Atrederm

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Cetaphil fajnie mi się sprawdza też, bardzo dobre nawilżenie
I sama muszę napisać, że jak od stycznia smaruję sobie ATRE plecy i ramiona, to na ramionach nie mam już praktycznie śladów po zaskórnikach Na plecach jeszcze od czasu do czasu coś wyskoczy, ale nie ma tragedii.

Co do pleców i twarzy, to ja powiem szczerze, że moja twarz lepiej to znosi niż plecy Tylko się łuszczy, ale nie ma żadnego pieczenia czy świądu jak to było w przypadku pleców.

W każdym razie teraz czekam tylko aż ATRE da sobie radę z twarzą, bo to jednak dla mnie najważniejsze

[moooniek]

[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;45733862]Cetaphil fajnie mi się sprawdza też, bardzo dobre nawilżenie
I sama muszę napisać, że jak od stycznia smaruję sobie ATRE plecy i ramiona, to na ramionach nie mam już praktycznie śladów po zaskórnikach Na plecach jeszcze od czasu do czasu coś wyskoczy, ale nie ma tragedii.

Co do pleców i twarzy, to ja powiem szczerze, że moja twarz lepiej to znosi niż plecy Tylko się łuszczy, ale nie ma żadnego pieczenia czy świądu jak to było w przypadku pleców.

W każdym razie teraz czekam tylko aż ATRE da sobie radę z twarzą, bo to jednak dla mnie najważniejsze [/QUOTE]

Cetaphil świetnie nawilża, ale mnnie przeokropnie zapycha, nawet przy Atre...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Hmmm, no właśnie tak się zastanawiam czy i mnie nie zapycha. Tylko u mnie ciężko stwierdzić, bo praktycznie cały czas, czegokolwiek bym nie używała i tak, i tak jestem zapchana, więc przestałam się tym przejmować Myślałam, że ATRE da sobie radę nawet z najgorszym zapychaczem.
A znalazłaś może dla siebie jakiś niezapychający, dobrzy nawilżający krem?

[moooniek]

[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;45736299]Hmmm, no właśnie tak się zastanawiam czy i mnie nie zapycha. Tylko u mnie ciężko stwierdzić, bo praktycznie cały czas, czegokolwiek bym nie używała i tak, i tak jestem zapchana, więc przestałam się tym przejmować Myślałam, że ATRE da sobie radę nawet z najgorszym zapychaczem.
A znalazłaś może dla siebie jakiś niezapychający, dobrzy nawilżający krem?[/QUOTE]

Kremy Syleco

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiatipl]

Zakończyłam kurację Atre jakieś dwa tyg. temu i wydaje mi się, że dopiero teraz z każdym dniem, efekt wygładzenia blizn staje się bardziej dostrzegalny. Przy złuszczaniu na okrągło nie widziałam żadnego wygładzenia, wręcz mogłabym rzec, że blizny były bardziej widoczne niż przed kuracją. Nie chcę zapeszać, ale teraz wydaje mi się, że kiedy skóra się odbudowywuje staje się grubsza, a tym samym blizny płytsze.
Dodam, że zrobiłam sobie zabieg TCA Cross, kurcze, ale ten ma siłę. Zrobiłam w czwartek, jeszcze mam strupki, które się łuszczą, na pojedynczych bliznach nie widzę efektu, poza tym, że po odpadnięciu strupka skóra w miejscu jest zaczerwieniona, więc widać, że jeszcze będzie się goić. Ostateczny efekt pewno zobaczę za jakiś dwa-trzy tygodnie. Wiem na pewno, że to będzie to. Może nie całkowicie, ale zmniejsze blizny.
Posmarowałam też większą powierzchnię skroni, i też powoli odpada z niej skorupka(jak strupek), tam gdzie zeszło widzę znaczną poprawę, a tak jak pisałam wcześniej jeszcze skóra musi się zagoić bo zostaje taka mocno różowa jak po ranie. Żałuję, tylko, że na urlop teraz nie mogę liczyć, bo na pewno wysmarowałabym całą twarz, ale ponieważ ten efekt po, jest zbyt widoczny nie da rady tego zrobić na całej twarzy i chodzić do pracy. Przynajmniej 10 dni wolnego potrzebne by było.

