Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[vanilia___]

Napisane przez edyt

Dokladnie izo to nie antybiotyk(gdyby to byl antybiotyk, to wlasnie antykoncepcja hormonalna bylaby nieskuteczna) i pierwsze slysze o mniejszej skutecznosci prezerwatywy przy braniu retnoidow Co do brania tabletek to ma racje. Nawet w ulotce jest napisane ze powinno sie stosowac wiecej niz jedna metode antykoncepcji.



Z suplementami z wit A jest tak ze dodajesz do kuracji dodatkowa dawke witaminy A. Czyli jesli zaczniesz brac to bedzie kontynuacja kuracji.
Mikro mialam robione w gabinecie lekarskim, cena 100pln do 150pln za zabieg(zalezy gdzie). Ale mozna tez isc do kosmetyczki, tam zazwyczaj robia dodatkowe maseczki w cenie itp. Ja mialm robiona mikrodermabrazje diamentowa - podobno jest skuteczniejsza. Zdjecia przed sa slabe(w sensie podleczona cere mialam), ale tylko takie mam, tam gdzie sa przebarwienia tez sa wglebienia. Teraz jeszcze gdzie niegdzie pozostaly mi malutkie przebarwienia, i pod swiatlo widac ze skora nie jest idealnie rowna, ale mysle ze z czasem to tez zniknie.
Co do tych blizn ubytkowych to niestety zazwyczaj trzeba czasu, oprocz roznych zabiegow. Ja tak szybko mialam efekty bo juz w trakcie kuracji blizny byly leczone.

Bardzo mnie pozytywnie nastawilas Mam podobne blizny do Twoich, przebarwienia i tam tez dziurki. Teraz zastanawiam się czy lepiej sprobowac mikrodermabrazji czy moze laser fraxel. Jak myslicie?

[aktogimka]

Ja Curacne łykam 10. dzień, a okres się spóźnia 3 dni :P Cóż, poczekam...

A macie już jakieś konkretne kremy na zimę? Nie wyobrażam sobie, żeby nie nawliżać skóry, ale nawilżacze na zimę nie są wskazane.

[LordVader]

Moj dermatolog nic o tym nie wiem Boostery tescia przede wszystkim to nie sterydy Cala masa innych rzeczy tez zwieksza ryzyko wystepowania tradziku np.zwiekszone spozycie bialka w pozywieniu,kreatyna czy tez wczesniej wspomniane sterydy Duzo osob cwiczacych z problemami skornymi zdaje sobie z tego sprawe a jednak cwicza Zanim zaczalem cwiczyc mialem tez problemy skorne Nie mam zbyt mocnego tradziku, jednak jest on bardzo upierdliwy gdyz jest to wersja grudkowa Jak mam wybierac miedzy problemami skory a masa miesniowa to wybieram to.........drugie (oczywiscie caly czas leczac) Kobiety moga tego nie zrozumiec Na silowni nie cwiczy sie tylko miesni ale takze (a moze przede wszystkim) psychike

Co do kremow to pracuje w UK Moze znacie jakies kremy dostepne w aptekach bez recepty?

Wracajac do witamin Slyszalem ze warto zwiekszyc spozycie witaminy C ?

[daisy dot]

no to pięknie a ja byłam na 100% pewna ze to antybiotyk! czyli moge spokojnie bac same tabletki albo uzywac tylko gumek, bo zmiejszona ochrona to tylko przy braniu antybiotyków! edyt i aktogimkadzięki, ja nie wiem gdzie wyczytałam, albo kiedy ubzdurałam sobie ze to antybiotyk! ale zrobiłam z siebie idiotke

[edyt]

Napisane przez LordVader

Moj dermatolog nic o tym nie wiem Boostery tescia przede wszystkim to nie sterydy Cala masa innych rzeczy tez zwieksza ryzyko wystepowania tradziku np.zwiekszone spozycie bialka w pozywieniu,kreatyna czy tez wczesniej wspomniane sterydy Duzo osob cwiczacych z problemami skornymi zdaje sobie z tego sprawe a jednak cwicza Zanim zaczalem cwiczyc mialem tez problemy skorne Nie mam zbyt mocnego tradziku, jednak jest on bardzo upierdliwy gdyz jest to wersja grudkowa Jak mam wybierac miedzy problemami skory a masa miesniowa to wybieram to.........drugie (oczywiscie caly czas leczac) Kobiety moga tego nie zrozumiec Na silowni nie cwiczy sie tylko miesni ale takze (a moze przede wszystkim) psychike

