Fluidy,pudry,bazy,brązery -czyli przegląd wszystkiego,co nadaje nam odcień opalenizny

[Aneta???]

Napisane przez 13ryjek

Myślę, że u mnie to raczej brak umiejętności. Mam dobry pędzel z TBS - tak myślę. Jeśli chodzi o zmatowienie to matowie filtry jedwabnikiem H dośc solidnie. Skrobia się u mnie nie sprawdziła

Ja też używam pędzli do pudru i różu z TBS i są one cudowne,naprawdę puder rewelacyjnie się takim nakłada,więc to na pewno nie wina pędzla,tak myślę

[Smok]

Joasiu - cieniowanie to może złe słowo, chodzi mi o to, że się nie omiata buzi, tylko wykonuje krótkie ruchy, takich jakby kresek obok siebie i się je rozciera, tak jakby się szkicowało.

Co ciekawe - wcale nie kładą tego brązera na czubek nosa, środek czoła i brody - a takie rady można najczęściej poczytać, kiedy się szuka instrukcji do nakładania brązera - nakładaj na wypukłe, wystające części twarzy, które najszybciej łapią słońce. Ja wtedy wyglądam jak alkoholik.

Instrukcje nakłądania różu są boskie - w zależności od koloru i typu różu, za 100 lat się tego nie naumiem.

[MoniaK]

Smoczku, a to ciekawe muszę spróbować tego rodzaju pędzli
Mnie gruby nie podrażnia i jakoś już się do niego przyzwyczaiłam. Fajny jest również spehorowski do modelowania, jednak jego używam głównie do różu.

Bardzo dziękuję za link już wiem o co Ci mniej więcej chodzi z tym "szkicowaniem"

[Smok]

MoniaK - którego pędzla do modelowania używasz?
Mam ostatnio fazę na pędzle.

[joasiak1]

Napisane przez Smok

Joasiu - cieniowanie to może złe słowo, chodzi mi o to, że się nie omiata buzi, tylko wykonuje krótkie ruchy, takich jakby kresek obok siebie i się je rozciera, tak jakby się szkicowało.

Co ciekawe - wcale nie kładą tego brązera na czubek nosa, środek czoła i brody - a takie rady można najczęściej poczytać, kiedy się szuka instrukcji do nakładania brązera - nakładaj na wypukłe, wystające części twarzy, które najszybciej łapią słońce. Ja wtedy wyglądam jak alkoholik.

Instrukcje nakłądania różu są boskie - w zależności od koloru i typu różu, za 100 lat się tego nie naumiem.

Już rozumiem

Swoją drogą, ciekawam, jaki bylby efekt nałożenia brązera takim płaskim pędzlem, ja nakładam tym zwykłym do pudru Sephory - mnie na szczęście jakoś bardzo nie drapie, nie ma porównania z pędzlem do pudru IsaDory.

Tylko skąd wziać taki płaski pędzel?

Moniko, a z tego brązera Nivea nadal jesteś zadowolona?

[majolka]

Ja też jestem pod wrażeniem prasowanego brązerka Clinique'a. Mam kolorek 02 sunkissed, który rzeczywiście jest doskonały dla bladolicych. To aktualnie mój najlepszy puder brązujący, nie robi łat i nie można zrobić sobie nim krzywdy. Dzięki Wam zwróciłam na niego uwagę.

[Smok]

Póki co używam - jako totalny amator pędzlowy - płaskiego pędzelka wyciągniętego z różU Loreala, jest super miękki i muska buzię. Ciągle mi chodzi po głowie taki wachlarz- bo ponoć można nim naturalnie nałożyć róż:
http://www.donegal.com.pl/products/p...ytu_cery,12084
Ostatnio nie używam Nivea, bo jest jasny, a ja wolę wiosną ciemniejsze brązery np. Lavertu. Zostawiam go sobie na zimę, podobnie jak Terracottę Guerlaina nr 10, którą nabyłam w drodze wymiany - na teraz jest zbyt jasna i subtelna.

majolka - a ty mnie nie kuś tym brązerem Clinique, bo choruję na niego od dawna. On ma właśnie ponoć fajny, płaski pędzel.

[Aneta???]

Napisane przez Smok

On ma właśnie ponoć fajny, płaski pędzel.

Pędzelek ma rzeczywiście fajny,tylko,że ja nie umiem się jeszcze takim posługiwać,zawsze tylko używałam grubych,okrągłych .

