsza od karnacji może te barbie róże po prostu Ci nie pasują dlatego wydaja się takie tandetne, nienaturalne.

Napisane przez Freya666

Ja zrozumiałam to tak: ufo=zielony. Ja mam bardzo jasną i bardzo oliwkową, chłodną skórę i w porównaniu do większości ludzi jestem biało-zielona. Wiadomo że nie jest to typowa zieleń, ale jak na kolor skóry to sporo tych tonów jest (albo są bardzo widoczne przez tą bladość). W moim przypadku, żeby nie podkreślać tych zielonych tonów wystarczy trzymać się kolorów własnego typu.

O proszę, nie wpadłam na to kolor zielony przybieram w kolorach jesiennych a pomarańczowo-szary w kolorach wiosennych pewnie o to chodzi i faktycznie jedyne wyjście to trzymać się dobrych kolorów.

Napisane przez lwia paszcza

Nie odpowiedziałaś konkretnie na pytanie czy znasz tego bloga i jak bardzo, a to było dla mnie najważniejsze. Lektura po łebkach nie bardzo mnie przekonuje. Od pewnego czasu mam po prostu po dziurki w nosie ludzi, którzy potrafią obrazić się np. na zwrócenie im uwagi w temacie, o którym ewidentnie nie mają pojęcia. A już powiedzenie im czegoś negatywnego na ich temat to juz totalna obraza majestatu. I tak, to są dwie ciemne zimy.
Po prostu, jak już ktoś się wymądrza albo mnie krytykuje, to niech to robi z sensem, a nie bez zdania racji to samo zresztą dotyczy krytyki czego lub kogokolwiek.
Co do zdjęć, ja też nie określam po nich typu na 100%, ale zawsze są dla mnie ważną wskazówką. I akurat w tym punkcie Christine Scaman nie do końca wierzę, bo ona też czasami powiedzmy że manipuluje wszystkim. Zdjęć oczu też na pewno nie usunęła tylko dlatego, że na ich podstawie nie można nic powiedzieć

Nie krytykowałam Cię tylko wyraziłam swoje zdanie z pełnym uzasadnieniem dlaczego podchodzę z ostrożnością do analizowania na podstawie zdjęć. Jeśli uważasz, że nie ma w tym "zdania racji" to może na tym pozostańmy nie wdając się w dalsze dyskusje (chociaż sama piszesz, że nie traktujesz ich jako 100% więc juz zupełnie nie rozumiem jaki jest przedmiot tego sporu) to chyba zwykłe bicie piany