|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2007-02-19, 20:29 | #361 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Faktycznie chyba żadna z was nie przechodziła metamorfozy z typu męskiego na kobiecy...chyba żadna z was nigdy nie myslała poważnie o operacji zmiany płci...cóż bywa...już się zmywam nie ma mnie tu.
|
2007-02-19, 20:32 | #362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
ja przechodzilam metamorfoze. moze nie myslalam o tym zeby byc facetem ale tez przechodzilam cos podobnego - do tego czesto bylam traktowana tylko jako kumpel, to sabbatha nie kobieta i tak dalej. ale udalo sie. i tobie tez sie uda. naprawde.
|
2007-02-19, 20:37 | #363 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Cytat:
Ale grozisz, mam wrazenie ze ty w ogóle nie czytasz tego co Ci dziewczyny pisza,my ci nie pomozemy jak Ty nie bedziesz chiała sobie pomóc, jak juz pisałam Zastanów sie dobrze czy chcesz naprawde zmienic płec i dlaczego chcesz to zrobic?odpowiedz sobie szczerze.Mówisz tak jakbys ty jedyna miała problemy i była najbardziej pokrzywdzona na całym swiecie.Na swiecie jest mnóstwo osob z podobnymi problemami a napewno i z gorszymi.Nie mozesz sie tak dołowac,bo bedzie jeszcze gorzej. |
|
2007-02-19, 20:41 | #364 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
i znowu zakładasz cos, o czym nie masz pojecia!
a skad wiesz, ze nikt takich rozterek nie mial? podejrzewam, ze wiele osob, jednak nie kazdy ma ochote uzewnetrzniac sie publicznie. btw. przeciez nikt nie wyzywał Cie od wariatek... a jesli chodzi o psychologie... Specjalisci mawiają, że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani |
2007-02-19, 20:44 | #365 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Chciałam zmienić płeć, ale mnie na to nie stać...sądziłam, ze otrzymam jakąś konkretną, klarowną jasną pomoc jak wykład równań z trzema niewiadomymi konkretną metode rozwiązania problemu...nie będę zmieniała płci bo mnie na to nie stać. Chcę się poczuć jak kobieta wyglądam...nie jak lalka barbie ale jak kobieta. Czy to tak trudno zrozumieć...???
Dobra end of discussion...I regret everything I said here... |
2007-02-19, 20:48 | #366 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
krecisz. gdybyś tak strasznie żałowała nie zakładałabyś nowego watku.
sprzeczność. Konsekwencja Moja Droga, konsekwencja. |
2007-02-19, 20:48 | #367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Zdecyduj się proszę czy end of discussion i postaraj się o nieco więcej szacunku do rozmówców. Sama wiesz, że na pewne problemy nie ma odpowiedzi, która mieściłaby się w jednym zdaniu. To nie takie proste. Nie atakuj wszystkich dookoła. Dużo na tym zyskasz. Może powinnaś spróbować spotkań z psychologiem? Próbowałaś? To już jakieś wyjście.
|
2007-02-19, 20:48 | #368 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Mówi się też ażeby argumenty były wiarygodne to trzeba je poprzeć statystykami a nie własnymi empirycznymi doświadczeniami. Podaj mi dane statystyczne osób z podobnym problemem co ja i podaj mi przybliżony program takiej terapii...i jakie są jej rezultaty. Wtedy będziemy rozmawiał o diagnozowaniu. Ja wiem, że nie jest ze mną wszystko w porządku a człowiek, który sądzi, że wszystko z nim ok jest tak naprawde najbardziej chory. Ja chcę się wyleczyć tak jak robi się to na początku zmiany płci...chce być kobietą ubierając się jak kobieta. Tak jak mężczyzna zmieniający płeć...chcę się poczuc kobietą w kobiecych ubraniach po procesie zmieny płci...czasami wystarczy odrobina empatii a nie zasłanianie się twierdzeniem, że jest wiele osób z takim problemem, ale my w tym momencie nie mówimy o wielu osobach mówimy o jednej konkretnej osobie. Jeżeli trudno wam to zrozumieć to naprawde koniec dyskusji...już nic więcej nie powiem.
|
2007-02-19, 20:51 | #369 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-02-19, 20:51 | #370 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Ovi fajny tekst "Specjalisci mawiają, że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani"
Eh szkoda, ze nie mam cie gdzies podreka nic tak nielagodzi obeczajow niz dobre ciacho i rozmowa przy kawie A dziewczyny pisza naprawde ciekawe i wartosciowe uwagi, wiele osob mogloby z nich skorzystac
__________________
|
2007-02-19, 20:54 | #371 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
A co sprawia, ze nie czujesz się kobietą bez tych kobiecych ciuszków?
