Piekące nogi

[krzyszwas]

Jestem ciekaw, czy ktoś tu będzie w stanie mi pomóc. Może zetknęłyście się z takim problemem. Pisałem już też na innych forach, ale na razie nie trafiłem na poradę, która byłaby skuteczna. Mam taki problem: Chodzę w jeansach i często jak wchodzę do jakiegoś ogrzewanego pomieszczenia to strasznie zaczynają mnie piec nogi. Jest to mniej więcej takie uczucie jakbym się czymś sparzył, głównie uda, łydki i pośladki. Zaczęło się to poprzedniej zimy i zdarza się w zasadzie tylko w miesiącach zimowych, w lato nie (może dlatego, że w lato bardzo rzadko noszę spodnie ). Próbowałem już różnych rzeczy: Oliwki Johnson's baby, kremu nawilżającego, wapna, zmiany proszków i jak na razie wszystko na nic. Już nie wiem co mam robić. Najprościej pewnie by było zrobić testy alergiczne, tylko że zapisy będą dopiero w grudniu i to na następny rok . Może ma ktoś jakieś pomysły, co jeszcze mógłbym zrobić?

[Ase]

Ja myślę że to może być reakcja na zimno,może powinieneś zacząć nosić kalesony .Ale na twoim miejscu poszła bym z tym do dobrego dermatologa.

[krzyszwas]

Napisane przez Ase

Ja myślę że to może być reakcja na zimno,może powinieneś zacząć nosić kalesony .Ale na twoim miejscu poszła bym z tym do dobrego dermatologa.

Reakcja na zimno to raczej nie jest. Szukałem sporo w Internecie na ten temat i natknąłem się na stronę: http://allergysa.org/html/coldurticaria.html . Jest tam takie "extremalne" zdjęcie. Strona mówi głównie o alergii na zimno. Myślałem, że to może coś podobnego chociaż jak mnie swędzi i piecze to nie mam żadnych plam. Na wszelki wypadek zrobiłem sobie test, czy nie jestem uczulony na zimno. Na tej stronie jest napisane, że aby sprawdzić czy jest się uczulonym na zimno należy wziąć kostkę lodu i trzymać ją na przedramieniu ( ja zrobiłem też na nodze) przez 4 minuty, a potem przez 10 minut obserwować co się stanie, gdyby zaczęło swędzieć, znaczyłoby to, że jestem uczulony na zimno. Nic takiego nie było więc to nie to.
Co do tego noszenia kaleson, to należę do ludzi, którym zawsze ciepło i czasem nawet kąpię się zimą w jeziorze więc do tzw. "zimna" jestem przyzwyczajony więc nie zamierzam ich nosić no bo po co.