Próbki, mini zamówienia, promocje, kody - gdzie co można tanio dostać cz. III

[cosmetix]

Pomyśl o blogowaniu...

[xPoziomkax]

Napisane przez cosmetix

Wielokrotnie oferowałam za darmo na wizażu wejściówki na Fashion Week w Łodzi (badge kosztuje 100zł za dzień). Rok temu szukaliśmy z fotografem dziewczyny na tydzień współpracy. Myślałam, że ktoś będzie chciał przyjrzeć się działaniu takich imprez. Zero odzewu.

Pomyśl o blogowaniu, bo jesteś jeszcze dość młoda. Jak strona będzie dobrze pozycjonowana i będziesz lubiana przez internautów, załapiesz jakichś reklamodawców.

Mam bloga Ale tam sobie tak bazgram swoje recenzje, przemyslenia itp Przecież wiele osob ma pracę związaną z kosmetykami a nie mają blogów..
Zostaje mi cierpliwie czekać i dalej szukać

[rickybobby]

Napisane przez iza89

Znalezienie pracy nie należy do łatwych, ale znajdziesz na pewno trzymam kciuki

Boss Bottled dla taty miałam go kupić wcześniej jak był na stronie D. w promocji, ale potem wprowadzili kod -20% i zniknął

Nie wiecie czy stacjonarnie D. pakuje w lepsze opakowania czy też w te "grobowe"?

Co do Bossa, niuchnęłam wczoraj Ma Vie i jest super.

[cosmetix]

Napisane przez xPoziomkax

Mam bloga Ale tam sobie tak bazgram swoje recenzje, przemyslenia itp Przecież wiele osob ma pracę związaną z kosmetykami a nie mają blogów..
Zostaje mi cierpliwie czekać i dalej szukać

Masz licznik odwiedzin? Popularne tagi? Jak trafnie wyszukiwana jest twoja strona? W google masz narzędzia potrzebne do usprawnienia pozycjonowania.
Jak jest dużo pracy, to nie czasu na bloga. Poza tym nie każdy wpada w ten przedział wiekowy.


Koleżanki wizażystki z Sephory narzekają na płace i na to, że cały dzień muszą stać, a nawet nie mają kiedy wyjść coś zjeść. Niektóre są takie rozgoryczone, że są nieuprzejme dla klientek... Nie da się ukryć, że część z nich dorabia sprzedażą gratisów. To co się dzieje na zapleczach pomińmy milczeniem.

[rybkaa90]

Napisane przez rickybobby

Co do Bossa, niuchnęłam wczoraj Ma Vie i jest super.

Ja dzisiaj testowałam i przepadłam. Szkoda, że u mnie trwałością nie grzeszy.

[xPoziomkax]

Napisane przez cosmetix

Masz licznik odwiedzin? Popularne tagi? Jak trafnie wyszukiwana jest twoja strona? W google masz narzędzia potrzebne do usprawnienia pozycjonowania.
Jak jest dużo pracy, to nie nie czasu na bloga. Poza tym nie każdy wpada w ten przedział wiekowy.


Koleżanki wizażystki z Sephory narzekają na płace i na to, że cały dzień muszą stać, a nawet nie mają kiedy wyjść coś zjeść. Niektóre są takie rozgoryczone, że są nieuprzejme dla klientek... Nie da się ukryć, że część z nich dorabia sprzedażą gratisów. To co się dzieje na zapleczach pomińmy milczeniem.

No właśnie niestety nie raz słyszałam jak jest ciężko tam

[her_green_eyes]

Napisane przez xPoziomkax

Masz rację Ale ja chciałabym pracowac np w takim Inglocie, chociażby w Sephorze, Douglasie.. Zeby trochę się poobracać w tym świecie makijażowym. Kosmetyki to moja wielka miłość...
Oj z tym poziomem to masz rację.. W grupie mam wiele dziewczyn, które nie tyle co nie umieją malować, a jeszcze w ogole nie interesują się światem makijażu i marek... Są osoby, które nie wiedzą co to jest Nars Orgasm, że istnieje coś takiego jak palety Naked od Urban Decay, kto to jest Lisa Eldridge, Wayne Goss czy chociażby siostry Pixiwoo. Mi się wydaje, że osoba, która choć trochę się tym interesuje, gdzieś wyłapuje takie ciekawostki, zapamiętuje marki, produkty.. No nie wiem I do tego nauczyciele potrafią zaliczać prace, które są po prostu tak gówniate, że się w pale nie mieści A później wychodzi ze szkoły taka profesjonalistka

Ja pracowałam i w D. i w S. I dalej mam tam mnóstwo koleżanek - szukają sprzedawców, a nie wizazystow, skup się na zdolnościach handlowych to Cię przyjmą

[rickybobby]

Napisane przez rybkaa90

Ja dzisiaj testowałam i przepadłam. Szkoda, że u mnie trwałością nie grzeszy.