[brakxdsdsac]

Napisane przez moooniek

Kremy Syleco

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba Sylveco

[ana909]

ja przestalam sie smarowac zaledwie dwa tyg temu i juz mnie wysypuje i na twarzy i na szyji i na plecach. Ehh chyba juz nic z tym nie zrobie. Pora sie pogodzic, a nowego opakwoania otwierac nie bede bo i tak z początkiem maja musialabym przestac sie smarowac.
Mam sylveco, ale ostatnio nie uzywam, bo myje twarz olejami i po tym smaruje sie tylko kwasem hialuronowym.

[Fuzukatsu]

Mi już po tygodniowej przerwie wróciła kaszka, syfku powoli też się pokazywały :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maglis]

Cześć dziewczyny!
Ja z trądzikiem walczę ładce parę lat. Dziś dostałam od lekarza receptę na Atrederm i tu moje pytanie.. czy warto rozpocząć taką kuracje właśnie teraz? czy istnieje zbyt duże ryzyko i lepiej przeczekać do jesieni ?

[LeeMinHo]

Napisane przez Maglis

Cześć dziewczyny!
Ja z trądzikiem walczę ładce parę lat. Dziś dostałam od lekarza receptę na Atrederm i tu moje pytanie.. czy warto rozpocząć taką kuracje właśnie teraz? czy istnieje zbyt duże ryzyko i lepiej przeczekać do jesieni ?

O ile tylko jesteś w stanie w miarę możliwośći chronić się przed słońcem (stabilny filtr 50+, gruba warstwa, możliwie mało czasu na dworze w godzinach największego nasłonecznienia) nie ma przeciwwskazań. Stosowałam Atre bez obaw całe poprzednie lato i wszystko było w jak najlepszym porządku, w to lato również nie mam zamiaru przerywać leczenia. Po prostu raczej nie wystawiam się na słońce, zresztą nic nowego (ave bladość), ale normalnie wychodzę na dwór i spędzam tam całe dnie, po prostu raczej chowam się w cieniu.
Także, jeśli tylko będziesz się trzymać paru zasad, jak najbardziej rozpocznij kurację!

[TOFUSIA07]

Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego po Atre świecę się w strefie T( tu głównie mam zaskórniki, trądzik niewielki) jak żarówka cały czas? Czy kiedyś to minie? Rumień mija, już się przekonałam. O wiele mniej sie świeciłam gdy nie używałam(bardzo mało i to np. po całym dniu), a teraz panie w drogerii mnie zaczepiają , bo mam skórę bardzo tłustą w strefie T i polecają dobry krem:/

A używam Atre pól roku na 3 dni i łuszczenie, a ogólnie już ok. 3-4lata

[szann]

Napisane przez TOFUSIA07

Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego po Atre świecę się w strefie T( tu głównie mam zaskórniki, trądzik niewielki) jak żarówka cały czas? Czy kiedyś to minie? Rumień mija, już się przekonałam. O wiele mniej sie świeciłam gdy nie używałam(bardzo mało i to np. po całym dniu), a teraz panie w drogerii mnie zaczepiają , bo mam skórę bardzo tłustą w strefie T i polecają dobry krem:/

A używam Atre pól roku na 3 dni i łuszczenie, a ogólnie już ok. 3-4lata

Jedyne co przychodzi mi do głowy, to dlatego, że świeża, młoda skóra lepiej przyciąga i zatrzymuje wodę, a sebum jest wydzielane jako warstwa ochronna.

Ja zawsze się świece, heh, po wszystkim. Po pół godziny ;-)
Więc dobry puder to podstawa.

A co używasz pod podkład? Jaki krem?