Nie zrozumiales wypowiedzi, bo w zadnym zdaniu nie bylo mowy o zaprzestniu chodzenia na silownie. I kobiety tez to rozumieja, bo tez chodza na silownie i rzezbia swoje cialo Napisalam to, bo wiem co potrafia pakowac w siebie mezczyzni, ktorzy chca miec efekty. Moze przerzucisz sie na cwiczenia rzezbiace cialo, widzialam wlasnie szczuplych chlopakow, ktorzy swietnie wygladali. I osiagali to bez specjalnych odzywek tylko dobrze sie odzywiajac.
P.S. Osobiscie bardziej podobaja mi sie wyrzezbieni mezczyzni niz napakowani.

Kuracja retinoidami wiaze sie z duzym obciazeniem watroby wiec powinienes unikac brania duzych ilosci tabletek roznego rodzaju, ponadto weglowodany i tluszcze tez powinno sie ograniczyc. Rozumiem ze alkoholu nie pijasz skoro cwiczysz, bo tez nie wolno przy retnoidach. Przestan brac dodatki, bo watroba Ci wysiadze bardzo szybko. To nie sa zarty.
Z leczeniem accutane jest tak ze jesli bedziesz mial nawrot czeka Cie kolejna kuracja, bo juz tylko to bedzie moglo pomoc na tradzik. Ile kuracji chcesz przechodzic?
Skoro sie zaczales leczyc to chyba warto pomyslec o tym zeby w przyszlosci wiecej sie to nie powtorzylo i dojsc do jakiegos kompromisu.

To tylko moje zdanie ale mysle ze dziewczyny mnie popra jesli powiem ze nic takiego sie nie stanie jesli ubedzie Ci troche masy z miesni, a bedziesz mial ladna gladka buzke

[raspberry1982]

ja też jestem ciekawa czy ktoś z was miał już leczone blizny tym laserem fraxel? jakie daje efekty? faktycznie takie spektakularne jak go reklamują? moja derma mnie na to namawia ale niestety nie jest to tania impreza...

[Gonia]

Napisane przez raspberry1982

ja też jestem ciekawa czy ktoś z was miał już leczone blizny tym laserem fraxel? jakie daje efekty? faktycznie takie spektakularne jak go reklamują? moja derma mnie na to namawia ale niestety nie jest to tania impreza...

ja się od pewnego czasu zastanawiam nad tym laserem.... biorę też pod uwagę zabieg Regeneris ..... zamierzam iść na konsultację, żeby dowiedzieć się więcej o tym zabiegu.... bo mało jeszce info o nim

[amandine]

Wprawdzie nie mialam przeprowadzanego zabiegu laserem - nie powiem tez ze o tym nie myslalam, ale moj dermatolog poki co odradzil mi wszelkiego rodzaju zabiegi wlasnie typu laser, kwasy itp. gdyz stwierdzil ze nie ma takiej potrzeby, ze moze to tylko podraznic skore, a po kuracji ( wczoraj ostatnia tabletka ehhhh....jak szybko zlecialo ) naskorek potrzebuje "spokoju" . Dlatego posluchalam rady dermatologa i dostosowalam sie do jego zalecen, powiem jeszcze ze jest specisojalista w zabiegach przy uzyciu lasera, i jakby chcial to moglby mi go zaproponowac, ale tego nie zrobil, wiec tym bardziej jego decyzja wydaje mi sie szczera i w trosce o moje dobro. Jeszcze jedno .... przed kuracja retinoidami, jak sie wahalam itp to mi zaproponowal laser, ze sprobowac mozemy ( gdyz jedyne czego nie przetestowalam to wlasnie laser i retinoidy doustne) ale uprzedzil ze jeden seans to nie wystarczy, ze cudow nie ma sie co spodziewac i ze najprawdopodobniej rezultatow takich nie bedzie jak po retinoidach, dlatego wtedy zdecydowalam sie wlasnie na kuracje izotretinoina, a laser moze kiedys - jak zajdzie potrzeba. Oczywiscie ten przypadek - poki co laser NIE -dotyczy mojego przypadku , a jak wiadomo, mimo tego ze kazdy z nas tutaj ma/mial tradzik to jego nasilenie, blizny ma rozne, czy tez roznie gojacy sie naskorek itp.....i moze byc tak ze co jednemu sluzy drugiemu niekoniecznie!

