Loki po ciąży

[karolca]

Mogłabym pisać w zbiorczym, ale łatwiej na nowym wątku. Jeśli coś było proszę o połączenie/przeniesienie.

Przed ciążą jak i w jej trakcie miałam piękne, gęste loki. Sztuczka polegała jedynie w odpowiednim cięciu. Po ciąży hormony zrobiły swoje, wypadło mi nieziemsko dużo włosów. Nadal muszę stosować kosmetyki apteczne do skóry bardzo wrazliwej inaczej mam pełno krostek i łupież. Sama pielęgnacja nie uległa zmianie, włos jest taki jak był... ale moje loki już nie. Włosy wydają się być zmęczone, są delikatne w dotyku, gładkie, nie puszą się ale nie zbijają się w loki, wyglądaja jak takie piórka.

Boryka się ktoś z takim problemem? Czy muszę się zwyczajnie uzbroić w cierpliwość i czekać, aż gospodarka hormonalna wróci do normy (czyt. skończę karmić piersią). Włosy podcinam co miesiąc po około 2-3 cm ale z racji ich wygladu i ciekawości dziecka, które bardzo lubi ciągnąć, związuję je w luźne koki, kitki.

[jula85]

ja jestem miesiac po zakoczeniu karmienia piersia.karmilam 11 miesiecy..wlosy zaczely mi starsznie wypadac jak corka skonczyla pol roku..byly wszedzie..przed ciaza miaalm piekne sprezynki,nie byly moze one zdrowe bo nie przykladalam sie do pielegnacji ale teraz mimo ze od miesiaca stosuje wlasciwa pielegnacje skret bardzo sie oslabil,teraz to raczej fale niz loki jesli chodzi o wypadanie wlosow to juz mi tak nie wypadaja,mam mnostwo baby hair a pomogly mi taletki merz special..polecam..mam nadzieje ze wszytsko wroci do normy choc naczytalam sie ze wlosy po ciazy moga juz nie miec takiego skretu wygladu jak przed..

[allvo]

po pierwszej ciąży włosy dosłownie z dnia na dzień przestały mi się kręcić (normalnie mam takie dosyć mocne fale): szłam do szpitala z kręconymi włosami, jak wróciłam do domu po porodzie to już były prawie zupełnie proste i takie zostały dopóki karmiłam piersią (prawie dwa lata)...po drodze zaliczyłam oczywiście masowe pociążowe wypadanie, ale ogólna kondycja włosów się nie zmieniła

ale skręt wrócił do normy około miesiąca po zakończeniu karmienia

teraz jestem w końcówce drugie ciąży i ciekawa jestem czy będzie podobnie

[Gleameil]

Ja natomiast miałam w trakcie ciąży proste włosy, byłam nawet posądzana o używanie prostownicy. Po porodzie zaczęły się falować, ale loki jeszcze nie wróciły... moim natomiast problemem jest po ciążowe mega wypadanie włosów i wrażliwa skóra głowy. Nie jest zaczerwieniona ani nie mam łupieżu tylko swędzi swędzi i swędzi. Próbowałam myć różnymi specyfikami takimi jak: Baby dream dla mam, odżywką isana, szamponem hip, Waxem, Hegronem, maską Bingo, szamponem Biały Jeleń nawet próbowałam myć zółtkiem. Wszystko powoduje podrażnienie. Byłam u dermatologa na skóre głowy wypisała 2 opakowania szamponu leczniczego Clobex(bez rezultatu) a na wypadanie tonik Seboradin i Radical(które chyba jeszcze bardziej mnie podrażniły). I czym ja mam myć włosy?

[Eloe77]

A nie próbowałaś wmasowywać w skórę żelu arnikowego (Flos Lek produkował takie cudeńko) albo aloesowego? Przydałby się też pantenol (może być roztwór wodny z ZSK)

[Gleameil]

Żelu aloesowego próbowałam, ale arnikowego nie. Znalazłam już sposób na moje swędzenie: wcierki z rozcieńczonego octu jabłkowego.I nic mnie wreszcie nie swędzi nie szczypie! Wszystko wskakuje na candidę.

[Eloe77]

Świetnie, ze znalazłaś sposób Niefajnie, ze to candida Będę trzymać kciuki za leczenie

[elizzka]

witam,
również jestem posiadaczką loków. i półrocznego dziaciaka

W ciąży miałam rewelacyjne wlosy! Ani jeden mi nie wypadł, były mocne, lśniące, zdrowe, rosły jak szalone!