Ja się nawet nie psiknełam więc nie wiem jak u mnie, ale chyba dostanę pod choinkę.

[rybkaa90]

Napisane przez rickybobby

Ja się nawet nie psiknełam więc nie wiem jak u mnie, ale chyba dostanę pod choinkę.

Zazdraszczam! Mój Mikołaj raczej nie będzie taki hojny. Sama muszę sobie kupić.

[cosmetix]

Problem w tym jeśli chcesz być niezależną wizażystką, masz dosyć wciskania klientom badziewnych kosmetyków, a w dodatku jesteś artystką z dobrym sercem, co to często zlituje się nad kimś bardzo potrzebującym i robi makijaż za darmo, to dużo nie zarobisz.

Jeśli w perfumeriach dało by się wstawić automaty zamiast konsultantek, to wierz mi, że by to zrobiono. Taka konsultantka to stały koszt dla firmy i jeśli będzie na czymś oszczędzać, to właśnie na pensjach dla nich.

A tak w ogóle to przepraszam wszystkich za OFF TOP

[xPoziomkax]

Napisane przez her_green_eyes

Ja pracowałam i w D. i w S. I dalej mam tam mnóstwo koleżanek - szukają sprzedawców, a nie wizazystow, skup się na zdolnościach handlowych to Cię przyjmą

No właśnie, a co w przypadku jeśli z typowym handlem nie miałam nigdy do czynienia Pewnie dlatego nie dają mi szansy

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Też sorki za OT

I co tam dziewczyny, kupujecie coś? Ja testuję róż Benefitu Hervana i jestem oczarowana Sliczny jest!

[amb86]

Moja Naked3 u mnie

[rickybobby]

Napisane przez rybkaa90

Zazdraszczam! Mój Mikołaj raczej nie będzie taki hojny. Sama muszę sobie kupić.

Hmmm, może Twój ma za małą brodę albo go gorsza wcale nie ma. Mówię Ci wraz ze wzrostem brody ujawniają się pokłady mikołajowatości Mój mikolaj w zeszłym miał mniejszą i nie dostałam NIC od niego, teraz ma brodę i proszę. Tyle , że w zeszłym roku to nie był moim mikołajem, ale to pewnie bez znaczenia, liczy się broda.

[rybkaa90]

Napisane przez rickybobby

Hmmm, może Twój ma za małą brodę albo go gorsza wcale nie ma. Mówię Ci wraz ze wzrostem brody ujawniają się pokłady mikołajowatości Mój mikolaj w zeszłym miał mniejszą i nie dostałam NIC od niego, teraz ma brodę i proszę. Tyle , że w zeszłym roku to nie był moim mikołajem, ale to pewnie bez znaczenia, liczy się broda.

[xPoziomkax]

Napisane przez amb86

Moja Naked3 u mnie

I jak, i jak?

[agniecha4791]

Napisane przez maarthusia

Ale mnie od rana wk... PB nie uznali jednej reklamacji, bo "nie dokonałam zakupów przez ich stronę". Co za bzdury. Inne pewnie też odrzucą. Olewam ten głupi program Nie mam zamiaru "dokumentować" wszystkich zakupów, bo ani nie mam na to czasu ani ochoty. Chyba nie o to powinno chodzić w programach lojalnościowych

Kłóć się!!! Na moją ostatnią reklamację nikt nie odpowiedział, wczoraj minęło 14 dni. Dzisiaj napisałam do nich z zapytaniem czy sobie jaja robią z uczestników programu? Ciekawe co odpiszą.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez xPoziomkax

Masz rację Ale ja chciałabym pracowac np w takim Inglocie, chociażby w Sephorze, Douglasie.. Zeby trochę się poobracać w tym świecie makijażowym. Kosmetyki to moja wielka miłość...
Oj z tym poziomem to masz rację.. W grupie mam wiele dziewczyn, które nie tyle co nie umieją malować, a jeszcze w ogole nie interesują się światem makijażu i marek... Są osoby, które nie wiedzą co to jest Nars Orgasm, że istnieje coś takiego jak palety Naked od Urban Decay, kto to jest Lisa Eldridge, Wayne Goss czy chociażby siostry Pixiwoo. Mi się wydaje, że osoba, która choć trochę się tym interesuje, gdzieś wyłapuje takie ciekawostki, zapamiętuje marki, produkty.. No nie wiem I do tego nauczyciele potrafią zaliczać prace, które są po prostu tak gówniate, że się w pale nie mieści A później wychodzi ze szkoły taka profesjonalistka

