Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXVIII

[AnoIi]

Napisane przez aniyam

Ja też i czarne wielkie porozciągane swetry

A ja krótkie spódniczki A teraz niedasie

[201805141508]

Napisane przez oliwia18

Ja dostałam też jestem gold



Jeszcze nie wiem, bo mnie w domu nie było jeszcze



Ale ja kartę dostałam miesiąc temu i to z miniaturą MiuMiu, mam nadzieję, że to nie jest znowu to no kurna, załamię się.

Ja dostałam pod koniec marca już z miniatura kremu. Teraz jednakowy pakiet. Ozlocilam się w grudniu. Mało prawdopodobne, ze dostaniesz Miu Miu

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez pingwintastas

No, Chanel sypki

aa

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez pingwintastas

Znowu laptop zepsuty?

nieee, n0wy p0ki c0 wylacz0ny i ze stareg0 smigam, p0zniej sie przeni0se na n0wy .

[Aniia91]

Przychodzę z małym raportem

Nie odzywam się, bo szpilek nie nosze - nie znam się

Polecam konturówkę Inglot 57 - piekny kolor ślicznie się trzyma, nie przesusza, po jedzeniu trochę się zjadła, ale jak poprawiłam błyszczykiem znowu piękny efekt.

Pomadka z Loreala to bardziej balsamik z lekkim kolorem, fajny, nawilża, trzyma się jak to balsam.

Lakiery Inglota 394, 968 śliczne wiosenne kolory, na lakierze podkładowym trzymają się fajnie

Jestem na nowo zakochana cień Inglot 160, nałoże na środek powieki (jak mam brąz w kaciku) i jest mega efekt, naprawdę aż ma się ochotę pozbyć palet

Olejek JMO z prenumeraty Pani fajnie nawilża, skóra rano jest miękka, nie ma tłustej warstwy jak po niektórych produktach nawilżających, ale jak to powiedziałam (mąż potwierdził) nasmarowałam się domestosem ! Co za zapach

aaa i mam pizamkę z Lidla

Amen

[Miskaa78]

Napisane przez aniyam

Ja też i czarne wielkie porozciągane swetry

Hehe u mnie były do mini i obcislego golfa
byłam fanką Depeche Mode

[AnoIi]

Napisane przez tomama

Dwa dni w tygodniu jestem na etacie, 3 pracuję jako wolny strzelec.
Piątkową strzelnicę zamieniłam na inne miejsce. Ale tam zaczynam dopiero w maju, albo czerwcu.
Ekonomicznego uzasadnienia to nie ma absolutnie, bo różnica w zarobkach znaczna, ale w tym nowym miejscu już pracowałam, i strasznie za mną tęsknią
Cóż poradzić, za dobre serce mam.


Wiedziała, że na Ciebie zawsze mogę liczyć
:kwiatki:

Rozumiem. To powodzenia w starym/nowym miejscu
Czasem też chciałabym zmienić ale się kurna wyspecjalizowałam w rzadkiej dziedzinie i ciężko jest

[Miskaa78]

Przyjechałam do stolicy
po krewetki

[AnulaQa]

Napisane przez tomama

Rozszyfrowałaś mnie

W szpitalach są apteki a w tych aptekach takie jednorazowe mini buteleczki z gotowym mlekiem np. nan ha i malutkim smoczkiem.
Jakby na mamusiowe trzeba było poczekać ze dwa dni to się tatę wysyła na zakupy.
Ale pewnie Ci już powiedzieli
Nie bój nic mleko będzie jak ssak będzie

A miałam zostać detektywem.
Potrafisz pocieszyć.

Napisane przez amyz

jakaś bez poczucia humoru Ci się trafiła

dzwonił kurier z In postu że ma dla mnie paczkę i zostawi u ochroniarza. Ale ja nic nie zamawiałam łird......

No właśnie wydawało mi się, że to jedna z tych luźniejszych babek. Ale widać, że trafiłam na wrażliwy temat.