A teraz?
Wypadają garściami Sąsuche, nie układają się.,
Podcinam tez ok 2 cm-m-c, bo inaczej byłaby tragedia.
Stosuję jakis żel do wcierania w skórę głowy, na hamowanie wypadania, kupiłam w Aptece, nie pamiętam nazwy. I dodatkowo witaminy.

kiedy to minie?

[houseofcolours]

Moja córcia ma 15 miesięcy i moje włosy już kilka miesięcy temu przestały się prawie całkowicie kręcić próbowałam je podcinać, zmieniałam odżywki i szampony i bez efektu. W dodatku trochę się jakby przerzedziły, zmatowiały, wiszą smętnie przyklejone do szyi. Nie wiem czy wrócą kiedykolwiek do formy

[paulownia]

A to rzeczywiscie jest ciekawe zagadnienie - dlaczego skret zmienia sie w trakcie ciazy?
Poporodowe wypadanie wlosow, to oczywiscie hormony - estrogen spada. Teoretycznie powinna na to troszke pomoc dieta fitoestrogenowa ale to niepewne. Ja sama w ciazy nie bylam, wiec doswiadczenia nie mam.
Ale skret? Podobno uwarunkowany genetycznie, jak kolor oczu i wlosow. A te nie ulegaja zmianie w czasie ciazy

[Kasiamaja]

To mi po ciazy tak duzo wypadlo i w jednym miejscu po lewej stronie odrastaja rude takie ostro normalnie wszedzie mam ciemny blond i taka ruda kepke NIgdy wiecej ciazy!

[karolca]

nakupowałam różnych kosmetyków - szampon dla dziecka (Hipp), Isanę d/s, balsam Z apteczki babuni b/s, jakieś psikadło z keratyną i moje włosy dostały loki Nędzne bo nędzne ale są! Szału nie ma, u nasady są jeszcze oklapnięte, ale mam nadzieję, że będzie tylko lepiej W każdym razie czuję motywację i światełko (włosy mam świeżo podcięte i wycieniowane więc z tym daję sobie spokój)

[Gleameil]

Mój synek ma już 7 miesięcy a włosy powoli odzyskują formę. Po myciu pojawiają się pojedyncze spiralki Reszta troszkę się kręci ale w formie jak to ja nazywam " strączków" oraz fal. Całe życie miałam włosy koloru średni blond więc rozjaśniałam do jasnego blondu, bez bardzo widocznych odrostów.Jakie było moje zdziwienie kiedy po ciąży, po meeeega wypadaniu włosy odrastają czarne! Co to hormony wyprawiają z naszymi włosami... Zmieniłam kolor jasny blond na orzech laskowy(który notabene wyszedł ciemniejszy niż na obrazku). Mąż kazał mi zdjąć " perukę" z głowy a synek 6-latek zaczął płakać.... Mi tam się podoba.

[Eloe77]

Napisane przez elizzka

A teraz?
Wypadają garściami Sąsuche, nie układają się.,
Podcinam tez ok 2 cm-m-c, bo inaczej byłaby tragedia.
Stosuję jakis żel do wcierania w skórę głowy, na hamowanie wypadania, kupiłam w Aptece, nie pamiętam nazwy. I dodatkowo witaminy.

kiedy to minie?

To, co ma wypaść, wypaść musi. By to powstrzymać, ważna jest dieta, nie wcierka. Wcierka wzmocni istniejące włosy i pobudzi cebulki do produkcji nowych włosów.
Będzie dobrze

Napisane przez houseofcolours

Moja córcia ma 15 miesięcy i moje włosy już kilka miesięcy temu przestały się prawie całkowicie kręcić próbowałam je podcinać, zmieniałam odżywki i szampony i bez efektu. W dodatku trochę się jakby przerzedziły, zmatowiały, wiszą smętnie przyklejone do szyi. Nie wiem czy wrócą kiedykolwiek do formy

Pewnie wrócą, ale nie wiem, jakich produktów obecnie używasz. wszystko wskazuje na to, że powodem niekoniecznie jest urodzenie dziecka, ale to, co z włosami robisz. Skoro kleją się do szyi, podejrzewam obciążenie najprawdopodobniej silikonowe.