Moja koleżanka chodzi teraz na kurs wizażu...........poziom akcesoriów i pomocy do nauki jest tak żenujący ,że chodzi na zajęcia z własnymi pędzlami i nierzadko kosmetykami Musi mieć tylko papier, ale jakim kosztem sie to odbywa to po prostu makabra. Dziewczyny z grupy reprezentują opisany wyżej poziom. Ciekawa jestem co powoduje takimi osobami żeby iść na kurs wizażu nie mając bladego pojęcia o tym świecie. To tak jakby studiować historię sztuki nie ucząc sie historii

[xPoziomkax]

Napisane przez agniecha4791

Kłóć się!!! Na moją ostatnią reklamację nikt nie odpowiedział, wczoraj minęło 14 dni. Dzisiaj napisałam do nich z zapytaniem czy sobie jaja robią z uczestników programu? Ciekawe co odpiszą.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------


Moja koleżanka chodzi teraz na kurs wizażu...........poziom akcesoriów i pomocy do nauki jest tak żenujący ,że chodzi na zajęcia z własnymi pędzlami i nierzadko kosmetykami Musi mieć tylko papier, ale jakim kosztem sie to odbywa to po prostu makabra. Dziewczyny z grupy reprezentują opisany wyżej poziom. Ciekawa jestem co powoduje takimi osobami żeby iść na kurs wizażu nie mając bladego pojęcia o tym świecie. To tak jakby studiować historię sztuki nie ucząc sie historii

Ja też chodzę z własnymi pędzlami i kosmetykami bo te szkolne kosmetyki to szajs jakich mało Nie mówiąc już o higienie pracy, gdzie kosmetyki są po prostu stare i zjełczałe. Koleżanka ostatnio dostała uczulenia od kleju do rzęs, który już tam leżał parę dobrych lat pewnie, bo opakowanie i smród mówiły same za siebie
Pamiętam jak na pierwszych zajęciach nikt jeszcze nie miał swoich pędzli i miałyśmy korzystać ze szkolnych i zrobić makeup na koleżance. Nie dość że drapacze, pędzle jak ze sklepu chińskiego, to w ogole nawet pędzla do rozcierania nie było I weź sobie rozblenduj cienie płaskim języczkowym.. Porażka! Ja też jestem tam tylko po papier..

[maarthusia]

Napisane przez agniecha4791

Kłóć się!!! Na moją ostatnią reklamację nikt nie odpowiedział, wczoraj minęło 14 dni. Dzisiaj napisałam do nich z zapytaniem czy sobie jaja robią z uczestników programu? Ciekawe co odpiszą.

Już odpuściłam przygodę z tym dziadostwem nie chce mi się kłócić, i tak z tych punktów nic nie ma, trzeba ich baaardzo dużo nazbierać, aby otrzymać jakieś sensowne kupony rabatowe dla mnie to walka z wiatrakami, zabierają punkty bez powodu, nie uznają reklamacji bez powodu. Niech się gonią

[cosmetix]

Napisane przez agniecha4791

Ciekawa jestem co powoduje takimi osobami żeby iść na kurs wizażu nie mając bladego pojęcia o tym świecie.

Myślą sobie tak: "Lubię się malować, praca lekka, łatwa i przyjemna, malowałam siostrę na ślub, to się na pewno nadaję. Klientki do mnie będą walić drzwiami i oknami." I najwięcej na tym wszystkim zarabiają właśnie te szkółki i firmy opylające zestawy dla kursantek...

[maarthusia]

Napisane przez rickybobby

Hmmm, może Twój ma za małą brodę albo go gorsza wcale nie ma. Mówię Ci wraz ze wzrostem brody ujawniają się pokłady mikołajowatości Mój mikolaj w zeszłym miał mniejszą i nie dostałam NIC od niego, teraz ma brodę i proszę. Tyle , że w zeszłym roku to nie był moim mikołajem, ale to pewnie bez znaczenia, liczy się broda.

Widzę, że tylko ja kocham brody namówiłam mojego na zapuszczenie i wygląda bosko

[amb86]

Napisane przez xPoziomkax

I jak, i jak?

Na razie się na nią gapię No piękna jest, co tu dużo mówić. Opakowanie solidne, wg mnie nie jest kiczowate, poziom różu w granicach mojej tolerancji Co do cieni to użyję ich chyba dopiero w ndz Mam ochotę na pozostałe paletu z rodzinki... Chyba dla samego faktu ich posiadania Ale to w 2015.... Chyba że na -25%....

[aniyam]

Napisane przez maarthusia

Widzę, że tylko ja kocham brody namówiłam mojego na zapuszczenie i wygląda bosko

Zgłasza się kolejna fanka mikołajowych bród

[xPoziomkax]

Napisane przez cosmetix

Myślą sobie tak: "Lubię się malować, praca lekka, łatwa i przyjemna, malowałam siostrę na ślub, to się na pewno nadaję. Klientki do mnie będą walić drzwiami i oknami." I najwięcej na tym wszystkim zarabiają właśnie te szkółki i firmy opylające zestawy dla kursantek...

