2016-01-15, 20:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Witam. Mam kilka pytań do wszystkich mam. Tolerujecie leczenie dzieci u dentysty "na siłę"? Ja nie rozumiem jak można zafundować swojemu dziecku taki koszmar i jeszcze za to płacić, np. w gabinetach prywatnych. Czy wolicie poświęcić więcej czasu, ale oszczędzić dziecku traumy i urazu do stomatologa? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Nie wydaje wam się, że to jest przemoc wobec dzieci? Szczególnie, że teraz mamy dostęp do tylu rodzajów znieczulenia, uspokojenia dziecka (gaz rozweselający) że naprawdę nie wydaje mi się koniecznością takie męczenie dziecka. Jakie wy macie zdanie na ten temat? Zapraszam do wypowiadania się wszystkich rodziców.
Pozdrawiam. |
2016-01-16, 20:56 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Ja byłam dzieckiem, które panicznie bało się dentysty i musiałam mieć leczone zęby pod narkoza bo inaczej po prostu się nie dało. Jednak i to było dla mnie dużym stresem bo przecież i tak i tak trzeba było do kliniki pojechać.
Potem niestety rodzice już sobie olali sprawę moich zębów, stwierdzili, że to bez sensu skoro ja się tak boję, a przecież narkoza też nie jest obojętna dla organizmu. No i niestety przez to później miałam duże kłopoty z zębami i jak byłam starsza musiałam nieźle się namęczyć (już z własnej "woli") na fotelu dentystycznym. Teraz uważam, że lepiej jest leczyć zęby dziecku na siłę niż je zaniedbać. Jak podrośnie, to doceni i raczej nie będzie miało o to żalu. Co do znieczulenia to uważam, że jest to rzecz oczywista (nie wyobrażam sobie leczenia zębów bez znieczulenia, raz się zgodziłam na coś takiego przy małym ubytku i niestety było to nieprzyjemne przeżycie) + raczej niestety niewiele pomoże na strach przed dentystą. Edytowane przez Faxu Czas edycji: 2016-01-16 o 20:59 |
2016-01-16, 22:58 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Na strach pomoże właśnie sedacja (gaz rozweselający) niestety nie jest ona refundowana i i trochę kosztuje, chociaż moim zdaniem warto, dla spokoju dziecka, ale ciekawa jestem jaka jest opinia innych na ten temat. |
|
2016-01-17, 06:46 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
dla dziecka narkoza nie jest zbyt bezpieczna.
|
2016-01-17, 08:36 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Zielonka
Wiadomości: 76
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Też leczenia na siłę dzieci nie popieram. Chociaż co ten dentysta ma zrobić, jak zwykle rodzic wymaga aby "coś" było zrobione, nie stać go na dodatkowe metody znieczulania (nfz..) a dziecko przyszło z bólem zęba, opuchnięte - trochę empatii i wybranie mniejszego zła. Chociaż kluczowe jest, aby to dziecko w ogóle nie bało się dentysty, przecież nie rodzi się z takim przeświadczeniem. Zwykle albo słyszy to od rodziny, albo od innych dzieci że dentysta to zło, ale w takim przypadku rodzice powinni nastawiać dziecko pozytywnie do leczenia. I na wizyty zgłaszać się nie dopiero "z ruiną", tylko na profilaktyczne fluorkowanie czy coś, takie wizyty adaptacyjne też zmieniają myślenie dziecka o dentyście i są zawsze bezbolesne. A jeśli już trzeba coś boleśniejszego robić to ten podltenek azotu jest faktycznie dobrym rozwiązaniem.
|
2016-01-17, 11:39 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Gaz rozweselający to dobry pomysł, ale to wydaje mi się pomoże na sam czas grzebania w buzi, ale raczej nie sprawi, że dziecko panicznie bojące się dentysty nagle przestanie się bać, to może być bardziej złożony problem. Jeśli jest sposób żeby przeprowadzić jakiekolwiek badanie czy zabieg bez zmuszania dziecka siłą i jednocześnie bez narażania na różne skutki uboczne to jak najbardziej jestem za. Jeśli nie ma się takiej możliwości to uważam, że lepiej jest zrobić na siłę niż nie zrobić w ogóle. Ze zdrowiem nie ma żartów, ale niestety małe dziecko tego nie rozumie. |
|
2016-01-17, 15:26 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Narkoza nigdy nie jest w 100% bezpieczna, ale mimo to rodzice decydują się na nią w przypadku poważniejszych badań np. kolonoskopii czy gastroskopii. Nikt też nie usypia dziecka z marszu, jest najpierw konsultowane z lekarzem. Uważam, że jeśli do leczenia jest kilka zębów a dziecko jest przerażone i nie chce współpracować, to lepiej załatwić to na jednej wizycie pod narkozą.