Napisane przez paulownia

A to rzeczywiscie jest ciekawe zagadnienie - dlaczego skret zmienia sie w trakcie ciazy?
Poporodowe wypadanie wlosow, to oczywiscie hormony - estrogen spada. Teoretycznie powinna na to troszke pomoc dieta fitoestrogenowa ale to niepewne. Ja sama w ciazy nie bylam, wiec doswiadczenia nie mam.
Ale skret? Podobno uwarunkowany genetycznie, jak kolor oczu i wlosow. A te nie ulegaja zmianie w czasie ciazy

No własnie
Ciekawe zagadnienie, prawda?
Obserwuję uważnie kręcone w i po ciąży i widzę zmiany. Przyznaję się, doświadczeń nie mam, jednak staram się być uważną.

Napisane przez karolca

nakupowałam różnych kosmetyków - szampon dla dziecka (Hipp), Isanę d/s, balsam Z apteczki babuni b/s, jakieś psikadło z keratyną i moje włosy dostały loki

Jakie psikadło?

Nędzne bo nędzne ale są! Szału nie ma, u nasady są jeszcze oklapnięte, ale mam nadzieję, że będzie tylko lepiej W każdym razie czuję motywację i światełko (włosy mam świeżo podcięte i wycieniowane więc z tym daję sobie spokój)

Wspaniale!

Napisane przez Gleameil

Mój synek ma już 7 miesięcy a włosy powoli odzyskują formę. Po myciu pojawiają się pojedyncze spiralki

Świetnie!

Zmieniłam kolor jasny blond na orzech laskowy(który notabene wyszedł ciemniejszy niż na obrazku). Mąż kazał mi zdjąć " perukę" z głowy a synek 6-latek zaczął płakać.... Mi tam się podoba.

I to jest najwazniejsze. To Ty masz się dobrze czuć. A jeśli tak jest, to i ja sie cieszę

[karolca]

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3122

Poprosiłam o analizę

[PannaLokowana]

Moja mama zawsze odpowiadała mi, jak to chodzenie ze mną w brzuchu zrujnowało jej włosy - wypadały garściami, łamały się, nie rosły i były matowe. Z faktu, że 20 lat tamu tabletek i suplementów było dość mało, albo wcale rzuciły się z koleżankami na soki warzywne w ilościach hurtowych. wszystkie do tej pory uważają, że to im pomogło, bo i włosy, i paznokcie i skóra zaczęły wyglądać zdrowo jak dawniej. Może to coś w sobie ma - w końcu to bomba witaminowa

[karolca]

Napisane przez PannaLokowana

Moja mama zawsze odpowiadała mi, jak to chodzenie ze mną w brzuchu zrujnowało jej włosy - wypadały garściami, łamały się, nie rosły i były matowe. Z faktu, że 20 lat tamu tabletek i suplementów było dość mało, albo wcale rzuciły się z koleżankami na soki warzywne w ilościach hurtowych. wszystkie do tej pory uważają, że to im pomogło, bo i włosy, i paznokcie i skóra zaczęły wyglądać zdrowo jak dawniej. Może to coś w sobie ma - w końcu to bomba witaminowa

Ciąża sama w sobie nie rujnuje stanu skóry czy włosów. Nigdy jak w ciązy nie miałam tak gęstych, paznokci tak mocnych.
Chodzi o hormony. Po porodzie spada drastycznie poziom hormonów, które powodują, że włosy są gęste (włos nie przechodzi w fazę wypadania). Kilka tygodni po porodzie wypadają masowo te włosy, które wypadłyby w ciąży. Proces ten trwa do około pół roku po porodzie. Potem wszystko zaczyna wracać do normy. I faktycznie. Minęło pół roku i włosy zaczynają wyglądać lepiej, zaczęły rosnąć jak powinny, nabierają blasku i siły. Paznokcie i tak mam wyjątkowo mocne a skóra w dobrej kondycji.

[PannaLokowana]

Mówię tylko to, co uparcie twierdzą koleżanki mojej mamy Choć w sumie warzyw chyba nigdy nie za dużo tak czy tak

[Eloe77]

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3122

Poprosiłam o analizę

Jest w kolejce.