[flybird]

Napisane przez aktogimka

Dziewczyny, czy Wam też przy kuracji spóźniał się okres? :P

każdy silniejszy lek może wpływac na przesunięcie się okresu. z tego co wiem, to aknenormin i inne retinoidy doustne nie powinny wpływać za bardzo na okres, ale na pewno ciutkę wplywu mogą mieć. mojej jednej koleżance sie trochę spóźniał a innej z kolei był jak w zegarku. jeżeli stosujesz dobrą antykoncepcję (zalecaną przy retinoidach), to o ciążę nie ma co się martwić

[Makrela w kapeluszu]

..ja tez się zastanawiam jak poradzić sobie z bliznami - (jestem 10m-cy po zakończeniu leczenia). Była u kosmetyczki - nie poleca generalnie kwasów i mikro - bo jak mówiła - mój trądzik był nie wiadomo skąd i nie wiadomo co go mogło wywołać i nie poleca żadnych zabiegów drazniących, żeby czasami nie wywołać nawrotu. Ona poleca laser, bo to działa tylko promieniem, a nie czynnikiem mechanicznym.. juz sama nie wiem.. to duzo kasy..z drugiej strony - cała kuracji kwasami (kosmetyczka mówiła o min 15 zabiegach po ok 80zł) - to ok1200zł plis kosmetyki - to tez tanio nie wyjdzie..
a zresztą - ten temat odkładam do wiosny - bo na mrozy nie bedę buzi wystawaiać po laserze/czy takich zabiegach, tym bardiej, że teraz musze sie zająć innymi problemami zdrowotnymi.

pozdro dla wszystkich, zwłaśzcza dla nowych

[Gonia]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

..ja tez się zastanawiam jak poradzić sobie z bliznami - (jestem 10m-cy po zakończeniu leczenia). Była u kosmetyczki - nie poleca generalnie kwasów i mikro - bo jak mówiła - mój trądzik był nie wiadomo skąd i nie wiadomo co go mogło wywołać i nie poleca żadnych zabiegów drazniących, żeby czasami nie wywołać nawrotu. Ona poleca laser, bo to działa tylko promieniem, a nie czynnikiem mechanicznym.. juz sama nie wiem.. to duzo kasy..z drugiej strony - cała kuracji kwasami (kosmetyczka mówiła o min 15 zabiegach po ok 80zł) - to ok1200zł plis kosmetyki - to tez tanio nie wyjdzie..
a zresztą - ten temat odkładam do wiosny - bo na mrozy nie bedę buzi wystawaiać po laserze/czy takich zabiegach, tym bardiej, że teraz musze sie zająć innymi problemami zdrowotnymi.

pozdro dla wszystkich, zwłaśzcza dla nowych

Makrela - a czytałas o regeneris ? ja sie nad tym zastanawiam... podobno jest sznasa na wypełnieni blizn ubytkowych.....

[Wallender]

Raz zdecydowałam się na Fraxel, zeby usunąć bliznę po wypadku. Blizna jest na czole, przy włosach (pod grzywką nie widać). Ma ok. 2 cm dł. I... mimo miejscowego znieczulenia wytrzymałam tylko 10 sekund z laserem. Nie wyobrażam sobie potraktować tym większej części mojej twarzy i wiem, ze nigdy nie zdecyduję się na niego drugi raz. Bo boli. Być może jest skuteczny, ja po tym jednym razie nie widziałam różnicy, ale to też jest trochę inny rodzaj blizny.

Co do p0drażnień - lekarz mi tłumaczył, że to jest takie trochę "gotowanie blizny" i przez to stymulacja komórek do odnowy. Miałam kwasy, mikro i laser - i zdecydowanie laser był najbardziej nieprzyjemny dla skóry.