"Chociaż co ten dentysta ma zrobić, jak zwykle rodzic wymaga aby "coś" było zrobione, nie stać go na dodatkowe metody znieczulania (nfz..) a dziecko przyszło z bólem zęba, opuchnięte - trochę empatii i wybranie mniejszego zła." Tylko, że to nie do końca jest mniejsze zło, dziecko po takim przeżyciu ma uraz do stomatologa i później nawet zwykły przegląd może być katastrofą (jeśli dziecko raz się zniechęci ciężko później to odkręcić). Koszt gazu rozweselającego to 80-150zł, sporo, ale dla spokoju dziecka myślę że warto. "Chociaż kluczowe jest, aby to dziecko w ogóle nie bało się dentysty, przecież nie rodzi się z takim przeświadczeniem. Zwykle albo słyszy to od rodziny, albo od innych dzieci że dentysta to zło, ale w takim przypadku rodzice powinni nastawiać dziecko pozytywnie do leczenia. I na wizyty zgłaszać się nie dopiero "z ruiną", tylko na profilaktyczne fluorkowanie czy coś, takie wizyty adaptacyjne też zmieniają myślenie dziecka o dentyście i są zawsze bezbolesne." Nic dodać, nic ująć. Z tym zdaniem zgadzam się w 200%. "Gaz rozweselający to dobry pomysł, ale to wydaje mi się pomoże na sam czas grzebania w buzi, ale raczej nie sprawi, że dziecko panicznie bojące się dentysty nagle przestanie się bać, to może być bardziej złożony problem." Sprawi, jeśli dziecko raz-drugi-trzeci zobaczy, że wizyta w gabinecie to nic strasznego (nic nie boli, nic na siłę) to przestanie się bać. Kilka mam na innym forum wypowiadało się, że gaz był stosowany tylko na kilku pierwszych wizytach, później już nie było to konieczne, więc coś w tym musi być "Jeśli jest sposób żeby przeprowadzić jakiekolwiek badanie czy zabieg bez zmuszania dziecka siłą i jednocześnie bez narażania na różne skutki uboczne to jak najbardziej jestem za. Jeśli nie ma się takiej możliwości to uważam, że lepiej jest zrobić na siłę niż nie zrobić w ogóle. Ze zdrowiem nie ma żartów, ale niestety małe dziecko tego nie rozumie." Zawsze jest możliwość przeprowadzenia badań czy zabiegów u dzieci bez użycia siły, tylko niektórzy rodzice wolą oszczędzać czas lub pieniądze kosztem dzieci. Edytowane przez Agnieszka2117 Czas edycji: 2016-01-18 o 18:14 |
2016-01-17, 22:11 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 177
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
na pewno nigdy nie pozwoliłabym leczyć dziecku zębów na siłę. U nas też był problem bo mała nie chciała nawet usiąść na fotelu ale tak długo szukaliśmy dobrego stomatologa aż w końcu się udało.
|
2016-01-17, 22:32 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
|
2016-01-18, 10:59 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
za to potem Twoje dziecko będzie szczerbate, ale szczęśliwe i przynajmniej nie będzie miało traumy związanej z dentystą super podejście to bezstresowe wychowanie mnie przeraża.
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
|
2016-01-18, 18:05 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
A mnie przeraża nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. W żadnym z moich postów nie ma słowa na temat bezstresowego wychowania, którego zresztą nie jestem zwolenniczką. Z moich postów wynika jedynie, że nie toleruję leczenia dzieci na siłę, a nie, że można zrezygnować z leczenia, ale mam wrażenie, że Ty nawet moich kolejnych postów nie przeczytałaś.
|
2016-01-18, 19:35 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Moje córki zęby zdrowe mają, na razie dentysta nas nie dotyczy ale na pewno czeka nas w przyszłości ortodonta.