Do mnie też kiedyś listonosz zadzwonił, iż paczkę niesie.
Ja, jeszcze niedoświadczona pełna obaw- bo bałam się, że pomyłka, płacić i odkręcać wszystko trzeba będzie, mówię: ale ja nic nie zamawiałam. A ten do mnie z podniesionym głosem (ale wybaczam, bo piątek to był i pewnie zmęczony i zarobiony, głodny i zmarznięty, na blondynę trafił), że jak NIE CHCĘ I ROBIĘ PROBLEMY TO ON SOBIE JĄ WEŹMIE. No to wzięłam. Okazało się, że to jakaś wizażowa wygrana... faktyczna, a nie, że wiecie., taka ściema dla Miśka kamuflująca moją rozrzutność.

Ostatnio nie mam szczęścia do paczkonoszy.
1. Szanele wciąż nie dotarły... ale twardo czekam.
2. Tomamciowa przesyłeczka z ekskluzywnym pyłem, też nie... ale twardo czekam.

Napisane przez korinka3

łapóweczka???

Się lubi, co nie???

Napisane przez maarthusia

ale prukwa się trafiła

No wydawała się taka luzara.

Napisane przez love1234

Witam się z rana

AnulaQa, trzymaj się i powodzenia.

Jabłuszko fajnie, że juz masz deskę. Życzę dłuższego użytkowania . Troszkę mniej mocy

Dziękuję Kochana. Ty też się trzymaj.

Napisane przez KiLaNeCzKa

Przeczytałam o tej ospie. I mnie wszystko swedzi. A ja swoją już miałam, na klasowej Wigilii w liceum się zarazilam. A Blizne na cycorku mam do tej pory...

Chyba do pierwszej klasy chodziłam i Ciociazholandii, której wszystkie dzieciaki mi zazdrościły, bo i jojo i coca colę w puszkach w mercedesie woziła, przywiozła któregoś razu dzieciaki, a one ospę. Brat i ja padliśmy jak muchy, tylko starsza siostra się nie zaraziła. Nie było tak źle. Gorączka i swędzenie pierwszego dnia, wysyp na buzi, szyji, klatce piersiowej i plecach, super maść ręcznie robiona w aptece- podobał mi się zapach, konsystencja i proste opakowanie z ulotką, którą przytrzymywała gumka recepturka. No... blizny żadnej nie uświadczyłam.

Napisane przez love1234

U mnie ok, tylko odliczam dni, bo boję się trochę porodu. Jeszcze prawie 2 miechy. Najważniejsze, ze dziecko się dobrze rozwija.

Już tyle się nasłuchałam i naczytałam, że... przestałam się tak bać. Wiem, że będzie boleć, ale...wszystko minie. Stwierdziłam, ze taka jest kolej rzeczy. Bardziej obawiam się tego czy sprawdzę się w roli matki. I to mnie najbardziej przeraża.

Napisane przez Magdalena___

Mam ciemne usta, Lip Glow różowy nic mi nie będzie robił ? Nic nie widać, buuu.

Jak wyciągniesz dobitnie z torebki, będzie robił... wrażenie.
A tak poza tym, to pewnie zależy od wpływu księżyca i kąta padania światła. Da Ci ładny, delikatnie różowy poblask na ustach.

Napisane przez xxxescapismxxx

mam takie :



Uwielbiam takie buty

i to jedne z moich dwóch par szpilek jeśli można tak nazwać

I nie ma lipy. Hardkorowo!

Napisane przez love1234

Wysłali mi drugi raz kartę z kremem eisenberg

Hahahaha

Fajosko!
Ten krem więcej warty niż ta karta.