Dokładnie tak myślą

Napisane przez amb86

Na razie się na nią gapię No piękna jest, co tu dużo mówić. Opakowanie solidne, wg mnie nie jest kiczowate, poziom różu w granicach mojej tolerancji Co do cieni to użyję ich chyba dopiero w ndz Mam ochotę na pozostałe paletu z rodzinki... Chyba dla samego faktu ich posiadania Ale to w 2015.... Chyba że na -25%....

Też się tak gapiłam, ale wczoraj ją rozdziewiczyłam Ja z całego serducha polecam Basics 2 To na -25% czatuj na stronie, bo pewnie wszyscy się rzucą

[agniecha4791]

Napisane przez xPoziomkax

Ja też chodzę z własnymi pędzlami i kosmetykami bo te szkolne kosmetyki to szajs jakich mało Nie mówiąc już o higienie pracy, gdzie kosmetyki są po prostu stare i zjełczałe. Koleżanka ostatnio dostała uczulenia od kleju do rzęs, który już tam leżał parę dobrych lat pewnie, bo opakowanie i smród mówiły same za siebie
Pamiętam jak na pierwszych zajęciach nikt jeszcze nie miał swoich pędzli i miałyśmy korzystać ze szkolnych i zrobić makeup na koleżance. Nie dość że drapacze, pędzle jak ze sklepu chińskiego, to w ogole nawet pędzla do rozcierania nie było I weź sobie rozblenduj cienie płaskim języczkowym.. Porażka! Ja też jestem tam tylko po papier..

Czyli widzę ,że nie tylko u nas takie dziadostwo Prościej by było kupić sam papier niż się męczyć na takich zajęciach.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez maarthusia

Już odpuściłam przygodę z tym dziadostwem nie chce mi się kłócić, i tak z tych punktów nic nie ma, trzeba ich baaardzo dużo nazbierać, aby otrzymać jakieś sensowne kupony rabatowe dla mnie to walka z wiatrakami, zabierają punkty bez powodu, nie uznają reklamacji bez powodu. Niech się gonią

Szkoda, zawsze to jakieś złocisze są

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez cosmetix

Myślą sobie tak: "Lubię się malować, praca lekka, łatwa i przyjemna, malowałam siostrę na ślub, to się na pewno nadaję. Klientki do mnie będą walić drzwiami i oknami." I najwięcej na tym wszystkim zarabiają właśnie te szkółki i firmy opylające zestawy dla kursantek...

Ha ha ha lepiej nie można było tego ująć. Racja, 100% racji

[cosmetix]

Napisane przez agniecha4791

Czyli widzę ,że nie tylko u nas takie dziadostwo Prościej by było kupić sam papier niż się męczyć na takich zajęciach.

Albo pójść na charakteryzację. No ale co i tak kasę trzeba zainwestować w sprzęt i mówię tu także o sprzęcie fotograficznym, jeśli wizażystka nie jest asystentką fotografa.

[xPoziomkax]

Napisane przez agniecha4791

Czyli widzę ,że nie tylko u nas takie dziadostwo Prościej by było kupić sam papier niż się męczyć na takich zajęciach

Dokładnie! A wiedza nauczycielek też nie powala.. One też w ogole nie interesują się światem makijażu Kiedyś rozmawiałyśmy o markach jakichś, to jak rzuciłam hasło Urban Decay, to wszystkie zrobiły zdziwione minki 'A co to?'

[maarthusia]

Napisane przez aniyam

Zgłasza się kolejna fanka mikołajowych bród

O! Jak miło

[xPoziomkax]

Nie wiem, mnie po prostu denerwuje taka niewiedza Nawet nie mam sobie z kim w tej szkole o kosmetykach pogadać A myślałam, że jak tam przyjdę to wreeeszcie będę miała z kim się dzielić moją miłością do cosmetixów Dobrze, że jest wizaż

[cosmetix]

[COLOR="Silver"]

Napisane przez xPoziomkax

Nie wiem, mnie po prostu denerwuje taka niewiedza Nawet nie mam sobie z kim w tej szkole o kosmetykach pogadać A myślałam, że jak tam przyjdę to wreeeszcie będę miała z kim się dzielić moją miłością do cosmetixów Dobrze, że jest wizaż

Przepraszam, że zapytam, ale dużo do końca Ci zostało? Ile kosztuje czesne?

[maarthusia]

Napisane przez agniecha4791

Szkoda, zawsze to jakieś złocisze są

No wiem ale jak ktoś mnie robi w bambuko to staje się nerwowa i agresywna, a jak powszechnie wiadomo: złość piękności szkodzi
Więc od dziś ich olewam