Z leczeniem na siłę miałam styczność - płukanie uszu. Laryngolog na nfz koszmarna. Byłam ja, mąż, 2 pielęgniarki, a podejście lekarki takie, że dziecko wyło. Miała 3,5 roku wówczas. Następnym razem, po 4rż, poszłam sama prywatnie. Pani postawna, dość poważna, konkretna bardzo - potraktowała córkę poważnie, powiedziała co zrobi i dlaczego, pozwoliła siedzieć u mnie na kolanach, wszystko tłumaczyła. Efekt? Zero łzy. Dało się. |
2016-01-18, 20:25 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Ja byłam takim dzieckiem które leczono siłą - założenie było takie że muszę nosić aparat na zęby ale ponieważ nie miałam jeszcze stałych to trzeba się było pozbyć mleczaków poprzez wyrywanie ich. Pamiętam że trzymano mnie siłą a krew dosłownie sikała na biały fartuch lekarski, ja krzyczałam a znieczulenia brak, wyrywano nawet po dwa zęby na raz. Miałam taki stres że sama sobie potrafiłam zęba rozruszać do wypadnięcia żeby do dentysty nie iść. Niestety zęby psuły mi się często więc dodatkowo częste wizyty na borowanie, też bez znieczulenia
W życiu sobie nie wyobrażam zaniedbać zęby dziecku czy poskąpić na znieczulenie
__________________
|
2016-01-18, 20:51 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 92
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
nigdy na siłę.
niestety nasza 3,5 latka ma próchnicę. a staraliśmy się jak mogliśmy... jeszcze nic bardzo poważnego, ale będzie trzeba załatać. co do strachu przed dentystą, to najważniejsze go nie wzbudzać. jak Młodej nie chce się czasami myć zębów, to zdarza mi się ją postraszyć, ale kowalem. nigdy dentystą. a druga sprawa to znalezienie dobrego "dentysty od dzieci". my takiego mamy. na razie byliśmy na pierwszej wizycie. zapoznawczej. Młoda siedziała na moich kolanach na fotelu dentystycznym a lekarz sprawdzając zęby wszystko jej dokładnie tłumaczył. była też zabawa z balonem z rysowaniem i pokazywaniem zębów. no i bajka odwracająca uwagę, lecąca w tle. poszło sprawnie. fakt była to wizyta sprawdzająca stan uzębienia. niedługo czeka nas leczenie chorego zęba... chociaż dentysta już Młodej zapowiedział, że następnym razem pokaże jej jak działa "szczotka-gilgotka". staram się być dobrej myśli. |
2016-01-18, 21:09 | #15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- Cytat:
|
||
2016-01-19, 07:52 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Agnieszka2117 najwidoczniej nie każdy rodzic uważa że jego dziecku potrzebne jest znieczulenie
__________________
|
2016-01-19, 11:00 | #17 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Abstrahując od tego, to generalnie wiem co masz na myśli i się z Tobą zgadzam, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. |
|
2016-01-19, 11:28 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Moja córka u dentysty była 2 albo 3 razy, ząbki śliczne zdrowe. Była u ortodonty ze mną, zaglądała mi też do buzi-dla niej fajna zabawa. Nie leczyłabym dziecka siłą ani bez znieczulenia. Można dziecko przygotować nawet do bolesnych zabiegów, wszystko jest kwestią podejścia. Istotne jest też, by dziecko widziało pewność rodzica, że jakiś zabieg trzeba wykonać. Jeśli rodzic sam będzie przerażony to dziecko może łatwo wpaść w histerie, bo braknie poczucia bezpieczeństwa ze strony rodzica. |
|
2016-01-19, 11:48 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Agnieszka2117 co ty się tak na ten gaz rozweselający upierasz?
Planowałam ze moje dziecko pierwszy raz pójdzie na wizytę do dentysty "zapoznawczą". No ale życie zweryfikowało moje plany i pierwsza wizyta to było usuwanie ropnia z dziąsła. Nie wiem czy ze znieczuleniem czy bez (był mąż z dzieckiem), ale zastrzyk znieczulający też boli. Syn nie ma traumy, na przeglądy chodzi chętnie. Owszem wspomina tamtą wizytę i że bolało, ale bardziej pamięta fantastycznego pana doktora i jeżdżący fotel. Jest wiele równie nieprzyjemnych zabiegów jak borowanie, którym dzieci są poddawane: pobieranie krwi, grzebanie prętem w uchu (nie wiem jak się fachowo nazywa). Tak, dziecko musi być wtedy unieruchomione przez personel i rodzica, bo gdyby się poruszyło, mogłoby sobie zrobić krzywdę. Nie słyszałam żeby takie zabiegi przeprowadzano w znieczuleniu. |
2016-01-19, 12:15 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Delikatna sprawa. Bo z jednej strony dziecko się boi i serce się kraja. Ale przecież nie będzie chodziło szczerbate, albo z próchnicą.