[Malinum]

Napisane przez KiLaNeCzKa

A propos to niektórzy idą do sklepu po sok i baterie do pilota. Po powrocie baterie chowają do lodówki, sok wypijają. Siadają przed telewizorem, a pilot dalej nie działa. Baterie przecież kupował... I nie ma. No to samochód przeszukal, do sklepu poszedł, bo może nie zabrał. No to kupił nowe. A te poprzednie znalazły się przy następnym sprzataniu lodówki...


Kurcze, dostałam okres. Brzuch boli, nóg nie czuję, a musialabym się wybrać do paczkomatu, bo tam butki i chillbox czekają... A niepewnosci i na czekiwanie nie pomagają w zdrowieniu

piszesz o mnie. ?

Napisane przez AnulaQa

Dopiero teraz zajarzyłam. Czyżbyś blizniaczkiem była? Dobrze kombinuję?


Ej... po tym zdjęciu to się chyba fetyszystką stóp stane.


No nie ma letko.
***
Ostatnio spytałam się położnej- czego potem żałowałam- co w wypadku, gdy nie będę mieć pokarmu... czy mam brać butelkę i mleko na porodówkę. A ta naskoczyła na mnie, że nie ma czegoś takiego jak brak pokarmu, i ze to wszystko siedzi tylko w głowie kobiety. Ech...trochę się wystraszyłam, haha.
Zapytała się mnie też, czy wszystko naszykowane na szpitalny wojaż. Moja odpowiedź brzmiała... Koperta? Zniszczyła mnie wzrokiem. Zapomniałam, że nie zawsze wypada żartować. Żle oceniłam sytuację.

lepszych pytań nie mogłaś zadać

Napisane przez love1234

Wysłali mi drugi raz kartę z kremem eisenberg

Hahahaha

oni to potrafią zaskakiwać mi jakoś tydzień temu dosłali duplikat pocztą, ale tylko z ulotką

[pingwintastas]

Nie udało się Kupiłam Vitalumiere w kompakcie - była babka od Chanel i mnie wymalowała, odradziła mi sypki puder - powiedziała, że ja mam suchą skórę i mi dodatkowo wysuszy i będzie się brzydko zbierać... Normalnie chodzę do S jak do marketu - zawsze kupuję nie to po co poszłam

[oliwia18]

Napisane przez love1234

Ja dostałam pod koniec marca już z miniatura kremu. Teraz jednakowy pakiet. Ozlocilam się w grudniu. Mało prawdopodobne, ze dostaniesz Miu Miu

Czyli co? jeszcze raz wysłali mi kartę i tym razem krem z Eisenberg? Oni sa nieprzytomni czy co? Może to purchawa i im nie zeszła? Ja 15ml tego kremu chyba mam, bo dostałam kiedyś jako gratis do zakupów. Ale jeszcze nie otwierałam, bo chcę zużyć co mam

Coś bym kupiła na tych dniach VIP, kusi niesamowicie

[pingwintastas]

Obejrzałam nowy puder Givenchy i nie zamawiam - chciałam zrobić swatche, ale się nie dało. 00 i 01 nie było wcale widać na ręce - tylko drobinki miki. Nie kupuję Wiosenny fajniejszy dla mnie Podoba mi się też ten nowy sypki z Diora - babeczka mi polecała, ładny efekt daje.

[tomama]

Napisane przez Miskaa78

Przyjechałam do stolicy
po krewetki

jakie kupujesz?
ostatnio mi się śmierdzące trafiły

może też zacznę do stolicy na zakupy jeździć

Napisane przez AnulaQa

A miałam zostać detektywem.
Potrafisz pocieszyć.

W moim nader urozmaiconym życiu zawodowym pracowałam również jako doradca laktacyjny. Gdyby Ci się trafiły chwile zwątpienia to się polecam.

Mamą będziesz znakomitą - masz obie cechy, które warunkują sukces: dystans i poczucie humoru.

A puder Ci wyślę jeszcze raz poleconym, umawiałyśmy się, że napiszesz, jeśli nie dojdzie do końca tygodnia

[pingwintastas]

Napisane przez love1234

Letni. Mam go dzisiaj , w ogóle nie czuję na buzi, ze coś mam.