[joasiak1]

Napisane przez Smok

Póki co używam - jako totalny amator pędzlowy - płaskiego pędzelka wyciągniętego z różU Loreala, jest super miękki i muska buzię. Ciągle mi chodzi po głowie taki wachlarz- bo ponoć można nim naturalnie nałożyć róż:
http://www.donegal.com.pl/products/p...ytu_cery,12084
Ostatnio nie używam Nivea, bo jest jasny, a ja wolę wiosną ciemniejsze brązery np. Lavertu. Zostawiam go sobie na zimę, podobnie jak Terracottę Guerlaina nr 10, którą nabyłam w drodze wymiany - na teraz jest zbyt jasna i subtelna.

majolka - a ty mnie nie kuś tym brązerem Clinique, bo choruję na niego od dawna. On ma właśnie ponoć fajny, płaski pędzel.

Widziałam coś w podobie tego pędzla w nowej pędzlowej linii Sephory.

A róż L'Oreala też mam - chyba wyciągnę pędzelek, upiorę z różu - bo do różu i tam boski pędzel Inglota - i wypróbuję na moim Rimmelku.

Skoro o Terrakocie nr 10 mowa, to zapytam: ona ma żółty odcień czy raczej pomarańczowy/beżowy...?

Swoją drogą, zobaczyłam się wczoraj w ostrym majowym świetle i stwierdziłam, że chyba muszę już wyciagnąć moje brązowidło...Nawet tonujący Antek na Dermo Kidsa już nie pomaga, chociaż zimą wydawało mi się, że jestem wręcz śniada

[natii4]

Napisane przez Smok

Póki co używam - jako totalny amator pędzlowy - płaskiego pędzelka wyciągniętego z różU Loreala, jest super miękki i muska buzię. Ciągle mi chodzi po głowie taki wachlarz- bo ponoć można nim naturalnie nałożyć róż:
http://www.donegal.com.pl/products/p...ytu_cery,12084

Takie wachlarze dużo firm ma w swojej ofercie-one są do cieniowania, miękkich przejść

[Smok]

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi w sprawie pędzla, nawet Top Choice ma taki w ofercie. Sephorowskie obadam przy okazji.
Joasiu - spróbuj ten pyndzelek z rózu Loreala, a może Ci się spodoba.

Co do koloru tej Terracotty - ja jej prawie na buzi nie dostrzegam, ale z pewnością nie jest ceglasta, czy pomarańczowa. Raczej bezowa. Niektórzy twierdzą, że jest żółta, choć Noor podaje, że żółte sa nr 20 i 2, a 10 i 1 sa chłodne. W każdym razie - teraz jest dla mnie za jasna.

[MoniaK]

Napisane przez Smok

MoniaK - którego pędzla do modelowania używasz?
Mam ostatnio fazę na pędzle.

Z sephory mam nr 2 "powder", na ulotce jest napisane iż jest on do cieniowania i modelowania różem i pudrem brązującym. Najwygodniej nakłada mi się nim róż
Troszkę podobny pędzel o którym mówisz mam z We-My, taki mały wachlarz

[13ryjek]

No to ja Was jeszcze odrobinę pomęcze tymi sypkimi brązerami.
Smoku, skoro sekret tkwi w kształcie pędzla i technice nakładania, to może jak się spełni te dwie rzeczy to i puder brązujący sypki się sprawdzi?

[Contax]

Ja przyznam, ze jeszcze nigdy nie mialam sypkiego brazera. Ale wydaje mi sie, ze skoro dobrze Ci wychodzi aplikacja zwyklego sypanca to i z brazerami nie powinno byc problemu. Najwazniejsze wg mnie - poza dobrym pedzlem - jest otrzepanie pedzla z nadmiaru pudru.

[Smok]

Napisane przez 13ryjek

No to ja Was jeszcze odrobinę pomęcze tymi sypkimi brązerami.
Smoku, skoro sekret tkwi w kształcie pędzla i technice nakładania, to może jak się spełni te dwie rzeczy to i puder brązujący sypki się sprawdzi?

W sumie to miałam raz próbkę sypkiego brązera - mineralnego - ale on był tak jasny, że trudno było sobie nim krzywde zrobić, poza tym je się specyficznie nakłąda metodą wcierania.
Jedyna rada - wypróbuj na sobie.
Ja wiem jedno - nie lubię sypkich pudrów, a jesli już używam do matowienia, to nakładam je puszkiem, nie pędzlem, choć i tak cała jestem obsypana pudrem. Podobnie byłoby zapewne z sypkim brązerem.