Nie możemy też sobie pozwolić,by nasze Maluszki rządziły jak chciały. Ech te wybory rodziców Ja mojemu Małemu zawsze jakoś wynagradzam taki stres - malutka zabawka, słodycz |
2016-01-19, 12:35 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Są dentyści i są rzeźnicy. Trzeba znaleźć dentystę a nie rzeźnika. |
|
2016-01-19, 13:17 | #22 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ---------- Cytat:
Umiejętne podanie znieczulenia nie boli, i wiem to z własnego doświadczenia. A jeżeli ktoś nie potrafi zrobić nawet znieczulenia to mam prawo wątpić w jego umiejętności i więcej mnie nie zobaczy, a co dopiero dziecka. Co do Twojego syna to masz szczęście, że tak to zniósł i nadal chętnie chodzi do dentysty, niestety więcej przypadków znam gdzie dziecko później wpada w histerię jeszcze przed gabinetem. Nie ma co porównywać pobierania krwi które trwa kilka sekund do leczenia zęba które trwa kilka-kilkanaście minut. Zresztą czytałam, że teraz można kupić plaster emla który znieczula w miejscu wkłucia, na który oczywiście bym się zdecydowała, chyba jestem nienormalna.... Grzebanie prętem w uchu....nie wiem o co chodzi nawet, nigdy nie miałam ani się z tym nie spotkałam. |
||
2016-01-19, 13:18 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Ja miałam straszną traumę po dentyście, straszną. Bardzo nie chcę tego samego zafundować dziecku; gdyby coś się działo, to wezmę go do gabinetu, w którym jestem pewna, że wszystko będzie ok. Niestety ten dentysta jest koszmarnie drogi, ale znając zachowanie mojego syna w takich sytuacjach, nie będę miała za bardzo innego wyjścia.
|
2016-01-19, 13:29 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Wg mnie warto przyzwyczaić dziecko do dentysty chodząc na kontrole od bardzo wczednego wieku kiedy wizyta nie jest nieprzyjemna. Tylko oglądanie ząbków, naklejka i do domu.
|
2016-01-19, 13:35 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54195 361]Ja miałam straszną traumę po dentyście, straszną. Bardzo nie chcę tego samego zafundować dziecku; gdyby coś się działo, to wezmę go do gabinetu, w którym jestem pewna, że wszystko będzie ok. Niestety ten dentysta jest koszmarnie drogi, ale znając zachowanie mojego syna w takich sytuacjach, nie będę miała za bardzo innego wyjścia.[/QUOTE]
I właśnie o to cały czas mi chodzi, po co fundować dziecku taki uraz?? A skąd jesteś? |
2016-01-19, 13:45 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Z G.Śląska. Jak ja byłam mała, to nawet nie wiem, czy istniały prywatne gabinety, to wydarzenie, o którym mówię (wyrywanie jakiegoś większego mleczaka na chama i to w kilku próbach, bo dentystka nie umiała go porządnie złapać) miało miejsce na początku lat 90.
|
2016-01-19, 13:51 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54195844]Z G.Śląska. Jak ja byłam mała, to nawet nie wiem, czy istniały prywatne gabinety, to wydarzenie, o którym mówię (wyrywanie jakiegoś większego mleczaka na chama i to w kilku próbach, bo dentystka nie umiała go porządnie złapać) miało miejsce na początku lat 90.[/QUOTE]
Wiadomo, że kiedyś nie było takich metod jak teraz, ale mi chodzi o to, że teraz mamy różne opcje do wyboru, więc niekorzystanie z nich jest dla mnie bez sensu. |
2016-01-19, 14:00 | #28 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Tak, czasami robimy na siłę, tzn. siedzi na moich kolanach, przytulona, trzymam ją za rękę, ale przy tym jęczy, stęka, mówi że nie chce, potrafi się nawet popłakać, a innego dnia da sobie zrobić z uśmiechem na ustach. Cytat:
Też tak myślałam ale samo pokazanie ząbków to nie to samo co borowanie albo wyciskanie ropy z bolącego zęba. I nawet jeśli dentysta jest delikatny, ma świetne podejście do dziecka i dziecko było przyzwyczajone do dentysty, to są momenty, że nie zawsze ta wizyta jest dla dziecka przyjemnością, a odpuścić nie można. Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2016-01-19 o 14:02 |
||
2016-01-19, 14:28 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
Cytat:
Edytowane przez Agnieszka2117 Czas edycji: 2016-01-19 o 14:29 |
|
2016-01-19, 15:42 | #30 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa
No nie... w ogóle
Cytat:
Natomiast 'przyjemna wizyta u dentysty' to jak dla mnie oksymoron, a traumy żadnej nie mam Edytowane przez teQiba Czas edycji: 2016-01-19 o 15:44 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:39.