[TOFUSIA07]

Podczas złuszczania używałam filtrów 50+ koloryzujących. A teraz, gdy się nie złuszczam - używam cilinque superbalanced, revlon colorstay. Krem pod podkłąd: dr Irena Eris normamat, na co dzień: bandi krem odżywczo-nawilżający. W czasie złuszczania stosuję Physiogel nawilżajacy, la roche posay hydraphase legere( ale nie pod makijaż).

A świecę się po wszytskim.

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Mam dokładnie to samo, szlag mnie normalnie trafia, wcześniej nigdy nie miałam takich problemów, nigdy się nie świeciłam. Tymczasem teraz jak się przypudruję, to po pół h znowu się świecę. I czegokolwiek bym nie używała pod podkład i tak jest to samo.

[Pijana truskawkami]

Ja też się niestety strasznie świecę ;/ Ale w sumie już się przyzwyczaiłam. Atrederm mam zamiar stosować do końca kwietnia i trochę się boję, bo już wiem, że na pewno powrócą mi zaskórniki

[TOFUSIA07]

Ciekawe czy po odstawieniu świecenie przejdzie?

[karmazynka99]

[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;45901474]Mam dokładnie to samo, szlag mnie normalnie trafia, wcześniej nigdy nie miałam takich problemów, nigdy się nie świeciłam. Tymczasem teraz jak się przypudruję, to po pół h znowu się świecę. I czegokolwiek bym nie używała pod podkład i tak jest to samo.[/QUOTE]



mam to samo, bibułki matujące mi w sumie pomagają (ale staram sie i tak ich nie stosować jak nie musze bo jednak troche pewnie ściągaja filtr

[anielska diablica]

Napisane przez TOFUSIA07

Ciekawe czy po odstawieniu świecenie przejdzie?

Mnie po odstawieniu po jakimś miesiącu może nie przeszło całkowicie, ale w dużej mierze się unormowało. Choć moim problemem, jest pocenie się nad górną wargą, wiem brzmi to głupio, ale jak się posmaruję czy kremem czy filtrem i jest gorąco to twarz mi się świeci, a pod nosem mam kropelki potu, ścierając pot ścieram i makijaż i filtr
Co do powrotu krost po odstawieniu atre, wg. mnie wcale nie musi nastąpić, jeśli będziemy odpowiednio dbać o twarz, w sensie częstsze maseczki oczyszczające i jakieś dobre kremy do twarzy, lepiej mniej niż więcej.

[Maglis]

Dziękuję za odpowiedź!
A jak to jest z tym terminem ważności? chciałabym rozpocząć kuracje smarując twarz 1-2 x tygodniowo więc napewno nie zużyje tej tubki. Czy używacie go po upływie daty ważności?

[LeeMinHo]

Napisane przez Maglis

Dziękuję za odpowiedź!
A jak to jest z tym terminem ważności? chciałabym rozpocząć kuracje smarując twarz 1-2 x tygodniowo więc napewno nie zużyje tej tubki. Czy używacie go po upływie daty ważności?

To jest butelka, nie tubka :3333
Cóż, z tą datą ważności to jest tak, że ma prawo istnieć kiedy buteleczka jest przechowywana poza lodówką i codziennie otwierana - wtedy rzeczywiście, tretinoina ma prawo wywietrzeć. Jednak jeśli będziesz przechowywać buteleczkę w lodówce i będzie ona otwierana zaledwie 1-2 razy w tygodniu, spokojnie możesz używać kilka miesięcy.

[jyyli]

Napisane przez Maglis

Dziękuję za odpowiedź!
A jak to jest z tym terminem ważności? chciałabym rozpocząć kuracje smarując twarz 1-2 x tygodniowo więc napewno nie zużyje tej tubki. Czy używacie go po upływie daty ważności?

Przelewałam małe ilości do innej buteleczki, z tego korzystałam na bieżąco (trzymając w lodówce), a reszta czekała szczelnie zamknięta, w kartoniku, też w lodówce. Takie przechowywanie bardzo przedłuża trwałość Atre

[anielska diablica]

Napisane przez Maglis

Dziękuję za odpowiedź!
A jak to jest z tym terminem ważności? chciałabym rozpocząć kuracje smarując twarz 1-2 x tygodniowo więc napewno nie zużyje tej tubki. Czy używacie go po upływie daty ważności?