No,właśnie go wcale nie widać Tylko drobinki blyszczące - ja nie lubię drobinek.

[tomama]

Napisane przez pingwintastas

Nie udało się Kupiłam Vitalumiere w kompakcie - była babka od Chanel i mnie wymalowała, odradziła mi sypki puder - powiedziała, że ja mam suchą skórę i mi dodatkowo wysuszy i będzie się brzydko zbierać... Normalnie chodzę do S jak do marketu - zawsze kupuję nie to po co poszłam

[pingwintastas]

Napisane przez oliwia18

Czyli co? jeszcze raz wysłali mi kartę i tym razem krem z Eisenberg? Oni sa nieprzytomni czy co? Może to purchawa i im nie zeszła? Ja 15ml tego kremu chyba mam, bo dostałam kiedyś jako gratis do zakupów. Ale jeszcze nie otwierałam, bo chcę zużyć co mam

Coś bym kupiła na tych dniach VIP, kusi niesamowicie

Taki super gratis do zakupów? Przyjeżdżam do Ciebie na zakupy

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez tomama

Dobrze, że mnie zcapiła makijażystka Chanel, bo pewnie bym znowu wyszła bez szaneli tylko z czymś innym

[oliwia18]

Napisane przez pingwintastas

Taki super gratis do zakupów? Przyjeżdżam do Ciebie na zakupy

to było tylko raz i kupowalam wtedy maseczkę oczyszczającą z Eisenberg. Zdarza mi się, mimo, że jestem goldem, nie dostać ŻADNEJ próbki. No taki los.

[pingwintastas]

Napisane przez oliwia18

to było tylko raz i kupowalam wtedy maseczkę oczyszczającą z Eisenberg. Zdarza mi się, mimo, że jestem goldem, nie dostać ŻADNEJ próbki. No taki los.

Ja też już niby Gold Taki krypto Czekam na zmianę statusu

[Magdalena___]

Napisane przez AnoIi

Ja kiedyś nosiłam glany
Miśka, widzę Twoją minę!

Ja też Jedne do tej pory mam, ale chyba już nie użyję. Za to moje martensy 12letnie czasem włożę

[Rotkohl]

Napisane przez AnoIi

Ja kiedyś nosiłam glany
Miśka, widzę Twoją minę!

Ja do tego miałam taki długi czarny sweter w formie sukienki noszony bo był po kolana i skórę jeszcze z czasów młodości mojej mamy

Napisane przez pingwintastas

Nie udało się Kupiłam Vitalumiere w kompakcie - była babka od Chanel i mnie wymalowała, odradziła mi sypki puder - powiedziała, że ja mam suchą skórę i mi dodatkowo wysuszy i będzie się brzydko zbierać... Normalnie chodzę do S jak do marketu - zawsze kupuję nie to po co poszłam

I bardzo dobrze już Ci się wczoraj z mądrościami nie chciałam wtrącać, bo i tak mnie nie słuchasz Ale ten sypki taki sobie jest

[AnulaQa]

A ja, to znaczy my, w ogrodzie też mamy magnolię.
Młoda jest, mojego wzrostu, 15 pąków.
Wciąż się do niej przekonuje.
Piękna ta roślinka, ale... tak mało patriotyczna.
No ja nie wiem, coś mi w niej nie gra. Za duża egzotyka.
Ja to przyzwyczajona do śliw, jabłoni i wiśni jestem...a tutaj nimom niczego ino mom tą magnolię. Małe drzewko, duże kwiaty.
No same powiedzcie... wiecie o co mi chodzi... co nie???
Takie Hawajskie to, nie nasze.
Jakieś takie mało swojskie, choć piękne.

Chyba się boję takich cudaków.
Istnieje coś takiego jak strach przed magnolią???

