|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-08-01, 18:25 | #1 |
Rozeznanie
|
rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
hello (;
no wiec, zaczne od poczatku , postaram sie zeby bylo krotko i zwiezle. nigdy nie mialam oparcia w rodzicach, oni ciagle pracowali a ja i siostra zostawalysmy z babcia. musialysmy sie dobrze uczyc, byc zawsze na 'tip top'. Kiedy mialysmy zle oceny, nie wychodzilysmy na dwor, nie ogladalysmy telewizji lub mialysmy odlaczany komputer. gdy przyszedl czas wyborow , typu szkola, zajecia dodatkowe - tez nie mialysmy prawa glosu. moja mama lubila przyrode a wiec ja i siostra bedziemy chodzic na kolko przyrodnicze. i zostalysmy wychowane jako ugodowe dzieci, ktore robia wszystko co sie im powie. gdy mialam lat 14 , poznalam moja obecna przyjaciolke i to ona otworzyla mi do pewnego stopnia oczy. powiedziala mi, ze nie mam wlasnego zdania, cale zycie ogladam sie na rodzicow, nic nie potrafie sama zrobic. miala racje w stu procentach. postanowilam sie zmienic. z grzecznej rozowej dziewczynki stalam sie nagle punkowa w luznych spodniach. to zdecydowanie przestalo sie podobac moim rodzicom. pozniej opuscilam sie w nauce i poszlam w sport w ktorym siedze do dzisiaj. moje relacje z rodzicami wygladaja tak - jesli oni pokloca sie ze soba, na zmiane przychodza do mnie nadajac jedno na drugie. teraz mama wyslala mnie na kurs niemieckiego do freiburga, na poludniu niemiec (oczywiscie nie pytajac mnie wogole o zdanie) i jeszcze ma do mnie pretensje ze nie radze sobie w szkole gdzie mam samych niemieckich wykladowcow. napisala do cioci u ktorej jestem, ze jak nie zdam na certyfikat, to moge wogole nie wracac do domu. pare lat wczesniej powiedziala mi tez ze jestem zerem bo mam slabe oceny a jak skoncze 18 lat moge wyp------ z domu. gdy do niej pisze i mowie, 'fajnie mamo ze za moimi plecami ukladasz mi zycie i mowisz ze mam nie wracac do domu' nawet nie raczy mi odpisac. ojciec tak samo. z reszta ojciec cale zycie mial mnie i siostre gdzies, najbardziej cieszyl sie gdy mogl na nas pokrzyczec i zbic. on i matka widzieli tylko siebie nawzajem, nami dziecmi starali sie nie przejmowac. matka wyslala mnie swego czasu do psychiatry gdyz jak powiedziala jestem 'niezrownowazona psychicznie'. gdy psychiatra zamienila ze mna pare slow, powiedziala mojej mamie 'to pani powinna sie leczyc, z corka jest jak najbardziej wszystko w porzadku do tego ma bardzo ciekawy siwatopoglad'. matka wkurzyla sie i juz nie musialam hcodzic do lekarza. i powiedzcie mi co ja mam zrobic? gdy wroce do domu , do polski, napewno bede miala gadane jaka to ja jestem niewdzieczna bo to bo tamto. nie mam sily juz dluzej tak zyc, nawet moja jedyna milosc - sport - nie daje mi takiej satysfkacji jak kiedys. rodzice innych ludzi z mojej sekcji, interesuja sie jakie ich dzieci robia postepy, daja pieniadze na warsztaty, jezdza ogladac na pokazy i na zawody. moi maja to kompletnie gdzies ... sory, za rozwlekanie ale musialam sie komus wyzalic. ehh
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2008-08-01, 18:34 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
a ile masz lat? ja na Twoim miejscu od razu po zdaniu matury i dostaniu sie na studia wyprowadziła się z domu a w razie, gdyby rodzice nie chcieli Cię już utrzymywać posądzić ich o alimenty. dopóki nie skończysz 25 lat a będziesz się uczyć mają obowiązek Cię utrzymywać.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2008-08-01, 18:48 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Cytat:
Może AWF w Warszawie + praca na siłowni/fitness clubie. Decyzja i życie należą do Ciebie. |
|
2008-08-01, 21:24 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Współczuję.