Skoro to jest twój pierwszy kontakt z atredermem, to mimo wszystko bym się poważnie zastanowiła nad rozpoczęciem kuracji teraz. Stosowanie jest dość uciążliwe, człowiek wygląda jak buraczek z odpadającą skórą, ale przede wszystkim możliwość dorobienia się przebarwień. Ja wiem, że stosując fotostabilne filtry SPF 50, ograniczamy taką ewentualność, ale skoro atre jest fotouczulający to rozsądniej jest zacząć kurację w miesiącach jesiennych niż późno wiosennych.

[Maglis]

Właśnie dlatego miałam wiele wątpliwości ale w końcu zdecydowałam się ponieważ stan mojej cery i perspektywa czekania 5 m-cy mnie przerażała... W najgroszym wypadku przerwę kuracje i powrócę do niej jesienią. Wczoraj miałam pierwsza aplikację, co prawda zaczynam od pleców. Jeżeli nie twarz to chociaż tą cześć ciała chce doprowadzić do porządku. Na twarzy posmarowałam tylko brodę żeby nie obudzić się z wielką niespodzianką i zobaczyć jak zareaguje moja cera.

[ana909]

efekt zobaczysz i tak po 2-3 dniach, wiec uwazaj

[White Kitty]

Póki co, u mnie Atrederm się nie sprawdza

Kiedyś pomógł na plecach, ale na buźce kompletnie nie robi tego, czego się spodziewałam - a spodziewałam się, że chociaż połowa moich wągrów zniknie...

Do dupy, jeśli nie Atre to już nie mam pomysłu co mogłoby mi pomóc

[casjopea5555]

Ślicznotki kochana zgłebiam ten wątek juz od soboty bardzo ciekawy.
Ogołnie mówiac moja skóra uwielbia kwas migdałowy , po zabiegu u kosmetyczki przy stezeniu 40% nawet skorka jedna mi nie zejdzie , w domu stosuje sobie słabsze stezenie no ale dzieki temu sama wyleczyłam sobie tradzik , zaden dermatolog nie dał rady dlatego tez mam do nich ograniczone zaufanie :/
Od miesiaca uzywam kremu z retinolem z sesdermy w stezeniu najnizszym0,025% , na poczatku troche mnie wysypało ale teraz skora jest juz bardzo ładna . Ostatnio pod ta sesderme polecial tonik z kwasu migdałowego i wszystko było ok nawet sie nie zaczerwieniłam.
widzac jak dobrze moja skora toleruje retinol postanowilam ze od srody czyli od wczoraj zaczne sie miziac atredermem, nałozyłam go wieczorem palcami zeby było delikatniej ale nawet sie nie zaczerwieniłam wiec na policzki gdzie mam kilka małych dziurek po tradziku potarłam wacikiem
Czekam tearaz na reakcje skóry , wszelki asortyment pomocny w przesuszeniu i do nawilzania mam ale mam tez kilka pytan na ktore nie znalazlam odpowiedzi ( narazie jestem na 33 stronie), wiec tak:
1. na ulotce jest napisane ze nalezy go zuzuc 30 dni po otwarciu, no kurcze raczej nie dam rady bo chce sie ni mizic 1-max 2 x w tygodniu

2. no i druga bardzo wazna sprawa , słyszałam ze po stosowaniu retinoidow nie powinno sie przynajmniej przez 2 lata po skonczeniu kuracji zachodzic w ciaze , czy to prawda ?