[Ewuska_90]

A ja tak sie delikatnie wtrące co u mnie
Nie pisalam dosc dawno, teraz leci bodaj ze 3 tydzien kuracji.
Ostatnim razem mowilam ze cera jest dziwna, taka 'rozwalona' , rozpulchnione pory, gęsty tłuszcz. Otóż dałabym się pokroić za taką cerę jaką mam teraz ! *.*
Znaczy wyjasniając, nadal jest obrzydliwa, bez makijazu wygladam jak inna osoba niż 'w' , szczegolnie ze doszedl jeszcze buraczek. Ale nie ma tego co bylo kiedys ze doslownie mialam wrazenie ze szpachelką moglabym podklad nakladac, milion warstw a i tak wygladalabym nieciekawie :P Teraz smaruje twarz humektanem, czekam moment, nakladam korektor, baaardzo cieniutka warstwe lekkiego podkladu, pudruje pudrem EDM i mat 24h ! Na prawde, moze banał ale nie wiedzialam ze zycie bez twarzy ociekającej łojem jest takie piekne !
Wiem wiem, to chwilowe, ja to wszystko wiem, ze po kuracji wroci, ale kto zabroni mi sie cieszyc ?
Pryszcze nadal mam, nadal cos tam malego codziennie wychodzi ale jest juz tego mniej i tak mam swiadomosc ze 'do konca; nigdy sie nie wylecze.
Ze skutków ubocznych:
-wysychaja mi usta, raz mi wyschły doslownie na papier ścierny, wtedy niestety wieczorem musialam im zafundowac hardcore czyli najpierw jakas rozmieksczajaca masc a pozniej delikatne wyszorowanie szczoteczka do zebow zeby zluszczyc te skorki. Potem grubo kremem z alantoiną i bylo super.
-problemy z oczami, soczewkami - jedynie przy zakladaniu oko bardzo broni sie przed soczewka i niesamowicie łzawi i piecze, reszta ok.
- baardzo boli mnie kregoslup,mostek,krzyz,mi ednica Zaczelo sie mneij wiecej tydzien temu, ledwo moglam sie schylic. Niestety musze chodzi na wf, akurat wtedy pływaliśmy na ergometrze na 500m, (a to wiadomo, skłon-odgięcie). Jak wstałam z maszyny to musiałam zacisnąc zęby zeby nie wyć z bólu :O
Teraz jest juz lepiej pod wzgledem schylania itp ale bardzo mnie 'rwie' jak klade sie do łózka.
- włosy włazą mi garściami
- obrastam drobnymi wloskami na twarzy ! :O niby niewiele wiecej, ale jednak.. masakra. (pod tym kątem bylam przebadana wielokrotnie wiec inne przyczyny wykluczam)
Ostatnie 3 skutki najbardziej uciążliwe. Jednak ogolnie jestem zadowolona, myslalam ze to bedzie tak ze z łózka nie ede mogla wstac przez tragiczne samopoczucie psychofizyczne, a tu nie, humor wyśmienity ( i to najwazniejsze, bo mialam sklonnosc do lekkiej depresji), ogolnie do zniesienia
Pozdrawiam ciepło !

P.S. Oreintujecie sie dziewczyny czy mozna ukrecic sobie np jakies serum z wit. C i stosowac podczas kuracji ? Chcialabym cos na wzmocnienie naczynek bo trochę 'buraczę' a nie chce typowych zapychajacych kremow do cery naczynkowej.
Myslicie ze mozna? Bo z drugiej strony to kwas..

[kwietniowy]

Napisane przez Ewuska_90

P.S. Oreintujecie sie dziewczyny czy mozna ukrecic sobie np jakies serum z wit. C i stosowac podczas kuracji ? Chcialabym cos na wzmocnienie naczynek bo trochę 'buraczę' a nie chce typowych zapychajacych kremow do cery naczynkowej.
Myslicie ze mozna? Bo z drugiej strony to kwas..

Hej. Biore izotek od miesiąca. Cieszy mnie to że nie ma już nowych zmian, "normalnieje" .
Jeśli chodzi o naczynka to biore rutinoscorbin raz dziennie, nie wiem czy to dobrze, ale jest polecany przy naczynkach. Najlepiej niech ktoś bardziej doświadczony sie wypowie czy można. Za tydzień wizyta u dematologa to się zapytam czy mogę brać i napisze. Boję sie, że niestety wysuszuszona i podrażniona skóra zacznie pękać. Pryszcze znikną, ale pojawią się naczynka...