Napisane przez Aniia91

Przychodzę z małym raportem

Nie odzywam się, bo szpilek nie nosze - nie znam się

Polecam konturówkę Inglot 57 - piekny kolor ślicznie się trzyma, nie przesusza, po jedzeniu trochę się zjadła, ale jak poprawiłam błyszczykiem znowu piękny efekt.


Jestem na nowo zakochana cień Inglot 160, nałoże na środek powieki (jak mam brąz w kaciku) i jest mega efekt, naprawdę aż ma się ochotę pozbyć palet

Ja nie noszę, ale... zamierzam.
Kiedyś nawet komplement od teściowej dostałam, a w zasadzie dwa.
Pierwszy, po pierwszym proszonym obiedzie.
Ja: mówiła coś Twoja mama o mnie?
Misiek: że masz ładne zęby.

I drugi.
T: chodziłaś na balet? Tak ładnie poruszasz się na palcach.

Także ten tego- nic tylko kupować szpile. Mam nadzieję, że zęby nie ruszą się z miejsca.

Na Inglot 57 napaliłam się wtedy kiedy było promo na pomadki Mac. A, że nie chciałam od pupy strony to stwierdziłam, że najpierw rabacik, a potem pomyślimy. A potem to już zapomniałam o 57.

Palety przyciągają, ale w moim przypadku, przy moim typie urody i umiejętnościach, temperamencie i doświadczeniach życiowych, lepiej sprawdzają się te pojedyńcze. I albo solo na całą powiekę, albo w dwupaku coś ciemniejszego w kącik oka.
Muszę się przyjrzeć 160. Kusisz.

Pomimo wszytko żałuję, że w me ręce nie wpadła paleta UD GS (a mówiłyście- brać!, po cholerę w lampy inwestowałam, mogły poczekać) no i pojedyńczy Dior świąteczny-limitowany.
Muszę ZA-PO-MNIEĆ!

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Kończy się tydzień pracy, na wątku życie zamiera.

Napisane przez tomama

W moim nader urozmaiconym życiu zawodowym pracowałam również jako doradca laktacyjny. Gdyby Ci się trafiły chwile zwątpienia to się polecam.

Mamą będziesz znakomitą - masz obie cechy, które warunkują sukces: dystans i poczucie humoru.

A puder Ci wyślę jeszcze raz poleconym, umawiałyśmy się, że napiszesz, jeśli nie dojdzie do końca tygodnia

No co za szczęście!!!
A mówili mi, że szczęście to ja mam, gorzej z tymi na których trafiam- czy też oni na mnie.
Mam kilka głupich, ale nurtujących pytań. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała na nie odpowiadać.
I właśnie te dwie cechy spowodowały to, że Misiek wolał iść skosić trawnik niż posiedzieć obok i pyknąć ze mną turniejek mahjonga.
Ałć. Nie lubię batożenia, choć wiem, że dobrze robi na cellulit.
Nie chciałam Ci kłopotu robić.
[QUOTE=Malinum;58994991] /QUOTE]
Zapomniałam Ci podziękować za ciepłe słowa.

Napisane przez Rotkohl

I bardzo dobrze już Ci się wczoraj z mądrościami nie chciałam wtrącać, bo i tak mnie nie słuchasz Ale ten sypki taki sobie jest

Pingwin to nikogo nie słucha.
Mały- zbuntowany taki.