[Pijana truskawkami]

Napisane przez casjopea5555

Ślicznotki kochana zgłebiam ten wątek juz od soboty bardzo ciekawy.
Ogołnie mówiac moja skóra uwielbia kwas migdałowy , po zabiegu u kosmetyczki przy stezeniu 40% nawet skorka jedna mi nie zejdzie , w domu stosuje sobie słabsze stezenie no ale dzieki temu sama wyleczyłam sobie tradzik , zaden dermatolog nie dał rady dlatego tez mam do nich ograniczone zaufanie :/
Od miesiaca uzywam kremu z retinolem z sesdermy w stezeniu najnizszym0,025% , na poczatku troche mnie wysypało ale teraz skora jest juz bardzo ładna . Ostatnio pod ta sesderme polecial tonik z kwasu migdałowego i wszystko było ok nawet sie nie zaczerwieniłam.
widzac jak dobrze moja skora toleruje retinol postanowilam ze od srody czyli od wczoraj zaczne sie miziac atredermem, nałozyłam go wieczorem palcami zeby było delikatniej ale nawet sie nie zaczerwieniłam wiec na policzki gdzie mam kilka małych dziurek po tradziku potarłam wacikiem
Czekam tearaz na reakcje skóry , wszelki asortyment pomocny w przesuszeniu i do nawilzania mam ale mam tez kilka pytan na ktore nie znalazlam odpowiedzi ( narazie jestem na 33 stronie), wiec tak:
1. na ulotce jest napisane ze nalezy go zuzuc 30 dni po otwarciu, no kurcze raczej nie dam rady bo chce sie ni mizic 1-max 2 x w tygodniu

2. no i druga bardzo wazna sprawa , słyszałam ze po stosowaniu retinoidow nie powinno sie przynajmniej przez 2 lata po skonczeniu kuracji zachodzic w ciaze , czy to prawda ?

1. Temat był poruszany kilka razy Możesz przelać sobie do innych szklanych buteleczek, wtedy zatrzyma swoją "moc". Choć ja swój już używam ponad 2 miesiące i nadal tak samo działa.

2. Tu pewnie chodzi o retinoidy doustne np. Izotek. Ale czy aż dwa lata? Każdy lekarz mówi inaczej, jedni mówią, że pół roku, inni, że rok, a inni, że dwa.

[anielska diablica]

Napisane przez casjopea5555

1. na ulotce jest napisane ze nalezy go zuzuc 30 dni po otwarciu, no kurcze raczej nie dam rady bo chce sie ni mizic 1-max 2 x w tygodniu

2. no i druga bardzo wazna sprawa , słyszałam ze po stosowaniu retinoidow nie powinno sie przynajmniej przez 2 lata po skonczeniu kuracji zachodzic w ciaze , czy to prawda ?

ad. 1. Jeśli przelejesz mała porcję do używania na bieżąco, a resztę dobrze zakręcisz, wsadzisz do kartonika i do ciemnej szafki to nic się mu nie powinno stać ( ja w zeszłym roku używałam na jesień Atre otwartego na wiosnę i dalej miał tą samą "moc" )
ad. 2 tyczy się to izotretinoiny doustnej, kilka lat temu trzebabyło odczekać 2 lata żeby mieć pewność, że skumulowana wit. A już nie "zalega" w organizmie, obecnie przyjmuje się okres pół roku. Także tych informacji nie należy łączyć z atre.

[MagdalenaBi]

Tak wiele dobrego słyszałam ostatnio na temat tego środka, że jestem kolejna osobą do spróbowania. Ale będę zmuszona poczekać do jesieni. Mój główny problem to "grudki", które występują w szczególności w okolicach brody. Strasznie mnie irytują, sądziłam, że w moim wieku takich problemów już mieć nie będę

Teraz okres słoneczny przed nami, wiec terapia jest ryzykowna. Czy możecie polecić coś innego, czym będę mogła się wesprzeć do czasu terapii z Atrederm?

[Fuzukatsu]

Napisane przez MagdalenaBi

Tak wiele dobrego słyszałam ostatnio na temat tego środka, że jestem kolejna osobą do spróbowania. Ale będę zmuszona poczekać do jesieni. Mój główny problem to "grudki", które występują w szczególności w okolicach brody. Strasznie mnie irytują, sądziłam, że w moim wieku takich problemów już mieć nie będę

Teraz okres słoneczny przed nami, wiec terapia jest ryzykowna. Czy możecie polecić coś innego, czym będę mogła się wesprzeć do czasu terapii z Atrederm?

Moze acnederm?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.