Znajdź pracę jeśli jej nie masz i zacznij życ samodzielnie. Ile masz lat? |
2008-08-01, 21:31 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
nvm ;p
Edytowane przez Anperis Czas edycji: 2008-08-01 o 22:09 |
2008-08-01, 21:52 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 41
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Ucz się, dziewczyno, ucz się, zeby dostać sie na dobre studia i wynieść z domu. Też miałam różnie w domu z rodzicami... Tuż przed rozpoczęciem studiów miałam wszystkiego dość. Pocieszała jedynie perspektywa dalszej nauki w innym mieście. W ciagu roku akademickiego pojawiałam się w domu co dwa, trzy tygodnie na weekend, ewentualnie święta. I miałam spokój bo nawet za bardzo nie było czasu na kłótnie, widzieliśmy się rzadko i krótko. Teraz czekam z wytesknieniem dnia 1 października bo wakacje w domu są już nieznośne. I jak ja się cieszę i dziękuję samej sobie, że chciało mi się w liceum przysiąść do nauki, tylko dzięki temu dostałam się na studia i częściowo wyzwoliłam od tych ciągłych pretensji.
|
2008-08-02, 11:01 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
pytacie ile mam lat, niedlugo 18.
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2009-10-09, 08:56 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Ja oczywiście uczyłabym się dalej ale tak jak ja tego chce, a nie jak narzucają mi to rodzice. Przecież nic Ci nie zrobią jak nie będziesz uczęszczać na dodatkowe zajęcia na które Cię zapisują?! A jeśli będą coś mówić - ignoruj. TY uczysz się na SWOJĄ przyszłość, a nie ich.. Powinni szanować Twoje ideały, a nie na siłę zmieniać Twoje poglądy na ich..
Jeśli pójdziesz na studia dzienne podaj rodziców o alimenty. Problem pojawia się jeśli pójdziesz na zaoczne i znajdziesz pracę - będziesz musiała udowadniać w sądzie, że dodatkowo do pieniędzy, które zarobisz potrzebne Ci alimenty od rodziców, bo inaczej je stracisz.
__________________
3.10.2008 3.10.2009 - zaręczyny Wish You were here.. Zrzucam kilogramy ..jeszcze dwa. |
2009-10-09, 09:42 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Bardzo ci współćzuje chociaz nie wiem czy jest ci to potrzebne ,potrzebne ci wsparcie i chyba tutaj je otrzymasz
Zacisnij zęby ,zdaj maturę ,idz na studia /znajdz pracę ,mozesz złożyć papiery do sądu o zasądzeniu alimentów do 26 roku zycia jesli się uczysz . Usamodzielnij się i odetni od toksycznych rodziców,jesli masz z siostra dobry kontakt to mozecie sie wspierac nawzajem . Rodzicow sama nie zmienisz ale mozesz odciąć się i żyć swoim życiem i nie poddawaj sie. |
2009-10-09, 09:53 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
Bardzo mi przykro słuchając o kolejnych egoistycznych osobach, decydujących się na potomstwo i zapominających o roli rodzica.
Brzmisz jak ciekawa, wrażliwa, nietuzinkowa osoba i nie zasłużyłaś sobie na takie traktowanie. Twoi rodzice niestety na Ciebie nie zasługują, jedyna rada to uświadomienie sobie własnej wartości, potem sytuacji, zwarcie się w sobie, przeczekanie przedstudyjnego okresu i jak najszybsze usamodzielnienie się czyli studia i praca w innym mieście. A rodzinka? Jak będą mili, to może zasłużą sobie na Twój przyjazd na Święta. Głowa do góry, nie daj się nikomu zgnieść, masz w sobie dużo siły, więc wykorzystaj ją.
__________________
Moje wady i zalety w każdym wierszu, kolumnie i po przekątnej są sumą magiczną |
2009-10-09, 13:39 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: rodzice i ja - kolejny problem rodzinny
To watek z zeszłego roku.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.