[nińa]

Ja sie trochę podłamałam. Niecałe 4 miesiące po kuracji koszmar zaczyna wracać. Pojawiają sie takie strasznie upierdliwe małe krostki na bordzie, których nigdy nie mogłam niczym wyleczyć. Nie są to jakieś podskórne góle, tylko małe czerwone krostki, nie we wszystkich jest ropna końcówka. Byłam u lekarza i dostałam Epiduo do stosowania miejscowego. W ogóle trochę sie wkurzyłam bo zostałam potraktowana jak w supermarkecie, szybko szybko, co też pani mówi przecież buzia jest ładna. Jednocześnie mam wrażenie że mam przesuszoną buzie, skóra jest napięta i jakby spragniona. Wczoraj sie wysmarowałam pysiogelem, może to od tego.. Nie wiem.. zaczynam sie poważnie martwić. o ile do tej pory nie zwracałm uwagi na pojedyncze krostki, to teraz zaczynam wpadać w histerie. Codziennie coś nowego mi wyskakuje, i to po kilka sztuk

[mariend]

Ja byłam wczoraj u dermatologa, Pani doktor jak mnie zobaczyła byłą w szoku, że przy tak małej dawce jaką stosowałąm przez miesiąc (10mg raz dziennie) jest taki efekt. Efekt jest, twarz się nie świeci, występują jeszcze wykwity ropne ale już sporadycznie ( niestety robi się sporo podskórnych pryszczy ale ich na szczęście tak bardzo nie widac), no i po tych ropnych wykwitach zostało dużo czerwonych plam Ale i tak się cieszę bo miałam naprawdę koszmarną twarz, aż byłam od nich taka opuchnięta, i były tak duże,że trudno je było nawaet grubą warstwą makijażu ukryc gdyż było widac spore nie równości. Jestem dopiero po 1 miesiącu kuracji więc liczę na to że w grudniu będzie jeszcze lepiej

[dzinek]

mozna spokojnie lykac rutinokorbin w czasie kuracji
ja lykalam i niestety i tak mam sporo popekanych naczynek

mysle ze w malym stezeniu serum zewnetrzne nie zaszkodzi

Ewuska swiecenie buzi wraca to fakt ale niekoniecznie w takim nasileniu jak przed kuracja wiec mysl pozytywnie

[Lena4]

Cześć dziewczyny
Zaczął się 3 miesiąc z Akne. Mimo obaw namówiłam swoją demę na zwiększenie mi dawki i tak zamiast 30 łykam 40mg. Teoretycznie większą dawkę mam brać co drugi dzień, ale od półtora tygodnia biorę po 40mg. Przez 3 dni bolała mnie głowa, jednak organizm się przyzwyczaił i skutki uboczne nie są wyraźnie bardziej dokuczliwe. No może z wyjątkiem ust, ale jestem w stanie to przeżyć byle tylko szybciej zakończyć kurację..Wyniki badań na razie mam w normie. Cera dopiero teraz uległa znacznej poprawie, chociaż to jeszcze nie jest szczyt marzeń. Nadal wychodzą krostki, szczególnie na policzkach i żuchwie..Zwiększeni e dawki trochę pomogło. Zobaczymy jak będzie dalej, oby organizm się nie zbuntował.
Aach i moja lekarka stwierdziła, że u mnie mamy niestety trądzik o podłożu hormonalnym i stąd pogorszenie cery przez okresem. Super.. Szczególnie, że isotretinoina nie wpływa na ten rodzaj trądzika a tabletek anty nie biorę ponieważ mi nie służą. Zaraz łapały mnie skurcze, swędziły żyły na łydkach, pękały naczynka, tyłam i dostałam rozstępów Pomijam już pozostałe skutki. Nic tylko powtarzać kurację.

[lowers]

Hey Lena, czy my nie zaczynałyśmy kuracji w podobnym terminie?
Ja zaczełam 25 sierpnia, poczatkowa dawka 30 mg, teraz od 9 listopada 40 mg. W między czasie pogorszyły mi sie wyniki badań, ratowałam sie Sylimarolem, teraz już wszystko ok
Jakotakich pryszczy nie ma już od jakiegoś kawałka czasu, teraz wychodzą niedobitki z wągrów. Oczywiście zaczerwienienie twarzy, po zwiększeniu dawki wróciła suchość oczu i pogorszyły się usta. Zaczynają pękać w kącikach, może macie na to jakąś rade?
Ogólnie jestem zadowolona z działania leku pozdrawiam.