[13ryjek]

Napisane przez Smok

W sumie to miałam raz próbkę sypkiego brązera - mineralnego - ale on był tak jasny, że trudno było sobie nim krzywde zrobić, poza tym je się specyficznie nakłąda metodą wcierania.
Jedyna rada - wypróbuj na sobie.
Ja wiem jedno - nie lubię sypkich pudrów, a jesli już używam do matowienia, to nakładam je puszkiem, nie pędzlem, choć i tak cała jestem obsypana pudrem. Podobnie byłoby zapewne z sypkim brązerem.

No to pozostaje mi teraz nauczyc się cieniowac i wypróbowac sypańca

Jak juz jesteśmy przy pędzelkach to podziele się z Wami swoim małym odkryciem. Jak kupiłam swoją terrakottę dla bladynek, pani polecała mi bardzo pędzelek z tej serii. Nie kupiłam go bo pomyślałam, że baba chce mnie naciągnąc. Ale po paru użyciach puder mi skamieniał. Zeskrobałam skamieniała warstwę ale nie wiele to dało historia znowu się powtórzyła. Nie dawno była promocja no i kupiłam ten pędzelek . I ku mej radości odkąd używam go tylko do terrakotty, puder ma się bardzo dobrze. Sam pędzel jest taki sobie zostawia włosy ale jest płaski a nie połokrągły i na środku jest wklęsły specialnie aby się dostosował kształtem do wypukłości twarzy. No i jest szorstki co bardzo mi przeszkadza. W każdym razie puder mi uratował

[Anahstasia]

A ja właśnie przeglądam sobie katalog Kryolana przed targami i mam pytanie: czy któraś z Was używała może tego pudru?

Puder rozświetlający-brązujący

Art.9072
Rozświetlajacy puder w wersji prasowanej-dostępny w 9 kolorach.

[Aneta???]

Napisane przez 13ryjek

No to pozostaje mi teraz nauczyc się cieniowac i wypróbowac sypańca

Jak juz jesteśmy przy pędzelkach to podziele się z Wami swoim małym odkryciem. Jak kupiłam swoją terrakottę dla bladynek, pani polecała mi bardzo pędzelek z tej serii. Nie kupiłam go bo pomyślałam, że baba chce mnie naciągnąc. Ale po paru użyciach puder mi skamieniał. Zeskrobałam skamieniała warstwę ale nie wiele to dało historia znowu się powtórzyła. Nie dawno była promocja no i kupiłam ten pędzelek . I ku mej radości odkąd używam go tylko do terrakotty, puder ma się bardzo dobrze. Sam pędzel jest taki sobie zostawia włosy ale jest płaski a nie połokrągły i na środku jest wklęsły specialnie aby się dostosował kształtem do wypukłości twarzy. No i jest szorstki co bardzo mi przeszkadza. W każdym razie puder mi uratował

O cholera.Ja właśnie pozbyłam się swojej skamieniałej Terracotty.Problem w tym,że mam drugą zachomikowaną,nową.Aż strach ją zacząć używać.Coraz bardziej myślę o wystawieniu jej na targowisku,póki jest nowa,śliczna .To co jest właściwie z tymi terracottami dla blondynek .

[13ryjek]

Napisane przez Aneta???

O cholera.Ja właśnie pozbyłam się swojej skamieniałej Terracotty.Problem w tym,że mam drugą zachomikowaną,nową.Aż strach ją zacząć używać.Coraz bardziej myślę o wystawieniu jej na targowisku,póki jest nowa,śliczna .To co jest właściwie z tymi terracottami dla blondynek .

Wiesz, słyszałam jeszcze, że jak sie mazia po pudrach z kamienia tłustawym pędzlem to ten tłuszcz wżera sie w puder a potem puder robi sie tak jakby skamieniały. W moim przypadku tak mogło byc, używałam tego samego pędzla do Terracotty, którym wczesniej matowiłam tłuste filtry. Myłam pędzle raz w tygodniu ale to za mało było chyba. W każdym razie odkąd do terakoty mam osobny pedzelek żadnego skamienienia nie widzę.

[Aneta???]

Napisane przez 13ryjek

Wiesz, słyszałam jeszcze, że jak sie mazia po pudrach z kamienia tłustawym pędzlem to ten tłuszcz wżera sie w puder a potem puder robi sie tak jakby skamieniały. W moim przypadku tak mogło byc, używałam tego samego pędzla do Terracotty, którym wczesniej matowiłam tłuste filtry. Myłam pędzle raz w tygodniu ale to za mało było chyba. W każdym razie odkąd do terakoty mam osobny pedzelek żadnego skamienienia nie widzę.