__________________
|
2007-02-19, 21:01 | #372 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Miss_seepy, jednak to prawda dlatego wazne jest zachowac dystans do samego siebie. Rozdrabnianie kazdego aspektu naszej psyche moze być zabójcze
|
2007-02-19, 21:03 | #373 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Specjalnie dla ciebie znalazłam stronę o zmianie płci http://www.transseksualizm.pl/km.html
Co do terapii to trudno tak z góry ustalić plan, to nie matematyka. Wszytko zależy od stopnia załamania, to musi ocenić już psychiatra i psycholog. |
2007-02-19, 21:03 | #374 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Dobre uwagi na takowe tematy mają badacze z zakresu psychologii spoęłcznej PR i HR. To są naprawde mądre spostrzeżenia. Nie bawcie się ze mną w psycholożki dobre wróżki bo czymś takim...amatorkim bawieniem się w psychologa można komus przypadkiem nawet całkiem nieświadomie wyrządzić krzywdę i zostało to już potwierdzone naukowo. Zamiast zrobić tak jak na początku Miss Seepy powiedziała oddzielić to grubą kreską znalazłyście nowy motyw by po mnie pojeździć. Uprzedziłyście się już do mnie dlatego i do was i ja się uprzedziłam. Nie jesteście fachowcami tylko amatorkami. Zasadniczo to na początku poprzedniego tematu napisałam o tym jakim typem urody jestem w sensie opisowym. Jak do tej pory nie dostałam żadnych wskazówek diagnozy per wiosna, lato etc. To by mi w całości wystarczyło bo mam adekwatne opisy poszczeglnych typów urody i doboru kolorystyki. Co do ciuchów to bierzecie wszystko to co teraz jest na fali a jutro już nie będzie. Zamiast podejść do kogoś indywidalnie próbujecie komuś na siłę coś wcisnąć. Spróbujcie chociaż raz wyjść ze swojej skóry i wcielić się w kogoś...to się nazywa empatia. Wątpię, że którakolwiek z was wytrzymała by to co ja...bo nie sądzę by którakolwiek z was wyjmowała sobie szkło z twarzy i żeby do tej pory pokutowały za swój wzrost. Nadrabiam to jak się tylko da na różne sposoby...a mimo to ciągle jest coś nie tak. Rzućcie we mnie jeszcze jakimś kawałkiem mięcha...potrzebuję teraz mocnego bodźca by wreszcie temu ukręcić łeb.
|
2007-02-19, 21:04 | #375 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
zreszta kazdy przypadek jest inny. podobnie kazdy człowiek i linie papilarne
|
2007-02-19, 21:07 | #376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
ponownie zagladnij do skrzynki.
|
2007-02-19, 21:07 | #377 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
"Wątpię, że którakolwiek z was wytrzymała by to co ja..."
i znowu. nie draznij lwa. uwazaj, jak zaczną sie kobity rozpisywać o swoich problemach to jeszcze Ci sie głupio zrobi. to co, piszemy? masowo proponuje. na razd dwa trzy! |
2007-02-19, 21:10 | #378 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Bardzo odkrywcze spostrzeżenie. Kiedy na to wpadłaś ??? Wybaczcie i nie odbierzcie to jako moją złośliwość...ale nie ma to jak etykietowanie i stereotypizacja ludzi. Zamiast podejść do człowieka jako indywidualność...no właśnie tak ludzi chowacie w szufladkach. Chyba po raz pierwszy trafił wam się giez na zadzie z którym niczego nie możecie zrobić? Zacznijcie dziewczyny tu przychodzace po dobre rady traktować indywidualnie, a nie do wspólnego wora. Nie wszyscy musza nosic rurki, grzywki i różowe ciuszki w różnych wariantach...nie wszyscy. Przyjmijcie to do siebie bo w takiej sytuacji i przy takim stanie rzeczy równie dobrze to i ja mogłabym być wizażystką bo mam coś takiego jak wrażliwość estetyczną i poczucie kolorystyki.
|
2007-02-19, 21:12 | #379 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
A kto tu się bawi w psychologa? Nie można było od razu spytać: jestem latem czy zimą ( jesteś zimą)? Poza tym nie obnoś się już tak z twoim intelektem. Jest tu wiele mądrych dziewczyn, nie tylko ty.
|
2007-02-19, 21:13 | #380 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
mam prosbe, widze ze duzo dziewczyn zaglada na ten watek moze ktos sie orientuje i jest pewniakiem w okreslaniu typow kolorystycznych. zobilabym to sama, ale nie znam sie na tym i nie chce wprowadzic naszej milej kolezanki w blad :p
Cytat:
__________________
|
|
2007-02-19, 21:14 | #381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: szmaragdowa wyspa
Wiadomości: 141
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
problemy ma kazdy...zaleza one od osoby i nie zawsze musza byc wielkie... samo slowo (problem) mowi za siebie...