[pingwintastas]

Napisane przez Rotkohl

Ja do tego miałam taki długi czarny sweter w formie sukienki noszony bo był po kolana i skórę jeszcze z czasów młodości mojej mamy







I bardzo dobrze już Ci się wczoraj z mądrościami nie chciałam wtrącać, bo i tak mnie nie słuchasz Ale ten sypki taki sobie jest

A ten Vitalumiere w kompakcie lepszy? Na razie na ryjku wygląda super

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

[QUOTE=AnulaQa;58995766]A ja, to znaczy my, w ogrodzie też mamy magnolię.
Młoda jest, mojego wzrostu, 15 pąków.
Wciąż się do niej przekonuje.
Piękna ta roślinka, ale... tak mało patriotyczna.
No ja nie wiem, coś mi w niej nie gra. Za duża egzotyka.
Ja to przyzwyczajona do śliw, jabłoni i wiśni jestem...a tutaj nimom niczego ino mom tą magnolię. Małe drzewko, duże kwiaty.
No same powiedzcie... wiecie o co mi chodzi... co nie???
Takie Hawajskie to, nie nasze.
Jakieś takie mało swojskie, choć piękne.

Chyba się boję takich cudaków.
Istnieje coś takiego jak strach przed magnolią???


Ja nie noszę, ale... zamierzam.
Kiedyś nawet komplement od teściowej dostałam, a w zasadzie dwa.
Pierwszy, po pierwszym proszonym obiedzie.
Ja: mówiła coś Twoja mama o mnie?
Misiek: że masz ładne zęby.

I drugi.
T: chodziłaś na balet? Tak ładnie poruszasz się na palcach.

Także ten tego- nic tylko kupować szpile. Mam nadzieję, że zęby nie ruszą się z miejsca.

Na Inglot 57 napaliłam się wtedy kiedy było promo na pomadki Mac. A, że nie chciałam od pupy strony to stwierdziłam, że najpierw rabacik, a potem pomyślimy. A potem to już zapomniałam o 57.

Palety przyciągają, ale w moim przypadku, przy moim typie urody i umiejętnościach, temperamencie i doświadczeniach życiowych, lepiej sprawdzają się te pojedyńcze. I albo solo na całą powiekę, albo w dwupaku coś ciemniejszego w kącik oka.
Muszę się przyjrzeć 160. Kusisz.

Pomimo wszytko żałuję, że w me ręce nie wpadła paleta UD GS (a mówiłyście- brać!, po cholerę w lampy inwestowałam, mogły poczekać) no i pojedyńczy Dior świąteczny-limitowany.
Muszę ZA-PO-MNIEĆ!

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Kończy się tydzień pracy, na wątku życie zamiera.


No co za szczęście!!!
A mówili mi, że szczęście to ja mam, gorzej z tymi na których trafiam- czy też oni na mnie.
Mam kilka głupich, ale nurtujących pytań. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała na nie odpowiadać.
I właśnie te dwie cechy spowodowały to, że Misiek wolał iść skosić trawnik niż posiedzieć obok i pyknąć ze mną turniejek mahjonga.
Ałć. Nie lubię batożenia, choć wiem, że dobrze robi na cellulit.
Nie chciałam Ci kłopotu robić.

Napisane przez Malinum

/QUOTE]
Zapomniałam Ci podziękować za ciepłe słowa.


Pingwin to nikogo nie słucha.
Mały- zbuntowany taki.

Jak to nie - konsultantek w S słucham Ciągle mi coś skutecznie wciskają i odradzają tego po co przyszłam

[201805141508]

Napisane przez pingwintastas

No,właśnie go wcale nie widać Tylko drobinki blyszczące - ja nie lubię drobinek.

Ciekawe jak pozostałe kolory. Ten 00 pewnie juz calkiem rozswietlajacy. Od dzisiaj nie kupuje nic w ciemno. Zobaczę latem jak się sprawuje

[Magdalena___]

[Rotkohl]

Napisane przez pingwintastas

A ten Vitalumiere w kompakcie lepszy? Na razie na ryjku wygląda super

Ehem, mam i ten i ten, ostatnio nawet pisałam że go usilnie denkuje bo mu się ważność kończy powoli i nagle zaczął mi pasować bo znalazłam na Niego sposób

On pięknie wygładza dodaje blasku takiego naturalnego, ale nie ze wszystkimi podkładami się lubi i potrafił mi taką skorupe robić, teraz znalazłam na Niego sposób - nakładam go płaskim duo fibre i wtedy daje efekt idealny
Przy lekkich podkładach nie powinien żadnego problemu sprawiać, ja jednak raczej kryjących używam i normalna aplikacja zbyt ciężki efekt dawała.
Podsumowując kiedyś go średnio lubiłam a teraz myślę że zatesknie jak się skończy
Choć najlepszy i tak jest wg mnie Les beige.