[karolca]

Eloe, wiem

[blackeye79]

Z ciążą jest różnie, mogą także właśnie pod wpływem hormonów masowo wypadać, ja tak mam przy pierwszej ciąży nic a po 8 latach jestem w drugiej i niestety wahania hormonów tak zadziałały że wypadają na potęgę, nic tylko znów ścinać

[SugarbabyLove]

Moj synek ma juz 2,5 roku ale ja tez po ciazy mialam nijakie włosy.. ale zmienilam " odżywianie " ich na oleje i dobre odzywki bezsilikonowe i jest git..

[_madlen]

Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że stworzyłam wątek w odpowiednim miejscu - jeśli nie, bardzo przepraszam.
Pisałam na metamorfozach, prosiłam o radę odnośnie fryzury i jedna z wizażanek skierowała mnie do Was,

Napisane przez danusiaes

Jeśli przed Tobą rok czasu to zdążysz włoski zreanimować, będziesz miała piękne dlugie i zadbane-idź na forum dla kręconowłosych wstaw zdjęcia, a specjalistki CI doradzą jak je pielęgnować. Warto

Sytuacja jest taka: jestem młodą mamą, córeczka ma 3,5 miesiąca. Ja dopiero 20 lat a czuję się jak kobieta po trzydziestce... wyglądam kiepsko, moje włosy są bardzo zniszczone po ciąży i sporo wypadają. Doradzono mi krótką fryzurę, bo w takiej wyglądałam najlepiej, ale w przyszłym roku (w sierpniu) biorę ślub i wolałabym zapuścić, z tego względu, że daje to większe pole do popisu fryzjerce. Dlatego zdecydowałam się po prostu moje włosy zreanimować...
Naturalnie są kręcone, raczej falowane. Jako dziecko (zdj 1) miałam piękne loczki, ale z przekory chyba nienawidziłam tego, że się kręcą i długo je suszyłam, prostowałam, farbowałam na czarno... oj, sporo grzechów mam na sumieniu. Aktualnie już nie kręcą się tak ochoczo, chciałabym więc pielęgnować je tak, żeby robiły to chętniej. Po umyciu, bez zrobienia czegokolwiek falują dość delikatnie (zdj 2)

Teraz mam balejaż, trochę nietrafiony, właściwie desperacko musiałam coś po porodzie zmienić i nie przemyślałam tego dobrze (zdj 3). Zniszczone są niesamowicie...

Jeżeli możecie mi podrzucić jakieś rady... chętnie wysłucham. Czytam wątki dotyczące olejowania, odżywek, ale jest tego tak dużo, że chciałabym, żeby mi ktoś na początku pomógł, poprowadził za rękę

Ps Wybaczcie, że fotki z maleństwem, ale innych swoich nie mam!

[justyna_ju]

myślę, że warto zajrzeć na wątek pielęgnacyjny - tam na pierwszej stronie jest pigułka, przede wszystkim warto się przez nią przekopać i tam pytać

[Eloe77]

Madlen zerknij na to, co wcześniej w wątku, do którego Cię podkleiłam. Nieco już tu znajdziesz. Pigułka i FAQ oczywiście obowiązkowo, ale... też sporo cierpliwości.

I wyrzuć tę gumkę! Spinamy klamrami, robimy warkocze, ale nie robimy takich rzeczy, jak na zdjęciu. Wiem, ze nie masz czasu, ale włosy w miejscu wiązania mogą się zrobić cieńsze. A to już tylko do ścięcia.

Poczytaj, napisz, co byś chciała zrobić i... wklej zdjęcie własnych włosów. Dzieciak śliczny, ale jeśli mamy się zabrać za włosy, to potrzebne jest ich zdjęcie - najlepiej po myciu, gdy wykazują tendencje do falowania.
Podaj dokładną pielęgnację, czego używasz (linki do składów) i kiedy był ten balejaż.

Do sierpnia mamy nieco czasu, choć to mało

[_madlen]

Znalazłam czas, zrobiłam zdjęcia. Balejaż robiłam w sierpniu tego roku, około 20.

Jeśli chodzi o pielęgnację... do rozczesywania używam odżywki ISANA w sprayu (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...s-spulung.html) , później zazwyczaj tylko jedwab (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...k-therapy.html). Czasami po myciu nakładałam maskę intensywnie regenerującą z Pantene, do spłukiwania (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-cienkich.html). Generalnie nie mam za dużej wiedzy w tym temacie, ale chciałabym to zmienić i pielęgnować włosy odpowiednio.

Okej, gumek się pozbywam, odnalazłam klamrę i będę jej używać.