|
2007-02-19, 21:16 | #382 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
masz wrazliwośc, moglabys byc wizazystką, nie podobaja Ci sie sugestie wizazanek, wiesz lepiej... o co Ci zatem chodzi?... Przeciez jestes super madra a my głupie, blond flądry z rozowymi tipsami. Po co sie znizasz do naszego poziomu?
aha i najwazniejsze: jaką etykietke Ci doczepiłyśmy, w jakiej szufladzie spoczywasz? |
2007-02-19, 21:16 | #383 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To taka dobra, absolutnie niezłośliwa rada. Cytat:
Cytat:
Proszę jeszcze raz - kto i kiedy rzucał w Ciebie mięchem - wstaw cytaty. |
||||||
2007-02-19, 21:19 | #384 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Aaricia8 - dobrze nawijasz
|
2007-02-19, 21:21 | #385 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Wydaje mi sie, ze mozesz byc zima.
__________________
|
2007-02-19, 21:21 | #386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 61
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
no nie wytrzymałam żeby sie nie odezwać albo dziewczyna sobie tu jaja ze wszystkich robi albo jest tak głupia że naprawdę nie warto sobie nią głowy zawracać
|
2007-02-19, 21:23 | #387 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
HR bazuje na psychologii społecznej bo rekrutacja odpowiednich pracowników odbywa się na podstawie typów osobowości i pewnych cech tzw. idealnego pracownika. co do pomocy tutaj...to wiecie najłatwiej pomagać innym a sobie nie. Pomagający innym wypaliłam się i sądziłąm, że jesteście w stanie mi pomóc nie angażując się w moje kwestie osobiste etc. Co do etykiety to dostałam etykietę osoby niemiłej i nieuprzejmej bo nawet nie miałam okazji byście mnie z tej miłej strony poznał i chociaż było cos takiego jak "gruba kreska" to wy nadal obnosicie się ze mną jak z chorą psychicznie kretynką. Dziekuję bardzo.
|
2007-02-19, 21:24 | #388 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
|
2007-02-19, 21:26 | #389 |
BAN stały
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
żegnajcie...jak będziecie kiedyś czytały gazetę to szukajcie niejakiej Justyny...w odpowiednim dziale...najlepiej nekrologów...
|
2007-02-19, 21:27 | #390 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Niezasługuję na pomoc...
Dobra dziewczyny, z drugiej strony nie robmy polowania na czarownice...
Zagubiona dusza moze wam pisac, ze jesli wam sie cos nie podoba, to nie musicie tego czytac... i mozna tak w kolko macieju, i nikt nie odpusci. Wiem, ze te uwagi, maja byc konstruktywne.Ale chyba w kierunku myslenia nic nie zaradzimy :/ Oczy masz z typu zimnego, Cala reszte z lata ;P Tak mi sie wydaje... "Lato Skóra: masz bladą, gładką, porcelanową cerę lub skórę dobrze ukrwioną z wyraźnie przebłyskującymi, delikatnymi naczynkami o chłodnym, różowym odcieniu. Możesz też posiadać cerę o jasnym, chłodnym oliwkowym odcieniu. Jeżeli posiadasz piegi są one zawsze szare lub szarobrunatne. Jeżeli nie masz bardzo bladej jasnej cery, dobrze się opalasz na chłodny oliwkowy kolor. Oczy: oprawa oczu wydaje się mieć często popielaty odcień, nigdy złocisty. Masz brązowe, niebieskie lub szare oczy. Włosy: W dzieciństwie byłaś blondynką. Z wiekiem Twoje włosy ściemniały. Jeżeli jako dziecko miałaś słomiany blond, teraz ich odcień zmienił się w popielaty. Jeżeli były popielate, teraz są brązowe. Zawsze z popielatym połyskiem. Zima Skóra: jeżeli jesteś typem Królewny Śnieżki masz bardzo jasną porcelanową skórę, która sprawia wrażenie transparentnej i czystej. Rzadko się rumienisz, słabo opalasz - maksymalnie na delikatny oliwkowy brąz. Jeżeli prezentujesz typ południowy Twoja skóra ma chłodny odcień oliwki. Szybko się opalasz - na intensywny oliwkowy kolor. Oczy: mają ciemną oprawę. Ze względu na kontrast między bielą gałki ocznej i tęczówki, błyszczą intensywnym blaskiem. Tęczówka może mieć zdecydowany, czysty kolor: ciemnobrązowy, zielony, ciemnoniebieski, błękitny, orzechowy. Włosy: jeżeli w dzieciństwie byłaś blondynką, teraz na pewno masz ciemne włosy z charakterystycznym granatowym lub popielatym połyskiem. Mogą być ciemnobrązowe, czarnobrązowe lub kruczoczarne. "
__________________
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.