[pingwintastas]

Napisane przez love1234

Ciekawe jak pozostałe kolory. Ten 00 pewnie juz calkiem rozswietlajacy. Od dzisiaj nie kupuje nic w ciemno. Zobaczę latem jak się sprawuje

Nie sprawdzałam pigmentacji, bo mnie bronzery nie interesują - macałam tylko 00 i 01. Dla mnie średnie - nie dają koloru, ani nic (?), za to bardzo widać drobinki rozświetlające. Nie podoba mi się taki efekt - te drobinki są dosyć spore. Na rozświetlacz za słabe, a na twarz, to tylko jak ktoś toleruje taki brokacik (spore drobinki miki) na całej twarzy.

[pingwintastas]

Kupiłam Vitalumiere w kompakcie i 2 lakiery S (pani mi przy kasie wcisnęła ). Pędzelek na oddzielnej focie, bo zapomniałam o nim jak robiłam zdjęcie zakupów Ślepa jestem, a w Arkadii kasjerka daleko, więc nie rozpoznałam co ona mi daje jako próbki - ten beznadziejny podkład Infusion S i uwaga... Serum Eris całe w strasznie lepkim kleju (pewnie było przyklejone do jakiejś pocztówki czy coś) z datą ważności maj 2016 Ale generalnie jestem zadowolona - nie wiedziałam, że jest taki puder jak kupiłam Tzn to jest podkład niby A właśnie - ankiety oczywiście nie ma

[pingwintastas]

Napisane przez Rotkohl

Ehem, mam i ten i ten, ostatnio nawet pisałam że go usilnie denkuje bo mu się ważność kończy powoli i nagle zaczął mi pasować bo znalazłam na Niego sposób

On pięknie wygładza dodaje blasku takiego naturalnego, ale nie ze wszystkimi podkładami się lubi i potrafił mi taką skorupe robić, teraz znalazłam na Niego sposób - nakładam go płaskim duo fibre i wtedy daje efekt idealny
Przy lekkich podkładach nie powinien żadnego problemu sprawiać, ja jednak raczej kryjących używam i normalna aplikacja zbyt ciężki efekt dawała.
Podsumowując kiedyś go średnio lubiłam a teraz myślę że zatesknie jak się skończy
Choć najlepszy i tak jest wg mnie Les beige.

Może jak latem ściemnieję, to kupię Les Beiges

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Rotkhol, a jaką masz datę produkcji tego Vitalumiere w kompakcie?

[Rotkohl]

Nie pamiętam a nie chce mi się grzebać, w każdym razie w lipcu chyba sie kończy ważność mu, coś takiego. A czemu pytasz?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Update sprawdziłam w sierpniu się kończy. Data produkcji sierpień 2013 kod 6801

[pingwintastas]

Napisane przez Rotkohl

Nie pamiętam a nie chce mi się grzebać, w każdym razie w lipcu chyba sie kończy ważność mu, coś takiego. A czemu pytasz?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Update sprawdziłam w sierpniu się kończy. Data produkcji sierpień 2013 kod 6801

Czyli w S sprzedają purchawy Pójdę w pon rano wymienić Na szczęście ja zawsze zanim coś otworze, sprawdzam datę produkcji 6701 - lipiec 2013, wg Checkcosmetic ważny przez 3 miesiące. O, nie, nie - tak nie będzie. Wymieniam w pon na swieższy - mam nadzieję, że będą mieli W Arkadii chyba nie mają, pójdę do Klifa