To ja też tak robiłam,jednym pędzlem sypki puder zaraz po nim terracottę.Ale tylko z tą Terracottą takie numery,z innymi pudrami nie mam tego problemu.Chyba sobie zakupię jakiś specjalny pędzelek do niej ,ten do Terracotty ile właściwie kosztuje?

[13ryjek]

Napisane przez Aneta???

To ja też tak robiłam,jednym pędzlem sypki puder zaraz po nim terracottę.Ale tylko z tą Terracottą takie numery,z innymi pudrami nie mam tego problemu.Chyba sobie zakupię jakiś specjalny pędzelek do niej ,ten do Terracotty ile właściwie kosztuje?

Moje inne pudry, które używam to sypańce, więc im nic się nie stało. Może ta seria terracotty jest bardziej wrażliwa?
U mnie pędzelek jest po 24 euro.

[Aneta???]

Napisane przez 13ryjek

Moje inne pudry, które używam to sypańce, więc im nic się nie stało. Może ta seria terracotty jest bardziej wrażliwa?
U mnie pędzelek jest po 24 euro.

No,pod tym względem pudry sypkie są najlepsze,nic im nie grozi .U mnie pewnie też są te pędzle w tej lub podobnej cenie,muszę się rozejrzeć.W zasadzie mam jeden pędzel tzw.Kabuki (Bourjois) do bronzerów,ale ciężko się go używa,zawsze wolałam ogromny Sephora XL do tego .

[neonka28]

Napisane przez Anahstasia

A ja właśnie przeglądam sobie katalog Kryolana przed targami i mam pytanie: czy któraś z Was używała może tego pudru?

Puder rozświetlający-brązujący

Art.9072
Rozświetlajacy puder w wersji prasowanej-dostępny w 9 kolorach.

Widzialam na targach w Poznaniu. Jest bardzo delikatnie rozświetlający, ma mikroskopijne ledwo widoczne drobinki, aksamitny. Cena ok.90zl ale nie jestem pewna. Nie powalil mnie na kolana.

[pakosta]

Napisane przez MoniaK

Z sephory mam nr 2 "powder", na ulotce jest napisane iż jest on do cieniowania i modelowania różem i pudrem brązującym. Najwygodniej nakłada mi się nim róż
Troszkę podobny pędzel o którym mówisz mam z We-My, taki mały wachlarz

Oooo widzisz bo ja łażę kolo tego Sephorowego, możesz coś więcej o nim napisać? Da się nim modelować buźkę brązerem? Nie jest czasem sztywny i twardy (bo takie robi 1sze macane wrażenie..)

[agnieska]

Dziewczyny, oglądałyście te paskowe brązery Inglota? Widziałam go na razie tylko w TVN Style i w Urodzie, wyglądają kusząco

[Mary_Q]

w tej czerwocwej urodzie?ja ich nie widzialam...tylko pupy

[agnieska]

Nie, w majowej - ale obok siebie jest Pupa i Inglot

[Beekeeper]

dziewczyny, sa już pędzle Inglota we Wrocławiu?

[margaretka02]

Napisane przez Beekeeper

dziewczyny, sa już pędzle Inglota we Wrocławiu?

Tak, w Arkadach jest sklep firmowy Inglota, a tam mieli już wszystko, pędzle też

agnieska: widziałam te pudry. Jest kilka odcieni. Jak się je miesza, to ta paletka się brudzi (testery w Inglocie). Powiem Ci, że nawet nie pamiętam, jak one dokładnie wyglądają, bo mnie nie zachwyciły. Ot takie sobie pudry brązujące. Chyba wszystkie są bez drobinek.
Akurat jestem szczęśliwą posiadaczką fajnych pudrów brązujących, więc nie szukam czegoś nowego

[agnieska]

Napisane przez margaretka02

Tak, w Arkadach jest sklep firmowy Inglota, a tam mieli już wszystko, pędzle też

agnieska: widziałam te pudry. Jest kilka odcieni. Jak się je miesza, to ta paletka się brudzi (testery w Inglocie). Powiem Ci, że nawet nie pamiętam, jak one dokładnie wyglądają, bo mnie nie zachwyciły. Ot takie sobie pudry brązujące. Chyba wszystkie są bez drobinek.
Akurat jestem szczęśliwą posiadaczką fajnych pudrów brązujących, więc nie szukam czegoś nowego

Dobrze wiedzieć z tym sklepem a jeśli nie są zachwycające to dobrze, ciśnienie ze mnie zeszło choć pewnie zrobię napad na ichniejszy sklep za jakiś czas i sobie poużywam. A jakie masz brązery?