|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2006-08-21, 12:43 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
Jaka porcja?
moja mama sie denerwuje ze jem za malo miesa a za duzo warzyw. jaka jest optymalna porcja miesa na jedna osobe do obiadu? ja jem 100g miesa (drob, cielecina) i do 180g ryby (waga surowego).
|
2006-08-22, 10:32 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Jaka porcja?
W czasie redukcji wagi (dieta wysokobialkowa) wg. zalecen dietetyczki jem 150 g drobiu/cieleciny, 120g wolowiny, 170 g ryby.Do tego warzywa gotowane na parze prawie bez ograniczen. Zaznaczam ze to wartosci stosowane w czasie diety, a nie normy.
|
2006-08-22, 12:08 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Jaka porcja?
W wielu publikacjach czytałam, że optymalna wielkość porcji mięsa to wielkość własnej zaciśniętej dłoni.
Warzyw niskoskrobiowych na pewno nie "przedawkujesz", więc się nie martw. Ja jem [a przynajmniej się staram ] porcję około 150g drobiu i 200g ryby [waga surowego], warzywa bez ograniczeń, zazwyczaj na łyżeczce oliwy [pomaga w przyswajaniu witamin], produktów skrobiowych 100g po ugotowaniu [ciemny ryż, makaron, kasze, czasem ziemniaki]. |
2006-08-22, 13:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
Dot.: Jaka porcja?
czyli skrobiowe jem dobrze a miesa powinnam wiecej dziekuje bardzo
|
2006-08-22, 15:13 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Jaka porcja?
Oczywiście to, co napisałam to proporcje 1 posiłku [konkretnie obiadu] a staram się ich jeść pięć tzn. posiłków, nie obiadów .
I nie odchudzam się, po prostu po paru latach eksperymentów nauczyłam się co mi najbardziej służy i co najważniejsze nauczyłam się słuchać swojego ciała. A muszę się sama przyznać, że byłam niezłym ortodoksem - zero tłuszczu pod jakąkolwiek postacią, teraz stronię od wszelkich produktów 0% tłuszczu i wszelkich "lightów", wolę zjeść mniej a czegoś wartościowego. Ale nadal smalcu, słoniny, tłustej śmietany, smażenia w głębokim tłuszczu, zawiesistych sosów i panierek w mojej kuchni nie uświadczysz . Nawet mój mąż się przyzwyczaił, choć u teściowej na obiedzie zawsze wybiera schabowego lub mielonego, ale raz na jakiś czas mu daruję . |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.