[kwietniowy]

Napisane przez lowers

Oczywiście zaczerwienienie twarzy, po zwiększeniu dawki wróciła suchość oczu i pogorszyły się usta. Zaczynają pękać w kącikach, może macie na to jakąś rade?

Hej. Nie wiem czy będzie to pocieszeniem dla ciebie, ale biorę dawkę 40mg od 3 tyg., wcześniej było to 20mg i mój organizm przyzwyczaił się do tego Po zwiększeniu dawki schodziła mi skóra, przede wszystkim na nosie, policzkach. Balem się, że jeśl taki efekt się utrzyma to nie wytrzymam do końca kuracji. Używałem kremu na noc, na dzień sporadycznie. Jeśli używalem to przede wszystki na nos, policzki, pod oczy i czoło. Teraz praktycznie zaczerwienienie zginęło, kremu używam co drugi, trzeci dzień wyłącznie na noc. Buźka wraca do normy, choć czasami wyskoczy niemiła niespodzianka
Jeśli chodzi o pęknięcia w kącikach ust, też miałem jak dobrze pamiętam w 2 tygodniu kuracji, ale szybko zniknęly. Na przysłowiowe "zajady" najlepsza jest witamina B, mleko, drożdze, ewentualnie zapytaj o suplement w aptece. Ja już od dawna jestem na diecie, same zdrowe jedzonko, do tego treningi, nie zachorowałem nawet na przeziębienie od 2 lat. Więc polecam, może pomoże

[biindier]

A u mnie nieciekawie z wynikami badań. Miała robione standatrowe badania przed rozpoczęciem leczenia - i niestety moje obawy związane z wątrobą się potwierdziły - mam odchylenia od normy , niby niewielkie, ale trzeba je wyeliminować. A oprócz tego anemia. Pani dermatolog powiedziała, że muszę do wszystko uregulować i dopiero wtedy będziemy mogły zacząć leczenie. A mi tak bardzo zależy na czasie Każdy dzien jest coraz gorszy.. Ale co zrobić, wkurza mnie to moje zdrowie ;/ w poniedzialek idę na kolejne badania, potem zacznę brać żelazo i pozostaje mi czekać, aż się wszystko unormuje.
Jednak ogólnie nieciekawie..

A korzystając z okazji mam do Was takie pytanie - tak mniej więcej w którym dniu od rozpoczęcia kuracji zaczął się u Was wysyp i jak długo się utrzymywał? Bo boję się, że przez to całe przedłużanie się tej sprawy taki wysyp może mi wypaść akurat na sylwestra, a to nie byłoby zbyt fajne

[edyt]

Napisane przez biindier

A u mnie nieciekawie z wynikami badań. Miała robione standatrowe badania przed rozpoczęciem leczenia - i niestety moje obawy związane z wątrobą się potwierdziły - mam odchylenia od normy , niby niewielkie, ale trzeba je wyeliminować. A oprócz tego anemia. Pani dermatolog powiedziała, że muszę do wszystko uregulować i dopiero wtedy będziemy mogły zacząć leczenie. A mi tak bardzo zależy na czasie Każdy dzien jest coraz gorszy.. Ale co zrobić, wkurza mnie to moje zdrowie ;/ w poniedzialek idę na kolejne badania, potem zacznę brać żelazo i pozostaje mi czekać, aż się wszystko unormuje.
Jednak ogólnie nieciekawie..

A korzystając z okazji mam do Was takie pytanie - tak mniej więcej w którym dniu od rozpoczęcia kuracji zaczął się u Was wysyp i jak długo się utrzymywał? Bo boję się, że przez to całe przedłużanie się tej sprawy taki wysyp może mi wypaść akurat na sylwestra, a to nie byłoby zbyt fajne

To nieciekawie, zelazo bierze sie przez 3 miesiace, a przynajmniej ja tak zawsze bralam wiec kuracja Ci sie odwlecze troche, no chyba ze dostaniesz izo w trakcie.
Na pocieszenie - ja wysypu nie mialam tylko powoli bylo coraz lepiej wiec nie nastawiaj sie od razu ze bedzie wysyp moze akurat milo sie zaskoczysz.

