Zalanie telefonu HTC - martwe punkty na ekranie

Bea_91 · 2013-10-31, 17:38

Hej

Parę miesięcy temu mój HTC Desire C wpadł do wody, rozłożyłam go na części pierwsze, posmarowałam spirytusem no i po paru dniach działał bez zarzutu. Jednakże zostały mi po tym zalaniu martwe punkty (na ekranie wszystko jest ok, tylko nie reaguje na dotyk) smsy można pisać, dzwonić też ale jest to denerwujące przy przeglądaniu internetu, facebooka i niektórych programów że po prostu nie mogę kliknąć. I tu pytanie do was. Myślicie że wystarczy zakupić na all oryginalny ekran od htc i zamontować go? Czy gdzie indziej jest źródło problemu? Wolałabym zasięgnąć zdania osób postronnych bo pan w serwisie pewnie będzie chciał sam zrobić i zrobi za parę stów coś co mogę zrobić za darmo

**rousse** · 2013-11-01, 17:12

Cytat:

Napisane przez Bea_91

Hej

Parę miesięcy temu mój HTC Desire C wpadł do wody, rozłożyłam go na części pierwsze, posmarowałam spirytusem no i po paru dniach działał bez zarzutu. Jednakże zostały mi po tym zalaniu martwe punkty (na ekranie wszystko jest ok, tylko nie reaguje na dotyk) smsy można pisać, dzwonić też ale jest to denerwujące przy przeglądaniu internetu, facebooka i niektórych programów że po prostu nie mogę kliknąć. I tu pytanie do was. Myślicie że wystarczy zakupić na all oryginalny ekran od htc i zamontować go? Czy gdzie indziej jest źródło problemu? Wolałabym zasięgnąć zdania osób postronnych bo pan w serwisie pewnie będzie chciał sam zrobić i zrobi za parę stów coś co mogę zrobić za darmo

pierwszy raz słyszę taki sposób suszenia telefonu.

Nie wiesz, że trzeba go było wsadzić do ryżu na noc?

http://bradylou.com/wp-content/uploa...ce-650x435.jpg
(ryż przyciąga Azjatów, którzy w nocy naprawią sprzęt)

za darmo to co pan w serwisie za parę stów.

Bea_91 · 2013-11-01, 18:27

Cytat:

Napisane przez rousse

pierwszy raz słyszę taki sposób suszenia telefonu.

Nie wiesz, że trzeba go było wsadzić do ryżu na noc?

http://bradylou.com/wp-content/uploa...ce-650x435.jpg
(ryż przyciąga Azjatów, którzy w nocy naprawią sprzęt)

za darmo to co pan w serwisie za parę stów.

bardzo często słyszę o sposobie na spirytus

a z ryżem też coś probowałam, ale zauważ że zalałam go pare miesiecy temu niec juz mi raczej nie pomoże

**rousse** · 2013-11-01, 19:50

Cytat:

Napisane przez Bea_91

bardzo często słyszę o sposobie na spirytus

a z ryżem też coś probowałam, ale zauważ że zalałam go pare miesiecy temu niec juz mi raczej nie pomoże

Mam nadzieję, że nie salicylowy.

Nie szkoda Ci spirytusu?

Bea_91 · 2013-11-01, 20:13

Cytat:

Napisane przez rousse

Mam nadzieję, że nie salicylowy.

Nie szkoda Ci spirytusu?

Mam problem i myślałam że na tym podforum dowiem się jak go rozwiązać, jak widać zawsze znajdzie się ktoś kto uczepi się drobnostki nie związanej z głównym pytaniem żeby podreperować swoje ego

Proszę bardzo

Dzikun · 2013-11-01, 20:32

Niereagowanie ekranu dotykowego to skutek nie sam w sobie zalania, tylko uszkodzenia płyty głównej. Po zalaniu telefon długo nie pochodzi,podejrzewam że będzie coraz gorzej, jeśli nie wymienisz płyty głównej. Ona koroduje tak czy siak, tyle że niewidocznie gołym okiem. Nawet jak wydaje Ci się, że wysuszyłaś telefon. Wystarczy odrobina wody, złe zachowanie po zalaniu itp. (tak naprawdę nie wiem, co z nim robiłaś po tej sytuacji ).

Bea_91 · 2013-11-01, 20:47

Cytat:

Napisane przez Dzikun

Niereagowanie ekranu dotykowego to skutek nie sam w sobie zalania, tylko uszkodzenia płyty głównej. Po zalaniu telefon długo nie pochodzi,podejrzewam że będzie coraz gorzej, jeśli nie wymienisz płyty głównej. Ona koroduje tak czy siak, tyle że niewidocznie gołym okiem. Nawet jak wydaje Ci się, że wysuszyłaś telefon. Wystarczy odrobina wody, złe zachowanie po zalaniu itp. (tak naprawdę nie wiem, co z nim robiłaś po tej sytuacji ).

Dziękuje za odpowiedź

**rousse** · 2013-11-02, 08:49

Cytat:

Napisane przez Bea_91

Mam problem i myślałam że na tym podforum dowiem się jak go rozwiązać, jak widać zawsze znajdzie się ktoś kto uczepi się drobnostki nie związanej z głównym pytaniem żeby podreperować swoje ego

Proszę bardzo

To było akurat bardzo związane, bo jak użyłaś salicylowego to on może reagować z elektroniką.

Bea_91 · 2013-11-02, 12:32

Cytat:

Napisane przez rousse

To było akurat bardzo związane, bo jak użyłaś salicylowego to on może reagować z elektroniką.

Nie, to byl zwykły spirytus

telefon działa i ma sie dobrze jednak w niektóre miejsca na ekranie nie moge "puknac" i ciekawi mnie co z tym zrobić żeby nie zapłacić za naprawę równowartości telefonu

Wysyłane z mojego HTC Desire C za pomocą Tapatalk 2

2013-10-31, 17:38	#1
Bea_91 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 1 406	Zalanie telefonu HTC - martwe punkty na ekranie Hej Parę miesięcy temu mój HTC Desire C wpadł do wody, rozłożyłam go na części pierwsze, posmarowałam spirytusem no i po paru dniach działał bez zarzutu. Jednakże zostały mi po tym zalaniu martwe punkty (na ekranie wszystko jest ok, tylko nie reaguje na dotyk) smsy można pisać, dzwonić też ale jest to denerwujące przy przeglądaniu internetu, facebooka i niektórych programów że po prostu nie mogę kliknąć. I tu pytanie do was. Myślicie że wystarczy zakupić na all oryginalny ekran od htc i zamontować go? Czy gdzie indziej jest źródło problemu? Wolałabym zasięgnąć zdania osób postronnych bo pan w serwisie pewnie będzie chciał sam zrobić i zrobi za parę stów coś co mogę zrobić za darmo __________________ Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia

2013-11-01, 20:32	#6
Dzikun Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 5 729	Dot.: Zalanie telefonu HTC - martwe punkty na ekranie Niereagowanie ekranu dotykowego to skutek nie sam w sobie zalania, tylko uszkodzenia płyty głównej. Po zalaniu telefon długo nie pochodzi,podejrzewam że będzie coraz gorzej, jeśli nie wymienisz płyty głównej. Ona koroduje tak czy siak, tyle że niewidocznie gołym okiem. Nawet jak wydaje Ci się, że wysuszyłaś telefon. Wystarczy odrobina wody, złe zachowanie po zalaniu itp. (tak naprawdę nie wiem, co z nim robiłaś po tej sytuacji ).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)