Jakieś jeszcze rady i sugestie?

[Eloe77]

Napisane przez _madlen

Znalazłam czas, zrobiłam zdjęcia. Balejaż robiłam w sierpniu tego roku, około 20.

Świetnie Czyli swoje masz ciemne. Widać, że są 3 warstwy cięcia i wyraźna linia fali.

Jeśli chodzi o pielęgnację...

ech, pielęgnacja zaczyna się z chwila zmoczenia włosów lub nałożenia na nie oleju - co kto lubi. Zatem to, czym włosy myjesz, jest elementem pielęgnacji. I to bardzo ważnym. Czym więc?

Czasami po myciu nakładałam maskę intensywnie regenerującą z Pantene, do spłukiwania (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-cienkich.html).

Czasami to za mało. ZAWSZE to wystarczająco, szczególnie wtedy, gdy stosujesz szampon. A coś czuję, że tak jest.
Nie masz składu tego czegoś?


Zerknij koniecznie do FAQ, gdzie znajdziesz listę produktów, które stosujemy w zasadzie z powodzeniem.
Zrób listę wybranych, pokaż ją tutaj, spróbujemy coś sklecić z tego, co byś chciała.

do rozczesywania używam odżywki ISANA w sprayu (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...s-spulung.html)

Mała rada ode mnie - jesli chcesz kupić kosmetyk w spreju i nie są to perfumy ani mgiełka na lato na twarz czy lakier do włosów, to 3 razy się zastanów. Większość produktów tego typu intensywnie się rozwadnia. Dlatego też warto się zastanowić, co dany produkt ma nam dać. Ten pomoże Ci włosy rozczesać, ale to wszystko. Apetytu kręconych nie zaspokoi.
Nadto: kręconych włosów nie czeszemy na sucho. No chyba że musisz albo wygląd Ci przeszkadza. Wówczas tylko i wyłącznie grzebień o szerokim rozstawie zębów. Albo palce.

później zazwyczaj tylko jedwab (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...k-therapy.html).

To jedwab z alkoholem, a ten - szczególnie przy tak ubogiej pielęgnacji - może mieć tendencje do wysuszania. Dlatego też zużyj, zapomnij, kup inny. W FAQ też znajdziesz propozycje.
Takie produkty - typu jedwab właśnie - nadają się wyłącznie do zabezpieczania włosów.

Generalnie nie mam za dużej wiedzy w tym temacie, ale chciałabym to zmienić i pielęgnować włosy odpowiednio.

To właśnie dlatego wciąż odwołuję się do FAQ i pigułki.

Jakieś jeszcze rady i sugestie?

Wszystko wyżej. Czekam, na odpowiedź

Acha - zapomniałam zapytać - jaką chciałabyś fryzurę na wesele?

[karolca]

Co do moich włosów.
Ich stan znacznie się poprawił ale
odrastają mi wlosy, które wypadly po ciąży i wygląda to co najmniej zabawnie Przez to włosy nie kręcą się od nasady, są jakby usztywnione. A odrost ma zaledwie 2-3 cm i lekko się wywija.

I nigdzie nie mogę znaleźć odżywki Isana do kreconych włosów a tylko po niej miałam piękne włosy (w połączeniu z pozostałymi produktami pielęgnacyjnymi). No i co jeszcze? Od prawie pół roku nie farbowałam włosów Mam odrost, ale to, co rośnie, jest 100% naturalne i niczym nie obciążone. Więc kondycja wlosa znacznie lepsza.
Niestety, rosnie mi też dużo siwych włosów :/

[Eloe77]

Wspaniale!

Isany z babasu nie ma i nie będzie. Wycofana Zresztą tak samo jak Alterra morelkowa. Wszystko, co najlepsze nam zabierają. Nie może być dobrze Chyba wkrótce rozpocznę bojkot Rossmanna, bo to jakaś paranoja.

Nie musisz farbować włosów chemicznie. Możesz robić to henną (Khadi czy inna, moze być też ta z mazideł). Poza tym siwizna tez nie taka zła

[karolca]

Nie miałam czasu szukać, ale tak coś zaczęłam myśleć, że pewnie wycofali Taaaaka fajna była. Kupiłam zastępczo tę różową, ale to nie to samo

do henny jeszcze się nie przekonałam, póki co, niech rosną naturalne Nie są takie złe.