[mariend]

A mnie znowu obsypało , byłam u dermatologa w poniedziałek i dostałam większą dawkę. Przez dwa dni było wszystko normalnie (tzn bez zmian ropnych) a od środy zaczeły na nowo wyłażic te wstrętne ropne pryszcze Już nie wiem czy to przez zwiększoną dawkę czy przez to ze dostałam okres

[lowers]

Kwietniowy mi po jakimś czasie organizm przyzwyczaił się do 30 więec mam nadzieje, że z 40 bedzie tak samo Najgorzej obawiam się luszczenia i wysychania skóry twarzy. Wiem, że tak być powinno, ale nałożyć na to podkład...Ale Ciebie ten problem <chyba> nie dotyczy

[biindier]

Napisane przez edyt

To nieciekawie, zelazo bierze sie przez 3 miesiace, a przynajmniej ja tak zawsze bralam wiec kuracja Ci sie odwlecze troche, no chyba ze dostaniesz izo w trakcie.
Na pocieszenie - ja wysypu nie mialam tylko powoli bylo coraz lepiej wiec nie nastawiaj sie od razu ze bedzie wysyp moze akurat milo sie zaskoczysz.

Ojeej, nie załamuj mnie może uda mi się ubłagać dermatologa żeby jednak zacząć brać retinoidy wcześniej, bo 3 miesiące to strasznie długo, a ja już je potrzebuję .
Wizja ładnej cery jest taaaaaka kusząca , że każdy dzień z którym kuracja się odwleka jest dla mnie nie do wytrzymania.

[edyt]

Napisane przez biindier

Ojeej, nie załamuj mnie może uda mi się ubłagać dermatologa żeby jednak zacząć brać retinoidy wcześniej, bo 3 miesiące to strasznie długo, a ja już je potrzebuję .
Wizja ładnej cery jest taaaaaka kusząca , że każdy dzień z którym kuracja się odwleka jest dla mnie nie do wytrzymania.

Nie chcialam Cie martwic, myslalam ze zostalas uswiadomiona, iz z braniem zelaza tak jak z suplementami na wlosy 3-4 miesiace i dopiero widac rezultaty.
I nie wiem czy czasem branie zelaza i retinoidow nie koloduje ze soba, bo jak to zwykle z lekami bywa watroba bedzie musiala je przerobic i okaze sie, ze z ktoregos leku organizm nie skorzysta
Im szybciej zaczniesz podleczac watrobe i brac zelazo tym szybciej bedzie izo. A moze i przy okazji poprawi Ci sie cera.

[lowers]

Dziewczyny czy któraś z was maluje/malowała podczas kuracji włosy? Miałam spytać dermatloga, ale ostatnio zapomniałam

[edyt]

Ja malowalam raz castingiem, a moja kolezanka chyba ze 2 x podczas kuracji tez castingiem i nie mialysmy problemow.
Trzeba uwazac ze wzgledu na to ze wlosy i skora glowy jest bardziej sucha wiec mozna dostac lupiezu po malowaniu, uczulenia, albo wlosy beda bardziej zniszczone niz zwykle.
Jesli nie musisz to raczej sie nie poleca.

[lola92]

witam mam problem z Aknenorminem, więc stwierdziłam, ze najwyższa pora zasięgnąć rady Wizażanek Od ponad 30 dni łykam to cudo i ze tak powiem nic. Przez 3 0 dni miałam dawkę 30 mg, teraz 40, ale żądnych zmian na lepsze nie widzę. Po jakiś 2 tyg. od rozpoczęcia kuracji widziałam poprawę, i to dużą, ale potem było juz tylko gorzej. Ostatnio to już w ogóle masakra, powyskakiwało mi parę krostek, może nie specjalnie dużych, ale są. Jak to było z wami? Po jakim okresie zauważyłyście poprawę? Myślicie, że te krostki mogą być wynikiem ostatniej libacji alkoholowej?

[mariend]

Czy któraś z Was dziewczyny pod czas kuracji izo stosowała depilacje ciepłym woskiem? Bo na ulotce jest na pisane żeby pod czas kuracji unikac depilacji woskiem.
I zastanawiam się dlaczego? Przecież to nie uszkadza skóry jedynie mamy dodatkowy peeling.